Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

[aniaa22]

moj synus ma czkawke od chyba 15 minut i juz sie sam wkurzyl bo zaczal mnie kopac jak szalony

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

anuszka
moja sunia rok temu miala pod narkoza wyrywane kly mleczne bo jej nie wypadly i miala podwojne. jak my wtedy przezywalismy a jak ja zabralam juz po zabiegu taka wymeczona i jeszcze otumaniona narkoza. biedna nie kontrolowala sikania i widac bylo ze jest zla ze sika pod siebie. caly czas sie lizala i czyscila... biedactwo moje. wolala bym sama sie meczyc zeby ona nie musiala

[itakasia]

hd
sliczne dziela
jaszczka, lazurowa
mam nadzieje ze humorek u was lepszy

moje corcie pierwszy raz tak zaszalaly, ale potrafia juz zrobic kanapki, wiadomo chleb, wedlina, ser sa juz w plasterkach. tylko tatus przygotowal im wczesniej pimodorka i herbate

po wizycie. wszystko ok. ilosc wod w porzadku, szyjka dluga i zamknieta. dzidzia fika zdrowo. wazy 1600 czyli w normie i kolosem nie bedzie - jak jej siostry ktore mialy 2900. jestem bardzo szczesliwa

[aniaa22]

Napisane przez itakasia

hd
sliczne dziela
jaszczka, lazurowa
mam nadzieje ze humorek u was lepszy

moje corcie pierwszy raz tak zaszalaly, ale potrafia juz zrobic kanapki, wiadomo chleb, wedlina, ser sa juz w plasterkach. tylko tatus przygotowal im wczesniej pimodorka i herbate

po wizycie. wszystko ok. ilosc wod w porzadku, szyjka dluga i zamknieta. dzidzia fika zdrowo. wazy 1600 czyli w normie i kolosem nie bedzie - jak jej siostry ktore mialy 2900. jestem bardzo szczesliwa

super ze wszystko w porzadku

Damian pojechal do NFZ wyrobic mi ksiazeczke zdrowia i jestem w szoku bo nawet 15 min mu to nie zajelo myslalam ze pol dnia tam spedzi

[bajka1807]

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia matki!!

Napisane przez vette

octenisept w sprayu - sprawdzil sie super wiec nie bede nawet kupowac nic innego

wiolek polecaja go w szpitalach, ale tez majowe mamusie juz testuja i sa zadowolone

w moim szpitalu wlasnie stosuja ten octenisept, ponoc kikucik szybciej sie goi i odpada. ja tego nie kupuje bo dostane w szpitalu.

Napisane przez wiolek1

papeteria no nie mam zamiaru wystawiać małego na słońce ale piszą, żeby smarować całe dziecko bo promienie przechodzą i przez ubranka ( chyba, że się ma specjalne z filtrami) to i pewnie przez wózek moga przebijać ? a reszta dziewczyn jak ? będziecie smarowac kremem z filtrem przed spacerem ?

ja tez kupuje krem w filtrem, tez o tym czytalam zeby smarowac dziecko nawet jak jest osloniete od slonca bo promienie i tak przechodzą.

Napisane przez jaszczka

cześć!

byłam dziś na wizycie w szpitalu i okazuje się, że jednak dzidzia za mała jest... czyli ten cały szum o moją pracę i przemęczanie się jednak nie był na darmo... fakt, że po 2 tygodniach od stwierdzenia że mały jest za mały miałam kolejne usg i niby wyszło ok, ale wtedy usg robiła mi kobitka, która dopiero się uczyła je robić :/ no i jej wyszła dzidzia idealna :/ a teraz była taka babeczka starsza i mierzyła i mierzyła i mierzyła i nijak nie chciało wyjść inaczej mały jest "spóźniony" o bite 2 tygodnie... dziś (jest już po północy) mam równe 34 tygodnie a on waży około 2000 gram, powinien mieć dobre 2,5kg
jedno co dobre to wód mam dużo i mały tak już się przymierza głową w dół być, tzn jeszcze się nie wpasował tak całkiem, ale jest na dobrej drodze...
szyjki jak przez całą ciążę nikt mi nie zbadał ani nie mierzył więc nie wiem, czy jest ok czy już zaczynam rodzić
wogóle jestem jakaś taka przybita teraz, wszystko mnie denerwuje i brzuch mnie rozbolał.. dobrze że mały tam w środku rozrabia, to jedyne pocieszenie
ech.. za 2 tygodnie mam iść znowu i będą sprawdzać czy jest jakiś postęp, bo może być łożysko niewydolne albo coś w tym stylu - oczywiście nic mi nikt nie powiedział dokładnie...

glowa do gory kochana! napewno wszystko jest w porzadku tylko tak jak dziewczyny pisaly kazda dzidzia rosnie wlasnym tempem. widzisz ja zaczelam dzisiaj 30 tc a moja mala na wczorajszym usg glowke miala 2 tyg starsza... i o czym to swiadczy? zapewne o tym ze ma duzy mozg i bedzie madra po tacie napewno twoj synek przybierze na wadze do nastepnej wizyty. zreszta raz tak mialam ze w 21 tc bedac na usg dzidzia wazyla 409 g a dzien pozniej poszlam na 3d i okazalo sie ze wazy 464 g heh wiec bierz pod uwage tez bledy pomiaru

Napisane przez Siala_Bala

Ja też bym nie szła
Teściowej wystarczy jak byś zadzwoniła. Po pierwsze nie jest twoją oryginalną mamą, po drugie możesz zwalić na gorsze samopoczucie a tż niech się sam wstydzi - jeden taki dzień w roku, mógłby się poświęcić

kurde.... a ja mieszkam z tesciowa jak wroci do domu to zloze jej tylko zyczenia. chociaz wczoraj mezus powiedzial zebym kupila jej jakis prezent bo on nie ma czasu. a skad ja kuzde mam wiedziec co tej kobicie kupic jak jej w sumie nie znam?

Napisane przez aniaa22

anuszka
moja sunia rok temu miala pod narkoza wyrywane kly mleczne bo jej nie wypadly i miala podwojne. jak my wtedy przezywalismy a jak ja zabralam juz po zabiegu taka wymeczona i jeszcze otumaniona narkoza. biedna nie kontrolowala sikania i widac bylo ze jest zla ze sika pod siebie. caly czas sie lizala i czyscila... biedactwo moje. wolala bym sama sie meczyc zeby ona nie musiala

mojemu psu tez wyrywali mleczaki bo mu nie wypadaly, wygladal jak rekinek ale glupi jas straszny.... serce sie kraje jak sie widzi takiego zwierzaczka ktory ledwo na nogach stoi a tym roku mialam powtorke, bo sterylizowalam moja kotke, tez ciezko bylo patrzec na to jak wymiotuje po narkozie i sie przewraca. ale przynajmniej hormony nie bija jej juz na dekiel i sie nie rzuca na mnie z pazurami tylko mruczec zaczela jak na kota przystalo

[hd2005]

Napisane przez papeteria

hd śliczności wogóle stwierdzam, że twoje dzieła mają dusze i nadajesz im niepowtarzalny styl ...jakby swój styl coś co wyróżia twe prace od innych naprawdę

papeteria - to chyba najlepszy komplement jaki mogłam usłyszeć

wiolek, itakasia - dziękuję

[aniaa22]

Napisane przez bajka1807

mojemu psu tez wyrywali mleczaki bo mu nie wypadaly, wygladal jak rekinek ale glupi jas straszny.... serce sie kraje jak sie widzi takiego zwierzaczka ktory ledwo na nogach stoi a tym roku mialam powtorke, bo sterylizowalam moja kotke, tez ciezko bylo patrzec na to jak wymiotuje po narkozie i sie przewraca. ale przynajmniej hormony nie bija jej juz na dekiel i sie nie rzuca na mnie z pazurami tylko mruczec zaczela jak na kota przystalo

my sie zastanawiamy nad sterylizacja naszej psiny zeby nam z cieczka nie biegala kolo malego. ale z drugiej stony nie chciala bym jej tak meczyc

[hd2005]

Napisane przez itakasia

po wizycie. wszystko ok. ilosc wod w porzadku, szyjka dluga i zamknieta. dzidzia fika zdrowo. wazy 1600 czyli w normie i kolosem nie bedzie - jak jej siostry ktore mialy 2900. jestem bardzo szczesliwa

gratuluję

[anuszka1401]

hd niektórzy ludzie tego nie rozumieją... Zapytałam moją mamę czy oddałaby pieska jak ktoś proponowałby jej milion zł, powiedziała, że nie, bo to tak samo jakby dziecko oddać Na szczęście moja mama tez kocha pieski i nie muszę jej nic tłumaczyć. My mamy Małego 4 latka, poprzedniego pieska pociąg nam przejechał (mieszkamy przy samych torach) i myślałam, że tego nie przeżyję.

Właśnie dzwonił weterynarz, że Mały już wybudzony i można go odebrać, a ja nie mam jak Moja siostra dopiero o 4 z pracy przyjedzie, a Marek pracuje do 19. biedactwo, pewnie umiera z żalu.

[aniaa22]

Napisane przez anuszka1401

hd niektórzy ludzie tego nie rozumieją... Zapytałam moją mamę czy oddałaby pieska jak ktoś proponowałby jej milion zł, powiedziała, że nie, bo to tak samo jakby dziecko oddać Na szczęście moja mama tez kocha pieski i nie muszę jej nic tłumaczyć. My mamy Małego 4 latka, poprzedniego pieska pociąg nam przejechał (mieszkamy przy samych torach) i myślałam, że tego nie przeżyję.

Właśnie dzwonił weterynarz, że Mały już wybudzony i można go odebrać, a ja nie mam jak Moja siostra dopiero o 4 z pracy przyjedzie, a Marek pracuje do 19. biedactwo, pewnie umiera z żalu.

dobrze ze juz po... pewnie biedny sie boi i nie wie gdzie jest

[anuszka1401]

Napisane przez aniaa22

dobrze ze juz po... pewnie biedny sie boi i nie wie gdzie jest

Mysli, że go zostawiłam! jadę pociągiem i wezmę go, zaczekam na siostrę i wrócimy samochodem, bo nie dam rady go nieśc do dworca pkp.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Spadam, za 15 minut mam pociąg.

[hd2005]

Napisane przez anuszka1401

hd niektórzy ludzie tego nie rozumieją... Zapytałam moją mamę czy oddałaby pieska jak ktoś proponowałby jej milion zł, powiedziała, że nie, bo to tak samo jakby dziecko oddać Na szczęście moja mama tez kocha pieski i nie muszę jej nic tłumaczyć. My mamy Małego 4 latka, poprzedniego pieska pociąg nam przejechał (mieszkamy przy samych torach) i myślałam, że tego nie przeżyję.

Właśnie dzwonił weterynarz, że Mały już wybudzony i można go odebrać, a ja nie mam jak Moja siostra dopiero o 4 z pracy przyjedzie, a Marek pracuje do 19. biedactwo, pewnie umiera z żalu.

jest jeszcze "na haju" i na pewno ma dobrą opiekę. Zadbają o niego. Najważniejsze, że juz po wszystkim

Gdy zobaczyłam naszą Gabę po sterylizacji, w bandażach, ze smutkiem w oczach, kulejącą ... to myślałam, że tam padnę... I to jak ona się tuliła do nas ...
Załącznik 3139658

[Siala_Bala]

Napisane przez bajka1807

kurde.... a ja mieszkam z tesciowa jak wroci do domu to zloze jej tylko zyczenia. chociaz wczoraj mezus powiedzial zebym kupila jej jakis prezent bo on nie ma czasu. a skad ja kuzde mam wiedziec co tej kobicie kupic jak jej w sumie nie znam?

To kup jej jakieś badyle
W koncu to teściowa :P

Ja się zastanawiam czy do mojej dzwonić.. Damian na pewno do matki nie będzie chciał dzwonić.. w końcu żadną matką dla niego nie była, tym bardziej dla mnie... ale ja usiłuję być dla niej taka w dupę uprzejma i nie wiem :/

A tu macie kochane mamy na Dzień Mamy

http://sluchaj.to/mp3/Nieznany_wykon...45-12cy4R0Czyl

ja jestem miętka faja i się poryczałam xD

[lazurowa]

Napisane przez eleonoremio

kochana będzie dobrz\e na tych tabletkach ale niestety to wina tego ciągłego stresu , zamartwiania się wiem bo w tamtej ciąży tak miałam , ja fenoterol do dnia przewidywanego porodu brałam nospe i cos na uspokojenie difergan w tabletkach chyba i wszystko 3 razy dziennie . Muisz na prawde uważac teraz
Wiem że to trudne będzie ale musisz zapomniec o wszytkim!!! mysl tylko o Waszej dwójce a przede wszytkim o maleństwu

Śliczna twarzyczka i cieszę się że z małą wszystko w porządku


Trzymam kciuki Zero tresu i koniec!!!


witajcie dziewczyny łoo troche mnie nie było ale laptop padł i w ogóle szwankuje cały czas ....


czytam wa dalej

trzymajcie sie mamuski

Myślałam o Tobie, że Cię nie ma. Dobrze, że to tylko problemy z laptopem.
Mam nadzieję, że te tabletki pomogą i że maluszek zacznie rosnąć i dogoni Wasze.

Napisane przez papeteria

lazurowa uwielbiam frezje chyba sobie kupie

To były jedyne kwiaty, które w kwiaciarni pachniały.

Napisane przez anuszka1401

lazurowa, przykre wiadomości Trzymaj się kochana
olakola dobrze, że powódź Cię ominęła, mnie na szczęście też. A z tymi
złodziejami to chyba bym zemdlała ze strachu

Co do seksu- my praktycznie codziennie i nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej (no, chyba, że bysmy musieli ze względu na Dziecko)
Co do zakupów- ja mam już wszyściutko, ale nie liczyłam ile wydałam, bo nie jest mi to do szczęścia potrzebne

W ogóle to stwierdziłam, że nie nadaję się na matkę Dziś zawiozłam pieska do weterynarza na operację i musiałam go tam zostawić, on tak na mnie patrzył
Serce mi się ściska z żalu, odbieram go dopiero przed 17. Całą drogę ryczałam, wyglądałam jak upiór i jeszcze w domu wyłam jak głupia. I tak sobie pomyślałam- co ja zrobię jak mojemu Dziecku się coś stanie? To straszne, chyba właśnie dlatego nie nadaję się na matkę

Staram się trzymać i myśleć pozytywnie.

Ja też uważam, że nadajesz się na matkę jak najbardziej skoro tak przeżywasz chorobę swojego pieska.

Napisane przez hd2005

bardzo dobry plan

Też tak uważam.
Właśnie jestem po drzemce.
Mała pozwoliła mi pospać, nie to co w nocy.
Wypiłam kawkę i nadrobiłam co napisałyście.

Napisane przez hd2005

Pokaże Wam kilka moich ostatnich "dzieł"
(zamiast pisać pracę robię sto tysięcy innych rzeczy )


Na ludowo II - bransoletka
Załącznik 3139579


Fioletowe fale - torebka
Załącznik 3139580


Finezyjny granat - TOREBKA
Elegancka, wytworna...
Delikatny materiał z misternym wzorem. Przypomina satynę lub atłas.
Wewnątrz podszewka z kieszonkami na drobiazgi. Torebka zamykana na zamek.
Załącznik 3139584


W różanym ogrodzie - bransoletka decoupage
Załącznik 3139585Załącznik 3139586

Jeju.. Dałabym się pokroić za tą pierwszą bransoletkę i granatową torbę.

Napisane przez itakasia

jaszczka, lazurowa
mam nadzieje ze humorek u was lepszy

Troszkę lepszy, owszem.

Agravka- nie zacytowało mi wcześniej Twojej wiadomości choć sobie ją zaznaczyłam. Już wcześniej zapisałam sobie tego sprzedawcę i też u niego kupię skoro polecasz i można sobie wybrać stelaż i tą matę edukacyjną.

[bajka1807]

Napisane przez aniaa22

my sie zastanawiamy nad sterylizacja naszej psiny zeby nam z cieczka nie biegala kolo malego. ale z drugiej stony nie chciala bym jej tak meczyc

no to jest trudna decyzja. ja w sumie musialam, bo moja kotka byla nieobliczalna jezeli chodzi o zachowania. byla agresywna momentami i nie wiadomo bylo co jej odbije. no i miala straszna róje... myslalam ze sie wykonczy a ja razem z nia. zreszta sterylizacja pozwala uniknac wiele chorob zwiazanych z ukladem rozrodczym. ale to juz jest indywidualna sprawa kazdego jak postapi. ja nie zaluje bo moja zmienila swoje zachowania o 180 stopni, czasem jej jeszcze palemka odbije ale juz nie ma tego agresora co kiedys.

[aniaa22]

Napisane przez anuszka1401

Mysli, że go zostawiłam! jadę pociągiem i wezmę go, zaczekam na siostrę i wrócimy samochodem, bo nie dam rady go nieśc do dworca pkp.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Spadam, za 15 minut mam pociąg.

tez pewnie bym tak zrobila

[hd2005]

Napisane przez Siala_Bala

A tu macie kochane mamy na Dzień Mamy

http://sluchaj.to/mp3/Nieznany_wykon...45-12cy4R0Czyl

ja jestem miętka faja i się poryczałam xD

no i sie poryczałam...

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez lazurowa

Jeju.. Dałabym się pokroić za tą pierwszą bransoletkę i granatową torbę.

ha ha ha dziękuję
Lubie takie romantyczne wzory

[aniaa22]

Siala ja tez sie poryczalam

[hd2005]

Dostałam dzisiaj SMSa
"wszystkiego najlepszego dla kochanej mamusi życzy w dniu jej święta Szymek"
- jakie mądre dziecko jeszcze świata nie widziało a juz pisać potrafi

[itakasia]

Siala
sliczne to, jest taka plyta " Piosenki dla mamy", moje dziewczyny znaja na pamiec.

[Siala_Bala]

Napisane przez hd2005

Dostałam dzisiaj SMSa
"wszystkiego najlepszego dla kochanej mamusi życzy w dniu jej święta Szymek"
- jakie mądre dziecko jeszcze świata nie widziało a juz pisać potrafi

A jak mojemu mężowi wczoraj powiedziałam taka dumna, że jutro mój pierwszy dzień mamy to on tak jakby mnie wyśmiał.. znaczy się nie dosłownie ale powiedział, ze się nie liczy bo dziecka nie ma.. to ja na to jak to nie ma?! - demonstrując brzuch.. a on, że na świecie nie ma.. no to ja znowu "a gdzie jest? w kosmosie?" no i zaczął kwękać stękać usiłując się wytłumaczyć ale na nic jego gęgania Ja tam swój pierwszy dzień matki obchodzę

[aniaa22]

Napisane przez hd2005

Dostałam dzisiaj SMSa
"wszystkiego najlepszego dla kochanej mamusi życzy w dniu jej święta Szymek"
- jakie mądre dziecko jeszcze świata nie widziało a juz pisać potrafi

ja dostalam buziala jeszcze w lozku oczywiscie w taty wykonaniu bo od syna kopa w zebro

[anoxa]

Napisane przez niezawsze

A te waciki nie a za suche aby tak dokladnie przetrzec pepuszek?
Kciuki za babcie


Wlasnie, wlasnie nie pisalas nam kiedys, ze bys chciala jeszcze kotka, ale masz nowy dom i nie bardzo? Moze kotek sam Cie zaadoptuje

nie wiem jak to z tymi wacikami ale kupilam bo drogie nie sa ale jeszcze w szpitalu nam dokladnie powiedza

chciala bym ale raz ze ten jest dorosly a mezowi kiedys powiedzialam ze duzych zwierzat juz nie bierzemy (nawet jak mu wczoraj o tym kotku opowiadalam to sie pytal czy maly bo malego mozemy przygarnac) dwa ze nie chce brac kota przed samym porodem raz ze nie chorowalam na toxo dwa ze nie wiem jak on bedzie sie zachowywal w stosunku do dzidzi a to ona jest najwazniejsza puki co bede go dokarmiala a tak myslalam ze zima ewentualnie mogl by w piwnicy spac a jesc mu zawsze jak przyjdzie dam

Napisane przez papeteria

czesc dziewczyny..myslałam ze dzis umre
o 3:50 obudził mnie mały , myślałam, że mi brzez brzuch wyskoczy, tak falował, wypychał się z każdej strony...poczułam, że mnie brzuch boli no i musiałam polecieć na kibelek....dopadła mnie taka sraczka ze z godzine krazylam z kibelka do pokoju ...w dodatku co sie polozylam to maly zas kopal i sie wypinal.
Wczoraj jak wracalismy z SR zahaczylismy do budki z niezdrowym zarciem i ja sobie wzielam zapiekanke i podejrzewam ze to po tym choc z drugiej strony nie wiem czy to maly mnie nie pokopal i tym samym nie poprawil perystaltyki jelit co sadzicie ? ale bardziej obstawiam to jedzenie
Poza tym byłam okropnie głodna, o 6:00 zjadłam bułkę z dżemem i poszłam spać...wstałam niedawno...mały nadal kopie .Na razie "problem" nie wrócił....

jej wspolczuje mozliwe ze to od zapiekanki chociaz ja czasem mam takie nagle biegunki raczej bez powodu

Napisane przez anuszka1401

Co do seksu- my praktycznie codziennie i nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej (no, chyba, że bysmy musieli ze względu na Dziecko)
Co do zakupów- ja mam już wszyściutko, ale nie liczyłam ile wydałam, bo nie jest mi to do szczęścia potrzebne

W ogóle to stwierdziłam, że nie nadaję się na matkę Dziś zawiozłam pieska do weterynarza na operację i musiałam go tam zostawić, on tak na mnie patrzył
Serce mi się ściska z żalu, odbieram go dopiero przed 17. Całą drogę ryczałam, wyglądałam jak upiór i jeszcze w domu wyłam jak głupia. I tak sobie pomyślałam- co ja zrobię jak mojemu Dziecku się coś stanie? To straszne, chyba właśnie dlatego nie nadaję się na matkę

my tak samo czasem sie zdarzalo dwa razy dziennie teraz przymusowy celibat bo malza nie ma

co do tego ze sie przejmujesz to wrecz bardzo dobrze o tobie swiadczy!

Napisane przez itakasia

po wizycie. wszystko ok. ilosc wod w porzadku, szyjka dluga i zamknieta. dzidzia fika zdrowo. wazy 1600 czyli w normie i kolosem nie bedzie - jak jej siostry ktore mialy 2900. jestem bardzo szczesliwa

super wiesci! kolejny prezent na dzien mamy

dobra dziewczyny ja sie szykuje i bede jechala do mamy i tak mysle ze pozabieram tez od nich wszystkie dokumenty zeby nie zalalo nic w razie przerwania walow

[aniaa22]

anoxa no to bedzie taki "podworkowy" kicius a jesli zostanie z wami do zimy to juz zdazycie sie poznac
a z dokumentami dobrze myslisz. nie ma co ryzykowac

[Misiulka1]

papeteria oj bidulko nie zazdroszczę ale dobrze, że Ci przeszło jak dla mnie to ta zapiekanka i mały napewno też swoje dołożył
papeteria , to współczuję wiem ajk strasznie się przestawić jak samochód sie zepsuje i trzeba się inaczej przemieszczać.
hd2005 jak zwykle śliczne rzeczy "wyprodukowałaś" podziwiam
itakasia kochane córeczki taki prezent mamie zrobiły - jakie to słodziachne, super, ze wszystko wporządku po wizycie a który to tc????

Ja wróciłam z zakupów z teściową ale i tak jeszcze wszystkiego nie mam, barkuje mi niani elektrycznej, leżaczka, , laktatora, maty edukacyjne, karuzeli - ale to siostra obiecała, że kupi. M po badaniach, EKG, krew i mocz, jutro wyniki i do lekarza a i jutro mają mu holter założyć. Mam nadziej, ze to tylko ta cholerna astma się nawróciła

[itakasia]

Misiulka
31w3d dokladnie, a za tz trzymam kciuki

[hd2005]

Napisane przez Siala_Bala

A jak mojemu mężowi wczoraj powiedziałam taka dumna, że jutro mój pierwszy dzień mamy to on tak jakby mnie wyśmiał.. znaczy się nie dosłownie ale powiedział, ze się nie liczy bo dziecka nie ma.. to ja na to jak to nie ma?! - demonstrując brzuch.. a on, że na świecie nie ma.. no to ja znowu "a gdzie jest? w kosmosie?" no i zaczął kwękać stękać usiłując się wytłumaczyć ale na nic jego gęgania Ja tam swój pierwszy dzień matki obchodzę

ha ha ha faceci...





Na stole w kuchni znalazłam kawę i karteczkę z serduszkiem i napisem "dla przyszłej mamy"

[kashha]

Siala no i się poryczałam... wariatka

[ola_k11]

Napisane przez Siala_Bala

A tu macie kochane mamy na Dzień Mamy

http://sluchaj.to/mp3/Nieznany_wykon...45-12cy4R0Czyl

ja jestem miętka faja i się poryczałam xD

zryczałam się...


Dziś mam taki zamulony dzień... nic mi się nie chce, a mogłabym coś posprzątać. To taki bezproduktywny dzień.

Odnośnie mojego jedzenia, tak jak pisałam wcześniej zjadłam dwie kanapki na śniadanie i przed godziną stwierdziłam, że wypiję jogurt mimo że mi się nie chce, bo już ta godzina a teraz czuję, że mi się cofa Ja przed ciążą nie miałam tak nigdy. Z reguły wchrzaniałam wszystko co popadnie a teraz nie czuję glodu a jak coś zjem to mi się cofa i najczęściej tylko tak skubię...

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez hd2005

Na stole w kuchni znalazłam kawę i karteczkę z serduszkiem i napisem "dla przyszłej mamy"

Mój TŻ mimo, iż jest kochany, to niestety nie ma takich inwencji A szkoda ale ma dużo innych pozytywnych stron.
Ps. Ja mu musiałam przypomnieć żeby do swojej mamy zadzwonił.

[aniaa22]

a ja wam powiem ze po cichutku liczylam na jakiegos kwiatka no ale byl tylko buzial... az jestem w szoku bo moj maz raczej nie opuszczal okazji do kupienia kwiatkow

[lazurowa]

Napisane przez aniaa22

a ja wam powiem ze po cichutku liczylam na jakiegos kwiatka no ale byl tylko buzial... az jestem w szoku bo moj maz raczej nie opuszczal okazji do kupienia kwiatkow

Jeszcze się dzień nie skończył.