Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-) - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-02, 07:54   #2161
madziuuula
Zakorzenienie
 
Avatar madziuuula
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 3 725
GG do madziuuula
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
oooj dziewczyny ja po wizycie niby szczesliwa ale dalej przytrzymana. Mój lekarz jest tak sceptyczny do mojej ciąży że ciągle mnie powtrzymuje przed zbytnim cieszeniem się. no i skutecznie
Pewnie lekarz ma poprostu takie surowe podejście, skoro jest dobrze, to co sie martwić

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam 8t0d czyli 9t .
Dziewczyny które nie wiedzą jak obliczać tygodnie , ja korzystam czasem z tego kalkulatora , tam też jak klikniesz w tydzień w którym akurat jesteś są informacje co w danym tygodniu dzieje się z maluszkiem http://www.ladiesandbabies.pl/kalkulator-ciazowy
Ojej Nikki to może i przez tą twoją stresującą teściową kiepsko było z pokarmem Stres dużo złego dla mleka robi

Ja tam nie przyśpieszam z liczeniem tygodni jak mam 10ti 4dni to sobie powtarzam że 10t i 4dni a nie 11 tydzień, bo odsapnę i tak dopiero jak będzie 13 t nie wczesniej. Zresztą lżej nie jest mimo, że dni do przodu Ale nie narzekam, ważne że dzidziuś mieszka w brzuszku

A kalkulatorów netowych nie lubię, bo one mimo posiadania takiej opcji wcale nie liczą mi 5tygodniowych cykli :p Trzymam sie usg (które zresztą jest idealnie zgodne z odczuwaną przeze mnie datą zagnieżdżenia

Cytat:
Napisane przez sylwia.gda Pokaż wiadomość
To bylo zwykle usg i trwalo moze z minute, poltorej, tylko pomiar i po wszystkim.
Gdybym nie zrobila tego dzis, nie spalabym pewnie kolejna noc, a to chyba mogloby zaszkodzic dziecku bardziej po wyjsciu z gabinetu az mi sie lzej oddycha. Oj, nie ma latwo ze mna to malenstwo, matka przewrazliwiona i spanikowana, nie moglo trafic gorzej :/

No niełatwo będzie miało maleństwo Tez nie popieram tak częstego usg, chyba że naprawdę konieczne (jak u dziewczyn z krwiakami, plamieniami). Sama w poprzedniej ciąży przeżywałam, że musiałam mieć co 2 dni w 9 tygodniu i potem się schizowałam czy po tym drugim jest oki.

A co do stresu to cóż, dziecko najwyżej nerwowe będzie, ale zdrowe

Tak dziś w nocy sobie rozmyślałam (już mam jakieś bezsenne noce;/ ), że to niemożliwe by drugie dziecko było spokojniejsze od pierwszego, bo druga ciąża z góry jest szalona, skazana na stresy (a to kaszel u starszaka, biegunka, gorączka...), a to łobuzuje starszak - ostatnie dokonanie Olafa wrzucenie kluczyka samochodowego do kibelka i jak tu się nie zdenerwować. No i ten stres choćby podświadomy wciąż podwójnym mamusiom towarzyszy i marzenia o drugim spokojniejszym dziecku są niemożliwe :p Tak mi sie wydaje. Jedynie pierwsze może być spokojne
Bo ja tak czasem marzę o troszkę spokojniejszym bąbelku, który zacząłby od chodzenia nie o d biegania
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje

[COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach
Marianek i Rysiu
madziuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 08:20   #2162
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a zamierzacie wszystkie karmić piersią? Czy nie myslalyscie jeszcze o tym? Ja chciałam Hanie karmić i bylam nastawiona tylko na to a myniestety wyszło jak wyszło. Na początku miałam lekką dolinę ale pozniej zaczęłam dostrzegać same plusy karmienia mm. A juz całkiem sie przekonałam jak spotkałam sie z koleżanka która karmia na żądanie piersią. Co chwila dziecko przystawiane do piersi bo moze głodne moze nie a Hania jadła od początku co 3 godziny dzieki czemu mieliśmy rewelacyjny porządek dnia i wszystko można bylo zaplanować. No i teraz zastanawiam sie czy przy drugim starać sie karmić piersią czy od razu przejść na mm oczywiscie nie chodzi tylko o porządek dnia ale o inne kwestie. Przede wszystkim ze karmienie piersią na początku trwa bardzo długo i nie wiem czy mając drugie małe dziecko i będąc sama w domu będę mogła sobie pozwolić na karmienie np przez 40 minut
Poprzednio byłam zafiksowana bardzo na karmienie. Chciałam. W szpitalu miałam czas, przystawiałam całą dobę, a w cyckach było pusto.
No i tak w 3 dobie życia dziecko przeszło na mm.
U mnie teoria że "karmienie jest w głowie" nie sprawdziła się.
Jestem doświadczona mamą mm-ową, więc karmienie drugiego dziecka butelką nie będzie dla mnie problemem.
Są jednak wady: wybierając się w podróż, na miasto trzeba brać ze sobą wrzątek, zimna wodę, mleko, butlę i potem to mieszać np. na przystanku autobusowym, czy w autobusie jak dziecku się zachce jeść. Nie zawsze jest okazja to umyć (nie mówiąc już o wyparzaniu).
A cycka ma się zawsze pod ręką.

Teraz nie wykluczam karmienia piersią. W szpitalu widziałam babki, którym mleko lało się z piersi. One nie potrzebowały laktatora. Lekko naciskały pierś i mleko samo leciało do butli. Mając tyle mleka grzechem byłoby pozbawiać dziecko korzyści płynących z karmienia piersią i podawać sztuczne mleko.
Ale też nie mogę sobie pozwolić na karmienie piersią "na żądanie", bo funkcjonuję w grafiku godzinowym starszego dziecka (wożenie do żłobka, na rehabilitację). Nie moge się spóźnić na ćwiczenia bo akurat młodsze dziecko zrobiło się głodne i 30minut go karmiłam zamiast biec na przystanek.


Myślałyście o porodzie? Czy któraś z Was jest zafiksowana na SN albo CC?


Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Co do karmienia piersią, to ja bym chciała ale nie wiem, czy będę mogła... mam alergię i muszę na nią brać tabletki... na ulotce pisze, że mogą one być brane w ciąży, jeśli lekarz na to pozwoli, ale przy karmieniu już nie... nie wiem więc jak to będzie, bo bez nich nie wytrzymam

A jest wśród nas może jakaś mama alergiczka, która przerabiała przy poprzedniej ciąży powyższy temat?
Jestem! Zgłaszam się!
Podobnie jak Ty, bez leków nie funkcjonuję, a ulotka mówi, że w ciąży i przy karmieniu brać nie można.
Byłam na konsultacji u dr, który jest alergologiem, pediatrą i kimś tam jeszcze.
W 3 trymestrze pozwolił leki brać bez obaw. Wcześniej pozostawiał to mojej decyzji - czy na pewno nie dam rady bez nich.
Przy karmieniu też miałam brać bez obaw. Oczywiście leki te przenikają do mleka, ale u matki a silną alergią wielce prawdopodobne jest, że dziecko też będzie alergikiem, więc jeszcze mu ulżą.
To się sprawdziło, moje dziecko jest alergikiem.
Doktor stwierdził, że to co piszą w ulotce to jest "dupochron" dla firmy farmaceutycznej.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 08:49   #2163
kasian86
Zakorzenienie
 
Avatar kasian86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 289
GG do kasian86
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość

kasian86 oj Kasiuniu ale mialas przejscie... najwazniejsze ze wszystko jednak bylo pod kontrola i oczywiscie z optymistycznym scenariuszem ale co sie naczekalas i naplakalas i ustresowalas to juz nikt ci nie wroci... teraz pewnie los ci da w nagrode szybką akcję włącznie z wyjsciem


oooj dziewczyny ja po wizycie niby szczesliwa ale dalej przytrzymana. Mój lekarz jest tak sceptyczny do mojej ciąży że ciągle mnie powtrzymuje przed zbytnim cieszeniem się. no i skutecznie
Dzięki za miłe słowa no mam nadzieję, że tym razem tak będzie, chociaż teraz już mam inne nastawienie i wiem, że pomimo tego, że całą ciążę wszystkie badania, pomiary są ok to potem nie zawsze musi być tak różowo

Lekarz pewnie właśnie ma takie podejście, może taki jego zwyczaj, mój też przy pierwszej ciąży na początku mówił, że jeszcze nie ma się co cieszyć a teoretycznie wszystko było ok, więc widocznie niektórzy tak mają
Na pewno się nie stresuj, nie denerwuj, wszystko idzie w dobrym kierunku

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość

A jak się karmi piersią to jak zostawić dziecko z kimś? Pomijam kwestię karmienia, bo można odciągnąć, ale piersi nie wytrzymają, będzie bardzo bolało i ciekło.


Miałam to samo, na myśl o ponownym karmieniu piersią aż się trzesę. Strasznie nie lubię. Dla mnie mm ma mnóstwo zalet - przede wszystkim (i może to jest egoistyczne) wolność i brak konieczności karmienia przy ludziach. Spróbuję mimo wszystko i pewnie się uda, ale i tak nie będę tego lubić

Ehehe no wiesz, zawsze można wpakować laktator do torebki i sobie odciągać na bieżąco

Masz rację, wolność to kolejna zaleta i to, że w weekendy mąż w nocy wstawał i karmił małą a ja tylko odliczałam za ile nocy się wyśpię

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
Dzień dobry...
Wstałam, zjadłam śniadanko i tak mi się do pracy nie chce iść że to jakaś masakra

Miłego dnia życzę
Tobie też miłego dnia, oby te godziny szybko zleciały

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość

Co do karmienia piersią, ja zamierzam karmić tak długo jak będzie mi to dane. Oskara karmiłam tylko 2,5m bo zanikał mi pokarm i nie szło pobudzić laktacji , a Oskar był dużym dzieckiem bo urodził się 4180g i potrzebował dużo zjeść.
Ale nie zapomnę jak denerwowała mnie teściowa. Oskar miał kolki i często płakał , ta mi wmawiała często że jest głodny, że mam niewartościowy pokarm itp. Pamiętam też że jak pewnego wieczoru go karmiłam , a ten odrywał się od cycka zapłakał i dalej jadł (miał problemy ze złapaniem prawej piersi ). To ona powiedziała właśnie że mam niewartościowy pokarm i kazała mojemu TŻ-towi jechać do sklepu po mm. Tak mnie tym wkurzyła że krzycząc powiedziałam że ma siedzieć w domu , nigdzie nie jechać, bo ja zamierzam karmić naturalnie. Ta sytuacja miała miejsce jak mój syn miał jakieś 0,5m i karmiłam jeszcze 2m

Wczoraj faktycznie poszłam spać z Oskarem On spał ok 3h a ja 2
Straszne zachowanie teściowej ja sobie nie wyobrażam siebie przy takich tekstach

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość


Tak dziś w nocy sobie rozmyślałam (już mam jakieś bezsenne noce;/ ), że to niemożliwe by drugie dziecko było spokojniejsze od pierwszego, bo druga ciąża z góry jest szalona, skazana na stresy (a to kaszel u starszaka, biegunka, gorączka...), a to łobuzuje starszak - ostatnie dokonanie Olafa wrzucenie kluczyka samochodowego do kibelka i jak tu się nie zdenerwować. No i ten stres choćby podświadomy wciąż podwójnym mamusiom towarzyszy i marzenia o drugim spokojniejszym dziecku są niemożliwe :p Tak mi sie wydaje. Jedynie pierwsze może być spokojne
Bo ja tak czasem marzę o troszkę spokojniejszym bąbelku, który zacząłby od chodzenia nie o d biegania
Hehe te nasze nocne analizy są wspaniałe ale masz rację, no nie da się czasami nie zdenerwować. I faktycznie raczej szanse, że drugie dziecko będzie spokojniejsze są marne u nas też tak samo jak u Ciebie widzę - nie mówiło się, że Hania zaczęła chodzić, bo ona od razu zaczęła biegać

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Poprzednio byłam zafiksowana bardzo na karmienie. Chciałam. W szpitalu miałam czas, przystawiałam całą dobę, a w cyckach było pusto.
No i tak w 3 dobie życia dziecko przeszło na mm.
U mnie teoria że "karmienie jest w głowie" nie sprawdziła się.
Jestem doświadczona mamą mm-ową, więc karmienie drugiego dziecka butelką nie będzie dla mnie problemem.
Są jednak wady: wybierając się w podróż, na miasto trzeba brać ze sobą wrzątek, zimna wodę, mleko, butlę i potem to mieszać np. na przystanku autobusowym, czy w autobusie jak dziecku się zachce jeść. Nie zawsze jest okazja to umyć (nie mówiąc już o wyparzaniu).
A cycka ma się zawsze pod ręką.

Teraz nie wykluczam karmienia piersią. W szpitalu widziałam babki, którym mleko lało się z piersi. One nie potrzebowały laktatora. Lekko naciskały pierś i mleko samo leciało do butli. Mając tyle mleka grzechem byłoby pozbawiać dziecko korzyści płynących z karmienia piersią i podawać sztuczne mleko.
Ale też nie mogę sobie pozwolić na karmienie piersią "na żądanie", bo funkcjonuję w grafiku godzinowym starszego dziecka (wożenie do żłobka, na rehabilitację). Nie moge się spóźnić na ćwiczenia bo akurat młodsze dziecko zrobiło się głodne i 30minut go karmiłam zamiast biec na przystanek.


Myślałyście o porodzie? Czy któraś z Was jest zafiksowana na SN albo CC?
Masz rację we wszystkim. Jakby mi się też tak lało jak piszesz to żal byłoby tego nie przekazywać dziecku, ale jak sobie pomyślę, że znowu miałabym całą dobę przez 2 tygodnie co chwila walczyć z laktatorem, zmasakrować sobie cycki i i tak ponieść w tym temacie klęskę to chyba sobie daruję.

Hania też była karmiona od początku mm, ale u nas nie było takich sytuacji, że nagle jej się zachciało jeść. Po prostu dostawała jedzenie co trzy godziny, zjadała dużo, więc jak płakała w międzyczasie to na pewno nie z głodu. Wszystkie wyjścia do sklepu itp planowaliśmy właśnie pod pory karmienia, tzn Hania zjadła i jechaliśmy. Jak coś się przedłużało to zawsze brałam w termos wodę, ale nie wrzątek tylko trochę cieplejszą niż na mleko, dzięki czemu po tych 3 godzinach powiedzmy woda była idealna do przygotowania mm i nie musiałam mieszać ciepłej z zimną.

Ja chciałabym rodzić SN tak jak przy Hani. Wynika to z tego, że ja dzień po porodzie (rodziłam w nocy, więc w zasadzie tego samego dnia) już normalnie chodziłam, wręcz biegałam, bo nie miałam wyjścia, a dziewczyny po CC leżały nieprzytomne i nie wiedziały co się dzieje. Zdecydowanie doszłam do siebie szybciej niż koleżanka z sali, do której mnie przenieśli po pierwszej nocy, ona nie mogła się dosłownie ruszać, a ja jej musiałam podawać picie nie wiem może akurat na nią tak źle to zadziałało, ale różnica pomiędzy nami była gigantyczna. Oczywiście jeśli się tak zdarzy i będzie trzeba rodzić przez CC to nie będę miała z tym żadnego problemu. Co będzie to będzie
kasian86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 08:55   #2164
pomarancza24
Zadomowienie
 
Avatar pomarancza24
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 996
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Jeśli chodzi o badania prenatalne to ja chyba zrobię, chce wiedzieć, a karmić piersią bym chciała, wszystko wyjdzie w praniu.
Ale miałam dziś okropny sen związany z dzieckiem. ... masakra obudziłam się o 5 i nie umiałam zasnąć.
pomarancza24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:07   #2165
asiulka_22
Zakorzenienie
 
Avatar asiulka_22
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 4 214
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez pomarancza24 Pokaż wiadomość
Ale miałam dziś okropny sen związany z dzieckiem. ... masakra obudziłam się o 5 i nie umiałam zasnąć.
oj... ja wcześniej też miałam dziwne sny, koszmary.... związane z dziećmi...
raz śniło mi się że biegne za wózkiem na ulicy pełnej aut,,, nie moge go złapać i widze jak jedzie wprost pod auto,,,, w chwili krzyknęłam " STOP!!!!"- przez sen, aż się mąż obudził,,, i pyta co mi się śniło,,,
/ a stop z racji tego że chciałam zatrzymac wszytskie auta na ulicy/
asiulka_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:07   #2166
lolitka888
Rozeznanie
 
Avatar lolitka888
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 878
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Witam Mamusie w ten zimny choc sloneczny dzien
Znowu nadrobiłam 5 str,tylko zapomniałam już komu co chcialam napisac;p także napisze bez nicków

Co do tego badania glukozy to dnia wcześniejszego nie powinno się juz jest nic z cukrem po godzinie 18 bo to wlasnie moze zaburzyć wynik następnego dnia.

3mam kciuki dziś za którąś z Was bo wiem,że ma badanie genetyczne.(czy to jest inaczej prenatalne)?

Sama proszę o Wasze kciukaski bo o 16:30 ide na prenatalne 3d/4d i troszkę się stresuje..ale co ma byc to bedzie!

Vampirko kurcze,trzymam kciuki by te wymioty Ci wkońcu minęły!masakra! Ja tez sie wieczorami męczę z mdłościami i mysle wtedy o Tobie

Dalej wciągam słodycze jak głupia Brzuszek uwidacznia się dopiero wieczorami ,tak to dalej płaski..przytyłam dopiero 1kg
lolitka888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:46   #2167
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Myślałyście o porodzie? Czy któraś z Was jest zafiksowana na SN albo CC?
Pierwsze dziecko urodziłam SN więc drugie też bym tak chciała Ale jeśli coś będzie nie tak i będzie potrzebne CC no to trudno. Choć nie ukrywam, że liczę jednak na SN

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Jak coś się przedłużało to zawsze brałam w termos wodę, ale nie wrzątek tylko trochę cieplejszą niż na mleko, dzięki czemu po tych 3 godzinach powiedzmy woda była idealna do przygotowania mm i nie musiałam mieszać ciepłej z zimną.
Ja też zawsze tak robię

U nas dziś kolejny słoneczny dzień Emilka ma dalej katar Ale tylko to i nic więcej i nie wiem już co z nim robić. Póki co tylko psikam wodą morską i odciągam gilki fridą Dziewczyny które mają już dzieci..czy wiecie co ja mogę jeszcze poradzić na ten katar u 7-miesięcznego dziecka? Mogę jakąś maścią ją smarować na noc żeby się lepiej oddychało? Jeśli tak to jaką?

Wczoraj rano w ogóle zaliczyłam pierwsze mdłości. Ale wzięłam szybko zjadłam kromkę suchego chleba i przeszło po 15 minutach. U mnie w pierwszej ciąży ten sposób zawsze działał

h0pe Cieszę się, że wszystko ok! Ale czemu lekarz sceptyczny? Tzn co mówił?
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-02, 09:49   #2168
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Nie wiedziałam, że zapisanie się do lekarza jest takie trudne. Albo limit wyczerpany, albo termin na listopad.
Wreszcie w jednej przychodni się zlitowali.
Wizytę mam 14 października o 11.30. Będę musiała wziąć urlop w pracy, ale trudno. Nie będę wybrzydzać. Nawet nie wiem co to za lekarza.
Nadal czekam na wolne miejsce u mojego ulubionego lekarza.


To widze, że Wy na krótko wychodzicie.
Ja to nieraz cały dzień poza domem z małym byłam i ze 3-4 razy mleko mu robilam, więc musiałam mieć wodę zawsze ciepłą.

Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona
Czas edycji: 2013-10-02 o 09:50
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:57   #2169
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

ZamyslonaRoztargniona, mi alergolog powiedział to samo i też zwalił podjęcie decyzji na mnie... ale na moich tabletkach jest małe przyzwolenie na branie ich w ciąży (jeśli lekarz się zgodzi), ale pisze wyraźnie, że do karmienia już nie (wcinam takie z cetyryzyną). Ale jest sens w tym co powiedział Twój lekarz: jeśli jestem alergikiem, to pewnie sprzedam to świństwo maleństwu, które też może potrzebować moich tabletek

Jeśli chodzi o badania prenatalne, to ja raczej nie będę chciała ich robić. Gdyby mogły one coś pomóc maleństwu to takie owszem, ale z tego co się naczytałam o nich, to dają one jedynie wiedzę o tym, czy dziecko będzie chore czy nie... Oczekiwanie na "takie" dziecko było by dla mnie zbyt ciężkie, ale i tak bym go nie usunęła, nawet gdyby miało tylko rok życia przed sobą. Jeśli dany mu byłby ten rok, to nie mogłabym mu go zabrać Prędzej bym oddała takie dziecko.

A wracając do ćwiczeń Kegla, to ćwiczę je dość często. Akurat mam dość mocne te mięśnie (jak złapię, to potrafię nie puścić :diabel: ) i ćwiczenia te są dla mnie lekkie i niemęczące.
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:04   #2170
Magdi555
Rozeznanie
 
Avatar Magdi555
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 682
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Witajcie

Uff, w końcu Was nadrobiłam, a walczę od wczoraj W ogóle kojarzy mnie ktoś tutaj
Wiem, że mało się udzielam, ale brak czasu, bo młody dalej chory, a ja wróciłam do pracy.

Strasznie smutno tu się zrobiło Miminku, strasznie mi przykro!
Hope, trzymam za Was mocno kciuki!

Co do karmienia, to ja w pierwszej ciąży też nastawiłam się na pierś i pomimo CC pokarm miałam od razu Jednak po tygodniu zaczęłam gorączkować (po CC organizm jest mocno osłabiony, a ja prasowałam przy otwartym oknie ). Zakończyło się antybiotykiem, po którym (tak sądzę) zaczął zanikać mi pokarm. Od 3 do 9 tygodnia walczyłam o przywrócenie laktacji, ale z marnym skutkiem. Kuba załapał modyfikowane w butli i o piersi nie chciał 'słyszeć' a prawda jest taka, że to dziecko najlepiej pobudza laktację ssąc. Także, kiedy doszło do tego, że odciągałam po 10ml, poddałam się. Strasznie ciężko to przeżyłam Teraz z perspektywy czasu postaram się podejść do tego z dystansem, bo jednak temat mnie mocno stresował, a to na pewno nie wpływało korzystnie na moją laktację

Poruszałyście temat mężów...ja na swojego nie mogę narzekać, bo trafił mi się wyjątkowy egzemplarz Jedyna jego wada to bardzo dużo pracuje, ale to nie dla przyjemności. W domu (jak tylko jest) pomaga mi we wszystkim. Nie umie tylko prasować Co do gotowania, to ja gotuję tradycyjną kuchnię, a On lubi eksperymentować i świetnie Mu to wychodzi Ojcem też jest wspaniałym. Często po pracy (która jest ciężka) nie ma zalegania przed TV - zawsze idzie bawić się z małym
Także w tym temacie mam duże szczęście

Któraś wspominała o rosole, od kilku dni za mną chodzi Fasolkę gotowałam w zeszłym tygodniu - pokusiłam się też o gołąbki A dziś mam szpinak z kurczakiem i makaronem - pycha!

Poruszałyście jeszcze temat kawy. Ja w pierwszej ciąży na widok kawy miałam odruch wymiotny. A w tej od początki piję bo mam ochotę Myślę, że jedna kawą z ekspresu nie zaszkodzę dzidzi Dla mnie to lepsze niż kubek rozpuszczalnej

Nadal mnie męczą mdłości, na szczęście bez wymiotów. Obiecałam sobie, że w tej ciąży nie będę zajadać mdłości, ale nie wyszło ...już mam 2 kg na plusie i brzuch, jak w 5m ciąży

Ja dziś o 16:15 mam pierwszą wizytę, mam nadzieję, że zobaczę moją Kruszynkę i Jej serduszko Proszę Was o kciuki

Miłego dnia

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
U nas dziś kolejny słoneczny dzień Emilka ma dalej katar Ale tylko to i nic więcej i nie wiem już co z nim robić. Póki co tylko psikam wodą morską i odciągam gilki fridą Dziewczyny które mają już dzieci..czy wiecie co ja mogę jeszcze poradzić na ten katar u 7-miesięcznego dziecka? Mogę jakąś maścią ją smarować na noc żeby się lepiej oddychało? Jeśli tak to jaką?
Ja na katar robię inhalacje z soli
__________________

Magdi555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:14   #2171
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

chyba nie pisałam Wam, że od wczoraj ząb mnie zaczął boleć... Dziś próbowałam się zarejestrować gdzieś na kasę chorych i też nieźle się nagimnastykowałam... żaden stomatolog nie przyjmował na kasę w przychodniach, gdzie jest wielu specjalistów z NFZ, znalazłam w necie listę, która okazała się nieaktualna (tam gdzie się dodzwoniłam nie mieli już umowy), ale w końcu znalazłam wykaz lekarzy na stronie NFZ-tu i się udało. Na piątek.


Zamyślona, limit się skończył, to masz się zacisnąć i nierodzić?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Magdi, gdzieś czytałam, że w ciąży bezpieczną dawką jest wypicie w ciągu dnia albo 2 herbat, albo 1 kawy.
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-02, 10:19   #2172
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Magdi555 W takim razie zaciskam kciukasy i daj znać po wizycie co i jak
Co do kawy to ja też piję. Mój lekarz w jednej kawie dziennie nie widzi żadnych przeciwwskazań
A co do tych inhalacji z soli to, że tak głupio pytam..jak się je robi? Moje dziecko ma pierwszy raz w życiu katar i czuję się zagubiona
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:30   #2173
Magdi555
Rozeznanie
 
Avatar Magdi555
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 682
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
Magdi555 W takim razie zaciskam kciukasy i daj znać po wizycie co i jak
Co do kawy to ja też piję. Mój lekarz w jednej kawie dziennie nie widzi żadnych przeciwwskazań
A co do tych inhalacji z soli to, że tak głupio pytam..jak się je robi? Moje dziecko ma pierwszy raz w życiu katar i czuję się zagubiona
My mamy inhalator i do podajnika wlewam 5ml soli fizjologicznej (w ampułkach do nabycia w aptece) i inhaluję małego, tzn. teraz to już się sam inhaluje Jeśli nie macie inhalatora to polecam, żeby zakupić, bo to rewelacyjna rzecz. Ja zbyt długo z zakupem zwlekałam. Ja mojemu psikałam też solą morską w sprayu i odciągałam fridą Smarowałam też maścią majerankową na noc i wieszałam na łóżeczku zmiażdżony czosnek Pod przednie nóżki łóżeczka podkładałam też książki, żeby łatwiej Mu było oddychać. Przy uciążliwym katarku psikałam też nasivinem soft, ale to rzadko.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość


Magdi, gdzieś czytałam, że w ciąży bezpieczną dawką jest wypicie w ciągu dnia albo 2 herbat, albo 1 kawy.
Cholerka to ja ten limit mocno przekraczam, bo piję 1 kawę i ze 3 herbaty...niestety za mało piję wody!
__________________

Magdi555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:31   #2174
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Hejka

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Ehehe no wiesz, zawsze można wpakować laktator do torebki i sobie odciągać na bieżąco

Masz rację, wolność to kolejna zaleta i to, że w weekendy mąż w nocy wstawał i karmił małą a ja tylko odliczałam za ile nocy się wyśpię
Karmiłam prawie rok, i laktator w torebce mi się nie widzi . Ale to indywidualna sprawa.

A czy jest wśród was jakaś mamusia zatrudniana na umowę zlecenie lub z działalnością, albo bezrobotna? Zastanawiam się jak wtedy rozwiązać problem macierzyńskiego.
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:40   #2175
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość




Tak dziś w nocy sobie rozmyślałam (już mam jakieś bezsenne noce;/ ), że to niemożliwe by drugie dziecko było spokojniejsze od pierwszego, bo druga ciąża z góry jest szalona, skazana na stresy (a to kaszel u starszaka, biegunka, gorączka...), a to łobuzuje starszak - ostatnie dokonanie Olafa wrzucenie kluczyka samochodowego do kibelka i jak tu się nie zdenerwować. No i ten stres choćby podświadomy wciąż podwójnym mamusiom towarzyszy i marzenia o drugim spokojniejszym dziecku są niemożliwe :p Tak mi sie wydaje. Jedynie pierwsze może być spokojne
Bo ja tak czasem marzę o troszkę spokojniejszym bąbelku, który zacząłby od chodzenia nie o d biegania
wydaje mi się że to nie ma znaczenia bo wiele koleżanek mówiło że pierwsze dziecko łobuziak, trudny itp a drugie oaza spokoju, więc to chyba zalezy już od charakteru dziecka

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość



Myślałyście o porodzie? Czy któraś z Was jest zafiksowana na SN albo CC?


Ja tak jak pierwsze dziecko chcę rodzić SN , ale jeżeli będzie trzeba CC to trudno

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość




U nas dziś kolejny słoneczny dzień Emilka ma dalej katar Ale tylko to i nic więcej i nie wiem już co z nim robić. Póki co tylko psikam wodą morską i odciągam gilki fridą Dziewczyny które mają już dzieci..czy wiecie co ja mogę jeszcze poradzić na ten katar u 7-miesięcznego dziecka? Mogę jakąś maścią ją smarować na noc żeby się lepiej oddychało? Jeśli tak to jaką?
a próbowałaś smarować pod noskiem maścią majerankową ?? Oskarowi to pomaga i lepiej mu się oddycha. I najważniejsze to na noc podłożyć po materac jakiś koc zwinięty, lub pod nóżki łóżeczka jakieś książki , aby dziecko spało z głową wyżej to też pomaga

My już zaliczyliśmy 1,5godz spacer Teraz obiadek i jak co dzień idziemy spać

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Hejka


Karmiłam prawie rok, i laktator w torebce mi się nie widzi . Ale to indywidualna sprawa.

A czy jest wśród was jakaś mamusia zatrudniana na umowę zlecenie lub z działalnością, albo bezrobotna? Zastanawiam się jak wtedy rozwiązać problem macierzyńskiego.
Ja pracowałam na umowę zlecenie do 4mc (pierwszej ciąży) potem mi nie przedłużyli umowy. Nie miałam odciąganych składek chorobowych więc nie miałam co liczyć na nic. Nie miałam minimalnego wynagrodzenia więc nie mogłam też liczyć na zasiłek z PUP.
Teraz jestem na bezrobotnym.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-02, 10:45   #2176
elinea
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
To chyba 3/4 chłopców by te operacje miało, a jakoś się o tym nie słyszy.


Wizyty co 4-5 tygodni, jak wszystko jest ok.
Jak są problemy, to ja np. miałam wizyty co 1-2 dni zamiast leżenia na patologii.


Czytałam że którejś z Was lekarz polecił na przeziębienie SINUPRET.
Stanowczo odradzam.

Może i to jest lek ziołowy, ale na bazie alkoholu (wiem, bo chciałam kupić dla synka i pani w aptece uświadomiła mnie, że to jest lek dla dzieci od 6 lat).
Hej Dziewczyny Dla odmiany jestem mamą czwórki dzieci :-O. Dziewczynki bliźniaczki 8 lat, dziewczynka 6 lat i chłopczyk 3 latka - tak jakoś wyszło, normalnie jestem wiatropylna. Dziewczyny odchowane, więc pomagają mi po szkole troszkę w domu i przy Maciusiu, sama bym ześwirowała, a mąż całymi dniami zarabia na naszą gromadkę.
Czytałam o sinuprecie, to fakt jest na alkoholu, a ja moim dzieciakom na katar, kaszel i przeziębienie zapodaję pneumolan. Ten syrop jest dla mnie zbawieniem, bo dzieciaki jak chorują, to wiadomo wszystkie na raz i on jest najskuteczniejszy dla nich, parę dni i po infekcji. Nasz pediatra nam go w zeszłym roku polecił i ja mam w zapasie zawsze w razie czego.
Co do porodów - miałam zawsze cesarki, uff, chociaż pierwsza ciąża bliźniacza była dla mnie totalnym zaskoczeniem i panicznie się bałam.
Ale Marlenka i Nadia urodziły się w 37 tygodniu nieźle długo u mnie siedziały, nie chciały wychodzić na świat, tak im było dobrze, a mnie kręgosłup pękał z bólu dla odmiany. Ale teraz nie żałuję, mam fajną gromadkę i kocham ich bardzo.
Będę zaglądać tu do Was w miarę czaso-możliwości
Pozdrawiam i buziaki dla wszystkich !!!!
elinea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:47   #2177
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Witam, wszystkie obecne i przyszłe mamusie

@ powinnam dostać 25 września, dwa testy i badania beta wykazały, że się udało i będę mamusią, niestety jeszcze nie byłam u lekarza ale planuje w najbliższym czasie i tam się wybrać

Mam nadzieję, że można dołączyć do Waszego grona


Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Hejka


Karmiłam prawie rok, i laktator w torebce mi się nie widzi . Ale to indywidualna sprawa.

A czy jest wśród was jakaś mamusia zatrudniana na umowę zlecenie lub z działalnością, albo bezrobotna? Zastanawiam się jak wtedy rozwiązać problem macierzyńskiego.
Wiem co zrobić aby na działalności dostawać dosyć duży macierzyński ale niestety podczas umowy zlecenia raczej macierzyńskie nie przysługuje
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:47   #2178
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o wydatki... To też strach mnie ogarnia! Jest nas 3 w domu. A jak to będzie jak będzie 4? Na Kubę jest tyle wydatków- korepetycje, zajęcia dodatkowe i takie tam ze szkołą związane. Jak się dzidzia urodzi nie będziemy mogli sobie na tyle pozwolić. Ale tak jak piszesz, jak byśmy czekały na lepszy moment to pewnie nigdy by on nie nastąpił. Zawsze jest jakieś ale.
!
Co do wydatków to sama się zastanawiam jak to będzie zwłaszcza jak będę na urlopie macierzyńskim już nie będę zarabiała tak dużo jak teraz:/ a kasa będzie potrzebna niestety.

DZIEWCZYNY JAK BEDZIECIE MOGŁY KLIKAJCIE NA LINK PONIŻEJ BRAUN
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:54   #2179
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Witam, wszystkie obecne i przyszłe mamusie

@ powinnam dostać 25 września, dwa testy i badania beta wykazały, że się udało i będę mamusią, niestety jeszcze nie byłam u lekarza ale planuje w najbliższym czasie i tam się wybrać

Mam nadzieję, że można dołączyć do Waszego grona



Witaj i gratulacje

Justyna kliknięte
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-02, 10:55   #2180
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Ja pracowałam na umowę zlecenie do 4mc (pierwszej ciąży) potem mi nie przedłużyli umowy. Nie miałam odciąganych składek chorobowych więc nie miałam co liczyć na nic. Nie miałam minimalnego wynagrodzenia więc nie mogłam też liczyć na zasiłek z PUP.
Teraz jestem na bezrobotnym.
A nie myślałaś o założeniu działalności.

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Wiem co zrobić aby na działalności dostawać dosyć duży macierzyński ale niestety podczas umowy zlecenia raczej macierzyńskie nie przysługuje
No właśnie mnie interesuje kiedy najpóźniej można założyć działalność żeby załapać się na macierzyński. Pracuję na zlecenia, ale równie dobrze mogę te zlecenia wykonywać na działalności
No i witaj w naszym gronie

Co do kataru - maść majerankowa czyni cuda.

Poród - miałam CC, wolałabym chyba SN teraz, ale niestety nie wiem czego oczekiwać . Nie miałam okazji się przekonać, za to po cc źle później do siebie dochodziłam, niestety.

A na dziecko też liczę spokojne, chociaż po pierwszym to pewnie takie samo ruchliwe będzie
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:58   #2181
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za rady odnośni kataru! Inhalator muszę zakupić. Bo też już sporo dobrego o nim czytałam. Powiedzcie mi jeszcze tylko ta maść majerankowa..to od jakiego wieku stosowałyście u swoich dzieci? Bo jak ja pytałam w aptece to mi babeczka powiedziała, że to jest dopiero od 3 roku życia I coś mam wrażenie, że to (jak któraś z Was ładnie to ujęła ) dupochron Bo już nie raz słyszałam o tej maści majerankowej. No ale jak mi w aptece tak powiedziała to wtedy zrezygnowałam i nie kupiłam.

Aldrin witaj

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY JAK BEDZIECIE MOGŁY KLIKAJCIE NA LINK PONIŻEJ BRAUN
Kliknięte
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:08   #2182
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
A nie myślałaś o założeniu działalności.



Aby założyć działalność trzeba mieć pomysł a ja nie mam ;/ myślałam kiedyś ale nie wiem co bym mogła robić

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za rady odnośni kataru! Inhalator muszę zakupić. Bo też już sporo dobrego o nim czytałam. Powiedzcie mi jeszcze tylko ta maść majerankowa..to od jakiego wieku stosowałyście u swoich dzieci? Bo jak ja pytałam w aptece to mi babeczka powiedziała, że to jest dopiero od 3 roku życia I coś mam wrażenie, że to (jak któraś z Was ładnie to ujęła ) dupochron Bo już nie raz słyszałam o tej maści majerankowej. No ale jak mi w aptece tak powiedziała to wtedy zrezygnowałam i nie kupiłam.

Aldrin witaj



Kliknięte
dziwne .... u Nas jak Oskar miał kolki to pediatra powiedział aby brzuszek smarować maścią majerankową , więc stosowaliśmy ją odkąd Oskar skończył miesiąc. A potem przy nadmiernych katarkach. Teraz ma prawie 18m i też stosujemy gdy jest taka potrzeba.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:10   #2183
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
...
A czy jest wśród was jakaś mamusia zatrudniana na umowę zlecenie lub z działalnością, albo bezrobotna? Zastanawiam się jak wtedy rozwiązać problem macierzyńskiego.
A interesuje Cię jakiś konkretny przypadek, czy tak tylko z ciekawości pytasz? Bo w grupie, którą podałaś można by wyodrębnić kilkadziesiąt sytuacji - każda inna i z innymi możliwościami.

Np., "możliwości" poprawy sytuacji osoby, która obecnie nie ma pracy, okresu ubezpieczenia i prawa do zasiłku (i nie jest absolwentem max 1 m-c ani posłem):
1) znaleźć pracę na umowę o pracę i pracować min. 1 m-c, jeśli po tym miesiącu będzie min. w 3 m-cu ciąży, to jest bezpieczna - umowa zostanie przedłużona do końca ciąży a po niej będzie roczny zasiłek
2) znaleźć pracę na umowę zlecenie, od razu się ubezpieczyć dobrowolnie. Po 3 m-cach może iść na chorobowe. Jeśli pensja była co najmniej równa minimalnej krajowej, to po porodzie rejestruje się w PUP i dostaje zasiłek dla bezrobotnych w przedłużonym okresie (chyba do roku, ale to by trzeba było jeszcze spr)
3) założyć DZG. Po 3 m-cach może iść na chorobowe, a po porodzie na zasiłek macierzyński. Na sam zasiłek może iść po 1 m-cu prowadzenia DZG. W tej opcji można naciągnąć Państwo na sporo kaski, ale tutaj jest kilka dobrze ukrytych haczyków o których mało kto wie, a jak się ich nie spełni, to się nic nie dostanie. No i w każdej chwili można mieć kontrolę z ZUS, który będzie starał się udowodnić, że DZG jest fikcyjna. Tak więc zabawa dość ryzykowna

Aldrin, witam
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:11   #2184
Magdi555
Rozeznanie
 
Avatar Magdi555
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 682
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za rady odnośni kataru! Inhalator muszę zakupić. Bo też już sporo dobrego o nim czytałam. Powiedzcie mi jeszcze tylko ta maść majerankowa..to od jakiego wieku stosowałyście u swoich dzieci? Bo jak ja pytałam w aptece to mi babeczka powiedziała, że to jest dopiero od 3 roku życia I coś mam wrażenie, że to (jak któraś z Was ładnie to ujęła ) dupochron Bo już nie raz słyszałam o tej maści majerankowej. No ale jak mi w aptece tak powiedziała to wtedy zrezygnowałam i nie kupiłam.
Ja dość wcześnie stosowałam Nie pamiętam dokładnie miesiąca, ale na pewno przed ukończeniem roku Jakoś jesienią mieliśmy pierwszy katar, a Kubuś jest z maja Zdrówka Wam życzę My też walczymy z infekcją

Aldrin, witaj i gratuluję!
__________________

Magdi555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:13   #2185
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Witaj i gratulacje

Justyna kliknięte


Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
A nie myślałaś o założeniu działalności.


No właśnie mnie interesuje kiedy najpóźniej można założyć działalność żeby załapać się na macierzyński. Pracuję na zlecenia, ale równie dobrze mogę te zlecenia wykonywać na działalności
No i witaj w naszym gronie

Co do kataru - maść majerankowa czyni cuda.

Poród - miałam CC, wolałabym chyba SN teraz, ale niestety nie wiem czego oczekiwać . Nie miałam okazji się przekonać, za to po cc źle później do siebie dochodziłam, niestety.

A na dziecko też liczę spokojne, chociaż po pierwszym to pewnie takie samo ruchliwe będzie

Ja słyszałam o 3 miesiącach ale pewna nie jestem
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:23   #2186
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

My mamy inhalator pierwszy lepszy. Kupiony w aptece pod domem, bo był potrzebny na szybko.
Działa bez zarzutu, eksploatowany kilka razy dziennie.

Aaa, no i pamiętajcie, że po inhalacjach trzeba dziecko oklepać.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:40   #2187
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

DarkLady, chyba wiem o co Ci chodzi...
1 haczyk, na który się możesz złapać, to ubezpieczenie. Jeśli teraz masz zlecenie, to masz ubezp. społeczne, które w przypadku założenia DZG będzie kontynuowane od 1.dnia, tzn na macierzyński będziesz mogła pójść już pierwszego dnia, ale... wysokość zasiłku będzie policzony nie od ostatniej składki którą odprowadzisz (czyli takiej jaką sama sobie ustalisz), tylko z średniej z ostatnich 12 miesięcy Można oczywiście stracić to ubezpieczenie, tzn zostawić zlecenie i przez miesiąc nie robić nic, a po 30 dniach zaczynać wszystko od nowa, jak napisałam w poprzednim przykładzie...
Ale bawiąc się w to, zanim podjęłabym jakąkolwiek decyzję, najpierw skonsultowałabym się z dobrym biurem rachunkowym No i trzeba wziąć poprawkę na to, że przepisy baaardzo szybko się zmieniają i działając prawidłowo możesz zostać na lodzie, bo jakaś ustawa wejdzie dzień przed porodem i wszystko pozmienia Poza tym, jeśli teraz pracujesz na zlecenie, to raczej nikt nie będzie Cię męczył kontrolami, a zakładając DZG od razu będziesz na celowniku ZUS-u
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:42   #2188
Magdi555
Rozeznanie
 
Avatar Magdi555
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 682
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
My mamy inhalator pierwszy lepszy. Kupiony w aptece pod domem, bo był potrzebny na szybko.
Działa bez zarzutu, eksploatowany kilka razy dziennie.

Aaa, no i pamiętajcie, że po inhalacjach trzeba dziecko oklepać.
Oklepywanie po soli? Pierwsze słyszę. Chyba masz na myśli po inhalacji z lekiem wykrztuśnym, jak np. Mucosolvanie?
Ilkas wspominała tylko o katarku
__________________

Magdi555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:50   #2189
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
Witam, wszystkie obecne i przyszłe mamusie

@ powinnam dostać 25 września, dwa testy i badania beta wykazały, że się udało i będę mamusią, niestety jeszcze nie byłam u lekarza ale planuje w najbliższym czasie i tam się wybrać

Mam nadzieję, że można dołączyć do Waszego grona
gratulacje i zapraszamy
Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za rady odnośni kataru! Inhalator muszę zakupić. Bo też już sporo dobrego o nim czytałam. Powiedzcie mi jeszcze tylko ta maść majerankowa..to od jakiego wieku stosowałyście u swoich dzieci? Bo jak ja pytałam w aptece to mi babeczka powiedziała, że to jest dopiero od 3 roku życia I coś mam wrażenie, że to (jak któraś z Was ładnie to ujęła ) dupochron Bo już nie raz słyszałam o tej maści majerankowej. No ale jak mi w aptece tak powiedziała to wtedy zrezygnowałam i nie kupiłam.
my na pewno już w pierwszym roku życia stosowaliśmy, nic nie zaszkodziła
Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Dzięki za miłe słowa no mam nadzieję, że tym razem tak będzie, chociaż teraz już mam inne nastawienie i wiem, że pomimo tego, że całą ciążę wszystkie badania, pomiary są ok to potem nie zawsze musi być tak różowo

Lekarz pewnie właśnie ma takie podejście, może taki jego zwyczaj, mój też przy pierwszej ciąży na początku mówił, że jeszcze nie ma się co cieszyć a teoretycznie wszystko było ok, więc widocznie niektórzy tak mają
Na pewno się nie stresuj, nie denerwuj, wszystko idzie w dobrym kierunku




Ehehe no wiesz, zawsze można wpakować laktator do torebki i sobie odciągać na bieżąco

Masz rację, wolność to kolejna zaleta i to, że w weekendy mąż w nocy wstawał i karmił małą a ja tylko odliczałam za ile nocy się wyśpię



Tobie też miłego dnia, oby te godziny szybko zleciały



Straszne zachowanie teściowej ja sobie nie wyobrażam siebie przy takich tekstach



Hehe te nasze nocne analizy są wspaniałe ale masz rację, no nie da się czasami nie zdenerwować. I faktycznie raczej szanse, że drugie dziecko będzie spokojniejsze są marne u nas też tak samo jak u Ciebie widzę - nie mówiło się, że Hania zaczęła chodzić, bo ona od razu zaczęła biegać



Masz rację we wszystkim. Jakby mi się też tak lało jak piszesz to żal byłoby tego nie przekazywać dziecku, ale jak sobie pomyślę, że znowu miałabym całą dobę przez 2 tygodnie co chwila walczyć z laktatorem, zmasakrować sobie cycki i i tak ponieść w tym temacie klęskę to chyba sobie daruję.

Hania też była karmiona od początku mm, ale u nas nie było takich sytuacji, że nagle jej się zachciało jeść. Po prostu dostawała jedzenie co trzy godziny, zjadała dużo, więc jak płakała w międzyczasie to na pewno nie z głodu. Wszystkie wyjścia do sklepu itp planowaliśmy właśnie pod pory karmienia, tzn Hania zjadła i jechaliśmy. Jak coś się przedłużało to zawsze brałam w termos wodę, ale nie wrzątek tylko trochę cieplejszą niż na mleko, dzięki czemu po tych 3 godzinach powiedzmy woda była idealna do przygotowania mm i nie musiałam mieszać ciepłej z zimną.

Ja chciałabym rodzić SN tak jak przy Hani. Wynika to z tego, że ja dzień po porodzie (rodziłam w nocy, więc w zasadzie tego samego dnia) już normalnie chodziłam, wręcz biegałam, bo nie miałam wyjścia, a dziewczyny po CC leżały nieprzytomne i nie wiedziały co się dzieje. Zdecydowanie doszłam do siebie szybciej niż koleżanka z sali, do której mnie przenieśli po pierwszej nocy, ona nie mogła się dosłownie ruszać, a ja jej musiałam podawać picie nie wiem może akurat na nią tak źle to zadziałało, ale różnica pomiędzy nami była gigantyczna. Oczywiście jeśli się tak zdarzy i będzie trzeba rodzić przez CC to nie będę miała z tym żadnego problemu. Co będzie to będzie
oj bidulka, współczuję bardzo prześć
a skąd dokładniej jesteś, na północ czy południe od poznania??
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:53   #2190
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Ilkas my od dawna stosujemy, raczej przed ukończeniem roku smarowaliśmy już, więc raczej jest ok, to tylko majeranek z małymi dodatkami.

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
DarkLady, chyba wiem o co Ci chodzi...
1 haczyk, na który się możesz złapać, to ubezpieczenie. Jeśli teraz masz zlecenie, to masz ubezp. społeczne, które w przypadku założenia DZG będzie kontynuowane od 1.dnia, tzn na macierzyński będziesz mogła pójść już pierwszego dnia, ale... wysokość zasiłku będzie policzony nie od ostatniej składki którą odprowadzisz (czyli takiej jaką sama sobie ustalisz), tylko z średniej z ostatnich 12 miesięcy Można oczywiście stracić to ubezpieczenie, tzn zostawić zlecenie i przez miesiąc nie robić nic, a po 30 dniach zaczynać wszystko od nowa, jak napisałam w poprzednim przykładzie...
Ale bawiąc się w to, zanim podjęłabym jakąkolwiek decyzję, najpierw skonsultowałabym się z dobrym biurem rachunkowym No i trzeba wziąć poprawkę na to, że przepisy baaardzo szybko się zmieniają i działając prawidłowo możesz zostać na lodzie, bo jakaś ustawa wejdzie dzień przed porodem i wszystko pozmienia Poza tym, jeśli teraz pracujesz na zlecenie, to raczej nikt nie będzie Cię męczył kontrolami, a zakładając DZG od razu będziesz na celowniku ZUS-u
Generalnie sytuacja wygląda tak, że pracuję w zawodzie, w którym działalność jest rzeczą dość powszechną. Dlatego też o tym myślałam, tym bardziej że miałabym jeszcze preferencyjne stawki ZUS. W tej chwili po umowach zlecenie (bo te umowy są średnio na miesiąc i później są okresy przerw) nie mam ubezpieczenia chorobowego. Społeczne jako że jednak jest obowiązkowe to mam i wszystkie inne składki mam. Ale umowa jest do końca października. Potem mam dostać kolejne 2 zlecenia, ale myślałam już pójść na działalność. Generalnie chcę pracować w branży szkoleniowej i po to też mi działalność, bo oprócz zewnętrznych zleceń chcę prowadzić własne szkolenia. Poza tym w tej chwili chyba macierzyński ani nic mi się nie należy?? Więc właściwie nic nie stracę nawet jeśli uznają że nic mi się nie należy za DZG? No i chcę mieć ciągłość ubezpieczenia zdrowotnego bo boję się tej przerwy między umowami.

A czy nie wiecie czy na macierzyńskim można pracować na zlecenie lub umowę o dzieło, lub wystawiać rachunki w ramach działalności.

Vampirko jestem ci ogromnie wdzięczna za odpowiedź Jesteś źródłem wiedzy kadrowej
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.