Pierwsza u Nas mała Lilka, cała reszta jeszcze chwilka-mamusie po staraniach cz. II

[Elfka86]

Napisane przez jagodzia133

Gratulacje Kochana

Napisane przez Carmenaa_88

klask i:

Ale zleciało nawet nie wiem kiedy

[manieczka1]

jagodzia trzymam za Ciebie kciuki, a Ty trzymaj za mnie, bo my też dziś jedziemy sprawdzić jeden samochód i też mamy już dość szukania mam nadzieję, że to w końcu TEN

Elfka gratulacje ale ten czas leci

Carmena ja już Ci pisałam...brak słów na tych lekarzy...normalnie jak mnie takie traktowanie wkurza!!!!!

[zubi89]

Napisane przez agaaga89

Co taka cisza? Juli urodziła, emocje opadły i wszystkie zwiały mój żuczek już usnął, więc ja też się zbieram pod prysznic i poleżę, miłego wieczoru

No właśnie... gdzie jest Fantastka???

Nie ma Jull i watek zastopował :p

Napisane przez (kicia)

dobrze że wszystko ok

widzę na każdym IP zdarzają się tacy debile. Niestety. Ja jakbym tfu tu tfu musiała jechać na IP i zobacyzła że jest ten lekarz co mnie badał w 5 tyg to bym się odwróciła na pięcie i pojechała do innego szpitala na prawdę najgorsze jest to że on może być przy po moim porodzie bo on tam pracuje i bardzo często jest.

na szczęście drugim razem trafiłam na takiego spoko lekarza nic nie komentował chamsko, nie traktował olewczo odpowiadał na każde pytanie




no zanim się macica obkurczy trochę minie i brzuszek będzie znowu mały

ale dobrze że wszystko ok a karmienie z dnia na dzień za pewne się rozkręci


my wróciliśmy z restauracji Maluszek nie dał mi pojeśc non stop kopał po żołądku ale troszki podjadłam

Oo fajnie

Napisane przez wik_and_ola

A ja jestem dumna z siebie Właśnie dokonałam części zakupów wyprawkowych na allegro i odhaczam z listy Mimo to, jeszcze trochę mi zostało, ufff

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Brawo co dokładnie kupiłaś ?

Napisane przez agaaga89

Kicia brawo za wypad do restauracji kiedy my ostatnio byliśmy ..
Wik jeszcze chwila i wszystko odhaczysz z listy, super
Załamana a bierzesz ten magnez w końcu? Szkoda mi Ciebie

Ja się wczoraj pochwaliłam, że mi przeszło, po czym o 20 dostałam takiego bólu, że myślałam, że rodzę koszmar... Mama przybiegła do mnie z węglem, wzięłam nospę i przespałam się spokojnie do rana

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

A właśnie, Zubi wizytę kolejną możesz mi dopisać na 5.05

Biedactwo zaraz dopisze ale następnym razem pogrub bo czasami nie zauważam daty albo czytam i gubię post

[zubi89]

[QUOTE=jagodzia133;4602172 3]kochana łykaj żelazo bo masz niziutki ten wynik oj niziutki. I trzymam kciuki za Helę żeby zmieniła pozycje

kochana moja gratulacje ależ się cieszę

Napisane przez Zalamana_girl

I jeszcze jedna wiadomosc od Juliette :

"Wskazania - obrzeki i lekkie krwawienie Malego zabrali na oddzial noworotkow a ja odpoczywam. Tz pojechal do domu. Zaraz bede mogla sie napic jak tylko znieczulenie mi zejdzie a juz puszcza na szxzescie. Troche boli ale da sie przezyc (zlamanie reki bolalo gotzrj ) Synek spal mi z poltorej godziny przy piersi... jest taki malutki i sliczny - caly maz buziaki dla was kochane moje."
/QUOTE]

Jull nie martw się u nas tez problemy były z przystawianiem do piersi. Ja polecam nakładki. Dziecku jest łatwiej chwytać. Także cierpliwości.Wszystko się ułoży.

A my byłyśmy w sobotę na wizycie u Pani neonatolog która zajmowała się małą w szpitalu. Mała waży 2620 i Pani doktor powiedziała że mała to przyszła do niej na wizytę tylko po pochwałę Także jestem dumna

Aha mam prośbę czy mogę prosić o magiczne kciuki? Mamy na oku samochód do kupienia. Jedziemy wieczorem do mechanika i jeśli będzie ok to kupujemy. Proszę więc o kciuki bo już od stycznia samochodu szukamy. A od miesiąca po 3 razy dziennie spr. oferty mąż jeździ ogląda, a tu same graty. Jesteśmy już po prostu wykończeni tym szukaniem. A samochód jest nam bardzo potrzebny

Trzymam mocno

Napisane przez Carmenaa_88

No i jestem

Boże ale mam traumę dzięki dziewczyny za kciuki Tak jak Mania pisała lekarz beznadziejny. Z pretensjami co on ma z moimi plamieniami zrobić? Widział całe majtki miałam zalane, ale patrzy się na mnie jak na ufo skąd mi się to wzięło jak palce czyste pytał czy mam twardnienia brzucha, mówię, że mam czasem, a on no to chyba u pani normalne skoro pani ten pessar założyli, więc co się pani dziwi ja się kur.wa dziwię?????? zapytał czy mam to odpowiedziałam najnormalniej w świecie, że mam, nie oczekiwałam komentarza ani tym bardziej się nie zdziwiłam bo ja to traktuje jako normalkę a z tą wagą czy miarą to mnie już całkiem rozwalił. I się mnie pyta czy chce w szpitalu zostać, mówię, że jak nic się poważnego nie dzieje to pewnie, że nie, a on tak bez uczuciowo "no i dobrze, bo on nic złego nie widzi i nie wie z czego te plamienia, no ale jak pani sobie chce" no to na co się mnie pyta??????
Ehhh szkoda gadać odechciało mi się tam rodzić takie miałam nerwy, że nie pytajcie. Stwierdziłam, że na drugi raz przyjdę jak będę miała główkę między nogami. Wtedy mnie potraktują poważnie

Najważniejsze, że wszystko w porządku Jul czekamy na Ciebie i Herberta
A spadek wagi to raczej norma miejmy nadzieję, że karmienie z czasem się unormuje

O matko ja tam w szpitalu nic do lekarzy nie miałam. Plamisz dalej ? dobrze, że się nic poważnego nie dzieje

Przyszło mi łóżeczko i pościel łóżeczko jednak złożymy po świętach a pościel jak na moje oko super kolor ładniejszy niż na fotkach
Nie odzywałam się przez te 2 dni bo dużo się działo...miałam jechać na uczelnie ale źle się czułam :/ teraz kombinuję jak tu zdobyć usprawiedliwienie :p w niedziele znalazłam super materiał na prześcieradełko i tym samym uszyłam aż 2 tylko, że różowe...ale to nic przynajmniej już więcej nie będę kupować a po za tym pisałam pracę

[(kicia)]

Dzień dobry
Obudziłam się z Mega bólem gardła i nie wiem czemu piłam zimne ale pije codziennie. Ubrana ciepło. I wraz coś mnie wzięło eh

W ogóle mam ciążowa handre tak mi się duży tak się boję żeby wszystko było dobrze itp. Przepraszam że tak smece mam taki humor pogoda do bani znowu cały dzień na dupie sama w domu.

Elfka super

Tzn ze za 10 11 dni u mnie a czuje jakbym w miejscu stała.

Mały chyba sporo podrosl i ma mało miejsca bo od 2 dni powoli zmienia się charakter ruchów. Kopie ale często zaczynam czuć jak się przesuwa kręci itp.

Coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Carmenaa_88]

Zubuś tak dalej ale widocznie tak ma być
Koniecznie po świętach pochwal się łóżeczkiem

Ja też czekam na moje, pewnie przyjdzie w środę oby

[God Of War 20]

Hej

elfka gratki
aga piekny brzuszek
jull na pewno dacie rade, jeszcze macie czas...
carmena wspolczuje sytuacji z lekarzem... masakra ale na takich to wszedzie mozna trafic niestety...

Ja dzis bylam na badaniach, jutro wizyta myslalam ze nie dojde do domu, tak mnie te omdlenia mecza ze szok... musze z ginem o tym pogadać...

[manieczka1]

God, ja też dziś niezbyt się czuję... myślałam, że mdłości mi przeszły, a wieczorem znowu miałam i dziś też...aż apetytu nie mam...

zubi jak już złożysz łóżeczko to czekamy na zdjęcia

[God Of War 20]

Napisane przez manieczka1

God, ja też dziś niezbyt się czuję... myślałam, że mdłości mi przeszły, a wieczorem znowu miałam i dziś też...aż apetytu nie mam...

zubi jak już złożysz łóżeczko to czekamy na zdjęcia

No ja mdłości nie miewam ale te zawroty głowy i mroczki przed oczami notorycznie... co pójdę do sklepu, czy do apteki i muszę chwilkę postać to się nie da...

[Carmenaa_88]

Napisane przez God Of War 20

Ja dzis bylam na badaniach, jutro wizyta myslalam ze nie dojde do domu, tak mnie te omdlenia mecza ze szok... musze z ginem o tym pogadać...

Napisane przez manieczka1

God, ja też dziś niezbyt się czuję... myślałam, że mdłości mi przeszły, a wieczorem znowu miałam i dziś też...aż apetytu nie mam...

współczuję dziewczyny

God mi się przypomniało, że koleżanka miała to co ty i musiała robić echo serca i mieć wizytę u neurologa zdaje się

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

No ja mdłości nie miewam ale te zawroty głowy i mroczki przed oczami notorycznie... co pójdę do sklepu, czy do apteki i muszę chwilkę postać to się nie da...

ja tak miałam przez jakieś 2 msc (4-5 )
zgłoś koniecznie ginowi choć mój powiedział że to norma bo na dworze zimno w sklepach gorąco i może mi się tak robić... no i miał racje
Ale ty już jesteś w takim okresie że między pomieszczeniami nie ma takich różnic temp

[wik_and_ola]

Hej Witam się w 31 tygodniu

Napisane przez jagodzia133

A my byłyśmy w sobotę na wizycie u Pani neonatolog która zajmowała się małą w szpitalu. Mała waży 2620 i Pani doktor powiedziała że mała to przyszła do niej na wizytę tylko po pochwałę Także jestem dumna

Aha mam prośbę czy mogę prosić o magiczne kciuki? Mamy na oku samochód do kupienia. Jedziemy wieczorem do mechanika i jeśli będzie ok to kupujemy. Proszę więc o kciuki bo już od stycznia samochodu szukamy. A od miesiąca po 3 razy dziennie spr. oferty mąż jeździ ogląda, a tu same graty. Jesteśmy już po prostu wykończeni tym szukaniem. A samochód jest nam bardzo potrzebny

mała super dzielna dziewczyna rośnie jak na drożdżach. Super!
Powodzenia z samochodem, żebyście mieli już swoje wymarzone autko
Mój mąż też non stop przegląda oferty i tylko mi pokazuje czy fajny, bo też już by chciał nowy. No ale ja go stopuje, bo nasz jeszcze jest na chodzie mamy ważniejsze wydatki, np wyremontowanie sypialni, pokoiku małej. Wiec może tylko oglądać póki co :-o

Napisane przez Carmenaa_88

No i jestem

Boże ale mam traumę dzięki dziewczyny za kciuki Tak jak Mania pisała lekarz beznadziejny. Z pretensjami co on ma z moimi plamieniami zrobić? Widział całe majtki miałam zalane, ale patrzy się na mnie jak na ufo skąd mi się to wzięło jak palce czyste pytał czy mam twardnienia brzucha, mówię, że mam czasem, a on no to chyba u pani normalne skoro pani ten pessar założyli, więc co się pani dziwi ja się kur.wa dziwię?????? zapytał czy mam to odpowiedziałam najnormalniej w świecie, że mam, nie oczekiwałam komentarza ani tym bardziej się nie zdziwiłam bo ja to traktuje jako normalkę a z tą wagą czy miarą to mnie już całkiem rozwalił. I się mnie pyta czy chce w szpitalu zostać, mówię, że jak nic się poważnego nie dzieje to pewnie, że nie, a on tak bez uczuciowo "no i dobrze, bo on nic złego nie widzi i nie wie z czego te plamienia, no ale jak pani sobie chce" no to na co się mnie pyta??????
Ehhh szkoda gadać odechciało mi się tam rodzić takie miałam nerwy, że nie pytajcie. Stwierdziłam, że na drugi raz przyjdę jak będę miała główkę między nogami. Wtedy mnie potraktują poważnie

no juz pisałam, że zachowanie tego lekarza to się w głowie nie mieści. No koments ;-)

Napisane przez Elfka86

jagodzia za samochód

Carmena niektórzy nie powinni być lekarzami co za masakra


A mamy dzisiaj studniówkę

Gratulacje'!!

Napisane przez zubi89

Brawo co dokładnie kupiłaś ?



Biedactwo zaraz dopisze ale następnym razem pogrub bo czasami nie zauważam daty albo czytam i gubię post

Kupiłam te wszystkie pierdoły, typu nożyczki, szczotki do włosków, fride, patyczki, wkładki laktacyjne, podkłady, butelki z termotorba, smoczki, prześcieradło do wózka, itp, i dwie stowy nie moje :-S

Napisane przez (kicia)

Dzień dobry
Obudziłam się z Mega bólem gardła i nie wiem czemu piłam zimne ale pije codziennie. Ubrana ciepło. I wraz coś mnie wzięło eh

W ogóle mam ciążowa handre tak mi się duży tak się boję żeby wszystko było dobrze itp. Przepraszam że tak smece mam taki humor pogoda do bani znowu cały dzień na dupie sama w domu.

Elfka super

Tzn ze za 10 11 dni u mnie a czuje jakbym w miejscu stała.

Mały chyba sporo podrosl i ma mało miejsca bo od 2 dni powoli zmienia się charakter ruchów. Kopie ale często zaczynam czuć jak się przesuwa kręci itp.

Coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja dziś tez obudzilam się z bólem gardła i na śniadanko od razu zaaplikowalam mleko z miodem. Kiepsko się czuję coś, pogoda do bani, spać się chce. Mieliśmy myć okna, a tu deszcze padają non stop :-/ Więc u córki póki co poodsuwalismy łóżko, komody i kąty wysprzątałam
Zaraz się szykuję bo pojedziemy na zakupy i po córcie do przedszkola


Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[agaaga89]

Napisane przez jagodzia133

A my byłyśmy w sobotę na wizycie u Pani neonatolog która zajmowała się małą w szpitalu. Mała waży 2620 i Pani doktor powiedziała że mała to przyszła do niej na wizytę tylko po pochwałę Także jestem dumna

Aha mam prośbę czy mogę prosić o magiczne kciuki? Mamy na oku samochód do kupienia. Jedziemy wieczorem do mechanika i jeśli będzie ok to kupujemy. Proszę więc o kciuki bo już od stycznia samochodu szukamy. A od miesiąca po 3 razy dziennie spr. oferty mąż jeździ ogląda, a tu same graty. Jesteśmy już po prostu wykończeni tym szukaniem. A samochód jest nam bardzo potrzebny

Brawo za wizytę, aż buzia się uśmiecha, że Lilusia taka zdrowa No i kciuki za samochód, niech się okaże tym pisanym!

Napisane przez Carmenaa_88

Boże ale mam traumę dzięki dziewczyny za kciuki Tak jak Mania pisała lekarz beznadziejny. Z pretensjami co on ma z moimi plamieniami zrobić? Widział całe majtki miałam zalane, ale patrzy się na mnie jak na ufo skąd mi się to wzięło jak palce czyste pytał czy mam twardnienia brzucha, mówię, że mam czasem, a on no to chyba u pani normalne skoro pani ten pessar założyli, więc co się pani dziwi ja się kur.wa dziwię?????? zapytał czy mam to odpowiedziałam najnormalniej w świecie, że mam, nie oczekiwałam komentarza ani tym bardziej się nie zdziwiłam bo ja to traktuje jako normalkę a z tą wagą czy miarą to mnie już całkiem rozwalił. I się mnie pyta czy chce w szpitalu zostać, mówię, że jak nic się poważnego nie dzieje to pewnie, że nie, a on tak bez uczuciowo "no i dobrze, bo on nic złego nie widzi i nie wie z czego te plamienia, no ale jak pani sobie chce" no to na co się mnie pyta??????
Ehhh szkoda gadać odechciało mi się tam rodzić takie miałam nerwy, że nie pytajcie. Stwierdziłam, że na drugi raz przyjdę jak będę miała główkę między nogami. Wtedy mnie potraktują poważnie

Jakiś obłęd czy żart Lekarz był niepoważny... Współczuję przeżyć, nie dość, że się martwiłaś to jeszcze nerwy tracić na takiego...matoła...

Napisane przez Elfka86

A mamy dzisiaj studniówkę

Wow, gratulacje !!!!

Napisane przez zubi89

Przyszło mi łóżeczko i pościel łóżeczko jednak złożymy po świętach a pościel jak na moje oko super kolor ładniejszy niż na fotkach
Nie odzywałam się przez te 2 dni bo dużo się działo...miałam jechać na uczelnie ale źle się czułam :/ teraz kombinuję jak tu zdobyć usprawiedliwienie :p w niedziele znalazłam super materiał na prześcieradełko i tym samym uszyłam aż 2 tylko, że różowe...ale to nic przynajmniej już więcej nie będę kupować a po za tym pisałam pracę

Będziemy czekały na zdjęcia złożonego łóżeczka Co się działo, że się źle czułaś?? Brawo za talent, chciałabym umieć cokolwiek uszyć

Napisane przez (kicia)

Dzień dobry
Obudziłam się z Mega bólem gardła i nie wiem czemu piłam zimne ale pije codziennie. Ubrana ciepło. I wraz coś mnie wzięło eh

W ogóle mam ciążowa handre tak mi się duży tak się boję żeby wszystko było dobrze itp. Przepraszam że tak smece mam taki humor pogoda do bani znowu cały dzień na dupie sama w domu.

Biedna, oby szybko ból gardła udało Ci się zniwelować
Posmęć nam! Napisz o wszystkim co Cię gryzie, od tego jesteśmy

Napisane przez God Of War 20

Ja dzis bylam na badaniach, jutro wizyta myslalam ze nie dojde do domu, tak mnie te omdlenia mecza ze szok... musze z ginem o tym pogadać...

I to koniecznie! Mam nadzieję, że to nic poważnego, tylko obciążenie organizmu ciążą... A morfologia wychodzi Ci ładnie?

[fantastka]

Heeeej Ile mamy już dzieci na wątku!

Brawo dla Skubanej
I gratuluję Juli

Cieszę się, że macie już dzieciaczki przy sobie Skubana nie nadrabiałam, jakie imię wybraliście?

U mnie po prostu istny sajgon, nie mam czasu na nic. Remont remont remont, studia, praca i tak na okrągło, dlatego dzisiaj nawet nie nadrabiałam Ale poza tym wszystko dobrze, trzymamy się nadal w dwupaku, nic nie wskazuje na nieterminowy poród To teraz w kolejce jestem ja, a za mną Carmena Żebyś tylko mnie nie wyprzedziła

Tak jak pisałam, nie nadrabiałam, tylko rozeznałam się w porodach Coś ważnego mnie ominęło

[agaaga89]

Napisane przez fantastka

Heeeej Ile mamy już dzieci na wątku!

Brawo dla Skubanej
I gratuluję Juli

Cieszę się, że macie już dzieciaczki przy sobie Skubana nie nadrabiałam, jakie imię wybraliście?

U mnie po prostu istny sajgon, nie mam czasu na nic. Remont remont remont, studia, praca i tak na okrągło, dlatego dzisiaj nawet nie nadrabiałam Ale poza tym wszystko dobrze, trzymamy się nadal w dwupaku, nic nie wskazuje na nieterminowy poród To teraz w kolejce jestem ja, a za mną Carmena Żebyś tylko mnie nie wyprzedziła

Tak jak pisałam, nie nadrabiałam, tylko rozeznałam się w porodach Coś ważnego mnie ominęło

Wyciągnęłyśmy Cię myślami chyba!!! Witaj, dobrze, że u Was wszystko się szykuje ładnie na termin, trochę zapracowana jesteś w tym ostatnim miesiącu biedulko

[fantastka]

Napisane przez agaaga89

Wyciągnęłyśmy Cię myślami chyba!!! Witaj, dobrze, że u Was wszystko się szykuje ładnie na termin, trochę zapracowana jesteś w tym ostatnim miesiącu biedulko

No niestety, tak wyszło... Najgorsze, że chyba nie zdążymy się wprowadzić z powrotem na czas albo wprowadzimy się do nie do końca wyremontowanego mieszkania... Bardziej pewnie ta druga opcja, na razie mieszkamy u moich rodziców, ale bardzo nie chcę wracać tu z Młodym ze szpitala Tzn. wszystko jest super, rodzice nie mają nic przeciwko, ale jednak nie ma to jak u siebie... No ale zobaczymy, jeszcze jest trochę czasu, może nie będzie tak źle

Aga widziałam twój brzuszek na jednej z ostatnich stron, jaka ty jesteś zgrabniutka Ile już waży twoja córcia?

[Carmenaa_88]

Napisane przez fantastka

Heeeej Ile mamy już dzieci na wątku!

Brawo dla Skubanej
I gratuluję Juli

Cieszę się, że macie już dzieciaczki przy sobie Skubana nie nadrabiałam, jakie imię wybraliście?

U mnie po prostu istny sajgon, nie mam czasu na nic. Remont remont remont, studia, praca i tak na okrągło, dlatego dzisiaj nawet nie nadrabiałam Ale poza tym wszystko dobrze, trzymamy się nadal w dwupaku, nic nie wskazuje na nieterminowy poród To teraz w kolejce jestem ja, a za mną Carmena Żebyś tylko mnie nie wyprzedziła

Tak jak pisałam, nie nadrabiałam, tylko rozeznałam się w porodach Coś ważnego mnie ominęło

Wiesz jak my się martwiłyśmy

No mi się nie śpieszy do porodu także proszę bardzo proszę bardzo




Właśnie zrobiłam sobie płukankę z tamtum rosy (bo muszę ze względu na pessar) i wyleciały ze mnie brązowe krwiste skrzepy no nic... nigdzie z tym nie idę o nie poczekam.

[manieczka1]

wik gratulacje za kolejny tydzień
fantastka witaj

[agaaga89]

Napisane przez fantastka

No niestety, tak wyszło... Najgorsze, że chyba nie zdążymy się wprowadzić z powrotem na czas albo wprowadzimy się do nie do końca wyremontowanego mieszkania... Bardziej pewnie ta druga opcja, na razie mieszkamy u moich rodziców, ale bardzo nie chcę wracać tu z Młodym ze szpitala Tzn. wszystko jest super, rodzice nie mają nic przeciwko, ale jednak nie ma to jak u siebie... No ale zobaczymy, jeszcze jest trochę czasu, może nie będzie tak źle

Aga widziałam twój brzuszek na jednej z ostatnich stron, jaka ty jesteś zgrabniutka Ile już waży twoja córcia?

No tak, został Wam właściwie miesiąc, jeszcze w międzyczasie święta, to pewnie przestoicie... Rozumiem doskonale, nie ma to jak u siebie mam nadzieję, że jednak uda Wam się wrócić do siebie i mimo jeszcze drobnych niedociągnięć będzie Wam się komfortowo mieszkało u siebie
Na usg w piątek ważyła 1890g... Stąd chyba taki nieduży brzuszek, bo i Hela do olbrzymów nie należy A jak Twój Mały? Jeju, pewnie już kawał chłopaka nosisz

[zuken]

Jagodzia mega kciuki za kupno samochodu i super, że mała tak świetnie przybiera Oj jeszcze nie raz będziesz z niej mega dumna

Carmena kurde masakra z tym lekarzem... ale powiem Ci to co nam mówiła położna na szkole rodzenia, jednym uchem trzeba wpuścić a drugim wypuścić i tyle! I jak tylko nas coś zmartwi i chociaż to by miała być 50 wizyta na IP w ciągu tygodnia to mamy jechać bez zastanowienia!! To nasze dzieci, często to nasze pierwsze ciąże i nie wiemy jakie objawy są normalne a jakie nie, mamy prawo tego nie wiedzieć! I musimy pamiętać, że my się możemy mega wkurzać i głupio czuć jak lekarz nas źle potraktuje ale jeśli to ma dać nam pewność, że z naszymi dziećmi jest wszystko dobrze i są zdrowe to warto się poświęcić
Chyba żadna z nas nie chce później usłyszeć: "Dlaczego nie przyjechała pani wcześniej, można by było uniknąć tragedii"
Niestety taki kraj i takie realia ale nie ma się co szczypać tylko trzeba walczyć o nasze małe szczęścia i nie odpuszczać

Elfka gratuluję studniówki Impreza

Moja za 14 dni

manieczka i dla Ciebie kciuki za super auto

kicia mi też się strasznie duży ostatnio... Też mnie ta pogoda dobija, siedzę i jem słodycze Dobrze, że tż wraca z pracy o 14 to może mnie jakoś podniesie na duchu

A i dzięki kochana za tego użytkownika na allegro, ma tam dużo rzeczy, które muszę kupić także na pewno zamówię od niego mega giga pakę chyba z 30 rzeczy się uzbierało



Dzień dobry wszystkim

Witam się w ten ponury dzień z równie ponurym humorem... Eh, nic mi się nie chcę
Jestem padnięta, żużel trwał prawie 2,5 godziny
Zmarzłam strasznie i zesztywniałam już na tym krzesełku... No ale najważniejsze, że WYGRALIŚMY:ju pi:

No i po wczorajszym meczu doszłam do wniosku, że w czerwcu już chyba odpuszczę sobie mecze Stałam 40 minut w kolejce po bilety, zapomnij żeby ktoś przepuścił ciężarną
Na stadionie jak szłam po gofra to musiałam się przeciskać przez tłum pijanych facetów, którzy stali przy stoisku z piwem i nie zostawili nawet miejsca, żeby można było przejść, każdy się pchał i wchodził na mnie no masakra Musiałam się wciskać na chama...

[agaaga89]

Napisane przez Carmenaa_88

Właśnie zrobiłam sobie płukankę z tamtum rosy (bo muszę ze względu na pessar) i wyleciały ze mnie brązowe krwiste skrzepy no nic... nigdzie z tym nie idę o nie poczekam.

O matko !!! A co z ginem prowadzącym? Nie możesz się do niego wbić na jakąś wizytę?

[God Of War 20]

Napisane przez Carmenaa_88

współczuję dziewczyny

God mi się przypomniało, że koleżanka miała to co ty i musiała robić echo serca i mieć wizytę u neurologa zdaje się

Hmm ja często w lato miałam tak, że robiło mi się słabo... a teraz przecież upału nie ma... jutro wizyta i pogadam z ginem o tym on już będzie wiedział co robić

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

agaaga morfologię robiłam niedawno i wyszła idealnie, teraz nie kazał mi powtarzać tylko sam mocz

[fantastka]

Napisane przez Carmenaa_88

Wiesz jak my się martwiłyśmy

No mi się nie śpieszy do porodu także proszę bardzo proszę bardzo




Właśnie zrobiłam sobie płukankę z tamtum rosy (bo muszę ze względu na pessar) i wyleciały ze mnie brązowe krwiste skrzepy no nic... nigdzie z tym nie idę o nie poczekam.

Chętnie cię wyprzedzimy

Tylko coś widzę, że ty się niebezpiecznie wychylasz z kolejki Dużo tych strzępów? Współczuję, na pewno się denerwujesz

Napisane przez agaaga89

No tak, został Wam właściwie miesiąc, jeszcze w międzyczasie święta, to pewnie przestoicie... Rozumiem doskonale, nie ma to jak u siebie mam nadzieję, że jednak uda Wam się wrócić do siebie i mimo jeszcze drobnych niedociągnięć będzie Wam się komfortowo mieszkało u siebie
Na usg w piątek ważyła 1890g... Stąd chyba taki nieduży brzuszek, bo i Hela do olbrzymów nie należy A jak Twój Mały? Jeju, pewnie już kawał chłopaka nosisz

Ja wyglądam dwa razy jak ty - istny hipopotam Mały niecałe dwa tygodnie temu (czyli 34 tydzień) ważył 2,5 kg i wg mnie przystopował trochę z przybieraniem Wychodzi na to, że będzie średnim dzieckiem, gdzieś około 3,5 kg jak dobrze A ty Aga też się borykasz z jakimiś zapowiedziami porodu? Jakieś bóle?

Napisane przez manieczka1

fantastka witaj

Hej Jak tam samopoczucie?

[Elfka86]

Dzięki dziewczyny

Carmena nie lekceważ tego, jak Cię proszę

[(kicia)]

Carmena podziwiam za zaparcie ja bym już dawno zeszła na zawał i pojechała na IP ana pocieszenie dziś już nie powinno być tego jełopa


Aga no w tej handrze właśnie chodzi o to o cyzm pisałam o ciągły strach odkąd byłam w szpitalu że ciąglę się boje czy z Malym będzie wszystko ok czy donoszę itp. Ja strasznie do siebie biore te wszystkie tragedie z martwymi ciążami z odebranymi za późno porodami itp mam zrytą psychikę ostatnio i ten czas się dłuży

a TŻ będzie dopiero po 17 w domu... poszła bym na jakieś zakupy a tu wypłaty ni ma pfff


Fanstastka

[manieczka1]

Napisane przez zuken

Carmena kurde masakra z tym lekarzem... ale powiem Ci to co nam mówiła położna na szkole rodzenia, jednym uchem trzeba wpuścić a drugim wypuścić i tyle! I jak tylko nas coś zmartwi i chociaż to by miała być 50 wizyta na IP w ciągu tygodnia to mamy jechać bez zastanowienia!! To nasze dzieci, często to nasze pierwsze ciąże i nie wiemy jakie objawy są normalne a jakie nie, mamy prawo tego nie wiedzieć! I musimy pamiętać, że my się możemy mega wkurzać i głupio czuć jak lekarz nas źle potraktuje ale jeśli to ma dać nam pewność, że z naszymi dziećmi jest wszystko dobrze i są zdrowe to warto się poświęcić
Chyba żadna z nas nie chce później usłyszeć: "Dlaczego nie przyjechała pani wcześniej, można by było uniknąć tragedii"
Niestety taki kraj i takie realia ale nie ma się co szczypać tylko trzeba walczyć o nasze małe szczęścia i nie odpuszczać

Jestem padnięta, żużel trwał prawie 2,5 godziny
Zmarzłam strasznie i zesztywniałam już na tym krzesełku... No ale najważniejsze, że WYGRALIŚMY:ju pi:

No i po wczorajszym meczu doszłam do wniosku, że w czerwcu już chyba odpuszczę sobie mecze Stałam 40 minut w kolejce po bilety, zapomnij żeby ktoś przepuścił ciężarną
Na stadionie jak szłam po gofra to musiałam się przeciskać przez tłum pijanych facetów, którzy stali przy stoisku z piwem i nie zostawili nawet miejsca, żeby można było przejść, każdy się pchał i wchodził na mnie no masakra Musiałam się wciskać na chama...

co do pierwszego to zgadzam się w 100 procentach
a co do meczu - nie mogłaś kupić biletu on-line? to o wiele wygodniejsze chyba, że u Was nie ma - u nas kupujesz bilet on-line i masz numerowane miejsce, więc możesz przyjść na styk i siedzenie będzie na Ciebie czekało

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez fantastka

Hej Jak tam samopoczucie?

dzięki raz lepiej, raz gorzej dziś mi słabo i znowu jakieś mdłości mnie dopadły, a miałam już z nimi spokój
a co do hipcia to ja czuję, że tak właśnie będę wyglądała niby ważę tyle samo co przed ciążą, ale widzę, że brzuch już mam ciut większy, coś czuję, że będę się rozrastać w szybkim tempie

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Carmena, ja też bym zadzwoniła do gina lub pojechała do szpitala...

[fantastka]

Napisane przez (kicia)

Fanstastka

Cześć Kicia Twoja wizyta w szpitalu chyba też mnie ominęła... Już dobrze?

A jak Zubi, bo ona też wybierała się do szpitala?


A propo kolejek, wczoraj byłam w Galerii Handlowej, wchodzę do toalety, a tam kolejka kobiet aż po drzwi... No i jakimś cudem stałam się niewidzialna Szczerze mówiąc trzy razy w ciąży ktoś mi ustąpił miejsca. Raz jedna pani przepuściła mnie w drzwiach, drugi raz koleżanka jako pierwszą wpuściła mnie do toalety, a trzeci raz w sklepie sprzedawczyni zawołała mnie poza kolejnością do kasy.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez manieczka1

dzięki raz lepiej, raz gorzej dziś mi słabo i znowu jakieś mdłości mnie dopadły, a miałam już z nimi spokój
a co do hipcia to ja czuję, że tak właśnie będę wyglądała niby ważę tyle samo co przed ciążą, ale widzę, że brzuch już mam ciut większy, coś czuję, że będę się rozrastać w szybkim tempie

Już niedługo skończy się ten wstrętny I trymestr i mam nadzieję, że odsapniesz Ładnie jak do tej pory nic nie przybrałaś To wcale nie wróży, że będziesz przypominać hipopotama

U mnie w sumie dziś 12 kg na plusie... Też mogło być gorzej, ale już nie chce mi się tego nosić

[manieczka1]

Napisane przez fantastka

A propo kolejek, wczoraj byłam w Galerii Handlowej, wchodzę do toalety, a tam kolejka kobiet aż po drzwi... No i jakimś cudem stałam się niewidzialna Szczerze mówiąc trzy razy w ciąży ktoś mi ustąpił miejsca. Raz jedna pani przepuściła mnie w drzwiach, drugi raz koleżanka jako pierwszą wpuściła mnie do toalety, a trzeci raz w sklepie sprzedawczyni zawołała mnie poza kolejnością do kasy.

no tak niestety u nas jest ja jeszcze tego nie zaznałam, bo za szybko, ale widzę u lekarzy, w sklepach, że kobiety ciężarne są jak powietrze. ja jak kiedyś przepuściłam kobietę w ciąży przed siebie w kolejce do kasy to normalnie myślałam, że dziadki to mnie wzrokiem zabiją

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

fantastka już niedługo będziesz lżejsza o te dodatkowe kilogramy

[Carmenaa_88]

poczekam. jak się dalej będzie coś działo to pojadę albo zadzwonię, bo może to jakieś pozostałości z wczoraj, no i badanie miałam, więc krew po badaniu się pojawia.
Maja się rusza, brzuch wysoko tak jak był więc wszystko w porządku jak na razie.
A jeśli to czop to i tak będą kazać mi czekać na skurcze czy na jakikolwiek znak porodu.

[God Of War 20]

mania mój brzuch to tak jakby stał w miejscu... ten kto wie to widzi a ten kto nie wie raczej nie... nie przytyłam nic a nic... jutro gin mnie zważy na elektrycznej bo moja to tak pokazuje jak pokazuje, nie ma po przecinku

Ja tez czulam ze jakos przybiorę ale zmieniłam zdanie... mówia mi, ze jestem chuda... chyba sie nie zanosi na hipcia

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez manieczka1

no tak niestety u nas jest ja jeszcze tego nie zaznałam, bo za szybko, ale widzę u lekarzy, w sklepach, że kobiety ciężarne są jak powietrze. ja jak kiedyś przepuściłam kobietę w ciąży przed siebie w kolejce do kasy to normalnie myślałam, że dziadki to mnie wzrokiem zabiją

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

fantastka już niedługo będziesz lżejsza o te dodatkowe kilogramy

oj taa... takie są czasy, nawet w laboratorium nie puszczą ciężarnej... dlatego ja staram sie jak najwiecej z mezem wychodzic...