|
|
#2191 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cześć dziewczyny
![]() Ja tylko na chwilkę - dziękuję za pamięć ![]() Niestety, u nas nie jest już tak różowo. Młody nie chce jeść z piersi, karmię go mieszanką i mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia. Dostał jakieś wysypki na buzi, a ja nie mogę dostać się do lekarza, bo terminy są na połowę października dopiero. Nie chcę pchać się z małym do poradni dla chorych dzieci, bo boję się, że się czymś zarazi. Położna jeszcze u mnie nie była, bo dysponuje samochodem tylko w piątki, a w pozostałe dni tygodnia trzeba ją wozić (trochę to bezczelne, swoją drogą). Przez telefon zapytałam ją o tą wysypkę, to mnie nastraszyła, że to alergia na białko krowie. Nie chciała powiedzieć, jakie mleko mam kupić, bo najpierw trzeba do lekarza. Błędne koło. W ogóle mam baby blues, wczoraj przeryczałam prawie cały dzień. No niefajnie jest. |
|
|
|
|
#2192 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Buka spokojnie- wysypka pewnie od mleka, możliwe, że faktycznie ma skazę białkową- ale to nic groźnego..Albo po prostu potówki? a może spróbuj się umówić prywatnie do pediatry? Myślę, że przepisze Bebilon Pepti jeśli malutki ma skazę.. Albo Nutramigen.. Głowa do góry, każda z nas to przechodziła i pamiętaj, że to tylko chwilowy stan
__________________
♥♥♥♥♥♥ |
|
|
|
|
#2193 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Ja się melduję, żeby później nie było że coś mi się stało
![]() Nic mi się nie chce... Całą noc walczyłam z komarem, który jakimś cudem przedostał sie do sypialni w rezultacie ugryzł mnie w 8 miejscach a jak już udało mi się zasnąć to zaspałam przeszło godzinę i spóźniłam sie do pracy
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka Wiktoria http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują |
|
|
|
|
#2194 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Buka Paskudna spokojnie, spokojnie! Moja Majka była na piersi tylko 3 tygodnie i to w sumiena piersi i butli. Od trzeciego tygodnia jest na samej butelce i tez wysypki dostała wiec lekarz przepisał Bebilon Pepti i minęło. A wyrzutów sumienia nie możesz mieć!! Nie wszystkie dzieci chcą pierś, ja też od urodzenia na butli byłam i źle mi z tego powodu nie było i nie jest
. Także uszka do góry Farahh przepraszam ale jak wyobraziłam sobie ta sytuację to az się uśmiechnęłam a do śmiechu mi dzis nie jest . Kurde nie wiem co robić... Chyba tylko zadzwonic do Panów od "kibelków". A co do męża to mój też odrazu ze służby by zjechal i demontował kibelek ![]() Beatko no i pupa! Do lekarza się nie dostałam .. Wczorajszy atak tak mnie wymęczył że spałam jak zabita w nocy. Do lekarza mam jutro na 8.00 więc zobaczymy wtedy co to będzie...
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#2195 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 984
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
![]() Cytat:
Farahh ale się uśmiałam, wybacz, dla Ciebie to zapewne nic śmiesznego, ale tak to opisałaś że buchnęłam śmiechem Prawdę mówiąc nie wiem czy jest jeszcze szansa, żeby wydostać ten pierścionek, być może siedzi sobie jeszcze gdzieś tam w zakamarku, ale przecież musisz z kibelka korzystać...Cytat:
nie denerwuj się niczym, wysypka może być z mleka, ale może też być taka jeszcze po porodzie. Moje dzieci miały na buzi takie krostki i to nie była żadna alergia, uczulenie itp. prawdopodobnie potówki, chociaż nikt mi tego na 100% nie powiedział. Samo zeszło bez śladu. Dopóki ktoś tego nie zobaczy, nie zakładaj że to alergia, położna nie jest jasnowidzem i przez telefon nie widziała tej wysypki, więc być może niepotrzebne w ogóle takie straszenie.Trochę też dziwne, że położna nie przychodzi do Ciebie zaraz po porodzie tzn. po wyjściu ze szpitala, wtedy przecież jest najbardziej potrzebna, bo świeża mama ma najwięcej pytań. Ale to właśnie nasza służba zdrowia...A co Ci nie wyszło z karmieniem? Buka, nie dołuj się, wiem że łatwo mi mówić ale naprawdę będzie dobrze, początki są ciężkie. A nie możesz zamówić sobie wizyty domowej do dziecka? Trzymaj się i jak coś to pisz! |
|||
|
|
|
|
#2196 | ||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Dziękuję Cytat:
Jak potoczyła się ta historia ![]() Cytat:
Cytat:
Błagam Cię tylko się nie martw tym, że karmisz butlą!!!!! Z położną to rzeczywiście niezłe przegięcie Tak jak dziewczyny radzą. Może jakaś prywatna wizyta domowa dla dzieciątka, co? Buka serdecznie Cię ściskam ![]() Zaglądaj do nas No, to mi się podoba Cytat:
![]() Beatka od pon zaczynam pracę. Zaraz jak wrócę dam Wam znać jak było. |
||||
|
|
|
|
#2197 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Dziewczyny zbieram się do lekarza... Tata ma po mnie przyjechać bo ledwo chodze tak boli
.. Wczoraj mix przeciwbólowych przez cały dzień brałam wliczając w to ketonal forte. Normalnie masakra .
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#2198 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Laseczki odłączam już internet, zamelduję się pod koniec pazdziernika, bo dopiero wtedy tam nam założą... także się nie martwić, że zniknęłam, jakby coś to napiszę smsa do Kamili..
Adaś ma gorączke po wczorajszym szczepieniu i aż się boję, jak minie droga... wyjezdzamy o 4.00 rano... Całuję Was mocno!!!
__________________
♥♥♥♥♥♥ |
|
|
|
|
#2199 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
A krostki to mogą być po prostu twoje hormony_ jeszcze w ciąży dziecko je dostało no i prawdopodobnie w mleku też są a teraz masz burzę hormonów. Moje dzieci miały wręcz trądzik od moich hormonów A nie możeszz się zgłosić do poradni neonatologicznej tam gdzie rodziłaś? Moja mała była przez kilka tygodzi pod opieką poradni przyszpitalnej a potem dopiero poszła do rejonu. Cytat:
Ja miałam niezłą jazdę ostatnio: w nocy z niedz na pon trafiłam do szpitala ze strasznym bólem brzucha. Wzięli mnie na chirurgię. Porobili badania,dali mnóstwo kroplówek , zrobili gastroskopię i okazało się tylko podrzażnienie żołądka. wypuścili mnie wczoraj.Mały nadal ma brzydki kaszel |
||
|
|
|
|
#2200 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Dziewczyny, bardzo dziękuję za wsparcie
![]() Dałam sobie wkręcić "jedyne słuszne" poglądy na karmienie - w szpitalu był ogromny nacisk na karmienie piersią. A ja po cesarce prawie w ogóle nie miałam pokarmu, coś tam zaczęło ciurkać dopiero na 3 dzień po porodzie. Siedziałam z młodym przy piersi prawie całymi dniami, a on ciągle ryczał z głodu. Ze dwa razy pielęgniarki wzięły go na dokarmienie w nocy, a poza tym byłam zdana na siebie. Tzn. przychodziła doradca laktacyjny i pomagała mi go prawidłowo przystawiać, inne pielęgniarki/położne tez pomagały, ale co z tego skoro pokarmu było ewidentnie za mało. Najgorzej wspominam jedną noc, kiedy się załamałam i po kilku nieudanych próbach nakarmienia młodego po prostu siedziałam i ryczałam razem z nim. Przyszła do nas wtedy położna, która zamiast mnie uspokoić, zaczęła po mnie jeździć - że dlaczego ja płaczę, trzeba przystawiać, przystawiać, przystawiać, dziecko musi nauczyć się ssać... Masakra. Zdołowała mnie strasznie. Po wyjściu ze szpitala było coraz gorzej - mały głodny rzucał się na pierś, nie chwytał dobrze sutka, puszczał i zaczynał płakać. Po kilku takich próbach wpadał w histerię, ja się denerwowałam strasznie i dawałam mu butlę. No i tak koło się zamyka - przyzwyczaił się do kształtu smoczka i teraz przystawienie go do piersi graniczy z cudem. Dodam jeszcze, ze z moich obserwacji wynika, że problemem jest kształt moich brodawek - są płaskie i miękkie, młody ma po prostu problem z ich uchwyceniem i utrzymaniem w buzi. Z dobrych wiadomości: udało mi się wepchnąć nas na wizytę u pediatry w poniedziałek rano (chociaż niestety u lekarki, która ma najgorszą opinię w necie - najlepsi lekarze z mojej przychodni mają terminy pozajmowane prawie do końca października ).Poza tym kupiłam wczoraj laktator, mam nadzieję, że przesyłka szybko dojdzie, bo mimo wszystko chciałabym podawać chociaż trochę mojego mleka. Może się uda. A co do wysypki - mały ma ją tylko na buzi, na policzkach i czole. Czoło jest obsypane taką drobną, szorstką kaszką, policzki tez są szorstkie w dotyku. Poza tym, kiedy mały płacze, poliki się czerwienią, wyskakują na nich takie małe plamki. Jak młody śpi albo po prostu jest spokojny, zaczerwienienie znika i wysypki prawie w ogóle nie widać. Z tego, co wyczytałam w necie, objawy pasują zarówno do trądziku niemowlęcego jak i do wysypki alergicznej. Jednak zastanawiam się, czy przy alergii pokarmowej nie byłoby objawów ze strony układu pokarmowego. A kupy są wręcz książkowo poprawne
|
|
|
|
|
#2201 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
![]() Mnie dzisiaj pewnie będzie mało bo mam dziewczynę na przeszkolenie, która ma mnie zastąpić
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka Wiktoria http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują |
|
|
|
|
|
#2202 | ||||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
Cytat:
Będę tęsknić !!! Jestem ciekawa pierwszego postu z nad morza Cytat:
Karolka a lekarz co na to, on też nie ma pomysłu? Rzeczywiście Kacperek już cały miesiąc walczy z chorobą ![]() Cytat:
Nie martw się, ja też pamiętam ze szpitala tylko męczenie cyca przez położne i wieczne gadanie trzeba karmić, przystawiać....bla,bla,bl a.... Teraz sobie sama zadecydujesz czy mm czy swoje mleczko w butelce i wszystko wróci do normy Cytat:
Z opiniami różnie bywa. Może akurat Tobie ta pani przypadnie do gustu, a jak nie to sobie ją zmienisz i przy następnej wizycie ominiesz ją szerokim łukiem ![]() Pamiętaj Ty tu (u)rządzisz ![]() Głowa do góry Cytat:
Byłaś już na wizycie u gina......pytam o USG Nie gniewaj się za moja ciekawość!!! Mój Tż ma dziś wolne Dzieciaki w przedszkolu, a my wybieramy się pojeździć rowerami ---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ---------- mamz dzięki za fotki ![]() Słodkie masz dzieciaczki, wyglądają jak aniołki. |
||||||
|
|
|
|
#2203 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 984
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Marejta nie chce mi się wertować poprzednich stron, jakoś tak nie zaglądałam regularnie i nie wiem czy w końcu znacie płeć dziecka, czy będzie niespodzianka? ![]() Buka nic się nie przejmuj tym, że nie karmisz piersią, choć ja akurat jestem zwolenniczką karmienia jednak nie oceniam i nie krytykują nikogo kto nie karmi, bo uważam że to prywatna sprawa każdej matki i nikomu się w to wtrącać. Może jednak uda Ci się trochę pościągać mleka laktatorem i podasz małemu, więc głowa do góry. A jak Ty się czujesz w ogóle po tej cesarce, już doszłaś do siebie?My zaraz zmykamy na spacer, miłego dnia dla wszystkich! |
||||
|
|
|
|
#2204 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
owszem ustalam wspólnie z lekarzem![]() Kiedyś jak poszłam z mały do lekarza bo miał dziwną plamkę to usłyszałam: " jeśli pani tego nie umie wyleczyć to ja też" Zasugerowałam pewną terapię i uzyskałam pozytywną opinię (zawsze wolę się skonsultować z lekarzem podając jakiś nowy lek).Mam dobrego pediatrę-nie myślcie,że musi się konsultować z pacjentem ale moje doświadczenie z lekami+ jej doświadczenie z leczeniem = ustalenie leczenia moich dzieci Czasami jest ono innowacyjne ale w tym przypadku zarówno moja jak i lekarza wiedza jest niestety niewystarczajaca |
|
|
|
|
|
#2205 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
mamz urodziłaś dwa swoje klony
. Dzieciaczki słodkie .Ja już po lekarzu raczej już dawno ale nie miałam sił pisać, źle się czułam i w ubraniu zakopłam się pod kocem i spałam.. No więc pani doktor wysłuchała gdzie mnie boli, jak, że już rok temu w ciąży zastój w nerce miałam ale nie wiem czy to nerka czy coś innego. Kazała usiąść i powiedziała że mnie "obstuka" .. Pomyślałam "No dobra, stukaj sobie pewnie i tak ci to nic nie da". Jak mi walnęła w plecy to z bólu myślałam ze oczy mi wyjdą na wierzch . Miała stukać a nie walić . Wypisała ketonal forte, nospe forte (w sumie to sama już po to siegnęłam ostatnio) i coś osłonowego, dała skierowanie na badania i USG. Dobrze że tata ze mną pojechał bo dzięki temu zdążyłam badania jeszcze dziś zrobić. Wyniki miały być już po 14.00 ale nie mam sił taszczyć się autobusem do centrum, odbiorę je pojutrze jak będe jechała na USG. Kazała dużo pić, brać ciepłe kąpiele (kurde to też sama wczesniej wypróbowałam że ulgę mi daje) także żadnych nowości się nie dowiedziała poza tym że to nie wyrostek. Jak powiedziałam że się cieszę że to nie wyrostek tylko nerka to dziwnie na mnie popatrzyła i powiedziała że ona wolałaby wyrostek bo można usunąć i po sprawie...Zawsze się śmiałam że oddam jedną nerkę kuzynce która urodziła się bez jednej ale dziś stwierdziła że ona już na ten układ nie idzie bo mam wybrakowaną , kurde i ty tutaj z sercem do ludzi a oni z kijem do ciebie Poza tym potwornie sie nudzę i strasznie tęsknię za moją Małą . Jutro musze sobie jakieś zajecie znaleźć, w piątek robię z tatą gołąbki później USG, wyjazd po auto więc zleci..Dziewczyny jakie pierwsze zimowe buty kupowałyście?? Jakiej firmy??
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#2206 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
![]() Cytat:
ale tak jak pisałam wyżej dzisiaj wizyta i mam nadzieję, że wreszcie pokaże swoje krocze
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka Wiktoria http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują |
||
|
|
|
|
#2207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 212
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Buka Paskudna i ja dołączam do dziewczyn w temacie karmienia butelką, a piersią. Ja akurat jak mamz jestem zwolenniczka karmienia piersią, ale wiem co za udrękę przeżywałaś. Ja sama przez 2 tygodnie przystawiałam do piersi dziecko jednocześnie wyjąc z bólu jak zarzynane zwierzę. z tym, ze się uparłam na pierś mimo, że nawet mąż już mi mówił, żebym odpuściła. Sutki miałam pogryzione do krwi, mimo przystawiania wraz z doradcą laktacyjnym
dopiero po 3 tyg. moja mała zajarzyła, ze ssać trzeba, a nie ciachać dziąsłami presja była w szpitalu, tam karmili mi ją MM na moje żądanie (prawie,że błaganie, bo przecież "Po co skoro Pani ma pokarm"), w domu przez pierwsze dni jak już krew mi się lała z piersi to odciagałam latatorem i podawałam w butelce, co też o czywiście pół świata komentowało (jak to? czemu nie podajesz piersi? trzeba przystawiać i przystawiać by ona sie nauczyła!) - łatwo mówić, trudniej zrobić. podsumowujac, ja (po bolesnych przejsciach) karmie piersia , ale nic mi do tego jesli któraś matka robi co innego. zwłaszcza, ze wymaga tego zwykle sytuacja, a nie jest to wymysł kobiety. Mnie przekonało to, ze pokarm się ze mnie lał hektolitrami. Gdybym jeszcze do tego miala mało pokarmu od razu bym sprawę olała na rzecz MM. Farahh powodzenia życzę! (tyle dni bez internetu?! ja bym nie przeżyła! ) No i kochana nie napisałaś jak sie skonczyla historia z pierścionkami Kamilko jak dzisiaj ze zdrowiem? Ty tak cierpisz a jeszcze planujesz jazdę z tatą po samochód i robienie gołąbków?? Kobiety mnie nie przestaną chyba w życiu zadziwiać:P Co do zimowych butow to moja kuzynka dla mojej chrzesniaczki kupuje tylko Bartka, chociaż są drogie (w fashion house czasem sie zdarzaja taniej ) ale chwali sobie bardzo! na zblizajaca sie zimę planuje jej kupic te http://www.sklep.bartek.com.pl/pl/pr...-6123409k.htmlmarejta daj znać po wizycie czy maluch raczył się przed Wami ukazać w całej okazałości przeczytałam wczoraj ciekawą rozmowę, wklejam poniżej http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...k_poligon.html chyba każdej z nas chocby w małym stopniu ta sprawa dotyczy coś a propos artykułu, ktory czytalam kiedyś (niestety nie pamietam gdzie), w którym dziennikarka dopytywała czemu na porodówkach nie ma psychologów. Ja sama spedziłam po porodzie kilka dni w szpitalu i wierzcie mi, ze gdybym musiala byc tam dłuzej to bez psychologa by sie nie obeszło Wszystko było na zasadzie: masz dziecko i się ciesz. A zero zrozumienia dla stanów emocjonalnych itp. Dobra, koniec tych wywodow. Pora zrobić obiad Miłego dnia wszystkim życzę! )
|
|
|
|
|
#2208 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Beatko wczoraj był pierwszy wieczór od jakiegoś czasu bez bóli, dziś w sumie też nie najgorzej chociaż czuję takie męczenie w boku. Co dziwne wyniki i krwi i moczu są ok
. Nic już nie rozumiem, ale jutro USG wszystko wyjaśni.Hehe ja jestem z tych co na pupie nie usiedzą nawet jak z bólu wyją . Najgorsze dla mnie jest beczynne lezenie bo wtedy bardziej mnie boli Co do butów to właśnie nad Bartkiem sie zastanawiam bo wszyscy tylko Bartek i Bartek... A te buty są śliczne co linka wkleiłaś ..Co do artykułu to ja nie wiem jak zniosłabym cały poród gdyby nie moja kochana położna Basia. Znałam ją od samego początku ciązy, troszczyła się o mnie jak o swoją córkę więc ufałam jej bardzo a ona mnie i męża wspierała mimo róznych komplikacji. Ona na oddziale była dla mnie położna, psychologiem, wsparciem.
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#2209 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
|
|
|
|
|
#2210 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Hej Dziewczyny!!!
Co tam u Was? Ja ostatnie dni leniuchuję sobie
|
|
|
|
|
#2211 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
No i moje uparte dziecko pokazało co ma między nóżkami a raczej czego mu brak
Będzie księżniczka ![]() No i od dzisiaj jestem na L4
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka Wiktoria http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png Nie taki diabeł straszny jak go malują |
|
|
|
|
#2212 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
marejta GRATULUJĘ!!!! No to będzie córusia tatusia hihi
. Mój TŻ chciał na poczatku syna a teraz nie wyobraża sobie jakby to było gdyby jego Księżniczka była Księciem
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama |
|
|
|
|
#2213 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 212
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Marejta super! też mam w domu córeczkę tatusia-super sprawa
chociaż czasami to już jestem o nią zazdrosna! Ja dacie jej na imię?
|
|
|
|
|
#2214 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 984
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2215 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
|
|
|
|
|
#2216 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
|
|
|
|
|
#2217 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Ale tu cisza..... Karola jak u Was ze zdrówkiem? Postawiłaś małemu bańki? Pamiętam, że jak ja byłam mała to często miałam to robione. Kamilko a Tyuporałaś się już ze swoim bólem? Kiedy Majeczka wraca do domu? Farahh myślę często o Was Mam nadzieję, że nad morzem od pierwszego dnia wszystko układa się po Waszej myśli. Od kiedy chłopaki zaczynają przedszkole? Będziesz tam robiła paznokcie i makijaże? marejta co porabiasz pracoholiku na L4 ? Buka a Ty już lepiej się czujesz? Jak maluszek się ma? U nas dziś jest przepięknie na dworze. Po 12 zjemy obiad i jedziemy do lasu. Pozbieramy skarby jesieni, pospacerujemy, jak wrócimy zrobimy sobie grilla na kolację. Dzieciaki pójdą spać..... a ja z Tż może jakieś piwko albo drinka wypijemy |
|
|
|
|
#2218 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
.....nadal cisza
![]() My już po spacerku, robimy grilla
|
|
|
|
|
#2219 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Baniek nie postawiłam ,bo jak lekarz powiedział one dobrze działają przy zwykłych infekcjach ale przy astmatycznym skurczu oskrzeli mogą pogorszyć jego stan
Nie mam na niego już pomysłu... ![]() We wtorek wracam do pracy-wzięłam tydzień wolnego by wyleczyć małego. Jeszcze 2 dni pzred nami-może coś wskóram
|
|
|
|
|
#2220 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)
Cytat:
Przykro mi.... Z całych sił życzę Wam dużo zdrówka Jak do wt się nie uporasz z chorobą to z kim zostawisz Kaceperka? |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.









.. Wczorajszy atak tak mnie wymęczył że spałam jak zabita w nocy. Do lekarza mam jutro na 8.00 więc zobaczymy wtedy co to będzie...


Nie wiem, co robić, czy dzwonić po kogoś żeby mi kibel ze ściany wyjęli czy co?!
Mężowi to wcale nie mówię, bo zaraz by ze służby przyjechał kibel rozmontowywać [COLOR=White](trochę kosztował ten pierścionek)
nie denerwuj się niczym, wysypka może być z mleka, ale może też być taka jeszcze po porodzie. Moje dzieci miały na buzi takie krostki i to nie była żadna alergia, uczulenie itp. prawdopodobnie potówki, chociaż nikt mi tego na 100% nie powiedział. Samo zeszło bez śladu. Dopóki ktoś tego nie zobaczy, nie zakładaj że to alergia, położna nie jest jasnowidzem i przez telefon nie widziała tej wysypki, więc być może niepotrzebne w ogóle takie straszenie.




i okazało się tylko podrzażnienie żołądka. wypuścili mnie wczoraj.
).


owszem ustalam wspólnie z lekarzem
. Wypisała ketonal forte, nospe forte (w sumie to sama już po to siegnęłam ostatnio) i coś osłonowego, dała skierowanie na badania i USG. Dobrze że tata ze mną pojechał bo dzięki temu zdążyłam badania jeszcze dziś zrobić. Wyniki miały być już po 14.00 ale nie mam sił taszczyć się autobusem do centrum, odbiorę je pojutrze jak będe jechała na USG. Kazała dużo pić, brać ciepłe kąpiele (kurde to też sama wczesniej wypróbowałam że ulgę mi daje) także żadnych nowości się nie dowiedziała poza tym że to nie wyrostek. Jak powiedziałam że się cieszę że to nie wyrostek tylko nerka to dziwnie na mnie popatrzyła i powiedziała że ona wolałaby wyrostek bo można usunąć i po sprawie...

