Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[carmelova]

Bry

[*Insane]

Napisane przez aleksandrettaa

Tylko jak im przestawic te granice? A poza tym co u was?

Ja próbowałam tłumaczyć, ale działa bardzo połowicznie

U nas nic nowego się nie dzieje..
Poza tym, że mam wrażenie, że Cię bardzo dobrze rozumiem. My chyba we dwie takie tutaj zdołowane i bez nadziei na nic w przyszłości

Trzymaj się kochana oby się bez kaca dzisiaj obyło

[aleksandrettaa]

Napisane przez *Insane

Ja próbowałam tłumaczyć, ale działa bardzo połowicznie

U nas nic nowego się nie dzieje..
Poza tym, że mam wrażenie, że Cię bardzo dobrze rozumiem. My chyba we dwie takie tutaj zdołowane i bez nadziei na nic w przyszłości

Trzymaj się kochana oby się bez kaca dzisiaj obyło

Kac jest lekki. Bardziej zmęczona jestem.
Z tym zdołowaniem i brakiem nadziei to masz rację.

Konkubent jak nazwa wskazuje wraca do domu pijany jak nieboskie stworzenie. Ledwie wszedł do domu, potem poszedł do łazienki to znalazłam go leżącego na podłodze... A potem to już tylko przez pół nocy, raz prawie na mnie zwymiotował. Bosko po prostu. Miałam rację, wieczory kawalerskie to durnowaty pomysł. Za miesiąc TŻ idzie na kolejny ale na szczęście w mieście rodzinnym, to mamusia będzie po nim sprzątać.

[carmelova]

Z tęsknoty za Tżtem kliknęłam sample Lucy Minerals

[Gwizdak]

heja

Napisane przez aleksandrettaa

To chyba dla mnie w tej chwili najtrudniejsze.
Dobrej nocy Gwizdaczku

jedno Ci jeszcze tylko napiszę, coś co mi kiedyś koleżanka powiedziała, a zrozumiałam po jakimś czasie dopiero Pamiętaj, że facet ma być dodatkiem do szczęśliwego życia, a nie jego warunkiem.

Ale piękna pogoda

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez carmelova

Z tęsknoty za Tżtem kliknęłam sample Lucy Minerals

gdzie on na tym obozie jest? Nad morzem może?

[upadly_aniol00]

Witam
Ehhh jak już wspominałam kiedyś wczoraj miałam iść na to spotkanie klasowe z dziewczynami.
miały być same dziewczyny ....i były na początku i świetnie było pośmialiśmy się powspominaliśmy , niestety za długo to nie trwało ponieważ jednej facet przyszedł .... ja nie wiem czy tak ciężko wytrzymać kilka godzin bez faceta ?
Jak on przyszedł to już wszystko się posypało , na początku jeszcze jakoś jakoś ale szło coraz gorzej , potem następnej facet przyszedł
Czemu ludzie są tak nie słowni ?
Mój cały weekend jest u mnie i nie było problemu z tym abym poszła na imprezę z dziewczynami i mógł sobie u mnie w domu siedzieć .
Zawiodłam się
bo impreza zaczynała się świetnie a potem wszystko się sypło , może powiedzie , że przesadzam , ale jestem zdania skoro miał być babski wieczór to powinien być taki a nie , że po godzinie którejś facet przychodzi
i w sumie to był właśnie powód dlaczego pojechałam wcześniej niż planowałam .....

A miało być tak fajnie
naprawdę nie rozumiem czasem kobiet/dziewczyn .....

A do tego jeszcze TŻ śpi mam ochotę go obudzić

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

heja

jedno Ci jeszcze tylko napiszę, coś co mi kiedyś koleżanka powiedziała, a zrozumiałam po jakimś czasie dopiero Pamiętaj, że facet ma być dodatkiem do szczęśliwego życia, a nie jego warunkiem.

Ale piękna pogoda

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------


gdzie on na tym obozie jest? Nad morzem może?

Tak, właśnie zmierza do Jastrzębiej Góry. Na szczęście trafiły mu się dzieciaki z podstawówki, a nie gimnazjum Trochę się martwił, że dostanie pod opiekę nastolatki i pytał się mnie, czy jest coś takiego jak ubezpieczenie od wpadki podopiecznych na kolonii, bo wtedy podobno wychowawca musi płacić alimenty

[madziamacius8786]

Cześć Dziewczynki

Napisane przez aleksandrettaa

Kac jest lekki. Bardziej zmęczona jestem.
Z tym zdołowaniem i brakiem nadziei to masz rację.

Konkubent jak nazwa wskazuje wraca do domu pijany jak nieboskie stworzenie. Ledwie wszedł do domu, potem poszedł do łazienki to znalazłam go leżącego na podłodze... A potem to już tylko przez pół nocy, raz prawie na mnie zwymiotował. Bosko po prostu. Miałam rację, wieczory kawalerskie to durnowaty pomysł. Za miesiąc TŻ idzie na kolejny ale na szczęście w mieście rodzinnym, to mamusia będzie po nim sprzątać.

Masakra :/ ja bym po takim czymś już nie puściła Tża.....

Napisane przez Gwizdak

Ale piękna pogoda

u mnie pochmurno

Napisane przez upadly_aniol00

Witam
Ehhh jak już wspominałam kiedyś wczoraj miałam iść na to spotkanie klasowe z dziewczynami.
miały być same dziewczyny ....i były na początku i świetnie było pośmialiśmy się powspominaliśmy , niestety za długo to nie trwało ponieważ jednej facet przyszedł .... ja nie wiem czy tak ciężko wytrzymać kilka godzin bez faceta ?
Jak on przyszedł to już wszystko się posypało , na początku jeszcze jakoś jakoś ale szło coraz gorzej , potem następnej facet przyszedł
Czemu ludzie są tak nie słowni ?
Mój cały weekend jest u mnie i nie było problemu z tym abym poszła na imprezę z dziewczynami i mógł sobie u mnie w domu siedzieć .
Zawiodłam się
bo impreza zaczynała się świetnie a potem wszystko się sypło , może powiedzie , że przesadzam , ale jestem zdania skoro miał być babski wieczór to powinien być taki a nie , że po godzinie którejś facet przychodzi
i w sumie to był właśnie powód dlaczego pojechałam wcześniej niż planowałam .....

A miało być tak fajnie
naprawdę nie rozumiem czasem kobiet/dziewczyn .....

A do tego jeszcze TŻ śpi mam ochotę go obudzić

Ale co Ci faceci robili? przeszkadzali Wam w rozmowie czy tylko obecnością???

Budź go,budź

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Tak, właśnie zmierza do Jastrzębiej Góry. Na szczęście trafiły mu się dzieciaki z podstawówki, a nie gimnazjum Trochę się martwił, że dostanie pod opiekę nastolatki i pytał się mnie, czy jest coś takiego jak ubezpieczenie od wpadki podopiecznych na kolonii, bo wtedy podobno wychowawca musi płacić alimenty

czadowo ma Jeździłam jako wychowawca na kolonie, uwielbiałam to Może się wybierzesz do niego na boże ciało, jak Cię przypili tęsknota?

[upadly_aniol00]

Madziu po prostu umawialiśmy się że robimy babski wieczór nie rozmawialiśmy od gimnazjum ze sobą i chcieliśmy sobie w spokoju pogadać o wszystkim i o niczym , a niestety nie przy każdym facecie sie tak da , Przyszedł koleżanki chłopak w wieku 21 lat ta mu się rzuciła na szyję o ciągle sobą zajęci się myziali , całowali , no proszę Cię ....
To po godzinie kolejnej facet przyjechał .... a co skoro ta może z facetem to następna też.... i cały klimat się zepsuł , siedzieliśmy w ciszy to ja dziękuje za takie spotkanie . Umawialiśmy się , że będzie babski wieczór i przez 1-1,5 h było świetnie , nie pamietam kiedy się tak uśmiałam , a jak koleś przyszedł to już czar prysł , nie każdy potrafi się jak widać zachować ....

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

czadowo ma Jeździłam jako wychowawca na kolonie, uwielbiałam to Może się wybierzesz do niego na boże ciało, jak Cię przypili tęsknota?

Nie ma szans U nas piątek po Bożym Ciele jest pracujący :/ Chyba ktoś się pomylił, bo z kolei dali nam wolne w piątek 28 maja... No i 7 czerwca mam mega kolosa z postępowania karnego, dzięki któremu mogę zaliczyć 1/2 egzaminu, więc będę po uszy zagrzebana w książkach do jego powrotu.

[magda2109]

Dzień dobry

Napisane przez OlkaR

Madzia, nie wiem. Tak się zastanawiam bo autentycznie NIE LUBIĘ ssania. Jakies tam inne pieszczoty w tej okolicy- owszem, ale ssanie mnie doprowadza do dreszczy i wcale nie przyjemnych

Ja też w sumie nie przepadam, takie obojętne mi jest to uczucie

Napisane przez *Insane

Ja próbowałam tłumaczyć, ale działa bardzo połowicznie

U nas nic nowego się nie dzieje..
Poza tym, że mam wrażenie, że Cię bardzo dobrze rozumiem. My chyba we dwie takie tutaj zdołowane i bez nadziei na nic w przyszłości

Trzymaj się kochana oby się bez kaca dzisiaj obyło

Trzy
P.S. Insane, chyba umknęło Ci moje pytanie

Napisane przez carmelova

Nie ma szans U nas piątek po Bożym Ciele jest pracujący :/ Chyba ktoś się pomylił, bo z kolei dali nam wolne w piątek 28 maja... No i 7 czerwca mam mega kolosa z postępowania karnego, dzięki któremu mogę zaliczyć 1/2 egzaminu, więc będę po uszy zagrzebana w książkach do jego powrotu.

Ja na szczęście mam długi weekend w czerwcu, z czego bardzo się cieszę Dali nam wolny dzień po Bożym Ciele, za jakiś tam inny, czy święto. Ale jeszcze nie wiem jak ten weekend wykorzystać, tym bardziej, że TŻ wyjeżdża 31.05-2.06 jedzie na szkolenie do Warszawy, a potem nie mam pojęcia czy jechać do rodziców, czy co robić. Bo mój gra w piłkę, więc i tak go mecze trzymają na miejscu

[pagka]

Cześć dziewczęta

Napisane przez carmelova

Tak, właśnie zmierza do Jastrzębiej Góry. Na szczęście trafiły mu się dzieciaki z podstawówki, a nie gimnazjum Trochę się martwił, że dostanie pod opiekę nastolatki i pytał się mnie, czy jest coś takiego jak ubezpieczenie od wpadki podopiecznych na kolonii, bo wtedy podobno wychowawca musi płacić alimenty

No niestety teraz są takie chore czasy, że rodzice wymagają od wychowawców alimentów. Trudno im się chyba przyznać, że to właśnie oni są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci, i że to oni najprawdopodobniej zawiedli. Dobrze więc, że ma podstawówkę

Mój M. miał wczoraj urodzinki A w piątek zrobiliśmy taką imprezę, że wczoraj cały dzień leczyliśmy kaca. Już dawno tyle czasu nie przespałam

Chciałam się odnieść do tych klubów Go-Go. Ja mam tak jak Carmi, Olka i Gwizdak zdecydowanie bym nie zabroniła mojemu pójść do takiego miejsca, a niech sobie patrzy Od patrzenia do dotykania długa droga Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby M. mi z kolei zabronił iść np. na czipendejsów. Jakbym chciała to bym poszła (druga sprawa, że nie lubię takich rzeczy, tacy tańczący faceci w stringach są dla mnie żenujący )

[madziamacius8786]

Napisane przez upadly_aniol00

Madziu po prostu umawialiśmy się że robimy babski wieczór nie rozmawialiśmy od gimnazjum ze sobą i chcieliśmy sobie w spokoju pogadać o wszystkim i o niczym , a niestety nie przy każdym facecie sie tak da , Przyszedł koleżanki chłopak w wieku 21 lat ta mu się rzuciła na szyję o ciągle sobą zajęci się myziali , całowali , no proszę Cię ....
To po godzinie kolejnej facet przyjechał .... a co skoro ta może z facetem to następna też.... i cały klimat się zepsuł , siedzieliśmy w ciszy to ja dziękuje za takie spotkanie . Umawialiśmy się , że będzie babski wieczór i przez 1-1,5 h było świetnie , nie pamietam kiedy się tak uśmiałam , a jak koleś przyszedł to już czar prysł , nie każdy potrafi się jak widać zachować ....

no to rozumiem czemu nie chciało Ci sie tam siedzieć

Napisane przez pagka

Mój M. miał wczoraj urodzinki A w piątek zrobiliśmy taką imprezę, że wczoraj cały dzień leczyliśmy kaca. Już dawno tyle czasu nie przespałam

Wszystkiego Najlepszego dla Twojego Tża !

[raingirl]

Bry

Napisane przez arrakis

nooo wlasnie bardzo dobre klimaty do tanczenia

Kto jak kto, ale, że Ty mnie poprzesz to byłam pewna wręcz

Napisane przez Ilsa Lund

zarabiać chce a pracować nie jak każdy

Ha! Też bym tak chciała

Napisane przez madziamacius8786

hehe $$ z nieba niestety nie spadnie

Nie ?! No dalej, rujnuj moje nadzieje

Napisane przez upadly_aniol00

Madziu po prostu umawialiśmy się że robimy babski wieczór nie rozmawialiśmy od gimnazjum ze sobą i chcieliśmy sobie w spokoju pogadać o wszystkim i o niczym , a niestety nie przy każdym facecie sie tak da , Przyszedł koleżanki chłopak w wieku 21 lat ta mu się rzuciła na szyję o ciągle sobą zajęci się myziali , całowali , no proszę Cię ....
To po godzinie kolejnej facet przyjechał .... a co skoro ta może z facetem to następna też.... i cały klimat się zepsuł , siedzieliśmy w ciszy to ja dziękuje za takie spotkanie . Umawialiśmy się , że będzie babski wieczór i przez 1-1,5 h było świetnie , nie pamietam kiedy się tak uśmiałam , a jak koleś przyszedł to już czar prysł , nie każdy potrafi się jak widać zachować ....

Ale głupio :/ Stawiam na to, że to jakieś świeże związki... no ale żeby jednego dnia bez uczepiania się na faceta ramieniu nie móc wytrzymać to już lekka przesada :/

Napisane przez pagka

tacy tańczący faceci w stringach są dla mnie żenujący )

To jest nas dwie ja to w ogóle nie widzę nic fajnego w gapieniu się na obcych facetów... czy to znaczy, że jestem zaślepiona albo nienormalna ?

[Gwizdak]

Napisane przez raingirl

To jest nas dwie ja to w ogóle nie widzę nic fajnego w gapieniu się na obcych facetów... czy to znaczy, że jestem zaślepiona albo nienormalna ?

trzecia w tym klubie
Też facet w stringach jak dla mnie

[madziamacius8786]

Napisane przez raingirl

Bry


Nie ?! No dalej, rujnuj moje nadzieje

Cześć

Nie, już Cie oszczedze żyj nadzieją

[upadly_aniol00]

Napisane przez raingirl

Bry


Ale głupio :/ Stawiam na to, że to jakieś świeże związki... no ale żeby jednego dnia bez uczepiania się na faceta ramieniu nie móc wytrzymać to już lekka przesada :/

nawet nie dzień tylko kilka godzin , jakiś rok są ze sobą , japierw na gg napisała mi czy może przyjść z chłopakiem , to ja jej na to , że to babski wieczór każda zostawia swojego , ale niech robi co chce , to mi odpisała , ze ok też zostawi swojego .
u mówiliśmy się na 21 gadamy sobie śmiejemy się i w ogóle Koleżanka mówi , że mówiła swojemu żeby nie przyjeżzał , ze pytał się czemu tak nalega , zeby go nie było po pół godzinie mówi , że przyjedzie o 22 do nas ....
brak zaufania ?
Czy co to ma być ?
bo dla mnie to chore skoro się umawiamy , że bez to bez powinno być .
A nie przylazł jakiś młody i siedzieli sobię myziali , całowaliii blaaa blaaa blaaa , no proszę ....Nie rozumiem takiego zachowania , tym bardziej , że jej chłopka musiał z domu przyjechać , a co ja miałam powiedzieć jak mój u mnie siedział z rodziną ? To ja szybciej powinnam go ciągnąć na imprezę , żeby nie siedział z moją rodziną ....

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez raingirl

To jest nas dwie ja to w ogóle nie widzę nic fajnego w gapieniu się na obcych facetów... czy to znaczy, że jestem zaślepiona albo nienormalna ?

Tzn , że trafiłaś na swój ideał

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

hehe $$ z nieba niestety nie spadnie

a skzoda

Napisane przez Gwizdak

heja

jedno Ci jeszcze tylko napiszę, coś co mi kiedyś koleżanka powiedziała, a zrozumiałam po jakimś czasie dopiero Pamiętaj, że facet ma być dodatkiem do szczęśliwego życia, a nie jego warunkiem.

swiete slowa

Napisane przez upadly_aniol00

może powiedzie , że przesadzam , ale jestem zdania skoro miał być babski wieczór to powinien być taki a nie , że po godzinie którejś facet przychodzi
i w sumie to był właśnie powód dlaczego pojechałam wcześniej niż planowałam .....

masz calkowita racje - jak sie umawiacie na babski to powinien byc baski - inaczej tez bys TZta zabrala ze soba...

Napisane przez madziamacius8786

Masakra :/ ja bym po takim czymś już nie puściła Tża.....

nie rozumiem takich tekstow - "nie puscilabym TZta" - jak to nie puscila - przeciez to dorosly czlowiek, nie mozesz zabronic przeciez....

Napisane przez raingirl

Kto jak kto, ale, że Ty mnie poprzesz to byłam pewna wręcz

si moja siostro muzyczna

a ja sciagnelam cala dyskografie The Cure

[najfajniejsza]

Cześć,
P. poszedł grać w piłkę, więc zajrzałam. zaraz spróbuję nadrobić, ale najpierw Wam napiszę, że wczoraj byliśmy na urodzinach mojej mamy, które skończyły się czyszczeniem klatki schodowej, bo był pożar. Trzy jednostki straży pożarnej, na którą osobiście dzwoniłam pierwszy raz w życiu. W mojej rodzinie jest sporo strażaków (takich zawodowych) i naprawdę po wczorajszym (mimo że nic się nikomu nie stało) podziwiam ten zawód jeszcze bardziej - wiem, że zapodałam utartym sloganem, ale to jest praca, którą uważam za tą dla najodważniejszych, bo nie tylko ratuje się czyjeś życie, jak trzeba, to jak na faceta przystało, rozwala się wszystko dookoła, lecz także ryzykuje się swoim własnym. Podziwiam.
Przy okazji jednak bardzo zawiodłam się na lubym, on chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo. Długo będzie musiał odbudowywać moje zaufanie, o ile w ogóle mu się to uda.
Gdyby mi się teraz oświadczył, powiedziałabym "nie".
W takich podbramkowych sytuacjach poznaje się drugiego człowieka najlepiej.

Ale cóż, Gwizdak ma mądrą koleżankę - facet to dodatek do szczęścia, uzupełnienie go, a nie warunek.

Spróbuję nadrobić.

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

trzecia w tym klubie
Też facet w stringach jak dla mnie

Cztery. Facetowi w stingach może dorównać tylko facet w rozciągniętych spranych slipach

[madziamacius8786]

Napisane przez upadly_aniol00

nawet nie dzień tylko kilka godzin , jakiś rok są ze sobą , japierw na gg napisała mi czy może przyjść z chłopakiem , to ja jej na to , że to babski wieczór każda zostawia swojego , ale niech robi co chce , to mi odpisała , ze ok też zostawi swojego .
u mówiliśmy się na 21 gadamy sobie śmiejemy się i w ogóle Koleżanka mówi , że mówiła swojemu żeby nie przyjeżzał , ze pytał się czemu tak nalega , zeby go nie było po pół godzinie mówi , że przyjedzie o 22 do nas ....
brak zaufania ?
Czy co to ma być ?
bo dla mnie to chore skoro się umawiamy , że bez to bez powinno być .
A nie przylazł jakiś młody i siedzieli sobię myziali , całowaliii blaaa blaaa blaaa , no proszę ....Nie rozumiem takiego zachowania , tym bardziej , że jej chłopka musiał z domu przyjechać , a co ja miałam powiedzieć jak mój u mnie siedział z rodziną ? To ja szybciej powinnam go ciągnąć na imprezę , żeby nie siedział z moją rodziną ....

Może Ci co przyjechali a mieli zostać myśleli,że ich dziewczyny nie z koleżankami siedzą a z jakimiś menami

Napisane przez arrakis

nie rozumiem takich tekstow - "nie puscilabym TZta" - jak to nie puscila - przeciez to dorosly czlowiek, nie mozesz zabronic przeciez....

No tak, ale też nie można na wszystko pozwalać, na co druga osoba ma ochote. Ja po prostu nie puściłabym Tża i już. Zresztą wiem ,że i tak by na takie coś nie poszedł..

[raingirl]

Napisane przez upadly_aniol00

nawet nie dzień tylko kilka godzin , jakiś rok są ze sobą , japierw na gg napisała mi czy może przyjść z chłopakiem , to ja jej na to , że to babski wieczór każda zostawia swojego , ale niech robi co chce , to mi odpisała , ze ok też zostawi swojego .
u mówiliśmy się na 21 gadamy sobie śmiejemy się i w ogóle Koleżanka mówi , że mówiła swojemu żeby nie przyjeżzał , ze pytał się czemu tak nalega , zeby go nie było po pół godzinie mówi , że przyjedzie o 22 do nas ....
brak zaufania ?
Czy co to ma być ?

Przypomina mi to trochę zachowanie mojego ex - wszędzie musiał być ze mną, WSZĘDZIE, bo jak nie daj Boże szłam gdzieś sama to zaraz było "wolisz kogoś innego ode mnie"

Napisane przez arrakis

si moja siostro muzyczna

a ja sciagnelam cala dyskografie The Cure

The Cure fajne jest Mój najulubieńszy utwór to "Burn" a zaraz później "End of the World"

[pagka]

Napisane przez madziamacius8786

no to rozumiem czemu nie chciało Ci sie tam siedzieć


Wszystkiego Najlepszego dla Twojego Tża !

Dziękuję w imieniu TŻta. Młody jest gówniarz jeszcze...

Napisane przez raingirl

To jest nas dwie ja to w ogóle nie widzę nic fajnego w gapieniu się na obcych facetów... czy to znaczy, że jestem zaślepiona albo nienormalna ?

Napisane przez Gwizdak

trzecia w tym klubie
Też facet w stringach jak dla mnie

No to żółwik dziewczęta
edit: to jeszcze żółwik dla Carmi

[raingirl]

Napisane przez carmelova

Cztery. Facetowi w stingach może dorównać tylko facet w rozciągniętych spranych slipach

Bleeee, weź nie pisz nawet takich rzeczy, ja mam zbyt bujną wyobraźnię

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

Cześć,
P. poszedł grać w piłkę, więc zajrzałam. zaraz spróbuję nadrobić, ale najpierw Wam napiszę, że wczoraj byliśmy na urodzinach mojej mamy, które skończyły się czyszczeniem klatki schodowej, bo był pożar. Trzy jednostki straży pożarnej, na którą osobiście dzwoniłam pierwszy raz w życiu. W mojej rodzinie jest sporo strażaków (takich zawodowych) i naprawdę po wczorajszym (mimo że nic się nikomu nie stało) podziwiam ten zawód jeszcze bardziej - wiem, że zapodałam utartym sloganem, ale to jest praca, którą uważam za tą dla najodważniejszych, bo nie tylko ratuje się czyjeś życie, jak trzeba, to jak na faceta przystało, rozwala się wszystko dookoła, lecz także ryzykuje się swoim własnym. Podziwiam.
Przy okazji jednak bardzo zawiodłam się na lubym, on chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo. Długo będzie musiał odbudowywać moje zaufanie, o ile w ogóle mu się to uda.
Gdyby mi się teraz oświadczył, powiedziałabym "nie".
W takich podbramkowych sytuacjach poznaje się drugiego człowieka najlepiej.

Ale cóż, Gwizdak ma mądrą koleżankę - facet to dodatek do szczęścia, uzupełnienie go, a nie warunek.

Spróbuję nadrobić.

Cześć

A jak doszło do tego pożaru?? dobrze,że nic Wam sie nie stało


I co zrobił Tż?

[carmelova]

Naj dlaczego się zawiodłaś ? Napiszesz w Klubie, bo jakoś nie bardzo mogę to sobie wyobrazić...

[madziamacius8786]

Napisane przez pagka

Dziękuję w imieniu TŻta. Młody jest gówniarz jeszcze...

a ile już mu latek stukneło?

[pagka]

Napisane przez najfajniejsza

Cześć,
P. poszedł grać w piłkę, więc zajrzałam. zaraz spróbuję nadrobić, ale najpierw Wam napiszę, że wczoraj byliśmy na urodzinach mojej mamy, które skończyły się czyszczeniem klatki schodowej, bo był pożar. Trzy jednostki straży pożarnej, na którą osobiście dzwoniłam pierwszy raz w życiu. W mojej rodzinie jest sporo strażaków (takich zawodowych) i naprawdę po wczorajszym (mimo że nic się nikomu nie stało) podziwiam ten zawód jeszcze bardziej - wiem, że zapodałam utartym sloganem, ale to jest praca, którą uważam za tą dla najodważniejszych, bo nie tylko ratuje się czyjeś życie, jak trzeba, to jak na faceta przystało, rozwala się wszystko dookoła, lecz także ryzykuje się swoim własnym. Podziwiam.
Przy okazji jednak bardzo zawiodłam się na lubym, on chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo. Długo będzie musiał odbudowywać moje zaufanie, o ile w ogóle mu się to uda.
Gdyby mi się teraz oświadczył, powiedziałabym "nie".
W takich podbramkowych sytuacjach poznaje się drugiego człowieka najlepiej.

Ale cóż, Gwizdak ma mądrą koleżankę - facet to dodatek do szczęścia, uzupełnienie go, a nie warunek.

Spróbuję nadrobić.

Tak to jest, według mnie też to jest zawód dla najodważniejszych. To oni zajmują się powiadamianiem wszystkich innych służb, są odpowiedzialni za najwięcej rzeczy, a przy tym jest to praca najbardziej niebezpieczna, a mimo to nigdy nie słychać żeby narzekali i strajkowali..

Naj co z tym TŻtem?

Napisane przez madziamacius8786

a ile już mu latek stukneło?

24

[upadly_aniol00]

Napisane przez madziamacius8786

Może Ci co przyjechali a mieli zostać myśleli,że ich dziewczyny nie z koleżankami siedzą a z jakimiś menami

Ale na tym chyba polega zaufanie ?
a jak nie wierzył mógł ją przywieźć zobaczyć i pojechać proste .

Napisane przez raingirl

Przypomina mi to trochę zachowanie mojego ex - wszędzie musiał być ze mną, WSZĘDZIE, bo jak nie daj Boże szłam gdzieś sama to zaraz było "wolisz kogoś innego ode mnie"

dziwni są Ci niejedni faceci


A mój dopiero się obudził
właśnie się przeturlał na łóżku w moją stronę otworzył oczy i położył się na plecach i marudzi , że głodny jest