Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[nulqa]

Napisane przez Parvati

Oj niestety kochana, od 10 taki tłok się w sklepie zrobił, że cieszyłam się jak dziecko, że z samego rańca pojechałam i o 10 to już wychodziłam

Poza tym witam wszystkie!
Milczałam troszkę, bo w wolnych chwilach na siłownię a nie na net zaglądam

Z nowości to kupiłam sobie nową wagę-elektroniczną i kocham ją całym sercem
Pokazała 55.0

Ależ ja Ci zazdroszczę takiej wagi ( nie tej elektronicznej :P ) , ech ... no to gratulować
Dzięki PINKinside

[agus30]

Napisane przez warm

Witam dziewczyny

Kupiłam dzisiaj otręby granulowane z truskawkami. Są pyszne, szczególnie w jogurcie, ale czy dozwolone???
Napiszcie bo jak nie wolno to NIE RUSZAM!!

Witam
nie wiem jak to z tymi otrębami,ale ja kiedyś w pośpiechu kupiłam otręby tylko ze śliwkami,ale to są pszenne ,nie owsiane no i węglowodanów sporo maja niestety.Myślę że w III fazie można jedynie na nie czasem pozwolić.

[Isabelll]

Hej Kochane!
Mi dzisiaj (na zakończenie weekendu) należy się porządne lanie. Trochę pogrzeszyłam z tej radości, że mam już 6 z przodu i jakoś żeby tak odpocząć po 3 miesiącach diety Wiem, że nie zrobilam dobrze i mam wyrzuty sumienia ale oczywiście nie było to objadanie na całej linii po prostu jeden posiłek okazał się być za słodki jak na Dukana .
Zaczęłam mieć problemy z jedzeniem tzn. Strasznie mnie odrzucało od "dozwolonych" rzeczy. Mimo, że urozmaicam sobie posiłki to jakoś po 3 miesiącach przyszedł kryzys i już nawet tata zaczął marudzić, że mam się zastanowić czy to nie jakiś większy problem no i zaczął kontrolować posiłki. Myślę, że po prostu potrzebowałam takiego "odpoczynku" czyli że musiałam sobie pozwolić na coś niezgodnego z Dukanem żeby miec siłę na walkę z pozostałymi kg I chyba się udało Zaraz po grzeszku pobiegłam do sklepu kupiłam dużo dozwolonych rzeczy, upiekłam chlebek i od jutra w ryzach wytrwam kolejne 8.5kg do osiągnięcia celu tydzień zapowiada się ciekawie. Jutro i w środę na basen a od piątku do niedzieli na wyjazd z sekcją narciarską codziennie po 5 godzin jazdny na nartach W niedzielę (mam nadzieję że znajdę jeszcze siły) jestem zaproszona na 80urodziny dziadka Pięknego a w poniedziałek ważenie! Już nie mogę się doczekać
Lanka się odzywała? jakoś jej tu mało ostatnio....

Buziaki!

[wyszokop]

wiolqn SUPER z tą III fazą masz... zazdroszcze ja cały weekend się obżerałam, co prawda dozwolonymi rzeczami ale za dużo było wszytskiego... jakies takie napady głodu mam niesamowite..i mimo ze nie jestem juz potem glodna to wpierdzielam jogurty ze slodzikiem, albo jakies inne sery lub ryby i brzuch mam jak w ciazy... porazka ... moze to przez to ze @ sie spoznia...ale zapewne bardziej przez moje lakomstwo...
Parvati ja zaczełam z taką samą waga jak Ty, tyle ze ja od 6 pazdziernika i na dzien dzisiejszy rano bylo 56,3 ale jutro po dzisiejszym jedzeniu bedzie jakies 57... wiec zazdroszcze Ci bardzo tych 55...
wiecie co, ja juz dawno nie wazylam tak malo jak teraz... moja waga od czasow LO byla zazwyczaj w okolicy 61-65 kg... teraz mam te 57 i czuje sie gruba nadal... to okropne... szczegolnie wkurza mnie fald tluszczu na brzuchu i nie umiem sie go pozbyc...
po cichu przymierzam sie ciagnac II faze do 55 moze do 53 kg... (chyba zrobie przerwe w diecie na swieta, spedzam je u rodziny, ktora nie toleruje moich "wymysłów jedzeniowych" ale moze uda mi sie przemycic troche jedzenia, albo po prostu wybiore to co najbardziej sie nada) a potem III faza i ja wprowadze wtedy bieganie ... tesknie za nim...
nie wiem przez te ostatni dni motywacja mi spada... w sensie rano sie trzymam ale potem mi ciezko... objadam sie i czuje to w zoladku... i ogólnie dola zalapalam... myslicie ze da rade spasc do tych 55 do swiat? zostalo 10 dni i 2 kg... jakby sie udalo bylabym najszczesliwsza pod sloncem...

[Parvati]

wyszokop cierpliwości, sama zauważyłaś, że zaczęłaś później to i później cel osiągniesz jakiś tam czas jednak musi minąć prawda?
Szczerze Ci powiem, że pomimo tych 55kg też o dziwo czuję się grubo. Jak widzę swoją pupę w lustrze to załamuje się, że jest ogromna dlatego zaczełam chodzić na siłownię - żeby trochę się ujędrnić (oby).
A jaki Ty masz wzrost?

Hm któraś tu pisała, ale nie mogę teraz odnaleźć która, że nabywa nową książkę i widzi, że są zmiany w fazie 3 a dokładnie wykluczony jest w dniach białkowych np. łosoś. Mogłabyś napisać coś więcej o tym "nowym" dniu białkowym na 3 fazie? Nie mam tej książki...

[cinnamon witch]

a ja mam doła dziewczyny, związek 3letni mi się rozpada, dosłownie rozpada ;(

[madzo]

cinnamon witch-Ojej! Ratuj, sklejaj i działaj, jeśli naprawdę kochasz i chcesz być z tym kimś!
Wszystko da się naprawić, wystarczy kilka rozmów, czułych słów, może nawet i listów?
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale moja miłość do Wspaniałego jest tak silna, że nigdy nie pozwoliłabym na rozkruszenie się naszych więzi!
Trzymaj się!

--------------------------
Dziewczęta, mam pytanie- czy drugą fazę mogę przeprowadzić- 5 dni P/2 P+W? Czy wtedy moja waga będzie spadała szybciej?

[fotoreporterka]

Witam już w nowym dniu

3 kawałki rolady i chleb (łamaliśmy się nim zamiast opłatkiem, ilość co prawda minimalna)- oto bilans wczorajszej Wigilii w gronie ponad 50 osób

Życie jest jedno, ale trochę szkoda mi te rolady- jak się zacznie grzeszyć to leci niepostrzeżenie.. Uwaga szczególnie dla początkujących ale i dla takich jak ja po 2,5 miesiącach diety.. NIE WOLNO SIĘ ŁAMAĆ!!!

Coś za bardzo odpuszczam te weekendy;/ ŹLE. Waga ciągle ta sama 60kg i jest mi dobrze z tym jak teraz wyglądam ( no dobra ten luźny brzuszek mnie wkurza ale robię wszystko aby go ujędrnić, czy któraś z was smarowała i owijała go sobie folią spoż. na noc???). Ciuchy nadal za luźne. Ufff...Ale boję się efektu jojo;/ Jak tak się rozpasałam.... Biorę się za siebie na nowo Dieta to dla mnie ostatnio ciągłe powstawanie z upadków Jak to w życiu.

[wyszokop]

Parvati ja mam 161 cm wzrostu, a Ty? ja ogólnie najwiecej zastrzezen mam do brzucha w tylku, udach, ramionach schudlam ladnie ale oponak pozostala, co wiecej wydaje mi sie ze wcale sie nie zmniejsza...
i to ja pisalam o tej nowej ksiazce... ale tam nie ma zmian... tylko dukan radzi zeby w protwinowe czwartki w IV fazie dobierac najbardziej bialkowe produkty, czyli np losos wedzony juz nie... bo za tlusty...

[lanka]

Napisane przez Isabelll

Hej Kochane!
Przede mną ciężki dzień na uczelni ale za to jakie dobre wiadomości z rana! Wchodzę na wagę, a ona chyba wypoczęta, uśmiechnięta, w dobrym nastroju po 10 dniach nieużywania i co? i o 1.5kg mniej! czyli mam już swoją upragnioną 6 z przodu! I to taką solidną bo 68.5kg już mam! Ależ się cieszę skakałam po domku jak głupia

A co do coli zero to hmmm jestem dobrym przykładem na to, że jeśli ktoś nie lubi wody i całe 2 litry pochodzić będą z coli to waga też spada Właśnie przez ostatnie 10dni zamieniłam wodę na colę bo miałam jakiś "wodowstręt"

No gratulacje Isabelll!!! Widzisz jak mnie przescignelas? Ja mam pewnie z powrotem moje 70-72 i tak juz pewnie bedzie. Stanelam zupelnie.

Aktualny sie zadomowil, na szoping zabiera, lancze, do kina itp i dupa mi sie rozpasla z tego wszystkiego. A ze przed @ jestem, to wciagam grzecznie bez mrugniecia okiem. Grzesze jak nigdy ... Jeszcze jak mi powiedzial, ze ja taka sliczna i ponetna w tej obecnej postaci jestem i on naprawde nie widzi powodu, dla ktorego mialabym zrzucac kolejne kilogramy, to juz wiecie jak rowno mi w glowce przeskoczylo? Ehhh... Kazalam mu sie jutro zbierac do domu (uzasadnilam, ze to dla jego zdrowia psychicznego) i wracam na restrykcyjne dukanie, zasiadam regularnie do forum - bo poki bylam z Wami regularnie to i grzeszyc mi sie nie chcialo. A co.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Napisane przez stozynka44

przytulam mocno a za czekoladki mimo że niewielka ilość-
Nie martw się każda z nas ma napady głodu... grunt to się nie poddawać tym napadom za często a Ty już tu jesteś weteranką wiec czasem Ci się należy

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------


Gorzej jak masz napad o 23 godzinie i jesteś już w łóżku

Nienienienie. Nie.

Nie ma usprawiedliwien. Dla nikogo. A zwlaszcza dla mnie. Efekty wsteczne juz widac. Musze wziac sie w garsc. Bo jak nie to bede tak weterankowac do swiat Bozego Narodzenia.
W 2012...

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez Didier

czesc dziewczyny

a mi jest przykro, bo znajoma znajomej powiedziala ze ja na pewno "zre" niedozwolone rzeczy dlatego nie chudne, a to nieprawda jestem tu od sierpnia, nie lamie zasad, czuje ze mi to zepsuje caly lykend

Didier nie daj sie!
No cos Ty! Jakiejs niewydarzonej babie sie dawac dolowac! Guzik wie, a mądraluje. Nie przejmuj sie. Moze i waga stoi. A jak u Ciebie z centymetrami? Bo ja teraz mam spadek tylko na cm. Moze i u Ciebie idzie? Pomalutku, ale jednak?

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Napisane przez Didier

BogaczKa22 po co ja mam sie wazyc skoro widze po ciuchach ze stoje w miejscu, ale to jest niezupełnie tak bo jak sie chce uszczypnac to nie mam takiego sadla jak na poczatku (spadlo mi 6 cm ale od tamtej pory nic) ale czuje sie jak balon, we czwartek ide zdac krew na hormony, mam nadzieje ze tu jest pies pogrzebany a jezeli te wyniki wyjda dobre to ja nie wiem co mam zrobic
Arienna to nie zastoj, ja od poczatku nie chudne a dukanuje od 12. sierpnia i robie to uczciwie

moja kolezanka ktora dukanuje zaczela tydzien wczesniej i juz schudla 10 kg mowi ze moj problem tkwi w mojej glowie i sie musze odblokowac no nie wiem jak mam to zrobic po prostu

No wiesz, to moze byc tak. Wez obejrzyj sobie ten film The Secret i sprobuj zaczac sobie siebie wizualizowac. Patrzec w lustro myslac, ze widzisz dokladnie taka laske jaka masz byc. To dziala. Kilka tygodni i bedzie. 2 - 3 (przynajmniej u mnie tak bylo). Mi sie to sprawdza nie tylko figury, ale zycia w ogole.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Napisane przez eliza40

Lanka co z Tobą ? dlaczego się nie odzywasz?

Napisane przez wiolqn

dziwna ta III faza, chudne na niej szybciej niz na II. przez ostatni tydzien spadl prawie 1kg pomimo lodow potrojnie czekoladowych, chalwy, makaronu.

nie wiem czy to ta dieta, czy bieganie (obniza testosteron) ale okres mam jak w zegarku, co przy moich wczesniejszych historiach jest praktycznie cudem

no wlasnie, gdzie Lanka?

Napisane przez Isabelll

Hej Kochane!
Mi dzisiaj (na zakończenie weekendu) należy się porządne lanie. Trochę pogrzeszyłam z tej radości, że mam już 6 z przodu i jakoś żeby tak odpocząć po 3 miesiącach diety Wiem, że nie zrobilam dobrze i mam wyrzuty sumienia ale oczywiście nie było to objadanie na całej linii po prostu jeden posiłek okazał się być za słodki jak na Dukana .
Zaczęłam mieć problemy z jedzeniem tzn. Strasznie mnie odrzucało od "dozwolonych" rzeczy. Mimo, że urozmaicam sobie posiłki to jakoś po 3 miesiącach przyszedł kryzys i już nawet tata zaczął marudzić, że mam się zastanowić czy to nie jakiś większy problem no i zaczął kontrolować posiłki. Myślę, że po prostu potrzebowałam takiego "odpoczynku" czyli że musiałam sobie pozwolić na coś niezgodnego z Dukanem żeby miec siłę na walkę z pozostałymi kg I chyba się udało Zaraz po grzeszku pobiegłam do sklepu kupiłam dużo dozwolonych rzeczy, upiekłam chlebek i od jutra w ryzach wytrwam kolejne 8.5kg do osiągnięcia celu tydzień zapowiada się ciekawie. Jutro i w środę na basen a od piątku do niedzieli na wyjazd z sekcją narciarską codziennie po 5 godzin jazdny na nartach W niedzielę (mam nadzieję że znajdę jeszcze siły) jestem zaproszona na 80urodziny dziadka Pięknego a w poniedziałek ważenie! Już nie mogę się doczekać
Lanka się odzywała? jakoś jej tu mało ostatnio....

Buziaki!

Jestem juz moje kochane! A wczoraj to mialam takie mysli, ze jakbym tak umarla i kot mnie zezarl to nikt by nawet nie zauwazyl... A tu prosze
No zarciki na bok i do rzeczy - Jak napisalam juz, Aktualny sie zadomowil i juz od piatku (wzielam wolne) polecielismy zakupy robic. W sobote tez, dzis od rana dwa seanse w kinie - Zloty Kompas i potem Christmas Carol w 3D - bylo super! Polecam oba. Mi sie podobaly, ale wiecie, ja jestem "inna" i ja lubie bajki W kazdym razie, glupio jakos i w sumie nawet nie bylo kiedy go porzucic i zasiasc do komputera. Dopiero teraz, kiedy spi A i tak pewnie bedzie zrzedzic jutro, jak nie bedzie mogl mnie obudzic, ze za pozno chodze spac i potem chodze zmeczona

Ale tak w ogole to musze sie pochwalic - Waga poszla w gore z powodu wspomnianego obzarstwa, na ktore nie mam usprawiedliwienia i szczegolowo opowiadac o nim nie bede bo mi wstyd, ale w obwodach polecialo ladnie. O dziwo. Musze zrobic mojej tabelce wagi update...
A Aktualnego tak dlugo wczoraj meczylam, az mi sie przyznal, co dostane pod choinke. No i dostane... calodzienny pobyt w SPA w Covent Garden z lunchem z szampanem i w ogole jakimis tam super zabiegami dopieszczajacymi i w ogole... Kurcze. WOW! Ale sie ciesze! A tak w ogole to poszalal. Bo ustalilismy budzet na prezenty i to na pewno nie miesci sie w budzecie. No ale jak juz tak chce, to nbiech bedzie Ksiezna Lanka laskawie dary chojne przyjmuje z gracja i wdziecznoscia

Teraz ide juz spac, a jutro sie odezwe rankiem. Usciski dla Wszystkich Dukanek!

[eliza40]

Lanka witaj wśród żywych Prezent super po nim nabierzesz jeszcze większej chęci na dietkę i na pracę nad sobą.

Ja od dziś p/w 7 dni .Na święta akurat będę mieć same proteinki,ale jakoś sobie poradzę.

Miłego dnia

[nulqa]

Witajcie kobietki
Lanka świetny prezencik też bym się cieszyła z takiego
Ja od samego rana wcinam tiramisu ( ale na dozwolonych produktach) nie mogłam się oprzeć, to chyba tak przed @,
Zapowiada się długi dzień , siedzenie w biblio , i załatwianie różnych spraw, ja kce już do domu !!!
A tu pracy tyle jsezcze heh , ja to stwierdziłam , że zważę się dopiero za jakiś tydzień, bo każda waga pokazuje co innego i ja sama już głupieję ,
Oby ten tydzień szybko minął .... A jeszcze takie pytanko, czy chlebek dukanowy dozwolony jest dopiero na III fazie , czy można go już w czasie P i P+W spożywać, bo jestem ciekawa jego smaku .
Miłego dnia kochane !!!

[stozynka44]

Napisane przez cinnamon witch

a ja mam doła dziewczyny, związek 3letni mi się rozpada, dosłownie rozpada ;(

Wiem coś o tym! Trzymaj sie Kochana Jeśli da się ratować to ratuj-jak kochasz i on kocha! Ale jeśli tylko Ty chcesz ratować to olej... Nic na siłe-wiem jakie to trudneale dasz rade! A na Nas możesz liczyć!

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez lanka

Nienienienie. Nie.

Nie ma usprawiedliwien. Dla nikogo. A zwlaszcza dla mnie. Efekty wsteczne juz widac. Musze wziac sie w garsc. Bo jak nie to bede tak weterankowac do swiat Bozego Narodzenia.
W 2012...

Ale 2012 ma byc koniec świata
a masz Ty brzydalu za swoje grzeszki Ty brzydalu Teraz do roboty i zrzucaj co przybrałaś! I nie ważne że w obwodach spadło- nie ma tłumaczeń! hehe

Ja Cię tak karce a sama wczoraj nagrzeszyłam jestem przed @ i do tego mam mega doła bo mi bilet lotniczy za niemałe pieniądze przepadnie jak go nie sprzedam komuś i jestem sfrustrowana tym strasznie Bo nie przelewa mi się, a nie mogę lecieć Do tego pokłóciłam się bardzo z bratem, tak że jak przyjdzie do nas na wigilię to ja chyba usiąde w przedpokoju
Nie będę mówić co jadłam bo było to bardzo słodkie i w dużej ilości i zrobiłam to świaomie, więc nic mnie nie usprawiedliwia

[wiolqn]

Napisane przez warm

No i dostane... calodzienny pobyt w SPA w Covent Garden z lunchem z szampanem i w ogole jakimis tam super zabiegami dopieszczajacymi i w ogole... Kurcze. WOW! Ale sie ciesze!

jezeli to ten salon o ktorym mysle to rrrrany jak ja ci zazdroszcze. Ja tu niedaleko pracuje.

moj Luby byl na Christmas party w piatek. Wrocil kolo polnocy rozanielony, podchmielony. tak z pol h sobei lezal na loziu opowiadal i stwierdzil ze mi zdjecia pokaze. Okazalo sie ze nei ma jak bo aparatu nie ma. No to pytanie gdzie go zostawil. doszedl do wniosku ze w taksowce. Wiec dzwonie do dystrybutornii a oni do mnie ze trzeba numer spod ktorego sie robilo zamowienie albo dane osoby - nie wiem. no to ostatni adres zrzutu osoby wiezionej - nie wiem.
TaZ nie mial numeru dziewczyny, ktora ostatnia wysiadala, ale mial numer do jej kolezanki. wiec dzwoni. Odbiera jej chlopak. dodam ze bylo juz zdrowo po polnocy. ciekawe jak sie potem musiala lalka tlumaczyc ze jacys faceci do neij wydzwaniaja po nocy. Dostalismy numer, dobudzilismy lalke, wzielismy jej adres. dzwonie znowu do dystrybutornii.
No tak, jest taksowka, dzwoni do kierowcy. Kierowca nowa grupe wiezie wiec jak ich zostawi to przeszuka auto (o ile ci z grupy nei zabiora) i odda do biura rzeczy znalezionych. skontaktowac sie w poniedzialek rano.
Jak sie TaZ przespal to stwierdzil ze on ine pamieta aparatu w taksowce wiec moze on go w lokalu zostawil. To dzwonei do lokalu caly weekend a tam tylko poczta sie wlacza.
Dodam ze w piatek jedziemy na urlop i nie mamy aparatu. No puscic gdzies chlopa samego.
Wlasnie probowalam obdzwonic oba miejsca ale nadal nic ne wiadomo, bo lokal nie odbiera (wyslalam im maila) a biuro rzeczy zamowionych jest zajete i nei moge sie dodzwonic. ehhhh

[kaaania]

dzień dobry wszystkim
no i znowu poniedziałek
Tak się cieszę, że zapisałam sie na to forum, bo jesteście takie mobilizujące, że hej
W związku z całą tą aferą o szkodliwości naszej kochanej diety i robieniem badań, ja też się zmobilizowałam i wyskoczyłam dziś z pracy zrobić badania krwi i moczu, jutro będą wyniki i sie okaże. Czuję się jednak dobrze od początku, czyli już 2,5 miesiąca i nie cierpiałam na żadne dolegliwości, więc sądze, że wszystko będzie w granicach normy.
Ja się cieszę na zbliżające święta i nawet tych palm nie zazdoszczę tak bardzo, bo jadę do rodzinnego domu na Kujawach i spędzę święta z rodzinką, a ponieważ widuję ich tylko 3 razy w roku - to już się nie moge doczekać. A wyjeżdżam już w piątek
Miłego dnia

[PINKinside]

Witajcie Drogie Panie
Tak jak wczoraj radziłyście - zrobiłam sobie luźniejszy dzień i zjadłam 2 kromki razowego chleba z serem i małą miskę bigosu, reszta z listy dozwolonej. I co? Waga pokazała 73 kg, czyli wagę, z którą 1,5 miesiąca temu zaczynałam dietę. Humor od rana zepsuty, ja już nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Jeszcze się nie poodaję, wszamałam owsiankę na śniadanie, ale nie wiem czy zupełnie bez motywacji dam radę.

Lanka- świeetny prezent, też bym mogła taki dostać.

[stozynka44]

Lanka się odnalazła a cocci?!

[Parvati]

Napisane przez wyszokop

Parvati ja mam 161 cm wzrostu, a Ty? ja ogólnie najwiecej zastrzezen mam do brzucha w tylku, udach, ramionach schudlam ladnie ale oponak pozostala, co wiecej wydaje mi sie ze wcale sie nie zmniejsza...
i to ja pisalam o tej nowej ksiazce... ale tam nie ma zmian... tylko dukan radzi zeby w protwinowe czwartki w IV fazie dobierac najbardziej bialkowe produkty, czyli np losos wedzony juz nie... bo za tlusty...

O proszę ja także mam 161cm wzrostu. No ja jestem najbardziej niezadowolona z nóg i pupy mimo wszystko


Lanka ja idę w sobotkę (19.12) na Christmas Carol w 3d. Wybieram się na wersję z napisami i mam pytanie - ktoś był? Czy te napisy w 3d nie przeszkadzają za mocno? Pytam, bo polski dubbing zupełnie mi się w trailerze nie podoba

Poza tym to witam
aaaaaale śniegu za oknem!

[lanka]

Witam, jak obiecalam tak jestem, dzielnie dukam i monitoruje co tam piszecie

Napisane przez Parvati

Lanka ja idę w sobotkę (19.12) na Christmas Carol w 3d. Wybieram się na wersję z napisami i mam pytanie - ktoś był? Czy te napisy w 3d nie przeszkadzają za mocno? Pytam, bo polski dubbing zupełnie mi się w trailerze nie podoba

Parvati nie mam pojecia jak te napisy beda sie z tym mialy, bo bylam w londynskim kinie i bylo po prostu po angielsku. Ale wiecie, mimo ze rozmawiam i rozumiem bez problemu, to jednak ten jezyk uzywany tam, mimo wszystko jest to taki bardziej dickensowski angielski i mialam problemy czasem, zeby zalapac co mowia co do slowa. Brakowalo mi napisow po polsku
Co do 3D - ja siadam zawsze tak raczej z przodu - mam wtedy niezla jazde w 3D. Z tylu jest do kitu. nie ma takich wrazen, a ten film jest zrobiony naprawde super i efekty lotu nad dachami dziewietnastowiecznego Londynu sa niesamowite! Super. Nie martw sie napisami, wydaje mi sie, ze przy tej technologii i w jaki sposob robione sa ujecia, nie powinny przeszkadzac

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez stozynka44

Ale 2012 ma byc koniec świata
a masz Ty brzydalu za swoje grzeszki Ty brzydalu Teraz do roboty i zrzucaj co przybrałaś! I nie ważne że w obwodach spadło- nie ma tłumaczeń! hehe

Ja Cię tak karce a sama wczoraj nagrzeszyłam jestem przed @ i do tego mam mega doła bo mi bilet lotniczy za niemałe pieniądze przepadnie jak go nie sprzedam komuś i jestem sfrustrowana tym strasznie Bo nie przelewa mi się, a nie mogę lecieć Do tego pokłóciłam się bardzo z bratem, tak że jak przyjdzie do nas na wigilię to ja chyba usiąde w przedpokoju
Nie będę mówić co jadłam bo było to bardzo słodkie i w dużej ilości i zrobiłam to świaomie, więc nic mnie nie usprawiedliwia

Dzieki za bacik - przynajmniej mnie otrzezwi Tu masz za grzechy!
Nie frustruj sie, z bratem sie pogodzisz i bedzie dobrze. A na bilet moze znajdzie sie ktos chetny. Napisz cos moze na jakims forum dla Polakow w Irlandii?

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez wiolqn

jezeli to ten salon o ktorym mysle to rrrrany jak ja ci zazdroszcze. Ja tu niedaleko pracuje.

moj Luby byl na Christmas party w piatek. Wrocil kolo polnocy rozanielony, podchmielony. tak z pol h sobei lezal na loziu opowiadal i stwierdzil ze mi zdjecia pokaze. Okazalo sie ze nei ma jak bo aparatu nie ma. No to pytanie gdzie go zostawil. doszedl do wniosku ze w taksowce. Wiec dzwonie do dystrybutornii a oni do mnie ze trzeba numer spod ktorego sie robilo zamowienie albo dane osoby - nie wiem. no to ostatni adres zrzutu osoby wiezionej - nie wiem.
TaZ nie mial numeru dziewczyny, ktora ostatnia wysiadala, ale mial numer do jej kolezanki. wiec dzwoni. Odbiera jej chlopak. dodam ze bylo juz zdrowo po polnocy. ciekawe jak sie potem musiala lalka tlumaczyc ze jacys faceci do neij wydzwaniaja po nocy. Dostalismy numer, dobudzilismy lalke, wzielismy jej adres. dzwonie znowu do dystrybutornii.
No tak, jest taksowka, dzwoni do kierowcy. Kierowca nowa grupe wiezie wiec jak ich zostawi to przeszuka auto (o ile ci z grupy nei zabiora) i odda do biura rzeczy znalezionych. skontaktowac sie w poniedzialek rano.
Jak sie TaZ przespal to stwierdzil ze on ine pamieta aparatu w taksowce wiec moze on go w lokalu zostawil. To dzwonei do lokalu caly weekend a tam tylko poczta sie wlacza.
Dodam ze w piatek jedziemy na urlop i nie mamy aparatu. No puscic gdzies chlopa samego.
Wlasnie probowalam obdzwonic oba miejsca ale nadal nic ne wiadomo, bo lokal nie odbiera (wyslalam im maila) a biuro rzeczy zamowionych jest zajete i nei moge sie dodzwonic. ehhhh

Hehehehehe, dobry ten Twoj Tazik. Aparatem sie nie przejmuj, w razie czego pozycze Ci moj

Spa to jest to Sanctuary SPA... nigdy tam nie bylam...w ogole nigdy nie bylam w SPA Straszliwie podniecona tym jestem

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez stozynka44

Lanka się odnalazła a cocci?!

No wlasnie co z Cocci? Ona ostatnio zdolowana byla. Ma ktos wiesci?

Cocci z poczucia obywatelskiego obowiazku odezwij sie bo my sie u o Ciebie martwimy, a jak sie bedziemy za bardzo martwic to jeszcze zrec niedozwolone zaczniemy i bedziesz nas miec na sumieniu

[warm]

Noooo...śniegu napadało, nie wiem jak u Was dziewczyny, ale u mnie (Katowice) straaasznie zimno... mimo, że mam odkręone kaloryferki w pracy na ful to i tak cała się trzęse...a pomyśleć, że to początek zimy. Ale, mam zarezerwowany już pobyt w Białce i będe na nartach śmigać, nie umiem się doczekać a Wy jeździcie na "czymś"?? Chce teraz sprawić sobie nowe nartki może któraś z was zna się na nartach na tyle dobrze żeby coś mi doradzić?

Poza tym dużo pracy. Kilka projektów do zrobienia, a tak mi się nie chce
Byle do wieczora

[lanka]

Napisane przez warm

Noooo...śniegu napadało, nie wiem jak u Was dziewczyny, ale u mnie (Katowice) straaasznie zimno... mimo, że mam odkręone kaloryferki w pracy na ful to i tak cała się trzęse...a pomyśleć, że to początek zimy. Ale, mam zarezerwowany już pobyt w Białce i będe na nartach śmigać, nie umiem się doczekać a Wy jeździcie na "czymś"?? Chce teraz sprawić sobie nowe nartki może któraś z was zna się na nartach na tyle dobrze żeby coś mi doradzić?

Poza tym dużo pracy. Kilka projektów do zrobienia, a tak mi się nie chce
Byle do wieczora

Fajnie Ci. Ja tez sie wybieram na narty.

A przy okazji co porabiasz, ze masz "kilka projektow do zrobienia" Kolezanka po fachu?

[wiolqn]

Napisane przez Parvati

O proszę ja także mam 161cm wzrostu. No ja jestem najbardziej niezadowolona z nóg i pupy mimo wszystko


Lanka ja idę w sobotkę (19.12) na Christmas Carol w 3d. Wybieram się na wersję z napisami i mam pytanie - ktoś był? Czy te napisy w 3d nie przeszkadzają za mocno? Pytam, bo polski dubbing zupełnie mi się w trailerze nie podoba

Poza tym to witam
aaaaaale śniegu za oknem!

tam nei mowia az tak duzo wiec sie nei przejmuj a film jest super

lanka - to sanctuary spa jest boooooooskie. od samego stania tam mozna sie zrelaksowac a co jak jeszcze dodatkowo sie wymiziaja, wymietosza, wyglaszcza, ponacieraja, i cuda wianki z toba zrobia.

u mnie w robocie dom wariatow trwa nadal (czytaj: przyjecia swiateczne) jeszcze tylko 3.5dnia przezyc. No i nadal nei mam bikini.

a aparat sie znalazl, w taksowce jednak. dzis musze go odebrac a potem do kina

[gk7]

Witajcie Dukanki. U mnie minęło już dwa miesiące na dietce. I wynik -9,3kg. Gdyby nie moje podjadanie to pewnie bym dyszkę przekroczyła, ale i tak się cieszę niezmiernie. II etap przedłużam do końca grudnia i dopiero na III idę, bo z moich założeń nic nie wyszło. Jestem 1,7kg do tyłu.
Świąt już doczekać się nie mogę. Nawet karpia już kupiliśmy i od tygodnia się mrozi. A menu na święta już kompletuję. Wiolgn, Lanka jak tam Wasze pierogi wyszły? Pochwalcie się z resztą grupy.

Lanka zazdroszczę tego prezentu. Jestem fanką SPA i jak wybieram urolp czy choćby weekend to zawsze muszę mieć choćby saunę.Super!!

Pisałyście o pysznych jogurtach z Biedronki Tola. Byłam w swojej, ale u mnie był tylko jeden rodzaj i nie light. Taki właśnie kupujecie czy mam jeszcze uboższą wersję Biedronki?Proszę o odpowiedź.

[Margriet]

witam dziewczynki.Na tym watku jestem nowa i mam nadzieje ze mnie przyjmiecie
Jestem na diecie od 8 dni:3 pierwsze dni to south beach ale pozniej zdecydowalam sie na proteinki i juz jestem na pierwszej fazie 5 dzien..jutro wracam na druga..piec dni,pozniej znowu pierwsza...w mikolaja sobie pofolgowalam i..przytylam ale dzieki tym 8 dniom wrocilo wszystko do normy.Waze 52 kg (po mikolaju slabo mi sie zrobilo bo az 55.6 na wadze bylo!!..no ale jak widac woda...ufff..nie myslcie sobie...jestem mala,dlatego chce schudnac przy tak niewielkiej wadze...mam 155,5 cm hehe..i 23 lata.Moim celem jest 45 kg.Ponoc ta dieta daje lepsze efekty jak ma sie duzo do stracenia..ale czy ktoras z Was ma podobne numerki do mnie?
I mam pytanie:czy tycie w drugiej fazie to tylko woda?..bo swiadomosc ze moglabym utyc od warzyw mnie przeraza...zawsze na nich chudne:P
buziaki!!!

[warm]

Napisane przez lanka

Fajnie Ci. Ja tez sie wybieram na narty.

A przy okazji co porabiasz, ze masz "kilka projektow do zrobienia" Kolezanka po fachu?

A wkręciłam się w rodzinną firmę miałam dzisiaj kilka projektów kominków do zrobienia. Troszkę się namęczyłam, ale wyszło dość dobrze a Ty Lanka co takiego projektujesz

[Nikje]

Witam wszystkich!
Postanowiłam wreszcie dzisiaj zacząć swoją przygodę z dietą dra Dukana. Tylko czy mi się uda? Mam nadzieję, bo czytając posty na forum widzę, że u Was ładnie to wychodzi, a takie wyniki motywują takich leniwców jak ja
Można się przyłączyć?
Będzie mi raźniej, mając towarzystwo

[lanka]

Napisane przez warm

A wkręciłam się w rodzinną firmę miałam dzisiaj kilka projektów kominków do zrobienia. Troszkę się namęczyłam, ale wyszło dość dobrze a Ty Lanka co takiego projektujesz

super! To w sumie takie projektowanie wnetrz - a to mnie strasznie kreci. Ja projektuje strony www i portale telewizyjne. I juz mi sie przejadlo po trzech latach tluczenia tego samego z tymi samymi ludzmi. Moglabym poprojektowac cos innego dla odmiany Bede szukac nowej pracy po styczniu.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez gk7

Witajcie Dukanki. U mnie minęło już dwa miesiące na dietce. I wynik -9,3kg. Gdyby nie moje podjadanie to pewnie bym dyszkę przekroczyła, ale i tak się cieszę niezmiernie. II etap przedłużam do końca grudnia i dopiero na III idę, bo z moich założeń nic nie wyszło. Jestem 1,7kg do tyłu.
Świąt już doczekać się nie mogę. Nawet karpia już kupiliśmy i od tygodnia się mrozi. A menu na święta już kompletuję. Wiolgn, Lanka jak tam Wasze pierogi wyszły? Pochwalcie się z resztą grupy.

Lanka zazdroszczę tego prezentu. Jestem fanką SPA i jak wybieram urolp czy choćby weekend to zawsze muszę mieć choćby saunę.Super!!

Pisałyście o pysznych jogurtach z Biedronki Tola. Byłam w swojej, ale u mnie był tylko jeden rodzaj i nie light. Taki właśnie kupujecie czy mam jeszcze uboższą wersję Biedronki?Proszę o odpowiedź.

Nie robilysmy pierogow jeszcze. Wysylam Aktualnego do jego chalupy dzis po poludniu i do srody pozno wieczorem ma sie nie pokazywac, to moze wezme sie za pierogi jutro? Na pewno zdam relacje z eksperymentu

[Arienna]

Dzień dobry

Cinnamon witch - nie łam się tylko walcz o swoje, jeśli wiesz, że warto Wszystko się ułoży - zawsze się układa tak jak być powinno Uszy do góry i do dzieła!

Wyszokop, też podobnie ważyłam do Ciebie w LO i na studiach, z tym że w zeszłym roku doszłam już do 68.8 , co zgubiłam podczas strasznego okresu z "milionami" nawarstwiających się problemów. A dietkę tę zaczęłam, bo przestałam mieścić się w spodnie, które kupiłam właśnie w najlepszym okresie.

Ciężko mi idzie. Wczoraj wróciłam na proteiny - niewiele zjadłam, w ogóle nie zgrzeszyłam i co? Kilogram do przodu! Wczoraj rano było 58, dziś - 59. Nie wiem czy to coś z tą moją wagą, ale na razie muszę obejść się bez nowej. Chciałam zważyć się na siłowni, ale chyba baterie padły Bo przerzuciłam się na bieżnię - niestety, za zimno na dworze, żeby biegać w plenerze. W ogóle to najchętniej nie wychodziłabym z domu - wyciągnęłam grubaśny szalik, czapkę (chyba się starzeję , bo nigdy nie chodziłam), ubieram się na cebulkę i jakoś to jest...ale biegać - nieeee da rady
Mam nadzieję, że jutro waga okaże się łaskawa, bo jak nie to...

Miłego dnia!

[warm]

Kurcze Lanka szkoda, że teraz się dowiedziałam co robisz. Miałam ostatnio stronkę int. do zrobienia i zleciłam ja takiemu gościowi... "grafik" phi! lepiej bym to zrobiła, spartaczył sprawę strasznie i jeszcze pieniążki trzeba było wpłacić. No, ale cóż bywa... A arch. wnętrz jest bardzo ciekawa, chodzę teraz na kurs się dokształcać w tym kierunku
Powodzenia życzę w poszukiwaniach ciekawej pracy. Myślę, że bez tylu zbędnych kg będzie łatwiej, szczególnie jak trafisz na Pana szefa

A wracając do dukanowskiej to jestem na warzywkach od 4 dni i kilogram w górę, ale nie przejmuję się zbytnio. Od jutra proteinki... nie za bardzo jestem z tego zadowolona:P

[wyszokop]

Dziewczyny... nie wiem co sie dzieje z moim organizmem... w ogole nie moe tego pojac... wczoraj naprawde sie obzeralam bo byla i ryba i ser i jogurty ze slodzikiem z 5 razy i jeszcze warzywa... i myslalam ze pekne...ale ciagle chcialo mi sie jesc... a dzis waga nie wzrosla nawet o gram... tyle samo co wczoraj myslalam ze z radosci przez komin wyskocze...
wiec aktualnie 56,3 i od jutra same proteinki... a dzis juz tak nie szleje z jedzeniem... sniadanko 1 jogurt zott ze slodzikiem plus kawaleczek pomidora i papryki plus losos wedzony jakies 150 gram... obiad 250 gram lososia plus pomidor plus jogurt zott ze slodzikiem i teraz opijam sie ciepla herbatka...
mam nadzieje, ze waga nie wzrosnie a na proteinach chialabym spasc do tych 55 upragnionych na wigilie...
dziewczyny co myslicie o przejsciu na III faze w trakcie swiat i do sylwestra a od nowego roku znowu II faza zeby dokonczyc dzielo?
myslicie ze to ma sens?
bo w zasadzie w swieta chialabym zjesc cos normalnego... z rodzinka przy stole i jakis slodycz skubnac... ale diete jeszcze moge pociagnac...a nie jestem jeszcze super zadowolona mimo ze juz 10 kg za mna...
Arienna nie musisz mi tlumaczyc wiem, jak latwiutko przytyc... swzkoda ze tak latwiutko sie nie chudnie...
Nikje witaj i powodzenia oraz wytrwałości
Parvati ja bylam na Opowiesci wigilijnej z siostra mlodsza i z dubbingiem i i tak bylo super... bardzo mi sie podobalo...
pozdrawiam dziewuszki