Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[Kasza Manna]

Heh, wiecie, z bratem jest ok (nawet teraz pracujemy poniekąd razem ), ale z bratową takie klimaty, że szkoda gadać więc gadać nie będę.

Ja jestem typem samotnika (coś jak przeciwieństwo Badymki ) i specjalnie mnie do ciągłego towarzystwa nie ciągnie. Gdybym miała spędzić tu święta sama, to pewnie wiele bym się nie zmartwiła. Po prostu potrzebuję świętego spokoju i własnego kąta. No i oczywiście macie rację, dzięki internetowi i telefonom wygląda to zupełnie inaczej.

[blair witch]

Napisane przez Malla

Blair - masz jeszcze siostrę?

Napisane przez DariaKom

Blair w niechwaleniu bratem jesteś konsekwentna, ja też nie wiedziałam- byłam pewna żeś jest jedynaczka (bez podtekstów).

Ja mam stacjonarny, bo mama ma darmowe na stacjonarne, więc dzwoni do mnie za free, a że widujemy się parę razy do roku, to bardzo mi odpowiadają częste telefony.

Tyle lat znajomości, profili na nk i fb, a te nie wiedzą że mam brata Pięknie

Mall, siostry nie mam, chodziło o mnie

Napisane przez mww

U nas w krypcie sprzątanie to badymkowanie nazwa wywodzi się od szalonej staruszki (badymki), która codziennie odkurza i oczyszcza dom z paprochów i innych fruwających stworków - nieżyjątek oczywiście

A właśnie...jak badymka po zjeździe? doooobra, właśnie przeczytałam jak dotarła do domu.... biedna....

Cóż, to jestem w trakcie badymkowania

Napisane przez Kasza Manna

Heh, wiecie, z bratem jest ok (nawet teraz pracujemy poniekąd razem ), ale z bratową takie klimaty, że szkoda gadać więc gadać nie będę.

Ja jestem typem samotnika (coś jak przeciwieństwo Badymki ) i specjalnie mnie do ciągłego towarzystwa nie ciągnie. Gdybym miała spędzić tu święta sama, to pewnie wiele bym się nie zmartwiła. Po prostu potrzebuję świętego spokoju i własnego kąta. No i oczywiście macie rację, dzięki internetowi i telefonom wygląda to zupełnie inaczej.

Potrzebujesz tego co każdy normalny człowiek Ja też raczej samotnik, a już zwłaszcza jak problem mam do przemyślenia - muszę sama posiedzieć, pokontemplować, poużalać się... Nie lubię jak wtedy ktoś na mnie patrzy A poza tym się dobrze sama ze sobą czuję i umiem sobie czas zająć

[mww]

Kasza - mamy coś wspólnego ze sobą - mnie wręcz męczy ciągłe towarzystwo i gadanie... uwielbiam chwile np. z TŻ'tem kiedy cicho gra muzyka, leżymy w łóżku i milczymy... i nie dlatego, ze nie mamy o czym rozmawiać... po prostu lubię chwile milczenia we dwoje

[Kasza Manna]

Napisane przez blair witch

A poza tym się dobrze sama ze sobą czuję i umiem sobie czas zająć

O, dokładnie to

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

Kasza - mamy coś wspólnego ze sobą - mnie wręcz męczy ciągłe towarzystwo i gadanie... uwielbiam chwile np. z TŻ'tem kiedy cicho gra muzyka, leżymy w łóżku i milczymy... i nie dlatego, ze nie mamy o czym rozmawiać... po prostu lubię chwile milczenia we dwoje

No właśnie, z TŻem To zupełnie inna bajka

[Malla]

Napisane przez blair witch

Tyle lat znajomości, profili na nk i fb, a te nie wiedzą że mam brata Pięknie

Widziałam B jak buty, B jak basen, ale B jak brat u B jak Blair nie odnotowałam

[Kasza Manna]

A propos fb, zauważyłyście pewnie, jak mój TŻ usilnie próbuje wygrać stertę €uro, żebyśmy mogli znów razem mieszkać?

[blair witch]

Napisane przez mww

Kasza - mamy coś wspólnego ze sobą - mnie wręcz męczy ciągłe towarzystwo i gadanie... uwielbiam chwile np. z TŻ'tem kiedy cicho gra muzyka, leżymy w łóżku i milczymy... i nie dlatego, ze nie mamy o czym rozmawiać... po prostu lubię chwile milczenia we dwoje

Czytałam gdzieś że jak umiemy przy kimś milczeć, to jest szansa na wielką przyjaźń, pewnie to samo się odnosi do miłości Jak nie ma skrępowania, tej niezręcznej ciszy i potrzeby plecenia trzy po trzy, byle coś mówić. I się z tym zgadzam po całości


Jest świetna piosenka SDM... 'z Tobą choćby pomilczeć jakże jest ciekawie' Tytuł chyba 'Rozmowa bez słowa'

Napisane przez Kasza Manna

O, dokładnie to

Miałam lokatorki które za punkt honoru brały sobie zajmowanie mi czasu wychodzeniem do ludzi... A ja nie znoszę jak mnie na siłę ktoś gdzieś ciągnie, no nie cierpię. Jak mam ochotę to idę, ale jak nie mam ochoty to mnie wołami nie wyciągną z domu

Napisane przez Malla

Widziałam B jak buty, B jak basen, ale B jak brat u B jak Blair nie odnotowałam

No to już masz kolejne B u B

[DariaKom]

Hehehe nie dość, że stare to jeszcze samotniczki same.
Dołączam. Ja uwielbiam chwile "papierosy, kawa, ja". Od chwilki kiedy pojawił się Mały Jedzonek- Maja, papierosy muszę uskuteczniać na balkonie, dzięki Bogu kawę mogę pić bez ograniczeń....a czas na "ja" mam wtedy jak mała terrorystka śpi.
Uwielbiam być sama, czytać, czytać, czytać, grać na kompie....szczególnie jak jest tak mgliście, deszczowo....uwielbiam się zagrzebać pod kołdrą i żeby nikt nic ode mnie nie chciał

Co do badymkowania, tego z kolei nie lubię...

Blair ja chyba jestem jedyna na świecie co FB nie ma i nie zamierza, więc nie mogłam młodego kawalera podziwiać a na nk jakoś mi umknął.

[blair witch]

Napisane przez DariaKom

Hehehe nie dość, że stare to jeszcze samotniczki same.
Dołączam. Ja uwielbiam chwile "papierosy, kawa, ja". Od chwilki kiedy pojawił się Mały Jedzonek- Maja, papierosy muszę uskuteczniać na balkonie, dzięki Bogu kawę mogę pić bez ograniczeń....a czas na "ja" mam wtedy jak mała terrorystka śpi.
Uwielbiam być sama, czytać, czytać, czytać, grać na kompie....szczególnie jak jest tak mgliście, deszczowo....uwielbiam się zagrzebać pod kołdrą i żeby nikt nic ode mnie nie chciał

Co do badymkowania, tego z kolei nie lubię...

Blair ja chyba jestem jedyna na świecie co FB nie ma i nie zamierza, więc nie mogłam młodego kawalera podziwiać a na nk jakoś mi umknął.

A kto lubi badymkować? Tzn mój tż lubi, ale moimi rencami starymi Chociaż w ten weekend w związku z moją niedyspozycją palcową musiał pozmywać i posprzątać sam, cud się zdarza

W sumie to nk nie mam już z rok, zrezygnowałam na rzecz fb

[Eva ID]

Ooooooo...... a niech mnie wszystkie B jak Bombki strzela do B jak bUlu.... 100 lat mnie tu nie bylo, no prosze jakie mile staruszki sie zjawily... jak nowe

Wczoraj znajomemu urodzil sie syn... patrzcie no jaka data: 20.11.2011

[Kasza Manna]

Eva wygrzebałaś się z piasków pustyni, żeby nas odwiedzić?
Fajna data, nie ma co

[DariaKom]

Eva, data przednia, nie da się zapomnieć, pogratuluj znajomemu, syna, no i daty!

[Sephinrot]

Napisane przez Malla

Seph - karate na starość?

bliski zamiennik aerobicu

Napisane przez Kasza Manna

Ja jestem typem samotnika (coś jak przeciwieństwo Badymki ) i specjalnie mnie do ciągłego towarzystwa nie ciągnie. Gdybym miała spędzić tu święta sama, to pewnie wiele bym się nie zmartwiła. Po prostu potrzebuję świętego spokoju i własnego kąta. No i oczywiście macie rację, dzięki internetowi i telefonom wygląda to zupełnie inaczej.

o to, to
takie chwile samotności są czasem bezcenne.

Napisane przez Kasza Manna

A propos fb, zauważyłyście pewnie, jak mój TŻ usilnie próbuje wygrać stertę €uro, żebyśmy mogli znów razem mieszkać?

zauważyłam wysokich wygranych w takim razie

Napisane przez blair witch

Czytałam gdzieś że jak umiemy przy kimś milczeć, to jest szansa na wielką przyjaźń, pewnie to samo się odnosi do miłości Jak nie ma skrępowania, tej niezręcznej ciszy i potrzeby plecenia trzy po trzy, byle coś mówić. I się z tym zgadzam po całości

również się z tym zgadzam
Niby każdy ma grono dobrych znajomych,ale jak pomyśli się chwilę to takich , przy których możemy sobie pozwolić na ten komfort milczenia jest jak na lekarstwo.

Napisane przez blair witch

Jest świetna piosenka SDM... 'z Tobą choćby pomilczeć jakże jest ciekawie' Tytuł chyba 'Rozmowa bez słowa'

genialny kawałek - lubię to

Napisane przez DariaKom

Hehehe nie dość, że stare to jeszcze samotniczki same.
Dołączam. Ja uwielbiam chwile "papierosy, kawa, ja". Od chwilki kiedy pojawił się Mały Jedzonek- Maja, papierosy muszę uskuteczniać na balkonie, dzięki Bogu kawę mogę pić bez ograniczeń....a czas na "ja" mam wtedy jak mała terrorystka śpi.
Uwielbiam być sama, czytać, czytać, czytać, grać na kompie....szczególnie jak jest tak mgliście, deszczowo....uwielbiam się zagrzebać pod kołdrą i żeby nikt nic ode mnie nie chciał
.

kawa, papierosy i ja też i książki dla mnie najlepszy relaks.
"Mały Jedzonek- Maja" - jak słodko

Napisane przez Eva ID

Ooooooo...... a niech mnie wszystkie B jak Bombki strzela do B jak bUlu.... 100 lat mnie tu nie bylo, no prosze jakie mile staruszki sie zjawily... jak nowe

Wczoraj znajomemu urodzil sie syn... patrzcie no jaka data: 20.11.2011

Eva wpadaj częściej
fajna data, nie sposób zapomnieć

[kurczak Wolf]

Czejo
Na chwilę wpadłam... Młoda z staruszkiem na treningu... Mały kima...

Właśnie przeglądam jednym okiem stronę z potencjalnymi prezentami...
i napatoczyłam się na coś takiego, jak:

Dmuchawka do fiksatywy - atomizer. Służy do rozpylania mediów za pomocą podciśnienia wytwarzanego poprzez dmuchanie. może Tobie Mww przypadnie do gustu?

Sephi - karate - fajna sprawa - wpływa pozytywnie na caly organizm - ale muszę szczerze przyznać, że jak widzę treningi młodej, to ja bym się po takim wysiłku chyba czołgała do samochodu...

Daria - a twój terrorist w jakim wieku?

Kasza - może karton po lodówce? Bardzo mobilne mieszkanko... przytulne... przewiewne...

Eva... Ty żyjesz!!!!

no i się Mały kręci...

[agusia8524]

Napisane przez mww

Hejka staruszki

Kasza - daleko, ale wiesz, że ktoś za Tobą tęskni i czeka....
Agusia - a jak Twoje sprawy sercowe? coś się wyjaśniło?

Miłego dnia

Sprawy się skopsały... nie ogarniam facetów
Opiszę jak skończę mgr, już już tuż tuż i będzie, jeszcze kilka dni i skończę zupełnie

[mww]

Kurczak, ale że niby ja wolę dmuchać nie nie kochana, wolę być dmuchana

Eva - milion lat świetlnych Cię tutaj nie było.... gratuluję żonie znajomego urodzenia syna w taka magiczną datę.... mały wiedział kiedy wyjść na świat...

Agusia - don't worry oni częściej nas nie ogarniają niż my ich

[Sephinrot]

Napisane przez kurczak Wolf

Dmuchawka do fiksatywy - atomizer. Służy do rozpylania mediów za pomocą podciśnienia wytwarzanego poprzez dmuchanie.

aż sobie musiał wygooglować co to - intrygująca nazwa

Napisane przez kurczak Wolf

Sephi - karate - fajna sprawa - wpływa pozytywnie na caly organizm - ale muszę szczerze przyznać, że jak widzę treningi młodej, to ja bym się po takim wysiłku chyba czołgała do samochodu...

nie było tak źle, jeszcze chodzę na dodatek, podziałało to na mnie jak jakiś afrodyzjak czy coś mój Blondyn na początku mile zdziwiony, w końcu stwierdził "eee...może już starczy na dziś"

Agusia

[Malla]

Dmuchawka do fiksatywy

[olla74]

Napisane przez DariaKom

Sephinrot, u nas zero słonka, więc chętnie poratuję się Twoim, jak masz na zbyciu

Kasza, szkoda, że nie uda Ci się zjechać na święta, ale masz dobre do tego podejście, więc pewnie spokojnie odżałujesz. Jak nie ma możliwości, to trzeba przeboleć a może uda się odbić to sobie na Wielkanoc...

Takajb za co się zabrałaś? Widziałam jak dziewczyny na wizażu robiły takie fajnie "coś" na bombki, to chyba było szydełkiem, ale pewności nie mam...Takie jakby "kaftaniki na bombki"- nie wiem jak to nazwać.

Prezerwatywy/?

Napisane przez DariaKom

Hehehe nie dość, że stare to jeszcze samotniczki same.
Dołączam. Ja uwielbiam chwile "papierosy, kawa, ja". Od chwilki kiedy pojawił się Mały Jedzonek- Maja, papierosy muszę uskuteczniać na balkonie, dzięki Bogu kawę mogę pić bez ograniczeń....a czas na "ja" mam wtedy jak mała terrorystka śpi.
Uwielbiam być sama, czytać, czytać, czytać, grać na kompie....szczególnie jak jest tak mgliście, deszczowo....uwielbiam się zagrzebać pod kołdrą i żeby nikt nic ode mnie nie chciał

Co do badymkowania, tego z kolei nie lubię...

Blair ja chyba jestem jedyna na świecie co FB nie ma i nie zamierza, więc nie mogłam młodego kawalera podziwiać a na nk jakoś mi umknął.

A nie nie jesteś jedyna. My starej daty nie damy się młodzieży
Pozdrawiam z ciepłego łóżka,.

Napisane przez Malla

Dmuchawka do fiksatywy

Fiksacja od dmuchawy?

[Malla]

Napisane przez olla74

Prezerwatywy/?

[Kasza Manna]

Agusia, znajdź 10 minut i jednak nam napisz, bo nie wiemy, jak pocieszać

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Olla, nie prezerwatywy, pewnie chodziło o TAKIE ocieplacze na bombki

[Sephinrot]

Napisane przez olla74

Prezerwatywy/?

Napisane przez Kasza Manna

-Olla, nie prezerwatywy, pewnie chodziło o TAKIE ocieplacze na bombki

dziergajmy moje panie

[Malla]

pszczółkowy fajny

[Eva ID]

Dziękuję laski za gratulacje dla mojego kumpla i jego żony jeszcze nie wiem jak na imię będzie miał ten 20-11-2011, urodzony w dodatku o godzinie 11:00 pm.



.... ocieplacz na klejnoty a dawniej niektórzy to skarpetę zakładali, za moich dawnych czasów mówiło się jakiemuś niudacznikowi, że przez skarpetę go tatuś zrobił


Kasza, ano taką mam dużą tą kuwetę, że czasem pobłądzę
a Ty widzę w UK-eju się znalazłaś?!
Kobito, co Ty tam robisz u tych co godoją kieby kluski w gordle mięli?


Seph.... reprymendę pubiczną Ci dam co to za granie po nocach, ha??? Spać grzecznie w grobowcu, a nie jakieś dzikie harce wywijać i to z (a tfu!) joystikiem?!


Kurczaku, a jak, że żyję, i to dobrze tak mi dobrze, że dobrze mi tak, psia mać!
Co tam u Pisklaka? Opierzony już?


Agusia, bo fajni faceci to są ci z trzeciego namiotu zaraz za piątą palmą po lewej... no mówię Ci!!! sama zobacz


MWW, co słychać w Pająkowie?


Olla, nie kumam fiksacja od dmuchawy? O czym to jest?


Daria, jaką książkę teraz czytasz?

[mww]

Eva - w Pająkowie spokój .. właśnie wybieram się do lekarza (wreszcie się dostałam hura!) po skierowanie na badanie Dopplerowskie i na prześwietlenie stóp...
Przystojniak na pierwszej fotce od lewej - w moim typie - zgoliłabym mu brodę, bo nie lubię jak mnie drapie

Daria - bombkowe ocieplacze


A u mnie przymroziło -3 cudowne powietrze... i świeci słońce

[badymka]

Ja na chwilę bo nie mam czasu.
Wczoraj zupełnie olałam życie. Z nd na pn poszłam spać po 21. Wstałam po 8 zjadłam pokręciłam się, pozmywałam, obrałam ziemniaki na obiad, a z racji tego że mama długo nie wracała z zakupów to na mięsku, które się gotowało zrobiłam krupniczek żeby chociaż zupa była na obiad. Po czym wróciła mama i dostałam opier***ol bo miała być pieczarkowa. Wnerwiłam się wcale nie lekko i poszłam spać. Zostałam wstana po 16. Pokręciłam się do 19 i znowu do łóżka. Poczytałam książkę do 1 i poszłam spać. To nie jest u mnie dobry objaw ale walczyć z tym nie będę.

Po tym jak zobaczyłam, że w so nie było wcale sprzątane i w nd był syf w domu niemiłosierny "bo przecież remont" powzięłam postanowienie, że w ich mam i nie sprzątam. Jak ja jestem to musi być czysto, jak mnie nie ma to "bo remont jest" skoro tak, to mnie nie ma.

Eva miło Cię widzieć Tylko mocno mnie rozbawił Twój opiernicz Seph pisany o 4:55

[mww]

Badymka - miałaś jeden z nielicznych dni kiedy robiłaś co chciałaś...

Mam skierowanie do naczyniowca i na prześwietlenie stóp....

[Malla]

Czyli dziś Dzień Zmiany Skarpet?

[mww]

Napisane przez Malla

Czyli dziś Dzień Zmiany Skarpet?

he he dzisiaj nie dam rady zmienić na czyste, bo wszystkie czekają w kolejce do prania muszę pomalowac pazurki i zadzwonić do szpitala czy codziennie robią prześwietlenia.... jestem w pracy więc dzisiaj już nie dam rady zwolnić się jeszcze raz....