Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[83monia]

Napisane przez karolson

co do przedszkoli to słyszałam, że od 2015 mają w polsce zapewnić wszystkim 3 latkom miejsce w państwowych przedszkolach wiec nasze dzieci nie powinny mieć juz problemówz dostaniem
( dlatego teraz tych 6 latków wypychaja)

a i tak mnie to nei urzadza - przedszkole panstwowe czynne do 16:30 max a ja do tej wlasnie pory w sumie pracuje... a jesli sie wyprowadzimy gdzies pod miasto i bedzie chodzic do jakiegos innego rpzedszkola to tam do 16, wiec wogole juz nie do przejscia. rpzedszkola sa tylko dla tych co pracuja w urzedach w godzinach 7-15.

[Asiek84]

Ladan ale numer... ubiłabym

Matall help me.... mam ochotę na domowa a'la carbonarę, miałam gdzieś ten przepis od Ciebie, szukam już od 15 minut i nie mogę znaleźć

[kaska87]

Vea najpierw czekam co mi tam teściowa ze szwagierką wysłały

Ladan kurcze tylko wiesz, z dzieckiem to jeszcze ciężej chyba niż w ciąży także, niech Jula jeszcze posiedzi

Misia ja też raczej dziewczynkę u Ciebie obstawiam, ale pewna nie jestem hmm

[83monia]

monety 2 i 5 zl - na tv
mala ilosc cukru - do herbaty

ja dodam od siebie - sól. bo mi tam jedzenie nieslone bylo najczesciej (szczegolnie przy pomidorze czy twarogu mi brakowalo)

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

jakiś plan jest, więc ja myślę, że będzie dobrze.

Nie martw się naprawdę. Daj Julce jeszcze podrosnąć

wiem, przecież wiadomo, że nie odstawię leków... tak mi się powiedziało, bo już mam dość.
chociaż martwią mnie moje bóle jak na @, bo są coraz bardziej intensywne...

dziewczyny (lola i bajka) źle mnie zrozumiałyście, tu nie chodzi o moją rodzinę...

[misia332]

Napisane przez kaska87

Vea najpierw czekam co mi tam teściowa ze szwagierką wysłały

Ladan kurcze tylko wiesz, z dzieckiem to jeszcze ciężej chyba niż w ciąży także, niech Jula jeszcze posiedzi

Misia ja też raczej dziewczynkę u Ciebie obstawiam, ale pewna nie jestem hmm

czarownico


No i sie zaczęło TŻ w pracy od 7 do 13 i od 14 do 22.

[maharet1092]

Te koszty opieki to zdecydowanie więcej niż moja najwyższa wypłata w PL

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

wiem, przecież wiadomo, że nie odstawię leków... tak mi się powiedziało, bo już mam dość.
chociaż martwią mnie moje bóle jak na @, bo są coraz bardziej intensywne...

dziewczyny (lola i bajka) źle mnie zrozumiałyście, tu nie chodzi o moją rodzinę...

Kochana, ale każda z nas ma pomału dość, ja też, a u mnie dopiero 30 tc.

TŻ mi kazał poczekać chociaż do końca września z porodem.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ladanseuse14

wiem, przecież wiadomo, że nie odstawię leków... tak mi się powiedziało, bo już mam dość.
chociaż martwią mnie moje bóle jak na @, bo są coraz bardziej intensywne...

dziewczyny (lola i bajka) źle mnie zrozumiałyście, tu nie chodzi o moją rodzinę...

no tak zrozumiałam na początku.
w takim razie to sławna ekipa remontowa? ale sie macie z tym mieszkaniem

[maharet1092]

Z jednej strony dość.Z drugie trochę mi będzie smutno bez tego wiercenia, pukania w środku.Już przywykłam, że tam coś żyje

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez maharet1092

Te koszty opieki to zdecydowanie więcej niż moja najwyższa wypłata w PL

no nie? masakra

[87czarna]

Napisane przez kropla_deszczu

Cześć dziewczyny !

Dużo zdrówka dla Aluni

Napisane przez kaska87

wczoraj jeszcze kurier przywiózł wózek i jesteśmy mega zadowoleni z wyboru- jak ja mogłam brać inne pod uwagę już pojeździliśmy po domu, po podwórku, bo małż koniecznie musiał wszystko w aucie testować

niestety jak to w życiu wczoraj spotkała nas-a w sumie męża- coś bardzo złego i mam trochę dołka, ale starałam się przed nim być twarda i go wspierać mam nadzieję na pozytywny finał ale nerwów i to nie małych będzie...

Ooo,czyli fura już stoi

Napisane przez misia332

Proszę Was bardzo

PIĘKNE!!!

Napisane przez misia332

Dziękuję dziewczyny.


Motyl ano mam tatuaż i mam jeszcze jeden i będę miała jeszcze jeden.


[B]Pszczoua[/B dobrze, że już w domku i wszystko w porządku z maluchem.

ja przymierzałam się zrobić przed tą ciążą,ale nie wyszło...może później

Napisane przez Aaamelkaa

Hej
witam się z Wami jeszcze przed wizytą, mam dziś na 12:20 i czuję stresik, wczoraj robiłam badania i wieczorem dostałam wyniki online i jak na nie spojrzałam to stwierdziłam że w miarę,no wiadomo żelazo nisko ale tragedii nie ma a tu dziś rano przy wynikach moja gin napisała komentarz ,,Wyniki badań poza granicami normy. Proszę o PILNY kontakt lub umówienie wizyty. "

Nic się nie martw.. będzie dobrze

Napisane przez Natala84

ciężka noc za mną
już popołudnie i wieczór były neiciekawe, bo koło 17 złapała mnie straszna senność, tż wziął młodą na basen a ja się kimnęłam. wstałam koło 19, chwile potem tż wrócił z ogromną pizzą, bo stwierdził że to pewnie moja ostatnia zapiłam bavarią i tak siedzę i siedzę, i stwierdziłam że coś słabo małą czuję.... pozaczepiałam, potramosiłam brzuchem to kilka leniwych ruchów dostałam, ale to nie to co zwykle.... za to pojawiło się dziwne uczucie, jak wstawałam i chodziłam - mega ucisk na szyjkę :/
położyłam się spać, ale obudziłam sie koło 24, brzuch napięty, mdli jak cholera, do tego rozwolnienie... szlak wie czy coś się działo już, czy to po tej pizzy no i nadal ruchy słabe wzięłam nospe i zasnęłam po 3, obudziłam się o 5 - ruchów brak...
zjadłam kaszkę słodką, zapiłam sokiem - ufff, zaczęła się ruszać, ale właśnie tak leniwie, spokojnie, to już nie falowanie całego brzucha tylko raczej tak jak te pierwsze ruchy - tu puknie, tam zasmyra, coś na chwilę wypchnie... ale 10-15 ruchów w ciągu 10 minut spokojnie naliczyłam.
poszłam znów spać, wstałam koło 9 i zaczęłam czytać
że podobno przed porodem właśnie dziecko wstawia się powoli w kanał (stąd być moze to uczucie ucisku na szyjkę i rozwolnienie) i słabną ruchy, bo już za bardzo nie ma jak się wiercić... teraz jestem po śniadaniu i czuję ruchy choć już raczej takie właśnie spokojnie...

Łoooo, wygląda mi to na przygotowanie do porodu
Trzymam kciuki

Napisane przez Madziuchna27

A mi został równo miesiąc do cc

Napisane przez ewacia85

wstalam rano , posprzątalam kurze i zabawki w adiego pokoju i....... po co mi to było Zostałąm z pokoju wyproszona , zamknięto mi drzwi po przeszłą przez niego parada ( w moim rozumieniu tornado) a teraz tam są dwa sklepy..... jak przechodzę obok to teraz zamykam oczy żeby nie widzieć

Dzieci są przesłodkie

Napisane przez t_89

Juz mi lepiej przespalam sie pozniej ide podlogi umyc i torbe spakowac wezme 2 male bo w 1 duza sie nie mieszcze ;/

Mi kazdy mowi, ze mam brzuch na chlopaka, ale na litosc lekarz chyba slepy nie jest ale bede pewna jak sie urodzi tz powiedzial, ze jak sie pomyli to go zabije i bedzie sam odkupowal ubranka

P.S kto chce pierogi ruskie?

Kształt brzucha nijak się ma do płci dziecka- zapewniam Cię


ladan

[maharet1092]

Dlatego mieszkam tu gdzie mieszkam, bo tż zarabiał tyle samo co ja

[kaska87]

ee w życiu to za pięknie być nie może nigdy ja tez jakaś przygaszona jestem przez te problemy P. ehh do dupy

dobra trzeba się ubierać i jadę do rodziców

[87czarna]

kaska mam nadzieję,że wszystko się ułoży

[ladanseuse14]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no tak zrozumiałam na początku.
w takim razie to sławna ekipa remontowa? ale sie macie z tym mieszkaniem

tak, to o nich chodzi.
niestety nie możemy nic na to poradzić.
ale ja sobie odbiję na nich, spokojnie. niech tylko zrobią co mają zrobić.
nie wiedzieli, że ze mną się nie zadziera - ja jestem milusia, wyrozumiała i pomocna dla każdego. ale jak ktoś mi zajdzie za skórę tak jak oni to gorzko tego żałuje. tylko niech zrobią...

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

ee w życiu to za pięknie być nie może nigdy ja tez jakaś przygaszona jestem przez te problemy P. ehh do dupy

dobra trzeba się ubierać i jadę do rodziców

[Snow_White1]

Napisane przez 83monia

dlatego ja nie sprzatam za czesto, dopiero jak bałagan wychodzi z pokoju i wieczorem/przed wyjsciem gdzies, bo nei ma sensu.

oto dzisiejsze pobojowisko: wycinanie (kinga), domek pod biurkiem (artur), samochody (razem), gotowanie (kinga), łóżko a la grzeda dla kur (kinga)... nie wiem co jeszcze robili

no i moj balon 34 tc

przyznaje sie bez bicia ze mam ciazowe zachcianki - ciagle jadłabym lód, taką zwykla kostke lodu...

chyba balonik co najwyżej

[kaska87]

Napisane przez 87czarna

kaska mam nadzieję,że wszystko się ułoży

też mam taką nadzieje

u mnie dzisiaj zimno i kropi buu ta pogoda nie nastraja pozytywnie

[Snow_White1]

Napisane przez Natala84

ja tam mogę już rodzić, choć wolałabym po długim weekendzie
ale wole urodzić niż się martwić tymi ruchami

Snow- Medeor no chyba że moją gin zaniepokoi jutro to łożysko + słabsze ruchy i od razu wyśle mnie do szpitala - wtedy to raczej Madurowicz....

Mam nadzieję, że nie będzie przeszkód, żeby rodzić w Medeorze - bo wydaje mi się, to lepszą opcją ale w drugiej kolejności też mam Madurowicza.

[87czarna]

kaska no tak... Ty z tych ciepłolubnych :P u nas też jest chłodniej,ale dla mnie rewelka

[vea7]

Napisane przez ladanseuse14

położyli jedną warstwę na sufitach i tyle. zostali jednym słowem wywaleni z NASZEGO mieszkania. długa historia. wczoraj był dzień awantur. możliwe, że przyjadą w następnym tyg. i dokończą. ale kolejny tydzień w doopę i to zupełnie ani z mojej ani D. winy. jesteśmy bezsilni teraz. czuję się fatalnie, ciąża od dłuższego czasu daje mi w kość a życie teraz też mnie nie oszczędza. dlatego chętnie to urodziłabym nawet dziś bo MAM JUŻ DOŚĆ.

Jeszcze troszeczkę Kochana

Napisane przez misia332

vea

kapturki pewnie do karmienia jak sie zrobią rany, monety do TV a mała ilość cukru do herbaty

Napisane przez 83monia

monety 2 i 5 zl - na tv
mala ilosc cukru - do herbaty

ja dodam od siebie - sól. bo mi tam jedzenie nieslone bylo najczesciej (szczegolnie przy pomidorze czy twarogu mi brakowalo)

Dzięki dziewczynki
Myślałam, że ten cukier to w kostkach - taki do pogryzania w czasie porodu... coś jak krakersy
Może to dlatego, z ostatniego pobytu w szpitalu pamiętam herbatę jak coś o barwie wody spod ścierki i koszmarnie ulepkowate

A o kasie na pudło zupełnie zapomniałam, ale też fakt, że jak leżałam, to ani razu TV nie uruchomiłam i tak się zastanawiam, czy jak będę miała dziecia przy sobie, to mi pudło będzie do czegoś potrzebne czy raczej będzie wkurzało

Napisane przez kaska87

Vea najpierw czekam co mi tam teściowa ze szwagierką wysłały

ano fakt, pisałaś wcześniej... budyń

Napisane przez kaska87

ee w życiu to za pięknie być nie może nigdy ja tez jakaś przygaszona jestem przez te problemy P. ehh do dupy

dobra trzeba się ubierać i jadę do rodziców

Nie sumutamy się, będzie dobrze... kiedyś musi

[inwersja]

teacherka - na pewno będzie dobrze a na przewrotke ma jeszcze czas

kropla - niech teraz dokładnie wszystko sprawdzą i na pewno też niedługo wrócicie do domku

Agusia - dobrze, że już lepiej, ale ja bym pewnie poszłam do kogoś jeszcze skosultować to; zwyczajnie nie ufałabym gościowi, który tyle czasu traktował mnie jak g..., a w szpitalu przy takiej diagnozie odesłał do domu

Misia - śliczne fotki, śliczni Wy

Pszczoula - fajnie , ze juz w domu

Natala - to kurcze fakt, że dobrze by bylo gdyby się mloda pospieszyła.
Mnie to martwi, że ja nie mam pojęcia jak moje łożysko. Miałam je badane w 30tc i od tej pory nie mam aktualnych danych, z resztą tak samo jak i co do wagi dziecka.
Jeśli uda Ci się w Medeorze i pójdziesz na pierwszy ogień to liczymy na relacje z resztą z Madurowicza tak samo, bo przecież nigdy nie jest do końca powiedziane co i jak
Mój za to ciągle się wierci, wypina, rozpycha. Zastanawiam się czy on kiedykolwiek śpi

Shure - a Ty rodzisz w Łodzi czy w Zgierzu?
Bardzo ta lista, hmm... konkretna. Przecież nie każdy decyduje się od razu na emolienty. Ja laktatora wcale nie mam, skąd ma teraz wiedzieć czy będzie mi potrzebny. Jakichś kapturków też nie. Rożek tylko jeden miękki kupiłam.

83monia - w każdym szpitalu, w kórym byłam to wszystko było tak przesolone, że blee... chodzi mi zwłaszcza o obiady. bo ja ogólnie baardzo mało sole, a kanapki to czasem wcale.
a co do herbat, to w ogóle ich nie piłam w szpitalach, bo wszystkie były jak ulepek, a ja pije tylko gorzką

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez shure

Motyl wydaje mi sie ze zazdrosny byl ze nie zajmuje sie "swoim panem" tylko czytam forum lubi zeby polechtac mu ego za kazdym razem.
Na psychola to mi nie wygladasz mam jeden typ ale to moja slodka tajemnica

Co do tego ATTP to moze mi kazal zrobic zeby sprawdzic czy moze przez to mi maly za wolno nie przybiera na wadze skoro to krzepliwosc a przeplywy mam w porzadku.

ale tam były jeszcze ELEKTROLITY i nie wiem co to i czy faktycznie potrzebne?

Napisane przez ladanseuse14

a teraz oficjalny komunikat:

BAJKA ZBIERAJ DOOPĘ I PAKUJ TORBĘ!!!!!!!!!!!!

Popieram

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

tak, to o nich chodzi.
niestety nie możemy nic na to poradzić.
ale ja sobie odbiję na nich, spokojnie. niech tylko zrobią co mają zrobić.
nie wiedzieli, że ze mną się nie zadziera - ja jestem milusia, wyrozumiała i pomocna dla każdego. ale jak ktoś mi zajdzie za skórę tak jak oni to gorzko tego żałuje. tylko niech zrobią...

jestem miła... dopóki mnie ktoś nie wkur **wi .


u mnie też dzisiaj przyjemny chłodek

[inwersja]

Napisane przez Snow_White1

Mam nadzieję, że nie będzie przeszkód, żeby rodzić w Medeorze - bo wydaje mi się, to lepszą opcją ale w drugiej kolejności też mam Madurowicza.

ja się zastanawiam czy jeśli np. tak jak u Kropli jakaś infekcja wyjdzie, to zostawią tam dłużej. Albo np. co z żółtaczką, jak oni wypuszczają po 2 dniach, to co jak wyjdzie w domu dopiero?

[Snow_White1]

Napisane przez ladanseuse14

nie, bardziej się poddałam i mam doła.



położyli jedną warstwę na sufitach i tyle. zostali jednym słowem wywaleni z NASZEGO mieszkania. długa historia. wczoraj był dzień awantur. możliwe, że przyjadą w następnym tyg. i dokończą. ale kolejny tydzień w doopę i to zupełnie ani z mojej ani D. winy. jesteśmy bezsilni teraz. czuję się fatalnie, ciąża od dłuższego czasu daje mi w kość a życie teraz też mnie nie oszczędza. dlatego chętnie to urodziłabym nawet dziś bo MAM JUŻ DOŚĆ.

ogólnie z tymi remontami ciężko, wciąż coś się odwleka i opóźnia, my się pitolimy z meblami (czekamy na wymianę komody, no i stoł trochę skopali - jutro do południa mają zabrać stół do poprawki i przywieźć dobrą komodę). Gościu, co miał wannę podłączyć - zwyczajnie nas olał, nie odbierał telefonu, więc musieliśmy poszukać kogoś innego, podobno ma ktoś jutro przyjść...no zobaczymy

[ladanseuse14]

znów mnie boli.
to pewnie ten ciągły stres i nerwy.

[87czarna]

A własnie..
agusia cieszę się,że już Ci lepiej

[Diorisha]

ewacia dzieciaki są super

Napisane przez maharet1092

Że też masz na to siłę.Ja tylko pozamiatane śmieci pozbierałam i umyłam parę naczyć (nie do końca) i już padłam z nóg

Generalnie dobrze się czuję Też mi ciężko ale to już taki etap ciąży a nie mogę patrzeć na bałagan. No i te firanki wołają o pomstę do nieba
Dodatkowo poprasowałam dziś,uprałam leżaczek a zaraz zabieram się za obiad. Tylko mam jak zwykle problem bo nie wiem co zrobić

karolson śliczny kącik


Amelkaaa gratuluję 33tc

Napisane przez kaska87

że ile masakra- ale już pisałam tyle razy, że kocham ten kraj u nas teściowa będzie z Mikim

Stołeczne ceny Szcególnie przy dwójce to zabójstwo dla portfela.
Ja u nas w 2008 za opiekę 8h/dziennie w takim prywatnym przedszkolu w skali mikro płaciłam 800zł/miesięcznie. Tylko kilkoro dzieci. A opłata oczywiście bez jedzenia. Jako 2,5latka mała poszła do zwykłego prywatnego przedszkola i opłaty nam spadły do 400zł/mieś. +jedzenie. Po roku przeszliśmy na państwowe a tam to już w ogóle super bo wychodziło ok.100zł/mieś.


jo_asiek serdeczne gratulacje Życzę Wam kolejnych wspólnych 100lat w zdrowiu,szczęściu i miłości


monia super buń i małe rozrabiaki

[Snow_White1]

Napisane przez inwersja

ja się zastanawiam czy jeśli np. tak jak u Kropli jakaś infekcja wyjdzie, to zostawią tam dłużej. Albo np. co z żółtaczką, jak oni wypuszczają po 2 dniach, to co jak wyjdzie w domu dopiero?

Ale z tego, co wiem - w Madurowiczu też nie trzymają wcale dłużej.
Jak coś wyjdzie, to trzeba się będzie udać do spowrotem - do Medeora albo innego szpitala. Zresztą, przy wypisie trzeba się o to dopytać