2008-02-10, 18:02 | #2161 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
Chętnie zawinęlibyśmy się wczesniej, tylko jak będzie wolne nowe mieszkanie ale z tego co dziewczyny pisały- lepiej nie zostawiać niezapłąconych rachunków.
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2008-02-10, 18:15 | #2162 |
Zadomowienie
|
Dot.: Anglia :)
ja z mojego poprzedniego mieszkania do tej pory nie dostalam zadnego rachunku, ani za gaz ani za prad, a mieszkam juz prawie rok gdzie indziej, znajomi, ktorzy do tej pory tam mieszkaja probowali to zalatwic ale cisza do tej pory,rozmawialismy z landlorka kilka razy, bo to ona w koncu powinna to na poczatku zalatwic jak je kupila, ale na nie nie ma co liczyc,w sumie to 19 miesiecy rachunki nie byly placone, nie ma tego domu na zadnej liscie w firmach, ktore się zajmuja dostraczaniem energii. zaraz jak sie wprowadzilismy dostalismy list ze scottish gas z danymi do wypelnienia, wyslalam i od tej pory nic, dzwonilam ale mi powiedzieli ze to nie oni nam dostarczaja, w british gas tez tego mieszkania nie ma. te mieszkania byly zrobione z pubu, a my bylismy pierwszymi mieszkancami. wiem ze prawo niedawno sie zmienilo i moga chciec zaplaty tylko za ostatnie 12 miesiecy, i to musza rozlozyc na dogodne raty. mam tylko nadzieje ze do marca sie nic nie wyjasni i wtedy to ja juz sie nie musze martwic. nasi sasiedzi juz 4 lata nie placa za prad
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2008-02-10, 18:29 | #2163 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
U nas za pierwszym razem (wynajmowaliśmy pokój przez pracodawcę; ściągano z nas czynsz 13 razy w roku) nie wyzerowano liczników i płaciliśmy cudze rachunki, po naszej wyprowadzce nie wiem co się działo (ale my na rachunki nie czekaliśmy). Za to w naszym mieszkaniu poprosiliśmy o to by liczniki zostały wyzerowane, płacimy od początku za nasze zużycie i tak będzie do końca pobytu tutaj
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2008-02-10, 18:46 | #2164 |
Zadomowienie
|
Dot.: Anglia :)
my po wprowadzce do domu spisalismy stan licznikow przy poprzednim wlaścicielu, on podpisal, i po miesiacu dostalismy 2 rachunki jeden dla niego, a jeden dla nas, on zaplacil za swoje a my za swoje
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2008-02-10, 19:11 | #2165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Anglia :)
o jesuuuu jakie to wszystko zagmatwane..... Wiecie jaki jest jeszcze problem? O to mieszkanie które chcemy wynająć stara sie jeszcze jedna para i jesli przyniesie ona wniosek w ten sam dzień co my, to o tym kto dostanie mieszkanie zadecyduje landlord. Nikt nie wspomniał niestety czy zostaną nam zwrócone 150 funtów które zapłącimy agencji. A to przecież nie będzie z naszej winy, że nie dostaniemy mieszkania. Obawiam się natomiast, ze agencja zechce na nas sobie zarobić, weźmie pieniądze po czym landlord powie ze woli tą drugą parę, a nam powiedzą w agencji że to z powodu złych referencji nie możemy wynająć mieszkania.
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
2008-02-10, 19:35 | #2166 |
Zadomowienie
|
Dot.: Anglia :)
Olka nie sadze zeby wam oddali, u nas jest agencja, tylko nie pamietam nazwy, ktora bierze po 80 funtow przy skladaniu wnioskow i nie oddaja jak ktos inny dostaje mieszkanie, a czesto sie zdarza, ze jest po kilku chetnych na to samo i za kazdym razem jak chcesz sie starac o nowe mieszkanie trzeba placic
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2008-02-10, 19:46 | #2167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Anglia :)
u nas w agencjach jakiekolwiek pieniądze są wpłacanem gdy klient wie,że będzie wynajmował dane mieszkanie/dom. Wyjątkiem są sytuacjem gdy cżłowiek zleca agencji wyszukanie mieszkania (cen tej usługi nie znam)
Uważam,że pobieranie opłat wcześniej jest nie fair. Daliśmy zadatek wiedząc,że jeśli wszystko będzie z referencjami ok. to mieszkanie będzie dla nas. Z drugiej strony kiedyś czytałam o nielegalnym procederze. Facet/landlord/ wynajmował dość fikcyjnie mieszkanie-fikcyjnie, bo to było oszustwo. Umawiał się z ludźmi, podpisywał umowę, oni dawali mu zaliczkę, i to bardoz wysoką, po kilku dniach oon stwierdzał,że ich referencje są nie takie i mieszkania nie wynajmie. Ludzie więc chcieli zwrotu zaliczki. Nic z tego. Maleńkim drukiem w umowie był zapis,że landlord pobiera niebotyczne opłaty/h za sprawdzenie referencji (praktycznie koszt usługi pokrywał się z wysokością zaliczki). Osuzkał wielu ludzi, zdaje się postawili go w stań oskarżenia w końcu. Historyjka ku przestrodze
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2008-02-10, 19:58 | #2168 |
Zadomowienie
|
Dot.: Anglia :)
ja tez uwazam ze to nie fair- placic komus za przejrzenie wniosku to juz wyzyskiwanie
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2008-02-10, 20:08 | #2169 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
kurcze a do nas rachunki przychodzą co 3 miesiące Cytat:
trzeba pilnować wszystkiego, bo inaczej to oszukują Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|||||
2008-02-10, 21:15 | #2170 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
__________________
~SZCZÉSLIWA |
|
2008-02-10, 21:20 | #2171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Anglia :)
mojego TŻ zapytali wprost.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2008-02-11, 09:45 | #2172 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
|
Dot.: Anglia :)
Tak, tak juz wiem bo spytalam o to mojego TZta.
Ja nigdy o nic w banku sie nie staralam wiec nie wiedzialam. Podobno chcá o ludziach jak najwiecej wiedziec. Jesli wynajmujesz mieszkanie nieumeblowane to niby maja jakies zabezpieczenie ze masz tam swoje rzeczy ktore oni jesli nie bedziesz splacac pozyczki mogá zabrac.. ale nie wiedzá ze mogá byc tacy ludzie co wynajmuja puste mieszkanie i nic w nim swojego nie majá ..mysle ze sa tacy ludzie
__________________
~SZCZÉSLIWA |
2008-02-11, 09:49 | #2173 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Anglia :)
oj sa tacy ludzie znam taka pare, ktora od 2 lat spi na materacu przykryta spiworem na lozko i koldre pieniedzy nie maja, ale na zagraniczne wycieczki tak osobiscie wolalbym sie wygodnie wyspac, jak czlowiek zjesc obiad przy stole, a nie na podlodze czy materacu ale ludzie sa rozni i maja rozne priorytety, dlatego jest tak ciekawie
|
2008-02-11, 09:53 | #2174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Anglia :)
Zagraniczne wycieczki moge zrozumiec, na to warto oszczedzac (choc we wszystkim sa jakies granice), nie zrozumiem natomiast tych, ktorzy robia to np. dla nowego samochodu
Odnosnie wycieczek - od roku nie mialam wakacji Pozostaja tylko weekendowe wypady.
__________________
|
2008-02-11, 09:58 | #2175 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Anglia :)
Oo, a co rozumiesz pod slowem oszczedzanie bo chyba nie spanie na dmuchanym materacu, zeby pojechac na oklepana Dominikane i lezec plackiem tydzien na plazy Oszczedzanie oszczedzaniem, ale z glowa
|
2008-02-11, 10:00 | #2176 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Anglia :)
Ja tak troszke na inny temat
Dziewczyny wiecie moze gdzie poza Chipping Norton jest jeszcze taka fabryka jak "Owenmanford" Dostalam wczoraj ta nazwe. Robia tam z tego co udalo mi sie dowiedziec sprzet medyczny. Ja mieszkam w Banbury i do Chipping Norton mam okolo godziny drogi a ta fabryka znajduje sie w jeszcze 1 miescie, wlasnie blizej Banbury. Szukalam w internecie ale nic nie udalo mi sie znalezc Moze dziewczyny mieszkajace w Chipping by wiedzialy. Zalezy mi na tym bo chcialabym w czyms takim pracowac. Mam juz doswiadczenie w tym, a chcialaym kiedys po powrocie do PL wrocic do dawnej pracy, a doswiadczenie zdobyte tutaj napewno wtedy by mi sie przydalo |
2008-02-11, 10:28 | #2177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Anglia :)
Lea, to zalezy od czasu.. kilka miesiecy to ja moge mieszkac i w namiocie. Moze to dlatego, ze wygody nigdy nie byly dla mnie zbyt wazne. Przez prawie 3 mies mieszkalam z 7 chlopakami w hotelowych "suicie" () typu podwojna sypialnia i salon z kanapa i materacem. Wszyscy pracowalismy calymi dniami, dochodzilo do 100h/tydzien, wiec i tak w hotelu tylko spalismy, ewentualnie chlodzilismy sie w basenie (ale zawsze byl czas na dobry koncert czy gre w noge na plazy po polnocy, po wieczornych zmianach, zazwyczaj Polacy v Slowacy ). Mieszkajac w ten sposob moglismy wiecej zaoszczedzic, wiec oprocz kasy na studia moglam tez pojechac z wschodniego wybrzeza na zachodnie: w Gory Skaliste, do Vegas, Los Angeles i przede wszystkim Meksyku. I moim zdaniem naprawde warto bylo poczatkowe miesiace tych wakacji pomeczyc sie w tej klitce z chlopakami.
Z drugiej strony, dluzej niz te 1 wakacje to byloby przegiecie. A teraz juz chyba za stara bym byla na to.. beat@, ale w tym innym miejscu to na pewno tez produkcja, czy zaplecze? tutaj masz export: Address: Owen Mumford Ltd Brook Hill Woodstock Oxford OX20 1TU United Kingdom Tel: +44 1993 812021 Fax: +44 1993 813473 http://www.owenmumford.com/en/locations/ - albo sama ich zapytaj, to chyba najprosciej
__________________
|
2008-02-11, 10:30 | #2178 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Anglia :)
Co do wyposazenia mieszkania- my kupowalismy prawie wszystko- kanape, fotele, stol do jadalni, lodowke, pralke itd i nigdy nie bylo problemow przy przeprowadzce. Sa firmy ktore wypozyczaja auta do przeprowadzek - takie vany. Wystarczy okazac prawo jazdy- my za caly dzien zaplacilismy chyba tylko 15f. Jesli chodzi o rachunki- zawsze w pierwszy dzien po przeprowadzce dzwonilismy do firmy dostarczajacej gaz i prad , ze zmienili sie mieszkancy domu- nigdy nie dostawalismy jakis obcych rachunkow. Hmm...taka ladna pogoda sie ostatnio zrobila. POszlam wczoraj z coreczka do polskiego Kosciola, strasznie duzo ludzi. Czy w waszych miastach tez sa polskie Koscioly?? Zaraz ide na spacerek z malutka. Milego dnia zycze.
|
2008-02-11, 11:35 | #2179 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
bede uwazac przy wynajmowaniu domu,bo gazeta odpada. przejrzalam cala,a tu same mieszkania przez agencje. kiedys byly 2str z prywatnymi ogloszeniami,a teraz znalazlam zaledwie 5 ofert [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6555777]oj sa tacy ludzie znam taka pare, ktora od 2 lat spi na materacu przykryta spiworem na lozko i koldre pieniedzy nie maja, ale na zagraniczne wycieczki tak osobiscie wolalbym sie wygodnie wyspac, jak czlowiek zjesc obiad przy stole, a nie na podlodze czy materacu ale ludzie sa rozni i maja rozne priorytety, dlatego jest tak ciekawie [/quote] dla mnie lozko to podstawa!!! juz 2 razy zmienialismy materac.teraz zbieram na piankowy :P pewnie,ze moge spac na podlodze,czy materacu jesli nie ma innych warunkow,ale skoro ma sie pieniadze na wycieczki,jedzenie,picie to chyba da sie odlozyc na lozko. no ale kazdy ma inne priorytety Cytat:
my tez tylko na weekendy. w te wakacje jedziemy do szkocji i amsterdamu,ale tez tylko na weekend ;/ za rok za to czeka nas Maroko Cytat:
__________________
-7kg |
|||
2008-02-11, 12:06 | #2180 |
Raczkowanie
|
Dot.: Anglia :)
No a ja mam pytanie z innej beczki
My z racji nie zaleznej od nas musimy wrocic do kraju. Teraz pytanie placimy ubezpieczenie tutaj i teraz co z nimi zrobic jesli wracamy do kraju. Skladki placimy po 3 lata juz. Czy napisac trzeba jakis wniosek o zwrot sklade czy prosbe o przeniesienie do funduszu emerytalnego w Polsce?
__________________
Nasz dzień: 07/06/2008 w Krakowie http://suwaczki.slub-wesele.pl/20080607650123.html |
2008-02-11, 13:57 | #2181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
CO do oszczędzania- to na pewno mogę na jedzeniu oszczędzać (TZN. unikać zbędnych wydatków na chipsy, ciastka czy cole w dużej ilości) na kosmetykach- nie jestem osobą która potrzebuje kolejnego 8 balsamu do ciała czy pudru do twarzy, na ubraniach - to samo co z kosmetykami poza tym nie lubię chodzić i szukać coś do ubrania bo nigdy nei mogę nic znaleźć, na wodzie, prądzie i gazie mogę oszczędzać bo po co ma mi ogrzewanie działąć jak mieszkanie grzeje się od świecącego słońca? A takie niedyskretne pytanie-czy udaje wam się dużo oszczędzać na życiu w UK? Chodzi o takie normalne życie- nie (jak ktoś wspomniał ) spanie na ziemi w śpiworze. Jeśłi chodzi o spanie na ziemi na materacu to my z TZ śpimy Bo rama do łóżka za dużo miejsca by w pokoju zajęła i jakoś się wygodniej śpi tak nisko. natomiast dzisiaj się dowiedziałam że w przypadku gdybyśmy nie dostali mieszkania do wynajęcia bo zostałoby one innej parze wynajęte wówczas zwracają pieniążki.
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2008-02-11, 15:06 | #2182 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
Dziekuje za odpowiedz, zaraz wejde na strone i poszperam tam sobie |
|
2008-02-11, 15:34 | #2183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Anglia :)
W tej chwili to moje oszczedzanie polega na tym, ze usiluje przekonac TZ zeby jednak obiad zjesc w domu lub zeby jezdzil do pracy pociagiem (duzo szybciej, bo tylko 8 minut, taniej i nie grzeznie sie w korkach wracajac). Na jedzeniu? To tylko w ten sposob, ze nie kupuje slodyczy. Na zdrowym jedzonku nie mam zamiaru.
Na ciuchach to chyba nie jest oszczedzanie, bo po prostu zazwyczaj zwisa mi, w czym chodze. Ma byc wygodnie. W sumie, to wydajemy cala kase na biezaco, co nie jest trudne bedac na wychowawczym
__________________
|
2008-02-11, 16:10 | #2184 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Anglia :)
My tez oszczedzamy glownie na wyjsciach Przed urodzeniem Oliviera 2 razy w miesiacu gdzies jezdzilismy w weekendy, 2-3 razy w tygodniu obiady na miescie, kino, no i ja czesto chodzilam w piatkowe wieczory na ploty winkowo-kolacyjne z kolezankami Teraz sila rzeczy 99% z tego odpada bo jakos nie usmiecha mi sie w polowei kolacji biec do domu, bo Oli dostal zlego humoru
Na jedzeniu oszczedzam tylko tak, ze nie kupuje slodyczy, lub wlasciwie kupuje ich mniej A tak naprawde to jak miesiecznie uda nam sie odlozyc 200 funtow to juz cos uroki macierzynskiego a jak pomysle, ze zaraz bedzie tylko jedna pensja to |
2008-02-11, 16:41 | #2185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Anglia :)
Yummy - to ja we wrzesniu wychodze za Slazaka
Olka - mysle, ze warto pomeczyc sie nad odzyskaniem depozytu, z reszta jest jeszcze pare innych waznych rzeczy przy wprowadzaniu/wyprowadzaniu sie, ale to strasznie duzo opisywania. Jesli uzywasz skype, napisz mi wiadomosc z Twoim loginem, to jakos sie umowimy i powiem Ci co i jak. A o oszczedzaniu to nawet nie chce slyszec... bardzo slabo nam to idzie ale tak to wlasnie jest, jak sie bez przerwy jezdzi po swiecie - podroze kosztuja. Ale nie martwcie sie, mamy bardzo porzadny materac, a nawet cale lozko Piankowe polecam - my z TZ wolimy twardsze materace i niestety zaden ze sprezynowych nam nie odpowiadal (nie znosze efektu "zapadania sie"). Kupilismy cos, co bylo dosc drogie i zwiniete w rulonik, zapakowane prozniowo w folie i myslalam, ze TZ zwariowal, zeby sie na to zdecydowac. Pan w sklepie zaznaczyl, ze to materac o przeznaczeniu specjalnym - po prostu ortopedyczny Po wypakowaniu taki "flaczek" mielismy zostawic na lozku na kilka czy tam kilkanascie godzin i on w tym czasie nabral powietrza. Okazal sie najwygodniejszym materacem na swiecie, ale mysle, ze wygoda materacow to sprawa bardzo indywidualna. Alez mamy pogode, co? za 20 min koniec pracy i lece na spacer!
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
2008-02-11, 16:43 | #2186 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
|
Dot.: Anglia :)
Wszytsko zalezy od tego co kto rozumie przez slowa "oszczedzanie na jedzeniu"
Mi sie to kojarzy z ludzmi ktorzy staraja sie jak najwiecej pieniedzy zaoszczedzic ..Tzn. kupujá najtansze produkty-glownie szybkie zupki-ogolnie suchy tani prowiant, plus jakas fasolka w puszce,tp. Czytalam kiedys artykul gdzie facet wydawal 10F TYGODNIOWO na jedzenie,ale i tak to bylo duzo dla niego i chcial zejsc do 5F na tydzien!! Moim zdaniem to juz glupota. Nie powinno sie oszczedzac na jedzeniu bo potem to co sie odlozy mozna wydac na lakarza w Polsce. Ja raczej na jedzeniu nie oszczedzam, w domu mamy normalne obiady. Czasem ugotuje obiad za 3 funty a czasem za 8-nie wyobrazam sobie jednak zycia na szybkich zupkach dzien w dzien po to by oszczedzic. Natomiast denerwuje mnie moj TZ kiedy nie chce mu sie rano wstac i zrobic bulki do pracy, i tego dnia wyda 5 F na jedzenie ktorym i tak sie praktycznie nie naje. Moge zrezygnowac czasem z moich zachcianek,ale czasem kupie jakás taniá czekolade i na tym tez zaoszczedzam. Zamiast 2 funty place 0,25p Kosmetyki... kupuje tylko to co jest mi potrzebne. Ubrania... Nie robie zbyt czestych zakupow jesli o ubrania chodzi..jakos nie niszcze ubran,a jak kupuje to cos porzadnego raczej.
__________________
~SZCZÉSLIWA |
2008-02-11, 16:50 | #2187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Anglia :)
Cytat:
może w przyszłości sie zdecyduje co do oszczedzania, to mi raczej nie wychodzi, ale zawsze mam w rezerwie iles kasy i nie wydaje juz ponad moje zarobki. Ja sama sie utrzymuje i tygodniowo na jedzenie wydaje 20 - 30 funtów, dla niektórych to pewnie mało, ale raczej dobrze jem, warzywa, owoce i takie tam, a czekoladę to taka za 25 p zup z paczki nie jadam , ble. |
|
2008-02-11, 17:25 | #2188 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Anglia :)
ja wiem,ze to brzmi kiepsko,ale ja naprawde potrafilam oszczedzac na jedzeniu,bo np wolalam kupic papierosy,albo zbieralam na wystrzalowego ciucha efekt byl taki,ze gdy zylam sobie sama mialam na koncie spokojnie 2,500 tys. odkad jestem w zwiazku zaczelam gotowac,co bardzo lubie i "jako tako" sie odrzywiac. zawsze mialam pusta lodowke,bo jedzenie bylo ,malo wazne dla mnie. teraz wyjscie do miasta zaczynam dobra kawa i nie jest mi ani troche na to szkoda. kiedys bylam tu zupelnie sama i nic nie sprawialo mi przyjemnosci. teraz mam rodzinke i az sie chetniej pieniazki wydaje odkad jestem na macierzynskiem zaczelismy odkladac pieniadze,nie wiem jak to mozliwe,bo mamy ich mniej. odkladamy 500funtow,wiem bo mamy konta oszczednosciowe.
__________________
-7kg |
2008-02-11, 17:36 | #2189 |
Przyczajenie
|
Dot.: Anglia :)
witam was mile emigrantki,jestem tu raczkujaca tu na tym forum,dlatego witam was serdecznie ,tak sobie czytam wasze poty,dzielicie sie wszystkimi infomacjami, to dobrze ze takie forum dziala,brawo dla was,jednoczesnie chcialam sie was zapytac-doradzic, otoz czy mata samotna z dwojka dzieci moze sie utrzymac w Angli,czy ma szanse przezycia,bo jak wiadomo w polsce jest ciezko przezyc bede wdzieczna za wszystkie wypowiedzi,rady pozdrawiam
|
2008-02-11, 18:50 | #2190 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Anglia :)
yummy mummy witaj
Cytat:
Przeżycie jest możliwena pewno. Pytanie tylko w jakim standarcie.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.