![]() |
#2251 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
Dziewczyny co z Wami jest?
Tylko och i ach i nie widzicie dramatu Daisy? Nawet osoby ktore nie znaja sie na kotach widza ze kotka jest zestresowana na maksa Siejusia czy Ty w ogole zadalas sobie trud wrzuic w google kot brytyjski krotkolwosy? Tylko tyle wystarczy na poczatek choc gdybym mnie to spotkalo zabralabym sie za fachowa literature bo koty to nie zabawki zeby sobie na nie patrzec ‘jakie sliczniusie’ Charakter Łagodny, zrównoważony, towarzyski. Zaskakująco (w stosunku do wielkości) cichy. Akceptuje bez problemu przebywające razem z nim w domu koty. Przywiązuje się do właściciela. Potrafi podążać za nim przez cały dzień, cierpliwie czekając, aż zostanie mu udzielona uwaga. Dom imprezowiczów to zdecydowanie najgorsze miejsce do przebywania dla takiego kota. Najlepiej się czuje w ciszy i spokoju, patrząc w okno, obserwując rodzinę w której żyje oraz wylegując się w promieniach słonecznych. Czy trzeba cos wiecej pisac? Kazdy by sie kapnal ze kotce jest ciezko zmagac sie z 2 rzeczami – nowym otoczeniem i nowym, obcym kotem, moglabys jej choc kilkanasie godzin dziennie zapewnic odosobnienia, nie, oczywiscie ze nie bo Ty musisz miec rozrywke, miejmy nadzieje ze Diasy ma silny character i skonczy sie tylko nagubieniu siersci (czego serdecznie zycze) Chcesz zrobic to samo co Malla – ekspress dokocenie, pytanie jakim kosztem? Jak Daisy jest silna bedzie ok ale stres u kota moze sie zle skonczyc nie wzielas drugiego mlodego kotka, wzielas doroslego kota okreslonej rasy o ktorej widac nie masz pojecia zapewnij tej kotce troche ciszy i odosobnienia zeby miala czas na zaadoptowanie sie do sytuacji, i nie mow jak Malla ze nie masz w domu warunkow, jak sie nie ma warunkow to nie przygarnia sie kolejnego zwierzaka sa rozne dokocenia ale najtrudniejsze to dorosly kot z mlodym, Daisy nie jest Twoim kotem i nigdy nie bedzie, to zupelnie inna bajka, piszesz ze Ci ich szkoda, nie rozsmieszaj mnie, samej siebie Ci szkoda bo nie masz slicznego obrazka jak kotki sie tula w przyszlosci moze byc dobrze ale moze sie skonczyc jak u Malli - za szybko i na sile nigdy nie dziala na koty, sa wyjatki u brytyjczykow ktore sa towarzyskie i ruchliwe ale generalnie ta rasa to 99% koty spokojne, anemiczne, nienawidzace jak czlowiek albo inny kot zmusza je do czegokolwiek - na watku sa 2 brytyjki, jedna jest wyjatkiem a druga typowym przedstawicielem tej rasy, chyba nie musze pisac o kim mysle. I raczej powinnas mame tej drugiej zapytac o rady. I tylko dlatego Twoj kot nie zostal pogryziony bo brytyjczyki to lenie. W innym wypadku byloby jak u Malli. naprawde dziewczyny - ten watek mial byc pomoca dla kocich mam a niestety nie jest, sa tylko achy i ochy, zero pomocy i wszystko jest super kazde dokocenienie jest inne i trzeba byc gotowym na to ze trzeba improwizowac ale jak widac lepiej zeby sie Daisy stresowala, syczala i gupila sierc bo przeciez Ancijomak musi miec kolezanke, naprawde zycze Ci jak najlepiej ale to co teraz robisz jest okrutne dla Daisy Na zakonczenie - fotki przedstawiaja ladna kotke ale piekielnie zestresowana, ten stres jej nie jest absolutnie potrzebny, wydluza jej proces adoptowania sie do nowego miejsca.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
![]() ![]() |
![]() |
#2253 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
|
Dot.: Koty część IV
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=Z8yW5cyXXRc
nie mogłam się powstrzymać ![]() jeszcze czekam na telefon z lecznicy, co tam u mojej łapeczki małej... Stresa mam jak ![]() ![]()
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599 Kocia stronka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2254 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część IV
Rybiorek Monika- jak wiadomo- mamusia brytyjki napisała tak:i nie wydaje mi się, żeby była zaniepokojona tym co Siejusia robi.
Z kolei Siejusia napisała: Cytat:
To, że gubi sierść nie musi być koniecznie efektem stresu, chociaż wiadomo- stres na pewno jest, ale żeby od razu stwierdzić- wypada sierść- to od stresu to chyba za wcześnie na to. Może poprzedni właściciele źle ją wyczesywali po prostu? I masz rację, bo kotek jest wystraszony, ale Siejusia pisała, że już coraz bardziej się przekonuje do Ancjomaka. Nic nie robią na siłę- na pewno gdyby było coś nie tak to by zareagowali. Przecież nie będą zamykać kotów osobno jak się nie dzieje żadna krzywda, a to, że któreś fuknie to chyba normalne jak pojawia się drugi kot. iwona1110- uwielbiam Twojego rozbójnika ![]()
__________________
Edytowane przez donka_bez_ogonka Czas edycji: 2012-05-11 o 15:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2255 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Tobie tez Donka radze poczytac lekture - kot to nie tylko szkielet, miesnie i skora, to strasznie wrazliwe zwierze z uczuciami i psychika krucha jak cienki lod i stres moze nawet go zabic (zwlaszcza kota domowego ktory zna tylko zycie z ludzmi), Twoja przyjaciolka chce w tempie swiatla zaprzyjaznic koty, ja nie twierdze ze nie nalezy ich zapoznawac, ale zwolnic tempo, wroc sie i poczytaj posty Malli - to jest efekt szybkiego dokacania (nie piszcie znow o klamkach i otwieranych drzwiach, sa klucze i inne sposoby aby drzwi zablokowac a kocie kontakty zaczac od krociotkich i codziennie wydluzac) chcesz zobaczyc efekt profesjonalnego dokocenia? tak mojego, wyslij mi na pv swojego maila to Ci wysle filmik parominutowy jaki nakrecilam kilka dni temu jak moje chlopaki sie nawzajem sprzataja
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2256 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Ja juz napisalam co o tym mysle jakies dwa tygodnie temu i zdania nie zmienie, nadal uwazam ze koty maja uczucia. Krzywda sie kotce nie dzieje, to jasne, ale i tak wielka tragedia ja spotkala, wspolczuje jej i jej Panci i zaniepokojona jestem jej losem, bo wiem jakie to delikatne stworzenia, moj Sonik przezywa jak pomyle jej miske z miska Milki albo jak posciel zmienie, to olaboga. Moze by tak wrocic do rozmow na poziomie? Kupilam "Koty. Kompendium wiedzy", Nimfa kiedys polecala, ekstra. Jest o kuwecie automatycznej ciut, o feliwy, litter kwitter, zabawkach na inteligencje, zwirkach drewnianych itp, ksiazka na czasie, polecam. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-11 o 16:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2257 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część IV
Rybiorek- na filmik chętnie się skuszę
![]() Ostatnio na fb ktoś wrzucił fajny filmik jak powinno się postępować przy dokacaniu- też bardzo fajny filmik. Ja nie twierdzę, że koty nie mają uczuć, bo wiem, że mają. Wiem też, że potrzebują czasu, żeby się zaznajomić ze sobą, oswoić i przekonać się, że nic złego ich nie spotka, tylko chodzi mi o to, że Siujusia nie zrobiła tak "o nowy kot! wrzućmy go do pokoju razem z Anjomakiem i niech się dzieje co chce, bo przecież muszą się lubić jak mają razem mieszkać!". Chodzi mi raczej o to, że wszystko jest pod kontrolą człowieka, bo gdyby doszło do jakiejś niekontrolowanej sytuacji typu pazury, albo gryzienie, to by Siejusia od razu zareagowała. Ja rozumiem, że Brytyjczyki mają specyficzny charakter i nie każdy by podołał, nie każdy je zrozumie, ale nie ma też co naskakiwać na dziewczynę. Monika- chodziło mi tylko o tą zacytowaną treść ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
|
Dot.: Koty część IV
Kochane Rybiorku, Donko, Moniko prosimy, nie kłóćcie się
![]() ![]() ![]() ![]() a ja po 18 mam iść po zdechlaczka, podobno było bardzo ciężko, ale co konkretnie i jak to nie wiem - vetka przez telefon nie chciała bardzo mówić ![]() ![]() ![]()
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599 Kocia stronka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2259 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część IV
Buzi... Ja przeczytałam "po buzi"
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2260 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Ja sie nie kloce.
Anty_lopka ja pisalam, Sonia miala przepukline po sterylce i tak to wygladalo jak u Celinki. Sonia miala wielkosci dwoch moich piesci, wet mlody mowil, ze jeszcze takiej wielkiej brzusznej nie widzial, byl stres, bo sam nie mogl operowac, a starszy wet byl zagranica, druga wetka zaczela rodzic no i w koncu operowal sam, a ja siedzialam pod sala operacyjna i wysylalam co chwilke babe ze sklepu weta zeby zapytala czy jest dobrze ![]() Przygotuj sie na to, ze bedzie gorzej niz po sterylce, moze wymiotowac, ale pojutrze juz bedzie dobrze, naprawde ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2261 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Inne sposoby zablokowania drzwi? Miałam klatkę i tę kilkunastokilową klatkę kot przesunął spod ściany. Nie wiem, jakim cudem. Przesunął, wyszedł z niej, oblał dywan i poszedł na parapet spokojnie oglądać świat. Sposobu klatkowego albo zamykania w ciemnej łazience (czego nie mogłam zrobić, bo kot z łatwością ją otwiera) nie preferuję, bo to większy stres niż wrzucenie do kociej zupy. Ty miałaś warunki do stopniowego przystosowania, ja nie. Zapraszam do mojego mieszkania, ciekawe, ile znajdziesz sposobów na rozwiązanie sytuacji oprócz postawienia ściany działowej, wymiany drzwi, zrezygnowania przeze mnie z pracy, a najlepiej wyprowadzenia kota do sąsiada. Fajnie by było mieć co najmniej dwupokojowe mieszkanie, ciężkie drzwi zamykane na klucz, wielki balkon - ja takich warunków nie mam. I proszę, nie mów "nie masz warunków, nie bierz zwierzęcia". Wzięłam tymczasa, bo chciałam mu pomóc, to nie była fanaberia "hihi, zobaczymy jak koty drą koty". Gdyby nie ja, ten kot trafiłby na ulicę. Myślę, że technika dokocenia to kwestia "szkoły". Nigdzie nie znalazłam, aby jedynie słusznym sposobem na dołączenie drugiego towarzysza było ich zamykanie w innych pomieszczeniach na kilka tygodni itp. Są to sposoby na ułatwienie tego procesu, rozciągnięcie w czasie, aby był mniej bolesny, ale to nie oznacza, że jak ich nie zastosujesz, to koty umrą ze stresu i nigdy się nie zaprzyjaźnią. Są domy tymczasowe, które bez problemu wrzucają koty na głęboką wodę i po tygodniu czy dwóch panuje w domu sielanka, jakby się znały od zawsze - choćby dom, z którego wzięłam mojego kota i który uważam za bardzo harmonijny i pełny uczucia (Asia, jeśli to czytasz, to nie myśl, że się podlizuję). Mój tymczas w poprzednim domu nie bił się z 2 rezydującymi kotkami, było trochę syczenia, ale to zupełnie normalne. Był świeżo po kastracji, więc bardziej terytorialny, zaś mój rezydent jest nachalny i choć nie ma w nim agresji, może denerwować nowego kota łażeniem za sobą i obwąchiwaniem. Wychowywał się z wieloma kotami, dla niego nowy kot to nowa zabawka, a nie zagrożenie. Założę się, że po paru tygodniach moje koty zachowywałyby się dokładnie jak Twoje. W końcu Twoje też się tłuką i futro lata, sama sugerowałaś, że moje są już na etapie zabawy. Ominęło Cię parę postów, w których pisałam np. że śpią razem przytuleni na kanapie albo jak budziłam się z dwoma na kołdrze. Kot był u mnie zaledwie 3 tygodnie. Na razie nie biorę nowego kota na stałe ani tymczasowo, bo mieszkanie jednopokojowe nie daje komfortu procesu dokocenia. Ale gdyby jakaś znajda tego pilnie potrzebowała, nie zawahałabym się. Sugerujesz, że Siejusia nie uważa, że kot ma uczucia? Bo inaczej Twoja wypowiedź niestety nijak się ma do zarzutów Rybiorka wobec Siejusi.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-05-11 o 16:50 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2262 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty część IV
Rozmawiałam dzis z Siejusia na fb i Daisy ma juz przygotowane "swoje" miejsce, gdzie bedzie miała odosobnienie ze swoim jedzeniem kuwetka i posłaniem.
Rybiorku, rozumiem, ze Twoj post wynika z troski, ale ton wypowiedzi odebrałam jako nieco zbyt ostry. Szkoda, ze porady nie pojawiły sie wczesniej, kiedy juz bylo wiadomo, ze Siejusia wezmie kotke... przepraszam za brak polskich liter |
![]() ![]() |
![]() |
#2263 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Napisalam to co napisalam dwa tygodnie temu i to podtrzymuje, a Ty sama napisalas, ze zareagowalam prawidlowo, bez znania szczegolow ![]() A moja wypowiedz nie odnosila sie bezposrednio do postu Rybiorka a postu Donki ![]() Nimfa gdzie Ty te ksiazki polecalas? To byl jakis inny watek... Musze to znalezc i sie obkupie :P. ---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ---------- Ja tez nie mam polskich liter, neta ukradlam zeby cos skrobnac i spadam. Jutro wracam, a tesknie za panienkami jak glupia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2264 | |||||
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
Nikt tu na nikogo nie naskakuje, bo wspólny mianownik jest ten sam - dobro kotki, prawda? ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#2265 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Koty część IV
Ale burza się zrobiła
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2266 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Siejusia na pewno chcesz dobrze dla kotki ale chyba nie tędy droga. Cytat:
I prosze, nie mów że to przemyślałaś bo najpierw wziełaś kota a później kombinowałaś co tu zrobic żeby sie dogadały. Cytat:
O ile pamietam Siejusia o porady nie prosiła.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#2267 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty część IV
Ja nie mowie, ze Rybiorek nie ma racji, chodzi mi tylko o ton wypowiedzi.
Nie potrafie ze zdjec do konca powiedziec, czy kot jest zestresowany, nie znam sie tez na brytyjczykach. Iwona, bylas wczoraj na watku, pisalas, skoro widzialas ze zdjec, ze cos nie graz czemu nie zwrocilas Siejusi uwagi, ze cos jest nie tak? Moze szybciej moznaby bylo cos z tym zrobic. ze nie jest za dobrze dowiedzialam sie dzis od Siejusi i postaralam sie cos doradzic, m.in. wlasnie osobne miejsce. Edytowane przez ziazik Czas edycji: 2012-05-11 o 17:33 |
![]() ![]() |
![]() |
#2268 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Poza tym nie wiem czy zauwazyłaś ale ostatnio jak się na tym wątku daje jakieś rady to są albo ignorowane ale ktoś kto pyta ma i tak gotowy swój scenariusz i rad nie słucha. jak ja planowałam kota to przeczytałam cały wątek + forum miau + kilka ksiązek + pytania do hodowcy. Są na wątku dziewczyny które brały drugiego kota i mają na tym polu sukcesy. Siejusia chyba umie pytac?
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2269 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
- poca sie jej lapki, - ma przyspieszony oddech i wyglada jak flehmingujacy kocur ![]() - ma zbyt mokry nosek niz normalnie, nie wiem dlaczego, ale zawsze to jest, - gubi futro jak szalona, u weta zostaje pol kota na stole, a wet na to: ,,prosze ja czesac przed wizyta" ![]() - uszy ma na bok, oczy jak kot ze Shreka tylko takie zamglone - znaczy, ze jest smutna. Wystarszony Brytyjczyk wyglada slodko, pisalam to w lutym po wystawie z okazji dnia kota w Krk - wszyscy sie zachwycali Brytyjczykami, a one byly piekielnie przerazone (mimo, ze byly wystawowe i niby przyzwyczajone). Zestresowana jest Sonia przewaznie u weta, wtedy jej nic nie poradze na to, moze kiedys zamowie feliway w sprayu. Jak w domu sie czyms zestresuje to daje jej wolna lapke, nie zwracam na nia uwagi, daje odsapnac i sie wyluzowac, nie dopuszczam do niej Milki, sama pozniej przychodzi na mizianie. Mnie Siejusia nie pytala o rady. Ja pisalam jak u mnie wygladalo dokacanie jak Malla Szarusia przygarnela ![]() ![]() ![]() To taki skrot mojego dokocenia ![]() Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-11 o 17:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
|
Dot.: Koty część IV
OOO KU$%#@&!!! Byłam u mojej sierotki, musiała jeszcze zostać na godzinkę na kroplówce, bo ciężko było jej się wybudzić (jakby nie było druga narkoza w ciągu 7 dni). Vetka w szoku, ja po jej rewelacjach też. Otóż szwy po sterylce były założone "na odwal się" i poszły (wewnętrzne). Porobiły się krwiaki, zrosty i co najgorsze: jelita zaczęły przyrastać do tkanki mięśniowej
![]() ![]() Mój TŻ się wściekł i zapowiedział, że rozróbę zrobi... Sama mam ochotę nakłaść temu konowałowi, ale nie będę jechać specjalnie po to 150 km... Niech Bozi dziękuje, że jest tak daleko... Muszę jeszcze poprosić Vetkę o "raport" z pola bitwy.
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599 Kocia stronka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2271 | |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() ![]() Ta ksiazka jest fajniejsza, konkretniejsza, kazdy znajdzie cos dla siebie mysle, nie jest dziecinna i spelnia moje oczekiwania, nadaje sie tez dla osoby nie posiadajacej kota ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- Anty_lopka to to samo co miala Sonia, tylko ze jej szwy puscily niby od sterydow. 150 km dalej? To jednak miala sterylke gdzies dalej, co pisalas, ze bedzie taniej? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2272 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Cytat:
Monika pozyczysz? Ja Ci pozycze "Instrukcja obsługi Kota" - tez fajna i na wesoło pisana.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2273 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Ogladalam ja, ale wolalam ta, na wszystkie nie mialam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2274 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Chciałabym I czesc Kociego Detektywa ale nie mogę nigdzie ściągnąć.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2275 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
To sa jakies czesci?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2276 | ||||||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Cytat:
Te zdjęcia nie wyglądają na robione z fleszem i głośnym dźwiękiem, a dzięki nim postawiłyście diagnozę, że dzieje się tragedia. Dobrze, że je zrobiła. Czy zrobienie zdjęcia kotu jest krzywdą? Przyznawać się, dziewczyny, kiedy zrobiłyście pierwsze zdjęcia swoim futrzakom ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Swojego kota brałam na długi weekend, aby z nim pobyć i nie musieć brać urlopu, który wykorzystałam w Święta, gdy jechałam z kotem do rodziców i nie chciałam, by w nowej lokalizacji przebywał zbyt krótko. Drugi kot to zawsze stres dla pierwszego, podobnie jak przeprowadzka. Cytat:
![]() Myślałam o tymczasie, ale nie planowałam go wziąć akurat wtedy i akurat takiego. Mam już wizję odnośnie swojego drugiego kota - jak będę na swoim, jak będzie okres wolny od pracy, a kot będzie mały. Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Napisała posta, z którego wynikało, że nie jest źle. Czemu tylko Rybiorek napisała, że kot wygląda na tragicznie zestresowanego? Ja się nie znam na mimice brytyjczyków. Cytat:
Mnie nikt nie napisał "ale jesteś głupia, weź zrób z tym coś lub oddaj kota komuś, kto się zna na rzeczy". A tak odebrałam ton Rybiorka ![]() Donka nie dostała ochrzanu za zaryzykowanie życiem Kitty, tylko wsparcie. Jeśli ukrywacie swoje prawdziwe myśli odnośnie wypuszczania jej do ogrodu, to teraz jest dobry czas, by jej wygarnąć. Czemu teraz Siejusia dostaje ataki i moralizowanie, a tylko 1 osoba nie ukryła myśli, tylko odważnie napisała, co uważa? Cytat:
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-05-11 o 18:19 |
||||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część IV
Anty_lopka, o rany
![]() co do sprawy Ancijomaka i Daisy, to wydaje mi się, że nowa kotka, w nowym miejscu może się bardzo stresować z powodu młodego kota, który ewidentnie się jej narzuca i atakuje ją swoją miłością... Oby wszystko się ułożyło bez szkody dla obu kotowatych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2278 | ||||
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() Przepraszam, ze napisze cos bardzo osbistego, i mam nadzieje, ze osoba ktora to dotyczy mi wybaczy. Przedwczoraj zmarl kotek jednej z nas. Informacja ta nie pojawila sie tu, bo zaginelaby wsrod emotikonek. Jak bardzo ten watek odstrasza od udzielania sie tu ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-11 o 18:37 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2279 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
To co? Mam ją wyrzucić na ulicę? Nie będę komentowała Twojego posta. Czytaj ze zrozumieniem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2280 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
I to tyle odnosnie twojego posta. Siejusia - mam nadzieję że Daisy odnajdzie sie u Ciebie. Wiem że kochasz koty bo inaczej bys jej nie wzieła ale jakbys miała problemy pytaj doswiadczonych dziewczyn.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.