Co u nas, czyli ploty, ploteczki :) - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-07, 14:26   #2191
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Dobre Jula ! :P
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 14:27   #2192
28nana
Raczkowanie
 
Avatar 28nana
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Dokladnie tak jest z tymi koleżankami. Czemu otaczają mnie takie drętwiary, to ja nie wiem... przeciez ja taka nie jestem !!

w ogole wkurza mnie cos. Jeśli ja traktuje kgos jako moja przyjaciolke, to jesli ona dzwoni, zebym wpadła (a nigdy nie dzwoni, bo jak twierdzi - nie ma warunkow do przyjmowania gosci hmmm), to ja ubieram sie i ide (no chyba, ze naprawde nie moge). Moja przyjaciolka natomiast rzadko przychodzi, gdy do niej dzwonie. Zawsze ma tysiace wymówek. Przylazi tylko wtedy, gdy ma jakies sprawy, problemy, nudzi jej sie i chce sobie pogadac.
Kolejna sprawa, ktora mnie wkurza to komentowanie kazdego mojego stroju. Ale nie komentowanie w stylu: ale fajne, gdzie kupilas, tylko w stylu: a ty nie mozesz sie nigdy ubrac normalnie? Oczywiscie jest to zakonczone usmiechem i podobno ma wydzwiek pozytywny, jednak mnie to irytuje. Chocbym zalozyla worek na łeb, i tak bedze to skomentowane.
Ostatnia rzecz, ktora mnie wkurzyla wrecz i po raz kolejny przekonalam sie, ze nie warto na sile nikogo uszczesliwiac, to praca. Przyjaciolka bardzo chciala u mnie pracowac. Zatem kiedys wzielam ją do pracy, zeby zobaczyla, jak to wyglada i, czy jej sie spodoba. Od razu zaznaczam, ze praca serio nie jest trudna ani mecząca. Raptem po 2h stwierdzila, ze ona sie w tym nie widzi, ze przeciez to nie tak, jak jej opisywalam, ze ona nie chce czegos takiego robic chyba, ze bede jej pomagac. Jaaaaasneeeee.... i nie byloby nic w tym dziwnego, gdyby nie prosila mnie o danie jej szansy i rozwiniecie skrzydeł. Teraz zarabia marne grosze, nie robi nic ciekawego, ma apetyt na duze pieniadze, no ale zeby ruszyc glowa i zrobic cos ponad przecietną, to juz nie, lepiej gnic w obecnej beznadziejnej pracy.
Zobaczymy jeszcze, jak to bedzie z tą pracą, choc widzac jej nastawienie, to absolutnie nie bede jej namawiac i zreszta nie wiem, czy ponowie moja propozycje. Nie mam ochoty patrzec, jak sie ktos męczy i ma pretensje.
Wkurza mnie tez kolejna rzecz (boze, ile tego jest) - po co opowiadac wszem i wobec, ze od tego sezonu chce sie nauczyc jezdzic na desce, ze to taki za***isty sport, ze musimy pojechac na stok itp. Ja jestem osoba, ktorej rzuca sie temat i wszystko juz jest gotowe. Zatem jak uslyszalam, ze moja przyjaciolka z mezem chca uzywac zimy w ten sposob, to od razu zarezerwowalam nocleg w gorach, zamowilam sprzet online do wypozyczenia, opracowalam cały plan. I co ? I jednak sie wycofali, bo nie maja zamiaru sie połamać, bo jest za zimno, bo to zadna frajda itp. Jasne, tylko po kiego tyle obiecanek i pustego gadania ?? Jesli cos mi sie z natury nie podoba, to po co *******ic, ze to takie swietne?
Mamy jechac na wspolne wczasy, poczatkiem roku, albo w pierwszym kwartale ogolnie. Juz w sierpniu im nakreslilam, ile to moze kosztowac, zeby sie przygotowali. No i co ? Ostatnio rozmawiamy o tym i slysze w glosie niepewnosc (a nie to podekscytowanie jakie bylo wczesniej), ze nie wiedza, czy pojada, ze im czas nie odpowiada, ze urlopu moga nie dostac, ze to, ze tamto, sramto. No to dla mnie to juz jest jasne, ze nie pojada, tylko powiedziec wprost nie potrafia, ze kasy nie maja, albo destynacja im nie odpowiada. ludzieeeee, asertywnosc to dobra cecha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! A oni potrafia tylko kity wymyslac, a przeciez skoro sie przyjaznimy, to mogliby nam powieziec czasem wprost jak jest. No ale lepiej przeciez rbic z siebie nowobogackiego w naszych oczach, niz przyznać się do slabszej sytuacji finansowej.
Ja osobiscie nie mam z tym problemu, nie stac mnie, to mowie i po sprawie. Nie zapożyczam się, by jechac na Karaiby, by sie potem chwalic na naszej klasie fotkami. Jakie to żałosne.

Ręce mi opadają.
nie wiem czy Cię nie zdenerwuję/ rozczaruję/ upewnię w przekonaniu że Owa Osoba to raczej nie jest przyjaciółka - tylko osoba dla ktorej jesteś uatrakcujnieniem codzienności.

Oj mam podobny przykład. Ja dla Mojej Przyjaciółki - biegałam załatwiałam wspólny sylwester rok temu po czym okazało się ze Oni ( z TŻ ) wolą zostać w domu. Ważne to to że ja przez cały okres świąteczny miałam zapalenie krtani - i sylwestra spędziłam sama - myślisz że zaprosili mnie do siebie ( mimo iż kilka razy w rozmowie PODKREŚLAŁAM że zostaję w domu )

z tym mówieniem w prost to też podobna historia....
na szęście uświadomiłam sobie ( choć bolało - nie powiem ) że nasza relacja to po prostu zwykła znajomość a nie żadna przyjaźń i jakoś mi lepiej w głowie i na sercu.

polecam zrobić podobnie
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
28nana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 14:29   #2193
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

28nana, możliwe, choć zawsze wydawało mi się, że jest inaczej. Już kiedyś miałam takie wątpliwości, lecz uznałam, że skoro jest to jedyna osoba, z którą mogę o wszystkim pogadać (widac tylko z mojej strony taka szczerosc), z która dobrze sie czuje, i z ktora przezylam tyle lat pod jednym dachem chocby, to to znaczy przyjazn. Sama nie wiem
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 14:39   #2194
28nana
Raczkowanie
 
Avatar 28nana
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
28nana, możliwe, choć zawsze wydawało mi się, że jest inaczej. Już kiedyś miałam takie wątpliwości, lecz uznałam, że skoro jest to jedyna osoba, z którą mogę o wszystkim pogadać (widac tylko z mojej strony taka szczerosc), z która dobrze sie czuje, i z ktora przezylam tyle lat pod jednym dachem chocby, to to znaczy przyjazn. Sama nie wiem

sama widzisz - masz wątpliwości
podobno w prawdziwej przyjaźni ich nie ma...
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
28nana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 14:44   #2195
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

28nana, smutne to, co piszesz. Ja mogę być czyimś uatrakcyjnieniem życia codziennego, pod warunkiem, że ktoś będzie tym samym dla mnie.
Ale przyjaźń nie na tym polega. A przynajmniej ni tylko na tym.
[chyba mam zanik mózgu, napisałam: przy naj mniej i zastanawiałam się, o co jest nie tak z tym wyrazem ]
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 15:51   #2196
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;23618676]Moją "bratowa" też zawsze zaganiam do takich rzeczy


Możesz u mnie Lubię kombinować z nowościami, ale u mnie w domu to nie przechodzi, bo wolą tradycyjne dania

Gwiazdeczko rozpuściłam pomarańczową galaretkę i dodałam cukru pudru i wyszło o tak. Teraz jak patrze na pierniki ze zwykłym lukrem, a z tym to wielka różnica[/QUOTE]

Ooooo jakie ładne, takiego patentu jeszcze nie próbowałam
A czym wyciskasz lukier? Masz takie specjalne woreczki z dziurką, czy jak?

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Kiedyś pisałam bloga i spotykałam się z moimi czytelnikami z różnych miast Z niektórymi miałam romans nawet
5 dni po powrocie z własnego zagranicznego urlopu pojechałam na kolejny, z własną kosmetyczką...
Poza tym pracowąłam jako hostessa przebrana za pluszaka.
Myślę, że jednak najlepsze przede mną ))
Opowiedz coś więcej nie no żartuję
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 15:54   #2197
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Jula, jak już, to nie zanik mózgu, tylko chwilowe jego zamrożenie - przy tym mrozie wszystko możliwe

Dziewczyny, fajnie wyglądają te wasze pierniczki i jestem pod wrażeniem ich ilości... świetny pomysł z tym piernikowym prezentem Już wiem z czym pojadę do teściów Zwykle u nich nikt nikomu nie daje prezentów na święta (my z TŻ robiliśmy to ukradkiem, by nie robić nikomu przykrości), ale ja teraz dam wszystkim po wielkim wypasionym pierniku, to mój prezent dla TŻ też będzie mógł być publiczny (o ile dojdzie na czas...)

Pumas, ja to niestety (lub stety w zależności od sytuacji) mam zwyczaj odpłacania się tym samym co mi dają... W sumie, to już paru "przyjaciół" pogoniłam, ostatnia pogoniona "przyjaciółka" przegięła w momencie, gdy się ze mną umówiła i chyba o tym zapomniała... Ja specjalnie do niej jechałam ok 40km żeby się spotkać a pod Jej drzwiami pocałowałam klamkę... Jak zadzwoniłam, to powiedziała, że musi jeszcze coś zrobić i będzie najwcześniej za godzinę, więc ja miałam iść do domu i przyjść jak Ona zadzwoni i powie mi, że już mogę A było to w tamtym roku, też zima, zaspy, mróz... Nawet nie było mi żal tej przyjaźni

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Mnie nie jest za dobrze, ale mama mnie opieprza, ze zyje ponad stan i bujam w obłokach, zamiast zajac sie prawdziwym zyciem (czyli co, typowym polskim umartwianiem sie??).
Dokładnie Pumas, odstajesz od reszty Ale tak trzymaj, też bym tak chciała
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:03   #2198
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Ooooo jakie ładne, takiego patentu jeszcze nie próbowałam
A czym wyciskasz lukier? Masz takie specjalne woreczki z dziurką, czy jak?
Mam coś takiego do kremów i lukier też się tym fajnie rozprowadza
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:07   #2199
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Ech dziewczyny.
Przyjaciółki, ile razy się na owych przejechałam, oczywiście już nimi nie są.
Historia nr 1: Raz na jakiś czas przyjeżdża do nas babcia i nocuje. Zawsze w moim pokoju, moim łóżku, ja wtedy śpię w pokoju brata. Przyszła do mnie przyjaciółka. Siedziałyśmy u mnie w pokoju, wyszłam na chwilkę po jabłka dla nas. Dzien jakoś minął itp. Wieczorem babcia szuka swojego portfela, bo chciała nam wnukom rzucić kaską. Najpierw śmiech, że zrobiłam jej psikusa i gdzieś schowałam. Potem przestało być tak śmiesznie... Okazało się, że to ta moja "przyjaciółka" z zimną krwią wyjęła portfel z torebki mojej babci, wszystko wyszło jak mój tata pojechał do niej przed 23 do domu, skłamał jej rodzicom, że mnie szuka i pogadał z nią na osobności, no i wyszło szydło z worka...

Histoia nr 2: Druga przyjaciółka zaczęła dużo wcześniej niż ja uzywać sobie z chłopcami. Wyrażałam dość jasno swoją opinię na ten temat, bo coś takiego mi się podobało. Pewnego dnia napisała do mnie wprost: spier****** i było po sprawie. Troche czasu minęło, zakopałysmy topór, ale się nie spotykamy, po prostu mijając się, mówimy sobie "cześć". Swoją drogą, jej przygody z facetami oczywiście zakończyły się wpadką.

Historia nr 3: To moja ostatnia przyjaciółka. W sumie, to bardzo wiele rzeczy mnie w niej irytowało. Jest osobą starsznie ironiczną, często nie myśli zanim coś powie. Wiele razy jak coś było nie tak, ona unosiła się dumą, nie potrafiła podac pierwsza ręki, zawsze to ja byłam ta przepraszająca. Po dość długim czasie, napisała mi wprost: nigdy nie lubiłam Twojego TŻta, od samego początku, jakby on był na Twoich urodzinach w klubie, to ja bym nie przyszła. I tym podobne. Ja bym wszystko zrozumiała, mogłaby go nie lubić, gdyby go znała. A ona go nie zna, rozmawiali ze sobą raptem 3 razy! Nigdy tego nie zrozumiem. Kiedyś kręciła ze starszym od niej facetem z pracy. Któregoś dnia, zaczęła mi robić wyrzuty, że ja z tym facetem gadałam o niej za jej plecami! A ja go nawet nie znałam. Tak mnie oczernił w jej oczach, że głowa mała. Któregoś dnia przyjechała z nim do mnie i ja potrafiłam się wobec niego normalnie zachowywać! Zresztą ona zawsze chyba miała do mnie jakiś problem, mieszkamy od siebie jakieś 15 km, studiujemy na innej uczelni, więc się ciągle mijałyśmy. DOszedł do tego mój TŻ, z którym notabenen spotykam się tylko w weekend (mieszkamy od siebie 40km) więc logiczne, ja zakochana, chciałam z nim jak najwięcej czasu spędzać. A moja pseudo przyjaciółka, co rusz robiła mi wyrzuty, że ja to tylko mam w głowie TŻta i nowe koleżanki uczelni. Pewnie w jej mniemaniu powinnam siedzieć w kącie i nie zaprzyjaźniać się z żadnymi dziewczynami, bo jest ona. No cóż, jak się domyślacie, to też się zakończyło. Tzn. mamy sporadyczny kontakt ze sobą z okazji świąt różnego rodzaju. Najsmieśniejsze jest dla mnie to, że ja się wylewam w smsach na urodziny bla bla bla a ja od niej na swoje dostałam: "najlepszego." Albo jej "zaproszenie" na swoje urodziny: "jak chcesz to przyjdź..." haha no jaka łaska, dziękuję bardzo.

Tak naprawdę to boję się uzywać teraz tego słowa, bo chyba prawdziwych przyjaciół nie ma...

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;23622108]Mam coś takiego do kremów i lukier też się tym fajnie rozprowadza[/QUOTE]

Fajny sprzęcior, też muszę takiego poszukać, widzę, że tutaj są małe dziurki, ja widziałam tylko z takimi nakładkami z wielkimi otworami



Wampirka, cieszę się że poddałam pomysł na prezencik
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:22   #2200
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Gwiazdeczka, historia nr 1 przechodzi wszystkie możliwe granice... Wiem, że ludzie są różni, ale żeby kraść w domu w którym Cię goszczą? Miałaś wyjątkowego pecha do tych znajomości...

Ja już też nie jestem za szukaniem nowych przyjaźni. Mam 3 przyjaciółki, które znam od wieków, nigdy się na nich nie zawiodłam i chociaż widujemy się baaaardzo rzadko, to nie potrzebuję mieć ich więcej

Jak poznaję kogoś nowego, to po prostu miło spędzam z nim czas i nie przywiązuję się do tej osoby
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:25   #2201
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Gwiazdeczka, historia nr 1 przechodzi wszystkie możliwe granice... Wiem, że ludzie są różni, ale żeby kraść w domu w którym Cię goszczą? Miałaś wyjątkowego pecha do tych znajomości...

Ja już też nie jestem za szukaniem nowych przyjaźni. Mam 3 przyjaciółki, które znam od wieków, nigdy się na nich nie zawiodłam i chociaż widujemy się baaaardzo rzadko, to nie potrzebuję mieć ich więcej

Jak poznaję kogoś nowego, to po prostu miło spędzam z nim czas i nie przywiązuję się do tej osoby
Wiesz, to były najbliższe mi osoby, pierwsza mieszka w tej samej mieścinie co ja, chodziłyśmy razem cała podstawówkę i gimnazjum do klasy, druga podobnie, a trzecia to z liceum. Teraz też nie szukam, mam jedną i mogę ją nazwać przyjaciółką ze studiów, też nas sporo dzieli ale jest dobrze. Przestałam ufać ludziom, naprawdę...
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-07, 16:32   #2202
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Gwiazdka, niezle mialas te psiapsiolki, tylko pozazdroscic....
Tez nie naduzywam tego slowa i moge powiedziec, ze w moim doroslym zyciu mialam tylko jedną przyjaciolke, tą o ktorej tutaj mowa. Moze zle ją przedstawilam, nie wiem kurcze, ale sa rzeczy, ktore mnie w niej wkurzaja i nie umiem tego ukryc. Na co dzien jest naprawde ok. Ale tych kilka spraw mnie dobija, jak sobie o nich przypomne. Bądź co bądź, przez tych kilka lat ani razu sie nie poklocilysmy i mimo, ze juz nie mieszkamy ze soba, to dalej mamy dobre stosunki, widujemy sie czesto. Jest to troche z jej strony interesowne, no ale coz, widocznie takie wzbudzam emocje.
Ja zawsze przyciagalam tych, ktorzy mieli problemy i chcieli sie wygadac, poradzic. Szkoda, ze ja nigdy kogos takiego nie mialam, bo moje "problemy" wydawały się takie małe i nieznaczace Zreszta ja nie z tych, co sie żalą z byle powodu.
Mam jeszcze jedna taka kolezankę, dziwna relacja, naprawde. Znamy się od 7 roku zycia, wychowywalysmy sie razem, jedna szkola, zainteresowania, druzyna itp. Do dzisiaj sie kumplujemy. To z nią odbyłam najbardziej szalone podroze mojego zycia, rozne spontaniczne wyjazdy, spendy, imprezy. Szkoda tylko, ze w 100% ja bylam ich prowoderka, organizatorka, pomyslodawczynia. Szkoda tez, ze kolezanka ta nie mowi w ogole o sobie - chyba, ze po alkoholu. Jest dość specyficzna z charakteru, ma tzw. trudny charakter, wiec wspolzycie z nią tak czy siak konczy sie jakims nieporozumieniem, predzej czy pozniej. Znamy sie z jednej strony jak nikt inny, z drugiej prawie w ogole. Ja czuje miedzy nami taki mur, taki dystans - mnie sie nie chce jej zwierzac z czegokolwiek, bo wiem, ze ona nie doda nic od siebie, a tylko skrytykuje moje poglady (bardzo krytyczna jest wobec wszystkich i wszystkiego). I tak sobie zyjemy obok siebie od wielu lat, nic sie nie zmienia, ale na pewno nie jest to przyjazn.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Ja ogolnie zrobilam sie bardzo nieufna i tez mam takie znajome, do ktorych moge wpasc na kawke, pogadac o *******ach, bez nadmiernego przywiazywania się. Szkoda, bo kiedys bylam inna

Zrobiłam szynke! w sensie zrobiłam marynate, w ktorej bedzie sobie przez 1-2 dni, az w koncu ją upiekę i mam nadzieje, ze wyjdzie ładna
Własnie piję zimowe cappuccino z cynamonem i jest mi dobrze
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:36   #2203
stokrotka1404
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

capuccino???zrobiłas mi smaka, cos polecisz??co dokładnie ??
Ja przed chwilką piłam Neske Latte Macchiato...
stokrotka1404 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:39   #2204
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Stokrotka, kupiłam w Lidlu takie w wielkiej puszce za 12 zł. Całkiem dobre Rzadko takie cuda pije, ale czasem robie sobie prawdziwe włoskie. czarna kawa plus mleko plus spienione mleko na wierzch plus posypka jakas. mniam mniam. Jestem straszna swinia. chodze po domu i szukam żarcia!
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:43   #2205
stokrotka1404
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Stokrotka, kupiłam w Lidlu takie w wielkiej puszce za 12 zł. Całkiem dobre Rzadko takie cuda pije, ale czasem robie sobie prawdziwe włoskie. czarna kawa plus mleko plus spienione mleko na wierzch plus posypka jakas. mniam mniam. Jestem straszna swinia. chodze po domu i szukam żarcia!

Lubie chodzić do Lidla. Jak dla mnie ceny są tam ok Lepsze niż w Realu
Przy najbliższej okazji, kupiee sobie

Ja tak chodzę i szukam przeważnie czegoś słodkiego:p rosi:
stokrotka1404 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 16:58   #2206
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Ja też lubię Lidla, a zwlaszcza te lidlowe tygodnie za chwile bedzie tydzien luksusu, no no juz sie nie moge doczekac tych bażantów, kaczek i krewetek Z tym cappuccino się spiesz, bo to w ofercie tego tygodnia chyba
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 17:18   #2207
glizduha
Wtajemniczenie
 
Avatar glizduha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 374
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

cześć dziewczyny!
Wpadłam napisać że żyję i mam się dobrze, tylko brak czasu na wszystko, nie mówiąc o nadrobieniu tego co pisałyście. Czas tak szybko leci, że aż strach
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła,
pozostaje nam latać na miotle






glizduha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 17:30   #2208
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

cześć glizduha pisz co u Ciebie, w telegraficznym skrócie ;-)
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 17:46   #2209
glizduha
Wtajemniczenie
 
Avatar glizduha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 374
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

telegraficznym skrócie hmm

praca.stop.praca.stop.pra ca.stop.końca nie widać.stop.hehehe dobra koniec, nie wiem czy Wam się w oczy rzuciło kiedyś napisałam że mam ofertę nowej pracy w tej firmie co teraz pracuje (w zespole projektowym) no i po ciężkim teście z rysunku technicznego udało się weszłam do zespołu projektowego na 2011r czyli ciepła posadka na pewno do końca 2011, sama w to nie wierzę jeszcze, bo mies. temu pracy nie miałam a tu nagle takie zmiany. szok. A co najlepsze ta moja praca w archiwum na pewno potrwa o miesiąc dłużej czyli do połowy lutego, a wiec 1,5 mies. będę ciągła 2 prace, nie wiem jak to pogodzę ale cieszę się niesamowicie.

Piszcie skrótem co u Was, jak z pracą, próbuje wyłapać jakieś newsy kto coś znalazł itp ale ciężko mi to idzie, bo oba wątki szybko rosną.
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła,
pozostaje nam latać na miotle






glizduha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-07, 17:47   #2210
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

A mi boczki przewiało... teraz mnie bolą. Byłam dziś w aptece i poprosiłam o maść rozgrzewającą. Powiedziałam, ze chcę ja smarować na balące boczki i dół pleców i coś dostałam. Teraz się nią posmarowałam i niestety, ale ona ma właściwości chłodzące, a nie rozgrzewające Aptekarz się pomylił (sprawdziłam w necie) i dał mi maść o podobnej nazwie, w podobnym słoiczku, ale na katar i kaszel i teraz boczki jeszcze bardziej mnie bolą... Żebym podejrzewała wcześniej, ze z ta maścią będzie coś nie tak, to bym ją oddała spowrotem do apteki, a tak jak już ją użyłam to 20 zł poszło się (!!!)


No glizducha, super wieści! Tutaj ostatnio sporo osób się chwaliło i coraz mniej nas na tych wątkach...
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde

Edytowane przez VwVampirka
Czas edycji: 2010-12-07 o 17:49
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 17:51   #2211
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Glizduha, jaka Ty mądra jestes, rany !!!!!! Gratuluje!!! I co bedziesz tam dokladnie robic ???? Bo ja ciemnota, nie mam pojecia

Wampirka, mnie tez wszystko boli, ale z powodu zakwasów. Spać nie mogę, szyja mnie boli, plecy, nogi, masakra. Zostaw sobie te masc, moze sie przyda na przeziebienie
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 18:05   #2212
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 469
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
A mi boczki przewiało... teraz mnie bolą. Byłam dziś w aptece i poprosiłam o maść rozgrzewającą. Powiedziałam, ze chcę ja smarować na balące boczki i dół pleców i coś dostałam. Teraz się nią posmarowałam i niestety, ale ona ma właściwości chłodzące, a nie rozgrzewające Aptekarz się pomylił (sprawdziłam w necie) i dał mi maść o podobnej nazwie, w podobnym słoiczku, ale na katar i kaszel i teraz boczki jeszcze bardziej mnie bolą... Żebym podejrzewała wcześniej, ze z ta maścią będzie coś nie tak, to bym ją oddała spowrotem do apteki, a tak jak już ją użyłam to 20 zł poszło się (!!!)
Maść końska rozgrzewająca Ta na pewno się przyda, zostaw sobie ją

Glizducha gratuluję zdolniacho
d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 18:06   #2213
glizduha
Wtajemniczenie
 
Avatar glizduha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 374
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Glizduha, jaka Ty mądra jestes, rany !!!!!! Gratuluje!!! I co bedziesz tam dokladnie robic ???? Bo ja ciemnota, nie mam pojecia
oj aż się zaczerwieniłam będę odpowiedzialna za dokumentacje całego projektu czyli właśnie rysunki techn. specyfikacje detali, raporty z przebiegu działań w obrębie mojej pracy itp. cieszę się bo wiem że dużo się nauczę praktycznych rzeczy,(i tak po cichu liczę, że jak skończy się ten projekt i się sprawdzę to wezmą mnie do następnego, a jak nie to będę już miała pewne doświadczenie i przede wszystkim referencje od międzynarodowej korporacji) troszkę program mnie przeraża ProE ale dali mi miesiąc na załapanie tak, że myślę że sobie poradzę. nie che potem się pytać o wszystko tylko pokazać na co mnie stać i pokazać że potrafię nie tylko dobrze wyglądać a wiecie w branży elektrycznej gdzie dominują faceci i ich punkt widzenia, od kobiet wymaga się 2razy więcej :/
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła,
pozostaje nam latać na miotle






glizduha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 18:20   #2214
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Glizduha super. Ciesz się że dali Ci miesiąc na połapanie programu. Ja chyba trafiałam na jakieś dziwne firmy gdzie miałam wiedzieć po paru dniach co i jak z programu czy nie programu i najlepiej siedzieć cicho i nic się nie pytać.
Co do mnie to już nie liczę na znalezienie pracy w tym roku, może w przyszłym coś ruszy i myślę nad przekwalifikowanie się poprzez kursy i studia podyplomowe by mieć większe szanse na zwykłą pracę biurową.

Byłam dziś na szkoleniu z Excela, jutro ostatni dzień.
__________________
wisienka na torcie
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 18:28   #2215
glizduha
Wtajemniczenie
 
Avatar glizduha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 374
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. Ariena zobaczysz, znajdziesz w końcu prace, ja głęboko w to wierzę, że uda się Wam/Nam wszystkim.
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła,
pozostaje nam latać na miotle






glizduha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 18:55   #2216
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;23624846]Maść końska rozgrzewająca Ta na pewno się przyda, zostaw sobie ją
[/QUOTE]
Właśnie taką miał mi podać aptekarz, ale podał z tej samej firmy o podobnej nazwie, ale bez niczego końskiego...
a teraz mnie tak boli, że ledwo siedzę... próbowałam sobie kota przyłożyć do pleców, ale się tylko za to na mnie obraziły - oba


glizduha, miesiąc czasu to sporo na naukę programu Poszukaj sobie w necie instrukcji, albo jakies poradniki do niego i będzie dobrze
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 19:35   #2217
DMkAnia
Strażnik Wizażu
 
Avatar DMkAnia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 384
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
Właśnie taką miał mi podać aptekarz, ale podał z tej samej firmy o podobnej nazwie, ale bez niczego końskiego...
a teraz mnie tak boli, że ledwo siedzę... próbowałam sobie kota przyłożyć do pleców, ale się tylko za to na mnie obraziły - oba
Padłam zabawnie bardzo zabrzmiało ale wiem o co chodzi.
Pan w aptece to chyba nie powinien się pomylić? Nie mogłaś wiedzieć co Ci podaje przecież...a jeśli byłyby to tabletki jakieś? Lepiej nie myśleć...ehh...Mam nadzieję, że ból szybko minie. Ubierać się cieplej! Dłuższe bluzki nosić, nerki zakrywać, wrr!
__________________
Moje włosy z CG - ZDJĘCIA

"Świat przeszkadza mi w życiu."
DMkAnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 22:10   #2218
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Dostalam wscieklizny dzisiaj! Wjechalam w mega dziure, prawie kolo urwałam, a tak w szczegole to felge wygielam i opone przebiłam. No wiec zadzwonilam po policje, nie daruje drogowcom tych drog i dziur w nich i co ? Czekalam na &^%$# 3h !!!!!!!!!!! A mieli byc max do godziny. Tak sie szanuje porzadnego obywatela.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-07, 23:04   #2219
VwVampirka
Zakorzenienie
 
Avatar VwVampirka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

oj, współczuję... da się to coś naprawić?

Ja właśnie poprawiłam sobie nastrój...
wlazłam na angielskiego czata
Cieńko mi szło, bo nie umiem pisać więc ciągle korzystałam ze słownika, ale dałam radę...
Wymieniłam się z kimś @, może w końcu będę miała motywację, by się więcej i szybciej uczyć...
I muszę częściej tam zaglądać
Nawet nie wyobrażacie sobie jak szybko zaczęłam myśleć po angielsku jak zaczęłam jechać jakiegoś zboka Tylko czy on mnie zrozumiał, bo już nie sprawdzałam tego co piszę
__________________
...i w trójkę:
23.04.2014 r.


“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec"
Oscar Wilde
VwVampirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-08, 07:48   #2220
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

Wampirka, na skype wejdz, tam to dopiero sie dzieje haha, w mig nauczysz sie mowic i myslec po angielsku :P

Da sie naprawic pewnie, tylko potrzebna kasa, dlatego wezwalam policje, zbey pojsc do ubezpieczalni i wydrzec od nich na te naprawe.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.