Krzyki, tupanie, nocne niespanie - czyli mamy maj-czerwiec 2010 próbują nie oszaleć.

[Silpe]

Napisane przez kardashi

Tam gdzie jeżdże nie ma Cubusa. Zamknęli i otworzyli GAP

z nas sie rodzina śmieje że reklamujemy ten sklep bo GAP to nasze inicjały imion i tak nam piszą na kartkach G.A.P i nazwisko a czesto bez kropek


Młoda śpi , ja sie wystroiłam i czekam na ksiedza tzn przyjdzie akurat jak sie młoda obudzi ale chce byc juz gotowa i na spokojnie .
Ciekawe jak Gabi zareaguje na pana w sukience
i tak poprosze go o egzorcyzmy bo mi dziś dziec od rana ryczał o dosłownie WSZYSTKOOO

[kardashi]

Napisane przez velluto

tez im powiedziałam, że dziwne bo wszystkie rzeczy ktore kupiłam juz wczesniej maja wciaz te same ceny a one mi na to, że nie wszystkie rzeczy sa przeceniane po raz kolejny

Nie wszystkie czyli żadne
Dobrze ze kupiłam zaraz po świętach kilka bluzeczek, leginsy i sweter
Ciekawe czy doczekamy się w tym roku takich wyprzedaży jak chociażby w lipcu

Napisane przez Silpe

z nas sie rodzina śmieje że reklamujemy ten sklep bo GAP to nasze inicjały imion i tak nam piszą na kartkach G.A.P i nazwisko a czesto bez kropek

oo haha

[ona1981]

papierowka este fajne fotki robi, Studio na pietrze też My robiliśmy foty w Policach u takiego fotoziutka, no nawet nie ma czym się pochwalić. Dodatkowo fotki robił nam nasz kamerzysta i to już totalna porazka. Do końca zycia sobie nie wybaczę, że nie mam fajnych fotek ze slubu, że kiedyś pożałowaliśmy na fotografa Teraz nawet bym z kamerzysty zrezygnowała, ale fotograf by byl.

ann Lee dziękuje za ząbki i jedzenie zupki
kardashi a byłaś w Re kids? Tam są fajne kurteczki i spore przeceny. Nie wiem jak dziewczeca kolekcja, ale Chłopięce są fajne .
U nas Cubusa tez nie ma. Kiedyś był, ale zamknęli.

Z tuszów lubię ten :
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra.html&next=1 tani i fajny

Dziś się wyrwalam na chwilę, michała do przedszkola, Szymona do babci. pojechałam kupić Michałowi jogurty kozie do przedszkola. Fajne dwie bluzki już na lato mu kupiłam z h&m. Z promocji nic ciekawego nie było.

[kardashi]

Napisane przez ona1981

papierowka este fajne fotki robi, Studio na pietrze też My robiliśmy foty w Policach u takiego fotoziutka, no nawet nie ma czym się pochwalić. Dodatkowo fotki robił nam nasz kamerzysta i to już totalna porazka. Do końca zycia sobie nie wybaczę, że nie mam fajnych fotek ze slubu, że kiedyś pożałowaliśmy na fotografa Teraz nawet bym z kamerzysty zrezygnowała, ale fotograf by byl.

ann Lee dziękuje za ząbki i jedzenie zupki
kardashi a byłaś w Re kids? Tam są fajne kurteczki i spore przeceny. Nie wiem jak dziewczeca kolekcja, ale Chłopięce są fajne .
U nas Cubusa tez nie ma. Kiedyś był, ale zamknęli.

Z tuszów lubię ten :
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra.html&next=1 tani i fajny

Dziś się wyrwalam na chwilę, michała do przedszkola, Szymona do babci. pojechałam kupić Michałowi jogurty kozie do przedszkola. Fajne dwie bluzki już na lato mu kupiłam z h&m. Z promocji nic ciekawego nie było.

Byłam w Rekids. i dla dziewczynek od 1,5 roku nie ma wogole przecen
do 1,5 roku są spore przeceny, a powyżej nic

Velluto jest obniżka na dziecięcym przynajmniej na stronie

[Curly81]

Hej!

Napisane przez bydgoszczanka

No to mamy od października przedszkolaka
Od lutego będziemy razem chodzić na godzinkę dziennie ( co jakiś czas ) na zajęcia adaptacyjne. Potem same dzieci będą chodziły od połowy czerwca.
Pani dyrektor mnie poznała, trochę sobie pogadałyśmy Spotkałam parę koleżanek. 2 dzieci będzie z naszego podwórka, myślę, że Lusi będzie lepiej, jak będzie kogoś znała.
Jakoś mi tak dziwnie, że moja mała córeczka już niedługo pójdzie do przedszkola

szczesciary jesteście ,ze mecie juz załatwione i tak blisko od domu..[/QUOTE]

Napisane przez annLee

I UWAGA:
Mamy 3czwórki i 1 dolną dwójkę
No i pięknie je sama zupę!

Napisane przez Edzia400

dla Ameli to (teusśz) w nocy jak spała to go wołała dzis rano tak samo ami ubiera kurtke
ja: gdzie sie ubierasz Amelko
A: papa
Ja: a gdzie idziesz papa
A: teusz ide teusz
Ja: ale mateuszek w szkole jest
a: ne teus ciem mamo
Ja: ale kochanie mateuszek jest teraz w szkole uczy sie liczyc
A: ne ne rzuciła kurtke w kąt i zaczeła kopac zabawki na ziemi

heheh uwaga moje dziecko kopie w nosie w towarzystwie wyciaga kozy z nosa i sie nimi chwali kiedy ktos nie zwróci na to uwagi potrafi podejsc klepnąc w noge i głosno powiedziec popać toza

Dobra jestbędzie ustawiała wszystkich dookoła,temperament ma....

u nas dziwnie jakos umie powiedziec kuku koko kotek ale kot nie powie tylko tot konie tez nie umie powiedziec bo mówi toń a i problem mamy z g mówi d zamiast g ale mysle ze jeszcze ma czas i sie wyrobi

u nas jest podobnie mówi a kuku a kot nie powie,mówi lala a lampa nie powie tylko ampa,
mówi bujek od kilku dni zamiast wujek a jak mowie powiedz wu wu to mowi wu wu,mowię potem powiedz wujek a ona bujekna pocżatku mowila wuja...teraz mówi bujek na wujka.

Szaja,co do tego tuszu do rzęs do tez do miałam i dla mnie był super.

Wczoraj przyszedł zamówiony szlafroczek dla Ali.Super,cieplutki,milut ki,sliczny.Jak załozyła tak przez cały dzien nie chciała go zdjąćo taki jasno-rózowy Hello kitty:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2018963649

[panna migotka]

cześć

wczoraj byłam z Wiktorem i znajomą z synkiem w wielkiej sali zabaw dla dzieci i maluchy przeszczęśliwe będziemy tam częściej zaglądać bo u nas codziennie leje i żeby wyjść na spacer to poluję w oknie

Wczoraj syn mi wysypał całą paczkę mąki w kuchni a jak po sprzątnięciu tego chowałam odkurzacz - wysypał torebkę pieprzu i miał napad kichania przez 15 minut
dziś już zasypiał na drzemkę w łóżeczku ale nagle zachciało mu się pić, poszłam po butelkę a w tym czasie wsmarował w siebie i ubranie małe opakowanie sudocremu. Był z siebie bardzo dumny najgorsze jest to, że żeby dostać się do tego kremu przewiesił się w pół przez łóżeczko, oparł kolanami o górną listwę i tak sięgnął na komodę zawału dostanę jak będzie miał więcej takich pomysłów
a wczoraj pomalował kolegę markerem na buzi skąd go wziął nie wiem



bydgoś przedszkola

papierowka za wołanie na nocnik

kropka ale wiesz już, że mąż nie będzie płacił alimentów?

annlee za ząbki

ona też myślę, że mąż mógłby się spokojnie zająć robieniem zdjęć zawodowo

dilayla trzymam kciuki żeby udało ci się dogadać z bratem i szybko załatwić wszystkie formalności

my z tej serii książeczek mamy jeszcze kolory i są bardzo fajne bo tzreba dopasowywać np kolory lodów do ubrań dzieci

u nas z jedzeniem w nocy też są często cyrki, raz je, raz nie, czasami nie chce kolacji i nie je a czasami to nadrabia ehhh..... szkoda gadać

dziś w biedronce jest kiermasz ksiązek - wszystko po 9,90 i podobne ładne książki dla dzieci - ja jeszcze nie byłam

[bydgoszczanka]

Napisane przez Dilayla

Wczoraj dostałam sms-a że jednak on zmienił zdanie,mam sprzedac to mieszkanie i sie z nim dzielic bo on potrzebuje pieniądze(zaznacze,że nie ma dzieci)....mieszkanie jest zadłużone na 20 tys!!wiec on teraz oczekuje ze ja w jeden dzien załatwie spadkową sprawe,wytrzepe sobie to 20 tys spóldzielnia zrobi mnie członkiem spółdzielni ,wykupie mieszkanie na własność i je sprzedam
z rodzina faktycznie tylko na zdjeciu a i nawet nie....mam juz wszystkiego dosc jak sie wkurze to poprostu znajde robote w innym miescie albo kraju

Chamstwo
Mogłaś się zabezpieczyć pisemnym oświadczeniem od brata, że sie zrzeka mieszkania. Miałaś świadków, że to powiedział?

Napisane przez kropka75

Ja dziś z szoku na dzioba padłam.

Wyczytałam, że żeby dostać pieniądze z funduszu alimentacyjnego, trzeba mieć dochód na osobę nie przekraczający 725zł.

1450zł na miesiąc, przed opodatkowaniem. Na dwie osoby. To jest wg prawa pieniądz wystarczający na utrzymanie matki z dzieckiem. Czyli jakieś 1200zł netto, na rękę.

Ja mam jakieś 800zł opłat. Czyli wg państwa mając (1200 - 800) 400zł na życie na siebie i syna, powinnam żyć nieźle.


Ku*wa. Nie wiedziałam, że jestem tak dobrze sytuowana. Mam dochód netto wyższy od tego ustawowego brutto i dumam, jak będę żyć za to. A fundusz mi nie przysługuje.

U nas prawo i wszelkie przepisy są CHORE Normalnie szkoda słów.
W końcu Polacy wyjda na ulice, tak jak Grecy czy inni broniący swoich praw.

Napisane przez annLee

Tośka nie je w nocy(pewnie dzisiejszej się obudzi ) przesypia przeważnie całą
Ostatnie hocki-klocki to były jak przypuszczałam ZĘBY
I UWAGA:
Mamy 3czwórki i 1 dolną dwójkę

Następna dwójka i czwórka w kolejce,ale chyba się nie przebiły jeszcze-dzisiaj sprawdzę

za zabki.

Napisane przez annLee

Bydgoś- to jeszcze sporo czasu zobaczysz jaką dużą pannę będziesz miała do tego października.I super miesiąc,bo jak Lea pisze dzieci już nie powinny płakać Ja moją planuję od stycznia przyszłego roku też będzie miała 2,5
ale wiem,że to dziwnie się mama czuje znowu jakiś etap się zakończy

Edzia-Ami jak pójdzie do p-la to całe będzie pod jej komendę super gada

No właśnie

Napisane przez velluto

U nas po odstawieniu od piersi nie ma w nocy żadnego jedzenia (tfu, tfu) Na początku proponowałam wodę, ale nie chciała, więc teraz jak sie przebudzi to pogłaskam ja po głowie, włączam konika i śpimy dalej Dziś w zasadzie spała całą noc (oczywiście tfu, tfu - żeby nie zapeszyć )

U nas tez tak było

Napisane przez velluto

u mnie opcja flachy mleka w nocy w ogóle nie wchodzi w grę, bo moje dziecko nigdy w ten sposób nie jadło więc co? kaszka łyżeczka o 3 w nocy? nie ma takie opcji, chyba prędzej wróciłabym do karmienia piersią

U nas tez tak było przez ileś tam nocy, aż w końcu nauczyła się pić kaszkę z butli. Teraz jak zbliża się 19, to sama idzie do kuchni, wyciąga kubek blaszany do podgrzania mleka, bierze rękawice kuchenne i mnie woła : maaaammmaaaa aaaammmm

Dobra wiadomość: Łukasza wyniki odnosnie arytmii są super. Wydolność ma baaaarrdzo dobrą Nie wymaga dalszej kontroli

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

panna, nie nudzisz się przy synku

[Silpe]

bydgoś super ja do kontroli pod koniec lutego

[Curly81]

Napisane przez bydgoszczanka

Dobra wiadomość: Łukasza wyniki odnosnie arytmii są super. Wydolność ma baaaarrdzo dobrą Nie wymaga dalszej kontroli

to bardzo dobra wiadomość

Któraś z Was pisała,że jak dziecko przestało ssać pierś to przez jakis czas przesypiało noce i nie jadło w nocy nic a potem zaczęło jeść.u nas było tak samo.niedługo po ostawieniu od piersi zaczęła przesypiać noce,chwaliłm sie Wam,że 2 tyg.przesypiała całe noce,nie jadła nic i potem się zaczęło znowu i do dzisiaj trwa jedzenie po 2 razy butlę.Nie się jej niczym oszukać,zadna woda nie wchodziw grę.Jak szybko nie pojde i nie zrobie jje mleka to drze się na cały blok mamo mniamnia!mniamnia!no i wez nie daj.

[kropka75]

Napisane przez panna migotka

kropka ale wiesz już, że mąż nie będzie płacił alimentów?

Dziś wiem, że nie płaci na pierwszego syna. Więc zakładam, że na drugiego też przestanie.

Poza tym spływają ciągle jakieś upomnienia. Już mam tego około 30 tysięcy, nie licząc zaległości w ZUS, których nie znam, a wiem, że są.

Ale nie dam się robić w wała, wystąpię o alimenty od jego matki. Ona zawału dostanie, jak przyjdzie jej płacić za syna, z którym nawet nie rozmawia. Ale to już nie mój problem.

Zakładam różne opcje.
Dziś niestety wiem, że pomyliłam się mocno co do tego człowieka. Bardzo mocno.

Dziś ostatni raz przez niego płakałam. Nigdy więcej!

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kardashi

A ja nie lubię tego tuszu
Miałam kiedyś ten i taki podobny tez podwójny z loreala. Dziadostwo

ja raz tylko się na nim zawiodłam- kupiłam na allegro, albo to była podróbka, albo był mocno przeterminowany, bo był suchy niemal jak pieprz.

Napisane przez kropka75

Dziś wiem, że nie płaci na pierwszego syna. Więc zakładam, że na drugiego też przestanie.

Poza tym spływają ciągle jakieś upomnienia. Już mam tego około 30 tysięcy, nie licząc zaległości w ZUS, których nie znam, a wiem, że są.

Ale nie dam się robić w wała, wystąpię o alimenty od jego matki. Ona zawału dostanie, jak przyjdzie jej płacić za syna, z którym nawet nie rozmawia. Ale to już nie mój problem.

Zakładam różne opcje.
Dziś niestety wiem, że pomyliłam się mocno co do tego człowieka. Bardzo mocno.

Dziś ostatni raz przez niego płakałam. Nigdy więcej!

kurcze, nieciekawie, przykro mi, że tak się Wam- Tobie i Danielkowi- posypało wszystko. Że też człowiek od razu na drugim człowieku poznać się nie może.

[bydgoszczanka]

kropka, przykro mi, że się Wam nie ułożyło, ale nie warto się męczyć.
Trzymaj się kochana

Od rana łeb mnie boli. Brałam już 2 tabletki, ale jeszcze ćmi. I zimno mi cały dzień W dwóch swetrach siedzę, ide założyć grube skarpety.

[margo80]

Napisane przez Curly81

to bardzo dobra wiadomość

Któraś z Was pisała,że jak dziecko przestało ssać pierś to przez jakis czas przesypiało noce i nie jadło w nocy nic a potem zaczęło jeść.u nas było tak samo.niedługo po ostawieniu od piersi zaczęła przesypiać noce,chwaliłm sie Wam,że 2 tyg.przesypiała całe noce,nie jadła nic i potem się zaczęło znowu i do dzisiaj trwa jedzenie po 2 razy butlę.Nie się jej niczym oszukać,zadna woda nie wchodziw grę.Jak szybko nie pojde i nie zrobie jje mleka to drze się na cały blok mamo mniamnia!mniamnia!no i wez nie daj.

u nas od odstawienia 2 czerwca do teraz nie było jedzenia w nocy.
może splunę, żeby nie zapeszyć?

Napisane przez kropka75

Dziś ostatni raz przez niego płakałam. Nigdy więcej!

przykro mi, że tak się Wam porobiło. teraz widać, że rozstanie było najlepszą opcją.

w drugim oknie Ewcia ogląda piosenki baby tv na youtubie. spadamy zaraz się bawić, zajrzę wieczorkiem.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

nauczycielki- pracujące w przedszkolu, itp-macie wśród uczni dzieciaki innego wyznania?
ja mam w przedszkolu jednego chłopczyka ze świadków Jwhowy, on nie będzie brał udziału ani w balu, ani w dniu babci i dziadka,chore to jakieś.
Ja rozumiem, że Mikołaj go ominął, bo to taki zwyczaj związany jednak z naszą wiarą, ale dzień babci, bal...?
Jego rodzice na dyskoteki chodzą, to czemu dziecku balu zowiszczą?
głupie i tyle. Piosenek ,wierszyków dla bać ma się uczyć z wszystkimi, ale na imprezie go nie bedzie- to już zupełnie bezsensu.
Tłumaczyłam tej mamie- znajomej mojej w sumie- żeby potraktowała to jako występ dla babci i tyle, ale : "nie", spytałam jej wtedy, co jeśli, np. w maju dzieciaki przygotują teatrzyk dla babć, to co? -"to coś innego"- usłyszałam w odpowiedzi. jak dla mnie to jest to samo, w obu przypadkach dziecko liczy na uśmiech babci, pochwałę, chce się babci pokazać, ach ,szkoda słów, nawet już nie pytałam, dlaczego na bal dziecka nie puści. A młody ma4,5 latka,rozmawia z dziećmi o balu, ekscytuje się gdy koledzy opowiadają za co się przebiorą... a sam tego nie przeżyje.
Ja nie wiem, czy oni mają jakieś chore przykazanie pt. "nie pozwalajmy dzieciom bawic się"... a może: "dnia babci i dziadka obchodzic nie bedziesz".

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;31577539]nauczycielki- pracujące w przedszkolu, itp-macie wśród uczni dzieciaki innego wyznania?
ja mam w przedszkolu jednego chłopczyka ze świadków Jwhowy, on nie będzie brał udziału ani w balu, ani w dniu babci i dziadka,chore to jakieś.
Ja rozumiem, że Mikołaj go ominął, bo to taki zwyczaj związany jednak z naszą wiarą, ale dzień babci, bal...?
Jego rodzice na dyskoteki chodzą, to czemu dziecku balu zowiszczą?
głupie i tyle. Piosenek ,wierszyków dla bać ma się uczyć z wszystkimi, ale na imprezie go nie bedzie- to już zupełnie bezsensu.
Tłumaczyłam tej mamie- znajomej mojej w sumie- żeby potraktowała to jako występ dla babci i tyle, ale : "nie", spytałam jej wtedy, co jeśli, np. w maju dzieciaki przygotują teatrzyk dla babć, to co? -"to coś innego"- usłyszałam w odpowiedzi. jak dla mnie to jest to samo, w obu przypadkach dziecko liczy na uśmiech babci, pochwałę, chce się babci pokazać, ach ,szkoda słów, nawet już nie pytałam, dlaczego na bal dziecka nie puści. A młody ma4,5 latka,rozmawia z dziećmi o balu, ekscytuje się gdy koledzy opowiadają za co się przebiorą... a sam tego nie przeżyje.
Ja nie wiem, czy oni mają jakieś chore przykazanie pt. "nie pozwalajmy dzieciom bawic się"... a może: "dnia babci i dziadka obchodzic nie bedziesz".[/QUOTE]

U mojego brata w szkole była taka dziewczyna. On w niczym nie brała udziału - bale, przedstawienia itp.
Tak wybiórczo to bez sensu. I jeszcze - rodzicom wolno sie bawic, a dziecku nie?

[Dilayla]

Napisane przez bydgoszczanka

Chamstwo
Mogłaś się zabezpieczyć pisemnym oświadczeniem od brata, że sie zrzeka mieszkania. Miałaś świadków, że to powiedział?



U nas prawo i wszelkie przepisy są CHORE Normalnie szkoda słów.
W końcu Polacy wyjda na ulice, tak jak Grecy czy inni broniący swoich praw.



za zabki.




No właśnie



U nas tez tak było


U nas tez tak było przez ileś tam nocy, aż w końcu nauczyła się pić kaszkę z butli. Teraz jak zbliża się 19, to sama idzie do kuchni, wyciąga kubek blaszany do podgrzania mleka, bierze rękawice kuchenne i mnie woła : maaaammmaaaa aaaammmm

Dobra wiadomość: Łukasza wyniki odnosnie arytmii są super. Wydolność ma baaaarrdzo dobrą Nie wymaga dalszej kontroli

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

panna, nie nudzisz się przy synku

swiadkowie nic tu nie dadza bo ma prawo do spadku tak samo jak i ja...tyle tylko ze ja jestem wnioskodawca wiec spoldzielnia ze mna bedzie rozmawiac i jesli juz ruszy sie cos to decyzja na mieszkanie tez na mnie-postanowilam,nic mu nie dam...zaproponowalam mu wczesniej,że zamelduje go u siebie w kawalercei po 5 latach jak by sie udalo bylby głownym najemca i mialby cos swojego ale skoro tak zaczoł ze mna grac(a wplyw ma na to jego lala)to nie dostanie juz nic,oprocz wezwania na sprawe(nawet na pogrzeb matki nie przyszedł)!! nie wspomne ze jak sie nie odpisze od spadku to dziedziczy zadłuzenia ktorych matka narobila,bank i komorki...wiec dla mnie lepiej bo na pol a z mieszkania nie zrezygnuje to jest M4 na dobrej dzielnicy w łodzi....nigdy nie byłoby mnie stac zeby sobie kupic takie mieszkanie
on nie ma dzieci a takie numery mi robi

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=475677


Adrian przestał spac w dzien...masakra jakas czy jest na wątku jakies dzieciątko co w wieku 20 miesiecy zrezygnowało ze spania?czy to moze jakas anomalia??

[annLee]

Dilayla-moja co jakiś czas ma akcje pt."nie będę spała w dzień" i jak nie wstanie o 8 tylko np.o 9 czy 10rano to kiepsko z drzemką ale wtedy o 18 już zmęczona na maksa a my razem z nią...
Latem będzie łatwiej,bo zdaży się zmęczyć na dworze a teraz przy tej pogodzie to masakra.Większośc czasu w domu jednak.W marcu zamierzam do Klubu Malucha ją zapisać to się dziecię zmęczy i będzie grzecznie spało w południe

Kropko-3maj się przykre to bardzo że też faceci to takie patafiany dobrze ,że się nie dajesz i planujesz rodzinie przypomnieć o wnuku

Lea-też tego nie rozumiem zwłaszcza jak rodzice balują


dziięki za gratki zębowe-chyba z pół roku wychodziły!

[Papierowka1]

silpe jak po wizycie księdza, Gabi grzeczniejsza?
bydgoś gratuluję przedszkola dla Lusi i wyników Łukasza
ona szkoda że już nie mieszkam w szczecinie, bo mielibyście pierwszych klientów na sesję wiosną
velluto my też mamy tego konia, Tymon bardzo lubi
kropka będzie dobrze, trzymam kciuki za Ciebie, przykre to co piszesz...
panna Wiktor ma pomysły, nie ma co
edzia na allegro też można kupić tej firmy, ja nie mogłam znaleźć tylko tego konkretnego "modelu", stąd ta strona

Tymon już nie woła na nocnik, to się pochwaliłam.

dziewczyny, do jakich rozmiarów zmniejszacie zdjęcia żeby się załadowały tutaj?

darianna widzę Cię, wyłaź, co u Ciebie?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Dilayla

Adrian przestał spac w dzien...masakra jakas czy jest na wątku jakies dzieciątko co w wieku 20 miesiecy zrezygnowało ze spania?czy to moze jakas anomalia??

hmmm... Maksiu przestał spać jak miał 21miesiecy,i mi akurat to na rękę było. był maj, drzemka tylko ograniczała mi wyjścia na podwórko. a jak już spał w dzień, to potem do 21:30 -22:00 nie chciał spać, szalał w łóżeczku. a jak drzemka odpadła, to zasypiał punkt 19;00.
Tymek już coraz krócej śpi w dzień- około 1,5godziny tylko, i wieczorem też nieraz nie umie zasnąć, kładę go do łóżeczka o 20:00,a on (np.3dni temu)do 22:08 się obijał po szczebelkach, śpiewał, gadał,wołał mnie z różną siłą , pić, toto,to tamto...
więc myślę, że też jak już wiosna w pełni bedzie, spróbujemy drzemki wyeliminować.

[panna migotka]

Napisane przez bydgoszczanka

Dobra wiadomość: Łukasza wyniki odnosnie arytmii są super. Wydolność ma baaaarrdzo dobrą Nie wymaga dalszej kontroli

to super!

Napisane przez kropka75

Dziś wiem, że nie płaci na pierwszego syna. Więc zakładam, że na drugiego też przestanie.

Poza tym spływają ciągle jakieś upomnienia. Już mam tego około 30 tysięcy, nie licząc zaległości w ZUS, których nie znam, a wiem, że są.

Ale nie dam się robić w wała, wystąpię o alimenty od jego matki. Ona zawału dostanie, jak przyjdzie jej płacić za syna, z którym nawet nie rozmawia. Ale to już nie mój problem.

Zakładam różne opcje.
Dziś niestety wiem, że pomyliłam się mocno co do tego człowieka. Bardzo mocno.

Dziś ostatni raz przez niego płakałam. Nigdy więcej!

Dobrze, że już to zakończyłaś. Na razie masz pod górkę ale szybko wyjdziesz na prostą a z tymi alimentami masz dobry pomysł

Napisane przez annLee

dziięki za gratki zębowe-chyba z pół roku wychodziły!

to u nas tak jest dziąsła wyglądają jak po ugryzieniach os a zęby dalej się nie przebiły

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;31581776]hmmm... Maksiu przestał spać jak miał 21miesiecy,i mi akurat to na rękę było. był maj, drzemka tylko ograniczała mi wyjścia na podwórko. a jak już spał w dzień, to potem do 21:30 -22:00 nie chciał spać, szalał w łóżeczku. a jak drzemka odpadła, to zasypiał punkt 19;00.
Tymek już coraz krócej śpi w dzień- około 1,5godziny tylko, i wieczorem też nieraz nie umie zasnąć, kładę go do łóżeczka o 20:00,a on (np.3dni temu)do 22:08 się obijał po szczebelkach, śpiewał, gadał,wołał mnie z różną siłą , pić, toto,to tamto...
więc myślę, że też jak już wiosna w pełni bedzie, spróbujemy drzemki wyeliminować. [/QUOTE]
ło... ja to bym chciała żeby drzemki jeszcze długo były bo z drzemką 2 godz Wiktor chodzi spać przed 20 a tak to by pewnie padał przed 18


wiecie co, jak lekarze zaczęli strajk pieczątkowy to byłam po ich stronie bo wierzyłam, że teraz naprawdę będą mieli więcej pracy itd ale zdanie zmieniłam, im się po prostu w dupach poprzewracało i nic nie myślą o pacjentach. Moja mama była dziś w przychodni bo choruje na nadciśnienie i w tej przychodni mają elektroniczny ssytem, że wiedzą kto jest ubezpieczony itd a po wejściu do gabinetu lekarka zapytała moją mamę czy ma zaświadczenie o tym, że jest ubezpieczona - moja mama pokazała a wtedy ta durna baba wystawiła receptę z tą pieczątką po to by mama biegała po aptekach. Bo skoro miała dowód, że pacjent ubezpieczony to dla niej nie było ani sekundy pracy więcej by wystawić normalną receptę. i na pensje dla takich lekarzy płacimy wielkie składki. Chyba wszyscy pacjenci powinni się zbuntować i żądać godziwego traktowania a nie robią nam łaskę, że wykonują swoje obowiązki za nasze pieniądze

u nas nic się niegdy nie zmieni bo są zawody, którym zawsze uda się coś przeforsować a reszta ma potulnie milczeć. Obojętnie kto będzie rządził i tak będzie źle

[Dilayla]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;31581776]hmmm... Maksiu przestał spać jak miał 21miesiecy,i mi akurat to na rękę było. był maj, drzemka tylko ograniczała mi wyjścia na podwórko. a jak już spał w dzień, to potem do 21:30 -22:00 nie chciał spać, szalał w łóżeczku. a jak drzemka odpadła, to zasypiał punkt 19;00.
Tymek już coraz krócej śpi w dzień- około 1,5godziny tylko, i wieczorem też nieraz nie umie zasnąć, kładę go do łóżeczka o 20:00,a on (np.3dni temu)do 22:08 się obijał po szczebelkach, śpiewał, gadał,wołał mnie z różną siłą , pić, toto,to tamto...
więc myślę, że też jak już wiosna w pełni bedzie, spróbujemy drzemki wyeliminować. [/QUOTE]
no tak gdyby zrezygnowal w maju to
byloby ok ale teraz przez caly dzien w domu to mozna dostac czegos jeszczze do tego zeby wylaza i jest sajgon...pewnie dlatego ze nie jest zmeczony.i ja go o 20 klade to wcale zasnac dzis nie chcial a czasami pada z butla w buzi co nie oznacza ze przesypia noce -wybudza sie jakies 3 razy na szczescie nic w nocy juz nie je bo w tedy to juz napewno bym oszalala....
poprostu ja rowniez powinnam klasc sie wczesniej spac a nie siedze do północya pozniej padnieta jestem...
zadzwonila dzis do mnie kobieta,że szuka kogos do pomocy w cateringu-przygotowywanie posiłków...jutro jade na spotkanie...zobaczymy jakie sa stawki za prace od czasami 5 rano

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;31577539]nauczycielki- pracujące w przedszkolu, itp-macie wśród uczni dzieciaki innego wyznania?
ja mam w przedszkolu jednego chłopczyka ze świadków Jwhowy, on nie będzie brał udziału ani w balu, ani w dniu babci i dziadka,chore to jakieś.
Ja rozumiem, że Mikołaj go ominął, bo to taki zwyczaj związany jednak z naszą wiarą, ale dzień babci, bal...?
Jego rodzice na dyskoteki chodzą, to czemu dziecku balu zowiszczą?
głupie i tyle. Piosenek ,wierszyków dla bać ma się uczyć z wszystkimi, ale na imprezie go nie bedzie- to już zupełnie bezsensu.
Tłumaczyłam tej mamie- znajomej mojej w sumie- żeby potraktowała to jako występ dla babci i tyle, ale : "nie", spytałam jej wtedy, co jeśli, np. w maju dzieciaki przygotują teatrzyk dla babć, to co? -"to coś innego"- usłyszałam w odpowiedzi. jak dla mnie to jest to samo, w obu przypadkach dziecko liczy na uśmiech babci, pochwałę, chce się babci pokazać, ach ,szkoda słów, nawet już nie pytałam, dlaczego na bal dziecka nie puści. A młody ma4,5 latka,rozmawia z dziećmi o balu, ekscytuje się gdy koledzy opowiadają za co się przebiorą... a sam tego nie przeżyje.
Ja nie wiem, czy oni mają jakieś chore przykazanie pt. "nie pozwalajmy dzieciom bawic się"... a może: "dnia babci i dziadka obchodzic nie bedziesz".[/QUOTE]

Zgadzam się całkowicie


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;31581776]hmmm... Maksiu przestał spać jak miał 21miesiecy,i mi akurat to na rękę było. był maj, drzemka tylko ograniczała mi wyjścia na podwórko. a jak już spał w dzień, to potem do 21:30 -22:00 nie chciał spać, szalał w łóżeczku. a jak drzemka odpadła, to zasypiał punkt 19;00.
Tymek już coraz krócej śpi w dzień- około 1,5godziny tylko, i wieczorem też nieraz nie umie zasnąć, kładę go do łóżeczka o 20:00,a on (np.3dni temu)do 22:08 się obijał po szczebelkach, śpiewał, gadał,wołał mnie z różną siłą , pić, toto,to tamto...
więc myślę, że też jak już wiosna w pełni bedzie, spróbujemy drzemki wyeliminować. [/QUOTE]

IDENTYCZNIE mamy O Agatce piszesz?

[Curly81]

Napisane przez Dilayla

Adrian przestał spac w dzien...masakra jakas czy jest na wątku jakies dzieciątko co w wieku 20 miesiecy zrezygnowało ze spania?czy to moze jakas anomalia??

Moja Ala przestała spać w dzień w wieku 19mcy czyli niecały miesiąc temu.Jest gorzej bo nie moge duzo zrobic przy niej w dzień tak szaleje.Zasypia teraz wczesniej ok.20tej i spi do ok.8.30-9.00.Kilka razy zdarzyło się,ze spała do 10.30-11.00.wtedy to i ja się przy okazji wyspałam z nią jak nigdy.
wczesniej spała od 21.00 do 7.00 i potem była drzemka 2-3 godziny.

Napisane przez Papierowka1

dziewczyny, do jakich rozmiarów zmniejszacie zdjęcia żeby się załadowały tutaj?

ja zawsze do ok.50kb.

[Jola00]

Napisane przez kropka75

Dziś wiem, że nie płaci na pierwszego syna. Więc zakładam, że na drugiego też przestanie.

Poza tym spływają ciągle jakieś upomnienia. Już mam tego około 30 tysięcy, nie licząc zaległości w ZUS, których nie znam, a wiem, że są.

Ale nie dam się robić w wała, wystąpię o alimenty od jego matki. Ona zawału dostanie, jak przyjdzie jej płacić za syna, z którym nawet nie rozmawia. Ale to już nie mój problem.

Zakładam różne opcje.
Dziś niestety wiem, że pomyliłam się mocno co do tego człowieka. Bardzo mocno.

Dziś ostatni raz przez niego płakałam. Nigdy więcej!

I brawo za podejscie

U mnie tez niezle. Za dobra bylam,to w dupe dostalam. Moj malz nie docenil niczego i nadal nie docenia. Zlitowalam sie nad czlowiekiem i zrobilam Swieta (grosza nie dolozyl,bo nie mial). W wigilie sie roplakal,ze na prezenty dla nas nie mial pieniedzy
Dzis rano przyjechal podrzucic nas do zlobka samochodem,bo pogoda byla paskudna (chociaz mowilam,ze damy sobie rade). Jak wrocilam do domu,to odkrylam prawdziwa przyczyne. Drzwi od ogrodu nie byly zamkniete na klucz,wiec musial je sobie rano otworzyc tak,ze nawet nie zauwazylam...Nie wiem czego szukal,ale odkrylam,ze brakuje mi jednego piersionka (zareczynowego od niego)
Oliver ostatniej nocy dostal goraczki i mowilam tz,ze po poludniu pojde z nim do lekarza. Sam zaproponowal,ze nas zawiezie samochodem. Wizyte mielismy dopiero na 17:40. Oczywiscie tatus sie nie pojawil....
Tutaj w Anglii nie ma niestety funduszu alimentacyjnego. Szanowny pan alimenty ma przysadzone od wrzesnia. Oczywiscie nie placil,Agencja (ktora sie tym zajmuje) nie miala z czego pobrac alimentow,bo debet na koncie. W koncu porozumieli sie z jego pracodawca i mieli juz sciagac bezposrednio,niestety tz wyrzucili z pracy. No i udalo sie tylko z ostatniej jego pensji uzyskac pare zlotych...Teraz jest na zasilku i nie maja z czego mu zabrac....
No i ja tez powiedzialam sobie dzis DOSC! Nie pomoge juz za chiny ludowe temu typowi I plakac tez juz nie bede,w doopie go mam!
To sie wygadalam...
A jeszcze pochwale sie Wam jak szanowny pan "dorobil" sie swoich dlugow: narkotyki i wrzucanie pieniedzy w maszyny to hobby

Oli spi,mam nadzieje,ze cyrkow w nocy nie bedzie,bo statnia noc byla straszna przez goraczke. Dostalismy antybiotyk,ale nie moglam odebrac,bo punkt apteczny w mojej miescinie juz zamkniety byl. Jutro z rana niestety musimy do miasta...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Joaloo,
a Twojego męża bym

[Papierowka1]

mój Tymisiek

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Papierowka1

mój Tymisiek

jaki skupiony na tej kulce z przewlekanki. super chłopak.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jola, szczena mi opadła Dziewczyno, to i tak późno się ocknęłaś. Kopać w zad dziada!

Tymisiek super, świetna fotka w ręczniku

Dziewczyny, a wy kciuk trzymajcie, tabsy odstawiłam kilka dni temu

[justin18061976]

heja Kobitki,
Pozdrowionka, ja juz jedna noga w wyrku, bo dzien byl dzis dlugi
Kropka i Jola sciskam mocno, trzymajcie sie dziewczyny! przyjdzie dzien, ze jeszcze w zielone zagracie
Ona prezgladnelam wasze foteczki - rewelacja! ja wlasnie postanowilam nie szczedzic na trzy rzeczy w zwiazku z weselem: fotograf, film i kapela - mysle, ze bedziemy zadowoleni
--------------------------------------------
Dobranoc Kobitki, ja sie kulam

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez Papierowka1

mój Tymisiek

slodziaczek
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31584687]Dziewczyny, a wy kciuk trzymajcie, tabsy odstawiłam kilka dni temu [/QUOTE]

bardzo mocnoooooo

[Papierowka1]

justin jaki fotograf, jaki? ze szcz.?
szaja kciukasy trzymam, jak jajniki zaczną po odstawieniu tabl. szaleć to jeszcze bliźniaków się doczekasz