Razem schudniemy 20kg! - część VII

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka widzisz! Z każdej sytuacji jest wyjście. Mój tż wziął internet bezprzewodowy z cyfrowego polsatu. Płacę 15 zł miesięcznie ale nie powiem Ci jak działa bo jeszcze go nawet nie zainstalowaliśmy a mamy go już .... pół roku Nie jest nam potrzebny bo bardzo rzadko wyjeżdżamy.
Co do piwa to już Ci kiedyś napisałam jak najlepiej oduczyć się jego picia

Dziewczyny ze wzrostem wagi dostają dzisiaj a dla pozostałych

Natalis za dzisiejsze jedzenie należy Ci się Mi w sumie też się należy ale kobiet w ciąży się nie bije

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Szczurku o nie moja droga W tym tygodniu już przesadziłaś Znowu wzrost wagi? Ogarnij się kobieto bo porządnie spiorę Ci dupsko. Mam nadzieję że tym razem porządnie weźmiesz się za dietę i fitness

[nadalka]

Martuszka chyba kaufland ma to do siebie... mnie i w dzień menelka goniła po wózek. Byłam sama , tzn z dzieckiem.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!

[Martuszka85]

Kasiula a orientujesz się czy taki net działa poza pl? bo wiesz że teraz to ja głównie dojczlandia
Ty to byś mnie wszystkich przyjemności w życiu pozbawiła .


Szczurku to ze w Biedrze są to już dla mnie element krajobrazu. Ale jakoś można bez nich: InterMarche - nie ma ich.

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka nie sprawdzałam tego nawet w PL więc tym bardziej nie wiem jak to działa w Niemczech. Musisz dopytać się u dystrybutora, jest duży wybór w tej dziedzinie. Moim zdaniem w Niemczech też powinien działać taki internet ale mogę się mylić bo przecież jestem tylko blondynką

Pod każdym sklepem są menele

[nadalka]

U nas tylko pod kauflandem są menele . Przy biedronce i intermarche już nie.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka ty się tak nie denerwuj bo złość piękności szkodzi Nie chcę Cię pozbawiać przyjemności bo dopiero dziecko daje prawdziwe szczęście Teraz tego nie czujesz ale jak byś zaszła w ciąże to włączyłby Ci się instynkt macierzyński A do piwa po roku można wrócić

[Martuszka85]

Kasiula muszę się zorientować w temacie.
hehehehe dobra dobra ja już widzę tą przyjemność. Nie lubię dzieci (i wiesz o tym!) :P Ty byś mnie na męczarnie skazała!

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka taaak! Dziecko można porównać do pracy w kamieniołomach albo do ukrzyżowania Cudze dzieci są denerwujące, męczące, marudzące itd. ale swoje są kochane i też męczące jak np. moja córcia która teraz robi mi kucyki na głowie Nie chcecie wiedzieć jak wyglądam w 3 kucykach i opasce na głowie Moja kochana córeczka

[Martuszka85]

Kasiula Nie wątpię, że Twoja córeczka jest kochana. Ale ja nie mam cierpliwości do dzieci, nie kręci mnie to, mój tż nie lubi dzieci. Dobraliśmy się, jest nam z tym dobrze. Mamy bzika na punkcie naszego psa i chyba nie stać nas na większe zobowiązanie.

[thenerdqueen]

Martuszka: sprawdź aero2, jest darmowy (tylko 20zł + swój modem musisz mieć) i nie przejedziesz się na nim tak, jak na polsatach w razie czego
a co do dzieci - piąteczka, mam to samo podejście

ale w sumie polsat ciśnie po satelicie, a aero po nadajnikach komórkowych, więc nie wiem czy dobrze poradziłam

[szafirowa]

Żółciutka mi zawsze bardzo sluzy, jak sobie ogranicze produkty pszeniczne.. od razu brzuch mniejszy sie robi
mi tez kg od cwiczen nie leca, no ale to jest nadzieja na przyrost mięsniowy ;p
natomiast dietka i cwiczenia to jednak duet idealny

Dotka u mnie to samo, @ zawsze stopuje, tymbardziej jak się spoznia
szkoda ze mojej wadze nie mogę zarzucic slabych baterii, bo dopiero co nowiutkie
co do gastro, to sie faktycznie załącza przy alko, i faktycznie jest to zguba, ale ja się ostatnio ladnie ogarniam

martuszka przez moment zastanawiam sie czy menele podkauflanowskie to nie jakies nowe placki (oczywiscie fit!) a ja znowu jestem do tylu z trendami

Szczurek widzę ładnie cisniesz, jak sie pot leje mi potrzeba takiego kopa ... jutro bedzie bieganko, a juz za 3 tyg powrot na fitnesik

[thenerdqueen]

Napisane przez szafirowa

martuszka przez moment zastanawiam sie czy menele podkauflanowskie to nie jakies nowe placki

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Bottega: jak tam twoje picie wody?

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka oczywiście nie mam zamiaru namawiać Cię na dziecko. Tak tylko się droczę z Tobą. Każdy żyje jak mu się podoba. Najważniejsze że zgadzacie się z tż w tej kwestii bo inaczej ciężko byłoby się porozumieć w tym temacie. Ja nie wyobrażam sobie życia bez dzieci. Zawsze chciałam mieć dziecko i byłam załamana tym że nie mogę mieć 2 dziecka. Na szczęście po kilku latach udało się

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

A tak na marginesie Jeszcze nie urodziłam 2 dziecka a mój mąż już planuje trzecie

[eliza40]

Kasiula to szybki jest
facet powinien chociaż jedno urodzić

[Martuszka85]

Szafirowa powaliłaś mnie jejku takie śmierdzące placki by wyszły

Szczurek piąteczka

Kasiula spoczko, toż ja wiem Jedynie mnie wkurza jak ten temat poruszają "ciocie" bo są natarczywe. A tak to luz. Mogę sobie pożartować.
Wkurza mnie tylko jak słyszę "a kto się Tobą na starość zajmie?" Tak ☠☠☠☠a, opiekunkę sobie zrobię

[thenerdqueen]

Martuszka: i jeszcze drugi król "odmieni ci się jeszcze na pewno"

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka niestety ciocie, rodzice (czyli potencjalni dziadkowie) są bardzo natarczywi pod tym względem i naciskają pytaniami: kiedy będziecie mieli dziecko? Wiem że to wkurzające bo sama przez to przeszłam kiedy nie mogłam zajść w 2 ciążę. Wszyscy się mnie o to pytali a ja co miałam powiedzieć? Nie mogę zajść w ciążę. Nie chciałam żeby ten problem był roztrząsany publicznie i przy każdej rodzinnej imprezie. Nieraz chciało mi się przez to płakać

Eliza póki co to na razie żartuje ale wiem że chciałby mieć 3-4 dzieci. Teraz mu się spieszy bo na 2 ciążę czekaliśmy 5 lat. Ja miałam i będę mieć cesarkę więc w sumie na prawdę nie rodziłam To jednak powoduje że max będę mieć 3 dzieci. i dzięki Bogu za takie ograniczenie bo 4 dzieci nie chciałabym mieć, 3 jest jeszcze do zaakceptowania ale 2 to w sam raz Zobaczymy co z tego wyjdzie

[Pudel123]

Dziewczyny apropo mojego celu- wrzuciłam poprostu - 20 kilo zatrzymam sie pewnie wtedy, kiedy bede sie czuć dobrze w swoim ciele, bo mimo wzrostu wyglądam okropnie i strasznie masywnie. Lubię u siebie nogi, biust, ale reszta to koszmar generalnie to najbardziej chciałabym zwalić drugi podbródek u schudnąć na twarzy, bo strasznie jej nie lubię. Resztę przeżyje


Wysłane z mojego różowego ajfonu.

[eliza40]

Kasiula moja kuzynka jak nie miała długo dziecka to się jej pytali czy jej mąż ma piasek w jajkach tak to jest z ludziskami

[missmanhattan]

Miałam nic nie pisać dopóki nie nadrobię, ale nie mogę się powstrzymać...
PIASEK W JAJKACH??????????????

[Bottega]

Napisane przez Martuszka85

mnie też piwo pogrąża . Czasami się zastanawiam czy nie iść z tym do specjalisty. Nie jestem alkoholikiem czy coś, ale po prostu co chwilę ktoś proponuje - a może piwko? a ja - jasne! ehhh nigdy tak nie schudnę.

ja mam w 100% tak samo z czekoladą i w ogóle słodyczami nie cierpię Tżta za to, że co rusz coś kupuje/przywozi, później je przy mnie i "chcesz cukierka?"

Napisane przez Yellow Me

A ja właśnie ostatnio w perfumerii widziałam perfumy Bottega

no właśnie ta firma też produkuje

Kasiula: rozbroiłaś mnie tymi 3 kucykami na głowie
my byśmy chcieli trójkę dzieciaczków ale kurcze ostatnio zaczęłam się stresować, że mi też CC grozi... musze o tym poczytać trochę. Mam wadę wzroku, która się pogłębia, w tej chwili jest -2,5 (a właściwie to tyle było rok temu więc teraz pewnie więcej ) i coś mi się obiło o uszy, że przy wadzie wzroku jest wskazana? A ja nie chcę CC

Pudel: faktycznie bardzo wysoka z Ciebie babka

Martuszka: haha a ja powiem Ci, że wyobrażam sobie Ciebie z ciążowym brzuszkiem wyglądałabyś uroczo
To ja z podejściem do psów mam odwrotnie. Są super, fajnie mieć takiego ryja (jak to mówi mój TŻ), ale z drugiej strony trzeba z nim wychodzić tyle razy i tak ranoo, tez jak śnieeeg pada, deszcz.... brrrr nie, odpada Poza tym szkoda by mi było jak zdechnie, płakałabym, bo ja się do zwierzaków mocno przywiązuje. No i podróże z psem nie są najłatwiejszą i najwygodniejszą sprawą.

Szczurasku: picie idzie ok, ale teraz mi lekarze ograniczyli do 2-2,5l płynów dziennie. Powiedzieli, że po operacji i przy obecnym stanie nie mogę więcej i nie powinnam też mniej. Piję wodę niegazowaną, herbatę z pokrzywy i miętę. Mięty ze 2-3 dziennie, pokrzywę 1, reszta to woda.
A Ty dzieci jeszcze będziesz miała takich małych informatyków, albo programistów

szafirowa: moja @ to się już spóźnia 2,5 miesiąca



Ja i mój jadłospis jesteśmy do dupy :

I: drożdżówka z kruszonką (to akurat nie było planowane - zostałam niespodziewanie zwalona z łóżka i musiałam w krótkim czasie udać się na wydział, a jak wracałam, to już umierałam z głodu, nie mówiąc o tym, że przez chorobę to się ledwo ruszam, serce napieprza i wysiłek był taki jakbym przebiegła maraton)
II: naleśniki z serem (twarogiem) z biedronki, do tego 1 średnie jabłko uduszone z cynamonem
III: miska kremu warzywnego (brokuł, marchew, cebula, koperek) + jakieś 3/4 szklanki ugotowanego makaronu razowego
IV: .......... 3 cukierki czekoladowe z nadzieniem + 2 z galaretką
(TŻ przywiózł siatkę i "chcesz cukierka?", "łap cukierka" )

Dopiero sobie uświadomiłam, że dziś tylko tyle zjadłam chyba przez chorobę nie chce mi się jeść.

[thenerdqueen]

Bottega: to, co napisałaś Martuszce o psie idealnie się przekłada na małe dziecko też :P
Miss: piasek w jajkach, cukier w kostkach, wodę w kolanach..

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

jak wrócę z uczelni, to się pomierzę i zrobię sobie foty "przed"

[Martuszka85]

Szczurku o dokładnie! właśnie tak pomyślałam

[K_A_S_I_U_L_A]

Moja waga mnie dobija

Bottega dodatkowo na włosach miałam jeszcze opaskę i pełno spinek
Wada wzroku nie zawsze jest przeciwskazaniem do cc. Moja siostra ma dużo większą wadę wzroku -5,5 i -6,5 i mogła naturalnie rodzić. Niestety nie udało się więc i tak zrobili jej cc. Będziesz musiała skonsultować się z okulistą. Nie martw się tym na zapas
Co do psów... Może i są fajne ale ja nie chce mieć psa ani kota. Ja i mój mąż nie tolerujemy tych zwierząt w domu. Wszędzie później jest pełno sierści która mnie obrzydza. Pies też śmierdzi nawet jak jest często kąpany. To jest dla nas nie do przyjęcia. Mogłabym mieć psa na polu, w ganku lub w garażu ale to jest obowiązek. W razie wyjazdu nie będzie miał go kto nakarmić a nie będę codziennie ścigać teściów kilkadziesiąt km żeby dali mu jedzenie. Na szczęście moja córcia boi się psów i też nie chce go mieć

Martuszka, Szczurku to wy chciałyście wyprowadzać dziecko na siusiu na pole w śnieg i w deszcz Moja córcia w wieku 2,5 lat już sama korzystała z wc. Podróże z dzieckiem są kłopotliwe tylko przez pierwsze 3 lata. Później jest już luzik I to zależy od dziecka. My z małą nigdy nie mieliśmy problemu, potrafiła grzecznie usiedzieć 5 godz jazdę samochodem, nigdy nie wymiotowała a jak miała 1 rok to byliśmy z nią na Węgrzech na basenach i było super. Ona to w ogóle takie bezproblemowe dziecko Oby drugie też takie było

[Yellow Me]

Szafirowa jak najbardziej ja też jestem za łączeniem diety i ćwiczeń ale na początek wolę umiarkowane kardio, a poważne ćwiczenia na kształtowanie sylwetki to jak już się do celu wagowego zbliżamy, tak mi się wydaje.

Bottega z wadą wzroku to nie do końca tak, ja mam już po -4,5 i astygmatyzm a nie ma wskazania na cc, myślę że wada rzędu -8 dioptrii lub większa byłaby przeszkodą do porodu sn.

Więcej nie napiszę bo muszę sprawy ogarniać sorki

[eliza40]

Bottega tak jak dziewczyny pisały taka wada wzroku nie jest wskazaniem do cc.Ja rodziłam to już pewnie miałam z -6.

[Dotka90]

Martuszka, mnie rozwala takie podejście 'a kto się Tobą na starość zajmie', jakby to był jedyny argument do robienia sobie dziecka
Zanim będę stara, to miliard rzeczy się może wydarzyć, a moje dziecko może mieć mnie po prostu w d...ie i nie chcieć się mną zajmować.
Mam taki przypadek w najbliższej rodzinie - syn mieszka za płotem i palcem nie kiwnie, a to my jeździmy do dziadka, pomagamy mu, sprzątamy, gotujemy, robimy zakupy, załatwiamy lekarzy itd., mimo że mieszkamy 30km od niego.

Szczurek racja, 'odmieni Ci się na pewno' oraz 'jak urodzisz, to pokochasz, obudzi się w Tobie instynkt', kurde, a skąd ktoś wie, że się obudzi? IMO jak ktoś nie znosi dzieci, NIE CHCE (świadomie) swoich mieć, to się żaden instynkt w nim nie obudzi.

Bottega, ja mam wskazania do CC
I też chcielibyśmy troje dzieci, ale to w mega idealnym scenariuszu, pt. mamy swoje mieszkanie, zarabiamy kupę kasy i nas stać. Póki co stać nas tak na pół dziecka może Choć i tak wszystkie wolne pieniądze pochłania wesele A w sumie mamy dwoje dzieci - ich jedzenie i lekarze są mega kosztowne - 2 auta

Co do psów, to podróże z psem są bezproblemowe
Jechałam kilka razy z psem pociągiem przez całą Polskę, za czasów jak nie miałam auta, potem już samochodem

Moim zdaniem trudniejsze są podróże z dziećmi


Dziewczyny, ale miałam okropną noc
Wieczorem przy zmywaniu makijażu jakby 'coś mi wpadło do oka' - kłuło i kłuło, no koszmar. Latałam, myłam wodą, kłuło dalej, patrzyłam do oka, TŻ patrzył, grzebałam tam, no nic nie ma.
No nic, trochę przestało, choć nadal to czułam, jakby piasek, poszłam spać.
O 2:30 przez godzinę latałam do domu, płukałam oko wodą, solą fizjologiczną itd, tak mnie bolało, że nie mogłam spać, oczywiście TŻ też się obudził i latał razem ze mną.

Jakoś usnęłam, wstałam po 8 (a mieliśmy plan wstać o 7 i poćwiczyć).

Dzwoniłam do kumpeli czy by dziś za mnie nie przyszła, ale nie odbierała, bo śpi.
Gadałam z mamą, bo miała ostatnio ropne zapalenie spojówki i mówi, że jej się identycznie zaczynało

Ja ropy nie mam, ale boli jak diabli, oko łzawi. Ledwo do pracy dojechałam, bo tak mnie to oko uwiera, a jeżdżę autem.

Wieczorem mam podjechać do mamy po krople, jakie ona dostała, może mi przejdzie, a póki co w pracy do 21 muszę jakoś wytrwać i nie trzeć tego oka

[Pudel123]

Dotka a nie boisz się tak brać te krople bez konsultacji z lekarzem?

Moje jedzonko na dziś:

1. owsianka z nerkowcem i orzechami włoskimi, 2 banany ( juz stare były:P), z 5-6 truskawek, żurawina suszona, cynamon
2. Sałatka: tuńczyk w oliwie z oliwek, sałata, pomidor, ogórek, jajko, papryka czerwona
3 Łosoś pieczony w sreberku z cytryna i porami, puree z selera, marchewka gotowana z brokułem i kukurydzą
4. Wieśniak z pomidorkami koktajlowymi
5. Sałatka (ta sama co na pozycji drugiej)

[Dotka90]

Na razie nic nie biorę
Poczekam do 21 i zobaczę, jak będzie. Jak mi nie przejdzie, to na dyżur okulistyczny najwyżej podjadę.

[K_A_S_I_U_L_A]

Dotka też nie podoba mi się takie podejście do posiadania dziecka. Jednak coś w tym jest bo jak sama widzisz człowiek na starość potrzebuje przynajmniej min. opieki. Pomyśl co by było z Twoim dziadkiem gdyby nie Ty i Twoja rodzina. Wylądowałby w domu opieki i nie miałby nikogo kochającego koło siebie. Chciałabyś takiej przyszłości dla dziadka?
Z drugiej strony posiadanie dziecka tylko po to żeby na starość miał mi kto podać szklankę wody jest barrrdzo egoistyczne i temu mówię stanowcze NIE
W większości przypadków (ok. 90 %) w kobiecie budzi się instynkt macierzyński nawet wtedy kiedy ciąża była nieplanowana i nigdy nie chciało się mieć dzieci. To naturalna kolej rzeczy. Np. Anna Mucha zawsze zarzekała się że nie chce mieć swoich dzieci, że ich nie lubi i nigdy ich nie będzie miała i co? Wpadka, dziecko, zmiana zdania i drugie planowane dziecko. Tylko krowa nie zmienia zdania
Z psem można podróżować, samochodem, pociągiem i nie ma z tym problemu, podobnie jak z dzieckiem. Tylko psa już nie zabierzesz na wycieczkę zagraniczną a dziecko już tak. Psa też nie weźmiesz do każdego hotelu czy innego noclegu a dziecko już tak. Są miejsca gdzie psa nie wpuszczają a dziecko wszędzie. Dlatego mniej problemów jest z dzieckiem