Matura 2011 - część IV

[Jamajka007]

Napisane przez AjcCc

nie wiem, czy jest na tym forum osoba, która kiedykolwiek nie brała pod uwagę medycyny bliższa mi jednak była analityka medyczna, ale jak już pisałam, za słabo u mnie z biologią

Oto i jestem! Medycyna zawsze mnie odrzucała.



A tak poza tym to JUŻ mam dość świąt.. od wczoraj cały czas coś to coś robię, to gdzieś latam... Nie czuję już nóg, a kręgosłup chyba mi zaraz trzaśnie

[Adus_]

Napisane przez AjcCc

nie wiem, czy jest na tym forum osoba, która kiedykolwiek nie brała pod uwagę medycyny bliższa mi jednak była analityka medyczna, ale jak już pisałam, za słabo u mnie z biologią

yyy... ja? :P

[sylwiszon757]

ja również nigdy nie myślałam o medycynie!

[AjcCc]

zadziwiacie mnie

[Adus_]

Napisane przez AjcCc

zadziwiacie mnie

co w tym dziwnego? nie wszyscy są w biochemie

[AjcCc]

Ja też nie jestem, a myślałam o medycynie całkiem poważnie : )

[ladymoonn]

Napisane przez AjcCc

nie wiem, czy jest na tym forum osoba, która kiedykolwiek nie brała pod uwagę medycyny bliższa mi jednak była analityka medyczna, ale jak już pisałam, za słabo u mnie z biologią

też należę do osób które nigdy planowały medycyny, ale to fakt, że to kierunek na który wiele osób by chciało iśc ALE jednak nie idzie z różnych przyczyn

[alkaaa00]

Cześć jakk tam u was ? Ja cały czas muszę coś pomagać już mam dość i przy okazji co chwilę się z rodzicami kloce a święta to niby taki czas miłości :-D co do medycyny to nie brałam jej pod uwagę nigdy mimo że moja siostra mnie namawiała bo jest pielęgniarka i niedługo profesorka będzie , co skończy jakieś studia to idzie na następne . Ona to w ogóle jakiś nałóg ma do tej medycyny . Macie już konkretne plany na sylwestra ?

[Adus_]

Napisane przez alkaaa00

Cześć jakk tam u was ? Ja cały czas muszę coś pomagać już mam dość i przy okazji co chwilę się z rodzicami kloce a święta to niby taki czas miłości :-D co do medycyny to nie brałam jej pod uwagę nigdy mimo że moja siostra mnie namawiała bo jest pielęgniarka i niedługo profesorka będzie , co skończy jakieś studia to idzie na następne . Ona to w ogóle jakiś nałóg ma do tej medycyny . Macie już konkretne plany na sylwestra ?

heh, spoko, ja się przedwczoraj z kumplem pokłóciłam, jeśli można to tak nazwać...
a sylw-idę na domówkę do znajomej

[alice333]

Napisane przez alkaaa00

Cześć jakk tam u was ? Ja cały czas muszę coś pomagać już mam dość i przy okazji co chwilę się z rodzicami kloce a święta to niby taki czas miłości :-D co do medycyny to nie brałam jej pod uwagę nigdy mimo że moja siostra mnie namawiała bo jest pielęgniarka i niedługo profesorka będzie , co skończy jakieś studia to idzie na następne . Ona to w ogóle jakiś nałóg ma do tej medycyny . Macie już konkretne plany na sylwestra ?

Chyba wszyscy mają tak. Ja cały czas pomagam w kuchni.
Ja w tym roku siedzę w domu, nie chce mi się nigdzie iść.

[sylwiszon757]

a ja Sylwka spędzam z 2 koleżankami w domu, pijąc winko, objadając się i oglądając komedie romantyczne
co do świąt to u mnie sie jutro zacznie, nie wiem czy bede miała czas aby wejśc na wizaż

[Bziu]

Ja brałam medycynę heh nie brałam tylko marzyłam niestety było zdecydowanie za późno, w gima nie znosiłam bioli a potem miałam taką super nauczycielkę i żałowałam potem że nie poszłam na biol chem bo z obu przedmiotów szło mi dobrze i chętnie się uczyłam ale normalnie tak mnie ta nauczycielką jakoś zniechęciła..
No nic.

Dołączam do sałatkowego grona

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Dobra kochane zbieram się
Życzę Wam spokojnych i wesołych Świąt ;*
Nie wiem czy będę miała czas tutaj zajrzeć przez najbliższe 2 dni ;(
;*

[whiskey]

Wesołych Świąt!

[rosiek]

przypomniało mi się, co życzyła mi w tym roku moja pani od chemii: żeby najlepszy dzień w tym roku okazał się najgorszym w następnym - i Wam też tego życzę
wesołych świąt

[sylwiszon757]

Wesołych Świat kochane!

[Adus_]

wesołych!

[Kacha177]

Wesołych świąt dziewczyny Spełnienia marzeń, udanego sylwestra, cudownej studniówki i matury zdanej na 100%

[Eroll]

Kolejna tegoroczna maturzystka wita! Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona.

Ze mną jest tak, że przyszły święta i przypomniało mi się, ze za kilka miesięcy czeka mnie kilka egzaminów maturalnych. Wypadałoby w końcu zacząć coś robić, bo póki co, aż mi wstyd, że to tak olałam.

Moje plany:
Biologia, chemia - poziom rozszerzony
Polski, angielski, matematyka - poziom podstawowy.

Zawsze marzyłam o farmacji, ale na marzeniach się skończyło. Teraz się zastanawiam nad chemią, dietetyką lub analityką medyczną. Matura już niedługo, a ja mam coraz gorsze dylematy, co ja chcę w przyszłości robić.

[sylwiszon757]

o hej Eroll oczywiscie, ze Cie przyjmiemy

[AjcCc]

Wszystkiego co najlepsze dziewczynki

a ja się właśnie uczę słówek

[Eroll]

Napisane przez sylwiszon757

o hej Eroll oczywiscie, ze Cie przyjmiemy

Jak miło Kursanteczka postanowiła skończyć przejmować się prawkiem i wziąć się w końcu za naukę

[AjcCc]

Napisane przez Eroll

Jak miło Kursanteczka postanowiła skończyć przejmować się prawkiem i wziąć się w końcu za naukę

a co to za przygody z prawkiem?

[Eroll]

Napisane przez AjcCc

a co to za przygody z prawkiem?

A robię sobie prawko i zrobić go nie mogę. W środę nie zdałam po raz drugi. Chyba prędzej zdam maturę. Przynajmniej przygotowuję się do tego maturalnego stresu Już wyobrażam sobie siebie na ustnych maturach, przecież ja będę tam kłębkiem nerwów.

[Anoula]

http://www.youtube.com/watch?v=t0MsEpzmK2w WESOŁYCH ŚWIĄT

[AjcCc]

Napisane przez Eroll

A robię sobie prawko i zrobić go nie mogę. W środę nie zdałam po raz drugi. Chyba prędzej zdam maturę. Przynajmniej przygotowuję się do tego maturalnego stresu Już wyobrażam sobie siebie na ustnych maturach, przecież ja będę tam kłębkiem nerwów.

ja zdałam prawko za pierwszym razem, mam prawko 1,5roku, przejechałam tysiące km, jeździłam po obcych miastach a ostatnio miałam 2 wypadki w ciągu 2 tygodni, więc wszystko jest do przejścia. nauczysz się jeździć lepiej na kursie i będziesz dużo lepszym kierowcą

[Eroll]

Napisane przez AjcCc

ja zdałam prawko za pierwszym razem, mam prawko 1,5roku, przejechałam tysiące km, jeździłam po obcych miastach a ostatnio miałam 2 wypadki w ciągu 2 tygodni, więc wszystko jest do przejścia. nauczysz się jeździć lepiej na kursie i będziesz dużo lepszym kierowcą

Mogę zapytać, ile miałaś lat jak zdałaś prawko?
Ojej, ale wszystko w porządku mam nadzieję?
Zabrzmi nieskromnie, ale jeździć umiem. Egzamin mogłam zdać zarówno za pierwszym jak i drugim razem, ale pod sam koniec z mojego niedopatrzenia zdarzyło się to, co się zdarzyło. To nie kwestia nieumiejętności prowadzenia. Sylwiszon może potwierdzić

[sylwiszon757]

potwierdzam

[GirlOfDeath]

Napisane przez alkaaa00

Cześć jakk tam u was ? Ja cały czas muszę coś pomagać już mam dość i przy okazji co chwilę się z rodzicami kloce a święta to niby taki czas miłości :-D co do medycyny to nie brałam jej pod uwagę nigdy mimo że moja siostra mnie namawiała bo jest pielęgniarka i niedługo profesorka będzie , co skończy jakieś studia to idzie na następne . Ona to w ogóle jakiś nałóg ma do tej medycyny . Macie już konkretne plany na sylwestra ?

Mam dokładnie to samo... Już mnie to denerwuje. Chociaż.. dzisiaj jest już o niebo lepiej.
Ja jeszcze żadnych nie mam i to mnie martwi.

Przekonałam się na własnej skórze, że Pepsi to zabójstwo dla gardło. Wczoraj tak miło się ją piło, a dzisiaj umieram... Cierp ciało coś chciało...

[AjcCc]

Napisane przez Eroll

Mogę zapytać, ile miałaś lat jak zdałaś prawko?
Ojej, ale wszystko w porządku mam nadzieję?
Zabrzmi nieskromnie, ale jeździć umiem. Egzamin mogłam zdać zarówno za pierwszym jak i drugim razem, ale pod sam koniec z mojego niedopatrzenia zdarzyło się to, co się zdarzyło. To nie kwestia nieumiejętności prowadzenia. Sylwiszon może potwierdzić

ja też umiem jeździć, ale tak jakoś wyszło
żaden egzamin nigdy w 100% nie sprawdza naszej wiedzy, czy umiejętności, lecz ewentualnie to, czy jesteśmy dobrze przygotowani do samego egzaminu
A prawko zdałam zaraz po 18-stych urodzinach, niedługo kończę 20 lat;p

[messinka]

Hej dziewczyny ja co prawda nie jestem tegoroczną maturzystką, tylko zeszłoroczną
Moje losy potoczyły się tak : bardzo bałam się matury z matematyki więc w zeszłym roku zdawałam tylko biologie na podstawie, bez nauki jakiejkolwiek, jakiegokolwiek powtarzania zdałam ją na 60 %, wiadomo wynik nie jest zadowalający

Jestem teraz w trakcie robienia studium farmaceutycznego i w tym roku zdaję maturę z biologii i chemii na poziomie rozszerzonym bo chcę iść na farmacje studium robię po to, żeby na studiach mieć łatwiej

Co do matury mogę Wam powiedzieć, że każda z Was zdałaby tą maturę idąc z marszu, ale wiadomo, każdy chcę zdać ją jak najlepiej
Matury ustne, to więcej nerwów niż to wszystko warte Znajomi dali mi radę, żebym kupiła sobie przed maturami ustnymi napój energetyzujący i rzeczywiście pomógł
przed angielskim mało stresu, tak naprawdę to zero, bo wiedziałam, że zdam i mogę Wam zagwarantować, że matura z j.angielskiego jest ba-nal-na
Przed polskim miałam delikatny stres, ale też mówię Wam z własnego doświadczenia, że... nie warto


Życzę Wam, zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia