Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[kasika02]

Napisane przez Annuar

Czy konieczność zrobienia przerwy jest związana z jakimś zabiegiem, operacją itp. ?

dokładnie tak

[Annuar]

Napisane przez kasika02

muszę zrobić miesięczną przerwę w stosowaniu krążka, i zastanawiam się jak użyć po tym miesiącu kolejnego. czy w 1 dniu okresu, jak przy pierwszym zastosowaniu, czy zgodnie z terminem, po 4 tygodniach d czasu gdy powinnam zaaplikowac pomijany krążek???

Ja po przerwie w stosowaniu NR włożyłabym tak jak przy pierwszym zastosowaniu, moim zdaniem to najbezpieczniejsze

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez Karola8999

Ja też mam pytanko Po ilu dniach mogę odczuć jakieś negatywne skutki? Już od razu? Kurczę, już czuję, że okres jak nie dziś, to jutro albo w poniedziałek, a w czwartek mam baardzo ważny egzamin, wymagający nie tylko skoncentrowania ale i 'sprawnego ciała' i boję się np. że migreny czy nudności nie dadzą mi się skupić. Spotykam się z różnymi opiniami, np. że najwięcej skutków ubocznych dostaje się mniej więcej w środku cyklu, a niekiedy że od razu pierwszego dnia założenia nuva. Podpowiecie mi coś?

Tak jak ktoś już napisał - to bardzo indywidualna sprawa i możliwe są wszystkie ewentualności.
Dlatego najlepiej nie myśl o skutkach ubocznych bo je wywołasz lub wyolbrzymisz. Jesteś teraz myślami z trudnym egzaminem, to również może spowodować migreny lub mdłości.

[eliysp]

hej

ja mam pytanie odnośnie cery przy stosowaniu ringa, bo wpadam w depresję (mega załamka)

od 5 msc stosuje ringi (wcześniej były yasminelle), a od 2 msc mam totalnie zmasakrowaną twarz i to chyba wynik stosowania pierścieni.

wcześniej miałam piękną cerę, byłam naprawdę dumna, a teraz wstyd mi się pokazać na ulicy z taka twarzą ropne nacieki, bolące podskórne gule, grudy, zaskórniki- nawet będąc w okresie dojrzewania nie miałam takich wysypów, nie zmieniłam pielęgnacji, ani niczego innego poza tymi środkami

czy któraś też tak miała? czy przeszło?

[pannanika]

Napisane przez eliysp

hej

ja mam pytanie odnośnie cery przy stosowaniu ringa, bo wpadam w depresję (mega załamka)

od 5 msc stosuje ringi (wcześniej były yasminelle), a od 2 msc mam totalnie zmasakrowaną twarz i to chyba wynik stosowania pierścieni.

wcześniej miałam piękną cerę, byłam naprawdę dumna, a teraz wstyd mi się pokazać na ulicy z taka twarzą ropne nacieki, bolące podskórne gule, grudy, zaskórniki- nawet będąc w okresie dojrzewania nie miałam takich wysypów, nie zmieniłam pielęgnacji, ani niczego innego poza tymi środkami

czy któraś też tak miała? czy przeszło?

A jesteś pewna, że to nie odżywianie? Chociaż słyszałam, że po silniejszych hormonach u dziewczyn czasem tak się dzieje. Ja nie mam problemu.

[monius9]

Napisane przez eliysp

hej

ja mam pytanie odnośnie cery przy stosowaniu ringa, bo wpadam w depresję (mega załamka)

od 5 msc stosuje ringi (wcześniej były yasminelle), a od 2 msc mam totalnie zmasakrowaną twarz i to chyba wynik stosowania pierścieni.

wcześniej miałam piękną cerę, byłam naprawdę dumna, a teraz wstyd mi się pokazać na ulicy z taka twarzą ropne nacieki, bolące podskórne gule, grudy, zaskórniki- nawet będąc w okresie dojrzewania nie miałam takich wysypów, nie zmieniłam pielęgnacji, ani niczego innego poza tymi środkami

czy któraś też tak miała? czy przeszło?

ja miałam masakrę na twarzy po odstawieniu ringa; już mi trochę przechodzi [odstawiłam 4 msce temu]. może to nie przez to, że zaczęłaś stosować nr tylko po odstawieniu yasminelle? tak czy siak ja bym poczekała jeszcze z miesiąc-dwa i jak by nie było poprawy to poproś o zmianę ringa na coś innego. no i zastanów się czy na pewno nie zmieniłaś kosmetyków do twarzy, diety albo czegoś innego co wpływa na stan cery.

[eliysp]

akurat bardzo uważam na dietę, więc to nie to..
kosmetyków też nie zmieniłam drastycznie, a jak się zaczął wysyp to dodatkowo wszystko odstawiłam..

może to rzeczywiście po yasminelle - tylko, że ja je odstawiłam w kwietniu, więc już 7 msc temu, a masakra pojawiła się z 2 msc temu

aż taki opóźniny zapłon?

[agnes880908]

Cześc dziewczyny! chciałam Was zapytac czy stosując NuvaRing ktoras z Was miewała takie skutki uboczne jak rozdrażnienie, bóle piersi oraz silne migreny? Ja uzywam tego krazku od dwoch lat i chyba zrezygnuje poniewaz to jest nie do zniesienia poniewaz mam dosc zloszczenia sie z byle powodu..to mnie wykancza. muszę tu jeszcze dodać, ze zanim zaczełam stosowac ten srodek anty to wszystko bylo w normie,gdyz jestem osoba bardzo spokojna z natury... pomozcie!

[pannanika]

Napisane przez agnes880908

Cześc dziewczyny! chciałam Was zapytac czy stosując NuvaRing ktoras z Was miewała takie skutki uboczne jak rozdrażnienie, bóle piersi oraz silne migreny? Ja uzywam tego krazku od dwoch lat i chyba zrezygnuje poniewaz to jest nie do zniesienia poniewaz mam dosc zloszczenia sie z byle powodu..to mnie wykancza. muszę tu jeszcze dodać, ze zanim zaczełam stosowac ten srodek anty to wszystko bylo w normie,gdyz jestem osoba bardzo spokojna z natury... pomozcie!

U mnie tylko bóle piersi. Na początku myślałam, że częściej płacze od niego, ale szybko przeszło, więc to był raczej taki okres w moim życiu i tyle.

[monius9]

Napisane przez eliysp

akurat bardzo uważam na dietę, więc to nie to..
kosmetyków też nie zmieniłam drastycznie, a jak się zaczął wysyp to dodatkowo wszystko odstawiłam..

może to rzeczywiście po yasminelle - tylko, że ja je odstawiłam w kwietniu, więc już 7 msc temu, a masakra pojawiła się z 2 msc temu

aż taki opóźniny zapłon?

z hormonami wiele jest możliwe, mi twarz zaczęła się syfić jakieś 2 miesiące po odstawieniu... ja na twoim miejscu poczekałabym jeszcze ze 2 krążki i jak nie będzie widać poprawy to poproś o zmianę hormonów na coś innego.

na doraźnie to mogę ci polecić to: http://p.alejka.pl/i2/p_new/53/07/ga...seczka_0_b.jpg koleżanka mi poleciła i ryj mi się trochę ogarnął

[Majka23]

Witam, na wstępie, jestem facetem więc proszę o nie sugerowanie się nazwą konta. Właśnie sam zacząłem trochę czytać, szukać czym możnaby zastąpić te trujące, niezdrowe dla wątroby tabsy o których dodatkowo wiecznie trzeba pamiętać. W ten sposób wpadłem na informację o NuvaRing. Pierwsze wrażenie WOW, brzmi interesująco. Idąc tym tropem oczywiście zacząłem czytać opinie o tym cudzie na forach, polskich.. i widzę same superlatywy. Po chwili jednak trafiłem na trop opinii wystawionych nie tylko nad Wisłą.. i tutaj jest obrót o 180*. Osoby znające język angielski niech rzucą okiem na dwa poniższe linki, pierwszy to forum - drugi artykuł:
http://www.topix.com/forum/drug/TSEMEFN6EBEM3OE64
http://www.nypost.com/p/news/regiona...0B078E9275403B

Szok. Polskie forum i właściwie brak zarzutów wobec tego środka, pojedyncze przypadki drobnych komplikacji. Natmiast tam gdzie wyżej masowo jest mowa o pozwach wobec tej firmy, poważnych uszczerbkach na zdrowiu i przypadkach śmierci. Dolegliwościach jak bóle klatki piersiowej, nóg, przewlekłe migreny. zakrzepach krwi prowadzących do wylewu. I wiele innych. Jakaś masakra. I na 585 opinii na wyżej wymienionym forum w 90% dominują ostre słowa krytyki.
I co o tym myśleć? Cudowna alternatywa dla tabletek czy cichy zabójca?

[monius9]

Napisane przez Majka23

Witam, na wstępie, jestem facetem więc proszę o nie sugerowanie się nazwą konta. Właśnie sam zacząłem trochę czytać, szukać czym możnaby zastąpić te trujące, niezdrowe dla wątroby tabsy o których dodatkowo wiecznie trzeba pamiętać. W ten sposób wpadłem na informację o NuvaRing. Pierwsze wrażenie WOW, brzmi interesująco. Idąc tym tropem oczywiście zacząłem czytać opinie o tym cudzie na forach, polskich.. i widzę same superlatywy. Po chwili jednak trafiłem na trop opinii wystawionych nie tylko nad Wisłą.. i tutaj jest obrót o 180*. Osoby znające język angielski niech rzucą okiem na dwa poniższe linki, pierwszy to forum - drugi artykuł:
http://www.topix.com/forum/drug/TSEMEFN6EBEM3OE64
http://www.nypost.com/p/news/regiona...0B078E9275403B

Szok. Polskie forum i właściwie brak zarzutów wobec tego środka, pojedyncze przypadki drobnych komplikacji. Natmiast tam gdzie wyżej masowo jest mowa o pozwach wobec tej firmy, poważnych uszczerbkach na zdrowiu i przypadkach śmierci. Dolegliwościach jak bóle klatki piersiowej, nóg, przewlekłe migreny. zakrzepach krwi prowadzących do wylewu. I wiele innych. Jakaś masakra. I na 585 opinii na wyżej wymienionym forum w 90% dominują ostre słowa krytyki.
I co o tym myśleć? Cudowna alternatywa dla tabletek czy cichy zabójca?

blablabla. jak się bierze hormony i się nie bada to się potem pokrzykuje głośno jakie to szatańskie i pozwy na koncern farmaceutyczny składa. na wizażu też jest wątek 'cała prawda o tabletkach antykoncepcyjnych' czy coś w tym stylu. 95% wypowiadających się na nim panienek milknie po pytaniu czy badały się przy braniu tabletek

btw. tabletki nie są trujące i niezdrowe. a jeśli już musisz tak je nazywać to NR jest z nimi w jednym worku

[kalae]

ja mam wrazenie ze mi sie cera pogorszyla, a to moja pierwsza antykoncepcja jest, tylko w sumie to zbieglo sie ze stresem i zmiana odrzywania takze, wiec nie mam pewnosci ze to winna ringa, byc moze stresu, a moze wszystko po trochu.

Napisane przez eliysp

hej

ja mam pytanie odnośnie cery przy stosowaniu ringa, bo wpadam w depresję (mega załamka)

od 5 msc stosuje ringi (wcześniej były yasminelle), a od 2 msc mam totalnie zmasakrowaną twarz i to chyba wynik stosowania pierścieni.

wcześniej miałam piękną cerę, byłam naprawdę dumna, a teraz wstyd mi się pokazać na ulicy z taka twarzą ropne nacieki, bolące podskórne gule, grudy, zaskórniki- nawet będąc w okresie dojrzewania nie miałam takich wysypów, nie zmieniłam pielęgnacji, ani niczego innego poza tymi środkami

czy któraś też tak miała? czy przeszło?

[milka1696]

Ja stosuję ring miesiąc dopiero, i chyba cera troszkę też uległa pogorszeniu, najlepszą miałam na Yasmin, teraz wydaje mi się, że jak już coś wyskoczy to trochę dłużej się goi, tak jakby skóra była bardziej wrażliwa. Ale nie ma tragedii, to minimalna zmiana

[Karola8999]

Noo Kobiety Włożyłam dziś o 14:00 Nuva Pierwsze 3 godziny strasznie bolała mnie głowa i ogólnie brzuch, czułam się słabo, ale od 17 czuję się jakbym go nie miała
Oby tak dalej, trzymajcie kciuki !

[Annuar]

Napisane przez eliysp

hej wcześniej miałam piękną cerę, byłam naprawdę dumna, a teraz wstyd mi się pokazać na ulicy z taka twarzą ropne nacieki, bolące podskórne gule, grudy, zaskórniki- nawet będąc w okresie dojrzewania nie miałam takich wysypów, nie zmieniłam pielęgnacji, ani niczego innego poza tymi środkami

Mogę tylko napisać, że jesteś potwierdzeniem mojej "teorii" (na podstawie relacji kobiet) - dziewczynom z piękną cerą "z natury" przy hormonach (i tabletkach i ringach) zdarzają się nawet często problemy z cerą, dokładnie takie jakie wymieniasz. Dziewczynom o kłopotliwej cerze (jak np. moja) jej stan się nie zmienia (nie pogarsza).
Może dla Ciebie tzn Twojej skóry Yasminelle była jednak lepsza ?
Z tego co pamiętam, niektórym to mija po kilku m-cach, niektórym niestety nie, inne od razu zmieniają antykoncepcję bo nie mogą wytrzymać.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez agnes880908

Cześc dziewczyny! chciałam Was zapytac czy stosując NuvaRing ktoras z Was miewała takie skutki uboczne jak rozdrażnienie, bóle piersi oraz silne migreny? Ja uzywam tego krazku od dwoch lat i chyba zrezygnuje poniewaz to jest nie do zniesienia poniewaz mam dosc zloszczenia sie z byle powodu..to mnie wykancza. muszę tu jeszcze dodać, ze zanim zaczełam stosowac ten srodek anty to wszystko bylo w normie,gdyz jestem osoba bardzo spokojna z natury... pomozcie!

Nie wiem, czy stosowałaś wcześniej inną antykoncepcję hormonalną, ale to co piszesz pasuje do każdego jej rodzaju (tabletki, NR, zastrzyki).

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez Majka23

Polskie forum i właściwie brak zarzutów wobec tego środka, pojedyncze przypadki drobnych komplikacji. Natmiast tam gdzie wyżej masowo jest mowa o pozwach wobec tej firmy, poważnych uszczerbkach na zdrowiu i przypadkach śmierci. Dolegliwościach jak bóle klatki piersiowej, nóg, przewlekłe migreny. zakrzepach krwi prowadzących do wylewu. I wiele innych. Jakaś masakra. I na 585 opinii na wyżej wymienionym forum w 90% dominują ostre słowa krytyki.
I co o tym myśleć? Cudowna alternatywa dla tabletek czy cichy zabójca?

A sprawdzałaś podobne informacje (artykuły i fora) o innych środkach hormonalnych ? Bo wymienione skutki uboczne są klasyczne dla każdej antykoncepcji hormonalnej. NR jest dobry dla naszej wątroby, ale pod innymi względami nie odbiega wiele od tabsów.
A co do negatywnych opinii na forach - ja mam taką teorię: taka już nasza natura, że wolimy narzekać, jak coś nam nie pasuje to o tym mówimy i piszemy, w naturalny sposób szukamy informacji i dzielimy się negatywami, a jak nam odpowiada to siedzimy cicho. Więc w Internecie na forach zawsze będzie więcej negatywnych opinii.

[milka1696]

Dziewczyny mam do Was pytanie, jak to jest z krwawieniem przy krążku? Pytanie do tych, które wcześniej stosowały tabletki, występuje wcześniej czy później niż przy tabletkach? Coś mi się kołacze w głowie, że ktoś pisał, że wcześniej, bo do końca przerwy się kończy, ale nie jestem pewna a teraz nie mogę tego znaleźć Czekam na to krwawienie ze zniecierpliwieniem:P

Dziś idę do mojego zaufanego gina po receptę i skierowanie na USG piersi to zapytam od razu jak jest z tymi kroplami żołądkowymi

[pannanika]

Napisane przez milka1696

Dziewczyny mam do Was pytanie, jak to jest z krwawieniem przy krążku? Pytanie do tych, które wcześniej stosowały tabletki, występuje wcześniej czy później niż przy tabletkach? Coś mi się kołacze w głowie, że ktoś pisał, że wcześniej, bo do końca przerwy się kończy, ale nie jestem pewna a teraz nie mogę tego znaleźć Czekam na to krwawienie ze zniecierpliwieniem:P

Dziś idę do mojego zaufanego gina po receptę i skierowanie na USG piersi to zapytam od razu jak jest z tymi kroplami żołądkowymi

U mnie podobnie jak przy tabletkach (po 2-3 dniach).

[eliysp]

dziękuje wszystkim za odp

no cóż jestem w skrajnej depresji, ale niestety do yasminelle nie mogę wrócić, a nie chce rezygnować z hormonalnej antykoncepcji (choć jak tak dalej pójdzie...)

powalcze jeszcze
mój dermatolog mówi, że tego typu zmiany mogą się utrzymywać do pół roku (minęły dopiero 2 msc), więc zobaczymy..

jak narazie kilo tapety i rozpuszczone włosy

[milka1696]

Zainwestuj w dobry podkład

Ja kiedyś miałam duże problemy z trądzikiem i leczyłam się dermatologicznie, więc doskonale Cię rozumiem Nigdy nie wyleczyłam się zupełnie. Potem zaczęłam brać tabsy, ale chyba nic w tej kwestii nie zmieniły, chyba, że to był bardzo długotrwały proces. Faktycznie Yasmin mi super poprawił cerę, ale dla mnie miał inne wady.

Ogólnie trądziku jako takiego już nie mam, pojedyncze wypryski od czasu do czasu, ale wydaje mi się, że po prostu z niego wyrosłam

Zgadzam się z Annuar, że częściej problemy mają te dziewczyny, ktorę nigdy kłopotu z cerą nie miały...i to dla nich chyba tym większa trauma

[kalae]

Napisane przez eliysp

dziękuje wszystkim za odp

no cóż jestem w skrajnej depresji, ale niestety do yasminelle nie mogę wrócić, a nie chce rezygnować z hormonalnej antykoncepcji (choć jak tak dalej pójdzie...)

powalcze jeszcze
mój dermatolog mówi, że tego typu zmiany mogą się utrzymywać do pół roku (minęły dopiero 2 msc), więc zobaczymy..

jak narazie kilo tapety i rozpuszczone włosy

nie sadze aby to kilo tapety pomoglo w znikaniu tradziku.

[alice203]

A ja mam takie nietypowe pytanie, czy rozmiar, długość członka partnera ma jakieś w znaczenie w odczuwaniu przez niego krążka? Czy to zupełnie niezależne od tego, jeden po prostu odczuwa, drugi nie? Jak to jest?

[milka1696]

Napisane przez alice203

A ja mam takie nietypowe pytanie, czy rozmiar, długość członka partnera ma jakieś w znaczenie w odczuwaniu przez niego krążka? Czy to zupełnie niezależne od tego, jeden po prostu odczuwa, drugi nie? Jak to jest?

Wydaje mi się, że to zależy głównie od kobiecej anatomii i tego jak krążek Ci się ułoży. On w ogóle trochę przesuwa się w zależności od etapu cyklu, więc raz może czuć, innym razem w ogóle

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

bez sensu zrobiłam miesięczną przerwę w stosowaniu nuva ring, z racji tego, że bez niego mam nieregularną @ i nie wiem kiedy ją dostanę. zatem czy jest możliwość włożenia nuva w dowolnym dniu cyklu? lub w dniu spodziewanej miesiączki ? czy w ogóle jest taka możliwość, a jeśli tak, czy trzeba tydzień się dodatkowo zabezpieczać? poradźcie.

dodam,ze ostatnio wkladalam NR 25.10, wyjalam 15.11 @ byla okolo 17.11, powinnam wlozyc 22.11 ale tego nie zrobilam

[milka1696]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;30812964]bez sensu zrobiłam miesięczną przerwę w stosowaniu nuva ring, z racji tego, że bez niego mam nieregularną @ i nie wiem kiedy ją dostanę. zatem czy jest możliwość włożenia nuva w dowolnym dniu cyklu? lub w dniu spodziewanej miesiączki ? czy w ogóle jest taka możliwość, a jeśli tak, czy trzeba tydzień się dodatkowo zabezpieczać? poradźcie.

dodam,ze ostatnio wkladalam NR 25.10, wyjalam 15.11 @ byla okolo 17.11, powinnam wlozyc 22.11 ale tego nie zrobilam[/QUOTE]


Nie ma takiej możliwości. Przeczytaj ulotkę. Albo pierwszego dnia cyklu, albo między 2 a 5 dniem. Dowolnie możesz włożyć tylko wtedy jeśli płynnie przechodzisz z innej antykoncepcji.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

okej ,tak też zrobię, tylko mam nadzieję,że dostanę nawet w miarę regularnie i nie wiem czy nawet małe krwawienie zalicza się jako pierwszy dzień @? bo jak odstawiłam,to różnie może być

[milka1696]

Wydaje mi się, że tak krwawienie to krwawienie, niezależnie od tego czy obfite czy nie

[alice203]

Napisane przez milka1696

Wydaje mi się, że to zależy głównie od kobiecej anatomii i tego jak krążek Ci się ułoży. On w ogóle trochę przesuwa się w zależności od etapu cyklu, więc raz może czuć, innym razem w ogóle

dzięki za odpowiedź

A jeśli partner jest dobrze obdarzony przez naturę to jest szansa,że popchnie krążek za daleko i potem nie będę mogła go wyjąć?

[eliysp]

Napisane przez alice203

dzięki za odpowiedź

A jeśli partner jest dobrze obdarzony przez naturę to jest szansa,że popchnie krążek za daleko i potem nie będę mogła go wyjąć?

z doświadczenia wiem, że nie ma z tym problemu może się przesunąć głębiej, ale potem wraca na swoje miejsce

[milka1696]

Napisane przez alice203

dzięki za odpowiedź

A jeśli partner jest dobrze obdarzony przez naturę to jest szansa,że popchnie krążek za daleko i potem nie będę mogła go wyjąć?

Jak to już gdzieś kiedyś przeczytałam: "pochwa to nie jest studnia bez dna" on na pewno przesunie się głębiej, ale potem wraca na swoje miejsce tak jak to poprzedniczka napisała spokojnie dasz radę go wyjąć

Tak jak pisałam wcześniej, byłam dziś u swojego zaufanego ginekologa i pytałam o te krople żołądkowe Zdecydowanie zaprzeczył jakoby miały one wpływać na krążek

[alice203]

Napisane przez milka1696

Jak to już gdzieś kiedyś przeczytałam: "pochwa to nie jest studnia bez dna" on na pewno przesunie się głębiej, ale potem wraca na swoje miejsce tak jak to poprzedniczka napisała spokojnie dasz radę go wyjąć

Tak jak pisałam wcześniej, byłam dziś u swojego zaufanego ginekologa i pytałam o te krople żołądkowe Zdecydowanie zaprzeczył jakoby miały one wpływać na krążek

dzięki dziewczynki