Wybieramy projekt domu - oceny, opinie, porady

[szugarbejb]

Napisane przez Bajbajka

Tak, tak.... zaraz usłysze ze skoro stać kogoś na budowe to i powinno stac na projekt indywidualny....ale nie zawsze tak jest, nieststy.

My swoje, a Wy swoje. Kilak razy pisałyśmy, ze projekt indywidualny domu 100 m2 nie musi kosztować 15 tysięcy, można zamknąć się w 5-8 w zależności od architekta. I wybacz, ale wybudowanie domu 100 m2 wynosi mniej więcej 300 tysięcy, więc nie wmówisz mi, ze przy tych kosztach wydanie nawet 10 tysięcy na projekt, który pozwoli zaoszczędzić przy budowie pieniądze to ogromny wydatek.

Napisane przez andape

Skoro indywidualne potrzeby ludzi się nie liczą to po co jest tyle róznych projektów??

No, zastanów się ?

Skoro nie ma projektu idealnego to dlaczego nie możemy dążyć do stworzenia takiego, który będzie jak najbardziej zbliżony do naszego prywatnego ideału?

Możesz sobie dążyć, ale na papierze i "dla frajdy". A nie wklejac i pytać o ocenę, bo to mija się z celem, skoro ma być li i jedynie "dla frajdy.

I nie pisz, że to architekt ma jej go zrobić, bo to jest bez sensu-przecież sama nazwa "indywidualny" zmusza do tego żeby to był nasz własny projekt.

Ty naprawdę nie rozumiesz, czy udajesz? Indywidualny nie znaczy "nasz własny" tylko "indywidualnie zaprojektowany przez osobę uprawnioną".

Napisane przez wosebka

http://www.projekty.ign.com.pl/proje...amyk/264/rzuty

To nie jest dom, to jest kurnik.

Z pokoju nr 6 zrobił kotłownię na węgiel (jakies podwójne drzwi założył, zeby sie nie kurzyło) i chwali sobie. Nie jest to w ogóle uciążliwe mimo że obok jest sypialnia.

[wosebka]

Napisane przez Kawa z mlekiem

No ciekawe, że architekt wybrałby sobie tak niefunkcjonalny dom. Wg mnie facet chce po prostu sprzedać projekt i dlatego tak mówi, że on w takim samym mieszka
.

Ja nie rozmawiaalm z architektem, tylko z panem, który zbudował swój dom Kamyk. To znajomy mojego męża. Jakaś pomyłka zaszła .

Napisane przez Kawa z mlekiem

jest tam tak mała łazienka że masakra jakaś, jak w bloku, albo nawet i mnejsza. Łazienka 4m2 to klitka, nie będzie gdzie wcisnąć palca jak dojdzie pralka, wanna, kibelek i umywalka. .

Zgadzam się, łazienka jest za mała. Ten człowiek, z którym rozmawiałam, zrobił łazienkę w miejscu kotłowni w projekcie, powiekszył ją kosztem czegos (nie wiem dokładnie, podczas rozmowy interesowała mnie kwestia tej kotłowni sąsiadującej z sypialnią). Łazienka powstała od frontu, a to, jak tu sie dowiedziałam, błąd. Z czym sie zgadzam, oczywiście.

Napisane przez Kawa z mlekiem

Jeszcze jedna kwestia, wyobrażasz sobie lecieć z kotłowni w brudnych butach przez cały dom? A którędy i gdzie będzie składowany węgiel? Przecież trzeba go też wnosić tam... Chyba nie będziesz jeszcze lecieć przez dom z wiadrem lub workiem węgla? A czy jeśli będa drzwi w tym 6 pomieszczeniu przerobionym na kotłownie to czy samochód który przywiezie węgiel będzie miał tam jak dojechać i go wysypać?

No tak, zrobił drzwi na zewnatrz w miejscu okna. Myslę, że dom jest tak usytuowany na dziełce, że wjazd samochodem jest możliwy, ale nie wiem, nie widziałam.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;1902716 1]Oj ja sobie nie wyobrażam mieć sypialni ściana w ścianę z kotłownią.
Jednak część "techniczna" domu powinna być odseparowana od części mieszkalnej, a już na pewno od sypialnej. [/QUOTE]
Ja tez bym wolała, aby ta część była odseparowana, tylko jak to zrobić w tak małym domu parterowym?

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez wosebka

Ja tez bym wolała, aby ta część była odseparowana, tylko jak to zrobić w tak małym domu parterowym?

Na przykład dać między nimi łazienkę.

[andape]

Muszę przyznać, że wymiękłam Jak czytam odpowiedzi szugarbejb (nie tylko do mnie) to dochodzę do wniosku, że mój 2-letni synek bardziej logicznie myśli a na pewno łatwiej się z nim sensownie dogadać. Tak więc daję sobie spokój z tymi bezsensownymi dyskusjami bo człowiek tylko niepotrzebnie traci czas. Nie chcę mi się komuś tłumaczyć oczywistych spraw jesli wiem, że ta osoba widzi świat "po swojemu".
P.S.A myślałam, że jako nauczycielka jestem odporna na takie ciężkie myślenie

[wosebka]

Napisane przez andape

mój 2-letni synek bardziej logicznie myśli, a na pewno łatwiej się z nim sensownie dogadać. Tak więc daję sobie spokój z tymi bezsensownymi dyskusjami bo człowiek tylko niepotrzebnie traci czas.
P.S.A myślałam, że jako nauczycielka jestem odporna na takie ciężkie myślenie

O, to widzę, że koleżanka po fachu .
Coś za dużo podobieństw mamy .
PS. A ja mam 3,5 - letniego synka .

[_vixen_]

Napisane przez andape

P.S.A myślałam, że jako nauczycielka jestem odporna na takie ciężkie myślenie

A cóż takiego KONKRETNIE jest ciężkiego w myśleniu szugarbejb?

Ja to się dziwię, że chce się jeszcze jej udzielać na tym wątku.
Jak chcą ludziska budować ciasne domki z krętymi na maxa schodami, kotłownią koło sypialni, kuchnią mniejsza niż w bloku i z wieżyczką do kompletu, to niech budują.

[wosebka]

Napisane przez _vixen_

Jak chcą ludziska budować ciasne domki z krętymi na maxa schodami, kotłownią koło sypialni, kuchnią mniejsza niż w bloku i z wieżyczką do kompletu, to niech budują.

Otóż to! To decyzja inwestorów. I tego sie trzymajmy!!!

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez wosebka

Otóż to! To decyzja inwestorów. I tego sie trzymajmy!!!

Nie zgadzam się. Obowiązują pewne zasady w projektowaniu i zadaniem architekta jest zaprojektowanie jak najbardziej funkcjonalnego budynku, który będzie nie tylko wygodny w użytkowaniu, ale przede wszystkim użytkowanie nie będzie narażało na uciążliwości lub problemy zdrowotne. Bo ten kto się podpisuje pod projektem bierze odpowiedzialność. Bo ten kto się podpisuje pod projektem może być pozwany do sądu za to, że źle zaprojektował budynek - że kotłownia jest koło sypialni i mieszkańcy nie mogą się wyspać.
Na papierze projekt może 'fajnie' wyglądać, ale jeśli przyjdzie użytkować - na wiele lat lub całe życie, to wcale nie będzie przyjemnie. To musi być naprawdę przemyślana decyzja. Ty znasz człowieka, który chwali sobie kotłownię za ścianą sypialni, ja z kolei znam rodziny, które cierpią przez to, że nie skonsultowały z architektem wyboru domu, bo "było im obojętnie", bo myśleli, że skoro kupują projekt gotowy to przecież jest dobry... Nie mógł go zaprojektować "matoł". No niestety mógł...

[wosebka]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Nie zgadzam się. Obowiązują pewne zasady w projektowaniu i zadaniem architekta jest zaprojektowanie jak najbardziej funkcjonalnego budynku, który będzie nie tylko wygodny w użytkowaniu, ale przede wszystkim użytkowanie nie będzie narażało na uciążliwości lub problemy zdrowotne.

OK. Ale można to wszystko powiedzieć spokojnie, tak jak Ty to zrobiłaś. Własnie od tego, by dom był funkcjonalny, jest architekt, który uwzględni moje upodobania. Nie znaczy to, że jeśli mi wyjaśni, że np.kotłownia nie powinna być koło sypialni i da inne rozwiazanie, to ja i tak będe sie upierać. Od tego jest dyskusja, żeby przedstawic swoje racje .

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Na papierze projekt może 'fajnie' wyglądać, ale jeśli przyjdzie użytkować - na wiele lat lub całe życie, to wcale nie będzie przyjemnie. To musi być naprawdę przemyślana decyzja..

No właśnie po to istnieja takie fora, żeby radzić, opiniować, oceniać wybór projektu.

[Apsik]

Napisane przez andape

Muszę przyznać, że wymiękłam Jak czytam odpowiedzi szugarbejb (nie tylko do mnie) to dochodzę do wniosku, że mój 2-letni synek bardziej logicznie myśli a na pewno łatwiej się z nim sensownie dogadać. Tak więc daję sobie spokój z tymi bezsensownymi dyskusjami bo człowiek tylko niepotrzebnie traci czas. Nie chcę mi się komuś tłumaczyć oczywistych spraw jesli wiem, że ta osoba widzi świat "po swojemu".
P.S.A myślałam, że jako nauczycielka jestem odporna na takie ciężkie myślenie

Mnie paraliżują takie wypowiedzi jak Twoja. Dziwię się, że szugarbejb jeszcze w ogóle ma chęc tu zaglądac, skoro po raz setny musi pisac o tym samym. Podziwiam jej cierpliwośc. A Tobie polecam przeczytanie (ze zrozumieniem) całego wątku, bo tutaj ciągle wałkuje się to samo, powtarzają się projekty, uwagi, zapytania. Nie bez powodu język szugarbejb stał się bardziej donośny. Ile można tłumaczyc to samo? I, co gorsze, dlaczego nadal trzeba?

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez wosebka

No właśnie po to istnieja takie fora, żeby radzić, opiniować, oceniać wybór projektu.

Niektóre dziewczyny wyraziły swoją opinię odnośnie tej nieszczęsnej kotłowni, ale napisałaś, że twój znajomy mieszka w domu z sypialnią koło kotłowni i sobie chwali...
Wiesz, na miejscu tego znajomego też bym sobie chwaliła... No bo co powiedzieć? Przyznać się do tego, że wybudowało się dom, w którym nie da się mieszkać? A co jeśli zdecyduje się go sprzedać? Przecież nie może mówić, że coś jest źle zaprojektowane... A może on ma po prostu niskie standardy i jemu nie przeszkadza hałas, brudna podłoga, noszenie węgla, itp?
Takie moje przemyślenia...

I już nie przesadzajcie z tym pisaniem "na spokojnie".
Ja jestem na środkach uspakajających, więc gdyby nie to, to byłabym druga szugar

I ja bym prosiła o odrobinę dystansu i nie branie do siebie krytyki projektów...

[doris144]

Dziewczyny , budowa domu, to nie jest zakup sukienki, którą, co najwyżej, jak nam nie odpowiada można wyrzucić lub oddac. Warto przemyślec wszystko, pochodzić do ludzi, którzy są pobudowani, podpatrywac, wysłuchiwać, wyciągac wnioski. Bo to, co ladnie nie zawsze bywa wygodne i praktyczne, tak jak buty na wysokim obcasie ładne, ale, czy daleko sie zajdzie? Mam wybudowany juz drugi dom, i wszyscy się dziwią, ze sypialnie małe ( ok 16-12 m2). ale za to salon z jadalnią mam 60 m2 i swobodnie siedzi cała rodzina przy 4m stole. a sypialnie.... chłopcy maja dobrze naście lat i więcej ich nie ma w domu, przychodza głównie na noc. Nie chcę na starość zostać z ogromnymi pokojami, w których nie bede miała, co robić. Mam za to dwie łazienki, pralnię z suszarnią plus piec gazowy z zasobnikiem, spiżarnię. Dom jest parterowy, bo tylko taki wchodził w grę, bo mam problem z bolacymi kolanami, nie wyobrażam sobie ciąglego biegania po schodach. Projekt kupowaliśmy gotowy, projektant przerobił salon tak, aby razem z kuchnią tworzył całość, wiec jakies tam stalowe knstrukcje trzymające dach zastosował, ale przynajmniej nie mam problemu z wygodnym usadzeniem gości. Chyba teraz decydowałabym się na projekt indywidualny, bo wydaje mi się, czego potrzebuję, ale to byłby mój trzeci dom, czyli zgodnie z zasadą pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla przyjaciela a trzeci dla siebie . Więc nie oburzajcie sie dziewczyny za rady specjalistek, one z racji wykształcenia wiedzą więcej

[ewakuligowska]

No dziewczyny ,alez sie postaralyscie,takiej aktywnosci na forum dawno nie bylo,skorzystam z podwyzszonej adrenaliny i przypomne http://archon.pl/gotowe-projekty-dom...m478f14cf66ecc

Napisane przez Kawa z mlekiem

Zastanowiłabym się nad przejściem z garażu do domu. Lepiej by było gdyby w ściance między garażem a wiatrołapem zroić drzwi. Trochę nie dobrze jest lecieć taki kawał z garażu żeby zostawić kurtkę i buty na wieszaku w wiatrołapie, nie wspomnę gdy jest deszczowo.

troche szkoda tej garderoby ,mysle intensywnie nad tym

Dlaczego do gabinetu wchodzi się przez wiatrołap? Czy gabinet będzie szczególnym miejscem gdzie będą przychodzić klienci/pacjenci czy jest on dla użytku mieszkańców? Gabinet ma bardzo niekorzystne warunki oświetleniowe. Może okno zrobić na zachód?

Gabinet mam wrazenie ze wyszedl architektowi tak z przypadku ,chce go przerobic na biblioteke i dolozyc wykusz obejmujacy rowniez salon ,identycznie jak w domu pod gujawa http://archon.pl/gotowe-projekty-dom...765f6a30b,2273 ,czyli gabinet dodatkowo zyska zachodnie swiatlo

W łazience na piętrze potrzebne jest naprawdę tak wielkie okno? Czy nie będziecie się krępować korzystać z toalety wieczorami gdy sąsiedzi będa mogli was widzieć? A jeśli okno będziecie zasłaniać roletami/zaluzjami to jaki sens ma tak wielkie okno w łazience gdy ciągle będzie zasłonięte?

Z tej strony nie mamy sasiadow ,tylko widok na pola ,laki i las,bez prawa do zabudowy

Napisane przez ApsikA Tobie polecam przeczytanie (ze zrozumieniem) całego wątku, bo tutaj ciągle wałkuje się to samo, powtarzają się projekty, uwagi, zapytania.?

po to jest forum aby sobie bla bla bla wte i wewte uprawiac lub w te i we w te

Napisane przez ApsikNie bez powodu język szugarbejb stał się bardziej donośny. Ile można tłumaczyc to samo? I, co gorsze, dlaczego nadal trzeba?.?

Nie no oczywiscie zamknijmy to forum bo wszystko juz zostalo wyjasnione ,a my sobie tak z krwiozerczej checi walki toczymy zajadle dysputy aby sie pozagryzac , tak dla relaksu tylko..



---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez _vixen_

Jak chcą ludziska budować ciasne domki z krętymi na maxa schodami, kotłownią koło sypialni, kuchnią mniejsza niż w bloku i z wieżyczką do kompletu, to niech budują.

Komu ma sluzyc Twoja szlachetna rada?

[wosebka]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Niektóre dziewczyny wyraziły swoją opinię odnośnie tej nieszczęsnej kotłowni, ale napisałaś, że twój znajomy mieszka w domu z sypialnią koło kotłowni i sobie chwali...
...

Ja nie twierdzę, że nie macie racji odnośnie tej kotłowni, bo pewnie macie. Tylko zawsze trzeba wysłuchać obu stron, nie ma ludzi nieomylnych.

[szugarbejb]

Napisane przez wosebka

6. Pamiętaj, że nawet krytykę można wyrazić tak, aby nikogo nie urazić. Niestety, nie posiadasz tej umiejętności.

Napisane przez wosebka

To się nazywa kultura dyskusji

Napisane przez wosebka

Oczekuję konstruktywnej krytyki.(...)Ale może przedstaw wizualnie to, co napisałaś... Ocenimy...(...)A szkoda, bo takim nastawieniem nie wbudzasz sympatii ani zaufania.

Napisane przez wosebka

Z pewnością więcej niż Ty, sądząc po Twojej młodzieńczej krnąbrności i zacietrzewieniu.
O, Wielka Pani Szugarbejb tez z tych, co to tylko pieniadze chca liczyc?
Nie jestes rzetelna. "(...)Tym sposobem jesteś niewiarygodna. Nieladnie...

Napisane przez andape

P.S.A myślałam, że jako nauczycielka jestem odporna na takie ciężkie myślenie

Napisane przez wosebka

O, to widzę, że koleżanka po fachu ..

Boże, moja intuicja jest po prostu wspaniała. Od samego początku domyślałam się, że jesteś zakompleksioną nauczycielką podstawówki, styl twoich wypowiedzi jest tak prosty do rozpoznania ... To ciumkanie, ten sposób myślenia i zwracanie się jak do siedmiolatków, pouczanie, brak umiejętności odważnego przyjęcia krytyki, sposób myślenia o pieniądzach ...

Napisane przez andape

, ja też postaram się wklejać swoje a jak komuś to będzie nie na rękę to założymy osobny wątek "projekty domów-opinie, porady i konstruktywna krytyka na poziomie(do której nikt, nikogo nie zmusza)"

Napisane przez wosebka

Andape! Podpisuję się obiema rekami pod tym, co napisałaś .
Pod tym tez sie podpisuję. Pomysł na nazwę osobnego wątku wyśmienity!!! .

No to na co czekacie ? Przynajmniej tu znów się zrobi porządek i nikt nie będzie głowy zawracał.

A swoją drogą przestaję się dziwić niskim poziomem nauczania w Polsce, skoro kadra pedagogiczna po studiach wyższych nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem 70 stron tekstu.

Napisane przez ewakuligowska

po to jest forum aby sobie bla bla bla wte i wewte uprawiac lub w te i we w te

To przejrzyj sobie dokładnie całe to forum, bo chyba Ci się pomyliło z jakimś innym.

Nie no oczywiscie zamknijmy to forum bo wszystko juz zostalo wyjasnione ,a my sobie tak z krwiozerczej checi walki toczymy zajadle dysputy aby sie pozagryzac , tak dla relaksu tylko..

No moim zdaniem albo nie potraficie czytać ze zrozumieniem albo nie dociera to do Was jakimś sposobem, dla mnie to niepojęte. My co chwilę piszemy to samo, a Wy co chwile wklejacie to samo i pytacie co sądzimy. Przecież to jakiś koszmar. W dziale o pielęgnacji włosów jak ktoś z głupia frant przyjdzie zapytać po raz milionowy jak pielęgnować zniszczone włosy to jego post jest usuwany i karany punktem.

Komu ma sluzyc Twoja szlachetna rada?

Celom prześmiewczym zapewne, ale jak widać ironia ani poczucie humoru również nie dociera do Was.

A co do twojego projektu - no po prostu cycki opadają. Ten dom ma WSZYSTKIE podstawowe błędy, które były omawiane tu setki raz i to dosłownie kilka stron wcześniej. Jest koszmarny i nie da się w nim mieszkać.

[wosebka]

Napisane przez ewakuligowska

troche szkoda tej garderoby ,mysle intensywnie nad tym

Hm... A gdyby zrobić dodatkowe drzwi do garażu nie wewnątrz domu, ale na zewnątrz na schodach?

[_vixen_]

Napisane przez szugarbejb

A co do twojego projektu - no po prostu cycki opadają. Ten dom ma WSZYSTKIE podstawowe błędy, które były omawiane tu setki raz i to dosłownie kilka stron wcześniej. Jest koszmarny i nie da się w nim mieszkać.

Szugarbejb, nie rozumiesz ludzi ewidentnie.

Zwiedzałam kilka nowo wybudowanych domów, i nawet dla mnie, kompletnego laika z wiedzą głównie czerpaną z forów internetowych, było ewidentnych wiele błędów: ciemne i ciasne łazienki ze skosami, mikroskopijne kuchenki, przy kazdym pokoju na piętrze balkon, modna teraz otwarta przestrzeń na dole, tak, że głos się niesie, a u góry słychać każdy dźwięk wyjmowania garów ze zmywarki czy telewizora (to akurat moi rodzice ), jedna łazienka naraz z prysznicem i osobną wanną na 5 osób, masakrycznie kręte i wąskie schody (to rodzice TŻta, ciekawe, jak na stare lata wdrapią się po tych schodach)...
Ogólnie sporo domów po prostu brzydkich, zbudowanych z byle czego.
Znajomy TŻta za 150 tys zbudował dom, TŻ oglądał tylko zdjęcia i się zastanawiał, czy piewszą lepszą burzę to domiszcze wytrzyma

I co?

Wszędzie mieszkańcy baaardzo zadowoleni. Złego słowa nie dadzą powiedzieć.

Także nie mów, że "nie da się mieszkać", bo ludzie wybudują sobie dom, który Ty nazwiesz "koszmarem", a im się będzie tam mieszkać bardzo dobrze.
Nie wiem, czy to skutek tego myślenia: muszę mieć dom, byle jaki, ciasny, z byle czego, ale byle był
i wtedy każdy kurnik czy inny nieco lepszy szałas daje szczęście

[szugarbejb]

Napisane przez _vixen_

Także nie mów, że "nie da się mieszkać", bo ludzie wybudują sobie dom, który Ty nazwiesz "koszmarem", a im się będzie tam mieszkać bardzo dobrze. Nie wiem, czy to skutek tego myślenia: muszę mieć dom, byle jaki, ciasny, z byle czego, ale byle był i wtedy każdy kurnik czy inny nieco lepszy szałas daje szczęście

Ech, Ty wiesz, że Ty masz niestety rację, ale znowu nie do końca. Bo przychodzi taki dzień, że i oni zaczynają zauważać, że mieszkają w Gargamelu i przychodzą do mnie do biura i płaczą. Że przecież mają rachunków na milion złotych za wybudowanie domu, ale mieszkać się nie da, i co z tym zrobić ? Sprzedać. Ale komu ? Przecież nikt go nie zechce. No i koło się zamyka. Cieszą się, że mieszkają, bo nie mają wyboru; co mają zrobić, zastrzelić się, że durni byli i na projekt nie popatrzyli?

Także wiesz, ciężkie życie biurowe

[ewakuligowska]

Napisane przez szugarbejb
Celom prześmiewczym zapewne, ale jak widać ironia ani poczucie humoru również nie dociera do Was.

dociera ,wszystkie Twoje posty traktuje w ten sposob

[andape]

Ręce opadają !!! Jak widać szugarbejb robisz wszystko żeby zniechęcać ludzi do tego forum i skutecznie Ci się to udaje (wbrew temu co myślisz przeczytałam 95% wpisów). Ale chyba właśnie o to Ci chodzi skoro nie chce Ci się już doradzać. Ale jest przecież łatwiejsze wyjście - po prostu tu nie zaglądaj, przecież nikt Cię nie zmusza, po co się męczyć
Ja w każdym razie będę kolejną, która sobie daruje to forum bo nie ma sensu zniżanie się do Twojego poziomu.

Tak więc pozdrawiam wszystkich i życzę udanych wyborów Pa Pa

P.S.Szugarbejb- sprawdź sobie w słowniku, że system szkolnictwa a poziom szkolnictwa to nie są synonimy. System mamy kiepski, nie da się zaprzeczyć ale poziom wręcz przeciwnie (i żebyś się biedactwo nie musiała znów rozpisywać na temat mojej wiedzy dodam, że to nie jest moje zdanie lecz specjalistów nie tyle z Polski co z krajów np. Europy Zachodniej). Jak widzisz więc - dla mnie i dla wosebki też, Twoje stwierdzenie jest komplementem.

Wosebka - odezwę się na PW

[szugarbejb]

Napisane przez andape

P.S.Szugarbejb- sprawdź sobie w słowniku, że system szkolnictwa a poziom szkolnictwa to nie są synonimy.

Sprawdź sobie w słowniku, jaka jest różnica między tym co napisałaś, a "poziomem nauczania", o którym pisałam ja. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, no bardzo mi przykro.
Mam nadzieję, że to co przeczytałaś w wątku przyda Ci się na etapie budowy.

[ewakuligowska]

Napisane przez _vixen_

Nie wiem, czy to skutek tego myślenia: muszę mieć dom, byle jaki, ciasny, z byle czego, ale byle był
i wtedy każdy kurnik czy inny nieco lepszy szałas daje szczęście.

Zastanow sie co Ty za brednie wypisujesz,co to jest ten kurnik,szlas w/g Ciebie ?.

Napisane przez szugarbejb
A co do twojego projektu - no po prostu cycki opadają. Ten dom ma WSZYSTKIE podstawowe błędy, które były omawiane tu setki raz i to dosłownie kilka stron wcześniej. Jest koszmarny i nie da się w nim mieszkać. .

Nie ma przejscia z garazu do sieni ,posiada widoczne schody w salonie ,kuchnie od poludnia ,gabinet z wejsciem z wiatrolapu,scianke kolankowa 117,czy dlatego nie da sie w nim mieszkac?
Koszmarny?? Nie rozumiem co masz na mysli

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez wosebka

Hm... A gdyby zrobić dodatkowe drzwi do garażu nie wewnątrz domu, ale na zewnątrz na schodach?

Moj maz chce przejscie z garazu do wewnatrz domu,ale to nie problem jeszcze pomyslimy

[wosebka]

Napisane przez szugarbejb

Boże, moja intuicja jest po prostu wspaniała. Od samego początku domyślałam się, że jesteś zakompleksioną nauczycielką podstawówki, styl twoich wypowiedzi jest tak prosty do rozpoznania ... To ciumkanie, ten sposób myślenia i zwracanie się jak do siedmiolatków, pouczanie, brak umiejętności odważnego przyjęcia krytyki, sposób myślenia o pieniądzach ...

Nie dam sie sprowokować.
Dyskusja do niczego nie prowadzi, a juz na pewno nie do porozumienia.

[ewakuligowska]

Napisane przez szugarbejb

Boże, moja intuicja jest po prostu wspaniała. Od samego początku domyślałam się, że jesteś zakompleksioną nauczycielką podstawówki, styl twoich wypowiedzi jest tak prosty do rozpoznania ... To ciumkanie, ten sposób myślenia i zwracanie się jak do siedmiolatków, pouczanie, brak umiejętności odważnego przyjęcia krytyki, sposób myślenia o pieniądzach ... ..

Boze moja intuicja jeszcze lepsza ..bo od samego poczatku wiedzialam ze z ciebie architekt jak z koziej dupy traba

Napisane przez szugarbejb

No to na co czekacie ? Przynajmniej tu znów się zrobi porządek i nikt nie będzie głowy zawracał..

E..e Pani madra,to forum nie jest Twoja wlasnoscia ,a z racji czego niby tu bluzgasz i ublizasz ,nic konkretnego nie doradzasz ,biadolisz ile to sie natlumaczysz ,a w rezultacie to pitolisz w kolko to samo "kurnik nie dom""tu sie nie da mieszkac '' ile to sie durniom trzeba natlumaczyc ... a swoja droga ... na ile to posrednik nieruchomosci moze wiedziec wiecej od architektow ? he??

Napisane przez szugarbejb

A swoją drogą przestaję się dziwić niskim poziomem nauczania w Polsce, skoro kadra pedagogiczna po studiach wyższych nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem 70 stron tekstu..

To przejrzyj sobie dokładnie całe to forum, bo chyba Ci się pomyliło z jakimś innym.

Napisane przez szugarbejb

No moim zdaniem albo nie potraficie czytać ze zrozumieniem albo nie dociera to do Was jakimś sposobem, dla mnie to niepojęte. My co chwilę piszemy to samo, a Wy co chwile wklejacie to samo i pytacie co sądzimy. Przecież to jakiś koszmar. W dziale o pielęgnacji włosów jak ktoś z głupia frant przyjdzie zapytać po raz milionowy jak pielęgnować zniszczone włosy to jego post jest usuwany i karany punktem. ..

Czy student prawa ma pojecie o architekturze??No ludzie prosze was ,albo tacy glupi,albo naiwni jestescie..

Napisane przez szugarbejb

A co do twojego projektu - no po prostu cycki opadają.

przemilcze...

[Madzialenka12344321]

Witam

Juz jakis czas temu wklejałam wam projekt jaki mi sie podoba (przypomne szeherezada) http://www.dominanta.pl/oferta/Szeherezada_2G.html

Myslałam nad pewnymi zmianami (oczywiscie wszystko bedzie uzgodnione z archotektem) jednak was prosze o rade. wklejam projekt parteru oryginalnego i tego po zmianie, co o tym sądzicie??

Przepraszam, ze tak niezbyt ładnie to wygląda. Zmiany robiłąm w pewnym programie, ale niestety nie potrafię wam wkleić tego co tam wyszło, dlatego wprowadziłam zmiany na gotowym planie odręcznie.

[doris144]

Nie jestm architektem, ale nie bardzo widzi mi się projekt wybrany przez Ciebie.
1. Dół bez przeróbki jeszcze jeszcze, ale nie ma pralni. Po Twojej przeróbce bardzo małe robią się pokoje, sypialnia kompletnie nieustawna, pomysl sobie, ze miałabyś stawić tam łóżko min. 160 cm szerokie, a gdzie szafki nocne, a swobodne przejscie- dojscie do łóżka?, miejsce po garderobie jakie miałoby przeznaczenie? Jeżeli ktos sypiałby w tym drugim pokoju, to nie ma dojścia do łazienki, musiałby isc na górę lub do Waszej sypialni.
2. Pokoi na górze mało a latem bedzie bardzo gorąco, no i tylko okna dachowe, dla mnie odpada, mam wtedy kalustrofobię
3. Cena dachu pewnie nie jest mała. To juz lepiej może ciekawy parterowy i osobny garaz
4. Potworna ilośc drzwi. Na samym dole naliczyłam 13 sz. ja w całym domu mam 12.
5. Pokoje na górze praktycznie nie do użytku. Zobacz, każdy z nich ma po dwa słupy podtrzymujące prawie na środku pokoju a do tego te pokoje sa strasznie małe 11m2 i 10 m2 nigdy bym się na takie nie zdecydowała. Mogą być mniejsze, ale ustawne, bez słupów na środku. Tu są ciekawe projekty :http://domyzwizja.pl/
Jak masz miesce na działce i chcesz wydac kupę kasy na dach, to zastanów się nad parterowym, który gorąco polecam.

[Madzialenka12344321]

Narazie analizowałam tylko doł. Na górze by zostały dwa pokoje dla dzieci + łązienka dla nich tak jak było w projekcie.

Ten dodatkowy pokój na dole, to taki niby pokój goscinny
garderoba nadal jest tylko trszokę zmiejszona. a w sypialni naszej w sumie miałoby byc tylko łózko + szafki nocne.

W tym projekcie jakos nie pasowały mi schody na srodku i stół schowany w kuchni.

aaa i od razu dodam, ze góra będzie podniesiona o jeden pustak

drzwi z salonu nie byłyby widoczne, bo schody przysłania ścianka wiec i ona będzie zasłaniała drzwi na korytarzu

edit: a gdzie ty widzisz te 13 drzwi na dole?? (aa chyba, ze liczyłąs dzrwi garażowe i wszelkie drzwi od kotłowni i pomieszcenia gospodraczego)

Ile pokoje będa miały na górze tego nie wiem bo, przez zmianę miejsca na schody zmieni sie tez rozkład na górze no i podnosze sciane kolankową na górze o pustak wiec tez sie skosy zmienią

[szugarbejb]

Napisane przez ewakuligowska

Boze moja intuicja jeszcze lepsza ..bo od samego poczatku wiedzialam ze z ciebie architekt jak z koziej dupy traba

Cieszę się bardzo, że po 70 stronach doszłaś do tego, co pisałam jakoś na początku. Mały bo mały, ale zawsze to postęp.

na ile to posrednik nieruchomosci moze wiedziec wiecej od architektow ? he??(...) Czy student prawa ma pojecie o architekturze??No ludzie prosze was ,albo tacy glupi,albo naiwni jestescie..

No jak widać pośrednik wie więcej niż jakaś tam kuligowska.

To przejrzyj sobie dokładnie całe to forum, bo chyba Ci się pomyliło z jakimś innym.

Yyy ?

Napisane przez Madzialenka12344321

Myslałam nad pewnymi zmianami (oczywiscie wszystko bedzie uzgodnione z archotektem) jednak was prosze o rade. wklejam projekt parteru oryginalnego i tego po zmianie, co o tym sądzicie??

Jeżeli na dole masz dwie sypialnie (czyli to obok garderoby nie jest gabiento/biblioteką), to muszą być na dole 2 łazienki, a koło pralni jest chyba tylko wc, tak ? Przy zmniejszeniu głównej łazienki i garderoby główna sypialnia byłaby większa, ale znowu trzeba byłoby przestawić okno, co wiązałoby się ze zmianą elewacji ... No i masz 3 piony ... Niespecjalnie to wygląda niestety.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez szugarbejb

Jeżeli na dole masz dwie sypialnie (czyli to obok garderoby nie jest gabiento/biblioteką), to muszą być na dole 2 łazienki, a koło pralni jest chyba tylko wc, tak ? Przy zmniejszeniu głównej łazienki i garderoby główna sypialnia byłaby większa, ale znowu trzeba byłoby przestawić okno, co wiązałoby się ze zmianą elewacji ... No i masz 3 piony ... Niespecjalnie to wygląda niestety.

Tan "pokój goscinny" na codzien byłby takim gabinetem (komoda, czy biblioteczka) + kanapa rokładana w razie "W"

Kurcze.. szukam sposobu aby sie pozbyc tych schodów z salonu i włączyc jadalnie do salonu. Masz jakis pomysł??

[doris144]

To musi byc ten projekt? w zasadzie wszystko musisz zmienić. Nie warto poszukac lepszego? Zobacz, podałam wcześniej Tobie link do strony z ciekawymi projektami. Dziewczyny nie raz powołuja się tutaj na te projekty, sama coś bym z nich wybrała.