Łognisty jeździec,kinder bueno szklanka,chodź mężu miły,jam Twoja wybranka!PM2014cz7

[niulka_1985]

Napisane przez magdalenka_w_86

A tak trochę z innej gruszki... Macie wybrane już obrączki? Ja mam jakiś typ, ale nie wiem, czy szerokość 6 mm na mojej ręce nie wygląda źle. Mam bardzo chude paluszki. Noszę rozmiar 9.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------



Bardzo ładny

COŚ W TYM TYPIE: http://allegro.pl/goldrun-zlote-obra...908705907.html

[magdalenka_w_86]

Napisane przez Kate Noir

chodzi m.in. o ten post https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=18

Ja bym się poczuła urażona, gdyby ktoś zaprosił mojego TŻ z osobą towarzyszącą. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy zaręczeni a tu nagle mam być osobą towarzyszącą... Już lepiej niech mnie wymieni ktoś z imienia i nazwiska niż os. tow.

[Nati_kk]

Napisane przez Kate Noir

chodzi m.in. o ten post https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=18

No cóż...ja bym na taki ślub raczej się nie wybrała, będąc narzeczoną tego kuzyna, lub wieloletnią partnerką.

[pysia1987]

no mi by było pewnie nie swojo, ale bym poszła tzn zgadzam się, że bardziej elegancko to wygląda jak jest z imienia i nazwiska partner zaproszony, tymbardziej jeśli jest to narzeczeństwo, wieloletnie partnerstwo itp ale ja np mam takiego kuzyna, który ma co chwilę inną laskę, więc bezpieczniej będzie jak napisze osoba towarzysząca

ja np kiedyś byłam na weselu z kumplem (nie byliśmy parą) to na zaproszeniu było napisane osoba towarzysząca a na winietkach po prostu dwa razy Łukasz Jakiśtam i w takim wypadku moim zdaniem było to jak najbardziej uzasadnione

[klaudia1534]

Aleście naskrobały mam 5 stron do nadrobienia i chyba wieczorem Was dopiero będę czytała, bo teraz najchętniej bym spać poszła.. Ja dzisiaj cały dzień na uczelni biegałam za wpisami do karty i indeksu. No "kocham" swoją uczelnie, która nam dopiero wczoraj wydała karty, gdzie na innych uczelniach mają już od początku stycznia.

[Angel_21_]

pysia1987 ja będę się dopytywać gości jak się nazywa osoba towarzysząc z którą mają przyjść

klaudia1534 nie przejmuj się u mnie nie ma ani słychu ani dychu o indeksach i nie wiem kiedy wreszcie będziemy je mogli odebrać =/ paranoja

mowa o obrączkach byłą poniżej te co do tej pory najbardziej mi spasowały tylko chce nie na całości brylanty tylko na połowie po pierwsze chce mieć pół obrączki identycznej jak TŻ a po drugie będzie tańsza
http://www.sklepjubilerski.com/d/P55...proba-585-1214
http://www.sklepjubilerski.com/d/P55...proba-585-1214

[pysia1987]

Napisane przez Angel_21_

pysia1987 ja będę się dopytywać gości jak się nazywa osoba towarzysząc z którą mają przyjść

klaudia1534 nie przejmuj się u mnie nie ma ani słychu ani dychu o indeksach i nie wiem kiedy wreszcie będziemy je mogli odebrać =/ paranoja

mowa o obrączkach byłą poniżej te co do tej pory najbardziej mi spasowały tylko chce nie na całości brylanty tylko na połowie po pierwsze chce mieć pół obrączki identycznej jak TŻ a po drugie będzie tańsza
http://www.sklepjubilerski.com/d/P55...proba-585-1214
http://www.sklepjubilerski.com/d/P55...proba-585-1214

ja też się będę dopytywać. Większość to widze na fb ale ten jeden kuzyn stanowi duży wyjątek bo Jego o nazwisko partnerki musiałabym pytać max w przeddzień ślubu i na szybko winietke drukowaćto jest taki typowy figo-fago ma ponad 30 lat, a głupie to jak nie wiem pod względem stałości w uczuciach oczywiście bo tak to właściwie fajny z Niego chłopak

właśnie sobie uzmysłowiłam, że jak się jutro wprowadze do TŻ to zostane Jego konkubiną a On moim konkubentem
mam nadzieję, że jednak nie długo bo podejrzewam, że do max 10marca mi się oświadczy, więc najwyżej będę Go tak nazywać tylko kilka tygodni

gdyby były na fb status związku "konkubinat" to bym se zmieniła, a co

[Angel_21_]

pysia1987 haha to proponuje pustą winietkę (bez imienną) i pod kościołem zapytać jak się nazywa dopisać markerem i szybko na stół hehe

[pysia1987]

Napisane przez Angel_21_

pysia1987 haha to proponuje pustą winietkę (bez imienną) i pod kościołem zapytać jak się nazywa dopisać markerem i szybko na stół hehe

good idea

[Kate Noir]

Angel_21_ też mi się takie podobają jednak cena jest dla mnie za wysoka i boję się o trwałość wzoru, bo podobno grawery niszczeją dość szybko

Napisane przez Nati_kk

No cóż...ja bym na taki ślub raczej się nie wybrała, będąc narzeczoną tego kuzyna, lub wieloletnią partnerką.

W tamtym roku dostałam zaproszenie od kuzynki i ona określiła mojego tż'a osobą towarzyszącą - spoko nie czepiam się, nie mamy kontaktu, a jej widocznie się nie chciało wysilić (ale na fb to pierwsze co go dodała). Nie przejęłam się Jednak jeżeli ktoś mieszka w konkubinacie x lat to chyba można by się postarać a tamta wiżanaka - z tego co pisała, to część osób znała z imienia i nazwiska. Ogółem nie podoba mi się jej olewczy stosunek do gości, ale to jej sprawa.

[Kishlaczkowa]

Napisane przez niulka_1985

Tylko, kiedy poczyniać takie rezerwacje? Ja myślę, że za rok to zrobię - czyli 6 m-cy przed ślubem, a może to zbyt późno?

Napisane przez misia880

jeśli chodzi o kościół to u nas jest dość spora parafia, i moi rodzice mówia, że lepiej juz teraz to wszystko pozałatwiać i wybrać godzinę ślubu potem możemy miec juz z gory narzuconą.
Własnie też nie wiem ile przed ślubem to wszystko się załatwia

Napisane przez misia880

a te wszystkie papiery pozbierac z parafii TŻ i dostarczyc do mojej .. a to płaci się w kościele przy wyborze terminu czy jakoś potem?

To tak: 12-6 miesięcy przed ślubem - wybór parafi i zapisanie się u księdza na godzinę itp. (zwykła formalność, można tak jak misiadelko przez telefon ); na mniej niż 3 msc trzeba wziąć z USC papiery - zaświadczenia o braku przeszkód do zawarcia małżeństwa (ważne tylko 3 miesiące!!!) wtedy też dokonujemy wszelkich formalności cywilnoprawnych i zanieść wymagane dokumenty; dostarczamy wszystko do kancelarii parafialnej i wtedy też dostarczamy "licencje" - zgody proboszczów z innych parafii (waszych bądź TŻ'ów) na ślub w innej parafii, wtedy także należy dostarczyć inne papiery.

Jeśli chcecie mogę w jednym poście wypisać co jest potrzebne - wypunktować, co i jak oraz kiedy. Wtedy uśmiechnę się do malej czarnej o wrzucenie tego do pierwszego posta, tak jak z sukienkami. Chcecie?

Napisane przez Piankka

Eveline 8w1 w rossmanie wypróbuj

Napisane przez misia880

a ja polecam maść z witaminą A z aptece kosztuje około 4 zł. taka biała brzydka tubka ale mnie pomogła jak miałam kłopoty z paznokciami. tylko smarowałam zawsze na noc bo jest dość tłusta

Dziękuję

Napisane przez Piankka

to Twoja decyzja i nikomu nic do tego ja w Boga wierzę, lecz nie praktykuję i ślub też chcę konkordatowy po gimnazjum zaprzestałam chodzić... gdyby u nas w Polsce były kościoły jak w stanach to uczęszczalibyśmy z tż co niedzielę z przyjemnością

niestety to, co dzieje się w stanach nie zawsze jest zgodne z naszymi doktrynami i jest wiele odłamów... Zależy oczywiście o co Ci chodzi, bo jeśli o takie żywe Msze, to i takie można znaleźć

Napisane przez Blondi2989

Nie będę wchodzić w dyskusję, bo to jest zbyt sympatyczny wątek, aby się spierać
Każdy niech robi co chce. Dla mnie ksiądz odprawiający mszę ślubną wykonuje swoją pracę i wycenia to w taki, czy inny sposób.
A Ciebie skoro tak wszystko boli to nikt Cię nie zmusza do ślubu w Kościele...
Od dawien dawna jest wiadomo, że za mszę ślubną trzeba zapłacić i dziwi mnie to, że niektórzy nie umieją się z tym pogodzić (zwłaszcza Ci niepraktykujący - nie chodzą do Kościoła, ale ślub to najlepiej za darmo, no bo to przecież KOŚCIÓŁ i utrzymuje się modlitwą wiernych, a nie zwykłymi opłatami)

Zgadzam się z tym . Wszędzie się teraz płaci, nawet w urzędach. A opłata za ślub od księdza brana jest w celu np. go utrzymania - światło, środki czystości itp.

Dla mnie oczywiste jest, że taka opłata się należy. To, że niektórzy kapłani krzyczą sobie stawki nie z tego świata, to inna sprawa. U mojego TŻ'a w parafii jest również podobny ksiądz, ale ja staram się nie nastawiać negatywnie, choć jeśli będzie trzeba spytam go dlaczego tak postępuje. Miałam szczęście spotkać kapłanów z powołania i tacy dają mi wiarę, że jeszcze tacy są na świecie. A ci którzy pobłądzili... Nic tylko oddawać ich Bogu, bo jak każdy człowiek mają prawo zbłądzić i nie widzieć tego. Jeśli kogoś uraziłam - przepraszam, chciałam tylko przedstawić swoją opinię

[Angel_21_]

Kishlaczkowa TAK TAK TAK ja poproszę

[rom4ntyczk4]

Napisane przez Kishlaczkowa

To tak: 12-6 miesięcy przed ślubem - wybór parafi i zapisanie się u księdza na godzinę itp. (zwykła formalność, można tak jak misiadelko przez telefon ); na mniej niż 3 msc trzeba wziąć z USC papiery - zaświadczenia o braku przeszkód do zawarcia małżeństwa (ważne tylko 3 miesiące!!!) wtedy też dokonujemy wszelkich formalności cywilnoprawnych i zanieść wymagane dokumenty; dostarczamy wszystko do kancelarii parafialnej i wtedy też dostarczamy "licencje" - zgody proboszczów z innych parafii (waszych bądź TŻ'ów) na ślub w innej parafii, wtedy także należy dostarczyć inne papiery.

Jeśli chcecie mogę w jednym poście wypisać co jest potrzebne - wypunktować, co i jak oraz kiedy. Wtedy uśmiechnę się do malej czarnej o wrzucenie tego do pierwszego posta, tak jak z sukienkami. Chcecie?

Chcemy

[Angel_21_]

Kate Noir o kurcze ja się nie znam i nie wiem o co chodzi dalej że mogą być nie trwałe i co może się "popsuć" ale jak byś mnie mogła wtajemniczyć to będę wdzięczna bo jest możliwość modyfikacji wzoru i mogłabym to wykorzystać

[pysia1987]

super pomysł ale czy już nie ma czegoś w tym stylu w pierwszym wątku?

Wy tu chyba jesteście same chudzielce, ale na wątku PM XL (może któraś z Was widziała) pokazali piękne propozycje dla większych PM. I wcale to nie są klasyczne sukienki, bardzo mi się podobają choć wiadomo PS też robi swoje ale dobra bielizna ściągająca i myślę, że efekt by był podobny

[kroooliczek89]

Napisane przez pysia1987

super pomysł ale czy już nie ma czegoś w tym stylu w pierwszym wątku?

Wy tu chyba jesteście same chudzielce, ale na wątku PM XL (może któraś z Was widziała) pokazali piękne propozycje dla większych PM. I wcale to nie są klasyczne sukienki, bardzo mi się podobają choć wiadomo PS też robi swoje ale dobra bielizna ściągająca i myślę, że efekt by był podobny

Ja jestem grubaskiem Ehh Ale od nowego roku schudłam już 2kg
To są suknie mori lee?

A jeśli chodzi o obrączki, to po mierzeniu różnych modeli na targach,
na chwilę obecną zdecydowalibyśmy się na te: http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,9709

[pysia1987]

Napisane przez kroooliczek89

Ja jestem grubaskiem Ehh Ale od nowego roku schudłam już 2kg
To są suknie mori lee?

A jeśli chodzi o obrączki, to po mierzeniu różnych modeli na targach,
na chwilę obecną zdecydowalibyśmy się na te: http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,9709

Tak, Mori Lee
łądne obrączki dla mnie im prostsze, tym lepsze

[Angel_21_]

pysia1987 oj ja do chudzielców nie należę hehe suknie piękne

[magdalenka_w_86]

Napisane przez kroooliczek89

Ja jestem grubaskiem Ehh Ale od nowego roku schudłam już 2kg
To są suknie mori lee?

A jeśli chodzi o obrączki, to po mierzeniu różnych modeli na targach,
na chwilę obecną zdecydowalibyśmy się na te: http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,9709

Mi też się bardzo te podobają, ale są strasznie cienkie i u TŻ na palcu wyglądają jakby założył kółeczko od breloczka. Gdyby mi zrobili je na 5 lub 6 mm też bym je chciała.

[Kishlaczkowa]

ŚLUB CYWILNY

Na miesiąc i jeden dzień (jeśli jesteśmy przygotowani można wcześniej)przed wybranym terminem należy zgłosić się do Urzędu Stanu Cywilnego w celu wypełnienia oświadczeń o braku przeszkód do zawarcia małżeństwa. Dokonuje się wtedy wyboru nazwiska, jakie będą nosić małżonkowie i ich potomstwo.


Wymagane dokumenty:
o dowody osobiste państwa młodych i świadków,
o skrócone odpisy aktów urodzenia,
o skrócony odpis małżeństwa z adnotacją o rozwodzie (osoby po rozwodzie),
o skrócony odpis aktu zgonu (wdowa/wdowiec),
o paszport (cudzoziemiec),
o zaświadczenie o prawnej zdolności do zawarcia związku małżeńskiego (wydane przez odpowiedni urząd kraju, z którego pochodzi przyszły współmałżonek).

Należy przygotować się na uiszczenie opłaty skarbowej.

* Dokumenty z USC ważne są tylko 3 miesiące!

[pysia1987]

ja chyba jak nie schudnę tych 30 kg to pojade do Warszawy sobie pomierzyć ich suknie jak już w ogóle jakieś salony mają większe suknie to przeważnie są takie i mi żadna baba nie będzie wmawiać, że puszystym osobom tylko literka A pasuje

[Kishlaczkowa]

Napisane przez pysia1987

ja chyba jak nie schudnę tych 30 kg to pojade do Warszawy sobie pomierzyć ich suknie jak już w ogóle jakieś salony mają większe suknie to przeważnie są takie i mi żadna baba nie będzie wmawiać, że puszystym osobom tylko literka A pasuje

Moja siostra miała podobny problem i jak jej w salonie dopasowali w Warszawie, to wyglądała CUDNIE!!! Także jak coś polecam

Kochane, podzielę wszystko na ślub cywilny (już zamieszczony), ślub kościelny i ślub konkordatowy - jednak to później, bo muszę uciekać ALE ZROBIĘ!

Prośba aby te które potrafią wrzuciły to do pierwszego posta i tego typu myki

[Blondi2989]

Napisane przez klaudia1534

Aleście naskrobały mam 5 stron do nadrobienia i chyba wieczorem Was dopiero będę czytała, bo teraz najchętniej bym spać poszła.. Ja dzisiaj cały dzień na uczelni biegałam za wpisami do karty i indeksu. No "kocham" swoją uczelnie, która nam dopiero wczoraj wydała karty, gdzie na innych uczelniach mają już od początku stycznia.

A ja już nie mam indeksu, ani kart i to jest wspaniałe

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez Kishlaczkowa

Kochane, podzielę wszystko na ślub cywilny (już zamieszczony), ślub kościelny i ślub konkordatowy - jednak to później, bo muszę uciekać ALE ZROBIĘ!

Prośba aby te które potrafią wrzuciły to do pierwszego posta i tego typu myki

Dziękujemy

[kroooliczek89]

Napisane przez magdalenka_w_86

Mi też się bardzo te podobają, ale są strasznie cienkie i u TŻ na palcu wyglądają jakby założył kółeczko od breloczka. Gdyby mi zrobili je na 5 lub 6 mm też bym je chciała.

Z tym akurat nie ma problemu, właśnie w Aparcie jak mierzyliśmy to pani nam mówiła, że męską można dobrać grubszą. Bo u nas jest tak samo. Ja mam pulchne palce i lepiej u mnie wygląda cienka obrączka, a u TŻa lepiej wygląda grubsza.

[Kate Noir]

Napisane przez Angel_21_

Kate Noir o kurcze ja się nie znam i nie wiem o co chodzi dalej że mogą być nie trwałe i co może się "popsuć" ale jak byś mnie mogła wtajemniczyć to będę wdzięczna bo jest możliwość modyfikacji wzoru i mogłabym to wykorzystać

http://www.swistak.pl/poradniki/461-...ki-slubne.html tutaj coś o tym piszą. Chodzi o to, że obrączki i tak niszczeją z czasem, dlatego ważna jest próba złota. Jeżeli obrączki mają \"rzeźbioną" powierzchnię to może ona ulec starciu. Do tego obrączki zawierające kamienie i grawerowaną powierzchnię mogą się popsuć przy zmianie rozmiaru - to akurat jest ważna dla mnie na tą chwilę bo jestem chuda jak patyk, a nie wiadomo jak będzie później Dlatego przed wyborem należy się dobrze zastanowić i dużo poczytać


Kishlaczkowa dzięki Tak się zastanawiam czy te dokumenty pozyskane z USC nie są przypadkiem ważne tylko 3 miesiace?

[Nati_kk]

Napisane przez Kishlaczkowa

To tak: 12-6 miesięcy przed ślubem - wybór parafi i zapisanie się u księdza na godzinę itp. (zwykła formalność, można tak jak misiadelko przez telefon ); na mniej niż 3 msc trzeba wziąć z USC papiery - zaświadczenia o braku przeszkód do zawarcia małżeństwa (ważne tylko 3 miesiące!!!) wtedy też dokonujemy wszelkich formalności cywilnoprawnych i zanieść wymagane dokumenty; dostarczamy wszystko do kancelarii parafialnej i wtedy też dostarczamy "licencje" - zgody proboszczów z innych parafii (waszych bądź TŻ'ów) na ślub w innej parafii, wtedy także należy dostarczyć inne papiery.

Jeśli chcecie mogę w jednym poście wypisać co jest potrzebne - wypunktować, co i jak oraz kiedy. Wtedy uśmiechnę się do malej czarnej o wrzucenie tego do pierwszego posta, tak jak z sukienkami. Chcecie?




Dziękuję



niestety to, co dzieje się w stanach nie zawsze jest zgodne z naszymi doktrynami i jest wiele odłamów... Zależy oczywiście o co Ci chodzi, bo jeśli o takie żywe Msze, to i takie można znaleźć

A jak to jest, jeżeli ja jestem w jednej parafii, a np. chrzest itd miałam w innej i w tamtej są papiery? Muszę wtedy jeszcze iść po specjalną zgodę od mojego proboszcza, że mogę w parafii TŻta brać ślub czy nie? Bo na stronie jego parafii http://www.parafiakozle.pl/kancelaria.html nie ma informacji, że wymagają takiej zgody. Jak to wygląda, orientuje się któraś?

[Angel_21_]

Kate Noir dziękuje bardzo poczytam i też popytam się co i jak w salonie

[magdalenka_w_86]

Napisane przez Kate Noir

http://www.swistak.pl/poradniki/461-...ki-slubne.html tutaj coś o tym piszą. Chodzi o to, że obrączki i tak niszczeją z czasem, dlatego ważna jest próba złota. Jeżeli obrączki mają \"rzeźbioną" powierzchnię to może ona ulec starciu. Do tego obrączki zawierające kamienie i grawerowaną powierzchnię mogą się popsuć przy zmianie rozmiaru - to akurat jest ważna dla mnie na tą chwilę bo jestem chuda jak patyk, a nie wiadomo jak będzie później Dlatego przed wyborem należy się dobrze zastanowić i dużo poczytać


Kishlaczkowa dzięki Tak się zastanawiam czy te dokumenty pozyskane z USC nie są przypadkiem ważne tylko 3 miesiace?

Ja dlatego się bije z myślami czy brać diamenty, czy nie. Teraz mam rozmiar 8-9, ale nie wiem co będzie za kilka lat.

[misiadelko]

Napisane przez Kate Noir

Dzień dobry
Przyznać się, która mnie zaraziła?! Mam nadzieję, że fervex wystarczy



u nas chyba będzie... bo tż ma jednego kuzyna, który po wypiciu jest nieobliczalny. Zastanawialiśmy się czy go zaprosić no i ma być. Brat tż ma mieć na niego oko.
misiadelko widziałam Twój wpis w faux pas. Czasami natykam się na jej inne posty i brak mi na nią słów

Kiedyś chwaliłam tą laskę za zaradność, to, że sobie w życiu ładnie poradziła mimo przeciwności losu, ale widzę, że z nią nie jest do końca ok. Ja dostałam takie zaproszenie, już się tu skarżyłam, nie było mi miło. A ta laska nie widzi nic złego...

Ja chyba Cię zaraziłam

U mnie też jest kilka osób takich do bitki pierwszych, ale to wszystko moi znajomi, a nie rodzina Ale co ma być to będzie, byle nie na sali

Napisane przez magdalenka_w_86

A tak trochę z innej gruszki... Macie wybrane już obrączki? Ja mam jakiś typ, ale nie wiem, czy szerokość 6 mm na mojej ręce nie wygląda źle. Mam bardzo chude paluszki. Noszę rozmiar 9.

Mam ale nie wiem czy mi się nie zmieni jak będę przymierzać bo nie miałam jeszcze żadnej na palcu. Na dzień dzisiejszy chciałabym 4 mm dla mnie i 6 mm dla TŻta z tych obrączek:
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,1685
lub te:
http://redrubin.pl/pokaz-240.html (tylko dla niego bez tych kamieni)

Bardziej skłaniam się ku pierwszym, boję się, że mydło będzie mi wchodzić i będę skubać non stop...
(oczywiście nie apart ani RR)

Napisane przez pysia1987

wszyscy lubią mojego TŻ, ale i tak mówią mi: nie wyprowadzaj się, co Mama bez Ciebie zrobi? pisałam już, że po śmierci Taty bardzo się zżyłam z moją Mamcią. W prawdzie mieszka z Nami jeszcze Siostra z Siostrzeńcem, ale Mamcia nie ma z Niej za dużo pociechy Ona jest dziwna, bardzo samolubna i w ogóle chyba tylko już tylko mój Siostrzeniec będzie Jej sprawiał radość, no i jednego kotka Jej zostawiam.
Powiedziałam już o tym TŻ to właściwie też się tym przejął i powiedział, że mogę zapraszać do nas często Mamcie żeby nie myslała, że się przestała dla mnie liczyć ale kiedyś trzeba odciąć pępowinę
na szczęście autobusem tylko 35 minut minut będzie nas dzielić poza tym pracuje 3km od naszego miejsca zamieszkania, więc będę przychodziła do Mamci czasami po pracy na obiadki

Dla mnie to jest straszne, bo ja nie chcę i nie potrafię odciąć pępowiny, mimo, że nie mieszkam z rodzicami już ponad 3 lata a i wcześniej rzadko bywałam w domu... Nie potrafię chociaż raz w tygodniu nie przyjechać do nich... Mam wrażenie, że im beze mnie smutno, choć nie dają po sobie tego poznać...

Napisane przez Nati_kk

Ja też zawsze chciałam, bo u mojej chrzestnej na wsi były

No co Ty, czyli szansa była

Napisane przez pysia1987

super pomysł ale czy już nie ma czegoś w tym stylu w pierwszym wątku?

Wy tu chyba jesteście same chudzielce, ale na wątku PM XL (może któraś z Was widziała) pokazali piękne propozycje dla większych PM. I wcale to nie są klasyczne sukienki, bardzo mi się podobają choć wiadomo PS też robi swoje ale dobra bielizna ściągająca i myślę, że efekt by był podobny

Jezusicku, ta ostatnia Dla mnie to jest to dla puszystej PM!!!

Napisane przez magdalenka_w_86

Ja dlatego się bije z myślami czy brać diamenty, czy nie. Teraz mam rozmiar 8-9, ale nie wiem co będzie za kilka lat.

Ja na to nie patrzę, zawsze można zmienić obrączkę, moja mama ma dwie, jedną z białego złota, drugą z żółtego, tą drugą ksiądz kiedyś poświęcił na kolędzie, więc "ma moc"

[pysia1987]

a ja właśnie mam jakiś taki nastrój do smutnych piosenek teraz...i tak słucham, śpiewam i rozmyślam sobie
myślę, że przeprowadzka to poniekąd nowy rozdział, więc wspominam te stare....

i tak był sobie kiedyś pewnie mężczyzna, z którym byliśmy bardzo, ale to bardzo szczęśliwi. To było 7 lat temu... Ja chodziłam jeszcze do średniej szkoły, a On był już wysoko postawionym policjantem o 10 lat starszym ode mnie. Dostał propozycje awansu służbowego na drugim końcu Polski. Pytał czy jadę z Nim. Proponował mi wspólną przyszłość, życie, rodzine i dom, w którym nigdy by niczego nie zabrakło biłam się z myślami bo po pierwsze miałam jeszcze rok szkoły, a po drugie tutaj był chory Tata, którego nie chciałam opuszczać bo pękło by Mu serce wiedziałam, że teraz, albo nigdy. Bo On chciał mieć już żonę, dzieci, ciepły dom. Z ciężkim bólem serca wybrałam nigdy. Wiele przepłakanych nocy i próbowanie sobie ułożyć życie na nowo.
Po 1,5 roku przyjechał do mnie i powiedział, że się żeni. Ze fajna dziewczyna, ale nigdy nie pokocha Jej tak jak mnie pokazał obrączki (bo właśnie wracał od jubilera, ślub brali na śląsku). To było nasze pożegnanie. Płakaliśmy obydwoje. Pamiętam, że siedzieliśmy w aucie przytuleni (nic więcej oczywiście nie było) kilka h i tak sobie płakaliśmy.
Pojechał i nigdy więcej już go nie widziałam. Stwierdziliśmy, że to będzie lepsze dla nas obojga-zerwać całkowicie kontakt. No jak wiecie jakoś sobie to życie ułożyłam i jestem szczęśliwa z moim TŻ
ale kusi mnie wysłać Michałowi zaproszenie na ślub, do kościoła... On sie ze mną wtedy pożegnał, ja też chciałabym się pożegnać z nim.
Co sądzicie? To bardzo głupi pomysł jest? Mam do Niego sentyment i zawsze będzie zajmował maleńki kawałek mojego serca

sorry, że się tak rozpisałam, ale jakoś tak mi to leżało na sercu