Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3 - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-28, 19:39   #2191
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[QUOTE=lolita25;42508598]Ja też tak mam...ciągle używam słowa "on" a potem się poprawiam....że przecież jeszcze nie wiadomo
W sumie jest mi wszystko jedno ale tak bardziej\częściej myślę o chłopcu...chociaż wczoraj na allegro się naoglądałam sukienek i dziś już myślałam o dziewczynce....hehhh dziwna jestem[/QUOT

To właśnie mi się humor poprawił na podejrzenie, że będzie dziewczynka jak zobaczyłam te wszystkie sukieneczki i ciuszki
W sklepach zazwyczaj wygląda to tak, że na 3 rzędy ubranek dziewczęcych jest 1 rząd dla chłopców.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:40   #2192
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Odp: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
Dzien dobry, a raczej dobry wieczor.
Rano mialam wizyte, wszystko ok, dziidzia mniejsza o tydzien niz wiek od miesiaczki, ale zgadza sie to z moimi obliczeniami- czyli 19 tydzien. Zastanawia mnie tylko dlaczego po mierzeniu jest ten 19 tydz a po wazeniu wychodzi dokladnie 20t5d roznica dwoch tychodni, miedzy wymiarami a waga. Ale gin powiedzial, ze jest idealnie i jesli tak bedzie dalej to po nastepnej wizycie moge kupowac wozek

Aha - nie dolaczam do klubu mam chlopcow. Bedzie babeczka. Niemal pewne, a zupelne potwierdzenie bedzie na nast wizycie. Mysle, ze tutaj sie juz nic nie zmieni po pierwsze usg, po drugie przeczucia' a po trzecie kazdy kto mnie widzi, szczegolnie po dluzszym czasie dziewuszke wrozy. Wiec witaj rozu :p

I niestety, pod koniec wrzesnia przyjdzie moja kolej na meczenie sie z glukoza. Brr

A na moje zasmarkanie dostalam rutinoscorbin 3x2
super, że wszystko OK i gratuluję córeczki
oj te baby nam się ujawniają teraz -he he
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:42   #2193
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Patrzcie na te minki: https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...97900335_n.jpg

__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:45   #2194
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość

Kluska pewnie jak u mnie wyjdzie chłopak a nie dziewczynka , to będę mieć takie same myśli, bo po prostu nie umiem siebie z synem wyobrazić. My oboje pragniemy córeczkę, nawet do brzucha mówimy imieniem jakie wybraliśmy, a jak się okaże chłopak to zdębieje

mam to samo, więc Kluska- nie przejmuj się ja też już żyję w przeświadczeniu że w brzuchu jest babka a jak mi powiedzą, że jednak chłop to zonk będzie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:45   #2195
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Podpisuje się pod Twoim postem obiema rękami. U mnie to samo, a dodatkowo od kiedy zostalismy rodzicami, a właściwie od kiedy zaszłam w ciąże, te koleżanki (bezdzietne) które mi zostały wpraszały się tylko do mnie, bo "przecież masz dziecko to tak będzie wygodniej" (hmmm...nie wiem dla kogo). Więc coprawda kontakty nie umarły, ale nie pamietam kiedy ostatnio byłam u nich na pogaduchach. Zawsze jest "to wpadniemy jutro na kawe", ale np nie przeszkadza im to spóźniać się godzine na popołudniowe spotkania i siedzenie do 24 czy 1 w nocy. Ehhhh...

A z innej beczki, dziś mąż wrócił z pracy i mówi że teść dzwonił i że jego ciocia przyniosła jakieś ciuszki dla nas i tu uwaga cytuje "Tylko nie wiem czy te ciuszki dla Alka czy Antka" A to oznacza że mój mąż zgodził się na Antosia. Możemy do brzuszka zwracać się oficjalnie po imieniu
Cieszę się, że udało Wam się dojść z imieniem do porozumienia. U nas nadal żadne nie chce ustąpić.
Mi strasznie brakuje tych wyjść na miasto ze znajomymi...normalnie jak się okazało że w ciąży jestem to przestałam być zapraszana...ja rozumiem, że się na piwo zazwyczaj umawiałyśmy, ale mi by nie przeszkadzało zupełnie jakby one sobie piły, a ja nie.
Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Połóż się, wyłóż sobie nogi wyżej i pij dużo płynów.

Ja już po wizycie. Siedzieliśmy w gabinecie prawie godzinę. Tak dokładnego badania nie miałam wcześniej. Lekarz dokładnie omówił budowę każdego narządu u obu maluchów. Najpierw mózg, potem serce, nerki, żołądek, wątroba. Dokładnie wymierzył co trzeba. Mam z badania nagrany filmik, dołączone 7 zdjęć usg - między innymi z twarzami naszych dzieci. Niestety nie dowiedzieliśmy się jakiej płci są dzieciaczki. No trudno. Może na następnym usg się dowiemy.
Maluchy są zdrowe, wszystkie narządy mają ok. Serduszka biją super, przepływy są ok. Rozmiarowo odpowiadają prawie dokładnie wiekowi ciąży. Jeden jest troszeczkę mniejszy od drugiego.
Także wróciliśmy do domu bardzo zadowoleni a mąż zakochany w maluchach - jak zobaczyłam jak wszystko dokładnie ogląda na telewizorze, z jakim przejęciem to aż mi się łezka w oku zakręciła
Z piciem mam straszny problem...w ogóle nie czuję pragnienia...ja nie wiem czy normalne jest...mogłabym cały dzień nie pić jakbym w siebie nie wmuszała.

Cieszę się, że z maluchami wszystko ok!!!
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:47   #2196
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
wiem, że najważniejsze zdrowie i dlatego mi wstyd za to, co czuję tym bardziej, że od początku jak ktoś pytał to mówiłam, że nie ma znaczenia płeć a potem po prostu zaczęłam mówić o dziecku ON i tylko po refleksji dodawałam "albo ONA". intuicyjne to było.
"za rok już z Krzyśkiem pojedziemy do Rynu. hm... albo z Hanią "
samo, po prostu.
wiem, że czy Hanię czy Krzysia kocham ponad wszystko, tylko niech już minie to pierwsze dziwne uczucie bo normalnie zaczynam wątpić w to, że zasługuję na dziecko

a chcesz w tyłek za taki gadanie?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:49   #2197
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Ja mam dziś jakiś gorszy dzień...serducho tak wali, że mam wrażenie, że wyskoczy z piersi, w żołądku ciągle coś stoi i słabo mi, a mąż dziś poszedł na nockę do pracy, więc siedzę sama jak kołek i już nie wiem co ze sobą zrobić.
może to pogoda tak? ja też słabuję i nie wiem już, czy zwalać na ciążę, na przeziębienie czy jeszcze na co... puls miałam tak mocny, że nie czułam dzieciaka i aż się martwiłam, że coś jest nie tak i jeszcze doły doszły...

a Ty biedaku jeszcze sama ale masz nas przecież)
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-28, 19:50   #2198
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
W kwestii znajomych to są istnieją pewne etapy ich weryfikacji...oczywiście najpierw koniec studiów (lub innej szkoły), potem ślub (tak tak...nie wiem dlaczego, ale po ślubie dla niektórych stałam się trędowata), a teraz ciąża (pewnie po porodzie też to się zmieni). Tym sposobem rzadko spotykam się ze znajomymi. Oczywiście z bliskości rodziny się cieszę i pewnie po porodzie jeszcze bardziej to docenię. Ale odkąd jestem w ciąży to tak na prawdę moje życie towarzyskie umarło...nie lubię się dopominać o spotkania-jak ktoś raz, czy drugi nie może mnie odwiedzić czy spotkać się ze mną na mieście to po prostu uznaję, że nie chce i już. Nie chcę się zastanawiać dlaczego tak się dzieje...fakt, że mojej kontakty bardzo się uszczupliły.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------


Super!!!
U mnie szkoła , praca , ślub a teraz dziecko i jest tak samo ... Wszyscy o mnie zapomnieli .... Jak już ktoś zagada chociaż na fejsie to zazwyczaj coś chce aż mi czasem przykro , że tyle znajomości się urwało ale cóż takie życie ...
Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
No takie szczęście nas dopadło podwójne. I nie żałuję tych 69 cykli starań - dorosłam, dojrzałam i teraz wydaje mi się, że bardziej nadaję się na mamę niż wcześniej Tak widocznie miało być.



Połóż się, wyłóż sobie nogi wyżej i pij dużo płynów.

Ja już po wizycie. Siedzieliśmy w gabinecie prawie godzinę. Tak dokładnego badania nie miałam wcześniej. Lekarz dokładnie omówił budowę każdego narządu u obu maluchów. Najpierw mózg, potem serce, nerki, żołądek, wątroba. Dokładnie wymierzył co trzeba. Mam z badania nagrany filmik, dołączone 7 zdjęć usg - między innymi z twarzami naszych dzieci. Niestety nie dowiedzieliśmy się jakiej płci są dzieciaczki. No trudno. Może na następnym usg się dowiemy.
Maluchy są zdrowe, wszystkie narządy mają ok. Serduszka biją super, przepływy są ok. Rozmiarowo odpowiadają prawie dokładnie wiekowi ciąży. Jeden jest troszeczkę mniejszy od drugiego.
Także wróciliśmy do domu bardzo zadowoleni a mąż zakochany w maluchach - jak zobaczyłam jak wszystko dokładnie ogląda na telewizorze, z jakim przejęciem to aż mi się łezka w oku zakręciła
super, że z dzieciaczkami wszystko dobrze
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:50   #2199
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
W kwestii znajomych to są istnieją pewne etapy ich weryfikacji...oczywiście najpierw koniec studiów (lub innej szkoły), potem ślub (tak tak...nie wiem dlaczego, ale po ślubie dla niektórych stałam się trędowata), a teraz ciąża (pewnie po porodzie też to się zmieni). Tym sposobem rzadko spotykam się ze znajomymi. Oczywiście z bliskości rodziny się cieszę i pewnie po porodzie jeszcze bardziej to docenię. Ale odkąd jestem w ciąży to tak na prawdę moje życie towarzyskie umarło...nie lubię się dopominać o spotkania-jak ktoś raz, czy drugi nie może mnie odwiedzić czy spotkać się ze mną na mieście to po prostu uznaję, że nie chce i już. Nie chcę się zastanawiać dlaczego tak się dzieje...fakt, że mojej kontakty bardzo się uszczupliły.

z takimi znajomymi to lepiej sobie dac spokój. Co to za różnica, że jesteś w ciąży? Jak ktoś chce utrzymywać kontakt to nic mu przeszkadzać nie będzie a na pewno nie ciąża.
Przecież można chodzić na imprezy, do kina, knajp itp- różnica tylko taka, że się alko nie pije ale to nie ma żadnego wpływu na kontakty towarzyskie (a jeśli dla kogoś ma to dziękuję za takiego "przyjaciela")
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:51   #2200
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Hej Kluska przyzwyczaisz się, naprawdę możesz kupić dla corci nie różowe ubranka , pracuje w branży to wiem ja dla synusia wyszuuje kolor granatowy, czarny, mocna zieleń, żadnych pastelowych zieleni, żółci...
a ja właśnie pastelowe zielenie lubię i beże i jak będzie chłopak to nie widzę powodu, żeby go tylko na czarno lub brązowo ubierać (może dlatego, że u mnie w pracy dla chłopaków to głównie te 2 kolory z kolei )
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 19:53   #2201
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość

Ja już po wizycie. Siedzieliśmy w gabinecie prawie godzinę. Tak dokładnego badania nie miałam wcześniej. Lekarz dokładnie omówił budowę każdego narządu u obu maluchów. Najpierw mózg, potem serce, nerki, żołądek, wątroba. Dokładnie wymierzył co trzeba. Mam z badania nagrany filmik, dołączone 7 zdjęć usg - między innymi z twarzami naszych dzieci. Niestety nie dowiedzieliśmy się jakiej płci są dzieciaczki. No trudno. Może na następnym usg się dowiemy.
Maluchy są zdrowe, wszystkie narządy mają ok. Serduszka biją super, przepływy są ok. Rozmiarowo odpowiadają prawie dokładnie wiekowi ciąży. Jeden jest troszeczkę mniejszy od drugiego.
Także wróciliśmy do domu bardzo zadowoleni a mąż zakochany w maluchach - jak zobaczyłam jak wszystko dokładnie ogląda na telewizorze, z jakim przejęciem to aż mi się łezka w oku zakręciła
ale super, że tak dokłanie wszystko sprawdzono.
Pokaż fotki
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:04   #2202
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
W kwestii znajomych to są istnieją pewne etapy ich weryfikacji...oczywiście najpierw koniec studiów (lub innej szkoły), potem ślub (tak tak...nie wiem dlaczego, ale po ślubie dla niektórych stałam się trędowata), a teraz ciąża (pewnie po porodzie też to się zmieni). Tym sposobem rzadko spotykam się ze znajomymi. Oczywiście z bliskości rodziny się cieszę i pewnie po porodzie jeszcze bardziej to docenię. Ale odkąd jestem w ciąży to tak na prawdę moje życie towarzyskie umarło...nie lubię się dopominać o spotkania-jak ktoś raz, czy drugi nie może mnie odwiedzić czy spotkać się ze mną na mieście to po prostu uznaję, że nie chce i już. Nie chcę się zastanawiać dlaczego tak się dzieje...fakt, że mojej kontakty bardzo się uszczupliły.[COLOR="Silver"]
a u mnie też coraz samotniej, ale obawiam się że to raczej z mojej winy, bo jakoś ciągle nie mam siły na wyjścia gdzieś (lokale odpadają, bo głośno a głowa boli, no i często zapachy) ale fakt, że więcej osób by mnie odwiedzało, ale po 2 wizytach, gdzie w połowie marzyłam o drzemce przestałam nawet zapraszać...

tym bardziej że u mnie tak jak u Lidki- można się spóźnić i 2 h, a potem siedzieć do nocy... chyba jednak jestem aspołeczna.

choć fakt, że jak mieszkam z mamą to nie lubię zapraszać gości jak jest, bo czasem potem "krzywe akcje" wychodzą

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co jecie na kolacje?
Ja dostałam ataku głodu i wzięło mnie na pizze z pizzerii
ja zrobiłam kebaba w tortilli (miał być w picie, ale za długo czekała). tym razem prawie same gotowce- i marynata i tortilla, ja tylko podsmażyłam mięso, zrobiłam surówkę i złożyłam razem

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Perfuzja - zdecydowałaś się na tradycyjną chustę czy z jakąś domieszką (bambus, konopia)? Zwykłą tkaną czy elastyczną? Czy są tu w ogóle mamy, które chustują lub zamierzają chustować? Ja wybrałam LennyLamb i raczej zdecyduje się od noworodka na chustę tkaną, ale chciałabym poznać inne opinie.
badałam temat dwa lata temu, jak się przyjaciółce córa rodziła i uważam, że to fajna sprawa. jedna koleżanka nosiła tak dwójkę dzieci i poleciła mi NATIBABY (na allegro sporo i w różnych cenach). koleżanka nie używała, ale ja mam zamiar

a w ogóle to witam nową mamusię

i gratuluję wyników i ujawnień- dzisiaj dobry dzień
a co do ujawnionych dziewczynek, co miały być chłopcami- głowa do góry, byle zdrowe były. jeszcze jest trochę czasu, żeby się przestawić (jeśli będzie potrzeba, poczekajmy do Waszych połówkowych)
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:05   #2203
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość

A więc kciukasy za wizytę i USG na NFZ. Daj znać, co i jak .

Miłego dnia brzuchatki .
Daję znać :P
Ogólnie wizyta u gina nr 1 - NFZtowego wyglądała tak: Ciśnienie, analiza wyników krwi i moczu, zapisanie żelaza (właśnie, rano je brać, czy wieczorem?), ważenie, wypisanie skierowan na kolejne badania moczno-krwiowe i glukozę, a następnie NFZtowe USG połówkowe - trwające 1,5 min pt. serce bije, nogi ręce są, jest dobrze. do zobaczenia na wizycie za miesiąc. OK więc decyzja, że jadę na "normalne" USG do ginki nr 2. I nie żałuję.

Na normalnym USG, płatnym... masakrycznie dużo, dowiedziałam się, że mój brzdąc ma wybitnie długie kończyny - tak więc chyba rośnie we mnie koszykarz że serducho dobrze pracuje i jest pięknie wykształcone, że warga w całości, że kręgosłup OK, że narządy w brzuszku też ładnie wykształcone i że Wacuś jest jak byk więc chłopak już na 100 a nie na 80%. I to tyle z dobrych wiadomości. Z gorszych - móżdżek jest mniejszy, niż mógłby być, ale mieści się w normie, przy dolnej granicy, ale doktorka kazała się tym póki co nie przejmować, bo jakby nie patrzeć, w normie się łapie.


ale wykonanie badania nie było takie proste, mały się zasłaniał i nie chciał współpracować mało był ruchliwy, mówię, może głodny? A ja faktycznie na czczo byłam. Lekarka zmroziła mnie wzrokiem, przerwała badanie, wyrzuciła z gabinetu z nakazem zjedzenia dwóch drożdżówek i wypicia soku i wrócenia do niej za 20 minut. Po powrocie mały był bardziej skonny do negocjacji i dał sobie wszystko pomierzyć, ale trwało to w sumie 60 min (samo badanie, z przerwą w sumie 80 min), więc... cóż... widzę pewną różnicę pomiędzy USG na NFZ a USG u lekarza z FMF

Po wizycie napadłam na sklep dzieciowy i kupiłam łóżeczko turystyczne to co Wam pokazywałam. I już jest w domu i czeka na małego

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
A ja byłam na mieście, i samotne zakupy w markecie to już nie dla mnie
Sąsiadka poprosiła żeby jej bluzkę w pepco wymienić,no i weszłam było dużo ciuszków dziecięcych niby fajne ale cos mi w nich brakowało, kupiłam tam taką bluzkę dla mnie szarą wydłużaną z tyłu,taką lużną za 14,99 - pewnie na dwa razy
Duszno...ciasno...ludzie się pchają...masakra
Ja też dziś zaliczyłam PEPCO i skusiłam się na 2 pajace, półśpiochy i skarpetunie

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość

co do szczepionek, to sama mam ból głowy, ale zobaczymy- przez te parę miesięcy może będą nowe badania i będzie już wszystko wiadomo i łatwo podjąć decyzję
Ja wstępnie postanawiam szczepić na obowiązkowe. Jednak może mnie ktośprzekona, że warto też na inne. Póki co raczej jestem na nie.

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Dobra dziewczyny wstawiam moją listę wyprawkową
Szacunek! Lista miód malina!

Cytat:
Napisane przez The light Pokaż wiadomość
Ale certyfikat fmf ma tylko znaczenie przy badaniu przezorności. Przy prowadzeniu ciąży niewiele daje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jak opisałam powyżej osobiście śmiem twierdzić, że daje DUŻO. Tacy lekarze z FMF mają zboczenie zawodowe i wymierzają wszystko najdokładniej na świecie

Cytat:
Napisane przez marylcia24 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie przyszłe noworoczne mamusie
Witaj z podpisu wynika, że dość późno dowiedziałaś się o ciąży, czy ja coś pomieszałam?

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość

Dziwnie się czuję, byłam pewna, że to chłopak. To idiotyczne, ale czuję się lekko zawiedziona jakoś z ciuszków podobają mi się tylko chłopięce i w ogóle wszystko chłopięce te dziewczyńskie są jakieś za słodkie, różowe, w serduszka... muszę ochłonąć chyba.
Przede wszystkim to mi wstyd za te myśli ale nie umiem ich odłożyć na bok i się cieszyć
Miałam podobnie, ale odwrotnie, chciałam dziewczynkę. Całym serduchem, oczyma wyobraźni widziałam wspólne chwile, kiedy już rozumną damą jest i robimy wiele rzeczy razem. A tu ZONK - moszna jednak mam charakter jaki mam i szybko dostrzegam atuty zaistniałej sytuacji, więc po kilku dniach wewnętrznego niepokoju i rozczarowania poczułam TO, że chłopiec to w gruncie rzeczy też fajna sprawa. I cieszę się już z niego jak nie wiem co Chociaż... dziewczynką bym nie pogardziła następnym razem

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Tyle się opisałam i się wszystko skasowało
Witam nową mamusię!
I gratuluję tym, którym się udało płeć podejrzeć
Ja mam dziś jakiś gorszy dzień...serducho tak wali, że mam wrażenie, że wyskoczy z piersi, w żołądku ciągle coś stoi i słabo mi, a mąż dziś poszedł na nockę do pracy, więc siedzę sama jak kołek i już nie wiem co ze sobą zrobić.
Najlepiej to Ty połóż się spać dziewczyno, albo przynajmniej poleż i odpoczywaj.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co jecie na kolacje?
Ja dostałam ataku głodu i wzięło mnie na pizze z pizzerii
Grahamkę z sopocką
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:09   #2204
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[QUOTE=selena85;42508768]
Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Ja też tak mam...ciągle używam słowa "on" a potem się poprawiam....że przecież jeszcze nie wiadomo
W sumie jest mi wszystko jedno ale tak bardziej\częściej myślę o chłopcu...chociaż wczoraj na allegro się naoglądałam sukienek i dziś już myślałam o dziewczynce....hehhh dziwna jestem
nie tylko Ty, też ciągle mówię "dzieciak", "syn... albo może córka" i ogólnie "on" i ciągle nie mogę się zdecydować, co bym wolała

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Z piciem mam straszny problem...w ogóle nie czuję pragnienia...ja nie wiem czy normalne jest...mogłabym cały dzień nie pić jakbym w siebie nie wmuszała.
też tak mam. ale to tym bardziej jak masz kłopoty z sercem i kołataniami musisz dużo pić, bo mi kardiolog mówiła, że to może być reakcja organizmu na odwodnienie

edit

i jeszcze mam pytanie o szczepienia, ale tym razem siebie- szczepicie się na grypę? ogólnie ciągle się spotyka informacje, że się w ciąży powinno (szczególnie że ja i bez ciąży łapię wszystko co popadnie- przykład dzisiaj) bo jest obniżona odporność, ale to jednak jest pewna ingerencja...

i tak na koniec, jak sobie można radzić...

http://demotywatory.pl/4194904/Dieta-sportowa
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...

Edytowane przez ejani
Czas edycji: 2013-08-28 o 20:13 Powód: skleroza
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:12   #2205
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

PawMai- super ,że maluch ok a różnice jednak widać na badaniu
Mezaga - super ,że z dzieciaczkami wszystko w porządku i proszę zdjęcia pokazać.

Zjadłam sycącą kolację i głodna jestem. Jak mi nie przejdzie to mam banana i nektarynkę, wiem owoce ponoć na noc nie za bardzo, ale jakoś wolę je niż kanapkę.

_Shiloh_ - nie martw się znajomymi ja jestem tu kompletnie sama. Nie mam od siebie z rodziny i znajomych nikogo. Jestem ja TŻ który ma tylko babcię, i 5 jego znajomych , z których jeszcze 2 się wyłamuję i ma dziwne akcje, aż sie nie chce z nimi widywać. Ja nie mam nikogo do poplotkowania, czy ,żeby wyjść na miasto. I żyję, czasem smutno ale da się przeżyć, bo wiem i tak ,żę znajomi odchodzą , a dla mnie ważne jest moje szczęście z TŻ obojętnie czy tu gdzie nie mam nikogo, czy gdzie jest kupę znajomych .

Chciałam ,jeszcze coś napisać i zapomniałam. Żelek

Edytowane przez Muminek1991
Czas edycji: 2013-08-28 o 20:16
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-28, 20:14   #2206
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Cieszę się, że udało Wam się dojść z imieniem do porozumienia. U nas nadal żadne nie chce ustąpić.
Mi strasznie brakuje tych wyjść na miasto ze znajomymi...normalnie jak się okazało że w ciąży jestem to przestałam być zapraszana...ja rozumiem, że się na piwo zazwyczaj umawiałyśmy, ale mi by nie przeszkadzało zupełnie jakby one sobie piły, a ja nie.
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
z takimi znajomymi to lepiej sobie dac spokój. Co to za różnica, że jesteś w ciąży? Jak ktoś chce utrzymywać kontakt to nic mu przeszkadzać nie będzie a na pewno nie ciąża.
Przecież można chodzić na imprezy, do kina, knajp itp- różnica tylko taka, że się alko nie pije ale to nie ma żadnego wpływu na kontakty towarzyskie (a jeśli dla kogoś ma to dziękuję za takiego "przyjaciela")
To ja mam jednak złoto a nie koleżanki. Fakt, że tylko 2 i obie zapracowane, ale kiedy mają czas, to zapraszają do siebie i na miasto, i jedna "zachwyca się bavarią" i bez marudzenia zamieniła wtorki saunowe na wtorki basenowe a druga, po spotkaniu z którą często wracałam do domu zygzakiem, sama zapraszając na miasto pisze, że ma ochotę na duży puchar lodów muszę im podziękować, że są. i że takie są
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:23   #2207
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
_Shiloh_ - nie martw się znajomymi ja jestem tu kompletnie sama. Nie mam od siebie z rodziny i znajomych nikogo. Jestem ja TŻ który ma tylko babcię, i 5 jego znajomych , z których jeszcze 2 się wyłamuję i ma dziwne akcje, aż sie nie chce z nimi widywać. Ja nie mam nikogo do poplotkowania, czy ,żeby wyjść na miasto. I żyję, czasem smutno ale da się przeżyć, bo wiem i tak ,żę znajomi odchodzą , a dla mnie ważne jest moje szczęście z TŻ obojętnie czy tu gdzie nie mam nikogo, czy gdzie jest kupę znajomych .
Wiesz, nawet nie chodzi mi o znajomych, bo w swoim mieście tez miałam wąskie grono. A i wiadomo, każdy ma swoje życie, pracę itp. Więc widywałam się z koleżankami bardzo rzadko. Może to kwestia przyzwyczajenia? Tylko, że jestem tu miesiąc i nadal się nie mogę przekonać do tej emigracji naszej...nie wiem ile to jeszcze u mnie potrwa..a może ze mną coś nie tak jest?
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:26   #2208
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
może to pogoda tak? ja też słabuję i nie wiem już, czy zwalać na ciążę, na przeziębienie czy jeszcze na co... puls miałam tak mocny, że nie czułam dzieciaka i aż się martwiłam, że coś jest nie tak i jeszcze doły doszły...

a Ty biedaku jeszcze sama ale masz nas przecież)
Fajnie, że na wątku można się odezwać do Was
Mam nadzieję, że u mnie to jednak nie przeziębienie. Ogólnie rzadko choruję i łapię takie rzeczy. Najbardziej wkurzające jest to walące jak oszalałe serce. Co się uspokoi to wystarczy spacerek do wc i od nowa akcja
Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
U mnie szkoła , praca , ślub a teraz dziecko i jest tak samo ... Wszyscy o mnie zapomnieli .... Jak już ktoś zagada chociaż na fejsie to zazwyczaj coś chce aż mi czasem przykro , że tyle znajomości się urwało ale cóż takie życie ...
A właśnie fejs...ja go nie posiadam..ciekawe czy jakbym miała to by się ludzie częściej do mnie odzywali
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
z takimi znajomymi to lepiej sobie dac spokój. Co to za różnica, że jesteś w ciąży? Jak ktoś chce utrzymywać kontakt to nic mu przeszkadzać nie będzie a na pewno nie ciąża.
Przecież można chodzić na imprezy, do kina, knajp itp- różnica tylko taka, że się alko nie pije ale to nie ma żadnego wpływu na kontakty towarzyskie (a jeśli dla kogoś ma to dziękuję za takiego "przyjaciela")
Magnusiu na szczęście przyjaciół mam takich których poznałam w okolicach liceum i na prawdę są cudowni. Minus taki, że się wyprowadzili z rodzinnego miasta, więc nasz kontakt niestety osłabł z innych względów. Oczywiście nadal maile, gg, telefony, ale brakuje mi tych wspólnych spacerów z serii "1 w nocy-telefon, idziemy na spacer po osiedlu" Niestety teraz tak się nie da. A znajomi to w sumie tylko znajomi...tak typowo w celach towarzyskich. Fakt, że tak się złożyło, że wszyscy jeszcze bezdzietni i w większości w wolnych związkach, więc może to miało wpływ? Brakuje mi wypadów na miasto, ale jak to mówią "nie ma tego złego", więc może czas się pogodzić, że tak miało być. Może potem na placach zabawach poznam innych znajomych?
Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
a u mnie też coraz samotniej, ale obawiam się że to raczej z mojej winy, bo jakoś ciągle nie mam siły na wyjścia gdzieś (lokale odpadają, bo głośno a głowa boli, no i często zapachy) ale fakt, że więcej osób by mnie odwiedzało, ale po 2 wizytach, gdzie w połowie marzyłam o drzemce przestałam nawet zapraszać...

tym bardziej że u mnie tak jak u Lidki- można się spóźnić i 2 h, a potem siedzieć do nocy... chyba jednak jestem aspołeczna.

choć fakt, że jak mieszkam z mamą to nie lubię zapraszać gości jak jest, bo czasem potem "krzywe akcje" wychodzą
No ja też sił nie miałam na początku, ale teraz z reguły dobrze się czuję, więc chętnie bym gdzieś wyszła. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu mąż mnie gdzieś zabierze, bo nawet nie mieliśmy jak świętować naszej 3 rocznicy jeszcze
Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Daję znać :P
Ogólnie wizyta u gina nr 1 - NFZtowego wyglądała tak: Ciśnienie, analiza wyników krwi i moczu, zapisanie żelaza (właśnie, rano je brać, czy wieczorem?), ważenie, wypisanie skierowan na kolejne badania moczno-krwiowe i glukozę, a następnie NFZtowe USG połówkowe - trwające 1,5 min pt. serce bije, nogi ręce są, jest dobrze. do zobaczenia na wizycie za miesiąc. OK więc decyzja, że jadę na "normalne" USG do ginki nr 2. I nie żałuję.

Na normalnym USG, płatnym... masakrycznie dużo, dowiedziałam się, że mój brzdąc ma wybitnie długie kończyny - tak więc chyba rośnie we mnie koszykarz że serducho dobrze pracuje i jest pięknie wykształcone, że warga w całości, że kręgosłup OK, że narządy w brzuszku też ładnie wykształcone i że Wacuś jest jak byk więc chłopak już na 100 a nie na 80%. I to tyle z dobrych wiadomości. Z gorszych - móżdżek jest mniejszy, niż mógłby być, ale mieści się w normie, przy dolnej granicy, ale doktorka kazała się tym póki co nie przejmować, bo jakby nie patrzeć, w normie się łapie.


ale wykonanie badania nie było takie proste, mały się zasłaniał i nie chciał współpracować mało był ruchliwy, mówię, może głodny? A ja faktycznie na czczo byłam. Lekarka zmroziła mnie wzrokiem, przerwała badanie, wyrzuciła z gabinetu z nakazem zjedzenia dwóch drożdżówek i wypicia soku i wrócenia do niej za 20 minut. Po powrocie mały był bardziej skonny do negocjacji i dał sobie wszystko pomierzyć, ale trwało to w sumie 60 min (samo badanie, z przerwą w sumie 80 min), więc... cóż... widzę pewną różnicę pomiędzy USG na NFZ a USG u lekarza z FMF

Po wizycie napadłam na sklep dzieciowy i kupiłam łóżeczko turystyczne to co Wam pokazywałam. I już jest w domu i czeka na małego


Najlepiej to Ty połóż się spać dziewczyno, albo przynajmniej poleż i odpoczywaj.
Cieszę się że z wizytą wszystko ok i że chłopaczysko na 100%
Co do spania to ja chyba jakaś inna jestem...nie czuję wcale jakieś większej potrzeby snu w ciąży, żadnej senności, a w dzień to w ogóle zasnąć nie potrafię. Dziś praktycznie cały dzień przeleżałam i odpoczywałam. Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:29   #2209
guapissima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 315
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
PawMai- super ,że maluch ok a różnice jednak widać na badaniu
Mezaga - super ,że z dzieciaczkami wszystko w porządku i proszę zdjęcia pokazać.

Zjadłam sycącą kolację i głodna jestem. Jak mi nie przejdzie to mam banana i nektarynkę, wiem owoce ponoć na noc nie za bardzo, ale jakoś wolę je niż kanapkę.

_Shiloh_ - nie martw się znajomymi ja jestem tu kompletnie sama. Nie mam od siebie z rodziny i znajomych nikogo. Jestem ja TŻ który ma tylko babcię, i 5 jego znajomych , z których jeszcze 2 się wyłamuję i ma dziwne akcje, aż sie nie chce z nimi widywać. Ja nie mam nikogo do poplotkowania, czy ,żeby wyjść na miasto. I żyję, czasem smutno ale da się przeżyć, bo wiem i tak ,żę znajomi odchodzą , a dla mnie ważne jest moje szczęście z TŻ obojętnie czy tu gdzie nie mam nikogo, czy gdzie jest kupę znajomych .

Chciałam ,jeszcze coś napisać i zapomniałam. Żelek

Ja tez chcialam sie do Was przylaczyc Jestem w 18 tc i od samego poczatku czytam Was regularnie, tyle tylko, ze wczesniej mialam na glowie przeprowadzke z Hiszpanii do Francji i zero wolnego czasu. Mam nadzieje, ze teraz to sie zmieni. Ja tez tutaj jestem sama i poza Tz nie mam nikogo, do tego moj francuski jest na poziomie zerowym wiec czesto sprawy codzienne mnie przerastaja.....Rodziny nie widzialam juz 1,5 roku, ale chcemy wybrac sie do Polski w pazdzierniku spokojnej nocy zycze
guapissima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:36   #2210
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
też tak mam. ale to tym bardziej jak masz kłopoty z sercem i kołataniami musisz dużo pić, bo mi kardiolog mówiła, że to może być reakcja organizmu na odwodnienie

edit

i jeszcze mam pytanie o szczepienia, ale tym razem siebie- szczepicie się na grypę? ogólnie ciągle się spotyka informacje, że się w ciąży powinno (szczególnie że ja i bez ciąży łapię wszystko co popadnie- przykład dzisiaj) bo jest obniżona odporność, ale to jednak jest pewna ingerencja...
Nie wiedziałam, że to kołatanie może być taką reakcją...w sumie wypijam dziennie jakieś 2 do 3 szklanek wody (chyba najwięcej przy popijaniu magnezu czy witamin), poza tym wiadomo, że jakieś owoce, zupa, mleko z płatkami, ale może to faktycznie jeszcze za mało.

Co do szczepienia ja się nigdy nie szczepiłam przeciwko grypie i nie zamierzam. Trafienie w ten właściwy szczep który zaatakuje w tym roku jest trudny do przewidzenia. Poza tym ciąża jakoś nie wydaje mi się dobrym czasem na szczepienie.
Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
To ja mam jednak złoto a nie koleżanki. Fakt, że tylko 2 i obie zapracowane, ale kiedy mają czas, to zapraszają do siebie i na miasto, i jedna "zachwyca się bavarią" i bez marudzenia zamieniła wtorki saunowe na wtorki basenowe a druga, po spotkaniu z którą często wracałam do domu zygzakiem, sama zapraszając na miasto pisze, że ma ochotę na duży puchar lodów muszę im podziękować, że są. i że takie są
Tylko pozazdrościć!
Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Wiesz, nawet nie chodzi mi o znajomych, bo w swoim mieście tez miałam wąskie grono. A i wiadomo, każdy ma swoje życie, pracę itp. Więc widywałam się z koleżankami bardzo rzadko. Może to kwestia przyzwyczajenia? Tylko, że jestem tu miesiąc i nadal się nie mogę przekonać do tej emigracji naszej...nie wiem ile to jeszcze u mnie potrwa..a może ze mną coś nie tak jest?
Daj sobie jeszcze trochę czasu. Adaptacja w nowym miejscu zawsze jest trudna
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:36   #2211
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Hej.
U mnie znów dzień w biegu,coś mi dob a za krótka ostatnio...



Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
No właśnie, co myślicie o tych wszystkich szczepionkach?
Ja totalnie nie mam zaufania... i zastanawiam się czy szczepić maleńką.

O szczepionkach raczej wszystko wiem,znam za i przeciw. I wybrałam szczepienie dzieci. Nie wybaczyłabym sobie gdyby zachorowały na jakieś paskudztwo przez to,że nie dałam ich zaszczepić.


Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie jeszcze tylko kwestia podawania witaminy K i D w tym kraju, muszę to doczytać. W każdym razie i tak zamierzam ją podawać, nawet jeśli tu jest niedostępna, przyślą mi z PL.
K dają w zastrzyku po porodzie. Nie dają D,ja też "samowolnie" podawałam.



Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak sobie radzicie ze zgagą? Męczy Was w ogóle czasami? Chodzi mi nie o zapobieganie (bo staram się dbać o to, żeby jej nie było) ale o to co pomaga jak już męczy. Np dzisiaj tak mnie dopadła że aż mi się wszystko cofa z takim kwasem, że nie do zniesienia to jest
Migdały już nie pomagają.
Ja łykam syrop gaviscon o smaku truskawkowym,zgaga mija nawet nie po minucie. Jest bezpieczny w ciąży.



Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
W ogóle mam jeszcze pytanie do Was ostatnio koleżanka również ciężarna zapytała mi się czy piję pokzywę , rumianek i koperek .... Powiedziałam jej , że nie bo po co ?
A ona mi na to , że pokrzywę po to aby nogi nie puchły a koper na to aby dziecko nie miało kolek i rumianek . I , ze dziecko dzięki temu pozna już smak tych ziół i będzie z chęcią je pić .
Pije któraś te zioła czy w ogóle coś na ten temat słyszała ?
Ja pijam herbatki ziołowe,bo lubię. A nie słyszałsam nic o wpływie na dziecko.



Cytat:
Napisane przez marylcia24 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie przyszłe noworoczne mamusie
Witaj



Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
Aha - nie dolaczam do klubu mam chlopcow. Bedzie babeczka.
Gratuluję córeczki!



Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość

Dziwnie się czuję, byłam pewna, że to chłopak. To idiotyczne, ale czuję się lekko zawiedziona jakoś z ciuszków podobają mi się tylko chłopięce i w ogóle wszystko chłopięce te dziewczyńskie są jakieś za słodkie, różowe, w serduszka... muszę ochłonąć chyba.
Przede wszystkim to mi wstyd za te myśli ale nie umiem ich odłożyć na bok i się cieszyć

Oj widzisz,bo najgorzej to na coś się nastawić. Zobaczysz,że oswoisz się z tą myślą i będzie dobrze!


Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Maluchy są zdrowe, wszystkie narządy mają ok. Serduszka biją super, przepływy są ok. Rozmiarowo odpowiadają prawie dokładnie wiekowi ciąży.

Super,że wszystko w porządku!



Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Na normalnym USG, płatnym... masakrycznie dużo, dowiedziałam się, że mój brzdąc ma wybitnie długie kończyny - tak więc chyba rośnie we mnie koszykarz że serducho dobrze pracuje i jest pięknie wykształcone, że warga w całości, że kręgosłup OK, że narządy w brzuszku też ładnie wykształcone i że Wacuś jest jak byk więc chłopak już na 100 a nie na 80%. I to tyle z dobrych wiadomości. Z gorszych - móżdżek jest mniejszy, niż mógłby być, ale mieści się w normie, przy dolnej granicy, ale doktorka kazała się tym póki co nie przejmować, bo jakby nie patrzeć, w normie się łapie.


ale wykonanie badania nie było takie proste, mały się zasłaniał i nie chciał współpracować mało był ruchliwy, mówię, może głodny? A ja faktycznie na czczo byłam. Lekarka zmroziła mnie wzrokiem, przerwała badanie, wyrzuciła z gabinetu z nakazem zjedzenia dwóch drożdżówek i wypicia soku i wrócenia do niej za 20 minut. Po powrocie mały był bardziej skonny do negocjacji i dał sobie wszystko pomierzyć, ale trwało to w sumie 60 min (samo badanie, z przerwą w sumie 80 min), więc... cóż... widzę pewną różnicę pomiędzy USG na NFZ a USG u lekarza z FMF
Fajnie,że maluch tak dokładnie przebadany i że wszystko jest OK



Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
i jeszcze mam pytanie o szczepienia, ale tym razem siebie- szczepicie się na grypę? ogólnie ciągle się spotyka informacje, że się w ciąży powinno (szczególnie że ja i bez ciąży łapię wszystko co popadnie- przykład dzisiaj) bo jest obniżona odporność, ale to jednak jest pewna ingerencja...

Mi póki co położna dała ulotkę o szczepieniu ciężarnych na krztusiec,bo ponoć jest bardzo dużo zachorowań wśród noworodków i oni standardowo szczepią. Muszę zgłębić temat...
Dziewczyny z UK wam położna mówiła o tym?
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:37   #2212
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Ja tez chcialam sie do Was przylaczyc Jestem w 18 tc i od samego poczatku czytam Was regularnie, tyle tylko, ze wczesniej mialam na glowie przeprowadzke z Hiszpanii do Francji i zero wolnego czasu. Mam nadzieje, ze teraz to sie zmieni. Ja tez tutaj jestem sama i poza Tz nie mam nikogo, do tego moj francuski jest na poziomie zerowym wiec czesto sprawy codzienne mnie przerastaja.....Rodziny nie widzialam juz 1,5 roku, ale chcemy wybrac sie do Polski w pazdzierniku spokojnej nocy zycze
Witaj
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:38   #2213
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Ja tez chcialam sie do Was przylaczyc Jestem w 18 tc i od samego poczatku czytam Was regularnie, tyle tylko, ze wczesniej mialam na glowie przeprowadzke z Hiszpanii do Francji i zero wolnego czasu. Mam nadzieje, ze teraz to sie zmieni. Ja tez tutaj jestem sama i poza Tz nie mam nikogo, do tego moj francuski jest na poziomie zerowym wiec czesto sprawy codzienne mnie przerastaja.....Rodziny nie widzialam juz 1,5 roku, ale chcemy wybrac sie do Polski w pazdzierniku spokojnej nocy zycze

Witaj!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:42   #2214
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Mi póki co położna dała ulotkę o szczepieniu ciężarnych na krztusiec,bo ponoć jest bardzo dużo zachorowań wśród noworodków i oni standardowo szczepią. Muszę zgłębić temat...
Dziewczyny z UK wam położna mówiła o tym?
Mnie nic położna nie wspominała, a to nie jest przypadkiem szczepienie obowiązkowe w 2 miesiącu życia tutaj? Twój Eryk nie był na to zaszczepiony?

em ma: staram się jak mogę dać sobie czas ...
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:45   #2215
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Witam nową mamuśkę


Żadnego wstydu! Masz prawo czuć to, co czujesz. Dla pocieszenia przytoczę historię koleżanki: w ciąży nastawiona była na dziewuszkę. Czuła całą sobą i bardzo pragnęła córeczki. Okazało się, że chłopak. Do porodu nie mogła się z tym pogodzić. Zjadały ją wyrzuty sumienia, ale... nie chciała chłopca. Teraz mówi, że nie wyobraża sobie inaczej

A co do szczepień - ja też szczepić będę, ale chyba zdecydujemy się na te płatne szczepionki skojarzone.

Perfuzja - zdecydowałaś się na tradycyjną chustę czy z jakąś domieszką (bambus, konopia)? Zwykłą tkaną czy elastyczną? Czy są tu w ogóle mamy, które chustują lub zamierzają chustować? Ja wybrałam LennyLamb i raczej zdecyduje się od noworodka na chustę tkaną, ale chciałabym poznać inne opinie.
Ja tez wolalam dziewczynkę, a będę miec chłopca. Ale z każdym dniem dostrzegam coraz wiecej zalet i w sumie chyba byłabym juz rozczarowana, gdyby Mlody okazał sie Młodą

Kupiłam tkaną z czystej bawełny. Jesli nie bedzie nam szło motanie w tkaną, to dokupię jeszcze prostą elastyczną.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:47   #2216
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
em ma: staram się jak mogę dać sobie czas ...


Dobra ja się kładę...mam nadzieję, że szybko uda mi się zasnąć. Dobranoc!
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:47   #2217
Negrid
Rozeznanie
 
Avatar Negrid
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Wiesz, nawet nie chodzi mi o znajomych, bo w swoim mieście tez miałam wąskie grono. A i wiadomo, każdy ma swoje życie, pracę itp. Więc widywałam się z koleżankami bardzo rzadko. Może to kwestia przyzwyczajenia? Tylko, że jestem tu miesiąc i nadal się nie mogę przekonać do tej emigracji naszej...nie wiem ile to jeszcze u mnie potrwa..a może ze mną coś nie tak jest?
Mój mąż bardzo chce wyjechać (do Niemiec) a ja nie. I to nie chodzi o język, ale ja po prostu nie potrafiłabym zostawić mojej mamy, mojej babci. Mój tato od 15 lat pracuje w Niemczech właśnie i jest tylko na dojazdy (tydzień na 3 miesiące jest w Polsce) i kiedyś mi powiedział, że on cały dzień może mówić po niemiecku, ale sny zawsze są po polsku. I to było dla mnie takie smutne...

Wcale się nie dziwię, że nie potrafisz się przyzwyczaić, ja też bym nie umiała...

Witam i pozdrawiam nową mamusię
I cieszę się ze wszystkich pozytywnych wyników
i fajnie, że dziewczynek przybywa.
Ja też myślałam (nie czułam) że będzie chłopiec bo w naszych kręgach sami chłopcy się rodzą, i u męża w rodzinie 10 chłopaczków a tu baaach... dziewczynka. My się ogromnie cieszymy mężulek powiedział: "to ja już widzę co będzie za parę lat, obie będziecie stać przed szafą i jedna i druga nie będą miały się w co się ubrać"
Negrid jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-28, 20:48   #2218
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

quapissima- witamy
_Shiloh_ - kochana minie z czasem ta samotność. Ja za rodziną i domem rodzinnym przeryczałam chyba 2 miesiące dzień w dzień jak TŻ nie widział , bo jednak cieszyłam się ,że jestem z nim, (do przeprowadzki był to związek na odległość), ale brakowało mi rodziny.Po prostu trzeba czasu ,żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Będzie dobrze, zobaczysz
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:51   #2219
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

Witam nowe mamusie
Gratuluje udanych wizyt i nowych małych panienek w naszym gronie
Ja czekam na jutrzejszą wizytę, a póki co mam lekkiego doła: morfologię mam tragiczną (hematokryt, hemoglobina, erytrocyty bardzo nisko, mimo zmiany diety i łykania Fe), mocz też do du..., maluch coś się słabo rusza, a u mojego drugiego psa (mieszka z moimi rodzicami) wykryto raka śledziony.
Nic, jutro będzie lepiej, mam nadzieję Idę spać.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-28, 20:56   #2220
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Exclamation Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

A czy któraś z Was myślała o zdecydowaniu się na pobranie komórek macierzystych z krwi pępowinowej przy porodzie?
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.