Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[elizka773]

Napisane przez luffka

elizka kawałek napisałam później zgłodniałam i poszłam na obiad dopiero wróciłam i nic mi się nie chce... straszny dzień dziś!

kassshiraa to młodziutka jesteś ja przy Was czuję się jak staroć...

mi to sie nawet obiadu nie chce robic,jesc ani nic tyle co sobie od rana kanapke zrobilam oj straszny straszny,ale jeszcze sie nie skonczyl.moze bedzie lepiej

carmelova czy ja wiem? ja tam jestem z tych co bym poszla na calosc swoja droga mi sie bardzo podobaja takie eleganckie babki w czerwonych paznokciach (bez podtekstow:P ) niestety sama tak bez powodu nie bede chodzic po domu

Luffka jaki staroc!!!kazdy wiek jest piekny.

[kassshiraaa]

młodziutka, ale chyba zbyt powazna...
za duże mam plany jak na moje mozliwosci

kurcze uciekam, bo moj Ł. sie zjawil szkoda ze tak szybko

[luffka]

Napisane przez kassshiraaa

młodziutka, ale chyba zbyt powazna...
za duże mam plany jak na moje mozliwosci

kurcze uciekam, bo moj Ł. sie zjawil szkoda ze tak szybko

to jak się pojawisz, to opowiedz nam o tych swoich planach bo my tu wszystkie ciekawskie uczysz się? pracujesz?

[carmelova]

Zauważyłyście, że obok "Odp." pojawila sie nowa funkcja?

[luffka]

Napisane przez carmelova

Zauważyłyście, że obok "Odp." pojawila sie nowa funkcja?

ooo rzeczywiście a cóż to takiego nam dodali? hmmm

[elizka773]

Napisane przez carmelova

Zauważyłyście, że obok "Odp." pojawila sie nowa funkcja?

taaaak

uhh trzeba isc do wanny..ale mi sie nie chceee

[Hajja Hawwa]

Cześć Kobietki
Mnie dzisiaj mój porywa na randkę o 17. Już się nie mogę doczekać Muszę zrobić się na bóstwo

Napisane przez Hawwa87

A sprawy nowotworowe są mi znane aż za dobrze... Jeszcze nie na własnej skórze, ale właśnie przez to paskudztwo straciłam Mamę... Walczyła dzielnie przez ponad dwa lata, ale cóż... Jednak zgadzam się z poprzedniczkami - wczesna diagnoza to klucz do sukcesu!

Biedactwo

Napisane przez Soy Marisol

Hmm u nas to oboje jesteśmy oszczędni. Dlatego myślę, że się czegoś w życiu dorobimy Żeby nie było- na przyjemności też umiemy wydawać kasę




Że tak zapytam - jaki nosisz rozmiar? 34? Ja jestem 1 cm niższa a chciałabym zejść do rozmiaru 36 i nie wiem ile musiałabym zjechać z wagi Myślę, że poniżej 52kg - taki cel planuję osiągnąć w wakacje. Onlythebest a Ty? 36?

Napisane przez Claris

Dziewczyny, ale Wy wszystkie jesteście szczupłe!! Ja przy wzroście 166cm ważę 59 kg I może to nie jest nawet tak dużo, chociaż szczytem marzeń byłoby 55kg, ale nie mogę znieść mojego bebecha, jak leżę bokiem, to on mi tak zwisa, taka opona okropna Az mi głupio jak TZ lezy za mną i obejmuje, jak stoje, to ok nie widać tak bardzo, ale siedzę albo leżę to koszmar Rozmiar noszę 38.
Biorę się za siebie, od teraz! Muszę schudnąć...

My też obydwoje jesteśmy oszczędni, ale tak w sam raz. Na szczęście nie jesteśmy skąpcami

Claris, a ja przy wzroście 177cm i wadze 63kg (biust: 97cm, talia: 67cm, biodra: 94cm) noszę rozmiar 38. Dziwne, jestem od Ciebie szczuplejsza, ale to jest widać wszystko tym spowodowane, że ja jestem wysoka. Nie chciałabym nosić rozmiaru 36 (kiedyś taki nosiłam, ale byłam za chuda). Teraz mam dobrą wagę i nadal jestem szczupła, no i fajnie mi się zaokrągliło tu i tam (wreszcie mam kobiecą sylwetkę). Dlatego przy moim wzroście rozmiar 36 byłby zdecydowanie za niski. Wyglądałabym za chudo. Dlatego cieszę się, że mam rozmiar 38 Rozmiar 36 jest dobry dla niższych dziewczyn. Wysokie dziewczyny mając taki rozmiar nie wyglądają ciekawie (wyglądają wtedy jak tyczki).

Napisane przez justyna_dt

Poodpisuję jutro. Póki co jestem na mega bani. Będzie kac opowiem Wam jutro (dziś) jaki wpływ na życie innych ma cudze życie.

Nie mogę się już doczekać co tam się u Ciebie wydarzyło

Napisane przez luffka

Cześć
Ale dziś okropna pogoda... Wczoraj było tak pięknie... A dziś od rana oczu nie mogę otworzyć...

A w Rzeszowie zero padania, słoneczko było od rana Dopiero teraz zaszło za chmury.

Napisane przez lasoa

Mnie też TZ mowi że mam masywne uda i łydki. Ale cenie go za szczerość

Napisane przez Claris

Czasami mi mówi, że mogłabym mieć mniejszy brzuch

Dobrze, że przynajmniej jest szczery. Lepszy taki facet niż taki, który mówi do swojej dziewczyny (która jest gruba i ma nadwagę), że jaka to ona szczuplutka jest i jaka zgrabna. To, że mówią Wam, że macie masywne nogi, czy duży brzuszek nie znaczy, że nie kochają tych Waszych nóżek i Waszego brzuszka

[elizka773]

Napisane przez Hajja Hawwa

Cześć Kobietki
Mnie dzisiaj mój porywa na randkę o 17. Już się nie mogę doczekać Muszę zrobić się na bóstwo

mimo ze ja bede wtedy na parapetówie bede myslala co tam u Ciebie sie dzieje

co do szczerosci faceta dobrze ze jest szczery ale mi by bylo przykro jakby mi powiedzial cos takiego i nie chcialabym tego uslyszec.w koncu nie kocha za wyglad..

[Hajja Hawwa]

Przed chwilą zadzwonił do mnie TŻ. Powiedział, że bierze mnie do teatru. Miał mi nie mówić gdzie mnie bierze... heh... Myślałam, że co innego wymyśli. Wyjście do teatru to był mój pomysł już dawno. No, ale co tam. Po co narzekać. Przecież będzie fajnie

Napisane przez luffka

ja też mam różne grubości palców u rąk palce u prawej dłoni mam trochę grubsze

Każdy ma palce u prawej ręki niezauważalnie grubsze. Taka biologia

Napisane przez luffka

Zabieram się za pisanie cv...
Pierwszy raz w życiu będę pisała... Nawet nie wiem od czego zacząć...

To powodzenia w pisaniu CV

Napisane przez elizka773

tez wam cos wizaz szwankuje?

Mi nie.

Napisane przez carmelova

męczylam sie kilka godzinz pomalowaniem paznokci (podklad, 2 warswy, utwardzacz, nabłyszczacz) i są PIĘKNE Dawno takich nie mialam. Mają kolor krwistoczerwony i sie zastanawiam, czy je zmywać czy zostawić. Pasuje mieć takie pazurki w pracy ? Nie są długie...

Napisane przez elizka773

uuu tez mam ochote na krwistoczerwone pazurki zalezy jaka praca ale ja bym zostawila zmyla najwyzej jakby mi ktos cos powiedzial

Napisane przez carmelova

Pracuję w dużej korporacji w branży IT jako asystentka wiceprezesa i specjalista ds. kontraktów (analizy finansowe, prognozy itp.). Szef mi nic nie powie. Ma ok 32 lat. Ale sama sie zastanawiam, czy wypada :P

Napisane przez elizka773

hmm no ale to przyjete sa te czerwone pazury jako eleganckie a Ty taka musisz byc na jeden dzien moze nic nie zaszkodzi zaszalec

Napisane przez carmelova

Czy wysokie, to raczej nie. Ale jestem jeszcze studentką, więc jakby ktoś sie bytał, to przechodze okres buntu (opóźniony . Ale wizerunek odświeżyłam aż za bardzo. Byłam w piątek u fryzjera i mam na glowie coś takiego :

Napisane przez carmelova

Elizka fryzura mi sie podoba, ale paznokcie + fryzura to moze byc za duzo jak na jeden raz

Carmelova, nie przesadzaj. To nie będzie za dużo. Nie wiem czego wiele dziewczyn ma jakieś takie obiekcje. Przecież to tylko paznokcie. Ja w podstawówce już sobie malowałam paznokcie na czerwono czasami A co dopiero na uczelnię, czy do pracy jakbym pracowała Zawsze byłam odważna. Cieszę się, że mam taki charakter a nie inny, bo nie chciałabym być szarą myszką.
Carmelova, masz nie zmywać tych paznokci! Bo Cię opierniczę!

[elizka773]

Hajja Hawa nie krec noskiem tylko ciesz sie kto wie co bedzie po teatrze..na pewno bedzie baaaardzo milo fajnie ze mu mowilas ze chcialabys do teatru i on Cie tam zabiera..moj by nie poszedl raczej na pewno

[Grapefrutka]

To ja przy was wszystkich to słoniątko jestem, bo przy wzroście 175, 5 ważę prawie 70 kg, po prostu się załamałam do końca już Nie znoszę swojego brzucha i ud, bo są ogromne. Próbuje się odchudzić, ale z żadnym skutkiem a TŻ mi powtarza, że dobrze wyglądam, ja wiem, że nie wyglądam dobrze, bo mi brzuch wisi a poza tym źle się czuję z taką wagą
U mnie od samego rana słoneczko świeci, aż się chce iść gdzieś na spacerek, bo niebo prawie bezchmurne, ptak śpiewają a wiatru prawie nie czuć, no, ale cóż samej mi się nie chce a na TŻ’ta nie mam, co liczyć, od samego rana warczymy na siebie Co ja mu zaproponuje jakiś spacer to mu się nie chce, nie ma ochoty albo akurat coś tam będzie w TV i tak na zmianę

[Hajja Hawwa]

Napisane przez carmelova

Zauważyłyście, że obok "Odp." pojawila sie nowa funkcja?

No jest. Tylko nie za bardzo wiem do czego ona ma służyć

luffka, napisz mi co tam ostatnio się u Ciebie wydarzyło, bo kompletnie nie mam pojęcia (nic z Twoich szyfrów z poprzednich stron nie dało się odgadnąć)

[onlythebest]

Napisane przez Hajja Hawwa

luffka, napisz mi co tam ostatnio się u Ciebie wydarzyło, bo kompletnie nie mam pojęcia (nic z Twoich szyfrów z poprzednich stron nie dało się odgadnąć)

Mi tez jak możesz

[luffka]

Napisane przez Grapefrutka

To ja przy was wszystkich to słoniątko jestem, bo przy wzroście 175, 5 ważę prawie 70 kg, po prostu się załamałam do końca już Nie znoszę swojego brzucha i ud, bo są ogromne. Próbuje się odchudzić, ale z żadnym skutkiem a TŻ mi powtarza, że dobrze wyglądam, ja wiem, że nie wyglądam dobrze, bo mi brzuch wisi a poza tym źle się czuję z taką wagą
U mnie od samego rana słoneczko świeci, aż się chce iść gdzieś na spacerek, bo niebo prawie bezchmurne, ptak śpiewają a wiatru prawie nie czuć, no, ale cóż samej mi się nie chce a na TŻ’ta nie mam, co liczyć, od samego rana warczymy na siebie Co ja mu zaproponuje jakiś spacer to mu się nie chce, nie ma ochoty albo akurat coś tam będzie w TV i tak na zmianę

No tak, u mnie z TZ lepiej, to u Ciebie gorzej... Tak na zmianę mamy... Ja na Twoim miejscu bym poszła na ten spacer sama i zostawiła TZ w domu, niech sobie ogląda tv.

Napisane przez Hajja Hawwa

No jest. Tylko nie za bardzo wiem do czego ona ma służyć

luffka, napisz mi co tam ostatnio się u Ciebie wydarzyło, bo kompletnie nie mam pojęcia (nic z Twoich szyfrów z poprzednich stron nie dało się odgadnąć)

Zaraz pw do Ciebie poleci

olny też dostaniesz pw

Ja w ramach odprężenia zrobiłam sobie gigantyczny kubas czekolady mniam

[Grapefrutka]

Napisane przez luffka

No tak, u mnie z TZ lepiej, to u Ciebie gorzej... Tak na zmianę mamy... Ja na Twoim miejscu bym poszła na ten spacer sama i zostawiła TZ w domu, niech sobie ogląda tv.



Zaraz pw do Ciebie poleci

olny też dostaniesz pw

Ja w ramach odprężenia zrobiłam sobie gigantyczny kubas czekolady mniam

Tylko ze jak tak na niego patrzę to mi się odechciewa czegokolwiek a poza tym tyle, co zjadłam pyszny obiadek (ziemniaczki, łosoś i pomidorki z zieloną cebulką i jogurtem naturalnym ) i ledwo się ruszam tak się objadłam
Normalnie nie wierze, właśnie się mnie spytał czy jak się skończą skoki to pójdziemy się przejść nad rzekę, jestem w szoku

[Hajja Hawwa]

Napisane przez carmelova

Zauważyłyście, że obok "Odp." pojawila sie nowa funkcja?

Napisane przez Grapefrutka

To ja przy was wszystkich to słoniątko jestem, bo przy wzroście 175, 5 ważę prawie 70 kg, po prostu się załamałam do końca już Nie znoszę swojego brzucha i ud, bo są ogromne. Próbuje się odchudzić, ale z żadnym skutkiem a TŻ mi powtarza, że dobrze wyglądam, ja wiem, że nie wyglądam dobrze, bo mi brzuch wisi a poza tym źle się czuję z taką wagą
U mnie od samego rana słoneczko świeci, aż się chce iść gdzieś na spacerek, bo niebo prawie bezchmurne, ptak śpiewają a wiatru prawie nie czuć, no, ale cóż samej mi się nie chce a na TŻ’ta nie mam, co liczyć, od samego rana warczymy na siebie Co ja mu zaproponuje jakiś spacer to mu się nie chce, nie ma ochoty albo akurat coś tam będzie w TV i tak na zmianę

Przesadzasz i to mocno. Widziałam Twoje zdjęcia. Normalnie wyglądasz. Nie wyglądasz na 70 kg. Niektórzy mają cięższe kości i tyle. Grubej baby chyba nie widziałaś.

A TŻ pewnie się tak zachowuje, bo jest zmęczony pracą. A warczycie na siebie może przez to, że przebywacie ze sobą prawie 24 godziny na dobę. Porozmawiaj z nim spokojnie. Tylko nie rób mu wyrzutów. Przeproś go, nawet jak nie masz za co, pocałuj, przytul. I nie warczcie już na siebie. Powiedz, że go kochasz, bądź milutka, nie obrażaj się i pod wieczór wyciągnij go z domu chociażby na pół godzinki Pójdzie

[luffka]

Napisane przez Grapefrutka

Tylko ze jak tak na niego patrzę to mi się odechciewa czegokolwiek a poza tym tyle, co zjadłam pyszny obiadek (ziemniaczki, łosoś i pomidorki z zieloną cebulką i jogurtem naturalnym ) i ledwo się ruszam tak się objadłam
Normalnie nie wierze, właśnie się mnie spytał czy jak się skończą skoki to pójdziemy się przejść nad rzekę, jestem w szoku

A no widzisz? Oby się tylko nie wykręcał za chwilę...

[elizka773]

Napisane przez Grapefrutka

To ja przy was wszystkich to słoniątko jestem, bo przy wzroście 175, 5 ważę prawie 70 kg, po prostu się załamałam do końca już Nie znoszę swojego brzucha i ud, bo są ogromne. Próbuje się odchudzić, ale z żadnym skutkiem a TŻ mi powtarza, że dobrze wyglądam, ja wiem, że nie wyglądam dobrze, bo mi brzuch wisi a poza tym źle się czuję z taką wagą
U mnie od samego rana słoneczko świeci, aż się chce iść gdzieś na spacerek, bo niebo prawie bezchmurne, ptak śpiewają a wiatru prawie nie czuć, no, ale cóż samej mi się nie chce a na TŻ’ta nie mam, co liczyć, od samego rana warczymy na siebie Co ja mu zaproponuje jakiś spacer to mu się nie chce, nie ma ochoty albo akurat coś tam będzie w TV i tak na zmianę

co Ty za glupoty opowiadasz?przeciez jestes bardzo wysoka (zazdroszcze) wiec co ta waga znaczy...znam dziewczyne ktora miala 173 i 71 kg i miala super figure zawsze jej zazdroscilam.i przynajmniej fajnie wygladala a nie jak modelki wychudzone.

idz na spacerek sama,wroc uradowana a TZ niech sie wypcha.najlepiej siasc i TV ogladac

EDIT. niech lepiej pojdzie z Toba nad ta rzeczke bo jak nie to ...

Luffka czyli mam rozumiec ze to TZ ta cos doszlo i jest lepiej?

[Biska]

Czy ktos ma jeszcze takiego lenia dzisiaj jak ja?

Ale fajnie macie, tez bym gdzies wyszla no ale nie zapowiada sie, pewnie znow przesiedze wieczor z pilotem od tv w dloni

Bawcie sie dobrze Kobietki dzisiaj!
Udanych randek i imprezek

[lasoa]

Napisane przez luffka

Ja już miałam przyjemność nosić pierścionek zaręczynowy (krótko, no ale...) i nie tyle, że by spadał, ale by się przekręcał ciągle i majtał.. Takie niekomfortowe to by było...
Nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba nosić pierścionek na konkretnym palcu..
ja za to bym chciała nosić go później z obrączką na jednym, więc nie muszę się martwić o rozmiar

Ja tez

Napisane przez luffka

my nosiliśmy kiedyś srebrne obrączki (ale się rozpadły) i był moment, że nosiłam pierścionek i uszczelkę (tak nazywaliśmy moją obrączkę wtedy) na jednym...

My nosimy srebrne obraczki z TZ

Napisane przez elizka773

teraz o tyle dobrze jest ze w necie jest tyle wzorow dasz rade tez wam cos wizaz szwankuje?

nie pokazuje mi w ogole zadnych zdjec


Muszę się Wam dziewczyny wyżalić, od środy z TŻ mamy ciągle sprzeczki. Wczoraj wygarnął mi się nie mam ochoty (sprawy łóżkowe) Dziś, że nie rozmawiamy jak na początku naszej znajomości. Ale czy on rozumie, że wtedy byłam w szkole codziennie do 12 i nie miałam nauki? A teraz codziennie jestem od rana do wieczora i mam pełno nauki i sprawdzianów? A jak dostane złą ocene, to mówi że mogłam się bardzi postarać, więc sory, ale rybki albo makaron. Wkur*** napisałam mu, że „sory, że mam inny temperamet niż Ty i że nie jestem Twoim ideałem łóżkowym, że Ci nie pasuję. Ok, będę mieć wiecej czasu, bo w sumie to po co mam się uczyc? Wtedy bylam mloda, lekcje do 12, zero nauki.A teraz będę wychodzic wczesniej ze szkoly żeby mieć czas porozmawiac z Toba.” I wiecie co? I tak kur*** wszystko zwali na mnie i to ja będę ofiara! Booooszzz ale jestem zla, normalnie pobije zaraz kogos albo wyjde z siebie i stane obok!!!!! Napial mi ze skoro ja mu zawsze nie odpisuje to on mnie tez nie będzie. Wiecie co mu napisalam? Ze nie będę dzownic, nie będę mowic do niego slodko, jak on nie zacznie. Bo skoro ja raz nie odpisalam, a on potem tez i mi wygarnal to powiedzialam mu ze wchodze w taka gre. A co. !!!!!

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Grapefrutka

Normalnie nie wierze, właśnie się mnie spytał czy jak się skończą skoki to pójdziemy się przejść nad rzekę, jestem w szoku

No widzisz Super!

[luffka]

Napisane przez elizka773

Luffka czyli mam rozumiec ze to TZ ta cos doszlo i jest lepiej?

A no coś dotarło... Oby nie chwilowo Chyba wyjaśniliśmy większość spornych kwestii... Sam ostatnio stwierdził, że przestanie obiecywać a zacznie robić. Oby tak było, bo jak nie to

Napisane przez Biska

Czy ktos ma jeszcze takiego lenia dzisiaj jak ja?

też mam lenia

Napisane przez lasoa

Muszę się Wam dziewczyny wyżalić, od środy z TŻ mamy ciągle sprzeczki. Wczoraj wygarnął mi się nie mam ochoty (sprawy łóżkowe) Dziś, że nie rozmawiamy jak na początku naszej znajomości. Ale czy on rozumie, że wtedy byłam w szkole codziennie do 12 i nie miałam nauki? A teraz codziennie jestem od rana do wieczora i mam pełno nauki i sprawdzianów? A jak dostane złą ocene, to mówi że mogłam się bardzi postarać, więc sory, ale rybki albo makaron. Wkur*** napisałam mu, że „sory, że mam inny temperamet niż Ty i że nie jestem Twoim ideałem łóżkowym, że Ci nie pasuję. Ok, będę mieć wiecej czasu, bo w sumie to po co mam się uczyc? Wtedy bylam mloda, lekcje do 12, zero nauki.A teraz będę wychodzic wczesniej ze szkoly żeby mieć czas porozmawiac z Toba.” I wiecie co? I tak kur*** wszystko zwali na mnie i to ja będę ofiara! Booooszzz ale jestem zla, normalnie pobije zaraz kogos albo wyjde z siebie i stane obok!!!!! Napial mi ze skoro ja mu zawsze nie odpisuje to on mnie tez nie będzie. Wiecie co mu napisalam? Ze nie będę dzownic, nie będę mowic do niego slodko, jak on nie zacznie. Bo skoro ja raz nie odpisalam, a on potem tez i mi wygarnal to powiedzialam mu ze wchodze w taka gre. A co. !!!!!

Mój zawsze zwala wszystko na mnie... Twój TZ zachował się jak dzieciak...

[Grapefrutka]

Napisane przez Hajja Hawwa

Przesadzasz i to mocno. Widziałam Twoje zdjęcia. Normalnie wyglądasz. Nie wyglądasz na 70 kg. Niektórzy mają cięższe kości i tyle. Grubej baby chyba nie widziałaś.

A TŻ pewnie się tak zachowuje, bo jest zmęczony pracą. A warczycie na siebie może przez to, że przebywacie ze sobą prawie 24 godziny na dobę. Porozmawiaj z nim spokojnie. Tylko nie rób mu wyrzutów. Przeproś go, nawet jak nie masz za co, pocałuj, przytul. I nie warczcie już na siebie. Powiedz, że go kochasz, bądź milutka, nie obrażaj się i pod wieczór wyciągnij go z domu chociażby na pół godzinki Pójdzie

Gruba babe widziałam i to nie raz, i to nawet gołą – uroki pracy w przychodni Wiem, że nie wyglądam na tle, ale źle się czuję z tą wagą, jakieś 2 lata temu jadłam wszystko i zawsze a mimo to nie mogłam przekroczyć magicznej wagi 55 kg , ale wiem, że nie wyglądałam wtedy najlepiej teraz mi się tak przytyło. Chciałabym zrzucić jakiś 5-6 kilo, bo wiem, że to by wystarczyło w zupełności. Pisałam Ci, że zdjęcia są poprawiane prawie wszystkie, więc tam dobrze wyglądam

Napisane przez elizka773

co Ty za glupoty opowiadasz?przeciez jestes bardzo wysoka (zazdroszcze) wiec co ta waga znaczy...znam dziewczyne ktora miala 173 i 71 kg i miala super figure zawsze jej zazdroscilam.i przynajmniej fajnie wygladala a nie jak modelki wychudzone.

idz na spacerek sama,wroc uradowana a TZ niech sie wypcha.najlepiej siasc i TV ogladac

EDIT. niech lepiej pojdzie z Toba nad ta rzeczke bo jak nie to ...

Napisane przez luffka

A no widzisz? Oby się tylko nie wykręcał za chwilę...

Wykręcać się raczej nie powinien, ale obawiam się, że będziemy na siebie warczeć na tym spacerze. Dzisiaj on zaczął z samego rana, bo stwierdził, że się go o wszystko czepiam to się spytałam skoro się tak czepiam i mu to tak przeszkadza, o dlaczego mu tak zależy żebym z nim wróciła, przecież miałby święty spokój beze mnie. Wiecie, co usłyszałam w odp., wielkie nic, po prostu się odwrócił i wyszedł z pokoju.
Dzięki dziewczynki widzę, że ma mnie, kto bronić w razie, czego

[carmelova]

Napisane przez Biska

Czy ktos ma jeszcze takiego lenia dzisiaj jak ja?

Ale fajnie macie, tez bym gdzies wyszla no ale nie zapowiada sie, pewnie znow przesiedze wieczor z pilotem od tv w dloni

Bawcie sie dobrze Kobietki dzisiaj!
Udanych randek i imprezek

Nic nie mów. Ja jeszcze chodze w szlafroku ...

[lasoa]

Napisane przez luffka

też mam lenia

Mój zawsze zwala wszystko na mnie... Twój TZ zachował się jak dzieciak...

Mam takie nerwy na niego, że szok

[Biska]

Od razu lepiej sie poczulam, ze nie jestem sama bo tez jeszcze chodze w wydaniu "porannym" i wcale nie chce mi sie nic z tym robic nie zapowiada sie zadne wyjscie wiec moze poczekam do wieczora i bede gotowa do snu

Wiem, to zalosne

[Grapefrutka]

Napisane przez lasoa

Mam takie nerwy na niego, że szok

nie złość sie tak, bo złość piękności szkodzi Faceci to naprawdę czasem uważają się za pępki świata my zawsze mamy być uśmiechnięte, zadowolone, uczesane, umalowane, wystrojone, mieszkanie ma być wysprzątane, obiad ugotowany, pranie rozwieszone a do tego jeszcze mamy być chętne zawsze i wszędzie. Jak mnie denerwuje takie podejście niech sie zamieną z nami na tydzień, zobaczą czy to takie proste

edit:
normalnie mam zachcianki jak baba w ciąży

[Lavatia]

Czytam te wasze posty i normalnie chyba po raz pierwszy wierzę, że TŻ-towie mogą być fajni Zaczynam być zazdrosna o zaręczyny, choć do nich to mi jeszcze baaaardzo daleko A wierzcie mi, że nigdy nie chciałam się zakochać... Wiec - jakaś dziwna jestem

[lasoa]

Napisane przez Grapefrutka

nie złość sie tak, bo złość piękności szkodzi. Faceci to naprawdę czasem uważają się za pępki świata my zawsze mamy być uśmiechnięte, zadowolone, uczesane, umalowane, wystrojone, mieszkanie ma być wysprzątane, obiad ugotowany, pranie rozwieszone a do tego jeszcze mamy być chętne zawsze i wszędzie. Jak mnie denerwuje takie podejście niech sie zamieną z nami na tydzień, zobaczą czy to takie proste

Tylko on dobrze wie że mam problemy z libido, brałam juz dziesiątki na to chemi i nic nie dało. I on chcial zebym brala i jeszcze takie cyrki mi robi. ja mu dam chole**

[luffka]

Napisane przez lasoa

Mam takie nerwy na niego, że szok

Nie dziwie się... Olej dziada! Zajmij się czymś i nie odzywaj się do niego, musicie ochłonąć...