Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - cz. 56 :-)

[Ilsa Lund]

Napisane przez czarna_kawa80

dziewczyny czy naprawde zdjecia slubne rozbierane was rozwalaja ?? a takie np http://www.wozaczynski.com/blog/2009...best/#comments ??

Napisane przez czarna_kawa80

no ale np goły cycek na zdjeciu z przygotowan oburza Was czy nie ??

2 razy tak uważam że ślubne powinny być delikatne, mi w ogóle nie podobają się te foty co ludzie udają że są tacy wyluzowani i przebierają się za zgniłą pannę młodą i zombie w ramach sesji poślubnej ani nie lubię wyuzdanych zdjęć ani tych filmów z nocy poślubnej, wolę klasykę

[upadly_aniol00]

Witam
Ja dziś 100 dni do ślubu i idę na ostatnią przymiarkę sukni - to chyba dobry znak .
Kawa trzymam aby obyło się bez obstrukcji i żeby suknia była
w sumie ja sama myślałam , że jakoś strasznie będę przeżywać tą kiecę ale pierwsza przymiarka była z bananem na twarzy na lajcie i dziś mam drugą , suknia będzie gotowa i jakoś też do tego podchodzę normalnie w sumie to czuję taką radość ogromną , że już będę ją miała

a o to prezent dla TŻ https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink 100 słodkości na każdy dzień 1 wszystko znajduję się w 3 l słoju mam nadzieję , że nie zniknie on w ciągu tyg znając mojego łakomczucha

[osz rety]

Napisane przez justyna_dt

A wiecie, co Justyna zrobiła sobie w pracy? Hm? Co?




Podcięła sobie włosy biurowymi nożyczkami w biurowej toalecie

jaka zdolniach z Ciebie
ja też lubię podcinać sobie końcówki w pracy

Napisane przez czarna_kawa80

no ale np goły cycek na zdjeciu z przygotowan oburza Was czy nie ??

mnie nie oburza, chociaż sama wolałabym ewentualnie nie pokazywać tych zdjęć szerszej publice

[majasn]

hej

aleks to jakby co to sie polecam

Naj, nie jest tak różowo..we wrocku na stanowisko biurowe, podobne do mojego szczytem marzeń jest dostać 3000 zł brutto..zazwyczaj pracodawcy oferują max 2500..moja bratowa pracuje 6 lat i zarabia 2800..podwyżek nie ma..tak wygląda rzeczywistość branży administracyjnej..jest zbyt dużo chętnych na jedno miejsce by pracodawcy myśleli o zwiększeniu zarobków..w IT jest inaczej..tutaj jest mało dobrych pracowników a miejsc pracy bardzo dużo..dlatego już na starcie zarobki są naprawdę duże..ale to też zależy od stanowiska..poza tym w przypadku nas wynajem tego mieszkania, w którym jesteśmy kosztuje nas ze wszystkimi opłatami mniej niż by to było przy kupnie..dzisiaj przeglądałam oferty sprzedaży mieszkań i niestety te, które są w ofercie cenowej do 300 tyś. wymagają gruntownego remontu, zakupu mebli, sprzetów a bez wkładu własnego tego nie widzę..nie ukrywam, że co miesiąc boli mnie w środku, że muszę komuś zapłacić grubą kasę za to, że mogę siedzieć tu gdzie jestem i naprawdę chciałabym płacić na swoje, ale my chyba musimy jeszcze trochę poczekać..ja jeszcze jedną kwestię musze przemyśleć..czy może lepiej byłoby schować dumę do kieszeni i pożyczyć kasę od ojca cz. jeżeli ten by się zgodził i spłacić mu to najszybciej jak się da..ale to już w ostateczności

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez justyna_dt

A wiecie, co Justyna zrobiła sobie w pracy? Hm? Co?




Podcięła sobie włosy biurowymi nożyczkami w biurowej toalecie

oszalałaś

Napisane przez upadly_aniol00

Witam
Ja dziś 100 dni do ślubu i idę na ostatnią przymiarkę sukni - to chyba dobry znak .
Kawa trzymam aby obyło się bez obstrukcji i żeby suknia była
w sumie ja sama myślałam , że jakoś strasznie będę przeżywać tą kiecę ale pierwsza przymiarka była z bananem na twarzy na lajcie i dziś mam drugą , suknia będzie gotowa i jakoś też do tego podchodzę normalnie w sumie to czuję taką radość ogromną , że już będę ją miała

a o to prezent dla TŻ https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink 100 słodkości na każdy dzień 1 wszystko znajduję się w 3 l słoju mam nadzieję , że nie zniknie on w ciągu tyg znając mojego łakomczucha

zrób zdjęcia i pokaż się nam jak wrócisz

[stygmatek]

Kawa nie wiem czy mnie oburza...raczej nie oburza, ale wydaje mi się to trochę nie na miejscu. Równie dobrze można zrobić PMce zdjęcie pod prysznicem jak się myje przed ślubem.....

A tu coś dla wymuszaczek
http://bebzol.com/pl/Pies-to-najleps...iel.77316.html

[BYou]

Aniołku kciukam za przymiarkę
no i fajny ten słój
a są tam michałki?

[aleksandrettaa]

Anioł to też fotorelacji oczekuję! Fajny prezent dla tż-ta.

Kurde wszystkie przymiarki mają a ja w lipcu dopiero będę mieć pierwszą. Ja chcę już!

[majasn]

Napisane przez stygmatek

kawa nie wiem czy mnie oburza...raczej nie oburza, ale wydaje mi się to trochę nie na miejscu. Równie dobrze można zrobić pmce zdjęcie pod prysznicem jak się myje przed ślubem.....

A tu coś dla wymuszaczek
http://bebzol.com/pl/pies-to-najleps...iel.77316.html

:d

[arrakis]

Napisane przez czarna_kawa80

no ale np goły cycek na zdjeciu z przygotowan oburza Was czy nie ??

nie tyle oburza ile ja bym nie chciala miec zdjec z przygotowan slubnych w bieliznie czy bez niej - nie chcialabym by fotograf byl obecny podczas ubierania sie - co innego przy make upie, czesaniu - konczenia ubierania - dodatkow itp - ale nie jak zakladam bielizne czy sukienke...

Napisane przez upadly_aniol00

a o to prezent dla TŻ https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink 100 słodkości na każdy dzień 1 wszystko znajduję się w 3 l słoju mam nadzieję , że nie zniknie on w ciągu tyg znając mojego łakomczucha

ale fajny sloj ale dla mnie byloby najgorsza tortura chyba miec taki sloj i moc zjesc tylko jedna rzecz dziennie

[upadly_aniol00]

Postaram się zrobić jakąś fote ale nie wiem czy cię uda ponieważ tam jest małe pomieszczenie no ale spróbuję

By nie ma michałków ponieważ TŻ nie lubi w większości są tam śliwki w czekoladzie ,które TŻ uwielbia , jeżyki , delicje, markizy , jakieś cukierki piankowe .
Jest ogólnie 100 słodkości + 100 takich kuleczek czekoladowych żeby miał co podjadać

[aleksandrettaa]

Ja to chyba w ogóle zrezygnuję ze zdjęć z przygotowań. Im mniej zamieszania przed tym lepiej. Zwłaszcza, że będziemy się ubierać w małym mieszkaniu, będzie pewnie tłum więc każda dodatkowa osoba nie jest mi na rękę.

[upadly_aniol00]

Napisane przez arrakis

nie tyle oburza ile ja bym nie chciala miec zdjec z przygotowan slubnych w bieliznie czy bez niej - nie chcialabym by fotograf byl obecny podczas ubierania sie - co innego przy make upie, czesaniu - konczenia ubierania - dodatkow itp - ale nie jak zakladam bielizne czy sukienke...



ale fajny sloj ale dla mnie byloby najgorsza tortura chyba miec taki sloj i moc zjesc tylko jedna rzecz dziennie

Mam takie same zdanie .
Mnie kamerzysta czy fotograf dopiero zobaczą w sukni . Chyba źle bym się czuła nawet jakbym miała przy nich się ubierać

[raingirl]

Napisane przez arrakis

a czemu? u nas sie da? tylko siedzisz pol dnia w UP

Nawet gdybym pół dnia siedziała w urzędzie to i tak gwarancji nie mam a szczerze to nie chciało mi się na stojąco czekać w dwóch różnych kolejkach po dwie różne rzeczy - u mnie stanie w kolejkach kończy się tradycyjnym ukazaniem numeru buta

[najfajniejsza]

Napisane przez majasn

hej

aleks to jakby co to sie polecam

Naj, nie jest tak różowo..we wrocku na stanowisko biurowe, podobne do mojego szczytem marzeń jest dostać 3000 zł brutto..zazwyczaj pracodawcy oferują max 2500..moja bratowa pracuje 6 lat i zarabia 2800..podwyżek nie ma..tak wygląda rzeczywistość branży administracyjnej..jest zbyt dużo chętnych na jedno miejsce by pracodawcy myśleli o zwiększeniu zarobków..w IT jest inaczej..tutaj jest mało dobrych pracowników a miejsc pracy bardzo dużo..dlatego już na starcie zarobki są naprawdę duże..ale to też zależy od stanowiska..poza tym w przypadku nas wynajem tego mieszkania, w którym jesteśmy kosztuje nas ze wszystkimi opłatami mniej niż by to było przy kupnie..dzisiaj przeglądałam oferty sprzedaży mieszkań i niestety te, które są w ofercie cenowej do 300 tyś. wymagają gruntownego remontu, zakupu mebli, sprzetów a bez wkładu własnego tego nie widzę..nie ukrywam, że co miesiąc boli mnie w środku, że muszę komuś zapłacić grubą kasę za to, że mogę siedzieć tu gdzie jestem i naprawdę chciałabym płacić na swoje, ale my chyba musimy jeszcze trochę poczekać..ja jeszcze jedną kwestię musze przemyśleć..czy może lepiej byłoby schować dumę do kieszeni i pożyczyć kasę od ojca cz. jeżeli ten by się zgodził i spłacić mu to najszybciej jak się da..ale to już w ostateczności

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------


oszalałaś

zrób zdjęcia i pokaż się nam jak wrócisz

ja wiem, że nie jest różowo, ale np. u nas w mieście za 2800 brutto na stanowisku administracyjnym toby się ludzie zabijali chyba. Wszędzie proponują najniższą pensję. Tu jest różnica. Wiadomo - są firmy, które dadzą więcej, ale 2 tys. netto to jest naprawdę maks o jakim słyszałam. A że nie ma podwyżek - u mnie też nie ma, a zarabiam mniej. Trudno, taka branża. Lepiej mają np. księgowe, wiadomo.
No i tak jest chyba wszędzie - to znaczy w pracy takiej jak biurowa czy moja chętnych na jedno miejsce są dziesiątki, dlatego pensje sa, jakie są.
A w dużych miastach i tak są wyższe niż w małych, co rozumiem, bo koszty utrzymania są wyższe.
co do mieszkań - jasne, że mamy lepiej cenowo niż we Wro czy Wawie. Ale z drugiej strony nasze mieszkanie też nie jest w centrum miasta (choć w Tychach wszędzie jest blisko do centrum, to duży plus), jest w bloku z lat 80. itp.
No i nas opłaty za mieszkanie, ratę i rachunki wyniosą jakieś 70% więcej niż teraz. Więc też z naszej perspektywy nie jest kolorowo. Ale fakt, u nas da się kupić w tej kwocie mieszkanie urządzone, jak widać

[_groooszek_]

Napisane przez upadly_aniol00

Witam
Ja dziś 100 dni do ślubu i idę na ostatnią przymiarkę sukni - to chyba dobry znak .
Kawa trzymam aby obyło się bez obstrukcji i żeby suknia była
w sumie ja sama myślałam , że jakoś strasznie będę przeżywać tą kiecę ale pierwsza przymiarka była z bananem na twarzy na lajcie i dziś mam drugą , suknia będzie gotowa i jakoś też do tego podchodzę normalnie w sumie to czuję taką radość ogromną , że już będę ją miała

a o to prezent dla TŻ https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink 100 słodkości na każdy dzień 1 wszystko znajduję się w 3 l słoju mam nadzieję , że nie zniknie on w ciągu tyg znając mojego łakomczucha

Na pewno będziesz pięknie wyglądać w sukni

A i pomysł na prezent świetny - może kiedyś zgapię od Ciebie

Napisane przez stygmatek

A tu coś dla wymuszaczek
http://bebzol.com/pl/Pies-to-najleps...iel.77316.html

[majasn]

Naj, u nas to chyba bardziej problem z tym, że ja się boję kredytów..nie wiadomo czy praca będzie czy nie a co za tym idzie boję się, że zostaniemy z kredytem bez środków do życia..to mój największy problem..bo ogólnie masz rację, że lepiej spłacać raty swojego mieszkania niż płacić za czyjeś raty, bo tak to wygląda.. tak mnie zainspirowałaś, że siedzę już pół dnia i szukam mieszkań chociaż dalej wolałabym kupić szeregówkę pod wrocławiem niż zapłacić nieco mniej i mieć mieszkanie..ehh..kobiecie nie dogodzisz :P a tak w ogóle to to Wasze mieszkanie jest cudne..jakbym tutaj takie znalazła w atrakcyjnej cenie to też bym się chyba zdecydowała..jeśli chodzi o lokalizację to ja nawet nie patrzę na mieszkania w centrum, bo wolę ciszę i spokój..tu gdzie mieszkamy teraz jest bajecznie, ale nas nie stać na własne M w tej dzielnicy a powiedz mi..czy Wy placicie coś doradcy za doradzanie? czy mogę tak z marszu iść?

[najfajniejsza]

Napisane przez majasn

Naj, u nas to chyba bardziej problem z tym, że ja się boję kredytów..nie wiadomo czy praca będzie czy nie a co za tym idzie boję się, że zostaniemy z kredytem bez środków do życia..to mój największy problem..bo ogólnie masz rację, że lepiej spłacać raty swojego mieszkania niż płacić za czyjeś raty, bo tak to wygląda.. tak mnie zainspirowałaś, że siedzę już pół dnia i szukam mieszkań chociaż dalej wolałabym kupić szeregówkę pod wrocławiem niż zapłacić nieco mniej i mieć mieszkanie..ehh..kobiecie nie dogodzisz :P a tak w ogóle to to Wasze mieszkanie jest cudne..jakbym tutaj takie znalazła w atrakcyjnej cenie to też bym się chyba zdecydowała..jeśli chodzi o lokalizację to ja nawet nie patrzę na mieszkania w centrum, bo wolę ciszę i spokój..tu gdzie mieszkamy teraz jest bajecznie, ale nas nie stać na własne M w tej dzielnicy a powiedz mi..czy Wy placicie coś doradcy za doradzanie? czy mogę tak z marszu iść?

nic nie płaci się doradcy z Expandera i Open Finance - oni mają kasę od banku. Z tym że nasz doradca wydaje się OK - owszem namawiał nas na 30-letni kredyt, bo ma z tego więcej kasy, ale jak powiedzieliśmy, że nie, że maks. 20 lat, to nie dyskutował no i jak byliśmy się spytać o zdolność to polecał nam inny bank, a teraz inny, bo ma lepszą promocje, więc nie jest tak, że poleca jeden bank, jak niektórzy.póki co o wszystkim pamięta, dba o szczegóły, wszystko tłumaczy - spoko jest.
My też boimy się kredytów, ale cóż - mieszkania po nikim nie mamy, a w razie dzieci na przykład wynajem większego mieszkania nie ma finansowo sensu w naszym przypadku, pozostaje kupić. ale jasne, że nie robimy tego bez obaw... dlatego też rata jest taka, że jak nawet byśmy oboje stracili pracę i poszli za 1200 do pracy, to stać nas będzie na spłatę i jakieś tam przeżycie Mamy nadzieję, że to pierwsza i ostatnia taka rzecz, z którą będziemy mieć do czynienia w życiu.
Nie chcemy żadnych pożyczek, nic na raty ani kart kredytowych, noł fenks
i szeregówka fajna rzecz - zorientujcie się, może akurat Wam się uda dorwać okazję, jak nam i dzięki za komplement - ja już kocham to mieszkanie i zrobię w nim zazdrośnicową bibę na bank

[arrakis]

dziewczyny przestancie z tym pisaniem na bialo

[raingirl]

Napisane przez arrakis

dziewczyny przestancie z tym pisaniem na bialo

Przecież piszą na żółto

Wrr, mam ochotę zamordować kogoś z moich sąsiadów i sądząc po natężeniu wrażeń dźwiękowych osoba ta znajduje się dość blisko kurde, wciąż to samo - siedzę sobie spokojnie, gdzieś w pionie ktoś ćwiczy grę na pianinie, generalnie cisza i błogi spokój i nagle bez ostrzeżenia ktoś gdzieś ☠☠☠! w kaloryfer czymś metalowym od razu skok ciśnienia i prawie zawał co za kretyn wali po tych kaloryferach - aż tak mu to pianino przeszkadza?! Litości - jest godzina 15 a nie 5 rano
Tylko jak z tym walczyć?

[justyna_dt]

Napisane przez raingirl

Przecież piszą na żółto

Wrr, mam ochotę zamordować kogoś z moich sąsiadów i sądząc po natężeniu wrażeń dźwiękowych osoba ta znajduje się dość blisko kurde, wciąż to samo - siedzę sobie spokojnie, gdzieś w pionie ktoś ćwiczy grę na pianinie, generalnie cisza i błogi spokój i nagle bez ostrzeżenia ktoś gdzieś ☠☠☠! w kaloryfer czymś metalowym od razu skok ciśnienia i prawie zawał co za kretyn wali po tych kaloryferach - aż tak mu to pianino przeszkadza?! Litości - jest godzina 15 a nie 5 rano
Tylko jak z tym walczyć?

Kartka z apelem na drzwi klatki u nas tak robili chociaż jak ja w bloku grałam, to była cisza, a potem sąsiedzi chwalili pod blokiem

[raingirl]

Napisane przez justyna_dt

Kartka z apelem na drzwi klatki u nas tak robili chociaż jak ja w bloku grałam, to była cisza, a potem sąsiedzi chwalili pod blokiem

Chyba tylko to mi zostało :/ chociaż podejrzewam, że kartka szybko zniknie
Ten ktoś nie ma skrupułów walić w te rury od dobrych kilku miesięcy, tak średnio dwa-trzy razy na tydzień. Chociaż może cześciej, bo nie zawsze jestem w domu.
Ciekawe, że pianino np. mi nie przeszkadza wcale, bo ten ktoś bardzo ładnie gra a już ten koncert kaloryferowy owszem

Nie powiem - wkurzyłam się i też przywaliłam w te rury, ale ten ktoś przesłania nie zrozumiał chyba bo zaczął... wystukiwać doping piłkarski

Nigdy nie miałam powodów do narzekania na sąsiadów w bloku, ale to mi zaczyna ostro załazić za skórę :/

Spadam do kosmetyczki się odstresować

[najfajniejsza]

jak ja grałam, nikt pretensji nie miał, choć talentu nie mam teraz też na mnie nie krzyczą.
ale myślę, że może pomóc kartka właśnie

[BYou]

Rain mojej mamy sąsiad, stary zrzęda tak robił o każdej porze i dostał kiedyś opierdziel, łącznie z postraszeniem wezwania policji i odechciało Mu sięwalić po kaloryferach. wiem jaki to dźwięk i u nas to wszyscy poderwani na równe nogi, łącznie z psem:/
no ale jak nie wiesz co to za As to sprawa się komplikuje

[majasn]

moja sąsiadka potrafi drzeć się przez ścianę "ciszeeeejjjj taaaam!!!!" tylko dlatego, że mój brat sie głośniej zaśmieje albo rozmawia przez telefon..ostatnio jej odwarknął "u siebie jestem"

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

dzisiaj robię sobie wiosenny obiadek, bo z moim żołądkiem jest coś nie tak..więc właśnie zabieram się do robienia szparagów, młodych ziemniaczków z koperkiem i grillowanej piersi z kurczaka

[kasia0912]

Dobry Jeszcze jeden dzień i weekend

dziś widziałam przejazd Rosyjskiego autokaru

[Stefannia]

Napisane przez majasn

dzisiaj robię sobie wiosenny obiadek, bo z moim żołądkiem jest coś nie tak..więc właśnie zabieram się do robienia szparagów, młodych ziemniaczków z koperkiem i grillowanej piersi z kurczaka

Będziemy mieć podobny obiadek - sparagi, młode ziemniaczki, tylko u mnie sadzone jajo

Uciekam do domu. Jutro mam egzamin, więc planuję się uczyć - zobaczymy jak pójdzie.

Miłego wieczoru wszystkim

[_Maya_]

Napisane przez Gleniusia

Cześć!

Maya ródź!!! wygrzmoć męża to szybciej pójdzie

My dzisiaj byliśmy na wizycie, mała waży 1,5 kg i jak na razie dosyć drobna jest Ale wszystko w normie Ponoć po mamusi będzie wysoka i szczupła
Za to ja przybrałam na wadze 4 kg w ciągu 5 tygodni mam już 10 na plusie, więc powinnam trochę słodycze ograniczyć... tylko jak to zrobić?

done

gratki za udaną wizytę a ze słodyczami to ja mam teraz problem...codziennie musze coś słodkiego wciągnąć, bo inaczej aż mną telepie u mnie waga w miejscu stoi już jakiś czas... na 11 się zatrzymała




dziewczyny jak robicie szparagi do obiadu? normalnie gotujecie w wodzie i już? a jakieś przyprawy? i ile trzeba je gotować mniej więcej żeby dobre były? obiera się je przed gotowaniem, prawda?

[raingirl]

Napisane przez BYou

Rain mojej mamy sąsiad, stary zrzęda tak robił o każdej porze i dostał kiedyś opierdziel, łącznie z postraszeniem wezwania policji i odechciało Mu sięwalić po kaloryferach. wiem jaki to dźwięk i u nas to wszyscy poderwani na równe nogi, łącznie z psem:/
no ale jak nie wiesz co to za As to sprawa się komplikuje

No właśnie największy problem, że nie wiem kto to - mogę sobie tylko podejrzewać, że raczej ktoś powyżej 5 piętra - zbyt donośny to jest dźwięk chyba, żeby gdzieś niżej... niestety i tak zostaje 5 pięter z trzema mieszkaniami na każdym :/ odejmując pianistę i nas zostaje i tak 13 mieszkań potencjalnego bębniarza

Wróciłam z zabiegu wypiękniona

[majasn]

Napisane przez _Maya_

dziewczyny jak robicie szparagi do obiadu? normalnie gotujecie w wodzie i już? a jakieś przyprawy? i ile trzeba je gotować mniej więcej żeby dobre były? obiera się je przed gotowaniem, prawda?

ja gotuję w osolonej wodzie tak około 10 minut- zawsze sprawdzam czy są miękkie potem daję trochę masełka i jajko w koszulce najlepiej i obiera się, tzn. ja obieram tak od 3/4 dlugości..

[raingirl]

Głupie pytanie - nie znam się i nie wiem
Gdzie się kupuje spirytus rektyfikowany? W aptece czy w monopolowym?