Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[White Cafe]

Napisane przez kro0pka

hej dziewczyny korzystam z okazji jak mały śpi.. pamiętacie mnie jeszcze? cały czas o Was myślę ale naprawdę, nie mam czasu nawet napisać.. dobrze, że mieszkam z mamą, bo bardzo mi pomaga, gdyby nie ona to bym nie dała rady.. widzę, że już sporo mamusiek się pojawiło gratuluję!
co u mnie.. a więc.. malutki zdrowy, ładnie rośnie.. już z paru ciuszków wyrósł!! ale sporo płacze, ma kolki.. już czasami nie wiem co robić.. bardzo dużo je.. praktycznie co chwilę..

ale uwaga..

mój tż zrobił mi niespodzianke i wrócił 2 sierpnia i cieszymy się sobą i bardzo mi pomaga

a ja..

opuchlizna mi zniknęła z dnia na dzień teraz tylko gubić tłuszczyk. brzuszek troszkę wisi, ale powoli się wchłania. rana po cc też się goi. byłam u nefrologa, bo myślałam, że mam jakieś problemy z nerkami ale jednak okazało się że mam anemię.. no cały czas coś, jedyne co mnie ominęło to hemoroidy

życzę powodzenia przyszłym mamuśkom, nie wiem kiedy się odezwę, nie obiecuję nic. trzymajcie się cieplutko.

To cudownie ze Twoj tz wrocil wczesniej, wyobrazam sobie jaka musisz byc szczesliwa

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mialam wstawic zdjecie po fryzjerze wiec prosze









A tu moja Olivcia sobie spiulka

Myslalam, ze rozpuszone włosy pokazesz mmamalenka jest slodka

Napisane przez ButterBear

Też bym wolała tego nie widzieć :
!

Wstawiam Wam zdjęcie mojego okrucha

Slodka jak cukiereczek! !!
:

Boże, dziewczyny, wlasnie ogladam wiadomości i mowia o facecie, ze wyszedl z więzienia i tego samego dnia zgwałcił swoją dwu letnia córeczkę! !!!!!!

[Optymistka26]

Kropka extra ze Tz przyjechal!!!! To sie nazywa NIESPODZIANKA

[ButterBear]

Napisane przez malutka100

z twarzy też nie

Może to kwestia oświetlenia albo wyobraźni

Napisane przez Optymistka26

super! i jaki extra komplecik w czachy

W jakie czachy? przecież to kosteczki dla tego psa z bodziaka

[pati1078]

Napisane przez ButterBear

Może to kwestia oświetlenia albo wyobraźni



W jakie czachy? przecież to kosteczki dla tego psa z bodziaka

Super komplecik z h&m tez mam podobny tylko z misiem a spodenki w paski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malutka100]

Gratulacje dla Tasi


Zaczarowana- chyba dużo włosów nie ścięłaś prawda? Albo mi się tak wydaję bo są spięte.
Tak czy siak super wyglądasz

Napisane przez ButterBear

Może to kwestia oświetlenia albo wyobraźni

chyba tak

[mysia111]

Wszystkie dzieci sliczne

Zaczarowana - rozpuść włosy żebyśmy mogły ocenić
I się nie dziwię że Twój nie umie rąk przy sobie trzymac

Kroopka - trzymam kciuki aby te kolki nie męczyły Was długo.

My właśnie z córą ugotowałyśmy sobie kukurydzę i wcinamy z masełkiem i solą.

[twin--maid]

Dzięki Dziewczyny za gratulacje! Dziś wróciłyśmy do domu. Póki co mam ciągle zajęte ręce więc dziś Was czytałam ale niewygodnie mi odpisywać.

[patrycja19894]

Sliczności te wasze maluszki Patrząc na wasze szczęścia nie mogę doczekać się swojego rozbójnika.

Dzis bylam na USG, lekarka nie mogla sie nadziwic w jakiej pozycji jest moj Tobi. Wpadl juz nisko tyłkiem, glowe ma u gory po lewej stronie, raczki na buzi, nogi skrzyżowane po turecku rowniez przy twarzy i dodatkowo rączkami łapał sobie stopy. Mówi : very clever ..juz się boje, że da nam popalić jak sie urodzi
No a szanse na obrot sa minimalneeeee..mam się juz nie łudzić.

Miałam dzis kolejny wyklad na temat cc, dostalam tabletki, ktore nalezy zazyc dzien przed oraz w dzien cesarki. Zrobili mi tez wymaz z Kryśki, wymaz z nosa, badania krwi, we wtorek na KTG i w czwartek się będzie działo.

[White Cafe]

Napisane przez patrycja19894

Sliczności te wasze maluszki Patrząc na wasze szczęścia nie mogę doczekać się swojego rozbójnika.

Dzis bylam na USG, lekarka nie mogla sie nadziwic w jakiej pozycji jest moj Tobi. Wpadl juz nisko tyłkiem, glowe ma u gory po lewej stronie, raczki na buzi, nogi skrzyżowane po turecku rowniez przy twarzy i dodatkowo rączkami łapał sobie stopy. Mówi : very clever ..juz się boje, że da nam popalić jak sie urodzi
No a szanse na obrot sa minimalneeeee..mam się juz nie łudzić.

Miałam dzis kolejny wyklad na temat cc, dostalam tabletki, ktore nalezy zazyc dzien przed oraz w dzien cesarki. Zrobili mi tez wymaz z Kryśki, wymaz z nosa, badania krwi, we wtorek na KTG i w czwartek się będzie działo.

To rzeczywiście śmiesznie siedzi wszystko na pewno zakonczy się dobrze

[pati1078]

Napisane przez patrycja19894

Sliczności te wasze maluszki Patrząc na wasze szczęścia nie mogę doczekać się swojego rozbójnika.

Dzis bylam na USG, lekarka nie mogla sie nadziwic w jakiej pozycji jest moj Tobi. Wpadl juz nisko tyłkiem, glowe ma u gory po lewej stronie, raczki na buzi, nogi skrzyżowane po turecku rowniez przy twarzy i dodatkowo rączkami łapał sobie stopy. Mówi : very clever ..juz się boje, że da nam popalić jak sie urodzi
No a szanse na obrot sa minimalneeeee..mam się juz nie łudzić.

Miałam dzis kolejny wyklad na temat cc, dostalam tabletki, ktore nalezy zazyc dzien przed oraz w dzien cesarki. Zrobili mi tez wymaz z Kryśki, wymaz z nosa, badania krwi, we wtorek na KTG i w czwartek się będzie działo.

To w czwartek masz juz cesarke tak? Ja mam isc we wtorek do szpitala jesli wczesniej nie urodze a jutro wizyta u poloznej ostatnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Optymistka26]

Napisane przez ButterBear

W jakie czachy? przecież to kosteczki dla tego psa z bodziaka

W kostki Ze zmeczenia mysle jedno pisze drugie

Zrobilam liste rzeczy ktore chce zrobic przed porodem.Przez 2 dni lezalam bez tchu ale jak sie poczulam lepiej to poszlam w tango
Sporo dzisiaj zalatwilam-bylam w przychodni na wynikach,w 2 mega sklepach dzieciecych, supermarkecie,Pepco,garma zerce, Obi i na poczcie po paczke...
Plany pokrzyzowal mi urlop zegarmistrza i alergia na oczach. Chcialam zrobic henne na rzesy by ladnie wygladac na fotkach po porodzie ale spuchly mi oczy, jedno jest czerwone i piecze...a ja kicham i smarkam non stop.

Jak wrocilam zjadlam i usnelam na godzine ze zmeczenia. Obudzialm sie i okazalo sie ze zamrazarka przecieka, zniszczyla juz parkiet.... Pojechalismy szukac nowej....Zamowilismy i bedzie jutro, a gdy wrocilismy stara juz nie dzialala

Jestem wykonczona! To moj najbardziej intensywny dzien od kilku miesiecy. Zjadlam i chyba znow usne na chwile.

[patrycja19894]

Napisane przez pati1078

To w czwartek masz juz cesarke tak? Ja mam isc we wtorek do szpitala jesli wczesniej nie urodze a jutro wizyta u poloznej ostatnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak,w czwartek juz bedzie cc.
To jak u ciebie się nic nie ruszy to urodziny w podobnym terminie. Jak we wtorek wezmą cię na wywołanie to urodzisz chwilę przede mną.

[pati1078]

Napisane przez patrycja19894

Tak,w czwartek juz bedzie cc.
To jak u ciebie się nic nie ruszy to urodziny w podobnym terminie. Jak we wtorek wezmą cię na wywołanie to urodzisz chwilę przede mną.

No dokladnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia3103]

Napisane przez patrycja19894

Tak,w czwartek juz bedzie cc.
To jak u ciebie się nic nie ruszy to urodziny w podobnym terminie. Jak we wtorek wezmą cię na wywołanie to urodzisz chwilę przede mną.

Jak coś to mnie kładą w środę.. ;-)

[kasia_ruda]

Napisane przez patrycja19894

Tak,w czwartek juz bedzie cc.
To jak u ciebie się nic nie ruszy to urodziny w podobnym terminie. Jak we wtorek wezmą cię na wywołanie to urodzisz chwilę przede mną.

Napisane przez pati1078

No dokladnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez gosia3103

Jak coś to mnie kładą w środę.. ;-)

I wszystkie nas zostawicie na raz i forum umrze

[malutka100]

Napisane przez kasia_ruda

I wszystkie nas zostawicie na raz i forum umrze

nie umrze, przecież trochę jeszcze nas zostało na placu boju
a poza tym wiele dziewczyn, które już mają maluchy przy sobie, nadal regularnie się udziela, tak więc może nie będzie tak źle.

Powiem wam szczerze, że bardzo przyzwyczaiłam się do codziennego podczytywania naszego wątku i byłoby naprawdę szkoda, jakby miał teraz ucichnąć.

[TheFall]

Napisane przez kasia_ruda

I wszystkie nas zostawicie na raz i forum umrze

Ha ha ja w poniedziałek idę
Ale sama nie wiem czy mnie położą na oddziale, nie wiem jak to u mnie jest w szpitalu.

[AgnesD]

a ja w środe mam cc

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

I wszystkie nas zostawicie na raz i forum umrze

A ja myślę że gdzieś 80% pozostałych dziewczyn zacznie rodzić w przyszły poniedziałek, bo podobno po długich weekendach zawsze jest bum ;-) ciekawe tylko czy reszta się przeterminuje do września... ;-)

[zuken]

Melduje ze moje dziecko jest najgrzeczniejsze na swiecie
Dalismy rade tztem z pierwszym kapaniem, tylko troche za zimna woda jednak chyba byla ale obylo sie bez placzu jutro sie poprawimy w tyn temacie
Pozniej Mela dostala ladnie jedzonko.ciagnela 20 minut i zasnela jak kamien:P myslicie ze tyle jej starczy? Bardzo mi zalezy zeby zaczela ladnie przybierac i bede ja wybudzac co 3 godziny na karmienie mam nadzieje ze sie uda bo straszny z niej spioch i w szpitalu ciezko mi ja bylo obudzic:/
Trzymajcie kciuki za nasza pierwsza nocke w domu

I watek na pewno nie umrze, nie ma takiej opcji Jak juz wszystkie urodzimy to przeniesiemy sie na odchowalnie i bedziemy mialy mase innych tematow do rozmow na temat wychowania naszych szkrabow Pewnie tempo bedzie mniejsze wraz z kolejnymi porodami ale damy rade i do konca bedziemy trzymac za wszystkie w dwupaku kciuki

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

A ja myślę że gdzieś 80% pozostałych dziewczyn zacznie rodzić w przyszły poniedziałek, bo podobno po długich weekendach zawsze jest bum ;-) ciekawe tylko czy reszta się przeterminuje do września... ;-)

Ja w związku z tym, że jutro zaczynam 38 tydzień, to chętnie urodzę. Niestety nie zanosi się póki co. Dziś tak strasznie bolą mnie pachwiny, że zaczynam mieć problemy z chodzeniem. Robiłam knedle na obiad i musiałam usiąść, tak mnie bolało. Już bym tak bardzo chciała mieć synka przy sobie.

[White Cafe]

Dziewczyny, koniecznie to zobaczcie

http://videos.more4kids.info/381/anti-depression-video/
QUOTE=AgnesD;47613488]a ja w środe mam cc[/QUOTE]

A ja jak do wtorku nie urodze to mam się stawic do szpitala

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez zuken

Melduje ze moje dziecko jest najgrzeczniejsze na swiecie
Dalismy rade tztem z pierwszym kapaniem, tylko troche za zimna woda jednak chyba byla ale obylo sie bez placzu jutro sie poprawimy w tyn temacie
Pozniej Mela dostala ladnie jedzonko.ciagnela 20 minut i zasnela jak kamien:P myslicie ze tyle jej starczy? Bardzo mi zalezy zeby zaczela ladnie przybierac i bede ja wybudzac co 3 godziny na karmienie mam nadzieje ze sie uda bo straszny z niej spioch i w szpitalu ciezko mi ja bylo obudzic:/
Trzymajcie kciuki za nasza pierwsza nocke w domu

I watek na pewno nie umrze, nie ma takiej opcji Jak juz wszystkie urodzimy to przeniesiemy sie na odchowalnie i bedziemy mialy mase innych tematow do rozmow na temat wychowania naszych szkrabow Pewnie tempo bedzie mniejsze wraz z kolejnymi porodami ale damy rade i do konca bedziemy trzymac za wszystkie w dwupaku kciuki

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Trzymamy kciuki za spokojna noc!!

[anetag80]

Napisane przez gosia3103

Jak coś to mnie kładą w środę.. ;-)

Ja też ide w środe ,a czwartek cc

[TheFall]

To kłucie w pochwie mnie dobija. Dziecko dupice wypina na górze, a na dole kłuje.

[White Cafe]

Ejjj, Panetuerka cos się nie odzywa czy ja coś przegapilam?

[kasia_ruda]

Napisane przez White Cafe

Ejjj, Panetuerka cos się nie odzywa czy ja coś przegapilam?

We wtorek ostatnio pisała.

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

Ja w związku z tym, że jutro zaczynam 38 tydzień, to chętnie urodzę. Niestety nie zanosi się póki co. Dziś tak strasznie bolą mnie pachwiny, że zaczynam mieć problemy z chodzeniem. Robiłam knedle na obiad i musiałam usiąść, tak mnie bolało. Już bym tak bardzo chciała mieć synka przy sobie.

Napisane przez TheFall

To kłucie w pochwie mnie dobija. Dziecko dupice wypina na górze, a na dole kłuje.

Mnie też kłuje i czasem ledwo chodzę. A dziś chyba zaliczyłam pierwszego skurczybyka, właściwie nawet dwa.. Dziwne to było, zupełnie niepodobne do tego co opisujecie, ale nie wiem co to mogło być innego. Chciałam się położyć na boku, mała się wypięła i tak między nią a resztą brzucha poczułam takie hmm raczej rwanie niż ucisk, trzymało ładnych parę sekund i mocno bolało, a za chwilę znowu. I potem cisza, nic się nie dzieje, mała się rusza jak trzeba chociaż wtedy akurat miała chyba drzemkę i aż się przestraszylam ;-) w każdym razie to było tylko z prawej strony brzucha a nie po całości, więc nie wiem czy to w końcu skurcz czy nie..

Dziewczyny, ale nie przenoście się na odchowalnię, dopóki tu ostatnia nie urodzi!

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez kasia_ruda

We wtorek ostatnio pisała.

To dawno, myślicie że już urodziła?

[patrycja19894]

Ooooo to sie posypie w przyszlym tygodniu

Zastanawiam sie jak tam UmiZumi i Pentuerka.
Umi cos dlugo sie nie odzywa, zawsze wpadla pochwalić się co akurat warzy na piecu

[zuken]

Co do skurczy to ja je wyobrazalam sobie zupelnie inaczej a to bylo tak jak bol okresowy razy 100000 plus twardnienie brzucha tak wyzej


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[pentuerka]

Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.