Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[iza243]

My w weekend chyba pójdziemy do kina.Tż dostał bilety z pracy,powiedział żebym wybrała film.Chciałabym pójść na "Pod mocnym aniołem".Już rozmawiałam z mamą czy zostanie z Domisiem.

[jana]

Napisane przez iza243

My w weekend chyba pójdziemy do kina.Tż dostał bilety z pracy,powiedział żebym wybrała film.Chciałabym pójść na "Pod mocnym aniołem".Już rozmawiałam z mamą czy zostanie z Domisiem.

Oj zazdroszczę, czekalam na ten film, chociaz Smarzowski mnie zawsze "rozwali".

[Maga83]

Napisane przez zebrawpaski

dzięki za kciuki- zdałam egzamin

gratulacje

Napisane przez agatkaa1

Kochane moje ja dziś stawiam wszystko kto co chce

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez pani22ka

Berbie: "...Noc przespałam jak zabita. Już dawno tak mocno nie spałam. pewnie z emocji".

Dobrze że się wyspałaś. Szybkiego powrotu do domu

Napisane przez fiolusiek

Stasio zasnął, a ja zamiast położyć się z nim to czytam wizaż

Odpoczywaj jak najwięcej
Ty pisałaś kiedyś o butelce do picia ze słomką. Jaka to była?

Napisane przez pani22ka

polecam Ulicę Czereśniową R. S. Berner. to nie jest typowo zwierzęca, ale jakaś krówka, papuga, kotek, piesek - jest co śledzić.
na spostrzegawczość z serii "Poszukaj i znajdź": Zwierzęta.
albo albumowate Zwierzątka. Na razie będzie się cieszył ilustracjami, a do tekstu wkrótce dorośnie

Muszę sobie zapisać te książki i kupić też
A jakie to rozkładanki ze zwierzątkami? Bo nasza księga dźwięków jest w częściach, ale Olek ją "ogląda" kilka razy dziennie

Staraczki kochane, tak bardzo bym chciała wam pomóc, ale mogę tylko dobrym słowem wspierać. Chociaż czasem nawet słów braknie...

Kubek udało się dzisiaj złapać siuski. Nie wiem czy woda pomogła, czy octenisept ale poszło szybko i sprawnie

[moni_ka.g]

Napisane przez kunegunda.bis

...nie wiem co sie z Tosia dzieje, wczoraj wystarczylo ze zalozylam kurtke a Tosia w ryk, ubralam ja i wyszlysmy na balkon i dalej plakala czy to mozliwe ze boi sie swiezego powietrza?! (od ponad miesiaca jestesmy w domu)...takie proby byly juz 3...

nie wiem, ale jak ostatnio pisałaś o płaczu na dworze to tak właśnie pomyślałam. może musi się na nowo przyzwyczaić? miesiąc to strasznie dużo dla takiego dziecka..

Napisane przez pani22ka

Berbie: "Znów mam kroplówkę z sterofundin. Co to takiego? Próbuje Was czytać na komórce, ale ciężko idzie. na opiekę nie mogę narzekać, pielęgniarki są miłe. Miałam robioną krzywą cukrową, bleee. Dobrze, że mam to za sobą. Czekam na wyniki combsa, cukru i moczu. Morfologia bez szału, posiew ok. Wczoraj ten lekarz który mnie położył skierował do szpitala 5 innych ciężarnych, bo są w strachu, bo w styczniu na 16 porodów były 4 poronienia. Może dzięki temu będą bardziej o nas dbali. Noc przespałam jak zabita. Już dawno tak mocno nie spałam. pewnie z emocji".

kciuki!!!

[iza243]

Dziewczyny czy przy Kp też macie taki apetyt?Ja ostatnio bym cały czas jadła

[Maga83]

Napisane przez iza243

Dziewczyny czy przy Kp też macie taki apetyt?Ja ostatnio bym cały czas jadła

Miałam taki etap, ile bym nie zjadła, i tak byłam głodna. A że przy Olku nie miałam za bardzo czasu na szykowanie jedzenia, to potrafiłam prawie cały chleb zjeść w dzień

Byliśmy dzisiaj z Olkiem u dermatologa, bo coś nie fajnego mu się zrobiło na ramieniu. Pomijam fakt, że niczego się nie dowiedzieliśmy. Babka była zdziwiona, że "tak długo" karmię. Wkurzyłam mnie tym tekstem

[moni_ka.g]

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny znacie jakieś fajne książki dla 16 miesięczniaka? Stasio Ostatnio jest zafascynowany zwierzętami i wszedzie ich szuka. Chciałabym też kupić mu jakąś fajną zabawkę, ale nie wiem co..

a seria zwierzaki w domu, zagrodzie, zoo, dżungli? takie z wystającymi zwierzakami?

Napisane przez pani22ka

na spostrzegawczość z serii "Poszukaj i znajdź": Zwierzęta.
albo albumowate Zwierzątka. Na razie będzie się cieszył ilustracjami, a do tekstu wkrótce dorośnie

a Staś skupi się na fabule czy raczej obrazki? mamy dużo rozkładanek zwierzących. T. uwielbia

a z fajnych zabawek - Duplo nakupowałam właśnie dla zwierzątek i jest szał

daj jakieś linki, bo widzę, że macie fajne zabawki

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Agatka - najlepszego! spełnienia marzeń!!!

[Maga83]

Pani Ty kiedyś jeszcze coś pisałaś o jakiś książeczka z pukaniem co to było?

[moni_ka.g]

Napisane przez Maga83

Pani Ty kiedyś jeszcze coś pisałaś o jakiś książeczka z pukaniem co to było?

Anna – Clara Tidholm "Jest tam kto?"

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

a ta Czereśniowa jakie ma kartki? zwykłe czy sztywne?

[agatkaa1]

Monika, Maga dziękuję

[moni_ka.g]

byliśmy dziś na szczepieniu, 2 dawka pneumo. płaczu było sporo, jak to przy wizycie w przychodni, a przy samym szczepieniu to już w ogóle szlochy.... kurcze, tak mi go szkoda, tak strasznie się wszystkiego boi

no i..... przystopował z wagą waży 10,600 nie mierzony, jak zwykle (nie wiem czemu nikt mi go nie chce mierzyć).

[Maga83]

Monika dziękuje.
Chciałam dzisiaj Olkowi zamówić książki ale wisi przy cycusiu jak noworodek a na telefonie nie lubię szukać na allegro

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Monika my też mieliśmy taki etap że wizyty u lekarza to był koszmar. A ddzisiaj Olek się śmiał, wszystko chciał łapać i mi zwiewal na ziemię. Oby tak już zostało. U was też się zmieni

[pani22ka]

Napisane przez iza243

Dziewczyny czy przy Kp też macie taki apetyt?Ja ostatnio bym cały czas jadła

, niestety

Napisane przez Maga83

Babka była zdziwiona, że "tak długo" karmię. Wkurzyłam mnie tym tekstem

heh. liczę się z tym, że za chwilę też się tego nasłucham...
Alfie też tak doHtór rzucił... Alfa, ile wtedy Wiki miał?

Napisane przez moni_ka.g

daj jakieś linki, bo widzę, że macie fajne zabawki

rozkładanki - harmonijki
np. "Na spacerze" , "Ptaki", "Zwierzęta leśne" z wydawnictwa Skrzat. Z serii: moje pierwsze słowa: "Na podwórku", z tej serii mamy też "Idziemy do Zoo" - nie ma posiłku bez nakarmienia wszystkich zwierzątek nie chcecie wiedzieć jak ona wygląda
te z Poszukaj i znajdź: http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/396324/

a Duplo? mamy te:
http://klockowo.pl/opis/4387643/1052...ego-duplo.html
http://klockowo.pl/opis/3779692/1050...ego-duplo.html
http://klockowo.pl/opis/2953238/6158...ego-duplo.html

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez moni_ka.g

a ta Czereśniowa jakie ma kartki? zwykłe czy sztywne?

sztywniackie

Napisane przez moni_ka.g

waży 10,600

koniec na razie ze szczepieniami?

Napisane przez Maga83

A ddzisiaj Olek się śmiał, wszystko chciał łapać i mi zwiewal na ziemię.

aa, pytałyście kto wygrał na spacerze. tym razem ja. ale moralnym zwycięzcą był Torres
(spacer-koszmar: on się drze, wywala z wózka gumową kaczkę, którą musieliśmy wziąć na spacer, ja zbieram kaczkę, trzymam mu czapkę, on wyje bo nie chce czapki, ale chce kaczkę, kaczki nie ma bo wywalił; szukam kaczki gadając na cały regulator Brzechwę, on w tym czasie zdejmuje czapkę...)

[eseska]

HEJ!!!!!!!!!
AGATKO!!!!!!!!!!! wszystkiego naj naj najlepszego!!!!!!!!!!!!!! !!!

Napisane przez anitaxas

Dziewczyny z południa Pl: myślicie, że będzie jeszcze u nas zima ? Jak dla mnie to już wcale jej być nie musi.. wiosna, wiosna, wiosna ach to ty

dla mnie tez!!!!!!!!!!!!1

Napisane przez wadera4

Niby nic, ale.... nadzieja zaczyna mnie opuszczać

WADERKA! dobrze ze Cie już dziewczyny postawily do pionu!!!!!!!!!!!

Napisane przez pani22ka

polecam Ulicę Czereśniową R. S. Berner. to nie jest typowo zwierzęca, ale jakaś krówka, papuga, kotek, piesek - jest co śledzić.
na spostrzegawczość z serii "Poszukaj i znajdź": Zwierzęta.
albo albumowate Zwierzątka. Na razie będzie się cieszył ilustracjami, a do tekstu wkrótce dorośnie

a z fajnych zabawek - Duplo nakupowałam właśnie dla zwierzątek i jest szał

Śmiałam się z Kubka, a dziś przez 45 minut recytowałam Entliczka i Na straganie... rajuuu, jak się darł (czapkę próbował zdjąć... - walka była zacięta T. vs Panika)

PANI! i T już się zainteresował klockami duplo? Kto wygrał walke?

Napisane przez measia

Dziewczyny mam tyle do nadgonienia w domu, ze nie mam czasu na nic.
z rewelacji pogodowych:
1. jechalam z wlasnej nieprzymuszonej woli niecale 60m/h po autostradzie, widocznosc do
2. malo nie utopilam samochodu na bocznej drodze chyba musze kupic lodke albo amfibie

nieżle!!!!!!

Napisane przez jana

wizyta na 10.15, się boję
wysmarowałam do pana małżonka, maila, odpisał, zadzwonił, chyba dotarło. Ba! nawet przed chwilą zadzwonił, że wraca JUŻ do domu, niepojęte, wyszedł z pracy o ludzkiej godzinie z własnej nieprzymuszonej...

JANA! trzymam kciuki za wizytę! dobrze ze się z Tz dogadaliście. czasami trzeba oczyścić atmosferę!

Napisane przez agatkaa1

u mnie to pomieszanie z poplątaniem jakieś jest hihi no masakra jakaś codziennie inna koncepcja na to wszystko jest ale wiecie jak to fajnie tak planować i urządzać??

oj to ja pewna jestem ze będzie pięknie jak Ty to wszystko urządzisz!!!!!!!

Napisane przez Lucy1111

cześć! podczytuję sobie Was regularnie. Taki ze mnie cichy kibic.
U nas ok. Emi za 9dni skończy dwa latka. Nie mogę pojąć kiedy to zleciało. Naprawdę nie mogę.
Od wczoraj robi siku na nocnik. Jestem z niej dumna. Mówi coraz więcej

LUCY! jak to 2 lata- przecież nie dawno Emi urodziłaś???????

Napisane przez iza243

My w weekend chyba pójdziemy do kina.Tż dostał bilety z pracy,powiedział żebym wybrała film.Chciałabym pójść na "Pod mocnym aniołem".Już rozmawiałam z mamą czy zostanie z Domisiem.

IZA! ale fajnie. My się jakos zasiedzieliśmy strasznie w domu- mój Tz to straszny domator - chodzimy tylko do rodziców (1 i 2 )

Napisane przez iza243

Dziewczyny czy przy Kp też macie taki apetyt?Ja ostatnio bym cały czas jadła

: ehem:

Napisane przez moni_ka.g

no i..... przystopował z wagą waży 10,600 .

m oja koło 10 kg ma!

[moni_ka.g]

Napisane przez Maga83

Monika my też mieliśmy taki etap że wizyty u lekarza to był koszmar. A ddzisiaj Olek się śmiał, wszystko chciał łapać i mi zwiewal na ziemię. Oby tak już zostało. U was też się zmieni

J. ładnie się zachowuje w poczekalni, ale w gabinecie masakra, nie moge go położyć do rozebrania bo wpada w histerię, tylko ręce. dziś rozbierałam go na rękach, ale potem musiałam położyć do badania...
na koniec zobaczył misia na drzwiach i wszystko minęło, ale jak odwrócilismy się powiedzieć do widzenia to zaczął szlochać od nowa.

czekam na poprawe u nas...

Napisane przez pani22ka

rozkładanki - harmonijki
np. "Na spacerze" , "Ptaki", "Zwierzęta leśne" z wydawnictwa Skrzat. Z serii: moje pierwsze słowa: "Na podwórku", z tej serii mamy też "Idziemy do Zoo" - nie ma posiłku bez nakarmienia wszystkich zwierzątek nie chcecie wiedzieć jak ona wygląda
te z Poszukaj i znajdź: http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/396324/

a Duplo? mamy te:
http://klockowo.pl/opis/4387643/1052...ego-duplo.html
http://klockowo.pl/opis/3779692/1050...ego-duplo.html
http://klockowo.pl/opis/2953238/6158...ego-duplo.html

sztywniackie


koniec na razie ze szczepieniami?

dziękuję!

jak sztywne kartki to przejdą, zwykły papier - masakra. J. jak zobaczy gazetkę jakąś to szarpie, gniecie, wydziera i wywala. jego drugie imię to demolka (swoją drogą to przestaje być zabawne).

kolejne jak skończy rok, to nieszczęsne mmr chyba

Napisane przez eseska

m oja koło 10 kg ma!

no wiesz... 5 porcji dziennie po 200-250ml... ma podstawy do takiej wagi..

[natalia_23]

witam

agatko wszystkiego najlepszego

monika u nas podobny problem w przychodni niestety nie przechodzi... a waga niezła

panika a ja ciągle przed oczami mam grzecznego T w wózku

waderko

izuś zazdroszczę wypadu do kina, a apetyt był duży

lucy brawo dla Emi.. ja ciągle uwierzyć nie mogę kiedy te nasze dzieci tak urosły... tyle się nauczyły

anitko chyba tylko ja z tych która cierpi na brak śniegu u nas zdecydowanie za mało w tym roku napadało a w górach mieszkam

[Alfahelisa]

Tiaaa Wiktorek miał 8 miesięcy jak mi doktor powiedział "czemu tak długi i czy mnie na jedzenia dla dziecka nie stać" prostak jeden :P
Dla wielu lekarzy długo to znaczy więcej niż 6 miesięcy, a moje 14 karmienia wywołuje szok u internistów - heh jakby to jakiś rekord i osiągnięcie było phii

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Poszukuję zwierzątek dla Wiktorka, wiecie takich figurek gumowych czy plastikowych, bezpiecznych dla jego wieku, znacie coś?
Uwielbia kurki, koniki itp alenie jako dodatek do klocków

[Kubek29]

Berbie

Rena-super by było gdyby badania cos wyjaśniły

Wadera- juz Cie dziewczyny 'pogonily' i ... dobrze
kazda miała kiedys takie chwile...

Napisane przez iza243

Dziewczyny czy przy Kp też macie taki apetyt?Ja ostatnio bym cały czas jadła

Taaaak. Paczka (chyba 500g?) makaronu dziennie to u mnie norma litr mleka owianego itd itp
Jem, jak tylko mam chwile.
Ale juz nie tyje, tylko spadam (na szczęście) z wagi.
Mam -3 kg w porównaniu z waga sprzed ciąży


Aaa... dalej rozszerzamy diete, bezboleśnie poki co.
Suszona śliwka przeszła nawet.

Napisane przez Maga83

Miałam taki etap, ile bym nie zjadła, i tak byłam głodna.

Babka była zdziwiona, że "tak długo" karmię. Wkurzyłam mnie tym tekstem

dokładnie tez tak mam, otchłań
Co do zdziwienia LEKARZA- bez komentarza
Hmmm.. A moze jednak...to chyba starszych i nie-pediatrów dziwi najbardziej

Fajnie, ze sie z siuśkami ; ) udało.

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy dziś na szczepieniu, 2 dawka pneumo. płaczu było sporo, jak to przy wizycie w przychodni, a przy samym szczepieniu to już w ogóle szlochy.... kurcze, tak mi go szkoda, tak strasznie się wszystkiego boi

no i..... przystopował z wagą waży 10,600 nie mierzony, jak zwykle (nie wiem czemu nikt mi go nie chce mierzyć).

Oj. Biedny J.
Moj podobnie 'ma'. Podczas badania histeria. Przy szczepieniu płacz. Na szczęście na rękach szybko sie uspokaja.

Rozumiem tez szczęście z przystopowania z kg



Pani, dzieki za wspomnienie o Czeresniowej. Fajna pozycja sie wydaje
Mam jutro do odbioru w Merlinie Wiem, ze na wyrost, ale cozzzz, nie mogłam sie oprzeć. Chyba bede pochlaniaczem i zbieraczem dziecięcych książek. Strasznie mnie kręcą


Współczuje spaceru.
Ja, ostatnie dwa dni, na wszelki wypadek szlam w 'szczere pole' a nie w cywilizowane miejsca. Nie krzyczał jednak, tylko grzecznie spał kub sie na mnie zmulonym wzrokiem patrzył
Pogoda piękna, mogłabym łazić godzinami...
PRzedwczoraj był dzien koszmar:cyc i marudzenie głownie.
A wczoraj... Anioł nie dziecko. Cycek chwila, pozniej zabawa i drzemki(!). Szok. Spał w dzien, 30 min, 60 i 10. Ile to szczęścia dla matki mimo drzemek, wcześnie odpadł i spał nieprzerwanie 7 godzin.
Ktore dziecko jest 'prawdziwe' i moje?

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

Agatko spóźnione 100 lat
dziś w nocy nie mogłam spać - czuje się jak zombie, ale muszę się pochwalić, że w piątek mam rozmowę o pracę

[agatkaa1]

Esia , Natalia, Melbi dziękuję

Esia no póki co to mi urządzać nie pozwalają, bo ja bym najchętniej już wszystko wybrała i codziennie psują moją wizję na to wszystko....

[ciociami]

Hello

Mleb to juz zaciskam kciuki za rozmowe.

Kubeczku u Ciebie tak slicznie?

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Waderko nie poddawaj sie.
Ale rozumiem Twoje obawy i lęki.
Kochana mamy tutaj takie przykłady że i nam się uda. Jeszcz troszke wytrwalosci.

Trzymaj sie kochana.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Agatko a kto Cie tak zatrzymuje i dlaczego?

[pani22ka]

Napisane przez eseska

PANI! i T już się zainteresował klockami duplo?

, oczywiście nie na poziomie budowli. Jak mama zbuduję to jest fascynacja - drzwiami, oknami, huśtaniem małpki , wkładaniem wszystkich klocków pojedynczo do pudełka (lubię to - chwila spokoju ). zwierzatka są szałem. inaczej nie mogę tego nazwać...

Napisane przez eseska

m oja koło 10 kg ma!

mój 10,200... ale on, w przeciwieństwie do Zosi, cały czas by jadł...
zacierają się różnice między dziećmi... mam nadzieję, że mój Klocek (niziutki jest) już przystopuje

Napisane przez natalia_23

panika a ja ciągle przed oczami mam grzecznego T w wózku

bo to pozorant. i oszust... i tylko mnie nie lubi.

Napisane przez Alfahelisa

i czy mnie na jedzenia dla dziecka nie stać"

cały czas mam bulwers za ten tekst.

Napisane przez Alfahelisa

poszukuję zwierzątek dla Wiktorka, wiecie takich figurek gumowych czy plastikowych, bezpiecznych dla jego wieku, znacie coś?

takie w Smyku oglądałam: http://www.smyk.com/schleich-tygrysi...y-dla-dzieci-p, ale nie wiem dla jakiej grupy wiekowej.

Napisane przez Kubek29

Ale juz nie tyje, tylko spadam (na szczęście) z wagi.
Mam -3 kg w porównaniu z waga sprzed ciąży

wyssysa Cię ssawka mała śmietanka z czegoś się robi

Napisane przez Kubek29

Wiem, ze na wyrost, ale cozzzz, nie mogłam sie oprzeć. Chyba bede pochlaniaczem i zbieraczem dziecięcych książek. Strasznie mnie kręcą

buhahahhaa... mnie też. ale najlepsze, że po sobie się tego absolutnie spodziewałam. a tu mój chłop się zainfekował, o mało na zawał nie zeszłam, bo moja teściowa (która uważa, że zmuszałam dziecko do czytania ) też ostatnio zawsze z książeczką przyjeżdża
o Czereśniowej wspomniała koleżanka na wątku mamusiowym. też wydawało mi się, że T. za mały, bo to jednak wiele detali. ale poszłam do mojej ulubionej księgarni i się zakochałam. on też - zegarki, papugi do pokazywania

Napisane przez Kubek29

Współczuje spaceru.

ja się wstydzę. po prostu. powinnam go jakoś opanować. duży już jest.

Masz piękne plenery jak się wózek sprawdza? zadowolona jesteś??

Napisane przez Kubek29

Spał w dzien, 30 min, 60 i 10.

tylko?
aa! Twój dzidziuś też tylko je?
i nie śpi?

Napisane przez agatkaa1

to mi urządzać nie pozwalają, bo ja bym najchętniej już wszystko wybrała i codziennie psują moją wizję na to wszystko....

kto???? M. i kto? rodzice?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć Dziewczyny...

Przepraszam, nie odniosę się do żadnych postów. Ale przeczytałam wszystko wczoraj wieczorem i dzisiaj rano.

Mam totalny spadek formy, niezwiązany z dzieckiem. Po prostu ja tak mam jak już jest za długo zima. Niezimowe dziecko ze mnie.
Dodatkowo - Artuś ząbkuje, wymaga 100% uwagi, każdy posiłek to dla mnie stres, czy zje czy nie.
Wczoraj była moja mama z niezapowiedzianą wizytą, akurat się wkurzyłam, bo nic nie posprzątane. Potem przyszła jakaś babka ze wspólnoty, ale to załatwiła sprawę z mężem. Potem weszła (na szczęście tylko do przedpokoju) teściowa i komentowała sprawę wspólnoty z mężem w decybelach przekraczających MOJĄ normę.
W efekcie Artur poszedł na drzemkę o 19.30, wstał o 20, bujaliśmy się do 23.20 i gdy już usnął, mój (tu wstaw dowolny, niewybredny epitet) mąż puścił wodę w łazience graniczącej z pokoikiem i Artuś się obudził i tak rozwył, że nie umiałam go dobre 10 minut uspokoić...
Poza tym brakuje mi sił, wczoraj nie chciało mi się już spacerować. Codziennie przekładam obowiązki domowe, powoli nie mam w czym chodzić, bo mam już tyle prania. A jak mam chwilę, to siedzę na kompie Ale po prostu nie umiem się ruszyć...
Na szczęście (choć po wczorajszej akcji to już sama nie wiem ) TŻ ma urlop 2-tygodniowy od poniedziałku (tacierzyński). Muszę się zregenerować, bo styczeń mnie wykończył...
A nie chcę, żeby mój stan przełożył się na Artka. Tzn. oczywiście dla niego staram się być na 100%, ale czasami nie mam już siły pokazywać obrazków w książce, czasami włożę do łóżeczka i puszczę karuzelkę...

No to się wyżaliłam, sory

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45007604]
Poza tym brakuje mi sił, wczoraj nie chciało mi się już spacerować. Codziennie przekładam obowiązki domowe, powoli nie mam w czym chodzić, bo mam już tyle prania.

(...) ale czasami nie mam już siły pokazywać obrazków w książce, czasami włożę do łóżeczka i puszczę karuzelkę...
[/QUOTE]Dobra, wczoraj się rozhulalam przy Waderce, teraz łatwiej już chwycić za toporek... aaaa!!!
Kobietooooo! masz prawo do zmęczenia, do niewyrabiania, do frustracji, ale do autoagresji - NIE.
Masz prawo włożyć A. do łóżeczka (tylko się cieszyć, że rajcuje go karuzelka ).
A. ma prawo do pobycia sam ze sobą uważam, że takie małe dziecko też tego potrzebuje.
T. musi mieć mnie w zasięgu wzroku. no musi. NIC nie robię w dzień. siedzę przy kanapie, piszę z Wami. Jak śpi to robię sobie obiad, odwalam ciche sprzątanie lub się byczę z książką. i nikt, i nic nie zmusi mnie bym w tym czasie robiła coś "konstruktywnego".
Jak chłop wraca z pracy to ogarniam.
Tyś typowa ślUnzaczka, z mocnymi korzeniami pedantycznymi ale odpuść sobie. nie miej wyrzutów sumienia. proszę. nie czas ku temu. jesteś najlepszą mamą ever!!!

[iza243]

Witam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani dziękuję

Po prostu mam wrażenie, że wszyscy się bawią z dziećmi cały czas, czytają im książki (TO jest właśnie moje wyobrażenie sprzed porodu....), a ja teraz nie mam siły ruszyć palcem (tak a propos frustracji, gdy wyobrażenia spotykają się z rzeczywistością).
Dzisiaj nie idę na spacer, nie mam siły, na dworze włóczę nogami.
Posprzątam cokolwiek, zrobię wreszcie obiad inny niż mrożonki, umyję włosy. Wow, nie ma to jak ambitne plany

Ale muszę też pochwalić Artka. W sumie przy tym całym ząbkowaniu i tak jest dzielny. I zaczyna mówić ma-ma-ma-ma Na razie nieświadomie, ale te głoski to miód na moje serce

[fiolusiek]

Maga Ja polecam te kubki z Canpolu;
http://allegro.pl/bidon-kubek-niekap...917622386.html
http://canpolbabies.com/pl/produkty/...group:2/page:1
Moje koleżanki miały inne droższe, ale się kiepsko sprawdzają, bo picie ucieka bokami.

Jana Trzymamy kciuki za wizytę

Perse Oby TŻ odciążył Cię w obowiązkach nad A. Bo jak nie to

Barbie Jak się czujesz? Kiedy was wypiszą

[kunegunda.bis]

Paniczka Ty to potrafisz podbudowac
Perse naprawde nie jestes sama z takimi problemami, jak napisala Paniczka fajnie ze Artek interesuje sie karuzela w lozeczku, u nas nie ma szans, dobrze ze jeden kibelek mam tak ze jak otworze na osciesz drzwi to widze Tosie w lozeczku a ona mnie, inaczej bylby wrzask i histeria, raz jak ja wzielam do kbielka (mus) to zaczela mi na kolana wlazic
Paniczka fajne te ksiazeczki i tanie, a Duplo robi wrazenie ale narazie nie na moja kieszen . Wczoraj odebralam Eichhorn klocki - rewelacja - Tz i ja ukladalaismy budowlae a Tosia rozwalala wogole ostatnio ma faze na jezdzeniu na plecach i na samochodzie, wystarczy ze sie schyle i chce mi na plecy wejsc zeby pojezdzic jak na koniku, ale jak jestem sama to jej nie biore nie mam jak przytrzymac wiec tlumacze Tosi ze jak tata przyjdzie to pojezdzimy...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

a miala Ktoras z Was bidon pstryczek z TT? planuje go zakupic...Toska chodzi ciagle z butla wody zeby wypic co do dna musi glowa strasznie do tylu przechylac przy bidonie by tak nie bylo...

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Perse ja juz 5 dzien przekladam prasowanie bo Tosia chodzi ostatnio o 22 spac i potem juz nie mam sily na prasowanie...

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45008124]
Po prostu mam wrażenie, że wszyscy się bawią z dziećmi cały czas, czytają im książki [/QUOTE]tja. jasne. jak mają sztab rodziny do pomocy i zmieniają się przy dziecku, to pewnie wykonalne... są oczywiście różniaste dzieci - takie które się sobą zajmują, i takie którymi trzeba się zajmować. też chyba dzieci środkowe (którymi trochę trzeba się zajmować i które się sobą zajmują) mają różne dni-fazy. czasem się da, czasem nie. i tyle.
Artuś nie wygląda na zaniedbanego intelektualnie ani emocjonalnie - wręcz przeciwnie . ma mądrą, kochaną mamę która też ma różne dni-fazy bo jest człowiekiem! (wniosek: MISZCZ )
i za ma-ma-ma wielkie

Napisane przez kunegunda.bis

raz jak ja wzielam do kbielka (mus) to zaczela mi na kolana wlazic

T. wstaje przy wannie i pańskim gestem pozdrawia swoich przyjaciół z kąpieli lub programuje pralkę.
Nędza straszna z tym kibelkiem. ale matka też człowiek i czasem musi

Napisane przez kunegunda.bis

wystarczy ze sie schyle i chce mi na plecy wejsc zeby pojezdzic jak na koniku

a stabilnie siedzi?

[Kucyk_Truskawkowy]

Perse ja tylko powiem że jak dla mnie jesteś mamusią idealną Bardzo angażujesz się w racjonalne żywienie, rozwój Artusia itp. Aż miło się to czyta A to że czasem odpuścisz tylko wyjdzie Wam na dobre. Dziecko powinno czasem się ponudzić

Berbie daj znać co u Ciebie...
Jestem po badaniach w labie. Jutro ginekolog... Znowu...

Iza fajnie że macie znowu wychodne

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka