Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[arrabbiata]

Napisane przez Ghia

Co do tego autyzmu po szczepionkach. Jak byliśmy z Antkiem w szpitalu rozmawiałam z zastępcą ordynatora, babeczka i mama przy okazji. Mówiła, że z tym autyzmem to było tak, że jakiś amerykański profesor palnął sobie, że te skojarzone szczepionki mogą powodować autyzm potem przeprowadzono badania pod tym kątem i gość po dwóch latach musiał wygłaszać oficjalne sprostowanie, że to nie prawda. Wiadomo sprostowanie nigdy się tak nie rozniesie jak pierwotny news jeszcze taki sensacyjny. Czy to prawda nie wiem, ale mam nadzieję bo ja tych szczepień też boję się jak ognia. Odwlekam pneumokoki, za dwa tygodnie II szczepienie z tych podstawowych. U nas pneumokoki sponsoruje miasto więc choć tyle kasy zostanie w kieszeni.

Coś właśnie nie chciało mi się wierzyć w ten autyzm po szczepionkach

Napisane przez aleksandra1112

[

Ja myślę, że to tylko chwilowy płacz, nie powinien być wyznacznikiem decyzji o wyborze rodzaju szczepień. Ja boje się szczepić tymi skojarzonymi

No właśnie to jedyny powód dla którego chcę szczepić skojarzonymi

Idę do tej przychodni dzisiaj i zmieniam na 6w1....

Dziewczyny, słyszałyście o produktach, które mają zero kalorii? Sosy, słodkie syropy, nawet majonez...? Wpiszcie sobie na fb "zero kalorii". Z jednej strony ciekawe, a z drugiej to jakaś ściema mi się wydaje i sama chemia. Szkoda, że nie można podejrzeć składu tych specyfików.

[skylie]

Napisane przez karolajn1987

Ja tez sie nie ciesze szukam pozytywów :p

Wysłane z mojego GT-I9300

To posiedze i podumam nad pozytywami mam nadzieje ze do jutra cos wymysle

Napisane przez lachryma

Arrabiata, dzieci, które nie skończyły 2 roku życia latają za darmo.

Skylie, myślisz, że jak Ola będzie mocno płakać pilot nie zarządzi miedzyladowania?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez lachryma

Kejt, nie wiem jak to jest z zębami. Ale pewnie wszystko jest możliwe i nie ma reguł. Także już kup gryzaki takie co można włożyć do zamrażarki, ponoć przynoszą ulgę. One mają płyn w środku. Ale może mały będzie znosił bez problemów pierwsze ząbki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wlasnie. Mga to byc zeby. Przeciez niektore dzieci rodza sie juz nawet z zebami

Napisane przez czarownica1

SKYLIE to byl ten dzien i ja juz mialam TEGO plemnika od paru godzin. Chcialam tego dnia w tym roku tam byc z Antkiem i w tym miejscu zrobic znowu zdjeciw ale juz nam sie nie uda wyjechac bo nie bedziw jak z przyczyn zawodowych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to Ty napawalas sie przyroda i spacerem, a ten biedny zapitalal ile sil w ogonie zeby wygrac wyscig


To co Laseczki, wyklikamy dzisiaj Surke na pierwsze miejsce?

A tak wogole to

[AgaPlast]

Witamy sie.

My znowu od 4 na nogach juz mówiłam ze w sobote to TZ wstaje bo jazaraz padne. Za godz. idziemy na spacer to znowu malutka pośpi. Coś ja brzuszek męczy.
Od dzisiaj zaczelismy ćwiczenia na piłce i po 2 minutach bujania mała dała taką salwe ze hej

Ja staram sie wciagnac sniadanie i troche sie ogarnac.

[Samantha7]

Cynamonku-




Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[Ghia]

Tosiu pospał całe pół godziny zdążyłam kilka rachunków zapłacić i załamać się stanem konta Pożalę się trochę bo normalnie mnie już roznosi. Wczoraj się pocięłam z TŻ w sumie to oboje się wściekliśmy na ten pieprzony kraj. Sorry jak obrażam czyjś patriotyzm. Żeby dwoje pracujących i wykształconych ludzi z takim trudem wiązało koniec z końcem to ja czegoś tu ☠☠☠☠a mać nie rozumiem 6 lat temu wróciliśmy do tego wspaniałego kraju żeby skończyć studia i jakoś w swoim kraju sobie normalnie żyć ale się przecież nie da. Tu każdy patrzy jak wykorzystać pracownika do ostatnbiej kropli. TŻ to chyba niedługo będzie tylko spał i pracował coraz więcej obowiązków mu dorzucają. Wraca do domu po 9 czasem 10 godzinach i jeszcze na kompie musi wisiec ze 2 godziny czasem nosz co to ma być w umowie ma wpisane 8 h system pracy U mnie dziewczyny pozdobywały w tym roku tytuły radców prawnych i pracują za takie same pieniądze to na chuj im ten tytuł który taką morderczą męką zdobywały??? Żeby sobie tą sukmanę założyć do sądu?? Brzydka jak noc jest i wole swoje żakiety Coraz częściej myślimy nad powrotem do Londynu. Ciężko będzie z Antkiem wyjechać ale jak się już na maksa w☠☠☠☠imy to wyjedziemy mimo wszystko.
No a teraz mogę komuś przy...dolić jestem tak wściekła

[iwona335]

o co chodzi mojemu dziecku to ja nie wiem
od północy nie spi, pije co chwile ja zwariuje zaraz

[katarzynkajg]

Hej
witam sie po 4 dniowej nieobecności, nie było mnie tyle czasu bo Tż miał wolne i spędzaliśmy ten czas w trójkę starałam siępodczytywać troszkę i wybaczcie ale nie doniosę się do wszystkich postów
Wczoraj byłam na spotkaniu z koleżanką która ma termin porodu na 15 października, fajnie było, Szymuś uśmiechał się bez końca.
Niestety ze złych informacji moja mama znów jest w szpitalu, w sierpniu postawili diagnoze że to trzustka, a wczoraj stwierdzili że jednak nie trzustka a jelita no sami nie wiedzą co gadają raz to raz tamto, paranoja dosłownie. Do tego mięsień sercowy ociera się o zastawkę i ciężko jest jej oddychać i chodzić bo to się łączy z jakimś tam wysiłkiem.

Na piątek jesteśmy umówieni z okulistą dla Szymcia, będzie miał płukany kanalik łzowy czyt ktoś wie jak to wygląda?
Pani doktor nie kazała dziecka karmić aż do wizyty a wizyta o godz 10 rano i jak ja mam to zrobić przecież będzie się wydzierał w niebogłosy z głodu
Widziałam że rozmawiałyście o tym co juz wasze maluszki potrafią to i ja się wypowiem :
Szymcio potrafi łapać zabawki, wszystkie jakie ma i wkłada je do buzi, zjada swoję piąstki, wyciąga smoka z buzi i próbuje go sobie włożyć do ust ale mu nie wychodzi i wkłada sobie do oka, podnosi główke do siadu ( ciągle by chciał siedzieć) leżąc na brzuszku podnosi główkę na kilka minut ale nie wysoko, śmieje się w głos, reaguje na uśmiechy i odwdzięcza się tym samym, łapie swoje stópki jak leży na plecach.


Ewewe- dla Aleksa
Anulka - dla Misia za 3 miesiące
Neni - fajnie że już wróciłaś, przyznaj się ile % wypiłaś
Taribari - ale śliczne widoczki
Surka- klikam
Enleve - uśmiałam się z twojej relaksującej kąpieli
A i witam nowe mamusie

I to by było na tyle bo młodziak się budzi

[skylie]

Napisane przez karolajn1987

Misiaczka-my sie szczepilysmy w 11tyg

A u nas karmienie nr 100 :banghead:

Wysłane z mojego GT-I9300

Mow sobie przy kazdym karmieniu ze to 100g wagi mniej

Napisane przez domciatko

U nas 4 nad ranem a sara wstała sobie. Gotowa do imprezy, oczy otwarte, uśmiech na twarzy, wali kupe i ma czkawke.
No żyć nie umierać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie badz dretwa matka no pobaw sie

Napisane przez elaine-blath

Anulka: wszystkiego najlepszego dla Michałka!



Nasz Galganek też przed chwila 3mies skończył



Angelak: masakra z tym co się teraz dzieje.strach gdzieś wyjść..



Aleksandra: witamy u brawo za odwagę)



Ev: noo widzisz Aleks postanowił w swoim czasie podnosić główkę



Baloniki: bardzo ładnie się gabi rozwija



My braliśmy na NFZ plus acelularnego krztusca/tezca itd..generalnie 3klucia. Igi płakał ale nawet nie każdy dorosły lubi igły..zaraz po kluciach się uspokajał i nawet uśmiechał wyszłam z założenia ze wg mnie to lepsze rozwiązanie niż skojarzone...maz miał za dużo do czynienia z reakcjami po tych 6w1 czy 5w1. Każdy jednak sam decyduje a temat szczepień nie jest łatwy. Też spotkałam się ze zdziwieniem dlaczego nie skojarzone, ze przecież lepsze (lekarze w przychodni) ze może jednak bo przecież może być gorączka i 3wklucia na NFZ... Wole gorączkę i wieksza senność oraz chwile płaczu..a potem spokój ale to moje zdanie.

dla Igiego!

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry.
Miś mój o 4:55 skończył dziś 3 miesiące. Słońce moje takie już dorosłe....O i właśnie dostało czkawki.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------



Dziękujemy i dla Gałganka- Wszystkiego najlepszego!!!!

dla Was rowniez wielkie

Napisane przez fiazo

dzień dobry
dziś mega ciężka noc, to chyba wszystko wina teściowej....
byliśmy u niej na obiedzie bo zapraszała i co ?? nie zrobiła obiadu

dziecko wyszło rozkapryszone i płaczliwe.
nie bede nadrabiać teraz bo idziemy na spacer do sklepu

Napisane przez dzoan

Dzień dobry
Nie dogadaliśmy się rano z Olkiem.. gdy zasypiał po karmieniu przed godz. 7 powiedziałam mu, że wstajemy jak będzie cyfra 8..no i była 7:48
Obdarzył mnie przy tym tyloma uśmiechami, że musiałam mu wybaczyć Teraz zajada swoje piąstki w bujaczku, ale jego cierpliwość się kończy
Piszecie, że Wasze pociechy potrafią przekręcać się, chwytać..a mój w tym czasie zamiast ćwiczyć motorykę ciała, ćwiczy głos..skubany nauczył się pokrzykiwać i matkę teraz popędza

ciesz sie ze nie o 7:08

[katarzynkajg]

Jak mogłam zapomnieć o Cynamonkach
Kochana jak czytam twoje posty to aż mi serce pęka, nie zasłużyliście sobie na to wszystko, ciągle trzymam kciuki za Adasia, wierze że dojdzie do siebie i będzie wszystko dobrze, czego wam życzę z całego serca, pamiętaj jesteśmy z wami całym sercem, trzymajce sie się kochani

[Samantha7]

Hej.

Ja podczytuje, ale nie chce mi sie pisac. Moj zwiazek to kupa gowna. Czuje ze wszystko do Tz sie ze mnie wypala Wyc mi sie chce. Nie chce mi sie z nim gadac nawet. Whatever

Wczoraj sie przekonalam jaka tesciowa jest glupia. Zbudzila mi po zlosci malego. Mielismy z Tz jechac na shake to jechalismy na stresie bo maly sie wybudzil i usypial i sie budzil wiercil sie i byl juz niespokojny

Maly dzis nie zrobil caly dzien kupki
Dopiero teraz walna nocna wieksza. Wybudzil sie zaczal wyc wiec musialam do niego gadac i do tego musialam swiatlo zapalic zeby nie uwalic wszystkiego :/

Teraz probuje go uspac.

A ciemieniucha fajnie schodzi po tych kosmetykach emolium

Pozdrawiam Was


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[skylie]

Napisane przez Ghia

Tosiu pospał całe pół godziny zdążyłam kilka rachunków zapłacić i załamać się stanem konta Pożalę się trochę bo normalnie mnie już roznosi. Wczoraj się pocięłam z TŻ w sumie to oboje się wściekliśmy na ten pieprzony kraj. Sorry jak obrażam czyjś patriotyzm. Żeby dwoje pracujących i wykształconych ludzi z takim trudem wiązało koniec z końcem to ja czegoś tu ☠☠☠☠a mać nie rozumiem 6 lat temu wróciliśmy do tego wspaniałego kraju żeby skończyć studia i jakoś w swoim kraju sobie normalnie żyć ale się przecież nie da. Tu każdy patrzy jak wykorzystać pracownika do ostatnbiej kropli. TŻ to chyba niedługo będzie tylko spał i pracował coraz więcej obowiązków mu dorzucają. Wraca do domu po 9 czasem 10 godzinach i jeszcze na kompie musi wisiec ze 2 godziny czasem nosz co to ma być w umowie ma wpisane 8 h system pracy U mnie dziewczyny pozdobywały w tym roku tytuły radców prawnych i pracują za takie same pieniądze to na chuj im ten tytuł który taką morderczą męką zdobywały??? Żeby sobie tą sukmanę założyć do sądu?? Brzydka jak noc jest i wole swoje żakiety Coraz częściej myślimy nad powrotem do Londynu. Ciężko będzie z Antkiem wyjechać ale jak się już na maksa w☠☠☠☠imy to wyjedziemy mimo wszystko.
No a teraz mogę komuś przy...dolić jestem tak wściekła

No niestety tak to jest

Napisane przez iwona335

o co chodzi mojemu dziecku to ja nie wiem
od północy nie spi, pije co chwile ja zwariuje zaraz

a kolegow na impreze nie zaprosil

Napisane przez katarzynkajg

Hej
witam sie po 4 dniowej nieobecności, nie było mnie tyle czasu bo Tż miał wolne i spędzaliśmy ten czas w trójkę starałam siępodczytywać troszkę i wybaczcie ale nie doniosę się do wszystkich postów
Wczoraj byłam na spotkaniu z koleżanką która ma termin porodu na 15 października, fajnie było, Szymuś uśmiechał się bez końca.
Niestety ze złych informacji moja mama znów jest w szpitalu, w sierpniu postawili diagnoze że to trzustka, a wczoraj stwierdzili że jednak nie trzustka a jelita no sami nie wiedzą co gadają raz to raz tamto, paranoja dosłownie. Do tego mięsień sercowy ociera się o zastawkę i ciężko jest jej oddychać i chodzić bo to się łączy z jakimś tam wysiłkiem.

Na piątek jesteśmy umówieni z okulistą dla Szymcia, będzie miał płukany kanalik łzowy czyt ktoś wie jak to wygląda?
Pani doktor nie kazała dziecka karmić aż do wizyty a wizyta o godz 10 rano i jak ja mam to zrobić przecież będzie się wydzierał w niebogłosy z głodu
Widziałam że rozmawiałyście o tym co juz wasze maluszki potrafią to i ja się wypowiem :
Szymcio potrafi łapać zabawki, wszystkie jakie ma i wkłada je do buzi, zjada swoję piąstki, wyciąga smoka z buzi i próbuje go sobie włożyć do ust ale mu nie wychodzi i wkłada sobie do oka, podnosi główke do siadu ( ciągle by chciał siedzieć) leżąc na brzuszku podnosi główkę na kilka minut ale nie wysoko, śmieje się w głos, reaguje na uśmiechy i odwdzięcza się tym samym, łapie swoje stópki jak leży na plecach.


Ewewe- dla Aleksa
Anulka - dla Misia za 3 miesiące
Neni - fajnie że już wróciłaś, przyznaj się ile % wypiłaś
Taribari - ale śliczne widoczki
Surka- klikam
Enleve - uśmiałam się z twojej relaksującej kąpieli
A i witam nowe mamusie

I to by było na tyle bo młodziak się budzi

Niepowazni Ci lekarze. Moze sprobujcie w jakims osrodku gdzie maja duze doswiadczenie w tego typu przypadkach- gastroloicznych byc moze tam uda sie dobrze zdiagnozowac mame?

[tysia222]

Witajcie dziewczyny!
Baaardzo długo się nie odzywałam ale jakoś ciężko mi było się wbić i z tematem i dlatego, że czytam Was nocami z telefonu jedną ręką
Z tego co czytałam o tym co u Was:

- karmienie piersią: ja chciałabym conajmniej pół roku karmić, uwiellbiam to robić, ale nie wiem długo pociągną z nieprzespanymi nocami i brakiem wyjść- widomo cycki muszą być na miejscu o właściwym czasie
- dużo zdrówka dla potrzebujących
- witam nowe mamusie
- u nas na ropiejące oczka pomogły kropelki Chibroxin
- też zabieram się za wywoływanie zdjęć i zamawiam ramki gdzie można odcisnąć rączki i stópki- kiedy jak nie teraz
- nam na nieszczęsne kolki pomogły krople Sab Simlex i BioGaia- czasem sie jeszcze pojawiają ale to juz nic w porównaniu do tego co było
- czopki Viburcol- zastosowaliśmy raz przy kolce- podziałały po 10 min

Jeszcze miałam coś pisać ale zapomniałam

Mam też do Was pytanie: jak w ciągu dnia śpią Wasze maluchy? Mikołaj śpi właściwie tylko na dworze, w domu jak jest to może 2 razy po godzince i to po ustaniu na rękach albo w wózku Jak usypiają na noc? Zasypiają same?

Z tego co u nas: opanowaliśmy kolki, Mikołaj aktualnie uwielbia jeść swoją prawą rączkę (?) i też wkłada sobie palce w otwarte oczka Mamy problem właśnie ze spaniem w dzień, w nocy jest fajnie, po kąpieli śpi 5-6 godzin a potem 3-4 gdziny. To jak dla mnie super ale....no właśnie. Mikołaj po karmieniu w nocy- czyli jak si te 3-4 godz to śpi bardzo głośno: jęczy, wierci się, przeciąga, kwili, ciśnie -chyba kupe?- nie wiem dlaczego! Robi to wszystko przez sen Przez to my nie możemy sie wyspać a tez boje sie że on sie nie wysypia. Co o tym myślicie?


A no i widziałam, że jestem dodana na 1 stronie w urodzonych dzieciaczkach Tylko mam na imie Justyna no i termin miałam na 8.08

[stokrotka24]

Napisane przez Ghia

To ja popełniłam polecenie Sępa. A co myślisz o końcówce bo heroizm głównego bohatera na miarę Maksymilliana Kolbe trochę mi się przesadzony wydał

Mojemu Antkowi też po szczepieniach MORO wrócił już sobie poszedł ale ze dwa tygodnie go trzymał. Ciekawe czemu wrócił akurat po szczepieniach?? Stres??

Ja przeżyłam zastrzyki Antka bardzo bolesne 2 razy dziennie przez tydzień myślę że ja przezywałam bardziej niż Antek bo on chwilkę pobeczał i zaraz zapominał więc nie będzie tak źle.

No to może bawi się w mojego Gulonika bo moje szczęście codziennie o 4 by wstawało. Czasem go spacyfikuję i do 5 jeszcze pośpi ale rzadko

Eveewegratuluję postępów Aleksa. Nie potrzebnie się martwiłaś I strasznie miło czyta się takie refleksje

Co do tego autyzmu po szczepionkach. Jak byliśmy z Antkiem w szpitalu rozmawiałam z zastępcą ordynatora, babeczka i mama przy okazji. Mówiła, że z tym autyzmem to było tak, że jakiś amerykański profesor palnął sobie, że te skojarzone szczepionki mogą powodować autyzm potem przeprowadzono badania pod tym kątem i gość po dwóch latach musiał wygłaszać oficjalne sprostowanie, że to nie prawda. Wiadomo sprostowanie nigdy się tak nie rozniesie jak pierwotny news jeszcze taki sensacyjny. Czy to prawda nie wiem, ale mam nadzieję bo ja tych szczepień też boję się jak ognia. Odwlekam pneumokoki, za dwa tygodnie II szczepienie z tych podstawowych. U nas pneumokoki sponsoruje miasto więc choć tyle kasy zostanie w kieszeni.

Cynamonki mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Myślami jestem z Wami.

w sumie każdy mówi inaczej o szczepieniach więc dlatego tak ciężko się na coś zdecydować, a czemu miasto wam sponsoruje? super macie

Napisane przez Oliath

Taki płaszczyk jesienny kupilam Alicji

Jakoś tak latwiej mi teraz wydac wiecej kaski na cos dla Lali, co nastepnie zachowam dla Lilo. Normalnie kazda horrendalna kwote spokojnie dziele na dwa i zaraz lzej na sercu

śliczny płaszczyk

Napisane przez dzoan

stokrotka a poza tymi na nfz jakies dodatkowe bierzecie?

juz pierwszą dawkę rotawirusów wzięliśmy i jak skończy się ta szczepionka to jeszcze chcę pneumokoki zaszczepić

Napisane przez misiaczka555

Przekonało mnie dziś do skojarzonych to że jest w niej dużo mniej środków konserwujących. Kurcze jak mnie stresuje ten temat, chciałabym mieć to już za sobą. czy mogę to szczepienie odwlec do 9 tygodnia? chcę żeby organizm Mai był jak najsilniejszy

ja szczepiłam w 9 tygodniu bo mały był chory a potem odczekałam tydzień i nic lekarka nie mówiła, pośpieszyła tylko mnie z rotawirusem bo jak dziewczyny pisały pierwszą dawkę najlepiej do 12 tygodnia wziąć

Napisane przez katarzynkajg

Hej
witam sie po 4 dniowej nieobecności, nie było mnie tyle czasu bo Tż miał wolne i spędzaliśmy ten czas w trójkę starałam siępodczytywać troszkę i wybaczcie ale nie doniosę się do wszystkich postów
Wczoraj byłam na spotkaniu z koleżanką która ma termin porodu na 15 października, fajnie było, Szymuś uśmiechał się bez końca.
Niestety ze złych informacji moja mama znów jest w szpitalu, w sierpniu postawili diagnoze że to trzustka, a wczoraj stwierdzili że jednak nie trzustka a jelita no sami nie wiedzą co gadają raz to raz tamto, paranoja dosłownie. Do tego mięsień sercowy ociera się o zastawkę i ciężko jest jej oddychać i chodzić bo to się łączy z jakimś tam wysiłkiem.

Na piątek jesteśmy umówieni z okulistą dla Szymcia, będzie miał płukany kanalik łzowy czyt ktoś wie jak to wygląda?
Pani doktor nie kazała dziecka karmić aż do wizyty a wizyta o godz 10 rano i jak ja mam to zrobić przecież będzie się wydzierał w niebogłosy z głodu
Widziałam że rozmawiałyście o tym co juz wasze maluszki potrafią to i ja się wypowiem :
Szymcio potrafi łapać zabawki, wszystkie jakie ma i wkłada je do buzi, zjada swoję piąstki, wyciąga smoka z buzi i próbuje go sobie włożyć do ust ale mu nie wychodzi i wkłada sobie do oka, podnosi główke do siadu ( ciągle by chciał siedzieć) leżąc na brzuszku podnosi główkę na kilka minut ale nie wysoko, śmieje się w głos, reaguje na uśmiechy i odwdzięcza się tym samym, łapie swoje stópki jak leży na plecach.

zdrówka dla mamy i brawo dla Szymka bardzo dużo już umie
co do płukania to mi ostatnio okulistka mówiła o przetykaniu kanalika ale nie wiem czy to to samo, że wkłada się coś żelaznego i tym przetyka, dla dziecka to nieprzyjemne bardzo ale nie bolesne i krótko trwa i że robi się to od 4 miesiąca życia

Elain dla Igorka, duży z niego chłopiec
Anulka dla Michałka, wszystkiego najlepszego

u nas nocka ładnie przespana, Łukaszek zasnął o 21 pierwsze karmienie o 2,30, potem o 5,30 się obudził ale nie chciał jeść bo trochę brzuszek go bolał, wie spał ze mną do 7, potem o 8,40 wstaliśmy.

[Talaaa87]

Hej Kobietki

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43182982]Surka druga, jupi!

Artuś całe popołudnie śpi, moje biedactwo
Ja go nie kąpię codziennie, co 2 dni styknie

Obejrzałam 2 ostatnie odcinki Przyjaciółek takie smutne zakończenie...[/QUOTE]
My tez małego kąpiemy co 2 dni

Napisane przez d0tkaaa

Hej...jakos niemam weny na pisanie..dzisialam wogole taki dzien ze prpsilam zeby mi ktos wziol Zuzie na chociaz godzine...byla grzeczna..zawsze jest ale poprostu chcial soe wykompac nalozyc maseczke na wlosy i wypic kawe w spokoju...na szczescie mama moja wziela ja na 3godziny i odrazu lepszy humor jak sie ogarnelam i wogole w spokoji podkreslam

przestawiam mala z kompieli z 18 na 19...bo wczoraj ja kompalam pozniej i obudzila sie tylko o 3na jedzenie mlze cos w tym jest... a pozniej dopiero o 7

jutro idziemy na szczepienie woec kciuki prpsze trzymac zeby nic nie bylo po...:-(:-*

perse to dobrze ze to to..ja tez jutro lekarki zapytam...

Oliath kazdy bobas sie inaczej rozwija...moja nie lapie wogole nic do raczwk nawet ich nie wyciaga do zabawek jedyne na co ma ostatmio faze tp wkladanie lewych paluszkow do lewego oka...:-/ niewoem o co cho...he.

enlevee hehe fajna relaksujaca kompiel )

iwonka ja tez mam tego zolwia(to ten co cena byla grosz na nim i za tyle kupilismy)Zuzia patrzy i zaciesza do niego interesuja ja kolory itp..
ale najbardziej Cieszy sie do Eddiego

za szczepienie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43183231]Artuś wkłada paluszki do oczu i je trze, jak jest śpiący.
Tak słodko to wygląda, te malusie rączki, Boziu ja go po prostu ubóstwiam [/QUOTE]
U mnie też Kacper jak śpiący jest to trze oczka naprawde słodko to wygląda

Napisane przez Agrafka86

Mały nakarmiony śpi w kolysce. Strasznie się cieszę, że moje dziecko zasypia samo. Nie trzeba Go nosić. Wystarczy glaskac Go po głowie, albo trzymać za rączkę oczywiście w ciągu dnia noszę i tule. Ale zasypia sam tak lubi.
Teraz Tż będzie z nim w pokoju, a ja idę do wanny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moje maleństwo też samo zasypia i tak jak u Ciebie wystarczy go głaskać po głowie albo trzmac za rączke.

Napisane przez arrabbiata

Ja chciałam kąpać co 2 dzień ale Kuba ma wtedy pełno paprochów z ubrań w każdej fałdce i nie podoba mi się taki brudny więc ma kąpiel codziennie, no chyba że śpi ały wieczór, to wtedy trudno- uprawia smroding

Kacper też ma pełno paprochów między fałdkami jak go nie kąpiemy, ale wtedy biorę mokry gazik czy nawet pieluch e tetrową i wycieram mu te paproszki i już jest czystszy


A ja się teraz zbieram za sprzątanie bo tż wczoraj po powrocie ze mną od dentysty robił winko i zostawił mi taki bałagan w kuchni że jak by teraz ktos przyszedł to stwierdził by że tydzień nie sprzątane... Ale oczywiście w miedzy czasie będę Was podczytywać. A później spacerek z malym szkrabem bo pogoda piękna

[angelak86]

domciatkoale ten uśmiech rekompensuje wczesną porę

Anulka_p za ukonczone 3 miesiące, czkawka to przez to że Go obgadujemy

taribari hahaha słodziak z przzytulanką

dzoan pewnie Olek nie miał dobrego dostępu do zegarka a swoją skalą głosu sprawdza prędkośc mamy

Oliath mega śliczny ten płaszczyk

surka udanych zakupów i miłego dnia

Samantha7 czy wszystkie teściowe muszą być takie durne?

a my jutro kończymy 2 miesiące jeeejku cieszę się jakby nie wiadomo co to było a dziś kolejna pięknie przespana nocka o 21 spał już o 23.30 wzięłam go na śpiocha na zmiane pampersa i karmienie i tak sobie spał do 7 a rano od razu obdarował mnie najcudowniejszym usmiechem na świecie jeeejku jak ja Go kocham

[tysia222]

Jeszcze Was nadrabiam.

My szczepimy 5w1 bo właśnie jest duża różnica w cenie a tylko 2 dziabnięcia więcej. Mikołaj po szczepieniu był najpierw śpiący, potem marudny i miał temp 37,5

[AgaPlast]

Ghia no to temat poruszyłaś..... po prostu rzeka. No niestety w tym kraju to zawsze pod górke....

Katarzynka kciki za mame oby lekarze doszli wreszcie do jakies diagnozy


Co do spania małej to śpi tylko na dworzu od 10.30-15 a tak to w domu jakies 15 min drzemki. Wieczorem zasypia sama. Nie uczyłam jej noszenia na rekach czy lulania przy cycku. Karmienie jak tylko wypusci cycka to myk do koszyczka włączam jej pozytywke i wychodze. Marudzi czasami ale podaje jej smoka pogłaszcze po główce i tyle.
Dobra zbieramy sie bo słoneczko wyszło i to nasza godzina jest

[katarzynkajg]

Stokrotka Szymuś dziękuje
tak to o to chodzi, jejku jak się boję nie wiem jak to przeżyje, czytam właśnie na necie że wkładają jakąś igłę do kanalika i przetykają, dziecko strasznie płacze bo ma głowe unieruchomioną

[stokrotka24]

Napisane przez tysia222

Witajcie dziewczyny!
Baaardzo długo się nie odzywałam ale jakoś ciężko mi było się wbić i z tematem i dlatego, że czytam Was nocami z telefonu jedną ręką
Z tego co czytałam o tym co u Was:

- karmienie piersią: ja chciałabym conajmniej pół roku karmić, uwiellbiam to robić, ale nie wiem długo pociągną z nieprzespanymi nocami i brakiem wyjść- widomo cycki muszą być na miejscu o właściwym czasie
- dużo zdrówka dla potrzebujących
- witam nowe mamusie
- u nas na ropiejące oczka pomogły kropelki Chibroxin
- też zabieram się za wywoływanie zdjęć i zamawiam ramki gdzie można odcisnąć rączki i stópki- kiedy jak nie teraz
- nam na nieszczęsne kolki pomogły krople Sab Simlex i BioGaia- czasem sie jeszcze pojawiają ale to juz nic w porównaniu do tego co było
- czopki Viburcol- zastosowaliśmy raz przy kolce- podziałały po 10 min

Jeszcze miałam coś pisać ale zapomniałam

Mam też do Was pytanie: jak w ciągu dnia śpią Wasze maluchy? Mikołaj śpi właściwie tylko na dworze, w domu jak jest to może 2 razy po godzince i to po ustaniu na rękach albo w wózku Jak usypiają na noc? Zasypiają same?

Z tego co u nas: opanowaliśmy kolki, Mikołaj aktualnie uwielbia jeść swoją prawą rączkę (?) i też wkłada sobie palce w otwarte oczka Mamy problem właśnie ze spaniem w dzień, w nocy jest fajnie, po kąpieli śpi 5-6 godzin a potem 3-4 gdziny. To jak dla mnie super ale....no właśnie. Mikołaj po karmieniu w nocy- czyli jak si te 3-4 godz to śpi bardzo głośno: jęczy, wierci się, przeciąga, kwili, ciśnie -chyba kupe?- nie wiem dlaczego! Robi to wszystko przez sen Przez to my nie możemy sie wyspać a tez boje sie że on sie nie wysypia. Co o tym myślicie?


A no i widziałam, że jestem dodana na 1 stronie w urodzonych dzieciaczkach Tylko mam na imie Justyna no i termin miałam na 8.08

co do spania w dzień to mój normalnie na kanapie śpi gdzie ma pościelony swój kocyk i leży. Czasami śpi długo po 2 godziny a czasami po 10 minutach się wybudza, ale generalnie 3-4 drzemki ma. Co do wózka to niespecjalnie lubi tam spać, jak tylko stanie wózek to się budzi i nie chce zasnąć
Co do nocy to to w jaki sposób śpi Mikołaj jest podobne do naszych kolek które się już na szczęście skończyły. Nasz mały właśnie tak spał marudził, kwilił, stękał i prężył. Bardzo reagował jak ja coś zjadłam co mu nie podpasowało, może przyjrzyj się temu co jesz

[tysia222]

Napisane przez AgaPlast

Lece pod prysznic i do wyrka. Kurcze jak mala była młodsza to udawało mi sie spac w dzien razem z nia. Teraz to ona spi tylko na dworzu od 1030.-15.no i wtedy to ja spac nie moge tylko lukam do niej wiec jestem chronicznie nie wyspana ehhhhh

U nas to samo. Ale ja nie potrafię zrozumieć dlaczego śpi na dworze a w domu to niet?

[Talaaa87]

Napisane przez tysia222

Witajcie dziewczyny!
Baaardzo długo się nie odzywałam ale jakoś ciężko mi było się wbić i z tematem i dlatego, że czytam Was nocami z telefonu jedną ręką
Z tego co czytałam o tym co u Was:

- karmienie piersią: ja chciałabym conajmniej pół roku karmić, uwiellbiam to robić, ale nie wiem długo pociągną z nieprzespanymi nocami i brakiem wyjść- widomo cycki muszą być na miejscu o właściwym czasie
- dużo zdrówka dla potrzebujących
- witam nowe mamusie
- u nas na ropiejące oczka pomogły kropelki Chibroxin
- też zabieram się za wywoływanie zdjęć i zamawiam ramki gdzie można odcisnąć rączki i stópki- kiedy jak nie teraz
- nam na nieszczęsne kolki pomogły krople Sab Simlex i BioGaia- czasem sie jeszcze pojawiają ale to juz nic w porównaniu do tego co było
- czopki Viburcol- zastosowaliśmy raz przy kolce- podziałały po 10 min

Jeszcze miałam coś pisać ale zapomniałam

Mam też do Was pytanie: jak w ciągu dnia śpią Wasze maluchy? Mikołaj śpi właściwie tylko na dworze, w domu jak jest to może 2 razy po godzince i to po ustaniu na rękach albo w wózku Jak usypiają na noc? Zasypiają same?

U mnie Kacper usypia w nocy sam, jedynie głaskam go po główce albo trzymam za rączke (jak juz pisałam wcześniej), a w ciągu dnia to jest różnie... W łóżeczku za bardzo w dzień nie chce spać, dlatego kładę go u nas na łóżku, na kanapie, w wózku i wtedy usypia... ale ostatnio najwygodniej mu jest chyba w wózku bo potrafi w ciągu dnia przespać 3-4h co mu się wcześniej nie zdarzało...


A tak poza tym to dziś mamy z Kacprem 2 miesiące

[tysia222]

Napisane przez stokrotka24

co do spania w dzień to mój normalnie na kanapie śpi gdzie ma pościelony swój kocyk i leży. Czasami śpi długo po 2 godziny a czasami po 10 minutach się wybudza, ale generalnie 3-4 drzemki ma. Co do wózka to niespecjalnie lubi tam spać, jak tylko stanie wózek to się budzi i nie chce zasnąć
Co do nocy to to w jaki sposób śpi Mikołaj jest podobne do naszych kolek które się już na szczęście skończyły. Nasz mały właśnie tak spał marudził, kwilił, stękał i prężył. Bardzo reagował jak ja coś zjadłam co mu nie podpasowało, może przyjrzyj się temu co jesz

Hmmm...tylko Mikołaj już nie ma właściwie kolek wieczorem a te odgłosy zawsze są od ok 3 do 7 godz. Wczesniej spi cicho. U Was tez tak było?

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Talaaa87

U mnie Kacper usypia w nocy sam, jedynie głaskam go po główce albo trzymam za rączke (jak juz pisałam wcześniej), a w ciągu dnia to jest różnie... W łóżeczku za bardzo w dzień nie chce spać, dlatego kładę go u nas na łóżku, na kanapie, w wózku i wtedy usypia... ale ostatnio najwygodniej mu jest chyba w wózku bo potrafi w ciągu dnia przespać 3-4h co mu się wcześniej nie zdarzało...


A tak poza tym to dziś mamy z Kacprem 2 miesiące

Gratulacje za 2 mc

A w dzień też sam zasypia? Jezuuu... chyba muszę coś zrobić z tym moim szkrabem.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez taribari

Odnośnie szczepień to my wybraliśmy 5w1 bo po 1 nowsze a po drugie mniej wkłuć. Gdyby te na NFZ były dawane po jednej co tydzień na przykład, to bym się zdecydowała na nie, bo co to za różnica czy się dostaje wszystkie bakterie za jednym zamachem w 1 czy w 3 wkłuciach? Najbardziej kontrowersyjną szczepionką, którą podejrzewano o wywoływanie autyzmu jest ta na świnkę, różyczkę i odrę i to jej się najbardziej boję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jest ta MMR? Ona jest obowiązkowa? Kurde nie pamiętam, żebym była szczepiona na to, na różyczkę na pewno, ale na tę resztę nie wiem, więc jakiś nowy pomysł chyba Kiedy ona jest w kalendarzu szczepień?

Napisane przez Ghia

Tosiu pospał całe pół godziny zdążyłam kilka rachunków zapłacić i załamać się stanem konta Pożalę się trochę bo normalnie mnie już roznosi. Wczoraj się pocięłam z TŻ w sumie to oboje się wściekliśmy na ten pieprzony kraj. Sorry jak obrażam czyjś patriotyzm. Żeby dwoje pracujących i wykształconych ludzi z takim trudem wiązało koniec z końcem to ja czegoś tu ☠☠☠☠a mać nie rozumiem 6 lat temu wróciliśmy do tego wspaniałego kraju żeby skończyć studia i jakoś w swoim kraju sobie normalnie żyć ale się przecież nie da. Tu każdy patrzy jak wykorzystać pracownika do ostatnbiej kropli. TŻ to chyba niedługo będzie tylko spał i pracował coraz więcej obowiązków mu dorzucają. Wraca do domu po 9 czasem 10 godzinach i jeszcze na kompie musi wisiec ze 2 godziny czasem nosz co to ma być w umowie ma wpisane 8 h system pracy U mnie dziewczyny pozdobywały w tym roku tytuły radców prawnych i pracują za takie same pieniądze to na chuj im ten tytuł który taką morderczą męką zdobywały??? Żeby sobie tą sukmanę założyć do sądu?? Brzydka jak noc jest i wole swoje żakiety Coraz częściej myślimy nad powrotem do Londynu. Ciężko będzie z Antkiem wyjechać ale jak się już na maksa w☠☠☠☠imy to wyjedziemy mimo wszystko.
No a teraz mogę komuś przy...dolić jestem tak wściekła

Ghia u nas identycznie.
Oboje po studiach, TŻ studiował zaocznie i od początku pracował, ja dziennie i od połowy studiów praca, a jak nam się udaje zamknąć miesiąc na zero to jest dobrze. Nie powiem, TŻ zarabia dobrze, ale wciąż nie aż tak, żebym ja nie musiała pracować (moja ostatnia praca była za najniższą krajową+premia śmiechu warta), na wszystko kredyty, ale jak tu mieszkać w mieszkaniu z dziurami w podłodze i z hulającym między oknami wiatrem

Dlatego też ja się na temat wczasów nie wypowiadam, bo jak uda nam się wyjechać na parę dni albo chociaż na weekend w góry to będzie fajnie Nie wiem, czy już w przyszłym roku, zobaczymy.
Póki co - doceniam to, co mam, ciepłe, w miarę fajnie wyposażone mieszkanie (ale nie własnościowe, żeby nie było za dobrze), obiad w garnku co dzień i że mam na podstawowe potrzeby i od czasu do czasu jakiś luksus typu krem za 40 zł
A jak myślę o tym w szerszej perspektywie, to mi się wyć chce, więc nie myślę.

[Oliath]

Lilo tez sama zasypia czasem nawet nie wiem kiedy
A w nocy przewaznie na spiocha wciaga mleczko, beka i nawet smoka nie potrzeba
Skad mi sie takie dziecko wzielo, to nie wiem za Chiny.
Sama sobie lezy, sama sie bawi, sama zasypia; brakuje tylko, zeby sobie sama pampersa zmieniala

Aaaaa, EDIT: Blog w podpisie...

[stokrotka24]

Napisane przez katarzynkajg

Stokrotka Szymuś dziękuje
tak to o to chodzi, jejku jak się boję nie wiem jak to przeżyje, czytam właśnie na necie że wkładają jakąś igłę do kanalika i przetykają, dziecko strasznie płacze bo ma głowe unieruchomioną

no na pewno będzie płakać biedulek, ale podobno krótko to trwa i problemy z oczkiem się skończą, nas też to czeka jak nie będzie poprawy

właśnie zaczęłam plamić i brzuch mnie pobolewa więc @ pewnie się zbliża

[katarzynkajg]

Talaaa87 - dla Kacperka

Wklejam wam mojego syncia po kąpieli

[Talaaa87]

Napisane przez tysia222

Hmmm...tylko Mikołaj już nie ma właściwie kolek wieczorem a te odgłosy zawsze są od ok 3 do 7 godz. Wczesniej spi cicho. U Was tez tak było?

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------



Gratulacje za 2 mc

A w dzień też sam zasypia? Jezuuu... chyba muszę coś zrobić z tym moim szkrabem.

Najczęściej sam, ale czasami jak widze że jest śpiący i jest akurat w wózku to go troche powożę (3-5 razy w przód i w tył) i zasypia. No chyba że mu smoczek wypada to wtedy jest jęczenie, ale wystarczy mu go dać znowu i jest cisza Powiem jeszcze szczerze, że czasami tylko go usypiam na rękach, ale tylko wtedy jak mi bardzo płacze z nieznanych mi powodów i tylko wieczorem. Jak sie uspokoi i widze że już "odlatuje" to go do łóżeczka i głaskanie...

Mam nadzieję że to jakoś zrozumiale napisałam bo robie 10000 rzeczy na raz i za bardzo stylistyką się nie przejmuje teraz :brzy dal:

[malaczarnakejt]

mam suchara - nie mogę się powstrzymać.


Wiecie który lekarz jest największym filozofem?

Proktolog, bo to lekarz odbytu

[mela1234]

Witam
Ja wczoraj zapomnialam ze moje dziecko skonczylo 10 tyg!

[Talaaa87]

Napisane przez stokrotka24

no na pewno będzie płakać biedulek, ale podobno krótko to trwa i problemy z oczkiem się skończą, nas też to czeka jak nie będzie poprawy

właśnie zaczęłam plamić i brzuch mnie pobolewa więc @ pewnie się zbliża

U mnie już się w poniedziałek @ pojawiła i powim szczerze że troche mnie to zdziwiło bo czytałam że jak się karmi piersia to @ pojawia sie później....

Napisane przez katarzynkajg

Talaaa87 - dla Kacperka

Wklejam wam mojego syncia po kąpieli

Śliczniutki