Już nie panny, ale zawsze młode :D

[gosia1007]

Napisane przez daget

Mialam nic nie pisac bo nie mam czasu lece na WKD bo jade do Legionowa, ale nie moglam sie powstrzymac...... To ci sie udalo. Buziak dla kazdej i lece bo pewnie sie nie wyrobie

Hahaha jak to fajnie jak mozna u kogoś usmiech od rana wywołać. Od razu dzień wydaje sie piękniejszy a na dodatek to piątek

[Agata R]

Buziole

Napisane przez gosia1007

Matko możecie mnie uznać za dziwną, ale dla mnie oprócz "straty" figury najgorsze w posiadaniu dziecka jest właśnie karmienie piersią.

figury nie trzeba tracic... wystarczy spojrzec na nasza malutka... sam brzuszek ktory po ciazy zniknie szybciej niz przyszedl wszystko zalezy od tego czy sie panuje nad jedzeniem

a co do cyca... uwazam ze to najwspanialsza sprawa jaka moze spotkac kobiete karmic wlasne dziecko piersia... i co najlepsze cycus ma najlepsze skladniki i podobno wcale to nie jest nieprzyjemne.

Napisane przez sanetka

ja jestem jakas dziwna ale mnie sprawy ciazowo-porodowe nie przerazaja. jakies to naturalne ze przytyje, czy bede musiala rodzic naturalnie. strach jest ale w granicach normy

bardziej sie martwie o to czy podolam wychowaniu takiego maluszka, zeby wyrosl na dobrego czlowieka.

bo jak sie patrzy na "dzisiejsza mlodziez" to az strach

duzo dziewczyn teraz tak ma...
a co do dzisiejeszej mlodziezy to wina lezy w rodzicach ktorzy uwazaja swoje dziecko za idealne... moja mama pracuje w ginmazjum i sama tak sie wypowiada... dziecko nabroi przychodzi rodzic i kloci sie z nauczycielem ze moje dziecko tego nie zrobilo i ze nauczyciel zmysla...
tak to jest jak kobieta "decyduje" sie na dziecko wtedy jak ma "zapewniona" przyszlosc i ja stac...
ja rozumiem ze dziecko kosztuje ale takie podejscie jest dla mnie dziwne...za zadne pieniadze w swiecie nie oddalabym tego daru bycia i posiadania dziecka...

a potem sie slyszy ze kobieta ma problem z zajciem bo niby chce ale boi sie ze szef... eee... dziecko to dar a praca jak nie ta to inna...

no to wyrazilam sie

i szacun dla innych zdan
moja psiapsiula ma inne i dla niej wlasnie praca najwazniejsza (mimo ze ma chlopoka dosyc dzianego ktory wszystko by jej oddal)

Napisane przez izazusia

Ja boję się samego porodu- jestem dość odporna na ból ale jak kolezanka mi opowiadala o swoim 33 godzinnym porodzie to masakra jakaś totalna dla mnie.
Piersią chcę karmić, jakby się dało bo zwiększa to odporność malucha. Jakoś zmiana sylwetki i piersi po porodzie nie spędza mi snu z powiek. Najbardziej boję się procesu wychowywania. Uważam ze jeszcze jestem trochę za głupiutka na maleństwo. Poza tym byłabym chyba nadopiekuńczą matką a to nie jest zdrowe...

takie porody to zadkosc teraz... a jak juz jest to sie prosi o znieczulenie i to wtedy tylko formalnosc

Napisane przez LilStar

Agatko dobrze że już nie palisz

to dziwne ale organizm juz wiedzial o ciazy i przestaly mi smakowac (jesli wogole to moze smakowac) a jak dowiedzialm sie to po prostu zrezygnowalam z tego 1 papieroska dzienne i tyle
jest takie cosik ze ma sie to poczusie ze juz nie dopowiada sie tylko za siebie nie??

Napisane przez gosia1007

dzasteczko, minęłysmy się z postami, muszę edytować jak teraz masz arbuzy to może Ci się zmniejszą po karmieniu, a może nie...nie wiadomo. W każdym razie jesteś w lepszej sytuacji niż te, które mają orzeszki bo po karmieniu istnieje prawdopodobieństwo posiadania mikroorzeszków

zmniejszac az tak bardzo sie nie zmniejszaja... ale wyglad juz nie ten... cos za cos

[katarzinka]

Napisane przez soffera

Gosiu, Kasienko, Dageciku, Katarzinko, Izazusiu, Lilus, Malutka, Lili dzieki robaczki.
Maz przyszedl z pracy i wyrwal mnie z rozmyslan, zjedlismy dobry obiad, wyszukal najglupszy film jaki mielismy w domu: Jas Fasola - totalny kataklizm, zrobil masaz relaksujacy i smutki troche minely.

małże potrafią przeganiać smutaski
i proszę CIę bardzo - choć tak Cię mogę wesprzeć

Napisane przez gosia1007

Łolaboga następna mnie zbeształa
.

ja Cię besztać nie będę - jestem sportowiec, wiec nie pale, ale jak ktos pali to jego problem - wkurza mnie to tylko wtedy gdy mnie podtruwa - bo biernym palaczem tez nie chce być

Napisane przez sanetka

ja jestem jakas dziwna ale mnie sprawy ciazowo-porodowe nie przerazaja. jakies to naturalne ze przytyje, czy bede musiala rodzic naturalnie. strach jest ale w granicach normy

bardziej sie martwie o to czy podolam wychowaniu takiego maluszka, zeby wyrosl na dobrego czlowieka.

bo jak sie patrzy na "dzisiejsza mlodziez" to az strach

masz racje - ja też mam zajecia z młodzieżą, a poza tym dojeżdżam z nią komunikacją miejską i ciągle mi się zdarza opad szczęki na ich zachowanie i gadki

dzięki dziewczyny za kciukasy - było oki - choć przerywane moim smarkaniem, bo dopadł mnie megakatar

buziaki

[m.a.r.t.a]

Napisane przez madlen28

a tak wogóle to witam wszystkie koleżanki ..tego wątku...i przepraszam że tak wtargnełam z nienacka....pozdrawiam i znikam póki co...

Ale my Cie nie wyganiamy .

Dziewczyny ja nigdy nie miałam problemów z nałogiem takim jak palenie papierosów. W liceum zdarzyło mi się od czasu podpalać, ale tak to w ogóle mnie do tego nie ciągnęło. Mój mąż nie pali od kilku dobrych lat. I jak sobie spojrze na naszych znajomych, to większość też nie ćmocha .

[gosia1007]

Napisane przez Agata R

figury nie trzeba tracic... wystarczy spojrzec na nasza malutka... sam brzuszek ktory po ciazy zniknie szybciej niz przyszedl wszystko zalezy od tego czy sie panuje nad jedzeniem

a co do cyca... uwazam ze to najwspanialsza sprawa jaka moze spotkac kobiete karmic wlasne dziecko piersia... i co najlepsze cycus ma najlepsze skladniki i podobno wcale to nie jest nieprzyjemne.




a co do dzisiejeszej mlodziezy to wina lezy w rodzicach ktorzy uwazaja swoje dziecko za idealne... moja mama pracuje w ginmazjum i sama tak sie wypowiada... dziecko nabroi przychodzi rodzic i kloci sie z nauczycielem ze moje dziecko tego nie zrobilo i ze nauczyciel zmysla...
tak to jest jak kobieta "decyduje" sie na dziecko wtedy jak ma "zapewniona" przyszlosc i ja stac...
ja rozumiem ze dziecko kosztuje ale takie podejscie jest dla mnie dziwne...za zadne pieniadze w swiecie nie oddalabym tego daru bycia i posiadania dziecka...


i szacun dla innych zdan
moja psiapsiula ma inne i dla niej wlasnie praca najwazniejsza (mimo ze ma chlopoka dosyc dzianego ktory wszystko by jej oddal)



to dziwne ale organizm juz wiedzial o ciazy i przestaly mi smakowac (jesli wogole to moze smakowac a jak dowiedzialm sie to po prostu zrezygnowalam z tego 1 papieroska dzienne i tyle jest takie cosik ze ma sie to poczusie ze juz nie dopowiada sie tylko za siebie nie??



zmniejszac az tak bardzo sie nie zmniejszaja... ale wyglad juz nie ten... cos za cos

Co do tej figury to nie każdemu brzuszek znika i wszystko jest ok, dużo zależy od genetyki u mnie raczej tak nie będzie. Teraz mam szerokie biodra a później...

Nie powiedziałabym, że karmienie jest przyjemnę. Jak sobie przypomnę swoją kumpele, która przez pierwszy tydzień płakała ile razy jej synek był przy piersi to aż mi słabo, ale każdy inaczej to znosi.

Co do nadopiekuńczych mam to nie powiedziałabym, że ich zachowanie wynika z tego, że późno zdecydowały się na dziecko. To indywidualna sprawa a wychowanie zależy raczej od charakteru rodziców. Dla mnie te rozwydrzone dzieci to bachory - nie znoszę takich.
Mam trochę inne zdanie niż Ty, ale jak napisałaś: "szacun dla innych"

W jednym się zgadzamy, dobrze, że w ciąży nie palisz. U mnie w pracy jest taka dziewczyna, która przez całą ciążę paliła, ale ona normalnie pochłaniała ten dym, okropnie to wyglądało i budziło we mnie mega niesmak.

Napisane przez katarzinka

ja Cię besztać nie będę - jestem sportowiec, wiec nie pale, ale jak ktos pali to jego problem - wkurza mnie to tylko wtedy gdy mnie podtruwa - bo biernym palaczem tez nie chce być

O matko ale ogrom wypowiedzi antypapierosowych wywołałam

[malutka_24]

Ja już w domku i po śniadanku Wracając z laboratorium wpadliśmy z mężem do Biedronki, kupiłam sobie bułeczkę i drożdżówkę z budyniem i mandarynkami - takie sobie to

Napisane przez dzasta110

ad1. znów popieram
ad2. Gratulacje dla rodziców
ad3.

Napisane przez gosia1007

O, widzę że zaraziłam Cię wczoraj tym piwkiem
Tak na marginesie to wczoraj moja siostra przyjechała i znowu piłam...winko, normalnie alkoholiczką niedługo zostanę

Hahaha dobre...na dziecku da sie oszczędzać (żarcik oczywiście) Do mnie jakoś argumenty finansowe nie przemawiają
Nie lubie kłucia trzymaj sie i mam nadzieję, że ktoś z Tobą poszedł, bo takie chodzenie na kłucie na czczo może być niebezpieczne, mi zawsze słabo jest

ad. 1 druga Kasieńka nam tu rośnie
ad. 2 mąż ze mną pojechał samochodem wiadomo badania są na czczo, wzięłam ze sobą jabłko, zjadłam jak wracaliśmy, ale powoli robiło mi się słabo

Napisane przez Agata R

figury nie trzeba tracic... wystarczy spojrzec na nasza malutka... sam brzuszek ktory po ciazy zniknie szybciej niz przyszedl wszystko zalezy od tego czy sie panuje nad jedzeniem

a potem sie slyszy ze kobieta ma problem z zajciem bo niby chce ale boi sie ze szef... eee... dziecko to dar a praca jak nie ta to inna...

ad. 1 z wrażenia jak to przeczytałam to mi nadzienie z drożdżówki spadło na laptopa i muszę go teraz powycierać zanim mąż się kapnie, że był brudny
ad. 2 wychowawczyni mojego brata ma 35 lat i od kilku lat starają się o dziecko jednak lekarze nie dają jej dużo szans na zajście w ciążę, bo już wiek zrobił swoje i na dodatek ma polipa na jajniku teraz na ferie będą jej go wycinać i może to coś da ale sama przyznała, że to jej wina, bo zawsze praca, szkolenia, dokształcanie się, a na dziecko będzie czas później, a teraz żałuje, bo czasu nie można cofnąć

Napisane przez katarzinka

dzięki dziewczyny za kciukasy - było oki - choć przerywane moim smarkaniem, bo dopadł mnie megakatar

że Ci się udało
żeby katarek przeszedł

[katarzinka]

Napisane przez gosia1007

Co do tej figury to nie każdemu brzuszek znika i wszystko jest ok, dużo zależy od genetyki u mnie raczej tak nie będzie. Teraz mam szerokie biodra a później...
O matko ale ogrom wypowiedzi antypapierosowych wywołałam

no widzisz niby nic a tu taka lawina

Napisane przez malutka_24

że Ci się udało
żeby katarek przeszedł

dzięki siostra
a katar jak to katar tydzień albo 7 dni (choć ostatnio miałam 15dni )

[gosia1007]

Napisane przez malutka_24

kupiłam sobie bułeczkę i drożdżówkę z budyniem i mandarynkami - takie sobie to

ad. 2 mąż ze mną pojechał samochodem wiadomo badania są na czczo, wzięłam ze sobą jabłko, zjadłam jak wracaliśmy, ale powoli robiło mi się słabo



sama przyznała, że to jej wina, bo zawsze praca, szkolenia, dokształcanie się, a na dziecko będzie czas później, a teraz żałuje, bo czasu nie można cofnąć

Rzeczywiście budyń i mandarynki nie brzmi za ciekawie
o widzisz to dobrze, że mężulo pojechał z Tobą.

Czasami rzeczywiście dziewczyny najpierw robią karierę ale u mnie to nie tak. Nie chciałam wcześniej dziecka, bo nie. Teraz mam świadomość że zegarek tyka, dlatego będziemy się starać po wakacjach

Napisane przez katarzinka

a katar jak to katar tydzień albo 7 dni (choć ostatnio miałam 15dni )

ostatnio te infekcje są paskudne, większość ludzi choruje tak po ok 2 tyg

[kasienka1985]

Hejo

Napisane przez izazusia

Witam wieczorkiem
Jestem po spotkanku z Kasieńka Ta Paskuda obdarowała mnie masą prezentów- normalnie Swięta Mikołajka
Co do spódniczki- muszę powiedzieć, że zakup trafiony w 10-tkę. Wyglądała ślicznie <szczerze to muszę zmienić okulary , bo ona cały czas gada że ma wielki tyłek a ja go nie dojrzałam>
Spotkanie trwało godzinkę, poszłyśmy na kawę do najstarszej restauracji w Obornikach...heh kawa niesmaczna ale miłe towarzystwo osłodziło jej gorycz

Eeee tam Mikołajka od razu
Chociaż... na czerwono byłam
Dziękować za komplementa , a dupa jest ino źle żeś widziała

Napisane przez Milibili

Kaśieńko nasza modowa wyrocznio, poratuj Jaki spodnie (krój, materiał) sprawią, że moj wielki tyłek nie będzie straszył wszystkich do okoła Bo co ubiorę to mam łzy w oczach i chowam sie z powrotem do przebieralni

Kochanie moje proszę do mnie napisać na pw lub na gg w chwili wolnej, obgadamy sprawę
Buźkam stokrotka śliczna

Napisane przez dzasta110

Hej Robaki
też sie wczoraj o tym przekonałam grzybek i duże cycki to konflikt

a mnie przeraża w ogóle widok moich piersi w ciąży i w czasie karmienia jak teraz mam arbuzy to później co

no niestetyż
a szkoda, bo te grzybiaki baaaaardzo mnie się podobają
bezcyckowce do dzieła- na grzyby uderzać
fantastycznie w nich wyglądają szczupłe dziewczynki z małym biustem

a cycorki w ciąży- kule armatnie

Napisane przez gosia1007

A gdzie Ty masz ten tyłek, przecież nie jesteś grubaskiem. Nie przesadzasz troszkę?
A może lepiej spódnice. Oglądam "Jak dobrze wyglądać nago" i tam ten gościu zawsze ubiera babki "z pupą" w spódnice i pasek w pasie + obcasy, całkiem dobrze to wygląda. Może warto spróbować? (jeżeli juz uważasz że musisz cos tuszować)

dzasteczko, minęłysmy się z postami, muszę edytować jak teraz masz arbuzy to może Ci się zmniejszą po karmieniu, a może nie...nie wiadomo. W każdym razie jesteś w lepszej sytuacji niż te, które mają orzeszki bo po karmieniu istnieje prawdopodobieństwo posiadania mikroorzeszków

Ad.1- dobrze gada! polać jej <alkoholiczce- mojej krwi >
Ad.2-

[katarzinka]

kurde bele jakaś głupia reklama z autem mi tu non stop wyskakuje

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

Ad.1- dobrze gada! polać jej <alkoholiczce- mojej krwi >

Kacha wydało się, żadnej dupy nie ma

Piąteczka

[kasienka1985]

Napisane przez gosia1007

Kacha wydało się, żadnej dupy nie ma

Piąteczka

hahahahahahahha
dobre!


Ja dziś tylko zieloną arbatkę, alkohola niet
Pazuresy wczoraj zrobiłam frenczyka fantastycznego i takie jakby... płomyczki na kciuku i serdecznym <malowane farbką> czerwono czarne i cyrkonie do tego
Fajowskie

Kaszelek mnie męczy , ale małżonek zakupił mi wczoraj różnego rodzaju środki grypobójcze i jest nieco lepiej.
Wracam do robótki, bo wstyd mi że się tak obijam

[katarzinka]

Napisane przez kasienka1985

hahahahahahahha
dobre!


Ja dziś tylko zieloną arbatkę, alkohola niet
Pazuresy wczoraj zrobiłam frenczyka fantastycznego i takie jakby... płomyczki na kciuku i serdecznym <malowane farbką> czerwono czarne i cyrkonie do tego
Fajowskie

Kaszelek mnie męczy , ale małżonek zakupił mi wczoraj różnego rodzaju środki grypobójcze i jest nieco lepiej.
Wracam do robótki, bo wstyd mi że się tak obijam

a zdjęcia pazurków to gdzie????

a ja się muszę wyleczyć z tego kataru, bo przecież za tydzień bal

[kasienka1985]

Napisane przez katarzinka

a zdjęcia pazurków to gdzie????

a ja się muszę wyleczyć z tego kataru, bo przecież za tydzień bal

oj dziołszki kochane, może w domku Wam cyknę. Pomyślimy
Ja jutro imprezę urodzinową u koleżanki mam, a bal- w sensie weselicho juz 14 lutego
Się wybawi Kasia

Fajnie Ci z tym balem

[katarzinka]

Napisane przez kasienka1985

oj dziołszki kochane, może w domku Wam cyknę. Pomyślimy
Ja jutro imprezę urodzinową u koleżanki mam, a bal- w sensie weselicho juz 14 lutego
Się wybawi Kasia

Fajnie Ci z tym balem

też się cieszę
a ja mam jutro zaległą imprezkę urodzinową, bo wcześniej nie dało się zobić
wiec baletowy łykend i jak ja się mam leczyć????

[gosia1007]

A ja mam jutro imieniny kolegi - idziemy na disco i znowu picie...cholerka

[izazusia]

Uff jestem tylko na chwilkę Właśnie niedawno skończyłam robić sprawozdanie Tzn poprawilam sprawko kolegów. Hehe mieliśmy zaprojektować układ samochodu osobowego (typu seicento) i chlopaki dobrali wielkości- 10 m długie 6m wysokie.
Inżynierwie mechanicy...czasem laik taki jak ja widzi więcej
<dziękuję Ci Kasieńko za pomoć psychologiczną , gdyby nie ty byłaby kupa a nie sprawozdanie>
A teraz powoli szykuję się do wyjazdu do Kluczborka.Mam dwa zaliczenia więc proszę trzymać kciuki Zwłaszcza w niedzielę
Poza tym Dzasta prosiła o pochwalenie się prezentami:
krem do stóp sztuk 2
mydło sztuk 2
sól do kąpieli
Te akcesoria kąpielowe z firmy Organiqe:0 Super
<tylko zastanawiałam się czy tymi prezentami kasieńka nie chciała mi dać do zrozumienia że...się za rzadko myję... >
A tak poza tym kobietki co do dzieciaczków to te które są zaciążone będą naszą kopalnią wiedzy Oj a jak nam się zdarzy dzidzia to będę drążyć tak, ze mnie znienawidzicie

Aaaa i jeszcze dostałam katalogi avonu

[katarzinka]

Napisane przez izazusia

Uff jestem tylko na chwilkę Właśnie niedawno skończyłam robić sprawozdanie Tzn poprawilam sprawko kolegów. Hehe mieliśmy zaprojektować układ samochodu osobowego (typu seicento) i chlopaki dobrali wielkości- 10 m długie 6m wysokie.
Inżynierwie mechanicy...czasem laik taki jak ja widzi więcej
<dziękuję Ci Kasieńko za pomoć psychologiczną , gdyby nie ty byłaby kupa a nie sprawozdanie>
A teraz powoli szykuję się do wyjazdu do Kluczborka.Mam dwa zaliczenia więc proszę trzymać kciuki Zwłaszcza w niedzielę
Poza tym Dzasta prosiła o pochwalenie się prezentami:
krem do stóp sztuk 2
mydło sztuk 2
sól do kąpieli
Te akcesoria kąpielowe z firmy Organiqe:0 Super
<tylko zastanawiałam się czy tymi prezentami kasieńka nie chciała mi dać do zrozumienia że...się za rzadko myję... >
A tak poza tym kobietki co do dzieciaczków to te które są zaciążone będą naszą kopalnią wiedzy Oj a jak nam się zdarzy dzidzia to będę drążyć tak, ze mnie znienawidzicie

Aaaa i jeszcze dostałam katalogi avonu

3mam mocno
a z inżynierami tak to czasem jest, że mają za wąski horyzont myślowo - patrzeniowy

i myslę, że KAsieńka nic Ci nie chciała dać do zrozumienia tylko sprawić radochę
buziak

[izazusia]

Wiem wiem, a ona zna moje zamiłowanie do kąpieli Po prostu uwielbiam się pluskać do tego stopnia ze znalazlam sposob jak to robic w mojej kabinie
Mam gleboki brodzik kładę się do niego plecami a nogi opieram o jedna ze ścianek. jest super wygodnie, a jak z deszczownicy puscze strumien cieplej wody to czuje sie jak pod wodospadem A jak wsypałam wczoraj sól Kasieńkową to woda zrobiła się zielona jak na Hawajach( tzn nie wiem dokladnie jaka jest woda na Hawajach bo nie bylam ale tak przypuszczam)
Jednym słowem Kasik mnie rozpieszcza. Dobra kończę bo ja tu sobie gadu-gadu a pociąg nie poczeka
Pozdrawiam i żegnam się do niedzieli

[katarzinka]

Napisane przez izazusia

Wiem wiem, a ona zna moje zamiłowanie do kąpieli Po prostu uwielbiam się pluskać do tego stopnia ze znalazlam sposob jak to robic w mojej kabinie
Mam gleboki brodzik kładę się do niego plecami a nogi opieram o jedna ze ścianek. jest super wygodnie, a jak z deszczownicy puscze strumien cieplej wody to czuje sie jak pod wodospadem A jak wsypałam wczoraj sól Kasieńkową to woda zrobiła się zielona jak na Hawajach( tzn nie wiem dokladnie jaka jest woda na Hawajach bo nie bylam ale tak przypuszczam)
Jednym słowem Kasik mnie rozpieszcza. Dobra kończę bo ja tu sobie gadu-gadu a pociąg nie poczeka
Pozdrawiam i żegnam się do niedzieli

ale technologię opracowałaś
jeszcze raz powodzenia

[dzasta110]

Napisane przez gosia1007

dzasteczko, minęłysmy się z posta, muszę edytować jak teraz masz arbuzy to może Ci się zmniejszą po karmieniu, a może nie...nie wiadomo. W każdym razie jesteś w lepszej sytuacji niż te, które mają orzeszki bo po karmieniu istnieje prawdopodobieństwo posiadania mikroorzeszków

dzasteczko-ciasteczko tak mi się skojarzyło
mogą się zmniejszyć o matko, jak ja bym chciała żeby się zmniejszyły

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny ja nigdy nie miałam problemów z nałogiem takim jak palenie papierosów. W liceum zdarzyło mi się od czasu podpalać, ale tak to w ogóle mnie do tego nie ciągnęło. Mój mąż nie pali od kilku dobrych lat. I jak sobie spojrze na naszych znajomych, to większość też nie ćmocha .

to tak jak ja i jestem z tego dumna za to mój szanowny małżonek kopci bleee... a fujjjjj...

Napisane przez kasienka1985

a cycorki w ciąży- kule armatnie

oby nie

Napisane przez izazusia

A teraz powoli szykuję się do wyjazdu do Kluczborka.Mam dwa zaliczenia więc proszę trzymać kciuki Zwłaszcza w niedzielę
Poza tym Dzasta prosiła o pochwalenie się prezentami:
krem do stóp sztuk 2
mydło sztuk 2
sól do kąpieli
Te akcesoria kąpielowe z firmy Organiqe:0 Super

ad1.
ad2. fajne te prezenciochy

Napisane przez izazusia

A<tylko zastanawiałam się czy tymi prezentami kasieńka nie chciała mi dać do zrozumienia że...się za rzadko myję...

nie no Izuś zaszalałaś

[Milibili]

Ja znowu na sekundę bo zakecony dzien mam

gosiu właśnie też myślę, aby więcej mieć spodnic w kształcie litery A ale jakies spodnie tez by się przydały

Napisane przez izazusia

Uff jestem tylko na chwilkę Właśnie niedawno skończyłam robić sprawozdanie Tzn poprawilam sprawko kolegów. Hehe mieliśmy zaprojektować układ samochodu osobowego (typu seicento) i chlopaki dobrali wielkości- 10 m długie 6m wysokie.
Inżynierwie mechanicy...czasem laik taki jak ja widzi więcej

Zdolna besta z Ciebie Trzymam kciuki
U mnie w domu takie tematy często się przewijają bo ojciec jest biegłym sądowym ds. mechaniki samochodowej i ruchu drogowego...

Pewnie dla tego nie moge się przemóc aby prawojazdy zrobić

Napisane przez katarzinka

też się cieszę
a ja mam jutro zaległą imprezkę urodzinową, bo wcześniej nie dało się zobić
wiec baletowy łykend i jak ja się mam leczyć????

Oj kochana.... Ty chyba nie dawno miałaś urodziny????
Ale mi wstyd

Spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego NAJ ( a czego najbardziej Ci życzę to chyba wiesz )

[kasienka1985]

hejo dziołszki
ja ino na sekundanto
1.pokazuję Wam moje pazureski
oraz ostatnie zakupki:
2.bluzałka i spódniczka
3.spódniczka ołówkowa
4. i jeszcze moje butki pikne

Buźkam i idę dalej zdychac

zaladowaly sie nrki- 2 i 3, wybaczcie mi- próbuję od pół godziny i się zaraz zagotuję :[
nie chcą się cholery załadowac, spróbuję jutro!
Buzi

[katey]

ok nadrobilam,ale ze malz juz pisze zazalenie na zone ze go zaniedbuje zaraz uciekam sie niem zajac
padam po calym tygodniu roboty i korkow, jutro spie przynajmniej do 11!!!!

Kasienka-a gdzie reszta fotek?? fajna ta spodniczka olowkowa-tez mam jedna od sis (z guzikami z przodu na calej dlugosci)ale jakos ciezko mi sie w tym chodzi,ogolnie to ja spodniowa bardziej, a takie olowki to waskie jak diabli i musze drobic jak chinka...

Co do karmienia piersia to ja z kolei slyszalam ze to wielka ulga dla kobiety bo jak sie tak tego pokarmu nazbiera to cycki strasznie bola i jak dziecko ssie to prawie jak orgazm

Agunia jak tam w pracy??? szef dal odp?

Katarzinka-na katar najlepiej jest naswietlac lampa (taka specjalistyczna,niby drozsza sprawa ale na zatoki,katar rewelacja!)no i inhalacje of course (jak malzowi nie przeszkadza to skrop olejkiem mentolowym poduszke bedzie Ci latwiej oddychac w nocy)

Lil jak sie czujecie?zadnych dolegliowsci jeszcze? a moze juz zachcianki sie pojawily??

my mamy wesele 7lutego i szukam jakiejs kreacji,strasznie spodobaly mis ie ostatnio sukienki/tuniki w stylu kimona i zastanawiam sie czy nie uszyc sobie czegos takiego


dobranoc dziewuszki i milego weekendu zycze

[malutka_24]

Napisane przez gosia1007

Rzeczywiście budyń i mandarynki nie brzmi za ciekawie o widzisz to dobrze, że mężulo pojechał z Tobą.

Czasami rzeczywiście dziewczyny najpierw robią karierę ale u mnie to nie tak. Nie chciałam wcześniej dziecka, bo nie. Teraz mam świadomość że zegarek tyka, dlatego będziemy się starać po wakacjach

ad. 1 już takich drożdżówek nie kupię maluszkowi nie smakowały

Napisane przez izazusia

Hehe mieliśmy zaprojektować układ samochodu osobowego (typu seicento) i chlopaki dobrali wielkości- 10 m długie 6m wysokie.
Inżynierwie mechanicy...czasem laik taki jak ja widzi więcej
>
A tak poza tym kobietki co do dzieciaczków to te które są zaciążone będą naszą kopalnią wiedzy Oj a jak nam się zdarzy dzidzia to będę drążyć tak, ze mnie znienawidzicie

ad. 1 my mamy takie autko w kolorze niebieskim
ad. 2 spokojnie damy radę

Napisane przez kasienka1985

hejo dziołszki
ja ino na sekundanto
1.pokazuję Wam moje pazureski
oraz ostatnie zakupki:
2.bluzałka i spódniczka
3.spódniczka ołówkowa
4. i jeszcze moje butki pikne

Buźkam i idę dalej zdychac

zaladowaly sie nrki- 2 i 3, wybaczcie mi- próbuję od pół godziny i się zaraz zagotuję :[
nie chcą się cholery załadowac, spróbuję jutro!
Buzi

śliczniusie

I mam dla Was malusią niespodziankę

[Taverney]

malutka, przepiękny brzuszek

[daget]

Hej dziewczynki ale mialam ciezki piatek. Nalatalam sie jak glupia i kilomerow noznych narobilam. Urzad Pracy, spoldzielnia, energetyka, kosciol, nasze mieszkanko, wieczorem jeszcze zadzwonil znajomy ze samochod mu stanal przed Warszawa i pojechalismy go sciagnac. Linka sie nam 3 razy urwala ale doholowalismy goscia pod warsztat samochodowy. Poszedl mu rozrzad a to nie jest lekka sprawa.

Ale powiem wam ze dzien zaliczam do udanych. Kupilam sobie spodenki w bialo-czrna kratke (miodzio) do tego bluzeczko-sweterek w czarno srebrne pasy i pistacjowa bluzezeczke z cudacznymi rekawkami rozcinanymi bokiem, i sweterek dla mojego Skarba. W Lidlu nabylismy komplet misek z pokrywkami a moj Meczyzna kupil sobie kaszkiecik na glowencje .

Zaraz mykamy w Torunskie .....

Kasienko mowilam ze silcznie wygladasz i sie wcale nie pomylilam .
Malutka ekstra ten Twoj brzuszek.
Izus powodzenia na uczelni nie daj sie faceom
Katey czas pomyslec o kreacji, my mamy wesele 30go i juz wybralismy kreacje dla mnie i mej poloweczki. Idziemy w brazach
Katarzinka polecam inchalacje mentolowe. Kup sobie w aptece taki aplikator do wdychania nosem .

Dobra babeczki lece bo jak zawsze spoznieni mielismy wyjechac o 8:00 wielki dla kazdej

Lilus a ty gdzie wsiaklas?

[katarzinka]

Napisane przez Milibili

Ja znowu na sekundę bo zakecony dzien mam

Oj kochana.... Ty chyba nie dawno miałaś urodziny????
Ale mi wstyd

Spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego NAJ ( a czego najbardziej Ci życzę to chyba wiesz )

mili nie ma się czego wstydziś - a fakt, że były niedawno , a Ty też wiesz ale na razie ciiiii....

Napisane przez katey

ok nadrobilam,ale ze malz juz pisze zazalenie na zone ze go zaniedbuje zaraz uciekam sie niem zajac
padam po calym tygodniu roboty i korkow, jutro spie przynajmniej do 11!!!!

Katarzinka-na katar najlepiej jest naswietlac lampa (taka specjalistyczna,niby drozsza sprawa ale na zatoki,katar rewelacja!)no i inhalacje of course (jak malzowi nie przeszkadza to skrop olejkiem mentolowym poduszke bedzie Ci latwiej oddychac w nocy)

ja się inhaluję i pomaga - olejek inhalol ale katar i tak jest uciążliwy

Napisane przez malutka_24

ad. 1 już takich drożdżówek nie kupię maluszkowi nie smakowały

I mam dla Was malusią niespodziankę

malutka pięknie wyglądasz

[dzasta110]

Hej

Napisane przez malutka_24

I mam dla Was malusią niespodziankę

ja chcę więcej takich niespodziewajek piękny, duży, ciążowy brzusio

ciekawe kiedy Agacior i Lil pokażą nam swoje brzuszki, bo póki co to chyba żebra mogą nam pokazać

Napisane przez kasienka1985

hejo dziołszki
ja ino na sekundanto
1.pokazuję Wam moje pazureski
oraz ostatnie zakupki:
2.bluzałka i spódniczka
3.spódniczka ołówkowa
4. i jeszcze moje butki pikne

spódniczki śliczne a ta dziołcha w czerwonej bluzce normalnie ---->

[malutka_24]

Hejka w weekend
My już po śniadanku, 2 kromki chleba z polędwiczką i do tego kubek herbatki z cytrynką
Wczoraj z małżem zrobiliśmy małe przemeblowanie w naszej sypialni - małym pokoju (tzn. mąż przestawiał meble, a ja mu tylko mówiłam co i jak), on odkurzył, a ja tylko przejechałam mopem podłogi. Zaraz się zbiorę z łóżka, umyję naczynia i wytrę kurze. Dzisiaj mamy kolędę

Napisane przez Taverney

malutka, przepiękny brzuszek

Napisane przez daget

Ale powiem wam ze dzien zaliczam do udanych. Kupilam sobie spodenki w bialo-czrna kratke (miodzio) do tego bluzeczko-sweterek w czarno srebrne pasy i pistacjowa bluzezeczke z cudacznymi rekawkami rozcinanymi bokiem, i sweterek dla mojego Skarba. W Lidlu nabylismy komplet misek z pokrywkami a moj Meczyzna kupil sobie kaszkiecik na glowencje .

Malutka ekstra ten Twoj brzuszek.

ad. 1 no tak dzień bez zakupów to dzień stracony
ad. 2

Napisane przez katarzinka

malutka pięknie wyglądasz

Napisane przez dzasta110

ja chcę więcej takich niespodziewajek piękny, duży, ciążowy brzusio

ciekawe kiedy Agacior i Lil pokażą nam swoje brzuszki, bo póki co to chyba żebra mogą nam pokazać

ad. 1
ad. 2 spokojnie one też nie długo dorobią się takiego m1 dla maluszka