|
|
#2191 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Wiem, właśnie za dużo tego wszystkiego i nie mogę się zdecydować On raz wspomniał coś o pikniku, niby w żartach, ale rzeczywiście fajnie by było napełnić koszyczek smakołykami i udać się gdzieś na kocyk Ale musiałabym wsiąść do jego auta, a tego jeszcze nie zrobię ![]()
Edytowane przez yellowbird Czas edycji: 2010-08-22 o 13:05 |
|
|
|
|
#2192 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ja tam cukru i tak nie jadam. Tak jak masła....Jakoś się oduczyłam. Dobrze by było gdybym nauczyła sie nie jeść chleba.
__________________
. |
|
|
|
#2193 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
I tak nie słodzę
![]() ---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat:
Łoooj, jaka jestem nakręcona
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2194 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Powiem Ci że to właśnie po tej diecie się oduczyłam cukru i masła. Ale jak sobie pomyślę że znowu mam wcinać niemalże samo mięcho to aż mnie odrzuca xP Ale plus tej diety był taki że nie jadam tłustych rzeczy. Czasami mnie weźmie ale później i tak umieram bo mój żołądek jest odzwyczajony xD
__________________
. |
|
|
|
|
#2195 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
jeny jaka ja jestem słaba..
Gdy tylko pojawił się na gadu napisała wiadomość ''Jak się czujesz?'' ![]()
|
|
|
|
#2196 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
(no dobra, raz w miesiącu może, jak mam atak głodu i smaku )I nic. Tzn. wyglądam już w miarę jak człowiek (przy eksie też oklapłam, przytyłam itd.), ale jeszcze nie tak super, jak przed eksem. A ani chleba, ani masła nie używam. Tylko oliwa. Mięska praktycznie zero (a jak już to drób). Lubię ryby i żyjątka z morza. Nie robię sosów, do zup leję jogurt naturalny. Nie pamiętam, kiedy jadłam ziemniaka (choć za mną chodzi - chyba dzisiaj se skoczę po kilo i zrobię pire). Moja przekąska to jogurt naturalny + łyżka dżemu + musli.I nic. Wydaje mi się, że cały pic odchudzania polega na tym, że trza jeść o tych samych porach. Żeby żołądek i jelita wczuły się w rutynę. A co się je? To już nie tak ważne (oczywiście bez szaleństw typu 5 razy dziennie mcdonald). |
|
|
|
|
#2197 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 764
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Życze dużo siły
__________________
|
|
|
|
|
#2198 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#2199 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ---------- Cytat:
IDIOTKA.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#2200 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
. |
|
|
|
|
#2201 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#2202 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
A jak któraś zapomni... ![]() ![]() ![]() Zmykam w takim razie po zakupy tygodniowe: zapas sałaty lodowej, warzywek, owoców i jogurtów. (hej, może założymy osobny wątek: porozstaniowe odchudzanie? )
|
|
|
|
|
#2203 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Niektóre z nas potrzebują więcej czasu...niektórym trzeba go naprawdę BARDZO dużo...ale najważniejsze to nie cofać się i nie stać w miejscu. Milimetr, mikrometr, ale do przodu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2204 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
. |
|
|
|
|
#2205 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Załóż, czemu nie
tylko, że wtedy nam się rozbiegnie trochę, hyhy.W ogóle powinnyśmy założyć oddzielny wątek do pocieszania "nowych" i oddzielny pt. "porozstaniowe ploty" bo piszemy tego wszystkiego taką ilość, że czasem po prostu nowe dziewczyny, nowe posty, giną w gąszczu innych. No ale moim skromnym to by się wszystko po prostu rozlazło, nie wiadomo by było gdzie pisać...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2206 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
chcę się lepiej poczuć ze sobą. Idę na dietę Dukana słyszałam, że jest dobra. To będzie moja pierwsza dieta w życiu nie wiem czy dam radę. Nie solę od zawsze bo nie lubię po prostu słonych rzeczy, a od cukru odzwyczaiłam się jakiś czas temu. Ale chleb uuuuu jeszcze taki świeżutki będzie ciężko, ale się nie poddam mój cel 10 - 15 kg
|
|
|
|
|
#2207 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Wiem bo ja schudłam 13 w ciągu 1.5 miesiąca xP
__________________
. |
|
|
|
|
#2208 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Paulinkus, ja też Dukan od jutra, więc mam już kompana do I najgorszej fazy, BIAŁKO bez warzywek Damy radę!
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2209 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ja chyba dodam do tego jeszcze 6 weidera
__________________
. |
|
|
|
#2210 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ja szóstkę sobie daruję, bo wiem, że i tak nie skończę (już próbowałam
), ale jakąś aktywność sobie wprowadzę
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
#2211 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
dziewczyny pomóżcie,zaczelam o nim myslec i mam ochote do niego napisać.......
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
#2212 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Idź zajmij się czymś, poukładaj sobie w szufladach, ugotuj coś, cokolwiek. Albo ręcę do grzejnika
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2213 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
hahah w listopadzie idziemy z eks na te same urodziny do naszego wspólnego kumpla. Niech mu żal d..pe ściska ![]() ---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2214 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Latałam za nim prawie 4 m-ce Później się z nim całowałam.... A później sie okazało że on ma dziewczynę...Ba...! Kiedyś mi proponował seks! Na szczęście nie byłam taka głupia! Okazało się później że on przeleciał już 5 lasek u mnie na uczelni kogucik jeden noo.... Gdy mu odmówiłam zaczął mnie olewać. Niby dobrze, ale chcę mu troszkę po złości zrobić
__________________
. |
|
|
|
|
#2215 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#2216 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawaaa
Wiadomości: 538
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Rowerek, skakanka, steper, bieganie.....Oraz wszystkie inne ćwiczenia aerobowe. Tylko to odchudza, Reszta tylko rozwija mięśnie;d
__________________
. |
|
|
|
|
#2217 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Moi rodzice bardzo się kochali chcę właśnie takiej miłości jak oni mieli.---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ---------- W takim razie odpuszczam sobie basen, ale rowerek treningowy jest chyba ok. Co do biegania jakoś nie mogę się zmusić. |
|
|
|
|
#2218 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
A ja jakoś tak samotnie się dziś czuję... Jutrzejsza randka na pewno będzie ostatnią, mogę się założyć. I wspomnienia do mnie wracają...
|
|
|
|
#2219 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczyny, a wy macie tą książkę? Bo ja chcę ją jutro zamówić(Nie potrafię schudnąć) czy jest to gdzieś w necie dokładnie opisane, te fazy itd?
__________________
Będę mamą! Maj 2017! Kiedy poznajesz kogoś, kto ci się podoba i spotykasz się z nim, powinnaś czuć się lepiej, a nie gorzej. |
|
|
|
#2220 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
a jeszcze bardziej zarodki pszenne...jakaś dziwna jestem?
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.






On raz wspomniał coś o pikniku, niby w żartach, ale rzeczywiście fajnie by było napełnić koszyczek smakołykami i udać się gdzieś na kocyk
Ale musiałabym wsiąść do jego auta, a tego jeszcze nie zrobię 

więc narazie nie ma mowy o powrocie.. Tyle razem przezylismy, strasznie mi przykro ze to wsystko tak sie potoczylo 







Damy radę!




hahah w listopadzie idziemy z eks na te same urodziny do naszego wspólnego kumpla. Niech mu żal d..pe ściska
a jeszcze bardziej zarodki pszenne...jakaś dziwna jestem? 
