Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-29, 15:17   #2251
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

ideee trzymajcie kciuki
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 15:29   #2252
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Dzięki, o Wyrocznio

Aguś dobrze, że już lepiej się czujesz. Współczuję tego bólu. Mnie kiedyś przy zapaleniu dziąseł tak wszystko bolało, że prawie wyłam z bólu, więc wyobrażam sobie co czułaś.
dzieki
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 15:34   #2253
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ideee trzymajcie kciuki
No oczywiście!!!
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 15:48   #2254
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
dzien dobry
zyje...
piatek byl tragiczny, w soboe tez zdychalam
wczoraj juz o niebo lepiej
a dzisiaj juz powiedzmy jestem na 60 % obrotach, troche pracuje, troche leze itp
bolu prawie niema, troche kluje ale w porownaniu do piastku to juz mi nie DZIEKUJE WSZYSTKIM DZIEWCZYNOM, KTORE MNIE WSPIERALY W MEJ DZIWNEJ CHOROBIE
mam nadzieje, ze lada dzien juz zapomne o tym bolu
No właśnie podczytując wczoraj w pracy wizaż miałam napisać że Ci współczuję ale zjadło mi ,,zaznaczenia" (no wiesz te cytowania) i zapomniałam
też miałam kiedyś przeboje z zębem. Lekarze patrzyli, kazali prześwietlać, borowali, cuda wianki, czary mary, w końcu wyrwali mi 8-kę (a bolała mnie 6!) ale o dziwo przeszło
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 16:21   #2255
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
okurcze niezly sen mialas .. a to ze sie jeszcze Ania Mucha wcisnela pomiedzy nas to juz calkiem


EDIT : india83 - Piekna z Ciebie kobietka jest Maz tez fajny
Mucha to pewnie dlatego, ze ogladałam YCD

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ale mialas sen...
same corki a teraz z synem no widzisz.. ide dzis do lekarza to sie dowiem czy syn czy zaczynam przygode z samymi corkami
a ania mucha hahahhahaha

a ja dzis na 16;45 mam usg.. bedziemy sprawdzac wszytkie kosci organy wew... takie dlugie usg 4d i poznamy plec... zobaczymy co to za babelek jest taki "kopliwy" w moim brzuchu
nie:
ciekawe kto sie ujawni
]

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Witajcie,

W czwartek Wam pisałam, że znowu ktoś z naszej najbliższej rodziny choruje, niestety, w sobotę już byliśmy na pogrzebie. Mam nadzieje, że to koniec złej passy, bo ile można. Mamy już dość.
przykro mi...

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
nie India, nie jest aż tak źle. Tylko, że on się teraz przygotuwuje do egzaminu na kolejnego Dana-a (aikido) i dlatego ciagle chodzi na treningi Ostatnie miesiace były ok. My ogólnie to nigdy nie mieliśmy jakiś wspólnych zainteresowań, żeby coś robić wspólnie i mi to nie przeszkadza.



mieszaknie jest za 250 tyś, 70 metrów. Ale chcielibyśmy za nie dać 210 tyś . Najpierw wujek musi nam powiedzieć ile wyniósłby remont (ma firmę budowlaną) . Gorzej jak właściciele nie będą chcieli zejść z ceny. TŻ nie podoba się że woda jest ogrzewana junkersem, a nie miejska. Dzielnica też nie jest super. Ale obok tego bloku budują się 3 nowiteńkie bloki, bardzo eleganckie, wiec licze że zamieszkają tam porządni ludzie To chyba największe minusy według TŻ.
a to spoko czyli z TZem nie tak zle jak sobie pomysłałam
trzyamam kciuki za obnizenie ceny

[

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

bzyczka fajne
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 16:23   #2256
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość

katunia - masz termin na dzień po nas hehe ciekawe, która pierwsza urodzi
o to bedzie rywalizacja

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Witajcie,

W czwartek Wam pisałam, że znowu ktoś z naszej najbliższej rodziny choruje, niestety, w sobotę już byliśmy na pogrzebie. Mam nadzieje, że to koniec złej passy, bo ile można. Mamy już dosc


Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
to można lubić poniedziałki ??????????
heheh ja od kad mam wolne to lubie

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki
myslalam o Tobie ostatnio

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
wczoraj byłam wieczorem z męzem w sklepie, miałam ochote na jakąs czekoladę, poszłam czegos szukac , patrze, a ten biegnie do mnie z masą rzeczy w rękach: ciastka, czekolada, orzeszki, ciasteczka, cukierki ja tak na niego patrze a ten do mnie :" bedziesz miała @, napewno zachce ci się cos słodkiego, wiec sie zabezpieczam"
hahaha dobre

Cytat:
Napisane przez Justyna33333 Pokaż wiadomość
Pierwszy objaw - mięso mięso mięso
Mam ochotę wtedy na jakieś porządne wołowe albo spaghetti bolońskie.
A po 3 dniu (mam @ długieeeee 7-9 dni) mam ochotę na słodkie. Najchętniej typu kasztanki
o kurcze az 9 dni???


Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
obiad sie robi, dzis mielone
u nas dzisiaj tez mielone i mizeria ( ulubione danie mezulka )
no i zupa pieczarkowa

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
miałam się wcześniej chwalić ale chwalę się teraz
wooow sliczne
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 16:39   #2257
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ideee trzymajcie kciuki
trzymam mocno

a tak poza tym to K.
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-29, 16:47   #2258
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Kurcze myślałam, że Marta już wróciła
Czuje się jak przed losowaniem lotto hehe
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 17:10   #2259
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

gdzie ta Marta juz sie doczekac nie moge
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 17:22   #2260
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Agus, ciesze się że powoli dochodzisz do zdrowia
Dziewczyny pisałyście wcześniej o potrawach wielkanocnych, może mi doradzicie co przygotować na świateczny obiad?
A ja w w maju też idę na komunie i nie wiem co kupimy, wymyśliłam encyklopedię, widziałam fajną za 30 zł, i do tego 100zł w kopercie, myślicie że bedzie ok? Dodam że komunię ma kuzynka Tża.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 17:24   #2261
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
gdzie ta Marta juz sie doczekac nie moge
ja tez na nią strasznie czekam, tak bym chciała już wiedzieć co ona tam nosi
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 17:33   #2262
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
No właśnie podczytując wczoraj w pracy wizaż miałam napisać że Ci współczuję ale zjadło mi ,,zaznaczenia" (no wiesz te cytowania) i zapomniałam
też miałam kiedyś przeboje z zębem. Lekarze patrzyli, kazali prześwietlać, borowali, cuda wianki, czary mary, w końcu wyrwali mi 8-kę (a bolała mnie 6!) ale o dziwo przeszło
wlasnie wyczytalam w necie, ze przyczyna moze byc min niedoleczone przeziebienie - to by sie zgadzalo bo 1,5 tyg temu zaczelam miec objawy jak przy pzeziebieniu ale sie "podleczylam" coldrexem, no i bum
prochnica zebow odpada, bo dokladnie 10 miesiecy temu bylam i mialam wszyskie zdrowe wiec nie zdazylo by sie nic zgromadzic
no nic wyczytalam tez ze ostre zaalenie zatoki szczekowej okazuje sie goraczka wiec jednak ja mialam to grozniejsze, mam nadzieje, ze mi przejdzie szybko
Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Agus, ciesze się że powoli dochodzisz do zdrowia
Dziewczyny pisałyście wcześniej o potrawach wielkanocnych, może mi doradzicie co przygotować na świateczny obiad?
A ja w w maju też idę na komunie i nie wiem co kupimy, wymyśliłam encyklopedię, widziałam fajną za 30 zł, i do tego 100zł w kopercie, myślicie że bedzie ok? Dodam że komunię ma kuzynka Tża.
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 17:33   #2263
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
[
A ja w w maju też idę na komunie i nie wiem co kupimy, wymyśliłam encyklopedię, widziałam fajną za 30 zł, i do tego 100zł w kopercie, myślicie że bedzie ok? Dodam że komunię ma kuzynka Tża.
myslę, że jak najbardziej my jedziemy na komunie za 2 tyg. i kupujemy aparat cyfrowy. ale prezent drozszy bo TZ jest chrzestnym
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:10   #2264
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

hej udało mi się właśnie przebrnąć przez zaległości, ale naskrobałyście od wczoraj
Cytat:
Napisane przez Justyna33333 Pokaż wiadomość
Pierwszy objaw - mięso mięso mięso
Mam ochotę wtedy na jakieś porządne wołowe albo spaghetti bolońskie.
A po 3 dniu (mam @ długieeeee 7-9 dni) mam ochotę na słodkie. Najchętniej typu kasztanki
o jejku ale masz długo okres, ja mam 2 dni takie obfitsze (ale i tak mało obfite) i 2 dni plamień

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Słoneczko w K. masz wszystko napisane, więc się wróć i czytnij będziesz na bieżąco no a ja dałam w sobotę wypowiedzenie i to już dzień za późno dlatego będę zapierdzielać jeszcze 2 tygodnie

w każdej stonce zasada nr. 1 uśmiech, dzień dobry, reklamówka, proszę, dziękuję, do widzenia czasem coś nie w tej kolejności powiem ale muszę niestety to mówić
u nas na osiedlu tez dziewczyny z biedronki zawsze to wszystko mówią, ale jakoś fajna tam atmosfera między nimi panuje, przynajmniej na pierwszy rzut oka tak wygląda

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
jutro Wam pokażę zdjęcia bo w pracy nie mam

mieszaknie jest za 250 tyś, 70 metrów. Ale chcielibyśmy za nie dać 210 tyś . Najpierw wujek musi nam powiedzieć ile wyniósłby remont (ma firmę budowlaną) . Gorzej jak właściciele nie będą chcieli zejść z ceny. TŻ nie podoba się że woda jest ogrzewana junkersem, a nie miejska. Dzielnica też nie jest super. Ale obok tego bloku budują się 3 nowiteńkie bloki, bardzo eleganckie, wiec licze że zamieszkają tam porządni ludzie To chyba największe minusy według TŻ.
my tez kupiliśmy ogrzewaną bojlerem, kiedyś byłam też przeciwna, ale przyzwyczaiłam się u teściów. dzielnica jest ważna jesli chodzi o mieszkanie, ale jeśli mówisz, że osiedle się rozbudowuje, to na pewno nie będzie na nowe mieszkania stać jakiś szumowin i może poprawi się jak nowi się wprowadzą. namawiaj tz. Co do ceny to sporo chcecie, aby wam spuścili, my zauważyliśmy, że ludzie niechętnie negocjują, niektórzy wogule niechcieli nic opuścić

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki

przelecialam Was szybko i widze, ze goraco tu kurde bylo no nic....

Chcialam jescze tylko zamedlowac, ze kompletnie nic mi sie nie chce i ziewam strasznie
cześć fajnie, że jesteś

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
wczoraj byłam wieczorem z męzem w sklepie, miałam ochote na jakąs czekoladę, poszłam czegos szukac , patrze, a ten biegnie do mnie z masą rzeczy w rękach: ciastka, czekolada, orzeszki, ciasteczka, cukierki ja tak na niego patrze a ten do mnie :" bedziesz miała @, napewno zachce ci się cos słodkiego, wiec sie zabezpieczam"
ale pomysłowy ten twój mąż i jak dba o ciebie, dla niego

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
cześć
widze że z nowym tygodniem zawitał dobry humor na naszym wątku, świetnie
a ja mam znów zepsute auto samochód kupił mi tata 4 lata temu, stare bo z 1992 roku ale zadbane i z małym przebiegiem. No i tak sobie na nim śmigałam przez te 4 lata i ani razu nie było u mechanika, oprócz wymiany oleju. A teraz w zimie długo stało nieużywane no i ciagle sie psuje. Najpierw geometrie kół trzeba było zrobic, potem chamulce, a teraz chłodnica cieknie. Ja robie krótkie trasy, jeżdze nim tyle co do biedronki lub do rodziców, ale bez auta to ja życ nie umiem, bo na zadu..mieszkam tż by go najchętniej sprzedał, ale co ja poczne bez auta, jak tu nawet autobusy nie jadą.
ja też mam takiego grata, ale ciągle w nim coś się dzieje, na szczęście w większości małe sumy wydaje. tz mówi, żebym go sprzedała i za jego równowartość kupiła rower i to taki z marketu bo na lepszy niestarczy ale ja lubię moje autko

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
tytuł "shutter island"

ale sie nie wyspałam, budziłam sie co chwile od 1 w nocy. to chyba przez te głupoty, ktore mi sie snily sen w klimacie tajemniczej wyspy z udzialem wizazanek i ani muchy. najwazniejsze wydarzenia rybulka urodziła syna, martucha tez juz czekała na rozwiazanie tez mial byc syn, ale jak sie okazało wczesniej juz tez rodziła ale były same corki... a na wyspie obowiazywała zasada, ze musi byc syn marta dziwnie sie zachowywala i nie widziala w tym nic zlego, ze po raz kolejny jest w ciazy a jej corkami opiekuje sie ktos inny- nie wiadomo kto. okazalo sie, ze ja tez jestem w ciazy- choc nie wiedzialam jakim cudem. na wyspie nie bylo naszych mezów a anie muche przesladowala jakas psychopatka, ktora sie do niej upodabniala i zabila jej rodzicow. koszamr!!!
ale sen:hahah a:

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
no ja widzialam juz ten odcinek... fajnie ze wygral ale to takie za bardzo na luzie mi sie wydaje.. a szczegolnie hubert zawsze mnie wkurzalo jak milion razy pyta czy jest pewny a moze.. a tu ok ok... nastepne...

a ja dzis na 16;45 mam usg.. bedziemy sprawdzac wszytkie kosci organy wew... takie dlugie usg 4d i poznamy plec... zobaczymy co to za babelek jest taki "kopliwy" w moim brzuchu
nie moge sie doczekac ale przyznaje sie ze sie denerwuje

a musze isc jeszcze oddac siuski do badania a anie mam pojemina a apteka na osiedlu od 9... wiec czekam.. i nie moge isc siku.. i sie zaraz posikam
trzymam kciuki za usg i czekamy na zdjęcia

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Witajcie,

W czwartek Wam pisałam, że znowu ktoś z naszej najbliższej rodziny choruje, niestety, w sobotę już byliśmy na pogrzebie. Mam nadzieje, że to koniec złej passy, bo ile można. Mamy już dość.

A tak poza tym to wczoraj po tych wszystkich wydarzeniach byłam strasznie zmęczona i nic nie robiłam, chociaż grubo planowałam pisać pracę. Za to oglądnęłam cały 1 sezon Magdy M i zaczynam następny. Uwielbiam ten serial

Martucha, trzymam kciuki za Zuzke!
MisQa - dobrze, że wracasz do pracy, że fasolka odpuszcza Ci trochę.

Nie było mnie w pracy w piątek i teraz nadrabiam zaległości wizażowe i przede wszystkim pracowe. Nie wiedziałam, ze jeden dzień nie obecności może przynieść takie zaległości - prezesi powariowali z tą wiosną
przykro mi z powodu ciagłych nieszczęść w waszej rodzinie, ale po złych chwilach zawsze przychodzą dobre więc i u was tak będzie

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Cześć

I znów mamy nowy tydzień. Ja miałam wspaniały weekend, więc pełna optymizmu zaczynam tydzień
to super, tak trzymaj optymizm jest najważniejszy

a ja słomiana wdowa dzisiaj, mąż w delegację pojechał i juro wraca. Zaraz przyjaciółka do mnie przychodzi na ploty, pewnie będzie miło. U nas znowu dzisiaj cały dzień leje, koszmar, jak ja nie lubię deszczu
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:14   #2265
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
myslę, że jak najbardziej my jedziemy na komunie za 2 tyg. i kupujemy aparat cyfrowy. ale prezent drozszy bo TZ jest chrzestnym
Chrzestni to przeważnie dają coś droższego, aparat to świetny prezent no i dzięki za rade, bo sie zastanawialam czy dobrze wymysliłam,dawno nie byliśmy na żadnej komunii i nie mam pojecia co teraz się daje, ile kto itp.
Agus, teraz nie lekcewarz tego tylko porzadnie wylecz, żebyś już żadnych powikłań po tym nie miała.

Stokrotka, ja też mam jakiś sentyment do tego autka, ono jest jeszcze w dobrym stanie, tylko troche by go trzeba podreperować, myślę ze też niedużo wyszłaby naprawa, ale tż się wścieka bo mu szkoda kasy w to wkładać. Tak szczerze to powiem ze to auto jest w takim wieku że nie wiem czy się go opłaca sprzedawać, chyba że do muzeum
no i wkurza mnie to bo ja mieszkam na końcu świata, do sklepu wsiowego gdzie jest tylko chleb i masło mam 2 km, a do miałego miasta 10 km, więc zginę tu nie majac czym jeździć.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009

Edytowane przez mona_ja
Czas edycji: 2010-03-29 o 18:25
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:15   #2266
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Śpieszę powiadomić, że już mam wszystko przygotowane do szpitala TZN. oprócz ubranek dla Miłoszka, bo w końcu ich jeszcze nie wyprałam. Już miałam to zrobić, gdy sie okazało, że jednak nasze ciuchy wymagają w pierwszej kolejności. A że cierpimy na zbyt małą ilość miejsca do suszenia, ubranka małego muszą poczekać. Nie mniej jednak zrobię to jeszcze w tym tygodniu

Wczoraj kupiliśmy wreszcie komódkę na ubranka małego TŻ właśnie ją skręca

Po powrocie ze sklepu strasznie się zirytowałam, bo się okazało, że podczas naszej nieobecności, babcia TŻa myszkowała nam po górze Sama się przyznała, że dziadkowi zachciało się czerwonego wina i szukała takiego u nas, ale nie znalazła. To jeszcze mogłabym zrozumieć, ale zorientowałam się, że "wina szukała" nawet w...naszej sypialni! Zorientowałam się, bo zostawiłam w sypialni otwarte okno i zamknięte drzwi, a jak wróciliśmy, okno było zamknięte, a drzwi uchylone... Nie wiem, może ja przesadzam, ale strasznie mnie wnerwia takie coś

Dzisiaj też, siedzę sobie na wizażu, TŻ skręca komodę, a babcia chodzi po naszym salonie i kuchni, bo słyszę, jak światła zapala...

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Madzia Slumdog mi się bardzo podobał, a poem przeczytałam książkę - jest duuuużo lepsza. Właściwie to nic się nie zgadza z niej z filmem - oprócz motywu wygranej w Milionerach. W niej główny bohater nie jest taki pozytywny jednoznacznie.
Vikas Swarup - Kto wygra miliard, choć ja kupiłam w wersji takiej klik
Ja czytałam tą książkę w czasie podróży poślubnej Bardzo mi się podobała Filmu nie oglądałam, ale z doświadczenia wiem, że jak film powstaje na podstawie na książki, to już to nie jest TO

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
(...)
ale sie nie wyspałam, budziłam sie co chwile od 1 w nocy. to chyba przez te głupoty, ktore mi sie snily sen w klimacie tajemniczej wyspy z udzialem wizazanek i ani muchy. najwazniejsze wydarzenia rybulka urodziła syna, martucha tez juz czekała na rozwiazanie tez mial byc syn, ale jak sie okazało wczesniej juz tez rodziła ale były same corki... a na wyspie obowiazywała zasada, ze musi byc syn marta dziwnie sie zachowywala i nie widziala w tym nic zlego, ze po raz kolejny jest w ciazy a jej corkami opiekuje sie ktos inny- nie wiadomo kto. okazalo sie, ze ja tez jestem w ciazy- choc nie wiedzialam jakim cudem. na wyspie nie bylo naszych mezów a anie muche przesladowala jakas psychopatka, ktora sie do niej upodabniala i zabila jej rodzicow. koszamr!!!
Fiu, co za sen... Ale jestem zaszczycona, że śniłam się komuś i to jeszcze z Martuchą

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
no ja widzialam juz ten odcinek... fajnie ze wygral ale to takie za bardzo na luzie mi sie wydaje.. a szczegolnie hubert zawsze mnie wkurzalo jak milion razy pyta czy jest pewny a moze.. a tu ok ok... nastepne...(...)
Ja oglądałam wczoraj, ale jakoś tak rozczarowana byłam, bo mi się to jakieś wyreżyserowane zdało...
I Jezuuuu, wstyd mi, ale nie wiedziałam na czym gra Czesław

Trzymam kciuki za USG!

Gucia, życzę, żeby to naprawdę był koniec złej passy!

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
(...)
Ale ładna pogoda na dworze. Skoro Marta poparła moje dzisiejsze lenistwo, to chyba wyjdę na balkon troszkę poczytać Kocham wiosnę I w ogóle to mam taki fajny humor Sama radość być na tym urlopie
Tia i w takich chwilach ogromnie żałuję, że nie mam balkonu!

bzyczka, cudne rzeczy tworzysz! Jestem pod wrażeniem!

Aguś, mam nadzieję, że to już początek końca bólu

anika chyba pytała o kolor ścian dla małego pokoju, a Martucha wspomniała coś o moim salonie- otóż, rzeczywiście, nie jest zbyt wielki i ma jedno okno. Do południa jest w nim dość dużo światła, gdy świeci słońce I takim go lubię najbardziej Ściany mamy pomalowane 3 na beżowo, a jedną na coś podobnego do czekolady... Zresztą, w załączniku wrzucam zdjęcia
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:23   #2267
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Rybulka - kurcze, to już zaraz
co do babci to zostawię bez komentarza...

a pokoik bardzo ładny, podobają mi sie właśnie takie pomalowane na 2 kolorki ostatnio teściówka sypialnie tak sobie zrobiła
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:25   #2268
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Rybulka może i salon nieduzy ale za to bardzo gustownie urzadzony. bardzo mi sie podoba i mam podobna koncepcje na swoj
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:28   #2269
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

rybuś

mały pokój mały pokoj toz to nasz salooon jest
bo ja tak na prawde mam tylko jeden pokoj dla siebie jest on wybudowany w budynku nad garazem jest mały ma 3m x 8m chyba i jest przedzielony scianką w korej maz zrobił garderobęwielką szafe do której wchodze i mam połki w niej

teraz maz sie wkurza ze tak ciemno mamy bo sie dał namowic teściowej na małe jakies takie okno z wyprzedazy chyba, jak sobie to murował teraz po latach mowi ze wiecej takich pomysłów nie bedzie słuchał

nie pokaze wamzdjec bo mam sajgon znaczy łóżko nie pościelane firany pozdejmowane i pranie na suszarce pieluchy na kaloryferach zimnych sie suszą
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:29   #2270
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cześć. Mąż jest od kliku godz. mgr inż chodzi dumny jak paw i cały czas się uśmiecha jutro wstawię obiecane zdjęcia deseru.

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Po powrocie ze sklepu strasznie się zirytowałam, bo się okazało, że podczas naszej nieobecności, babcia TŻa myszkowała nam po górze Sama się przyznała, że dziadkowi zachciało się czerwonego wina i szukała takiego u nas, ale nie znalazła. To jeszcze mogłabym zrozumieć, ale zorientowałam się, że "wina szukała" nawet w...naszej sypialni! Zorientowałam się, bo zostawiłam w sypialni otwarte okno i zamknięte drzwi, a jak wróciliśmy, okno było zamknięte, a drzwi uchylone... Nie wiem, może ja przesadzam, ale strasznie mnie wnerwia takie coś
Rybulko piękny salon. W moim stylu a babcię TŻ bym zastrzeliła. Nie znoszę jak ktoś wchodzi do mojego pokoju gdy mnie nie ma.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:30   #2271
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Rybulko babcia przegina Może tż powinien jej zwrócić uwagę?
No kurde, żeby grzebać komuś po szafkach?! Jak was nie było to mogła zadzwonić, zapytać, a nie łazić i myszkować. Nosz kurna

Salon macie może i nieduży, ale śliczny Bardzo mi się podoba!
Czyżbyś czytała Zmierzch?

Z balkonu bardzo się cieszę, niestety po remoncie już nie będzie taki duży, no ale zawsze.

Gdzie ta Marta?

Twin gratulacje dla męża!
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia

Edytowane przez ktosia86
Czas edycji: 2010-03-29 o 18:31
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:31   #2272
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Rybulka, ja miałam podobna sytuację, pisałam o tym w K., więc rozumiem że cię to wkurza.A kolorki w pokoju macie bardzo podobne do naszego salonu
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:38   #2273
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Chrzestni to przeważnie dają coś droższego, aparat to świetny prezent no i dzięki za rade, bo sie zastanawialam czy dobrze wymysliłam,dawno nie byliśmy na żadnej komunii i nie mam pojecia co teraz się daje, ile kto itp.
Agus, teraz nie lekcewarz tego tylko porzadnie wylecz, żebyś już żadnych powikłań po tym nie miała.

Stokrotka, ja też mam jakiś sentyment do tego autka, ono jest jeszcze w dobrym stanie, tylko troche by go trzeba podreperować, myślę ze też niedużo wyszłaby naprawa, ale tż się wścieka bo mu szkoda kasy w to wkładać. Tak szczerze to powiem ze to auto jest w takim wieku że nie wiem czy się go opłaca sprzedawać, chyba że do muzeum
no i wkurza mnie to bo ja mieszkam na końcu świata, do sklepu wsiowego gdzie jest tylko chleb i masło mam 2 km, a do miałego miasta 10 km, więc zginę tu nie majac czym jeździć.
ja też właśnie o moim aucie myślała, ale żeby raczej na złom oddać ale dopóki jeździ niech sobie będzie. Mój troche pali więc to jest głowny minus, ale ja tez mało jeźdżę. Tak jak pisałaś, zawsze można gdzieś podjechać, do sklepu itp jesteś niezależna wtedy od nikogo.

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Śpieszę powiadomić, że już mam wszystko przygotowane do szpitala TZN. oprócz ubranek dla Miłoszka, bo w końcu ich jeszcze nie wyprałam. Już miałam to zrobić, gdy sie okazało, że jednak nasze ciuchy wymagają w pierwszej kolejności. A że cierpimy na zbyt małą ilość miejsca do suszenia, ubranka małego muszą poczekać. Nie mniej jednak zrobię to jeszcze w tym tygodniu

Wczoraj kupiliśmy wreszcie komódkę na ubranka małego TŻ właśnie ją skręca

Po powrocie ze sklepu strasznie się zirytowałam, bo się okazało, że podczas naszej nieobecności, babcia TŻa myszkowała nam po górze Sama się przyznała, że dziadkowi zachciało się czerwonego wina i szukała takiego u nas, ale nie znalazła. To jeszcze mogłabym zrozumieć, ale zorientowałam się, że "wina szukała" nawet w...naszej sypialni! Zorientowałam się, bo zostawiłam w sypialni otwarte okno i zamknięte drzwi, a jak wróciliśmy, okno było zamknięte, a drzwi uchylone... Nie wiem, może ja przesadzam, ale strasznie mnie wnerwia takie coś

Dzisiaj też, siedzę sobie na wizażu, TŻ skręca komodę, a babcia chodzi po naszym salonie i kuchni, bo słyszę, jak światła zapala...



Ja czytałam tą książkę w czasie podróży poślubnej Bardzo mi się podobała Filmu nie oglądałam, ale z doświadczenia wiem, że jak film powstaje na podstawie na książki, to już to nie jest TO



Fiu, co za sen... Ale jestem zaszczycona, że śniłam się komuś i to jeszcze z Martuchą



Ja oglądałam wczoraj, ale jakoś tak rozczarowana byłam, bo mi się to jakieś wyreżyserowane zdało...
I Jezuuuu, wstyd mi, ale nie wiedziałam na czym gra Czesław

Trzymam kciuki za USG!

Gucia, życzę, żeby to naprawdę był koniec złej passy!



Tia i w takich chwilach ogromnie żałuję, że nie mam balkonu!

bzyczka, cudne rzeczy tworzysz! Jestem pod wrażeniem!

Aguś, mam nadzieję, że to już początek końca bólu

anika chyba pytała o kolor ścian dla małego pokoju, a Martucha wspomniała coś o moim salonie- otóż, rzeczywiście, nie jest zbyt wielki i ma jedno okno. Do południa jest w nim dość dużo światła, gdy świeci słońce I takim go lubię najbardziej Ściany mamy pomalowane 3 na beżowo, a jedną na coś podobnego do czekolady... Zresztą, w załączniku wrzucam zdjęcia
salonik świetny, bardzo ciepły i gustownie urządzony. Fajnie, ze masz już spakowane rzeczy do szpitala

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Cześć. Mąż jest od kliku godz. mgr inż chodzi dumny jak paw i cały czas się uśmiecha jutro wstawię obiecane zdjęcia deseru.



Rybulko piękny salon. W moim stylu a babcię TŻ bym zastrzeliła. Nie znoszę jak ktoś wchodzi do mojego pokoju gdy mnie nie ma.
złóż gratulacje dla męża, świętujecie jakoś?

a mój małż się nie odzywa i martwię się czy dojechał spokojnie. pewnie coś je bo kawał drogi przejechał. Ale nich chociaz smsa napisze bo się denerwuję
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:40   #2274
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
Rybulka - kurcze, to już zaraz
co do babci to zostawię bez komentarza...

a pokoik bardzo ładny, podobają mi sie właśnie takie pomalowane na 2 kolorki ostatnio teściówka sypialnie tak sobie zrobiła
No właśnie- to zaraz
My sypialnię też mamy tak pomalowaną- 3 ściany jasnozielone, 1 ściana ciemnozielona
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:47   #2275
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
No właśnie- to zaraz
My sypialnię też mamy tak pomalowaną- 3 ściany jasnozielone, 1 ściana ciemnozielona
heh ten czas to leci jak szalony
a na kiedy masz termin porodu?
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 18:59   #2276
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

dziewczyny cytat Martuchy
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
chyba nic takiego co by niepozwalalo mi tu mieszkac...
u rodzicow przez 25 lat mialam wode ciepla z kranu ot odkrecalam i byla i zawsze byla goraca zawsze jak ustawilam tak samo ciepla bez zadnych zmian temperaturowych moglam odkrecic ustawic i napuszczac do wannyi wiedzialam ze bedzie git... to samo z myciem naczyc...
tu jak odkrecam zawsze najpierw bucha wrzatek potem pare sekund lodowato zimna i dopiero sie ustawia... i co jakis czas trzeba sprawdzic bo sie albo nagrzewa coraz mocniej albo ochladza... nie wiem od czego to zalezy no ja poprostu nie jestem jeszcze nauczona, nie przyzwyczajona do korzystania z junkersa.. kwestia w prawy ale ogolnie kilka razy zapomnialam ze najpierw bucha gorace i sie oparzylam... no musze poprostu sie przyzwyczaic...


wkleje napewno
aczkolwiek pewnie wieczorem bo na 16;45 wizyta z godzine to potrwa a potem maraton po rodzicach.. i jak uda mi sie to woeczorem jak nie to relacje zdam jutro


ciazowe leniuchowanie czy wiosenne przesilenie ehh jedno i drugie
więc niewiadomo czy sie dziś doczekamy
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 19:08   #2277
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Rybulka śliczny ten Wasz pokój!!!! Strasznie mi się podoba!!!
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 19:11   #2278
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Czesć dziewczynki ale dzisiejszy poniedziałek mnie wykończył chyba nie lubie poniedziałków zaczełam porzadki ale umyłam okna tylkow jednym pokoju reszta na jutro Tż zawiesił mi świeża firankę
Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość
mikakrolikowa nie, przez ostatnie dwie środy akurat byłam w pracy. Ale w tę środę mam wolne to się napatrzę na zaś A przynajmniej nadrobię. A teraz już się zaczynają odcinki na żywo?
Na żywo chyba od następnego tygodnia ja zawsze oglądam z opóźnieniem na VOD
Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
hej kobitki
i znów nowy tydzień.... jak ten czas leci, to mój ostatni tydzień na zwolnieniu... po świętach wracam do pracy chyba już będe żyć, dzidzia już chyba daje trochę spokój


katunia - masz termin na dzień po nas hehe ciekawe, która pierwsza urodzi
Trzymam kciuki za powrót do pracy i lepsze samopoczucie moze fasolka sie troche uspokoi i odpoczniesz
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
wczoraj byłam wieczorem z męzem w sklepie, miałam ochote na jakąs czekoladę, poszłam czegos szukac , patrze, a ten biegnie do mnie z masą rzeczy w rękach: ciastka, czekolada, orzeszki, ciasteczka, cukierki ja tak na niego patrze a ten do mnie :" bedziesz miała @, napewno zachce ci się cos słodkiego, wiec sie zabezpieczam"
Dobre

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
matruch mialam to samo!!!!!
znaczy mam

przez 30 lat mielismy u mamy wode z rury zawsze ciepla kiedy bym nie włączyła a tu kurna u teściów nigdy nie ma ciepłej wody jak potrzebuje!!!!
bo wodę grzeje się w bojlerze który jest podłaczony do pieca w ktorym trzeba napalić zeby było ciepła woda i centralne ogrzewanie jeszcze poł biedy w zime jak sie grzje to raz jest ciepla woda raz jej nie ma bo sie zuzywa miesz z zimną i jest coraz chłodniejsza

i tak jak tesc napali to leci prawie gotująca sie woda nei raz wskoczyłam do wanny i poparzyła nogi bo zapominam sie odkrecic troche zimnej i wyskakiwałam w wanny ból niesamowity!!

albo jest kompletnie zimna
ja w piecu nigdy nei palilam i nie potrafię napalić coś sie niby nauczyła ale bardzo duzo czasu mi to zajmuje
i to tez jest powód że teraz nei mogę ( to z klubiku proszę się domyśleć)
bo jak to tak z wiecznie zimną wodą i kaloryferami
Ja mam podobnie u siebie zawsze ciepłóa woda i normalne cisnienie a u teściów jak mieszkaliśmy to nie mogłam życ z tym piecykiem i cisnieniem jak z konewki Tż mówił ze wymyslam i woda leci normalniea ja włosy płukałam chyba z 10 min i nie mogłam wypłukać a teraz jak mieszkamy u mnie to sam sie przyzwyczaił do takiej wody i ostatnio jak pojechaliśmy na weekend do teściów to mowi ale tu cisnienia nie ma a ja wtedy a nie mowiłam
Cytat:
Napisane przez Justyna33333 Pokaż wiadomość
Pierwszy objaw - mięso mięso mięso
Mam ochotę wtedy na jakieś porządne wołowe albo spaghetti bolońskie.
A po 3 dniu (mam @ długieeeee 7-9 dni) mam ochotę na słodkie. Najchętniej typu kasztanki
Też tak oststnio miałam a miesa normalnie nie lubie a kiełbase bym jadła a potem czekoladki

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Dałam w sobotę, a jak dzwoniłam do tego całego regionalnego, to strasznie niezadowolony był i pytanie: "to po co się pani u nas zatrudniała?!!!" no i dałam w sobotę, a kierownicza, że nie może podpisać, bo nie jest "upoważniona" więc zostawiłam to na niedzielę, bo niby miał być regionalny- dowiem się, jak dziś pójdę... mam nadzieję, że nie przeciągną mnie kolejny tydzień, bo ja myślałam, że wypowiedzenie trzeba dać najpóźniej do pt i ważne do soboty, ehh kurcze nieważne, dziś mam nadzieję, że załatwię aby tylko do 3.04 zostać i spadam...

i te: "dzień dobry! reklamóweczkę?? proszę i zapraszam ponownie"


no jak Ci pobierają krew to dają później słodkie nie? żeby odbudować niedobór krwi więc też mają takie samo zastosowanie jak przy @
Ja przez rok pracowłam na staci benzynowej na szczęście tylko w wekendy i musiałam pytać DZeeń dobry zbiera pani punkty , faktura / paragon .... polecam kawe na droge , ciastko do kawy ....
zapraszamy ponownie do widzenia a jak sie nie mowiła do z***ka od kierownika a zmian trwała 12 godzin wiec na koneic dnia to nie wiedziałam co juz paplam do ludzi i po 2 razy pytałam to samo

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
miałam się wcześniej chwalić ale chwalę się teraz
Bardzo ładne zdolniacha
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 19:17   #2279
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Rybulka śliczny pokój kanapa, komoda, kolory Wiesz jak Wojtka Marty prognoza się sprawdzi to to naprawdę już niedługo także wiecie, pierzcie te ubranka a co do babci..nie macie drzwi jakiś zamykanych na klucz?


Dziękuję dziewczyny za miłe słowa co do serwetek
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-29, 19:25   #2280
Justyna33333
Zakorzenienie
 
Avatar Justyna33333
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 16 462
GG do Justyna33333
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
hej udało mi się właśnie przebrnąć przez zaległości, ale naskrobałyście od wczoraj

o jejku ale masz długo okres, ja mam 2 dni takie obfitsze (ale i tak mało obfite) i 2 dni plamień

No wiem
Od zawsze tak mam Tylko jak brałam tabletki to było mniej obficie ale też długo.


Byłam na solarium i mam nowe śliczne piegi


---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Śpieszę powiadomić, że już mam wszystko przygotowane do szpitala TZN. oprócz ubranek dla Miłoszka, bo w końcu ich jeszcze nie wyprałam. Już miałam to zrobić, gdy sie okazało, że jednak nasze ciuchy wymagają w pierwszej kolejności. A że cierpimy na zbyt małą ilość miejsca do suszenia, ubranka małego muszą poczekać. Nie mniej jednak zrobię to jeszcze w tym tygodniu

Wczoraj kupiliśmy wreszcie komódkę na ubranka małego TŻ właśnie ją skręca

Po powrocie ze sklepu strasznie się zirytowałam, bo się okazało, że podczas naszej nieobecności, babcia TŻa myszkowała nam po górze Sama się przyznała, że dziadkowi zachciało się czerwonego wina i szukała takiego u nas, ale nie znalazła. To jeszcze mogłabym zrozumieć, ale zorientowałam się, że "wina szukała" nawet w...naszej sypialni! Zorientowałam się, bo zostawiłam w sypialni otwarte okno i zamknięte drzwi, a jak wróciliśmy, okno było zamknięte, a drzwi uchylone... Nie wiem, może ja przesadzam, ale strasznie mnie wnerwia takie coś

Dzisiaj też, siedzę sobie na wizażu, TŻ skręca komodę, a babcia chodzi po naszym salonie i kuchni, bo słyszę, jak światła zapala...


Ja się nie dziwię, że się zlościsz. To wasza prywatnośc jest..

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

A Rybulka, bardzo ladny pokój
Kanapa śliczna
__________________
Justyna33333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.