Mycie włosów odżywką

[_tysia_]

Napisane przez _Sarenka_

jak zaczynam myć włosy(namoczenie wodą) to leci piana z poprzedniego mycia.

Jak to możliwe? Postaraj się płukać włosy 3 razy tyle czasu ile je myjesz. Jeśli to nie pomoże to problem tkwi w czymś innym

[_Sarenka_]

Napisane przez _tysia_

Jak to możliwe? Postaraj się płukać włosy 3 razy tyle czasu ile je myjesz. Jeśli to nie pomoże to problem tkwi w czymś innym

ale ja płucze włosy naprawdę długo. W czym tkwi ?

[_tysia_]

Może zmień szampon na delikatniejszy? Szczerze to chyba nie potrafię Ci pomóc

[_Sarenka_]

Ale zmieniam, z każdym jest to samo, a szczególnie z odżywką. Muszę chyba po prostu płukać godzine włosy.

[weronka19]

Napisane przez versatille

Takie coś to mi się jeszcze nie zdarzyło


Na puch pomaga ograniczenie czesania.
Jeżeli masz falowane albo kręcone włosy to staraj się nie czesać suchych.

No właśnie moje włosy są proste raczej tylko końcówki się wywijają, a prostowłose to właśnie na sucho powinny czesać
Mam nadzieję, że mycie odżywką pomoże mi się uporać z problemem puszenia

[_tysia_]

weronka19 - może spróbuj też nakładać kroplę oleju na końcówki po myciu ( może być połączony z kroplą jedwabiu). Na mój lekki puch pomaga

[weronka19]

Napisane przez _tysia_

weronka19 - może spróbuj też nakładać kroplę oleju na końcówki po myciu ( może być połączony z kroplą jedwabiu). Na mój lekki puch pomaga

Właśnie cały sęk w tym, że one się na końcach nie puszą tylko bejbiki, te krótkie i te dłuższe... Tak jakby one były kręcone i się podwijają w każdą możliwą stronę na końcach włoski mam suche, ale w miarę zdyscyplinowane. Już nie wiem co mam tym moim włosom zrobić, mięciutkie, rozczesują się idealnie, a takie cyrki odstawiają Widać to mniej więcej na zdjęciu (trochę niewyraźne)

[weronka19]

Napisane przez _Sarenka_

Ale zmieniam, z każdym jest to samo, a szczególnie z odżywką. Muszę chyba po prostu płukać godzine włosy.

Jak szamponem myjesz to też następnym razem leci Ci piana z poprzedniego mycia??

[_tysia_]

Napisane przez weronka19

Właśnie cały sęk w tym, że one się na końcach nie puszą tylko bejbiki, te krótkie i te dłuższe... Tak jakby one były kręcone i się podwijają w każdą możliwą stronę na końcach włoski mam suche, ale w miarę zdyscyplinowane. Już nie wiem co mam tym moim włosom zrobić, mięciutkie, rozczesują się idealnie, a takie cyrki odstawiają Widać to mniej więcej na zdjęciu (trochę niewyraźne)

Nawilżaj, nawilżaj i jeszcze raz nawilżaj, a myślę, że problem z czasem zniknie Potrzeba czasu. Śliczne włosy Mam podobną długość, ale chcę jeszcze zapuścić do wcięcia w talii

[weronka19]

Dzięki Wszystko można powiedzieć o moich włosach, ale nie to, że są śliczne A wczoraj w ramach dołka chciałam lecieć do fryzjera i je obcinać ale się opamiętałam bo już za długo zapuszczam

Właśnie mam na długości włosów olej z pestek winogron a na skalpie maskę drożdżową, ciekawe czy dam radę zmyć to odżywką

[kuleczkka]

Napisane przez weronka19

Dzięki Wszystko można powiedzieć o moich włosach, ale nie to, że są śliczne A wczoraj w ramach dołka chciałam lecieć do fryzjera i je obcinać ale się opamiętałam bo już za długo zapuszczam

Właśnie mam na długości włosów olej z pestek winogron a na skalpie maskę drożdżową, ciekawe czy dam radę zmyć to odżywką

Nie obcinaj - ładne są, tylko na przesuszone trochę wyglądają. Spróbuj też dać olej na odżywkę! Dużo masek na długo (folia i czapka) i szybko będą nawilżone.

[weronka19]

Napisane przez kuleczkka

Nie obcinaj - ładne są, tylko na przesuszone trochę wyglądają. Spróbuj też dać olej na odżywkę! Dużo masek na długo (folia i czapka) i szybko będą nawilżone.

Co to znaczy dać olej na odżywkę?? Ja olejuję przed myciem ewentualnie trochę olejku jak schną, wtedy się przygładzają a przesuszone są bo były 6 lat prostowane i za to należy mi się ale żadna fryzjerka nie wpadła na pomysł, że jak mam włosy podwijające się to trzeba je ciąć na prosto a nie cieniować no a jak je już trochę doprowadziłam do ładu to 2 miesiące temu inna mądra fryzjerka mi je spaliła rozjaśniaczem... Raz w życiu poszłam do fryzjera malować włosy i źle na tym wyszłam, więcej nie pójdę

[kuleczkka]

dać odżywkę - tylko taką najnaturalniejszą (albo roztwór odżywki i wody) i na to olej i to zostawić na tyle ile zostawiasz!

[weronka19]

Dopytam, bo chcę dobrze zrozumieć Czyli myję włosy odżywką (albo szamponem i nakładam odżywkę) i jak je już porządnie wymasuję (znaczy skalp ) to na to ciut oleju i zostawiam na te parę minut i spłukuję wodą??

[kuleczkka]

nie, dajesz odżywkę (ja mam rozwór odżywki w wodzie - pewnie to bedzie raczej zawiesina dla ścisłości) i tym psikam włosy - na to daje olej i ide spać! Rano myję włosy szamponem (oststnio eksperymentuję z odżywką - nie jest fatalnie ale raczej jestem nadal na nie dla zmywania oleju odżywką) potem odżywka d/s i ostatnio spray dla zabezpieczenia włosów

[weronka19]

kuleczkka - dzięki za pomysł i za wyjaśnienie teraz wreszcie rozumiem pewnie to wypróbuję niedługo, tylko muszę znaleźć odżywkę bez tych wszystkich alkoholi, bo może od tego te moje włosy takie marudne są i na całą noc to bym się bała chyba...

[_tysia_]

Ja ostatnio olejowałam włosy na isane jednak bałam się iść z tym spać. I nie bez powodu na odżywkach jest napisane żeby nakładać je na 5 minut, czy one nie zadziałają szkodliwie jak je się nałoży na tak długo ?

[*Basia*]

Napisane przez _tysia_

Ja ostatnio olejowałam włosy na isane jednak bałam się iść z tym spać. I nie bez powodu na odżywkach jest napisane żeby nakładać je na 5 minut, czy one nie zadziałają szkodliwie jak je się nałoży na tak długo ?

Przypuszczam, że to coś w rodzaju chwytu reklamowego: wystarczy 5 minut i włosy lśnią.
A poważniej, jeśli w odżywce nie ma składników, które mogą podrażnić, to nie bałabym się.

[weronka19]

A ja dostałam właśnie takiego łupieżu, że szok i nie wiem czy to nie wina isany, bo tylko ją ostatnio wprowadziłam jako nowość w pielęgnacji czy któraś z Was miała może po niej łupież??

[_tysia_]

Napisane przez weronka19

A ja dostałam właśnie takiego łupieżu, że szok i nie wiem czy to nie wina isany, bo tylko ją ostatnio wprowadziłam jako nowość w pielęgnacji czy któraś z Was miała może po niej łupież??

Nie słyszałam nigdy, żeby kogoś podrażniła. Jest raczej delikatna.. Może to wina czegoś innego?

[Natalia_z]

Napisane przez weronka19

A ja dostałam właśnie takiego łupieżu, że szok i nie wiem czy to nie wina isany, bo tylko ją ostatnio wprowadziłam jako nowość w pielęgnacji czy któraś z Was miała może po niej łupież??

Ja miałam łupież na początku mycia odżywką, co prawda pottersem, ale myślę, że tu już nie jest ważne, którą odżywką się myje. Poradziłam sobie po prostu tak, że umyłam włosy szamponem przeciwłupieżowym, kolejne mycie to babydream, a potem wróciłam do odżywki. To chyba po prostu reakcja obronna skóry na zmianę metody mycia. W tej chwili używam co jakiś czas szamponu, ale w dużych odstępach czasowych i myję dzień w dzień odżywką. Problemy z łupieżem nie wróciły. Nawet więcej, po farbowaniu włosów mam taką tendencję do krótkotrwałego łupieżu (wysuszona skóra głowy), ale mycie odżywką pomaga od razu.

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez *Basia*

Przypuszczam, że to coś w rodzaju chwytu reklamowego: wystarczy 5 minut i włosy lśnią.
A poważniej, jeśli w odżywce nie ma składników, które mogą podrażnić, to nie bałabym się.

Też się zgaszam z tą opinią. Na opakowaniach odżywek, balsamów są z reguły napisane bzdury jeśli chodzi o czas trzymania. Pewnie w statystykach wychodzi marketingowcom, że informacja " spłukac po minucie" zachęci więcej klientek do zakupów. Sama trzymam wszelkie nawilżające mazidła ok. 30 minut i to tylko dlatego, że nie mogę sobie pozwolić na całą noc ( w dniach roboczych). A w weekend? Szaleję ile się tylko da.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Ja mam z kolei inne pytanie. Jak myję odżywką, ale z takich czy innych przyczyn nie mogę nałożyć innej odżywki po myciu, to zgodnie z sugestią jednej (albo niejednej) forumowiczki pozostawiałam takiego pottersa na głowie jeszcze parę minut. I wiecie nie wiem o co chodzi, ale wysuszał????? Potem hegron, to samo. Zdziwiłam się, bo generalnie nie powinny mi się włosy teraz nagle przesuszać, jak na nie chucham i dmucham. Spróbowałam dzisiaj znowu z hegronem, ale już bez przetrzymywania, koniec mycia, spłukiwanie! I mam włosy jak na początkach stosowania odżywek do mycia (czyli wtedy, kiedy spłukiwałam od razu). Mięsiste, lśniące itp. Czy te odżywki są tak dobre do mycia, że do odżywiania się całkiem nie nadają?
Ps. Proszę bardzo o opinie o odżywkach alterra. Ja jestem rozczarowana. A tak pięknie pachnie ta, którą mam.....

[Eloe77]

Napisane przez _tysia_

Ja ostatnio olejowałam włosy na isane jednak bałam się iść z tym spać. I nie bez powodu na odżywkach jest napisane żeby nakładać je na 5 minut, czy one nie zadziałają szkodliwie jak je się nałoży na tak długo ?

Napisane przez *Basia*

Przypuszczam, że to coś w rodzaju chwytu reklamowego: wystarczy 5 minut i włosy lśnią.
A poważniej, jeśli w odżywce nie ma składników, które mogą podrażnić, to nie bałabym się.

Basia ma rację. Ja dodam tylko jeszcze, że podstawowym składnikiem odżywki jest woda. Jeśli nie pozwalamy jej odparować, to może rozmiękczyć włos. Dlatego kuracji głębokoodżywiających nie powinno się przeprowadzać dłużej niż do godziny. Odbywaja się pod czepkiem, w wilgotnym środowisku.
Możesz więc zostwić odżywkę na całą noc, ale nie pod czepkiem i ręcznikiem. Pozwól wodzie odparować.

Napisane przez Natalia_z

Ja miałam łupież na początku mycia odżywką, co prawda pottersem, ale myślę, że tu już nie jest ważne, którą odżywką się myje

Owszem, jest. Większość odżywek zawiera IPA (Isopropyl Alcohol), które potrafi mocno podrażniać i wysuszać. Uwielbiam Pottersa aloesowego, ale nie mogę myć nim bez zmieny. Zawsze mam pod ręką Hegron (nie zawiera IPA) i Jantar, który wcieram regularnie.

Czy te odżywki są tak dobre do mycia, że do odżywiania się całkiem nie nadają?

Jest to całkiem prawdopodobne. To lekkie w większości produkty, więc moga nie wystarczyć włosom do odżywienia.

Ps. Proszę bardzo o opinie o odżywkach alterra. Ja jestem rozczarowana. A tak pięknie pachnie ta, którą mam.....

Sporo opinii znajdziesz w KWC.
To specyficzne odżywki. Nie dość, ze zawierają alkohol, zatem trzeba uważać, to jeszcze najlepiej działają po dłuższym czasie. U mnie dopiero po około godzinie.
Dlaczego jesteś rozczarowana?

[@g@t@90]

Cześć Dziewczyny
Już kiedyś dawno dawno temu byłam tu na tym wątku i myłam włosy odżywką, ale po pewnym czasie zrezygnowałam. Dlaczego? Czułam że włosy mam przyklapnięte i nieodczyszczone jakby, ale kontynuowałam to długo bo myśłałam, że może moje włosy się nie mogą przyzwyczaić. Teraz sobie myślę, że to wina używania odżywek z SLS po umyciu włosów odżywką, która nie dawała sobie rady ze spłukaniem tego.

Chcę do tej metody powrócić, bo ostatnio moje loki nie chcą się kręcić. Jutro lecę po odżywkę Pottersa. Ale mam jeden poważny dylemat, jaką odżywkę zastosować po umyciu? Teraz używam jakiejś profesjonalnej co kupiłam w salonie fryzjerskim, często używałam Pantene, kiedyś Kallosa, ale nie mam pojęcia czy się nadają... Co mogłybyście polecić?

[*Basia*]

Napisane przez @g@t@90

Teraz sobie myślę, że to wina używania odżywek z SLS po umyciu włosów odżywką, która nie dawała sobie rady ze spłukaniem tego.

Pomyliłaś chyba Sls z silikonami. Jeśli myłaś włosy odżywką, a później używałaś odżywek z silikonami, na dodatek nie używałaś w ogóle szamponu, to włosy rzeczywiście mogły być oklapnięte i bez życia.

Chcę do tej metody powrócić, bo ostatnio moje loki nie chcą się kręcić. Jutro lecę po odżywkę Pottersa.

Kup balsam, jest większy.

Ale mam jeden poważny dylemat, jaką odżywkę zastosować po umyciu? Teraz używam jakiejś profesjonalnej co kupiłam w salonie fryzjerskim, często używałam Pantene, kiedyś Kallosa, ale nie mam pojęcia czy się nadają... Co mogłybyście polecić?

Jeśli zdecydujesz się na mycie odżywką, warto żebyś potem nakładała odzywki bez silikonów (np. Isana z babassu, alterra, garnier awokado z karite).
Więcej znajdziesz na wątku z listą produktów analizowanych w podforum dla zakręconych.
Kiedy poczujesz, że włosy są oklapnięte i bez życia, umyj włosy prostym składowo szamponem.

[_Sarenka_]

Napisane przez @g@t@90

odżywek z SLS

Napisane przez *Basia*

Pomyliłaś chyba Sls z silikonami.

nie zapominajmy o wspaniałej odżywce-masce Wax z SLSem

[*Basia*]

Napisane przez _Sarenka_

nie zapominajmy o wspaniałej odżywce-masce Wax z SLSem

Oczywiście, że pamiętam o niej. Ale z postu wywnioskowałam jednak pomyłkę.

[Natalia_z]

Owszem, jest. Większość odżywek zawiera IPA (Isopropyl Alcohol), które potrafi mocno podrażniać i wysuszać. Uwielbiam Pottersa aloesowego, ale nie mogę myć nim bez zmieny. Zawsze mam pod ręką Hegron (nie zawiera IPA) i Jantar, który wcieram regularnie.


Dla mnie to bez różnicy, ale zastrzegam, że zawsze mam pod ręką i pottersa i hegrona. Stosuję często na zmianę, jak mi się jeden zapach znudzi.

Jest to całkiem prawdopodobne. To lekkie w większości produkty, więc moga nie wystarczyć włosom do odżywienia.

No ok, ale, żeby zaraz wysuszały?

Sporo opinii znajdziesz w KWC.
To specyficzne odżywki. Nie dość, ze zawierają alkohol, zatem trzeba uważać, to jeszcze najlepiej działają po dłuższym czasie. U mnie dopiero po około godzinie.
Dlaczego jesteś rozczarowana?[/QUOTE]

Opinie na KWC są takie jak wszędzie - subiektywne. . Chętnie czytam, serio (np. jak kupię coś w ciemno i chcę się utwierdzić w przekonaniu, że to był strzał w dziesiątkę, jak chcę kupić podkład - akurat tu jakoś nic do mnie nie trafiło). Ale obawiam się, że za każdym razem spotkałam się z taką samą ilością pozytywnych wypowiedzi, jak i negatywnych. W sumie brakuje mi usystematyzowania całości, ale co tam. A dlaczego jestem rozczarowana odżywkami alterra? Bo dla moich włosów są do niczego. Trzymam długo, nawet i dwie godziny (rekord życiowy ), a efekty są żadne. Ale powinnam to wiedzieć, jak już wylałam na ręce..... Bo, nie wiem jak to określić, ale czuję, że ta odżywka jest sama w sobie sucha i już!
Ps. Dodam, że oczywiście pewnie jest cudowna, tylko ja mam włosy do niczego.

[Eloe77]

Napisane przez _Sarenka_

nie zapominajmy o wspaniałej odżywce-masce Wax z SLSem

Ależ tym się myje! Jak talala Tylko skóra swędzi

Napisane przez Natalia_z

Dla mnie to bez różnicy, ale zastrzegam, że zawsze mam pod ręką i pottersa i hegrona. Stosuję często na zmianę, jak mi się jeden zapach znudzi.

Siłą rzeczy muszę robić podobnie. Zastosowanie kilka razy z rzędu samego Pottersa kończy się podrażnieniem.

No ok, ale, żeby zaraz wysuszały?

Poczekaj, bo może nie tędy idziemy. Może problemem jest to, że dużo szybciej włosy wyglądają na suche?
Nie wiem jakie masz włosy, ale wiedz, że te odzywki nie zapewniają dostatecznej ochrony przed ucieczką wody - stąd moja opinia o ich "lekkości". Potrzeba więcej składników, które zabezpieczą włosy.

Opinie na KWC są takie jak wszędzie - subiektywne. . Chętnie czytam, serio (np. jak kupię coś w ciemno i chcę się utwierdzić w przekonaniu, że to był strzał w dziesiątkę, jak chcę kupić podkład - akurat tu jakoś nic do mnie nie trafiło). Ale obawiam się, że za każdym razem spotkałam się z taką samą ilością pozytywnych wypowiedzi, jak i negatywnych. W sumie brakuje mi usystematyzowania całości, ale co tam.

Jak dla mnie to wszystko jest subiektywne i trudno oczekiwać, by opinia oddawała stan wielu wypadkowych. Na dodatek to wszystko jest rodzajem "testu na żywym organizmie", a każdy z nich reaguje inaczej.

A dlaczego jestem rozczarowana odżywkami alterra? Bo dla moich włosów są do niczego. Trzymam długo, nawet i dwie godziny (rekord życiowy ), a efekty są żadne. Ale powinnam to wiedzieć, jak już wylałam na ręce..... Bo, nie wiem jak to określić, ale czuję, że ta odżywka jest sama w sobie sucha i już!

Wygląda na to, że wybitnie produkty z alkoholem nie pasują Twoim włosom.
Cóż... Nie pozostaje nic innego jak dokładnie sprawdzać skład i omijać zawierające alkohol (w tym denat i IPA) odżywki, które chcesz zostawić na dłużej a włosach. Możliwe, że utleniając się, zabiera więcej wilgoci niż w przypadku innych włosów.

Ps. Dodam, że oczywiście pewnie jest cudowna, tylko ja mam włosy do niczego.

Moim zdaniem nie musisz tego dodawać. Jeśli Tobie nie pasuje z określonego powodu, to to jest Twoja opinia i - szczególnie gdy poparta argumentami - nie musi pokrywać się z innymi.

[Natalia_z]

Moim zdaniem nie musisz tego dodawać. Jeśli Tobie nie pasuje z określonego powodu, to to jest Twoja opinia i - szczególnie gdy poparta argumentami - nie musi pokrywać się z innymi.[/QUOTE]


Dodałam, żeby uniknąć wirtualnego klapsa, którego często można dostać na forach od oburzonych wielbicielek (tu, danego produktu).
Ale miło, że uważasz tak jak ja, że nie muszę, a nawet nie powinnam, bo to moja opinia

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

dziś być może popełniłam grzech śmiertelny, ale kupiłam odżywkę wella repair i siedzę sobie z nią i zobaczymy................ .......aż się boję ....doszłam do wniosku, że raz na jakiś czas muszę użyć jednak czegoś silnego, bo jakoś na tych słabiutkich odżywkach cienko przędę, a na produkty profesjonalne ( i pewnie drogie) nie mam zwyczajnie kasy.

[Eloe77]

Nie wiem, czy to aż taki grzech. Wella ma dość ciekawe produkty. Moim zdaniem lepsze niź Schwarzkopf...
A próbowałaś naszych hitów? Choćby Garniera z awokado i karite? Jest bez alkoholu.
Zapraszam tez do tego wątka, w którym znajdziesz analizy kosmetyków (bardziej pod kątem kręconych włosów). Może coś sobie dobierzesz?