Trymestr pierwszy, drugi, trzeci, już niedługo będą dzieci, mamy IX-X 2013, cz. XII

[matallewar]

Napisane przez your Angel

No tak, niby zawsze można np. pocztą a nie osobiście, ale to i tak na jedno wychodzi, bo trzeba się pofatygować. Podejrzewam, że jak tż czy mama wręczą, to nikt nie powinien robić problemów.

Ja jestem ciekawa jak to u mnie będzie w pracy. Podeślę to księgowej a ona biedaczka nie będzie wiedziała co począć z takimi informacjami Może jeszcze mi to odeśle i powie, że "przecież nie należy mi się urlop macierzyński" Ech, nawet mi się o tym myśleć nie chce

Może lepiej dając dokumenty wytłumacz, co musi z nimi zrobić

[Diorisha]

Napisane przez matallewar

Ja ostatnio przekonałam się do Lidlowych, bo głównie tam robię zakupy. Ale najtańsze to nie są

O widzisz a ja nigdy ich nie brałam. Generalnie rzadko robimy zakupy w Lidlu bo on na drugim końcu miasta. A po ile one za paczkę?

[kaska87]

chyba idę spać- znowu wymiękam

[ladanseuse14]

za godzinę idę robić spaghetti

[matallewar]

Napisane przez Diorisha

O widzisz a ja nigdy ich nie brałam. Generalnie rzadko robimy zakupy w Lidlu bo on na drugim końcu miasta. A po ile one za paczkę?

Oni mają różne, ja kupuję fioletowe Toujour bez alkoholu i one są po 4,60 zł za paczkę jakoś. Ale Lidla mam 5 minut od domu, więc w sumie wszystko tam kupuję, tylko pieluchy w Biedrze i serki Edzika w Carrefourze.

[Diorisha]

Napisane przez kaska87

chyba idę spać- znowu wymiękam

Mnie też coś muli Niedawno wróciłyśmy z Natalcią ze spaceru. Upociłam się jak szczur -żar się leje z nieba okropny No ale w końcu mamy tak wyczekiwane lato

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

za godzinę idę robić spaghetti

Ja mam jeszcze gołąbki i placki z wczoraj i rosołek nastawiłam i chyba dorastam do 3 posiłku dziś

[Diorisha]

Napisane przez matallewar

Oni mają różne, ja kupuję fioletowe Toujour bez alkoholu i one są po 4,60 zł za paczkę jakoś. Ale Lidla mam 5 minut od domu, więc w sumie wszystko tam kupuję, tylko pieluchy w Biedrze i serki Edzika w Carrefourze.

Aha -jak będziemy w Lidlu to pewnie wezmę na testy
A ja sobie tak upodobałam zakupy w biedrze -większość rzeczy tam bierzemy.

[your Angel]

Napisane przez matallewar

Może lepiej dając dokumenty wytłumacz, co musi z nimi zrobić

Wiesz co, główny kłopot w tym, że siedziba tej firmy jest 400km od mojego miasta. Poszłabym tam, dała listę w punktach i nie wyszłabym dopóki moja sprawa nie byłaby załatwiona, ale nie mam wyjścia i gadam przez telefon.

Żenada polega na tym, że ja proszę o zrobienie czegoś, wymieniam po jednej rzeczy (proszę odebrać ode mnie korespondencję, proszę zanieść moje L4 do ZUSu, proszę przysłać mi pocztą podpisaną umowę i tego typu skomplikowane operacje) a babiszon mi przez telefon opowiada banialuki. No na przykład dzisiaj, że przecież ja nie potrzebuję tej umowy (poświadczenia o przedłużeniu ze mną umowę o pracę z uwagi na ciążę), bo "to jest tylko taki tam papier". No więc biorę ją na litość, że ja potrzebuję tego dokumentu żeby móc później cokolwiek okazać na dowód tego, że jestem zatrudniona, bo będę się ubiegać o różne zasiłki. No i że przez dwa miesiące dostałam tylko 600zł, a teraz pieniądze potrzebne i bla-bla-bla. A ona, że przecież to do becikowego mi się nie przyda
Wiadomo, że świadectwo pracy jest ważniejsze, ale wolę mieć u siebie komplet dokumentów na wypadek gdyby firma mi czegoś nie chciała wystawić.

Ja proszę, tłumaczę, a ona myśli, że mi się nudzi i zawracam jej głowę bzdurami.

Nosz fuck, czy ja muszę żebrać o zwykły papier i o to żeby baba zamiast strugać kretynkę zaczęła zajmować się swoją pracą? Nie mogę zawsze na nią nasyłać teżeta, bo przecież też bez jaj, w końcu jestem dorosła

[matallewar]

Napisane przez Diorisha

Aha -jak będziemy w Lidlu to pewnie wezmę na testy
A ja sobie tak upodobałam zakupy w biedrze -większość rzeczy tam bierzemy.

Ja w sumie mam Biedrę blisko, ale mnie irytuje, że kartą nie można płacić A ja nigdy nie mam gotówki i nie lubię liczyć co do grosza, czy mi starczy. A tak płacę kartą, często kredytową i nie muszę się gryźć, że na coś nie starczy...

Napisane przez your Angel

Wiesz co, główny kłopot w tym, że siedziba tej firmy jest 400km od mojego miasta. Poszłabym tam, dała listę w punktach i nie wyszłabym dopóki moja sprawa nie byłaby załatwiona, ale nie mam wyjścia i gadam przez telefon.

Żenada polega na tym, że ja proszę o zrobienie czegoś, wymieniam po jednej rzeczy (proszę odebrać ode mnie korespondencję, proszę zanieść moje L4 do ZUSu, proszę przysłać mi pocztą podpisaną umowę i tego typu skomplikowane operacje) a babiszon mi przez telefon opowiada banialuki. No na przykład dzisiaj, że przecież ja nie potrzebuję tej umowy (poświadczenia o przedłużeniu ze mną umowę o pracę z uwagi na ciążę), bo "to jest tylko taki tam papier". No więc biorę ją na litość, że ja potrzebuję tego dokumentu żeby móc później cokolwiek okazać na dowód tego, że jestem zatrudniona, bo będę się ubiegać o różne zasiłki. No i że przez dwa miesiące dostałam tylko 600zł, a teraz pieniądze potrzebne i bla-bla-bla. A ona, że przecież to do becikowego mi się nie przyda

Ja proszę, tłumaczę, a ona myśli, że mi się nudzi i zawracam jej głowę bzdurami.

Nosz fuck, czy ja muszę żebrać o zwykły papier i o to żeby baba zamiast strugać kretynkę zaczęła zajmować się swoją pracą? Nie mogę zawsze na nią nasyłać teżeta, bo przecież też bez jaj, w końcu jestem dorosła

Masakra

Ciekawe, bo mi się umowa kończy w tym m-cu, to co? Muszą mi pocztą coś przysłać? Bo od sierpnia mam mieć przedłużoną do porodu...

[Diorisha]

Napisane przez matallewar

Ja w sumie mam Biedrę blisko, ale mnie irytuje, że kartą nie można płacić A ja nigdy nie mam gotówki i nie lubię liczyć co do grosza, czy mi starczy. A tak płacę kartą, często kredytową i nie muszę się gryźć, że na coś nie starczy...

heheh też mnie to wkurza

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Angel brak słów

[ladanseuse14]

Napisane przez Diorisha

heheh też mnie to wkurza

mnie też i to bardzo

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

Maharet najfajniej jakby znowu tak zrobili akurat jak mąż będzie w domu-wtedy by odsłonił roletę i coś im powiedział, a im byłoby głupio


Logoasia dobrze,że piszesz.Wiesz ile będą obserwować?

pewnie jutro mnie wypiszą,nie wiem jeszcze co powiedzą
o tym polipie,w sumie i tak nic z tym teraz nie zrobią.

Napisane przez rubinka25

Hejka

Dziś mnie wypisali ze szpitala!!!
Jestem już w domku i strasznie się cieszę. Dziś na badaniu szyjka miała 2 cm i nadal zamknięta. Lekarz stwierdził, że nie ma sensu mnie dłużej trzymać i puścił do domu. Muszę brać w dalszym ciągu Magne B6 i Luteinę, no ale nie muszę już leżakować. Tzn. mogę chodzić ale z umiarem, nie wypuszczać się na długie spacery i bezwzględnie mam nie dźwigać! Ale to już nie ważne. Ważne że z synkiem wszystko ok i że jestem w domu!!! Hip hip hura hip hip hura hip hip hura hura huraaa!!!

[matallewar]

Idę sobie ziemniaczki obrać
Naszło mnie na młode z jajem sadzonym

[87czarna]

Napisane przez bajka1807

u nas nie bylo szans by bylo bez smoka, bo B. miala przeogromna potrzebe ssania, co mnie psychicznie wykanczalo, miedzy innymi dlatego nasza przygoda z cycem szybko sie skonczyla, bo tylko depreche przez to lapalam.

U nas niestety też.. Maja dostała smoka w dniu wypisu ze szpitala

Napisane przez bojatoja

Czarna rozmawiałam teraz z siostrą i ona mówi że nie mogła jeść 12 godzin przed
Więc sobie jeszcze pojedz, bo u Was dopiero po piątej

Dzięki
Tak też zrobię

Napisane przez Diorisha

A tak w ogóle to kojarzę,że rozmawiałyśmy już kiedyś o pieluszkach i chusteczkach Wtedy jeszcze oprócz mnie czarna bardzo pozytywnie się wypowiadała o pieluszkach rossmanowych

Oj tak!
Pieluchy rewelka i gdybym mieszkała w Polsce,to zapewne kupywałabym je

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez matallewar

Może w DE są lepsze?




Ja leje jedną nakretke tam, gdzie sypie proszek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------


Ja e sumie zjadlam 1,5 kanapki i golabka i nie mam ochoty jeść ale.to przez tą pogodę...

Tz jeszcze w pracy siedzi, bo dziś tylko rano od 8.do 10 pracowal i od 14:40 był w biurze, to nadrqbia... Eh. Dobrze, ze Edi nie marudzi po szczepieniu. I ze jeszcze tylko jedno i do 5 rz spokój.


A JAK TO JEST? Jak urodze 28.09, to 1-28.09 płaci mi firma, a 29-30.09 już ZUS?? Czyli w październiku normalnie dostanę z pracy, a potem w listopadzie z ZUSu dopiero?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nio nie wiem zobaczymy...

Napisane przez tassia

ariel actilift febreze (teraz takiego uzywam plynu do kolorow) jest fajny bo zawiera od razu plyn do zmiekczania w sobie



ja smaruje sie olejkiem ze slodkich migdałów i patent mam taki:

nakładam na mokra skóre i po 5 minutach jeszcze raz wmasowuje i ubieram sie
jak nakladam na sucha to wchłania sie pol godziny albo i lepiej... jak mam czas to sobie z tym siedze
plus olejku ze slodkich migdałów jest taki ze nic nie przechodzi nim...onb jest bezzapachowy wiec pizamki mam jak nówki

musze sprobowac... my uzywamy persila...

Napisane przez Diorisha

Ja też nie demonizuję smoczka i nie uważam go za jakieś okropne zło. Natalka ciągała i nie zarzekam się,że Ewka nie będzie.

Widzę,że dziewczyny nie mają dobrych wspomnień z BD. A nam one bardzo pasowały. Naprawdę były super Teraz pewnie też je czasami wezmę ale nastawiam się na Dady bo jednak taniej wychodzą.
Generalnie mam w planach tak max. do 3-go miesiąca jechać na pampersach a potem zejść na tańsze.

nio to fajnie ze chociaz ty nie masz z nimi zlych wspomnien u nas niestety nie ma Dady i Biedronki wiec lipa... tez slyszalam o nich duzo pozytywnych opinii, ale tez negatywne wiec chyba zalezy od dziecka i rodzicow

Napisane przez tassia

no 8 godzin to chyba łatwo... jesz ostatni posilek o 21...o 7 pobieranie krwi i juz masz 10 h niejedzenia



mojej kolezance obrocil sie w 37 tyg



a niby jak mieliby to sprawdzic ze jestes na basenie???
przyjdzie kontrola, nie bedzie cie to powiesz ze bylas na relaksujacym spacerze w parku i juz

maliny u nas ok 5 zł za ta taką kobiałkę



ja raczej bede miala naturalne pieluszkowanie, ale na sr mowili ze lepeij miec new born bo wikeszosc ma wyciecie na pępuszek... wiec poki sie nie zagoi to lepiej...ale w zwyklych mozna po prostu odwinac, albo nozyczkami wyciac takie wgłebienie

a o smoczkach .czytałam ze lateksowe lepsze....
ale ja mam wiedze tylko ksiazkowo/artykułowo/sr ..wiec marne pocieszenie z moich rad


dla dzidzi napewno... w domu róznie, ale wiekszosc bez


wlewam tam gdzie normalnie bym wsypywala proszek

ooo dobrze wiedziec



kurde robilam zakupy w internetowej aptece i chyba za dlugo sie zastanawialam jaka masc do sutkow sobie wziac i czy czegos jeszcze nie zamowic i mnie wywalilo z koszyka... wrrrr.a juz chyba z 2 godziny nad tym siedzialam i wlasnie wyciagnelam karte zeby zaplacic...

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez 87czarna

U nas niestety też.. Maja dostała smoka w dniu wypisu ze szpitala


Dzięki
Tak też zrobię


Oj tak!
Pieluchy rewelka i gdybym mieszkała w Polsce,to zapewne kupywałabym je

W uk nie ma rossmana?

[87czarna]

samba Nie

[bajka1807]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

W uk nie ma rossmana?

rossman to hitlerowski sklep

[87czarna]

bajka dokładnie

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Bo Ty masz umowę, a mi się kończy z dniem porodu

MOTYL wiesz, jak.to jest? Czy trzeba gdzieś to zaświadczenie donieść, ze się urodziło? I oni wtedy rozliczają?
Zaczynam się tym stresowac, przecież po porodzie nie będę mieć do tego głowy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

A w ogóle kicham i mam katar i marze, żeby wziąć aerius, a on chyba dopiero jak skończę karmić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz co no ja nie wiem dokładnie jak to ma być, pani z kadr kazała mi się kontaktować tak w połowie sierpnia, bo na początku lipca jak dzwoniłam to w Zusie też niewiele wiedzieli i przez to ona też nie wiedziała.
Ale wydaje mi się,że jeśli mam rodzić 13.09 i moja gin wypisze mi do tego dnia L4, to za te 13 dni września zapłaci mi pracodawca. A za całą resztę ZUS z macierzyńskiego. Przy czym na pewno to będzie ciężki miesiąc, bo przecież zanim ZUS mi przyzna kasę to trochę czasu minie.
Wiem tylko,że mam wysłać mojej kadrowej na początku tylko zaświadczenie o urodzeniu dziecka, a jak po dwóch tygodniach dostanę akt urodzenia to muszę jej wysłać oryginał a ona mi odeśle. Co dalej-tego nie wiem.

Napisane przez Susanna

Dziewczyny ale ZUS nam może naskoczyć jeśli L4 nie jest zaznaczone, e chora musi leżeć. Mam L4 od 3 miesięcy i na każdym mam wpisaną cyfrę 2 czyli że mogę chodzić i nie mam nakazu leżenia od lekarza. Przecież spacer dla ciężarnej jest wręcz wskazany. Pytałam tez o to księgową w firmie i powiedziała, że mam prawo pójść do sklepu, apteki czy na spacer. A jakby się przyczepili że mnie nie było jak była kontrola to piszę pismo, że byłam w ośrodku zdrowia zmierzyć ciśnienie bo sie słabo czułam.
Koleżanka też miała kontrolę z ZUS (lata temu) i kazali jej przyjechać do oddziału. Odpisała im, że ona sama nie pojedzie taki kawał drogi i nie będzie ryzykować w ciąży i że jak chcą ją widzieć to mogą po nią karetkę przysłać. I tak się sprawa skończyła.

Ja czytałam na stronie ZUS,że jak się ma 2 to właśnie można wykonywać te czynności pierwszej potrzeby-lekarz,apteka,sklep. o spacerze nic nie było Najważniejsze chyba,żeby mieć jakieś zaświadczenie albo paragon. A jeśli było się wtedy np. u koleżanki to dobrze,żeby np. lekarz coś wypisał do pokazania w Zusie.

Napisane przez matallewar

Ja w sumie mam Biedrę blisko, ale mnie irytuje, że kartą nie można płacić A ja nigdy nie mam gotówki i nie lubię liczyć co do grosza, czy mi starczy. A tak płacę kartą, często kredytową i nie muszę się gryźć, że na coś nie starczy...


Masakra

Ciekawe, bo mi się umowa kończy w tym m-cu, to co? Muszą mi pocztą coś przysłać? Bo od sierpnia mam mieć przedłużoną do porodu...

Oni podobno przez to mają niższe ceny,że nie płacą tej prowizji za terminale płatnicze

[rusałka_1]

Napisane przez butterfly20

Mam doła...

Napisane przez kaska87

chyba idę spać- znowu wymiękam

dobranoc
Ja oczywiście wymiękłam i po obiedzie przysnęłam, właśnie do siebie dochodzę.

Obiad był na szybko ale wyszedł przepyszny. Fasolka szparagowa z masełkiem, mizeria (wszytko z ogródka rodziców) i kotleciki z polędwicy indyczej

[agusiamaskota]

Napisane przez bajka1807

rossman to hitlerowski sklep

Zostawiłam tam dziś 90zł za nic - dwa małe proszki lovela, płyn do płukania i maść bepanthen...

[vea7]

motylku, Lola, papalinka o wadze nic nie wiem, bo tylko samolot, a na samolocie nie ma jak zbadać Za dwa tygodnie USG - wtedy się dowiem

A ciacho zrobiłam... z narażeniem życia, bo ono ma rosnąć w otwartym piekarniku, więc się ugotowałam, ale jest. Czekam z degustacją aż przestygnie

Motylku, wiesz co, z czystej złośliwości bym poszła i zażądała założenia drugiej.. ale ja zołza jestem
Nie smutaj się

boja w LuxMed czekałaś 6 godzin??!!
Dobrze, że obejrzał
Jak się robi kawę mrożoną z bananem? Bo brzmi intrygująco

matal, gratuluję męża magistra
Zgodnie z ustawą - a info ze strony oficjalnej, rządowej - o urlopie masz prawo poinformować do dwóch tygodni po porodzie
http://www.rodzicielski.gov.pl/slowniczek przeczytajcie sobie "wnioski o urlopy - jak i do kiedy składać?"

shure, nie tylko Ty Za to zaprzyjaźniłam się z małym lusterkiem

papalinka, fajny Twój mąż
Jak tam po wizycie?

logoasia, czyli jednak zostałaś na IP
Dobrze, że z dzieciem wszytsko ok

Diorisha
To może małej rosołek, a sobie na rosołku ogórkową

teacherka mi się BD szybko wchłania i balsam i oliwka A wiesz co, jest jeszcze takie coś, co się dodaje do kąpieli - balsam bodajże - wlewasz do wanny i już nie musisz nic robić, a nawilża

czarna, dziwnie jakoś rzeczywiście, bo jak jest się przegłodzonym, to cukier inaczej się wchłania... dziwne

rubinko

Brydzia, jeszcze się obróci Nie bój się ZUS, oni rzadko przychodzą Poza tym masz zwolnienie, bo masz powód, to czym się martwić

Ladan, bardzo ładna biżu


Hmm.. mnie agrest jakoś specjalnie nie rusza, ale już kruche ciasto z agrestem
Dobra, idę próbować ciacha

[your Angel]

Napisane przez matallewar

Ciekawe, bo mi się umowa kończy w tym m-cu, to co? Muszą mi pocztą coś przysłać? Bo od sierpnia mam mieć przedłużoną do porodu...

Powinnaś dostać od nich papier, że zgodnie z artykułem 144 przedłużają Ci umowę do dnia porodu.

Napisane przez butterfly20

Wiesz co no ja nie wiem dokładnie jak to ma być, pani z kadr kazała mi się kontaktować tak w połowie sierpnia, bo na początku lipca jak dzwoniłam to w Zusie też niewiele wiedzieli i przez to ona też nie wiedziała.
Ale wydaje mi się,że jeśli mam rodzić 13.09 i moja gin wypisze mi do tego dnia L4, to za te 13 dni września zapłaci mi pracodawca. A za całą resztę ZUS z macierzyńskiego. Przy czym na pewno to będzie ciężki miesiąc, bo przecież zanim ZUS mi przyzna kasę to trochę czasu minie.
Wiem tylko,że mam wysłać mojej kadrowej na początku tylko zaświadczenie o urodzeniu dziecka, a jak po dwóch tygodniach dostanę akt urodzenia to muszę jej wysłać oryginał a ona mi odeśle. Co dalej-tego nie wiem.

Do dnia porodu za L4 płaci ZUS jeśli firma zatrudnia poniżej 20 pracowników. Jeśli powyżej to pracodawca
Lepiej chyba nawet wziąć to ostatnie L4 z pewnym zapasem, bo się okaże, że urodzisz 1-2 dni po tym jak masz zwolnienie i będzie potem załatwianie jak to ogarnąć żeby była płynność.

Słuchajcie, jak mam problem od paru dni z przeziębieniem, z bolącym gardłem włącznie, to lodzika zjeść nie mogę? Kurde, mam w zamrażarce Movenpicka bananowo-karmelowego i zaraz zejdę ze ślinotoku taką mam na niego chcicę
"Leczę" się po domowemu - maliny, miód, cytryna, ciepła herbata. Jak się nie poprawi to łyknę jakiś panadol a jak i to nie pomoże to pomaszeruję do lekarza

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

W kolejnej odsłonie <no-normalnie-łapy-i-cyce-opadają> - dostałam od księgowej maila, o którego prosiłam. Miał być z kartą zasiłkową a nie jest - bo brak w nim załącznika

No toć kurde, poddaję się

[tassia]

tragedia
ja bym sie ze wstydu spalila jakbym miala byc takim tlukiem w pracy
poszlabym zamiatac ulice, a nie obracac dokumentami ktoryxh nie rozumiem

wspolczuje

a moze to jakas polityka firmy zeby ominac jakies rzeczy, platnosci czy cos?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asiek84]

Vea ależ mi smaka na drożdżowe narobiłaś ja chyba jutro skoczę po drożdże i zrobię wielką blachę tylko dla siebie i się tym ciachem zapcham... tż woli ciasta z masami, mogę mu ewentualnie sernik na zimno zrobić ooooo

Angel ja byłam ostatnio w pzrychodni świadkiem jak do innej lekarki czekała laska już w 40 tc i jej się L4 skończyło tego dnia a porodu ani widu ani słychu i dała jej kolejne na 14 dni... tyle dobrego że ją laski przepuściły bez kolejki

Ladan świetna biżuteria, cudownie będziesz wygladała

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Wiesz co no ja nie wiem dokładnie jak to ma być, pani z kadr kazała mi się kontaktować tak w połowie sierpnia, bo na początku lipca jak dzwoniłam to w Zusie też niewiele wiedzieli i przez to ona też nie wiedziała.
Ale wydaje mi się,że jeśli mam rodzić 13.09 i moja gin wypisze mi do tego dnia L4, to za te 13 dni września zapłaci mi pracodawca. A za całą resztę ZUS z macierzyńskiego. Przy czym na pewno to będzie ciężki miesiąc, bo przecież zanim ZUS mi przyzna kasę to trochę czasu minie.
Wiem tylko,że mam wysłać mojej kadrowej na początku tylko zaświadczenie o urodzeniu dziecka, a jak po dwóch tygodniach dostanę akt urodzenia to muszę jej wysłać oryginał a ona mi odeśle. Co dalej-tego nie wiem.

Oni podobno przez to mają niższe ceny,że nie płacą tej prowizji za terminale płatnicze

No tak, ale Ty z kolei znasz datę porodu, po 13 rodzić nie będziesz
A ja nie wiem, może i 12.10 dopiero

No spoko, ale ja wolę zapłacić ciut więcej i płacić kartą

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez Asiek84

Vea ależ mi smaka na drożdżowe narobiłaś ja chyba jutro skoczę po drożdże i zrobię wielką blachę tylko dla siebie i się tym ciachem zapcham... tż woli ciasta z masami, mogę mu ewentualnie sernik na zimno zrobić ooooo

Angel ja byłam ostatnio w pzrychodni świadkiem jak do innej lekarki czekała laska już w 40 tc i jej się L4 skończyło tego dnia a porodu ani widu ani słychu i dała jej kolejne na 14 dni... tyle dobrego że ją laski przepuściły bez kolejki

Ladan świetna biżuteria, cudownie będziesz wygladała

No właśnie to zależy od lekarza, nie wszyscy chcą dawać l4 po terminie

[butterfly20]

Napisane przez your Angel

Powinnaś dostać od nich papier, że zgodnie z artykułem 144 przedłużają Ci umowę do dnia porodu.

Do dnia porodu za L4 płaci ZUS jeśli firma zatrudnia poniżej 20 pracowników. Jeśli powyżej to pracodawca
Lepiej chyba nawet wziąć to ostatnie L4 z pewnym zapasem, bo się okaże, że urodzisz 1-2 dni po tym jak masz zwolnienie i będzie potem załatwianie jak to ogarnąć żeby była płynność.

Słuchajcie, jak mam problem od paru dni z przeziębieniem, z bolącym gardłem włącznie, to lodzika zjeść nie mogę? Kurde, mam w zamrażarce Movenpicka bananowo-karmelowego i zaraz zejdę ze ślinotoku taką mam na niego chcicę
"Leczę" się po domowemu - maliny, miód, cytryna, ciepła herbata. Jak się nie poprawi to łyknę jakiś panadol a jak i to nie pomoże to pomaszeruję do lekarza

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

W kolejnej odsłonie <no-normalnie-łapy-i-cyce-opadają> - dostałam od księgowej maila, o którego prosiłam. Miał być z kartą zasiłkową a nie jest - bo brak w nim załącznika

No toć kurde, poddaję się

No ja wiem,że mi płaci pracodawca i dlatego tak napisałam
I 13.09 mam mieć cc, więc później to ja już nie urodzę

[Aaamelkaa]

Angel skoro szanowna Pani umie pisać maile to ja bym była z nią na drodze mailowej, wtedy może zastanowi się 2 razy zanim taką głupotę palnie, Ty masz podkładkę na przyszłość jakby coś miało być nie tak, najwyżej pisz jej tam instrukcje obsługi jak załącznik dodać, masakra z nią

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez bajka1807

rossman to hitlerowski sklep

jaaa, ich weiss :P ale to nie znaczy ze hitlerowcy nie mogli dotrzec na wyspy