Matura 2011 - ostatnie chwile luzu ;) część II.

[Smarfetka]

Napisane przez Szotta

U mnie by nie wypaliło, chyba za mało zgrani byliśmy

u mnie znając życie będzie max 6-7 osób z 20

[rosiek]

w gimnazjum było spoko, ale nie na tyle, żeby się później spotykać
utrzymuję kontakt tylko z dwiema koleżankami i tyle mi wystarcza ;D

[Szotta]

Ja z nikim z klasy nie mam kontaktu

[oluniaaa172]

Ja mam z jedną koleżanką, gdyż jest ze mną dalej w jednej klasie

[Szotta]

No tak, ja w sumie też

[oluniaaa172]

Ojj dziewczyny

Powiem Wam,że mam tu cholerną patologię społeczną
Mieszkam w domu gdzie mam pod sobą sąsiadów im przeszkadza to,że mój pies szczeka policją nas straszą

[Katalonkaaa]

Hej ! wczoraj zrobiłam jeszcze 44 zadania z chemii zanim poszłam spać

ile razy planowaliśmy spotkanie klasowe z gimnazjum... nigdy nie wyszło. Kontakt mam tylko z TŻ i 2 koleżankami które mieszkają na mojej ulicy

To ja się zawsze boję bo żeby dojść do mojego osiedla z przystanku trzeba przejść przez cmentarz lub obok niego a tam są same haszcze, ale jak czytam co jest u Szotty... Szacun

[Szotta]

Znam takich U mojego kolegi...
Rozwalił mnie tekst: "co z tym psem że tak ciągle szczeka?"
Drogi sąsiedzie, ciężka choroba. Cóż poradzić

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez Katalonkaaa

Hej ! wczoraj zrobiłam jeszcze 44 zadania z chemii zanim poszłam spać

ile razy planowaliśmy spotkanie klasowe z gimnazjum... nigdy nie wyszło. Kontakt mam tylko z TŻ i 2 koleżankami które mieszkają na mojej ulicy

To ja się zawsze boję bo żeby dojść do mojego osiedla z przystanku trzeba przejść przez cmentarz lub obok niego a tam są same haszcze, ale jak czytam co jest u Szotty... Szacun

No lepiej nic nie mów. Ja tam autentycznie kiedyś zejdę

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Znam takich U mojego kolegi...
Rozwalił mnie tekst: "co z tym psem że tak ciągle szczeka?"
Drogi sąsiedzie, ciężka choroba. Cóż poradzić

dobre, dobre

[ladymoonn]

Napisane przez Smarfetka

u mnie znając życie będzie max 6-7 osób z 20

ale macie chociaż jakieś chęci

[rosiek]

Napisane przez oluniaaa172

Ojj dziewczyny

Powiem Wam,że mam tu cholerną patologię społeczną
Mieszkam w domu gdzie mam pod sobą sąsiadów im przeszkadza to,że mój pies szczeka policją nas straszą

No widzisz, Ciebie tylko straszą.
Moje sąsiadki napisały już 2 skargi do spółdzielni, dwa razy wezwały straż miejską i raz policję dodam, że pies nie szczeka cały dzień - tylko jak np. przez okno zobaczy innego psa, w dodatku nie ma to miejsca podczas ciszy nocnej.


z gimnazjum mam w klasie chyba 3 albo 4 osoby, ale kontaktu z nimi nie mam

[oluniaaa172]

A ja idę sobie za godzinkę na kawkę do koleżanki z lat podstawówki
wieczorem może się poucze, chociaż wątpie,żeby mi się chciało

[Kacha177]

Hej
U mnie jedyne klasowe spotkanie z gimnazjum wypaliło na koniec. Wszyscy poszlismy na ognisko i oblać koniec gimnazjum. A od tamtej pory nic. Było chyba jedno, na którym było 5 osób na 25. Bylismy niezgrani i to się już nie zmieni

[oluniaaa172]

Napisane przez rosiek

No widzisz, Ciebie tylko straszą.
Moje sąsiadki napisały już 2 skargi do spółdzielni, dwa razy wezwały straż miejską i raz policję dodam, że pies nie szczeka cały dzień - tylko jak np. przez okno zobaczy innego psa, w dodatku nie ma to miejsca podczas ciszy nocnej.

Mój piesek jest malutki ma 10 miesięcy
A szczeka tylko jak kogoś, coś zobaczy lub jak się bawimy z nim a on się denerwuje a w nocy śpi zasypia około 20 i śpi w ciszy do 6 rano a nawet dłużej ale to głupia baba, to są wariaci

[rosiek]

Napisane przez oluniaaa172

Mój piesek jest malutki ma 10 miesięcy
A szczeka tylko jak kogoś, coś zobaczy lub jak się bawimy z nim a on się denerwuje a w nocy śpi zasypia około 20 i śpi w ciszy do 6 rano a nawet dłużej ale to głupia baba, to są wariaci

Mój pies prawdopodobnie też nie ma jeszcze roku
a narzeka 5 sąsiadek, w tym jedna z parteru, ja mieszkam na 3 piętrze ciekawe co mam z psem zrobić, zakneblować?

[Szotta]

Napisane przez oluniaaa172

dobre, dobre

Dla tych ludzi szczekający pies jest chyba równi z chorym na wściekliznę i w dodatku kwalifikuje się tylko do uśpienia

[oluniaaa172]

Napisane przez rosiek

Mój pies prawdopodobnie też nie ma jeszcze roku
a narzeka 5 sąsiadek, w tym jedna z parteru, ja mieszkam na 3 piętrze ciekawe co mam z psem zrobić, zakneblować?

Moja chcę,żebyśmy go uwiązali na łańcuchu a on jest taki maluśki i kochany bo ona ma kota i od 2 miesięcy go nie wypuściła,bo mówi,że mój pies go gania ale co my poradzimy,że tak to już jest,że pies z kotem się nie pokochają

[Szotta]

Napisane przez rosiek

Mój pies prawdopodobnie też nie ma jeszcze roku
a narzeka 5 sąsiadek, w tym jedna z parteru, ja mieszkam na 3 piętrze ciekawe co mam z psem zrobić, zakneblować?

Ta... a jak jakiś dzieciak się drze po nocy...

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Dla tych ludzi szczekający pies jest chyba równi z chorym na wściekliznę i w dodatku kwalifikuje się tylko do uśpienia

Ich uśpić

[Smarfetka]

Napisane przez ladymoonn

ale macie chociaż jakieś chęci

bo spotkanie jest w domu u wychowawczyni zawsze byliśmy z nią bardziej na stopie koleżeńskiej niż szkolnej

[Szotta]

Napisane przez oluniaaa172

Moja chcę,żebyśmy go uwiązali na łańcuchu a on jest taki maluśki i kochany bo ona ma kota i od 2 miesięcy go nie wypuściła,bo mówi,że mój pies go gania ale co my poradzimy,że tak to już jest,że pies z kotem się nie pokochają

Ją na ten łańcuch
Żaden pies nie powinien być na łańcuchu

[rosiek]

Napisane przez Szotta

Ta... a jak jakiś dzieciak się drze po nocy...

no to przecież jest naturalne! to TYLKO dziecko!
nienawidzę moich sąsiadek, serio.

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Ją na ten łańcuch
Żaden pies nie powinien być na łańcuchu

Uwierz,że bym to zrobiła ona ma dwoje "dzieci" po 40 lat
Synek ma żółte papiery a córcia nie ma zębów i leczy się na alkoholizm i powiedzcie jak być tu normalnym?

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez rosiek

no to przecież jest naturalne! to TYLKO dziecko!
nienawidzę moich sąsiadek, serio.

Zgadzam się
Moja mama mówi,że "po co ma gębe,żeby szczekać"

[Szotta]

Napisane przez rosiek

no to przecież jest naturalne! to TYLKO dziecko!
nienawidzę moich sąsiadek, serio.

Które też zakłóca spokój. Jakoś nikt nie mówi żeby uwiązać je na łańcuchu czy pozbyć się.
Przepraszam za porównanie, ale do szału doprowadza mnie takie myślenie i traktowanie zwierząt

[Katalonkaaa]

Co za ludzie...

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Które też zakłóca spokój. Jakoś nikt nie mówi żeby uwiązać je na łańcuchu czy pozbyć się.
Przepraszam za porównanie, ale do szału doprowadza mnie takie myślenie i traktowanie zwierząt

Mój pies, moje mieszkanie i będe robić co mi się tylko podoba!

A przez tą kobietę już jeden mój pies zdechł ...

[Szotta]

I jeszcze jedno co mnie wyprowadza z równowagi
mieliśmy do adopcji psa w typie jamnika, tyle że z dłuższymi nogami i nieco inną budową (co zmniejszało ewentualne problemy z kręgosłupem) Ale pani która dzwoniła z ogłoszenia, po usłyszeniu tego, cała oburzona stwierdziła że "toż to zwykły kundel" i rozłączyła się.

Dalej... był maleńki psiaczek. Zachwyciła się nim jakaś pani na ulicy. I już się można było czegoś spodziewać, kiedy dowiedziała się, że pies jest ze schroniska. Nagle stał się okropnie brzydki

[rosiek]

Napisane przez Szotta

Które też zakłóca spokój. Jakoś nikt nie mówi żeby uwiązać je na łańcuchu czy pozbyć się.
Przepraszam za porównanie, ale do szału doprowadza mnie takie myślenie i traktowanie zwierząt

mnie też ;/

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

I jeszcze jedno co mnie wyprowadza z równowagi
mieliśmy do adopcji psa w typie jamnika, tyle że z dłuższymi nogami i nieco inną budową (co zmniejszało ewentualne problemy z kręgosłupem) Ale pani która dzwoniła z ogłoszenia, po usłyszeniu tego, cała oburzona stwierdziła że "toż to zwykły kundel" i rozłączyła się.

Dalej... był maleńki psiaczek. Zachwyciła się nim jakaś pani na ulicy. I już się można było czegoś spodziewać, kiedy dowiedziała się, że pies jest ze schroniska. Nagle stał się okropnie brzydki

Przesada...
Ludzie nie mają serca dla zwierząt... ;/

[Szotta]

I jeszcze...
mój kolega wziął szczeniaka na DT (tzw tymczas- czyli póki nie znajdzie domu docelowego). No i właściciel mieszkania się zgodził, póki nie dowiedział się, że pies jest ze schroniska. Zgoda została cofnięta, dostał 2 dni na pozbycie się "pchlarza"