Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz. 5.

[sadie]

Napisane przez Ruby Invicta

Alkaxy nie przejmuj się głupimi ludźmi Ja byłam kiedyś zmuszona przejechać kilkanaście kilometrów na pierwszym biegu bo auto odmówiło posłuszeństwa w trakcie jazdy i trzeba je było gdziekolwiek odstawić. Starałam się jak najbardziej ułatwić innym wyprzedzanie mnie, ale oczywiście kretynów którzy na mnie trąbili i wyprzedzali pukając się jednocześnie w czoło albo pokazywali mi przez okno środkowy palec ciężko mi zliczyć - jasne, jestem kobietą więc na bank to że jadę na jedynce wynika tylko i wyłącznie z mojej głupoty

hm, może zapomniałas włączyc awaryjnych i faktycznie mysleli, że dla frajdy/ze strachu 10 km/h jedziesz?

[magyarparaszt]

Napisane przez ciri15

Niby tak, ale:
1) jak można zasnąć latem o 20, skoro nawet się jeszcze nie ściemnia
2) o 20 to niektórzy dopiero życie zaczynają i często było tak, że odwoływała nasze spotkania, bo "już 19, ona niedługo idzie spać", a ja wcześniej po prostu nie mogłam

No, ale może ona nie ma z tym problemu? Ale i tak, jakbym miała codziennie wstawać o 5, to kładłabym się o 22, a nie o 20

Napisane przez WhiteCherry

o 20 to ja często dopiero z zajęć wracam, więc podziwiam ludzi, którzy już o 21-22 śpią w sumie takich nie znam.

A ja nie podziwiam, bo nie ma za co

[ciri15]

Napisane przez magyarparaszt

No, ale może ona nie ma z tym problemu? Ale i tak, jakbym miała codziennie wstawać o 5, to kładłabym się o 22, a nie o 20

Być może, ale w takim razie niech się ze mną nie umawia.
Dla mnie to takie naturalne, że mogę do znajomego przyjść 18-22... Więc mnie to trochę irytuje.

[magyarparaszt]

Napisane przez ciri15

Być może, ale w takim razie niech się ze mną nie umawia.
Dla mnie to takie naturalne, że mogę do znajomego przyjść 18-22... Więc mnie to trochę irytuje.

Mam takich znajomych, z którymi spotkania to tylko do 17-18, bo najpóźniej o 22 to oni już śpią

[misiadelko]

Napisane przez Suvia

Ja też A jak się przestawiam na sezon zimowy, to muszę naprawdę się postarać, żeby nie przysypiać w fotelu już od momentu, w którym robi się ciemnawo za oknem.

Ale na swoje usprawiedliwienie- wstaję wcześnie.

Ja też

Wiecie co mnie dziwi? To, że jak ktoś ma coś "lepszego", albo nie musi tyrać na coś, tylko zwyczajnie idzie i kupuje coś droższego musi być zaraz obrzucony etykietkami pozera i lansera. Najlepiej jeszcze jeśli ktoś dodaje tekst: jakbym miała tyle pieniędzy to bym (...) bla bla bla. Dlaczego? Kogoś na coś stać i ma mu być z tego powodu głupio? Taki wniosek po jednym z wątków na wizażu.

[siarka40]

Napisane przez magyarparaszt

Mam takich znajomych, z którymi spotkania to tylko do 17-18, bo najpóźniej o 22 to oni już śpią

chyba wiem, o kim mowisz.

ja jestem nocnym markiem - dla mnie po 23.00 zaczyna sie zycie, za to nie wiem co z soba zrobic o 8.00 rano w dni wolne^^. acz ostatnio odkrylam, ze najlepiej mi, kiedy chodze spac jakos do 2.00, gora do 3.00 (kiedy na drugi dzien rano nie wstaje, oczywiscie), po 3.00 mam problemy z szybkim zasnieciem, a do tego rano budze sie szybciej, mimo, ze jestem niewyspana.
a tak poza tym, to szkoda mi czasu na sen .

[Mother Hedgehog]

Napisane przez magyarparaszt

Chyba coś w tym jest. Ale z drugiej strony wolę to, niż "nie wiem, muszę zapytać misiaczka"

Oj tak tak, "mój dzióbasek nie będzie zadowolony"

[happyswallow]

Napisane przez misiadelko

Ja też

Wiecie co mnie dziwi? To, że jak ktoś ma coś "lepszego", albo nie musi tyrać na coś, tylko zwyczajnie idzie i kupuje coś droższego musi być zaraz obrzucony etykietkami pozera i lansera. Najlepiej jeszcze jeśli ktoś dodaje tekst: jakbym miała tyle pieniędzy to bym (...) bla bla bla. Dlaczego? Kogoś na coś stać i ma mu być z tego powodu głupio? Taki wniosek po jednym z wątków na wizażu.

Też się z tym parę razy spotkałam i też mnie to dziwi. Jeśli ktoś kupi sobie IPhone'a, dobry aparat Canona, czy nawet droższe buty, to niektóre osoby odczuwają potrzebę zaglądania temu komuś do portfela i obrzucania tekstami: "jakbym miała tyle pieniędzy, to oddałabym je na cele charytatywne, a nie szpanowała najnowszym AjFonem".

[magyarparaszt]

Napisane przez happyswallow

Też się z tym parę razy spotkałam i też mnie to dziwi. Jeśli ktoś kupi sobie IPhone'a, dobry aparat Canona, czy nawet droższe buty, to niektóre osoby odczuwają potrzebę zaglądania temu komuś do portfela i obrzucania tekstami: "jakbym miała tyle pieniędzy, to oddałabym je na cele charytatywne, a nie szpanowała najnowszym AjFonem".

Boziu, w kolejnym topiku ajfony?

[happyswallow]

Napisane przez magyarparaszt

Boziu, w kolejnym topiku ajfony?

Spokojnie, podałam tylko przykład.

[gazowane lody]

a mnie dziwi że jak np ktoś sobie kupi fajny telefon* powiedzmy że taki z górnej półki.. to od razu jest brany za kogoś nie wiadomo jak bogatego że jak ma taki telefon to musi mieć dużo kasy oryginalne ciuchy wypasioną chałupę i sryliardy na koncie

*telefon można wymienić na inny gażdżet czy ciuch czy kosmetyk czy coś tam

[magyarparaszt]

Napisane przez happyswallow

Spokojnie, podałam tylko przykład.

Żartuję przecież

[Mother Hedgehog]

Napisane przez gazowane lody

a mnie dziwi że jak np ktoś sobie kupi fajny telefon* powiedzmy że taki z górnej półki.. to od razu jest brany za kogoś nie wiadomo jak bogatego że jak ma taki telefon to musi mieć dużo kasy oryginalne ciuchy wypasioną chałupę i sryliardy na koncie

*telefon można wymienić na inny gażdżet czy ciuch czy kosmetyk czy coś tam

Przeczytałam" wypasioną charlize" i pomyślałam, że pijesz do tej blogerki, ale po co?

[gazowane lody]

nie wiem o jaką blogerkę chodzi D:

[Ruby Invicta]

Napisane przez sadie

hm, może zapomniałas włączyc awaryjnych i faktycznie mysleli, że dla frajdy/ze strachu 10 km/h jedziesz?

Nie włączałam awaryjnych bo teoretycznie normalnie jechałam po drodze, tylko "trochę" wolniej Aczkolwiek z górki udało mi się nawet do tych 60km/h rozpędzić Jechałam taką drogą, że wyprzedzenie mnie nie było zbyt kłopotliwe, codziennie praktycznie wyprzedzam tam traktory, wozy itp, a jakoś im środkowego palca przez szybę nie wystawiam Teraz z perspektywy czasu myślę, że może w sumie źle zrobiłam, ale strasznie spanikowałam wtedy

Zresztą jak dla mnie to trzeba mieć nie do końca wszystko po kolei żeby sądzić, że ktoś dla frajdy jedzie 20km/h ale może życia nie znam Mnie się w każdym razie przykro zrobiło wtedy, mam świadomość że nie jestem mistrzem kierownicy i staram się jeździć kulturalnie, ostrożnie i jak najlepiej...

[siarka40]

sciagalam napisy do filmu Hitchcocka i wyskoczylo mi takie okno:
http://www.hot-live-chat.com/po/wm/s...2_1e&c1=100015
i to mnie dziwi o_O.

[magyarparaszt]

Napisane przez siarka40

sciagalam napisy do filmu Hitchcocka i wyskoczylo mi takie okno:
http://www.hot-live-chat.com/po/wm/s...2_1e&c1=100015
i to mnie dziwi o_O.

Co ty mi tu za pornuchy wysyłasz?

[siarka40]

Napisane przez magyarparaszt

Co ty mi tu za pornuchy wysyłasz?

sama jestes pornuch, co ja zrobie, ze mi takie cos wyskoczylo! i jeszcze ta cycatka pisze do mnie: "czesc kotku ".

[juli_jka]

Napisane przez siarka40

sama jestes pornuch, co ja zrobie, ze mi takie cos wyskoczylo! i jeszcze ta cycatka pisze do mnie: "czesc kotku ".

nie no, żeby nie było, ze Ci prywatną konespondencję czytamy ...

[kobietasukcesu]

Napisane przez Duszaniola

A mi się przypomniało, jak oglądałam kiedyś jakiś program Super Niani, ale nie "Super Niania", w którym 5-7 letnie dziecko m.in. bałaganiło. I na widok wymiętych ciuszków w szafie, Super Niania stwierdziła, że dziecko sobie powinno samo prasować. Czego ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć, bo w życiu nie dałabym takiemu małemu dziecku żelazka do ręki. O poparzenie przecież nietrudno.

No dokładnie.
Ok, fajnie jak są dzieci zaradne, ale to niech sobie kromkę serkiem posmarują a nie dostają żelazko do ręki.

W programie to tak pewnie powiedziała, żeby coś się działo. Ale ludzie mają takie pomysły, że już prawie we wszystko uwierzę.

--
co do sklepów i kolejek- jak mam iść w godzinach szczytu to dziękuje, wolę skoczyć się do pobliskiego sklepu po parę najpotrzebniejszych produków, a z resztą poczekać

Nie zamierzam stać w jakiś kolejkach, gdzie ludzie stoją tak blisko, że mi chuchają w szyję, a fuuuj.

Już wolę specjalnie się późnym wieczorem wybrać do sklepu niż być popołudniu i się denerwować

[gazowane lody]

Napisane przez invisible_01

Wybacz, ale nie chciałabym, żebyś była moją koleżanką...

bo?
chyba nie muszę dodawać że ona sobie dodawała za dużo.. bo jak ona sobie dzisiaj założyła różową bluzkę to przepraszam to że ja na drugi dzień przyszłam w różowej to niby oznacza że od niej odgapiam?
albo że zrobiłam tatuaż żeby być taka jak ona? aż tak głupia nie jestem i wiem że tatuaż się nosi całe życie i z takiego powodu na pewno bym go nie zrobiła (pominę że w klasie wtedy dziewczyny na masę robiły tatuaże.. a ja zwyczajnie czekałam do osiemnastki żeby już móc bo tatuaż chciałam mieć od 15 roku życia a to że ona sobie zrobiła przed moją 18 no to sory )

[natalkaa7522]

Napisane przez siarka40

sciagalam napisy do filmu Hitchcocka i wyskoczylo mi takie okno:
http://www.hot-live-chat.com/po/wm/s...2_1e&c1=100015
i to mnie dziwi o_O.

W dodatku to jest jakaś laska z mojego miasta (albo tylko tak sobie wpisała )

[Kadin_]

Napisane przez sadie

hm, może zapomniałas włączyc awaryjnych i faktycznie mysleli, że dla frajdy/ze strachu 10 km/h jedziesz?

Nie wolno jeździć na awaryjnych

[Ruby Invicta]

Napisane przez Kadin_

Nie wolno jeździć na awaryjnych

No czyli jednak mój tok rozumowania nie był taki zły To dobrze, bo już zgłupiałam wczoraj

[201604181004]

Trochę ku przestrodze...

Dziwi mnie nie oddawanie znalezionych rzeczy. Mój znajomy przypłacił to kredytem i mnóstwem problemów. Do rzeczy. Znalazł fajny telefon na ulicy, zajarany jak gwizdek zabrał ten telefon. Po tygodniu do jego mieszkania wpadła policja, przetrzepali mu całą chatę a jego zakuli i zabrali do aresztu. By wyjść jego dziewczyna musiała wziąć pożyczkę na kaucję (miał taką sytuację że wyjść musiał). Telefon należał do osoby która została dotkliwie pobita i zgwałcona, teraz jest w śpiączce w szpitalu. Policja szukała sprawców po telefonie który funkcjonował w jego rękach. Śledzili go 3 dni i wpadli do mieszkania. Teraz czekają go niezłe problemy z tego tytułu i tłumaczenie się.

Nigdy nie łaście się na smakowity kąsek, a telefon zwracajcie do właściciela nawet jak żyjecie zasadą że kto nie pilnuje ten nie ma, to chyba najwyższy czas to zmienić. Masakra jakaś.

[magyarparaszt]

Napisane przez siarka40

sama jestes pornuch, co ja zrobie, ze mi takie cos wyskoczylo! i jeszcze ta cycatka pisze do mnie: "czesc kotku ".

Umów się z nią

Napisane przez natalkaa7522

W dodatku to jest jakaś laska z mojego miasta (albo tylko tak sobie wpisała )

Mnie piszą, że z mojego. Więc zapewne to się zmienia

[paulin_bee]

Napisane przez drabineczka

Trochę ku przestrodze...

Dziwi mnie nie oddawanie znalezionych rzeczy. Mój znajomy przypłacił to kredytem i mnóstwem problemów. Do rzeczy. Znalazł fajny telefon na ulicy, zajarany jak gwizdek zabrał ten telefon. Po tygodniu do jego mieszkania wpadła policja, przetrzepali mu całą chatę a jego zakuli i zabrali do aresztu. By wyjść jego dziewczyna musiała wziąć pożyczkę na kaucję (miał taką sytuację że wyjść musiał). Telefon należał do osoby która została dotkliwie pobita i zgwałcona, teraz jest w śpiączce w szpitalu. Policja szukała sprawców po telefonie który funkcjonował w jego rękach. Śledzili go 3 dni i wpadli do mieszkania. Teraz czekają go niezłe problemy z tego tytułu i tłumaczenie się.

Nigdy nie łaście się na smakowity kąsek, a telefon zwracajcie do właściciela nawet jak żyjecie zasadą że kto nie pilnuje ten nie ma, to chyba najwyższy czas to zmienić. Masakra jakaś.

Naprawdę ekstremalny przykład O_o

[201604181004]

No, jest ekstremalny ale skąd wiadomo do kogo należy telefon? Może do ofiary wypadku, napadu bo wypadł jej z kieszeni, może do mafioza.. Nie wiadomo i ja wcześniej czysto z uczciwości oddawałam zgubę, teraz dodatkowo wiem że nie ma wyjścia i to chyba powinien wiedziec każdy, ze nie jest bezkarny podnosząc na ulicy rzecz która do kogoś należy. To przywłaszczenie.

[alkaxy]

Napisane przez drabineczka

No, jest ekstremalny ale skąd wiadomo do kogo należy telefon? Może do ofiary wypadku, napadu bo wypadł jej z kieszeni, może do mafioza.. Nie wiadomo i ja wcześniej czysto z uczciwości oddawałam zgubę, teraz dodatkowo wiem że nie ma wyjścia i to chyba powinien wiedziec każdy, ze nie jest bezkarny podnosząc na ulicy rzecz która do kogoś należy. To przywłaszczenie.

Tragiczna sytuacja, ale może da niektorym do myślenia.
Nie rozumiem tego pojarania znalezieniem czegoś fajnego, ciekawe czy taka osoba chciałaby żeby jej coś zginęło i nikt nie oddał.
Widziałam niedawno taką sytuację - z tramwaju wysiadała kobieta, na siedzeniu został jej parasol, koło niej siedziało małżeństwo. Facet rzucił się z nim do wyjścia i chciał ją zawołać, że coś zostawała, a żona go za rękaw:"zostaw, przyda się nam". Drzwi się zamknęły, tramwaj ruszył, więc facet fajtycznie schował parasol do swojej siatki. Niby głupi parasol, a już kogoś podkusiło, żeby zachować się tak nieuczciwie.

[WhiteCherry]

Napisane przez alkaxy

Tragiczna sytuacja, ale może da niektorym do myślenia.
Nie rozumiem tego pojarania znalezieniem czegoś fajnego, ciekawe czy taka osoba chciałaby żeby jej coś zginęło i nikt nie oddał.
Widziałam niedawno taką sytuację - z tramwaju wysiadała kobieta, na siedzeniu został jej parasol, koło niej siedziało małżeństwo. Facet rzucił się z nim do wyjścia i chciał ją zawołać, że coś zostawała, a żona go za rękaw:"zostaw, przyda się nam". Drzwi się zamknęły, tramwaj ruszył, więc facet fajtycznie schował parasol do swojej siatki. Niby głupi parasol, a już kogoś podkusiło, żeby zachować się tak nieuczciwie.

kiedyś jechałyśmy z kumpelami autobusem, jakiś koleś wysiadł na przystanku. Po chwili ktoś wstaje i krzyczy, że telefon został w luce obok siedzenia (wpadł tam), akurat autobus stał na światłach więc zawołałyśmy przez okno tego gościa (autobus jechał tuż przy chodniku), podałyśmy mu przez okno tel (autobus niskopodłogowy), bardzo się ucieszył