Rozstanie z facetem - część 9 :( - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-30, 14:46   #2251
cypryska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
No niestety koniec to koniec.. zadaj sobie pyt co ci da u3mywanie kontaktu nic. Czas chyba zacząc nowe zycie. kazda z nas tutaj z tym walczy is ię stara, przyłącz się do nas i zacznij z Nami. My musimy zapomnieć,. a nie wiecznei się pogrążac, dlatego jaki kolwiek kontakt nie jest wskazany, nie widze zresztą w tym najmniejszego sensu.
Tak, tak, jeśli jesteś pewna, że chcesz z tym skończyć raz na zawsze, to jedynym wyjściem jest urwanie kontaktu. Bo z tego co pisałaś zrozumiałam, że nie chcesz już być ze swoim eks "pod taką jego postacią", tak? Inna sprawa, jeśli razem chcecie to ratować i kochacie się nadal, ale tutaj trzeba wiele pokory z obydwu stron. Uczucia uczuciami, tęsknota tęsknotą, ale czasem po prostu lepiej spalić mosty, niż cierpieć w nieskończoność.

Piszę to wszystko również do siebie, bo sama mam z tym problem, ale trzeba wyłączyć serce i zacząć patrzeć rozumem, mężczyźni tak właśnie robią, tylko szkoda, że im to łatwiej przychodzi

Ciekawe czy jutro będę pisać tak samo
cypryska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 14:53   #2252
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
No niestety koniec to koniec.. zadaj sobie pyt co ci da u3mywanie kontaktu nic. Czas chyba zacząc nowe zycie. kazda z nas tutaj z tym walczy is ię stara, przyłącz się do nas i zacznij z Nami. My musimy zapomnieć,. a nie wiecznei się pogrążac, dlatego jaki kolwiek kontakt nie jest wskazany, nie widze zresztą w tym najmniejszego sensu.
utrzymywanie kontaktu da mi tylko wiedzę co u niego słychać. Wiem, że urwanie kontaktu jest wskazane. Nie będę mu mówiła abyśmy udawali że się nie znamy, ale poprostu nie spotykali się i ograniczyli smsy do minimum.

Cytat:
Napisane przez cypryska Pokaż wiadomość
Tak, tak, jeśli jesteś pewna, że chcesz z tym skończyć raz na zawsze, to jedynym wyjściem jest urwanie kontaktu. Bo z tego co pisałaś zrozumiałam, że nie chcesz już być ze swoim eks "pod taką jego postacią", tak? Inna sprawa, jeśli razem chcecie to ratować i kochacie się nadal, ale tutaj trzeba wiele pokory z obydwu stron. Uczucia uczuciami, tęsknota tęsknotą, ale czasem po prostu lepiej spalić mosty, niż cierpieć w nieskończoność.

Piszę to wszystko również do siebie, bo sama mam z tym problem, ale trzeba wyłączyć serce i zacząć patrzeć rozumem, mężczyźni tak właśnie robią, tylko szkoda, że im to łatwiej przychodzi

Ciekawe czy jutro będę pisać tak samo
Tak, nie chcę z nim być takim jak jest obecnie. Jeśli on by się zmienił i zaczął starać to pewnie po dłuższym czasie bym uległa, ale póki co nie robi nic co by mnie "powaliło na kolana". Nie wiem też co on czuje, nie pytałam. Zrobię to na spotkaniu. Dziś mam takiego masakrycznego doła
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 14:58   #2253
cypryska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez matumaini Pokaż wiadomość
a czy normalne ze facet ze mna zrywa a za godzine chce abysmy byli znowu razem?


o co chodzi?



paskudnie sie czuje, zlamal mi serce ;(
czyli Wasze "rozstanie" trwało godzinę?
spokojnie, tutaj trzeba teraz szczerze porozmawiać. ale bez agresji, bez pretensji, bez złości. rozmowa to podstawa i dojrzałość w związku. takie rzeczy jak zerwanie na parę godzin się zdarzają i są raczej wyrzuceniem emocji. może go po prostu poniosło, miał gorszy dzień, źle się czuł? co nie zmienia faktu, że Cię zranił i powinien przeprosić. chyba, że zdarzyło się to kolejny raz?

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Lagunaaa Pokaż wiadomość
Tak, nie chcę z nim być takim jak jest obecnie. Jeśli on by się zmienił i zaczął starać to pewnie po dłuższym czasie bym uległa, ale póki co nie robi nic co by mnie "powaliło na kolana". Nie wiem też co on czuje, nie pytałam. Zrobię to na spotkaniu. Dziś mam takiego masakrycznego doła
A może nie dajesz mu możliwości, żeby "coś" zrobił, pokazał, zmienił? No bo przecież skoro dajesz się przytulać, rozmawiacie, wymieniacie smsy to on myśli, że wszystko jest okej i pewnie "samo się ułoży". A czy on zdaje sobie sprawę z Twoich rozterek? To facet, sam się nie domyśli Jeśli ograniczysz kontakt to jest szansa, że się nieco zdezorientuje i wtedy zacznie naprawdę działać, aby to ratować. Będziesz też wiedziała na ile mu zależy. Chyba Limonka tutaj kiedyś mądrze opowiedziała swoją historię, jak wodziła faceta za nos długi czas i opłaciło się

Edytowane przez cypryska
Czas edycji: 2010-05-30 o 15:00
cypryska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 15:03   #2254
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez cypryska Pokaż wiadomość
A może nie dajesz mu możliwość, żeby "coś" zrobił, pokazał, zmienił? No bo przecież skoro dajesz się przytulać, rozmawiacie, wymieniacie smsy to on myśli, że wszystko jest okej. A czy on zdaje sobie sprawę z Twoich rozterek? To facet, sam się nie domyśli Jeśli ograniczysz kontakt to jest szansa, że się nieco zdezorientuje i wtedy zacznie naprawdę działać, aby to ratować. Będziesz też wiedziała na ile mu zależy. Chyba Limonka tutaj kiedyś mądrze opowiedziała swoją historię, jak wodziła faceta za nos długi czas i opłaciło się
Może i tak, ale on wie że samym przytulaniem nic nie zdziała. On nie wie, że o nim tak myślę, myśli chyba że jestem twarda, bo nie okazuję tego co mam w środku. No ale od dziś już domyśla się. Zawsze po takim ograniczeniu kontaktu budził się do działania ale potem było to samo. Rok temu starał się 4 miesiące, zaczęliśmy być razem i potem to samo. Już nie mam do niego siły. Chcę przestać cokolwiek czuć do niego
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 15:04   #2255
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez cypryska Pokaż wiadomość

A może nie dajesz mu możliwość, żeby "coś" zrobił, pokazał, zmienił? No bo przecież skoro dajesz się przytulać, rozmawiacie, wymieniacie smsy to on myśli, że wszystko jest okej. A czy on zdaje sobie sprawę z Twoich rozterek? To facet, sam się nie domyśli Jeśli ograniczysz kontakt to jest szansa, że się nieco zdezorientuje i wtedy zacznie naprawdę działać, aby to ratować. Będziesz też wiedziała na ile mu zależy. Chyba Limonka tutaj kiedyś mądrze opowiedziała swoją historię, jak wodziła faceta za nos długi czas i opłaciło się
Ja miałam trochę inny cel, niż odzyskanie faceta. Miało być podręczenie, a potem olanie bez słowa w ramach zemsty. cóż, facet był wytrwały i mnie "pokonał". Ale popieram. albo się tulimy i facet sobie myśli, że nie jest źle albo się nie tulimy, jesteśmy na dystans (kawa, film, spacer, ale zero kontaktu fizycznego) i facetowi włącza się lampka. Jak my oglądaliśmy film, to nawet nie siedzieliśmy razem na kanapie. On robił taki nr: "ale jestem padnięty... Rozłożę łóżko, ok?" I diabeł w oczach. Ja OK i... siadałam na krześle, a on się tam ślinił na łóżku. Kawa tylko przy stoliku: 2 krzesła, a pomiędzy nami stół. Sylwester - 1 pokój, 2 łózka.

FACET REAGUJE NA BRAK KONTAKTU!

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-05-30 o 15:06
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 15:08   #2256
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Ja miałam trochę inny cel, niż odzyskanie faceta. Miało być podręczenie, a potem olanie bez słowa w ramach zemsty. cóż, facet był wytrwały i mnie "pokonał". Ale popieram. albo się tulimy i facet sobie myśli, że nie jest źle albo się nie tulimy, jesteśmy na dystans (kawa, film, spacer, ale zero kontaktu fizycznego) i facetowi włącza się lampka. Jak my oglądaliśmy film, to nawet nie siedzieliśmy razem na kanapie. On robił taki nr: "ale jestem padnięty... Rozłożę łóżko, ok?" I diabeł w oczach. Ja OK i... siadałam na krześle, a on się tam ślinił na łóżku. Kawa tylko przy stoliku: 2 krzesła, a pomiędzy nami stół. Sylwester - 1 pokój, 2 łózka.

FACET REAGUJE NA BRAK KONTAKTU!
ale ja już nie chcę ani wspólnych filmów ani kaw ani spacerów. Dziś mam taki dzień że mam dosyć tego wszystkiego
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 15:50   #2257
werciczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 35
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie, to na tym wyjeździe będziecie mieć bardzo bliskie stosunki
Nie wiem dlaczego musicie wyjeżdżać, by pogadać. Nie można pogadać na miejscu i potem zadecydować? Ale cóż... Niektóre kobiety muszą się wpierw przejechać, by uwierzyć.
Hmmm, nie o to mi chodzi tj. nie chce żeby nasze godzenie tak wyglądało :/
Ja nie wiem, próbowałam z nim rozmawiać w piątek, ale "on już mówił" a zresztą i tak "sam nie wie", bo "szuka drogi"... I tyle, prosi o czas i spokój... To mu go daję...
Jejciu mnie dziś też coś zebrało na sentymenty (
werciczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 15:52   #2258
matumaini
TU i TAM
 
Avatar matumaini
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ck/krk
Wiadomości: 5 624
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez cypryska Pokaż wiadomość
czyli Wasze "rozstanie" trwało godzinę?
spokojnie, tutaj trzeba teraz szczerze porozmawiać. ale bez agresji, bez pretensji, bez złości. rozmowa to podstawa i dojrzałość w związku. takie rzeczy jak zerwanie na parę godzin się zdarzają i są raczej wyrzuceniem emocji. może go po prostu poniosło, miał gorszy dzień, źle się czuł? co nie zmienia faktu, że Cię zranił i powinien przeprosić. chyba, że zdarzyło się to kolejny raz?

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------



A może nie dajesz mu możliwości, żeby "coś" zrobił, pokazał, zmienił? No bo przecież skoro dajesz się przytulać, rozmawiacie, wymieniacie smsy to on myśli, że wszystko jest okej i pewnie "samo się ułoży". A czy on zdaje sobie sprawę z Twoich rozterek? To facet, sam się nie domyśli Jeśli ograniczysz kontakt to jest szansa, że się nieco zdezorientuje i wtedy zacznie naprawdę działać, aby to ratować. Będziesz też wiedziała na ile mu zależy. Chyba Limonka tutaj kiedyś mądrze opowiedziała swoją historię, jak wodziła faceta za nos długi czas i opłaciło się

pierwszy raz, ale wszystko bym oddala kiedys za to ze on o tym nawet nie mysli, a tu koniec. Spotkalismy sie o po czym po pol godziny powiedzial czy moze juz isc, i ze mnei zawiezie jeszcze do domu, pozniej rozmawialismy i niby juz jest ok ale nie wiem co mam myslec teraz, czuc teraz, osoba ktorej bylam najbardziej pewna, najbardziej jej ufalam, to byl cios ktorego sie nie spodziewalam, placze ale to nie pomaga. nie wiem jak teraz bedzie, czuje sie okropnie i juz nie wiem czy jestesmy razem czy nie
matumaini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 16:24   #2259
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

wiecie co, w takim stanie jak teraz nie byłam od ładnych paru lat.... siedzę i ryczę a tak na prawdę nie wiem dlaczego. Nigdy nie płakałam aż tak. Nie mogę się skupić, jutro mam kolokwium ale nie jestem w stanie się na nie nauczyć. Wiem, że jutro będzie już ok ale na chwilę obecną totalna rozsypka...
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 16:52   #2260
Ania_92
Raczkowanie
 
Avatar Ania_92
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez cypryska Pokaż wiadomość
dasz radę, bądź dzielna i pisz co czujesz, pomaga
ale zerwanie przez telefon, gg czy smsa świadczy naprawdę o tchórzostwie i niedojrzałości emocjonalnej. tak samo rozwiązanie problemu w ten sposób, zamiast rozmowy. poruszaliście temat jego zazdrości wcześniej? czy nie byłaś tego świadoma?
Pierwszy tydzień był najgorszy .. Później zaczęłam pisać z różnymi kolesiami (w zasadzie oni sami do mnie zaczęli pisać). Z jednym nawet się niedawno spotkałam. Fajnie i wgl . Już tak nie przeżywam jak na początku, choć wiadomo, że tęsknie .. Ale wiem, że jakbym się z nikim nie spotykała, nie wychodziła z domu to bym siedziała i myślała .. a wiem jaki on jest i wiem, że na bank kogoś ma.
On mi powiedział "możesz mnie nazwać tchórzem, ale po prostu nie potrafie" trudno.
Tak, wiedziałam, że on jest zazdrosny. Wiele razy o tym rozmawialiśmy. Kiedyś się o to kłóciliśmy .. ale był długi czas, że nie okazywal jej tak bardzo jak kiedyś .
No cóż. Stało się. Nie będę się przecież prosić, żeby do mnie wrócił.
__________________
" Żyj tak, by zmienić swoją pierwszą porażkę w ostateczne zwycięstwo ! "
Ania_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 17:37   #2261
destines
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 208
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez Lagunaaa Pokaż wiadomość
wiecie co, w takim stanie jak teraz nie byłam od ładnych paru lat.... siedzę i ryczę a tak na prawdę nie wiem dlaczego. Nigdy nie płakałam aż tak. Nie mogę się skupić, jutro mam kolokwium ale nie jestem w stanie się na nie nauczyć. Wiem, że jutro będzie już ok ale na chwilę obecną totalna rozsypka...
ehh u mnie to samo....
destines jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 17:45   #2262
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
jak wy to kurde robicie z tym gg
ja kasowalam juz 90345043954305340534 razy i tyle samo dodawałam taaaaaaaaaka cieakaaawa bylam co u niego ; o dzisiaj skasowałam nie wiem czy do wieczora chocaiz wy3mam

jakies rady ? toć ja musze to skasowac bo tak bez przerwy wiem co on robi
help
Wykasuj, a jak przyjdzie Ci ochota wpisać znowu to odejdź od komputera, zajmij się czymś, żeby ta myśl wyleciała Ci z głowy.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 17:51   #2263
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Wykasuj, a jak przyjdzie Ci ochota wpisać znowu to odejdź od komputera, zajmij się czymś, żeby ta myśl wyleciała Ci z głowy.
dzieki
wlasnie zdalam sobie sprawie ze nie warto ze to sk**** z e przez niego zawalilam studia, jutro mialam zaliczac 3 przedmioty nic nie umiem pieknie. chyba oczy mi sie otwieraja,. on sie bawi w najlepsze ja zawalam swoje zycie i jeszcze za smieciem wyje ?!?!
martią mnie tylko te studia juz nie zdarze sie naiczuc nie zdam jutro ćw i nie dopuszczą mnie do egzaminów przez takiego gnoja!!! nie wierze no nie wierze !
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:00   #2264
Manja25
Rozeznanie
 
Avatar Manja25
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

A mnie tak kusi, kusi napisać do niego smsa tylko nie wiem po co nie wiem co nawet

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
dzieki
wlasnie zdalam sobie sprawie ze nie warto ze to sk**** z e przez niego zawalilam studia, jutro mialam zaliczac 3 przedmioty nic nie umiem pieknie. chyba oczy mi sie otwieraja,. on sie bawi w najlepsze ja zawalam swoje zycie i jeszcze za smieciem wyje ?!?!
martią mnie tylko te studia juz nie zdarze sie naiczuc nie zdam jutro ćw i nie dopuszczą mnie do egzaminów przez takiego gnoja!!! nie wierze no nie wierze !
Aguś poucz się cokolwiek i idz , lepsze to niż nie iść i nie spróbować. Ja też mam nie ciekawie na studiach ale chodze na egzaminy( na razie zerówki) jeśli pozdaje to tylko fartem, i pracę musze oddać i napisać jeszcze pierwszy rozdział pracy mgr i to wszystko na wtorek i jeszcze mam egzamin we wtorek. jesli sie nie nauczysz na 3 przedmioty to spróbuj chociaż na dwa albo jeden i poproś o inny termin, może pojdą ci na rękę ale próbuj .
__________________
Dajcie czasowi czas...
Manja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:04   #2265
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Dobra, mi już przeszło swoje przez te kilka godzin wypłakałam i zaczęłam się zastanawiać nad sobą i swoim postępowaniem. Wiem, że jestem głupia i płaczę za faceta, wiem też że nie warto. Moje łzy nic nie zmienią. Jest mi jedynie cholernie przykro, np teraz jest u mnie burza, on wie że się boję a nawet nie napisze nic. Niech spada na drzewo. Koniec z tym. Owszem spotkam się z nim, oddam mu te płyty, pogadamy i tyle. Już nigdy więcej nie pozwolę mu się dotknąć choćby palcem. Nie będę taka głupia i naiwna. Nie będę darła z nim kotów, ale nie pozwolę na zbyt wiele. Niech widzi co stracił.
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:16   #2266
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Umieram z bólu

Byłam taka z siebie dumna, taka silna, taka pełna nadziei, optymizmu. Starałam się pozbierać po pogrzebie, po rozstatniu, po innych porażkach. Myślałam, że wyszłam na prostą, a teraz znowu ...
Kazał mi spier****... Mimo, że odezwałam się w sprawie, która dotyczyła jego i jego zdrowia. Mimo, że nie musiałam, to jednak zachowałam się jak człowiek, a on co... Boże, dlaczego to tak boli To już nie jest płacz, to jest wycie z bólu, to sciskanie w klatce piersiowej...

Zdaję sobie sprawę,że to cholernie żałosne, ale czuję się tak beznadziejnie. Niczego nie potrafię doprowadzić do końca...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary

Edytowane przez monilkaa
Czas edycji: 2010-05-30 o 18:18
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:25   #2267
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Umieram z bólu

Byłam taka z siebie dumna, taka silna, taka pełna nadziei, optymizmu. Starałam się pozbierać po pogrzebie, po rozstatniu, po innych porażkach. Myślałam, że wyszłam na prostą, a teraz znowu ...
Kazał mi spier****... Mimo, że odezwałam się w sprawie, która dotyczyła jego i jego zdrowia. Mimo, że nie musiałam, to jednak zachowałam się jak człowiek, a on co... Boże, dlaczego to tak boli To już nie jest płacz, to jest wycie z bólu, to sciskanie w klatce piersiowej...

Zdaję sobie sprawę,że to cholernie żałosne, ale czuję się tak beznadziejnie. Niczego nie potrafię doprowadzić do końca...
Tym samym dał Ci do zrozumienia, że nie powinnaś się interesować jego życiem ...
Przykre, ale może okaże się przełomowe?
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:33   #2268
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Tylko, że to chodziło o chorobę weneryczną, taką którą mógł, ale nie musiał mi przekazać, a z jej istnienia mógł sobie sprawy nie zdawać.

Co się ze mną dzieje...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:36   #2269
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Umieram z bólu

Byłam taka z siebie dumna, taka silna, taka pełna nadziei, optymizmu. Starałam się pozbierać po pogrzebie, po rozstatniu, po innych porażkach. Myślałam, że wyszłam na prostą, a teraz znowu ...
Kazał mi spier****... Mimo, że odezwałam się w sprawie, która dotyczyła jego i jego zdrowia. Mimo, że nie musiałam, to jednak zachowałam się jak człowiek, a on co... Boże, dlaczego to tak boli To już nie jest płacz, to jest wycie z bólu, to sciskanie w klatce piersiowej...

Zdaję sobie sprawę,że to cholernie żałosne, ale czuję się tak beznadziejnie. Niczego nie potrafię doprowadzić do końca...
Uwierz mi chciałabym aby mój ex tak mi powiedział, wtedy bym go znienawidziła. Nawet jakiś czas temu, chcąc zerwać kontakt mówiłam mu aby mnie olewał, wyzwał, uderzył, cokolwiek to by mi było o wiele łatwiej, ale on w życiu złego słowa na mnie nie powiedział, żadnego przekleństwa w moją stronę. Ja jestem osobą honorową i jeśli chodzi o odnoszenie się facetów wobec mnie jestem bardzo surowa (mam na myśli przekleństwa, chamskie odzywki, uderzenie, zdrady itp)
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-30, 18:39   #2270
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Tylko, że to chodziło o chorobę weneryczną, taką którą mógł, ale nie musiał mi przekazać, a z jej istnienia mógł sobie sprawy nie zdawać.

Co się ze mną dzieje...
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 18:51   #2271
alicjawkrainieczarow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

chyba się załamię. Już nie wiem czy sama doszukuję się dziwnych rzeczy czy moja kobieca intuicja coś mi podpowiada..
Ex ostatnio wyjechał na impreze o której wspominałam i spotkał się tam z kolegą i dziewczyną poznaną przez neta (wspolne zainteresowania). Ona jest z drugiego konca Polski co mnie uspokaja ,ale doprowadza mnie szału sposób w jaki pisze do niego na rożnych portalach. Zauwazyłam , że odpisuje jej neutralnie,ale w taki charakterystyczny sposob ktory daje mi do myślenia.. Domysliłam się, ze pisali sobie maile a do tego doszło jeszcze spotkanie na żywo
Dzis na swoim blogu wstawiła dwie notki- w jednej ksywe mojego ex napisaną w bardzo radosny sposob a w drugiej - "chyba znów się zakocham..". Dziewucha jest od niego mlodsza 4 lata i tak jak pisalam- pociesza mnie ta ogromna odleglośc (my pod granicą i ona pod granica po przeciwnych kierunkach), ale tak się boję.. Zdrada emocjonalna jest dla mnie gorsza niż fizyczna. Wybaczyłabym przypadkowy pocałunek np po procentach itp,ale fascynacja kimś innym to dla mnie największa tragedia...
Napiszcie mi-przesadzam czy nie? Z tego co zauważylam ta dziewczyna słodzi wielu kolesiom w internecie,ale to spotkanie.. Wiem,ze do niczego między nimi nie doszlo bo ex ma przeogromne poczucie moralnosci i nie móglby nic zrobic zaraz po zerwaniu, ale martwię się , że zacznie mu się jeszcze milej z nią gadać i zapomni o mnie.
A co nowego w naszej sytuacji - ostatnio napisał, że się zastanawia i pogadamy za kilka dni a przed imprezą i po pisal smsy-że było fajnie i tak dalej..tak jak pisalam wcześniej-ja do niego nie pisze nic, a na smsy odpisuję neutralnie
Juz nic nie rozumiem;(

Edytowane przez alicjawkrainieczarow
Czas edycji: 2010-05-30 o 18:53
alicjawkrainieczarow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 19:26   #2272
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Tylko, że to chodziło o chorobę weneryczną, taką którą mógł, ale nie musiał mi przekazać, a z jej istnienia mógł sobie sprawy nie zdawać.

Co się ze mną dzieje...



Kochana, piszesz swojemu eks:
- kolejny raz, choć miliard razy Cię olał,
- o syfie, który mógł Ci przekazać

Co, myślałaś, że odpisze: "skarbie, nie martw się, pójdziemy razem do lekarza, przebadamy się"?


Wyobraź sobie, że zrywasz z chłopakiem, a ten nie daje Ci spokoju
kilka miesięcy i na koniec pyta smsem, czy aby przypadkiem nie masz grzybicy etc. Co byś mu odpisała?
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 19:38   #2273
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość



Kochana, piszesz swojemu eks:
- kolejny raz, choć miliard razy Cię olał,
- o syfie, który mógł Ci przekazać

Co, myślałaś, że odpisze: "skarbie, nie martw się, pójdziemy razem do lekarza, przebadamy się"?


Wyobraź sobie, że zrywasz z chłopakiem, a ten nie daje Ci spokoju
kilka miesięcy i na koniec pyta smsem, czy aby przypadkiem nie masz grzybicy etc. Co byś mu odpisała?
jeśli o to właśnie chodzi to padłam...
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 19:42   #2274
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez werciczek Pokaż wiadomość
Hmmm, nie o to mi chodzi tj. nie chce żeby nasze godzenie tak wyglądało :/
Ja nie wiem, próbowałam z nim rozmawiać w piątek, ale "on już mówił" a zresztą i tak "sam nie wie", bo "szuka drogi"... I tyle, prosi o czas i spokój... To mu go daję...
Jejciu mnie dziś też coś zebrało na sentymenty (
I mylisz, że na wyjeździe mu przejdzie? Nagle powie cos więcej niż "już mówił"? Ja szczerze w to wątpię.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Tylko, że to chodziło o chorobę weneryczną, taką którą mógł, ale nie musiał mi przekazać, a z jej istnienia mógł sobie sprawy nie zdawać.

Co się ze mną dzieje...
Napisz mu, że ma jakiegoś syfa, którego Ci przekazał. I finał. W końcu to jego zdrowie. Ty się zajmij własnym i olej typa.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 21:10   #2275
werciczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 35
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
I mylisz, że na wyjeździe mu przejdzie? Nagle powie cos więcej niż "już mówił"? Ja szczerze w to wątpię.

Nie wiem, serio to mnie rozwala, ale dziś mój ex mnie zaskoczył. Wyobraźcie sobie iż dostałam od niego esa "Kupiłem nam bilety na wyjazd" podał dokładną godzinę i wgl, to się zapytałam ile kosztowały żebym mogła mu na jutro przynieść pieniądze, ale stwierdził że to "nieważne ", po prostu chciał je już kupić by później nie było zamieszania...

W sumie pozytywnie mnie zaskoczył ... Może powoli coś zmieni się na lepsze ?
werciczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-30, 22:15   #2276
olcix
Raczkowanie
 
Avatar olcix
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 498
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
jak wy to kurde robicie z tym gg
ja kasowalam juz 90345043954305340534 razy i tyle samo dodawałam taaaaaaaaaka cieakaaawa bylam co u niego ; o dzisiaj skasowałam nie wiem czy do wieczora chocaiz wy3mam

jakies rady ? toć ja musze to skasowac bo tak bez przerwy wiem co on robi
help
wykasowałam gg

ale nie tylko z powodu ex. Zepsuł mi się komputer, i tak już zostało. Okazało się że wcale nie jest mi do szczęścia potrzebne.
Ale ja jestem fanką rozmów w realu... a skoro się nie da, to komórkai jest git.

a co niektórych wpisywałam na koniec listy (xxx )... przynajmniej nie musiałam ich oglądać, a po jakimś czasie przestawało mnie to ruszać
__________________

‎"[...] zamartwianie się tym, nad czym nie mamy kontroli, jest bezsensu, prawda?"
/King/



Edytowane przez olcix
Czas edycji: 2010-05-30 o 22:19
olcix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-31, 04:54   #2277
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez werciczek Pokaż wiadomość
Nie wiem, serio to mnie rozwala, ale dziś mój ex mnie zaskoczył. Wyobraźcie sobie iż dostałam od niego esa "Kupiłem nam bilety na wyjazd" podał dokładną godzinę i wgl, to się zapytałam ile kosztowały żebym mogła mu na jutro przynieść pieniądze, ale stwierdził że to "nieważne ", po prostu chciał je już kupić by później nie było zamieszania...

W sumie pozytywnie mnie zaskoczył ... Może powoli coś zmieni się na lepsze ?
A może bardzo chce jechać na ten weekend i się zabawić? Sorry, ale dla mnie park, kawiarnia, mieszkanie jest miejscem dobrym jak każde inne i na serio nie widzę siebie w sytuacji, gdy ktoś mnie zbywa, a tu nagle zabiera mnie na weekend, gdzie niby to wszystko ma się wyklarować. Dla mnie wyklarowałoby się w 1 kierunku. Upojny wypad, a potem facet kopie mnie w tyłek. Po co gdzieś jechać, by pogadać, skoro facet na miejscu nie jest rozmowny?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-31, 09:52   #2278
asia 90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 381
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
A może bardzo chce jechać na ten weekend i się zabawić? Sorry, ale dla mnie park, kawiarnia, mieszkanie jest miejscem dobrym jak każde inne i na serio nie widzę siebie w sytuacji, gdy ktoś mnie zbywa, a tu nagle zabiera mnie na weekend, gdzie niby to wszystko ma się wyklarować. Dla mnie wyklarowałoby się w 1 kierunku. Upojny wypad, a potem facet kopie mnie w tyłek. Po co gdzieś jechać, by pogadać, skoro facet na miejscu nie jest rozmowny?
Popieram. Facet ma ochotę na małe co nie co... Ty sobie zrobisz po tym nadzieję a on nadal sie będzie zastanawiał. Proponowałabym tak jak limonka kiedyś zrobiła zaznaczyć, że macie mieć osobne łóżka.
asia 90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-31, 10:19   #2279
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Hello Ladies
Ominęło mnie widzę troszku przez weekend;/
Ja tam padnieta po weekendzie bo wczoraj na 13 h w pracy w sob.na 7;/
Katastrofa normalnie
Ale im więcej pracuję tym mniej myśle o wszystkim i tak się toczy jakoś;/
Coś mnie ominęło fascynującego??
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-31, 10:32   #2280
Manja25
Rozeznanie
 
Avatar Manja25
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

werciczek - każdy przypadek jest inny ale zachowania facetów podobne. I napiszę ci tylko tyle, że ja na Twoim miejscu bym nie zgodziła się na ten wyjazd( chce z toba rozmawiać , to niech rozmawia w parku na ławce) - chociaż sama jakiś czas temu jakby eks mi zaproponował weekend spędzony razem to bym skakała ze szczęscia. ale tak jak napisałam jakiś czas temu bo i człowiek uczy się na błedach. Podam swój przykład. Mój były wyjechał w alpy na tydzien, wrócił i napisał do mnie że chciałby się spotkac i pogadac. To było miesiąc temu. Więc ja pełna nadzieii ze moze w koncu sobie wszytsko przemyslał spotkałam się z NIm. jednak rozmowy nie doczekałam się , jakies tam żarty o duperelach no i skonczyło się na tym że mnie pocałował i zaczął przytulać no i dażył wiadomo do czego. Bóg chyba czuwał nade mna że opamiętalam się i nie pozwoliłam na nic więcej, po czym On gdy zobaczył ze nic ten tego , to przeprosił i że nie wie co go napadło i żebym o tym zapomniała. taaa... jasne, zapomniec ;/ to było nasze ostatnie spotkanie i od tamtego momentu przestał się odzywać. Morał z tego taki że jesli eksowie chcą gadać , rozmawiać to proszę bardzo ale w parku, kawiarni, i na odległość pół metra..
__________________
Dajcie czasowi czas...
Manja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.