Zima się zbliża, liście z drzew spadają, a tżtówki 2010 wciąż mocno kochają!:) Cz. VI

[asqua92]

przecież wrzesień to nie środek zimy a z moich ostatnich obserwacji pogodowych wynika, że wrzesień jest często ładniejszy od maja i nie jest w nim za gorąco, też chciałabym ślub we wrześniu
w tym roku byłam na weselu w czerwcu, upał był wielki, a na sali nie działała klimatyzacja, więc nie mam ciekawych wspomnień

[mariamarysienka]

A ja marzę o czerwcu Och, jak strasznie chciałabym mieć zaręczyny i wesele w czerwcu Mój najulubieńszy miesiąc z całego roku
Aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że mój ślub będzie we wrześniu
Za to nigdy nie chciałabym mieć wesela w lipcu Po pierwsze wszyscy w mojej rodzinie brali ślub w lipcu, poza jednym wujkiem, który żenił się w lutym, ale robił to bo musiał Po drugie lipca zwyczajnie nie znoszę. Po trzecie jest wtedy największe prawdopodobieństwo, że będzie niesprzyjająca dla mnie pogoda - albo deszcz i burze albo straszliwe upały, a ja nie lubię jak jest tak gorąco Max 25 stopni, bo inaczej po prostu nie mogę funkcjonować i mam wysypkę na całym ciele - a nie chciałabym być panną młodą w czerwone krosty

[EsTeLL25]

Napisane przez Elaaaa

dla mnie nie ma większego znaczenia czy ślub będziemy mieć w lecie czy w zimie, ale jak już to czerwiec wchodziłby w grę dla nas ślub i wesele nie ma jakiegoś większego znaczenia, planujemy obiad i torta dla najbliższych max do 22 i do domu. Wolę te 30tys które wesele może skromnie kosztować zainwestować w coś co nam się przyda, niż w wesele na 100 osób na którym całą rodzina się naje, popije a my nie będziemy mieć z tego nic jakby tak przyszło o ścisłość, to wystarczyłby mi tylko Tż to świętowania tego dnia, ale nie moglibyśmy tego zrobić naszym mamom i rodzeństwu wiem, mam inne zdanie niż większość kobiet ale mnie przygotowania do ślubu rok czy dwa wcześniej chyba by wykończyły - dla mnie nic przyjemnego

Mam podobne podejście

[ParoleParole]

Ja tam bym wesle chciała.Na takie jakie mnie stać będzie Bo nie wyobrażam sobie brać kredyty itp
Zresztą pisałam Wam o tej dziewczynie,która sobie wzięła bogatego meża i by sprostać wymaganiom rodzice beda spłacać kredyt zeslubu jeszcze baaaaaardzo długo Glupota ludzka.

[mariamarysienka]

Parole mądre słowa Mnie dziwią osoby, które biorą kredyt na takie całkowicie zbytkowne rzeczy, typu telewizor, wycieczka, wesele. Bez tych rzeczy można się obejść. Co innego mieszkanie czy samochód, którym trzeba dojeżdżać do pracy.

[EsTeLL25]

Napisane przez mariamarysienka

Parole mądre słowa Mnie dziwią osoby, które biorą kredyt na takie całkowicie zbytkowne rzeczy, typu telewizor, wycieczka, wesele. Bez tych rzeczy można się obejść. Co innego mieszkanie czy samochód, którym trzeba dojeżdżać do pracy.

Dokładnie Już bym wolała wziąć kredy na mieszkanie i spłacać niż na wesele dla mnie to bezsensu...

[behindblueeyes]

Napisane przez mariamarysienka

Parole mądre słowa Mnie dziwią osoby, które biorą kredyt na takie całkowicie zbytkowne rzeczy, typu telewizor, wycieczka, wesele. Bez tych rzeczy można się obejść. Co innego mieszkanie czy samochód, którym trzeba dojeżdżać do pracy.

Jasne My na pewno weźmiemy kredyt na mieszkanie. Co do wesela,to chcielibyśmy opłacić je sami ale już wiem,że rodzice się dołożą. Do mieszkania chyba też bo już coś przebakują,że sprzedadzą działkę i pieniążki będą przeznaczone na ten cel. Kochani są. Ale najpierw musi być pierścień

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez EsTeLL25

Dokładnie Już bym wolała wziąć kredy na mieszkanie i spłacać niż na wesele dla mnie to bezsensu...

Bez sensu niewiadomo jak się zapożyczć żeby wyprawić wielkie wesele. Wszystko w ramach możliwości

Tż właśnie pojechał. Jutro wracam do Pzn..mam nadzieję naszym sprawnym autem
Tak sobie rozmawialiśmy,że dla nas był to bardzo udany rok. Oboje zmieniliśmy pracę i udało nam się razem zamieszkać

[mariamarysienka]

Behind o tak, co jak co, ale dla Ciebie to był bardzo pomyślny rok Pamiętam, że jak dołączyłam do wątku, to miotałaś się w związku z tym, że mieszkacie z daleka od siebie i że chciałabyś zmienić pracę. I proszę - wszystko się pięknie ułożyło

[el amor]

Hej spędziłam dzień u Tż, kupiłam sobie botki przecenione o 50 %, takie jak chciałam , potem wróciliśmy do mnie, posiedzieliśmy trochę z dziećmi, cały czas ktoś strzela u nas w mieście fajerwerkami, aż strach wyjść momentami.
Jutro od rana zamieszanie mam, nie wiem za co się zabrać.

A co do gubienia telefonów - też mi się zdarza często

[Frutti]

Mój kolega ma dzisiaj urodziny. Idziemy do niego, jest butelka szampana, więc jako że ja zawsze otwieram, biorę "ja otworzę!" otwieram, ale był tak wytrzęsiony, że cała byłam w szampanie poczułam się jak Kubica po zdobyciu Grand Prix

Poza tym was nadrobiłam, a teraz czekam na tżta

Odnalazłam kominek, kupiłam kilka zapachowych olejków, ale mi pięknie pachnie w pokoju pomarańczami

[behindblueeyes]

Napisane przez mariamarysienka

Behind o tak, co jak co, ale dla Ciebie to był bardzo pomyślny rok Pamiętam, że jak dołączyłam do wątku, to miotałaś się w związku z tym, że mieszkacie z daleka od siebie i że chciałabyś zmienić pracę. I proszę - wszystko się pięknie ułożyło

Tak właśnie było Spełniły się moje dwa największe marzenia

[martusia205]

Tz rodzice juz nam pomogli,moi tez chca ale oni maja trudna sytuacje,nie musza tego robic..oj mi tez marzy sie wrzesniowy slub Jestem zdania,ze jest to wydarzenie ktore przezywa sie raz w zyciu,i nie wyobrazam sobie nie pobawic sie na wlasnym weselu

jutro spedzamy sylwka z tz rodzenstwem

[asik1503]

Napisane przez ParoleParole

właśnie Asia ja na sam rosół pół Polski jechała nie bedę

no też tak myślę

ja bym chciała wesele w czerwcu albo w sierpniu w sumie ta kwestia jest jeszcze do rozważenia bo wszystko zależy od tego w którym roku się zdecydujemy

[ParoleParole]

Ja Wam powiem,że niewielkim kosztem można naprawdę urządzić weselicho do białego rana

[el amor]

Mi się wesele również marzy w czerwcu albo sierpniu

[Charlotte1103]

ahhh widzialam sie z tz... tak jak myslalam nie doszlismy do zadnego ladu ani skladu.

co do instalacji we wro to nie wiem co tam dkladnie sie stalo bo moj wspollokatr juz mi nie raczyl napisac co sie stalo i czy dzwonil po elektryka czy cos.

ja bym slub chciala w jakims miesiacu gdzie jest ladna sceneria wiecie listki kwiatki ladne kolory itd ale poki co narazie wogole do slubu mi sie nie spieszy ;p

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

Ja Wam powiem,że niewielkim kosztem można naprawdę urządzić weselicho do białego rana

Też tak uważam

Ja bym chciała weselicho w 2014 Ale nie ma co gdybać. Będzie pierścień to się pomyśli

[Chatul]

Napisane przez EsTeLL25

Byłam zmuszona zadzwonić do mamy Tż i się dowiedziała, dlaczego się nie oddzywał i nie odbierał telefonu bo Go zapomniał... i kluczy do domu też. dlatego mu tyle zeszło zanim do mnie zadzwonił. Myślałam, ze umrę ze strachu.. myślałam już ze coś mu się stało
Już z tego wszystkiego odechciało mi się z Nim gadać

Najważniejsze, że nic mu się nie stało

Napisane przez Elaaaa

Witajcie
ja oczywiście znowu chora.. zaraziłam się od Tż.. Dusi mnie tak, że boli mnie w płucach, już nawet przy oddychaniu.. A jutro jeszcze do pracy - remanent.. Wykończę się - jestem ledwo żywa.. Boję się iść na L4 ale jak tak dalej będzie nie będę miała wyjścia

I sylwester pewnie w łóżku ..

Zdrówka życzę

Napisane przez mariamarysienka

Chatul soja, algi itp. są w oddzielnej tabeli, jako proteiny Więc nabiał jako taki zawiera tylko sery, jogurty, mleko itp.

Aa, wszystko jasne

Napisane przez Naomi21

Nieciekawie to wygląda Powinniście w końcu rozwiązać Wasze problemy, a nie jakieś dziecinne fochy i gadanie typu "a miałem Ci się oświadczyć", nic z tego nie wynika

Zgadzam się

Śnił mi się dzisiaj mój ślub i był totalną porażką Wyglądałam tragicznie, mój TŻ spóźnił się 30 minut i przyszedł w dżinsach i w koszuli w kratę, byłam wściekła, więc uciekałam z kościoła jakąś dziwną dorożką Ale ja będę wariować przed moim weselem...

Co za sen

Napisane przez Frutti

Odnalazłam kominek, kupiłam kilka zapachowych olejków, ale mi pięknie pachnie w pokoju pomarańczami

Te kominki są cudowne, uwielbiam je. Ostatnio też sobie nakupowałam olejków

[ParoleParole]

Cześć,
U mnie od rana strzelają petardami
Jak ja tego nie lubię

[Frutti]

Napisane przez ParoleParole

Cześć,
U mnie od rana strzelają petardami
Jak ja tego nie lubię

Tylko od rana? U mnie od pierwszego dnia świąt strzelają. Idę sobie wczoraj spokojnie po chodniku, a jakiś pajac zapala petardy i je wyrzuca z okna

[mariamarysienka]

Ech, a mi się dzisiaj śniło, że tż mi się oświadczył i kupił mi obrzydliwy pierścionek Niby był taki jak chciałam - szafir i białe złoto, ale wyglądał ohydnie. Zaraz zacznę szykować coś na imprezę

[karolinaaa92]

Napisane przez asik1503

Karolina ja już drugie święta nie widziałam śniegu bo rok temu też tutaj było ciepło

U mnie to już trzecie, mimo że mieszkam właściwie w górach.

Napisane przez asik1503

Naomi to mamy podobnie bo ja też bym chciała w wakacje najlepiej nad morzem zachodzące słońce, szum fal... mmmm...

Ja też... Rozmarzyłam się

Napisane przez EsTeLL25

Ja zaraz idę robić z mamą kopiec kreta

Napisane przez Frutti

Mój kolega ma dzisiaj urodziny. Idziemy do niego, jest butelka szampana, więc jako że ja zawsze otwieram, biorę "ja otworzę!" otwieram, ale był tak wytrzęsiony, że cała byłam w szampanie poczułam się jak Kubica po zdobyciu Grand Prix

Co do ślubu, to najbardziej chciałabym w sierpniu, najlepiej jakoś blisko moich urodzin. Ewentualnie mógłby to być tez czerwiec lub początek września, ale zważając na moją pracę w szkole, to miałabym za dużo na głowie naraz, więc chyba ten sierpień jest dla mnie najodpowiedniejszy. W 2015/16 chciałabym już być mężatką.

Zaraz zmywam farbę, a później musze poimalowac paznokcie i zacząć się szykowac na wieczór.

A Wam życzę udanej zabawy dzisiaj i żeby 2013 był cudownym rokiem, pełnym wspaniałych wspomnień i miłych chwil spędzonych z TŻami. I niech Wasze marzenia o pierścionkach się spełnią!

[EsTeLL25]

Hey

Witam Was w słoneczny dzień

Jak humorki? Mój nawet może być. Tż ma przyjechać do mnie o 15 więc muszę jakoś doprowadzić się do ładu bo tej chorobie bo nie wyglądam za ciekawie

Napisane przez ParoleParole

Cześć,
U mnie od rana strzelają petardami
Jak ja tego nie lubię

Ja tego nienawidzę

[Frutti]

Ja się biorę za sprzątanie, ogarnianie, olej na włosy i czekam na tżcika

[Naomi21]

Napisane przez Elaaaa

ale na Wizażu świat się nie kończy z kimkolwiek bym nie porozmawiała to każdy jest zdziwiony

Mi się z kolei wszyscy dziwią, że chcę mieć wesele. Jedna koleżanka nie może pojąć takiej decyzji i w końcu, po długich rozważaniach stwierdziła, że ja chcę mieć wesele, bo na pewno będę super wyglądała Tak, to właśnie ten powód

Napisane przez mariamarysienka

Parole mądre słowa Mnie dziwią osoby, które biorą kredyt na takie całkowicie zbytkowne rzeczy, typu telewizor, wycieczka, wesele. Bez tych rzeczy można się obejść. Co innego mieszkanie czy samochód, którym trzeba dojeżdżać do pracy.

Niby tak, ale dla mnie samochód też jest takim zbędnym wydatkiem trochę i nie oceniałabym gorzej kogoś, kto wziął kredyt na wakacje niż na auto. Mam kuzyna, który brał kredyt na wesele i ja to rozumiem: było to ich marzenie, nie mieli szansy sobie odłożyć, obie rodziny bardzo biedne, a byli już 30 - latkami, zaręczonymi od wielu lat. To kwestia priorytetów i nigdy bym nie oceniała źle kogoś, kto musi się zapożyczyć na wesele

Napisane przez behindblueeyes

Tak sobie rozmawialiśmy,że dla nas był to bardzo udany rok. Oboje zmieniliśmy pracę i udało nam się razem zamieszkać

Miło Dla mnie ten rok był fatalny, z miesiąca na miesiąc byłam coraz bardziej nieszczęśliwa i cos czuję, że tendencja spadkowa jeszcze długo się utrzyma. Przykre to, bo mój TŻ się stara i widzę, że męczy się z tym, że nie jest w stanie mnie uszczęśliwić, ale niestety - nikt i nic nie jest w stanie

Napisane przez mariamarysienka

Ech, a mi się dzisiaj śniło, że tż mi się oświadczył i kupił mi obrzydliwy pierścionek

Hahaha, widać, że temat zaręczynowo - weselny nam po głowach chodzi Czytałam wczoraj wątek "moda na zaręczyny" na intymnym (bardzo ciekawy), mój TŻ zaglądał i w końcu skwitował to stwierdzeniem, że mamy monotematyczny weekend

[Chatul]

Napisane przez karolinaaa92

U mnie to już trzecie, mimo że mieszkam właściwie w górach.

Ja właśnie w górach jestem i śniegu ani trochę nie ma

[Charlotte1103]

witam. ja wlasnie wrocilam z zakupow. w banku kolejki jak za komuny albo i gorsze i co z tego ze wybralam kase z konta jak juz polowy nie mam b kupilam torebke i dresik do smigania po domu ... heh wogole bylam w chinskim centrum i co najlepsze przy kasie stoja paczki durexow za... 5 zl hahaha

[EsTeLL25]

Napisane przez Naomi21

Hahaha, widać, że temat zaręczynowo - weselny nam po głowach chodzi Czytałam wczoraj wątek "moda na zaręczyny" na intymnym (bardzo ciekawy), mój TŻ zaglądał i w końcu skwitował to stwierdzeniem, że mamy monotematyczny weekend

Też przeglądałam ten wątek Tez zauważyłam tą " modę" w swoim środowisku...
Ostatnio przeżyłam szok w pracy jak koleżanka wróciła do kolesia który UWAGA:
Będąc z Nią wrócił do swojej byłej oświadczył się jej Był z Nią może z dwa miesiące? po czym zabrał byłej pierścionek = zostawił ją. Wrócił do mojej koleżanki i za dwa miesiące się jej oświadczył też Ona uradowana przyjęła oświadczyny. Nie minęło dużo czasu rozstali się na kilka miesięcy ( On opowiadał o niej najgorsze rzeczy, ploty ze ona chciała mieć z Nim dziecko i specjalnie przebijała prezerwatywyżeby tylko zajść w ciążę) i gdy już uwierzyłam, że Go zostawiła na dobre. Ostatnio się dowiedziałam, że do niego wróciła i pierścionek przyjęła z powrotem bo On rozstając się z Nią oczywiście go zabrał

Ludzie mnie zadziwiają

[Naomi21]

Napisane przez EsTeLL25

Też przeglądałam ten wątek Tez zauważyłam tą " modę" w swoim środowisku...
Ostatnio przeżyłam szok w pracy jak koleżanka wróciła do kolesia który UWAGA:
Będąc z Nią wrócił do swojej byłej oświadczył się jej Był z Nią może z dwa miesiące? po czym zabrał byłej pierścionek = zostawił ją. Wrócił do mojej koleżanki i za dwa miesiące się jej oświadczył też Ona uradowana przyjęła oświadczyny. Nie minęło dużo czasu rozstali się na kilka miesięcy ( On opowiadał o niej najgorsze rzeczy, ploty ze ona chciała mieć z Nim dziecko i specjalnie przebijała prezerwatywyżeby tylko zajść w ciążę) i gdy już uwierzyłam, że Go zostawiła na dobre. Ostatnio się dowiedziałam, że do niego wróciła i pierścionek przyjęła z powrotem bo On rozstając się z Nią oczywiście go zabrał

Ludzie mnie zadziwiają

MasakraNie rozumiem czemu kobiety dają sobą pomiatać i źle traktowac, byle tylko misio przy nich był. Dla mnie to chore, facet powinien traktować swoją dziewczynę jak królewnę, dbać o nią, rozpieszczac, troszczyć się, inaczej związek dla mnie nie miałby sensu

[Chatul]

Napisane przez Naomi21

Hahaha, widać, że temat zaręczynowo - weselny nam po głowach chodzi Czytałam wczoraj wątek "moda na zaręczyny" na intymnym (bardzo ciekawy), mój TŻ zaglądał i w końcu skwitował to stwierdzeniem, że mamy monotematyczny weekend

Też podczytywałam ten wątek, ale że FB nie mam, to jakoś nie poczułam, by temat mnie dotyczył