Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[libra777]

Napisane przez evitka21

znów laickie pytanie: ile mleka na te 2 jaja?

no ja tak na oko leję nie wiem ile to może z 50ml

Napisane przez evitka21

dziewczyny, a jakie polecacie blokady do szuflad?
chodzi mi o takie zewnętrzne, co nie trzeba wiercić

a w sumie te wew. to jak się z nimi szufladę otwiera?

ja polecam najprostszą i najtańszą , wykręcić gałki u mnie sie sprawdza rewelacyjnie

Napisane przez evitka21

e to moja tylko w domu (chyba na szczęście )

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

a mi się te podobają http://allegro.pl/zabezpieczenie-blo...620495810.html

tamte co wkleiła to by w 3 min rozkminiła

z innego wątku: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2772
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2773

ale te blokady wyglądają jakby były tylko na narożne szafki a co jak jedna stoi obok drugiej

Napisane przez dusiaka

Libra- a czy nas ktos tak pilnował, jak byłysmy w tym wieku? Mnie bynajmniej Sama wiedziałam, że lekcje trzeba odrobić, do szkoły się spakować. Teraz to trzeba się cieszyć, że tyłek dziecko umie sobie wytrzec, a resztę niech zrobi mama. Co z tych chłopaków wyrośnie???

to prawda mi tez nikt nie musiał mówic ani przypominać , może z dziewczynami to inaczej

Napisane przez sidorcia

mam wrażenie od jakiegos czasu że mała już wszystko rozumie. wy też tak macie?
nasze dzieci mogą smażone jeść na masełku rzeczy?ostatnio dałam jej naleśniki to zjadłą, mam ochotę jej dać omleta ale się boję. do tejpory tylko słoiczki,gotowane i czasem chude mięsko z kurczaka pieczone. omlet (jajka, śmietana, mąka, pr. do piecz, cukier)mogę jej usmażyc na masełku?

no pewnie że dzieci już rozumieją wszystko
ja mojemu powiem żeby przyniósł nocnik z łazienki to przynosi albo buty czy czapkę wszystko wie
Mozesz jej dać na masełku smazone , naleśnik za bardzo od omleta się nie różni składem

Napisane przez agnieszka09

ale jestem dumna z mojego tz

Napisane przez evitka21

Tak dużo składników do omletu się daje?

a wcześniej dziewczyny pisały że mleko i jaja tylko (no właśnie i co do tego jeszcze można dać? na słodko to co, dać do środka cukru? a na słono to co można dać?)

do omletu możesz dać praktycznie co chcesz , ja robię jajka z mlekiem po co kombinować też wychodzi taki dość puszysty
możesz dać troszkę cukru i później zjeść go z dżemem na przykład albo serkiem a na słono to może być z szynką albo boczkiem, groszkiem zielonym, szczypiorkiem co ci się podoba
A kluski lane to musisz metodą prób i błędów jak Ci wyjdzie za rzadkie to następnym razem daj ciut więcej mąki , łyżka łyżce nie równa tak samo jajka.
P0P super że już Oliwka wyrosła ze wcześniactwai wszystko dobrze
Darusia i CAROLAJKA współczuję rota
Evitka mój tez tak robi i psa udaje jak mówię pokaż jak piesek chodzi to tak staje

A dzisiaj to się rechotał w głos ze mnie jak biegłam z rowerem pod górkę bo nie dałam rady podjechać bo piachy straszne na drodze(w lesie)
Znowu wróciły koszmarne upały ,no masakra ze skrajności w skrajność
jak nie zimno to upał
Mój Miko dzisiaj rozsmakował się w ogórkach kiszonych zjadł 3 takie duże chodził po podwórku i po brzuchu się głaskał jakie dobre jutro się osra po pachy pewnie i jeszcze kasza na obiad to już całkiem

[agnieszka09]

dziekuje za gratulacje i kciukacze

ja dzis padnieta,cala kuchnie wysprzatalam i wyszorowalam...rak nie czuje






EVITKA mala bandytka polegla slodziak malutki




POP gratuluje i bardzo sie ciesze,ze Oliwka tak super sie rozwija i nie ma zadnych problemow wielki buziak dla Oliwci




ANIAP chyba cos przeoczylam ale dlaczego rozgladasz sie za nowym przedszkolem

[ania p]

Agnieszka Szymek chodzi do prywatnego gdzie mam sporo do dojechania , a teraz się dostał do normalnego państwowego , no i teraz chodzi 3 dni tylko a tutaj już będzie codziennie

[agnieszka09]

ANIAP to pewnie,ze lepiej chyba w tym panstwowym przedszkolu...i pewnie cenowo tez mniej albo i wcale sie nie placi...to trzymam kciuki

[Baobabek]

heloł, jak zwykle padłam po 20ej wczoraj mały dzisiaj sobie wstał o 3.20, wzięłam go do nas, a ten sobie gadane zrobił no ale po godzinie skusił się na flachę i padł, oby się nie obudził jak go zaraz tż będzie przenosił do łóżeczka
Kupiłam wczoraj w lidlu szampon z ciena fajne włoski po nim, czyste i miłe, tylko jakoś bez zapachu, ale to nic, moze się przerzucę jak tu któreś z was mówiły że te kosmetyki takie dobre składowo
Mój Kubuś wczoraj włożył łapkę w smołę łatali nam dziury na ulicy i tż mu masłem czyścił no ale pod pazurkami zostalo, a za krótkie na obcięcie.
Evitka kupilam te płatki owsiane z lidla, zrobiłam tak jak pisałaś tu komuś, dałam owocki, miarkę mleczka - mniam wyszło, ale nie dla mojego dziecka...pluł tym gdzie się dało, cały do przebrania i fotelik do mycia Za to na obiad zjadł warzywa z kurczakiem w pomidorach z bobovity ten największy słoik 260 g - CAŁY
Aniap fotki w klubie bombowe, mała jest taka do Szymka podobna

U nas dzisiaj ma być upał 30 stopni-ciekawe na ile się sprawdzi, zamierzam jechać do siostry po pracy tylko po to, że tam fajnie placyk zabaw zrobiła na sztucznej trawie i Kubuś uwielbia go

[pl_madzia]

dzień Dobry

Mój synek normlnie dziesiaj z 6 razy wstawał, ja dzielnie wstałam 2x a resztę już tz. Ale dziwne bo jak już widniej za oknem się robi to śpi jak zabity do 8. Może muszę mu jakąś lampke kontaktową kupić, może po prostu ciemności nie lubi

Wczoraj na kolacje i on i Eryk jedli bułkę z mlekiem. Eryk normalną w kawałkach i z mlekiem z kartonika, a Erwinowi z bebilonem i zblenderowałam, Ale jadł ze smakiem, no ostatnio nic aż tak bardzo mu nie smakowało

Z rana już zmywarkę zapakowałam, pralkę i się pierze, okna pomyłam i podłogi, i nawet kuchenkę w kuchni No i muszę nowy odkurzach kupić, bo wczoraj próbowałam to Erwin już się go nie boi, tylko urwały mi się zaczepy od rury, i kabel jest na ciągłym zwijaniu
Coś mi się w domu zaczyna psuć, jeszcze w tym mc muszę tv kupić, bo w tym co mam to wszystko w odcieniach różu

[P0P70]

Witajcie,

Napisane przez ania p

Pop super że już nie musicie i źle że tracisz taką przychodnię.
Ale lepiej nie chodzić JAK czytam na szymkowym forum, tam jest dział o wczesniakach i mamy zakładają sobie wątki i piszą o dzieciakach , jakie mają problemy nawet ze starszymi dziećmi niż Oliwka , to naprawdę widać jak wiele szczęscia ona miała , że tak super przez to wszystko przeszła .

Napisane przez libra777

P0P super że już Oliwka wyrosła ze wcześniactwai wszystko dobrze

Napisane przez agnieszka09

POP gratuluje i bardzo sie ciesze,ze Oliwka tak super sie rozwija i nie ma zadnych problemow wielki buziak dla Oliwci

Dzięki. Cieszę się że lekarze tak stwiedzili a jednocześnie tak mi trochę smutno bo to jakiś tam etap u nas się skończył.
Ania masz rację mieliśmy duuużo szczęcia. JA też czasmi czytam o problemach jakie mają wcześniaki. A Oliwka należy jednak do tej najgorszej grupy wcześniactwa bo urodziła sie przed 30 tc i ważyła poniżej 1 kg. Tego typu dzieci mają największe problemy.

Jeszcze tylko musi nadgonić intelektualnie i będzie OK Bo tego naska to do dzisaj nie pokazuje. Oczywiście wie gdzie jest i co to jest ale nie pokazuje

[Darusiaaaa]

dzien dobry

u nas pogoda ladna, odezwe sie moze do Minki o jakies spotkanko, zobaczymy jak sie z czasem obrobie

sidorcia wrzuce fotke Olinka wieczorkiem, juz dawno jej nie pokazywalam to musze nadrobic:P

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

powiem wam ze jestem mega zadowolona z tych sandaleczek adidasa, mala je uwielbia non stop w nich cieka, dwor , dom , wszedzie po prostu, leciutkie , stopke jej trzymaja i jej wygodnie, nie wiem czy bedzie chciala tak w tych z clarksa biegac, jak nie to kupimy drugie takie;p

[megi-megi]

Dzień dobry
A u nas koszmarny poranek.
Igor płakał, zanosił się, jak tylko widział, że ja idę a zostaje z ojcem, nawet jak tylko szłam do łazienki. Serce pękało, a ja musiałam szykować się do pracy i wychodzić. Po tym zwolnieniu nie odstępowałby mnie na krok. A że jest chyba obolały przez zęby i trochę kaszle, to starsznie go ciągnie do mnie. Bosz... ja psychicznie chyba kiedyś nie wyrobię.

[P0P70]

Megi - a ja Ci zazdroszczę. Mojej tam wszystko jedno kto się nią zajmuje. Musi tylko ktoś być.
Cieszę sie tylko że ten brak emocji nie dotyczy tylko mnie a wszystkich

[megi-megi]

Napisane przez P0P70

Megi - a ja Ci zazdroszczę. Mojej tam wszystko jedno kto się nią zajmuje. Musi tylko ktoś być.
Cieszę sie tylko że ten brak emocji nie dotyczy tylko mnie a wszystkich

No wiem, że to może być fajne, ale jak widzę, jak on to przeżywa, to czuję się podle Chciałoby się dziecku nieba przychylić, a tu takie łzy i nic nie można zrobić. Jak go wezmę wtula się w jednej sekundzie przestaje płakać. I tak kurczowo się mnie trzyma. Normalnie aż mi się tu łzy zbierają...

[P0P70]

Megi - jak na razie to tylko raz pamiętam aby Oliwka tak we mnie się wtulała. Niezapomniane uczucie. Ale wtedy była zmęczona, glodna i w obcym miejscu. Trwało to jakieś 20 minut. Tęsknię za tym.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Darusia - A Ty jak sie teraz czujesz? Wszystko OK?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Dziewczyny zbliża się Dzień matki. Pamietacie jak w zeszłym roku Drcron zrobiła nam niespodzianki . Szkoda ze teraz taka zajęta jest bo może też by coś wymyśliła

[Darusiaaaa]

śliczne kartki dostalysmy

Pop czuje sie dobrze, wszystko jest ok, w poniedzialek bylismy u lekarza, nasz skarbek ma 3 cm i majtał sobie rączkami( już tu zreszta pisalam;P)
juz zapomnialam jakie to cudne uczucie ogladac takie malenstwo na usg.
Jutro odbieram wyniki badan, mam nadzieje ze wszystkie beda ok

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

agnieszka slicznie wygladasz no i zdecydowanie ten stan ci sluzy!!
a dla tz wielkie gratulacje!

pop dla Oliwki tez buziaczki! dzielna niunia! a apropo wczesniakow to nawet nie mialam pojecia a kolezanka 7 lat temu urodzila core , cos kolo 800 gram niecale wazyla teraz zadnej roznicy nie ma miedzy dzieciakami, jakby mi sama nie powiedziala to nigdy bym sie nie domyslila, po Popowej Oliwce tez nic takiego nie widze sliczna i mądra jest.

[megi-megi]

Właśnie do mnie znów dotarło, że będziecie miały kolejne dzieci.
Jejku - tyle Was czeka. I szczęścia i roboty.

[lindsley]

Napisane przez pl_madzia

Z rana już zmywarkę zapakowałam, pralkę i się pierze, okna pomyłam i podłogi, i nawet kuchenkę w kuchni

Ty to jakiś cyborg jesteś? Ja zdążyłam zjeść śniadanie i wypić kawe... Tylko dziś czuję się jak po niezłej imprezie, Misiek wstał o 3.30 i nie chciał spać... Potem przysnął ale ja nie

P0P super że Oliwka się rozwija a nosek też CI kiedyś pokarze tak że Ci się odechce Misiek mi pokazuje tylko ząbkami gdzie mam nosek

Asiulek jak z jutrem?

[Darusiaaaa]

megi zgadza sie i szczescia i roboty
od nowa, że tak powiem trzeba będzie sobie wypracować plan dnia, jak co kiedy , tz bedzie w pracy, jeszcze kuzynka ma sie dowiedziec czy u niej w Anglii kolega nie potrzebuje nikogo bo wie ze potrzebowal i moze wtedy by tz pojechal chociaz na pare miesiecy , zobaczymy...( mamy cicha nadzieje ze sie uda)

wlasnie czasami sie zastanawiam , bo lekko nie bedzie NA PEWNO!, dac sobie rade dam bo innego wyjscia nie mam, nie przewinietego czy nie nakarmionego bąbla nie zostawie przeciez ale tu pytanie JAK SOBIE DAM RADE
czy bede miala wystarczajco duzo sily zeby kazdego dnia wstac z usmiechem jak to jest teraz... troche watpliwosci jest ale radosci zdecydowanie wiecej

[tylkooliwka]

PoP ona Ci tylko po złości robi,mama się uparła na nosek to nie pokażę najważniejsze,że jest zdrowa i szczęśliwa


Megi współczuję,Daniel też już kuma i zaczyna płakać jak się wychodzi bo wcześniej to ładnie papa robił i koniec był a teraz też chce iść.


Ja dzisiaj pokusiłam się o rower(2 lata nie jeżdziłam)przyje chałam do pracy na rowerze a mam spory kawałek,calkiem nieźle i szybko poszło ale czuję,że jutro będę miała mega zakwasy.


No właśnie dzień mamy.......może zrobimy sobie prezent i się spotkamy

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

megi zgadza sie i szczescia i roboty
od nowa, że tak powiem trzeba będzie sobie wypracować plan dnia, jak co kiedy , tz bedzie w pracy, jeszcze kuzynka ma sie dowiedziec czy u niej w Anglii kolega nie potrzebuje nikogo bo wie ze potrzebowal i moze wtedy by tz pojechal chociaz na pare miesiecy , zobaczymy...( mamy cicha nadzieje ze sie uda)

Darusia kobieto czy Ty oszalałaś?z dwójką dzieci sama kilka miesięcy?
podziwiam

[evitka21]

Napisane przez lindsley

Wniosłam go do domu... Nie mogłabym go zostawić w aucie

nie no, ja myślałam że może jak macie wjazd na ogródek to w takim sensie a aucie, że on w autku a ty w ogródku.

Napisane przez P0P70

Tz był dzisiaj w naszej poradni wcześniaka i była to już ostatnia wizyta. Mała jest rozwija się prawidłowo i nie ma potrzeby aby opiekowała sie nią juz ta poradnia. Szkoda bo tam tak fajnie było. Ale cieszę się że oni nie widzą sensu się już nią opiekować.
Pozostały nam jeszcze (z wcześniactwa) wizyty u kardiologa i okulisty. Ale te to już teraz bardziej kontrolne.

evitka - trochę jej ciasno w tym łóżeczku.

brawo dla oliwkifaktycznie taki nowy etap

a wiesz, każdemu by chyba ciasno było w pojedynczym łóżeczku w poprzek
ona się, jak pisałam, całą noc tak kotłamsi i wala gdzie się da

Napisane przez pl_madzia

ja daje duże łyżkitakie z górką

dzięki

Napisane przez ania p

Domek nie ma dużych elementów wszystko jest przytwierdzone osobno sa tylko dwa ludki , telewizorek , fotel ale to można scvhować .

BYłam w nowym przedszkolu , pani fajna , tak mi się wydaję . wiadomo nie ma takich luksusów jak w tym w którym jest Szymek teraz ale chyba będzie spoko . Plac zabaw mi się nie podoba bo jest bidny strasznie ale sale i reszta ok .

dzięki za domkowe info.
A nawet nie wiedziałam, że jest takie coś jak dni adaptacyjne w państwówkach

Napisane przez libra777

no ja tak na oko leję nie wiem ile to może z 50ml

ja polecam najprostszą i najtańszą , wykręcić gałki u mnie sie sprawdza rewelacyjnie

ale te blokady wyglądają jakby były tylko na narożne szafki a co jak jedna stoi obok drugiej

A kluski lane to musisz metodą prób i błędów jak Ci wyjdzie za rzadkie to następnym razem daj ciut więcej mąki , łyżka łyżce nie równa tak samo jajka.

Evitka mój tez tak robi i psa udaje jak mówię pokaż jak piesek chodzi to tak staje

ale mi chodziło bardziej czy jak już te kluski na rosołek daję, to czy tu jest jakaś technika? bo ciasto miałam dwa razy takiej samej konsystencji, a ten drugi raz to mi taka owsiankowa paciaja wyszła, a nie kluski.

ja potrzebuje blokad do biurka, tam się nie wykręci i takie narożne mogłyby się sprawdzić, tylko nie wiem jak z jakością, bo coś tanie są...
w innych szufladach mam takie home made i są ok, a w tych biurkowych tamtych się nie da właśnie. Bo szuflad w pokoju mamy 19....ale już tylko do biurka najpotrzebniejsze te blokady

A miko to mały akrobata

Napisane przez Baobabek

Evitka kupilam te płatki owsiane z lidla, zrobiłam tak jak pisałaś tu komuś, dałam owocki, miarkę mleczka - mniam wyszło, ale nie dla mojego dziecka...pluł tym gdzie się dało, cały do przebrania i fotelik do mycia Za to na obiad zjadł warzywa z kurczakiem w pomidorach z bobovity ten największy słoik 260 g - CAŁY

szkoda, że mu nie posmakowało

A co do niejadkostwa obiadkowego- to wasze dzieci spróbują i wtedy plują/ nie chcą czy od razu?
bo moja ostatnio tylko szybki look do miseczki i od razu jęczy i się pręży i nawet jednej łyżeczki sobie nie da wcisnąć....a ja się tak staram i kombinuję jak mogę i wg mojego smaku całkiem fajne te zupki wychodzą.
A jak ten rosołek jej dawałam, to od razu chciała i mniam mniam robiła.
Nie wiem już -śmierdzi jej wszystko czy co?

Napisane przez Darusiaaaa

dzien dobry
powiem wam ze jestem mega zadowolona z tych sandaleczek adidasa, mala je uwielbia non stop w nich cieka, dwor , dom , wszedzie po prostu, leciutkie , stopke jej trzymaja i jej wygodnie, nie wiem czy bedzie chciala tak w tych z clarksa biegac, jak nie to kupimy drugie takie;p

darusia, a zalinkuje jeszcze raz te buciki

Napisane przez megi-megi

Dzień dobry
A u nas koszmarny poranek.
Igor płakał, zanosił się, jak tylko widział, że ja idę a zostaje z ojcem, nawet jak tylko szłam do łazienki. Serce pękało, a ja musiałam szykować się do pracy i wychodzić. Po tym zwolnieniu nie odstępowałby mnie na krok. A że jest chyba obolały przez zęby i trochę kaszle, to starsznie go ciągnie do mnie. Bosz... ja psychicznie chyba kiedyś nie wyrobię.

megi

[P0P70]

Darusia - fajnie że wszystko u was OK.
Miałam jeszcze się spytać Ciebie o jedno: Nie znudziało Ci (WAM) się mieszkanie na swoim? Nie tęsknisz za powrotem do domu rodzinnego??

lindsley - Ja wiem że ona wie gdzie ten nos ale to jest bardzo złośliwe dziecko i na złość mi go nie pokazuje. Normalnie czasami to jest taka wredna i złośliwa - oczywiście Wszystko to po tatusiu. Ona słuch i rozumienie ma wybiórcze. Ale ogólnie to nie mogę na nią narzekać.

[Darusiaaaa]

nie nie z 2 dzieci, on jak pojedzie to do listopada tylko, no bez przesady.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Pop nie tesknie, jak chce to ide z mala na podworko, pobiega do wieczora i wracamy, jak cos mnie wkurzy czy mi sie nie podoba to po prostu wychodze i ide "do siebie" nie zmienilam zdania ani troszke od momentu 3 lutego kiedy podpisywalismy umowe.

[drcron]

Megi u nas jest tak samo jak wychodze to babcia stara sie Julke zabrać do drugiego pokoju i czyms zabawic czasem odprowadzaja mnie do auta robi mi papa i idzie na chwilke na huśtawkę albo z psem na spacer to tez pomaga

Agnieszka cudnie wygladasz jak ja tęsknię za swoim brzuszkiem ale z drugiej strony to przy moim mało odpowiedzialnym mężu nie moge zdecydowac sie na drugie dziecko bo sama się wykończę choc ostatni coraz bardziej i wiecej się stara ale mi to i tak wszystko jedno

Pop nie zapomniała o was a na dzień Mamy mam niespodziankę już gotową no teraz to juz nie będzie niespodzianka ja w tym roku pewnie zaś dostanę uśmiech mojego dziecka no i moze buziaka jak wspomniała tżtowi o dniu mamy to skwitowal to tak:
"Julka zamała by isć do sklepu cos Ci kupić " to mu powiedziałam ze jest duzo kwiatków w ogródku nie trzeba nic kupować i ze skoro tak mysli to ja tez nie znajde czasu by iść na grób jego mamy zapalic świeczke bo troche zadaleko i czasu mi szkoda obraził się

a mnie dopadła angina siedzę w pracy i umieram na goraczke nic mi nie działa bralam paracetamol, augumentin antybiotyk, mówić nie mogę i jestem jakby mnie kto obuchem w łeb walnął i modle by Jula się nie zaraziła

[P0P70]

Drcron - a to przepraszam że popsułam niespodzianę. Ale przeca nie wiemy o co chodzi więc to i tak będzie niespodzianka.
A ten Twój TZ to jakiś taki niedomyślny. Ale Ty zawsze za bardzo w koło niego latałaś i on sie przyzwyczaił że Ty wszystko załatwisz i wszystko sama zrobisz.
Zdrowia życzę.

[Darusiaaaa]

wspolczuje ci choroby!

a jednak nie zapomnialas no proszeeeeee, w pewnym sensie nadal to bedzie niespodzianka bo nie wiemy co to; )

[dusiaka]

Napisane przez evitka21

ale mi chodziło bardziej czy jak już te kluski na rosołek daję, to czy tu jest jakaś technika? bo ciasto miałam dwa razy takiej samej konsystencji, a ten drugi raz to mi taka owsiankowa paciaja wyszła, a nie kluski.

evitka- ja kiedyś zrobiłam taka paciaję niechcąco - bo dodałam do tych jajek imąki wodę. ciasto powinno byc tylko z jajek i mąki.

[sara 85]

Darusia- Zosia też ma te sandałki, są super i też mysle czy nie kupic drugich

A jaką niespodzianke drcron zrobiła Wam na dzień mamy w tamtym roku? pochwalić sie prosze

u nas upał, byłam na ryneczku po warzywa i owoce i cała mokra jestem

drcron- byłam w tym chińskim sklepie i było pare rzeczy z allegro

[megi-megi]

A teraz spojrzałam na linka Darusi - suwaczek i tam na końcu jest 40 tydzień i pomyślałam o porodzie i aż poczułam skurcz i jednak jeszcze niektórych rzeczy Ci nie zazdroszczę

[minka26]

kurde musiałam zrestartowac kompa i mi się cytaty pokasowały

darusia dziś nie możemy się spotkać, bo jestem w Zduńskiej, ale jutro jestem wolna na łokietka jest taki fajny placyk jak coś, ja tam często z małą chodzę. dogadamy się jutro

megi rozumiem cię, moja też ostatnio jak wychodze takie cyrki urządza, fajnie jak się tuli, albo jak ją usypiam i oblepia mi się wokół szyi, ale serce boli jak tak płaczę, jak muszę ją zostawić

a ja nic nie będę pisała o spaniu Amelki, bo mi się zepsuje

tz dziś oddał krew dla Zosi i nie zemdlał

[drcron]

Sara Ty kiedyś pisałaś że kupujesz tą miseczke Gyro Bowl powiedz jak Ci sie sprawuje ? my ja mamy ale to kaszana i nie wiem czy mamy podrobke czy cos z nia nie tak jak Jula nia tak mocniej zamacha to czesc zawartosci laduje wszedzie tylko nie w miseczce tak samo jak spadnie na ziemie to sie rozklada i nie wiem czy reklamowac czy one tak maja my mamy ta pierwsza z pierwszych aukcji

[sara 85]

Napisane przez drcron

Sara Ty kiedyś pisałaś że kupujesz tą miseczke Gyro Bowl powiedz jak Ci sie sprawuje ? my ja mamy ale to kaszana i nie wiem czy mamy podrobke czy cos z nia nie tak jak Jula nia tak mocniej zamacha to czesc zawartosci laduje wszedzie tylko nie w miseczce tak samo jak spadnie na ziemie to sie rozklada i nie wiem czy reklamowac czy one tak maja my mamy ta pierwsza z pierwszych aukcji

nie to nie ja, chyba Sidircia albo Baobabek ale nie pamiętam dokładnie

[ania p]

Napisane przez agnieszka09

ANIAP to pewnie,ze lepiej chyba w tym panstwowym przedszkolu...i pewnie cenowo tez mniej albo i wcale sie nie placi...to trzymam kciuki

cenowo lepiej a czy będzie lepiej to się zobaczy w prywatnym ma wiecej zajęć są trzy panie itp . tu będzie musiał być bardziej samodzielny nić teraz jest

Napisane przez P0P70

Witajcie,







Dzięki. Cieszę się że lekarze tak stwiedzili a jednocześnie tak mi trochę smutno bo to jakiś tam etap u nas się skończył.
Ania masz rację mieliśmy duuużo szczęcia. JA też czasmi czytam o problemach jakie mają wcześniaki. A Oliwka należy jednak do tej najgorszej grupy wcześniactwa bo urodziła sie przed 30 tc i ważyła poniżej 1 kg. Tego typu dzieci mają największe problemy.

Jeszcze tylko musi nadgonić intelektualnie i będzie OK Bo tego naska to do dzisaj nie pokazuje. Oczywiście wie gdzie jest i co to jest ale nie pokazuje

Dziś u mnie w przedszkolu była dziewcznka widziałam już ją kiedyś ale myslałam że jest w wieku mojej OLi .
Nosi okularki , ma ponad dwa lata nie chodzi nózki ma jak patyczki , podobno dość sztywno staje ale nie chodzi Nie wiem czy coś jeszcze ale pewnie to nie wszystko wyglada jak nasze dzieciaki na wielkość - wcześniak właśnie jest cały czas rehabilitowana , jedna pani w przedszkolu tez z nią troszkę ćwiczy . Także miałas ogromne szczęście i omijają tą przycvhodnię z daleka

Napisane przez Darusiaaaa

megi zgadza sie i szczescia i roboty
od nowa, że tak powiem trzeba będzie sobie wypracować plan dnia, jak co kiedy , tz bedzie w pracy, jeszcze kuzynka ma sie dowiedziec czy u niej w Anglii kolega nie potrzebuje nikogo bo wie ze potrzebowal i moze wtedy by tz pojechal chociaz na pare miesiecy , zobaczymy...( mamy cicha nadzieje ze sie uda)

wlasnie czasami sie zastanawiam , bo lekko nie bedzie NA PEWNO!, dac sobie rade dam bo innego wyjscia nie mam, nie przewinietego czy nie nakarmionego bąbla nie zostawie przeciez ale tu pytanie JAK SOBIE DAM RADE
czy bede miala wystarczajco duzo sily zeby kazdego dnia wstac z usmiechem jak to jest teraz... troche watpliwosci jest ale radosci zdecydowanie wiecej

Pewnie że dasz radę , czasem nie jest lekko ale na poczatku jest mniej roboty niż potem jak Ci się młodsza sztuka rozpełznie to wtedy się robi sajgon zazdrośc której nie było się ujawnia itp . Poczatek z leżącym dzieckiem to pikus , no chyba że by miało kolki ttffuuu ttffu to wtedy byś miała cięzko