Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-16, 22:40   #2251
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ehh szkoda Ja już nie wiem gdzie poznać jakiegoś konkretnego faceta. Sama fajtłapy poznaję ..
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 22:46   #2252
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Coś nam dziewczyny ostatnio nie idzie.... Nie wiem, gdzie są fajni panowie, sama chciałabym znać odpowiedź na to pytanie
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 22:50   #2253
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Coś nam dziewczyny ostatnio nie idzie.... Nie wiem, gdzie są fajni panowie, sama chciałabym znać odpowiedź na to pytanie
Bawią się w chowanego haha
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 22:52   #2254
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ja w sumie mogłabym iść ale sama raczej rezygnuje.
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:08   #2255
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

W chowanego? O kurcze, nie wpadłam na to

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Ja w sumie mogłabym iść ale sama raczej rezygnuje.
A dlaczego, coś nie tak z tym chłopakiem?
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:14   #2256
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
W chowanego? O kurcze, nie wpadłam na to


A dlaczego, coś nie tak z tym chłopakiem?
No właśnie miałam zadać to pytanie
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:14   #2257
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
W chowanego? O kurcze, nie wpadłam na to


A dlaczego, coś nie tak z tym chłopakiem?
Wydaje mi się że od jego rozstania z dziewczyną za mało czasu minęło. Raczej nie wierzę w to żeby sie juz ogarnął
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-16, 23:21   #2258
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że od jego rozstania z dziewczyną za mało czasu minęło. Raczej nie wierzę w to żeby sie juz ogarnął
Z doświadczenia wiem,że taki facet myśli o byłej. Miałam taki przypadek,że nawet moje imię pomylił z jej Nie polecam
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:22   #2259
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez asiulek19 Pokaż wiadomość
Z doświadczenia wiem,że taki facet myśli o byłej. Miałam taki przypadek,że nawet moje imię pomylił z jej Nie polecam
Miałam dokładnie identyczny przypadek wiec wiem jak to jest. Facet sie potem we mnie zakochał ale i tak przez początek potem był problem z zaufaniem.
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:30   #2260
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Miałam dokładnie identyczny przypadek wiec wiem jak to jest. Facet sie potem we mnie zakochał ale i tak przez początek potem był problem z zaufaniem.
Chyba,że zależy Ci bardzo to czekaj i czas wszystko zweryfikuje
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:30   #2261
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Hmm to rzeczywiścnie nie ma się co plątać w tego typu historie...
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-16, 23:33   #2262
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Jakoś nie mam ochoty na nic przelotnego, a chwilowym klinem też być nie chce
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:36   #2263
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

To odpuść tego pana i już choć szkoda, myślałam, że historia się jakos rozwinie w dobrym kierunku...
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:39   #2264
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
To odpuść tego pana i już choć szkoda, myślałam, że historia się jakos rozwinie w dobrym kierunku...
Z doświadczenia wiem,że jak się jest zakochanym to czasem trudno powiedzieć ,, nie,, Teraz wiem,że jeśli coś nie pasi na początku to nie będzie pasować później
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:43   #2265
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

nie wiem czy pisałam ale jakiś czas temu moja siostra przyniosła kota z dworu, znalazła, poszłam do weterynarza, nie miała chipa wiec została z nami. to mała kotka, jakoś 6 miesięcy może miała ? i duży brzuch, weterynarz powiedział ze jest gruba i tyle. dzisiaj urodziła mi w szafie 4 kotki. wiec miałam jednego kota a teraz mam 5
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:48   #2266
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez asiulek19 Pokaż wiadomość
Z doświadczenia wiem,że jak się jest zakochanym to czasem trudno powiedzieć ,, nie,, Teraz wiem,że jeśli coś nie pasi na początku to nie będzie pasować później
No ale tu nie ma mowy o żadnym zakochaniu, początek znajomości
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-16, 23:51   #2267
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

EE tam to szukaj kolejnego ;P a gdzie go poznałaś? (nie jestem w temacie )
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 01:05   #2268
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
Dziewczyny a co Wy na to aby się w któryś weekend gdzieś spotkać w jakimś większym mieście? ;-)
To i ploteczki i imprezka by była :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fajny pomysl A skad jestes? Moze bysmy zorganizowali jaies grupowe spotkanie?

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ----------

Cytat:
Napisane przez pozytywnienastawiona_ Pokaż wiadomość

I teraz moje pytania.
1. Czy to możliwe żeby przy takim zaangażowaniu i szale na moim punkcie nagle praktycznie w kilka godzin zmienił zdanie, stwierdził, że nie jest gotów? Ja osobiście nie wierzę, że takie coś jest możliwe, a już na pewno nie bez powodu. Jest sam od 2 lat, przez ten czas z nikim się nie spotykał, no ale skoro zaczął to chyba był gotowy. Przez 2 lata chyba można poukładać sobie w głowie poprzedni związek i zapomnieć.
2. Czy ten głupi sms mógł mieć na to wpływ? Zarzekał się, że nie, ale mówił mi o tym po 3 tygodniach na tym weseli i Y też, więc czy gdyby to dla niego nie była głupota to pamiętał by o tym tyle czasu?
3. Powiecie pewnie, że kogoś poznał, ale on przez 2 lata z nikim się nie spotykał, nie jest duszą towarzystwa, przyjaźni się z Y i jeszcze jednym kumple, nie chodzi na imprezy, generalnie jest trochę aspołeczny i przez ten czas kiedy był sam to jego życie to praca-dom-siłownia. Widywaliśmy się praktyczne codziennie, telefon zawsze na wierzchu trzymał, miał mnóstwo okazji żeby go przejrzeć. Poznać kogoś w kilka godzin chyba też nie miał jak.
4. Czy możliwe żeby po takim czasie siedziała mu w głowie była i się nagle do niej odezwał? No chyba, że ona do niego. Ale za nim jeszcze się zaczął ze mną spotykać to mówił Y, że nie mają żadnego kontaktu, ona ponoć ma faceta i mieszka w innym mieście. Dodatkowo była toksyczna, zdradziła go, ale ponoć bardzo przeżył rozstanie.
5. Po co to wesele do tego wszystkiego skoro tak dziwnie się zachowywał przed i po? Pytałam wcześniej czy pójdzie na pewno, więc mógł zrezygnować. Zachowywał się naprawdę normalnie jakby nigdy nic.
6. Jakieś inne pomysły? Dodam, że mamy po 26 lat i wiem, że to wygląda jak historia z gimnazjum. Znajomi, którzy go dobrze znają są tak samo zaskoczeni tą sytuacją jak ja. Nikt nie wie, co się mogło stać, że tak nagle zmienił zdanie.
Preczytalam Twoja historie. Szkoda, ze tak wyszlo, ale moim zdaniem to co teraz sie dzieje jest wynikiem tego, ze miedzy wami wszystko bardzo szybko sie potoczylo. Za szybko. A teraz przychodzi rozsadek, uczuciowy haj troche stracil na mocy, jest kalkulacja, dochodzi myslenie, pojawiaja sie watpliwosci czy sie chce byc z ta osoba. To na tyle szybko sie rozwijalo, ze byc moze dla Twojego chlopaka za daleko zaszlo nim sie cknal. Uswiadoil to sobie, i zaczal sie wycofywac, bo nie jest pewny swoich uczuc.

Pytasz o to czy ten sms mogl miec wplyw na to. Wiesz jezeli on byl w toksycznej relacji, jego byla dala mu niezle popalic wzbudzajac zazdrosc, to mysle, ze ta sytuacja jak najbardziej mogla uruchumic dawne odczucia zwiane z tymi sytuacjamii mogl poczuc sie zagrozony, a te sytuacje odebrac jako sygnal,, czerwona lampke, znak ze Ty mozesz robic podobnie. Niby z jednej strony mozna pomyslec, ze to tylko banalny sms, ale czasami takie banalne zdarzenia moga uruchomic lawine niefajnych uczuc zwiazanych z przeszloscia, wzbudzic nieufnosc itd. Ale to i tak nie tlumaczy jego zachowania, bo to nie jest na pewno sytuacja takiego kalibru by mial on takie reakcje.


Po co to wesele? Bo mysle, ze chlopak przez ten galimatias, ktory ma w glowie, nie wie co robic. Pewnie z jednej strony zalezy mu na Tobie, z drugiej ma odruch ucieczkowy, a wiedzial, ze jak nie pojdzie na to wesele, to odberzesz to negatywnie i straci Cie z orbity A dopoi nie jest pewny swoich uczuc to pewnie bedzie chcial Cie troche potrzymac w zawiszeniu dopoki mu sie cos nie wyklaruje w glowie.

Natomiast co do innych pomoslow o po pierwsze Dziewczyno nie nadskakuj mu. Skoncz z tym. Juz tyle razy wyciagalas reke by pogadac, pytalas sie czy wszystko ok, a dostalas zdawkowo-zbywajace odpowiedzi. Wiec bez wyrzutow sumienia daj sobie juz z tym spokoj. Nie inicjuj kontaktu, nie dowiaduj sie co i jak. Teraz jest jego ruch. Wie gdzie mieszkasz, zna Twoj numer telefonu, jak zechce sie odezwac, bedzie zalezalo mu na kontakcie to sam sie odezwie. Ty masz bana na kontaktowanie sie. Jak mu bedziesz nadksaiwac, prosic o kontakt , rozmowe, dopytywac sie caly czas to zapewniam Cie, ze niczego sie nie dowiesz, a jeszcze dalej bedzie uruchamiac w nim odruch ucieczkowy. Daj facetowi spokoj i czas do namyslu zeby chociaz doszedl do tego o co mu chodzi, bo naprawde w relacji nie ma nic goszego niz facet ktory nie wie czego chce, a w miedzyczasie zajmij sie soba.

Facet w takich sytuacjach jest troche jak kot. Gdy bedziesz za nim latala probowala zlapac to kot bedzie uciekal, nie przyjdzie tez na zawolanie. Ale jak przestaniesz to robic to kot sam przyjdzie...o ile bedzie chcial

Po drugie wiesz ta sytuacja obrazuje, ze wasza relacja nie jest na nie wiadomo jakim etapie. Tylko tak naprawde w przedbiegach. Pojawia sie problem i jest probem z komunikacja, nie ma rozmowy, tylko sa uniki. Ty jestes pozostawiona sama sobie i swoim domyslom, nie wiesz o co chodzi. On zachowuje sie jak dzieciak bez wiekszego powodu.

Dla mnie takie sytuacje, takie zachowania nie sa zwiastunem czegos dobrego. I jezeli chloak sie nie ogarnie, to go sobie odpusc. Serio.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843

Edytowane przez pseudofeministka
Czas edycji: 2015-10-17 o 01:08
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 09:31   #2269
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
nie wiem czy pisałam ale jakiś czas temu moja siostra przyniosła kota z dworu, znalazła, poszłam do weterynarza, nie miała chipa wiec została z nami. to mała kotka, jakoś 6 miesięcy może miała ? i duży brzuch, weterynarz powiedział ze jest gruba i tyle. dzisiaj urodziła mi w szafie 4 kotki. wiec miałam jednego kota a teraz mam 5

Ojej, jaka niespodzianka! Jesli szukasz dla nich domu, to najlepiej poczekac az skoncza 10 - 12 tygodni. Moj mial 8 jak do przygarnelam i za wczesniej zostal zabrany od mamy.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-17, 10:09   #2270
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez nimueg Pokaż wiadomość
Ojej, jaka niespodzianka! Jesli szukasz dla nich domu, to najlepiej poczekac az skoncza 10 - 12 tygodni. Moj mial 8 jak do przygarnelam i za wczesniej zostal zabrany od mamy.
wiem wiem, nie ma pośpiechu, zobaczymy jak będą rosnąć itd. minus taki ze mam bardzo małe mieszkanie, będzie ciężko ale jakoś dam rade
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 10:25   #2271
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Właśnie skąd jesteście dziewczyny?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 10:44   #2272
pozytywnienastawiona_
Raczkowanie
 
Avatar pozytywnienastawiona_
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 280
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Dzięki za przeczytanie tego wszystkiego

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Powiem Ci szczerze ze sama nie wiem co mam powiedzieć. Może ten sms to był taki pretekst żeby powoli kończyć ta znajomość? Dziwne żeby facet który się tak zakochał nagle się tak zmienił... Ja tez miałam podobna sytuacje, bardzo tutaj przeżywałam, ale nie bylam aż tak blisko z tym facetem jak ty... w moim wypadku jemu się po prostu odwidzialo, może zrobiłam coś głupiego, może to nie moja wina, długo mi to spokoju nie dawało i w sumie do dzisiaj mnie to meczy, okropnie jest nie wiedzieć o co chodzi szczególnie ze szlo wam tak dobrze.
Próbowałas rozmowy i niestety ale nic sensownego ci nie powiedział, sama nie wiem czy warto dążyć z nim temat ale wiem ze łatwo powiedzieć a trudniej zrobić
No i własnie ja tez taka jestem, że mnie to będzie męczyć jak mi nie powie o co chodzi.

Cytat:
Napisane przez biedroneczka05 Pokaż wiadomość
Niewiem ,ciezka sprawa tez nie potrafie ci odpowiedziec na te pytania . Najlepiej chyba wyjasnic sobie z nim o co tak naprawde jemu chodzi. Zapewne nie mowi tobie wszystkiego, a ty musisz sie domyslac ,a to tak latwo nie jest. A brak rozmowy jest najgorszy, znam to ze swojego zycia rowniez.
No właśnie ja wiem, że on nie mówi mi prawdy, że te wszystkie gadki to mydlenie mi oczu i zatajanie prawdy.

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że chłopak nie przetrawił porządnie poprzedniego związku i jak napisałaś mu tego smsa, żeby wzbudzić w nim zadrość i się podroczyć, to nagle machina ruszyła i mu się wszystko przypomniało. Wydaje mi się, że zależy mu na Tobie, choć pamięta tamtą i... W sumie sam nie wie, czego chce. Poszedł z Tobą na to drugie wesele, więc nie olał Cię i jeszcze dobrze się bawiliście, no ale wesele ma swój klimat, gdzie ludzie bawią się i piją, wiec to nie moment na jakieś akcje, rozmyślania i rozmowy. Napewno nikogo nowego nie ma.

Ja bym się z nim umówiła gdzieś na spokojną rozmowę i powiedziała/zapytała o co chodzi. Bo zachowuje się nagle inaczej, gdzie tak mu zależało i nagle nie chce się tak często spotykać. No zagrywki trochę jak z gimnazjum, bo mówi jedno, myśli drugie, a robi jeszcze coś innego.
Kurde, ale żeby po takim czasie nie przetrawić? Zwłaszcza, że tak się już zaangażował. Mi się wydaje, że jak już się jestem gotowym na spotkania z kimś innym to w miarę zaangażowania z każdym dniem coraz mniej myśli się o tym co było, a w końcu przestaje mieć to znaczenie.

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Trudno powiedzieć o co mu chodzi, wiele opcji jest możliwych. Jedyne rozwiązanie to spotkać sie na spokojnie i szczerze porozmawiać.
Cytat:
Napisane przez asiulek19 Pokaż wiadomość
Rozmowa wszystko wyjaśni Jakie plany na sobotę?
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Preczytalam Twoja historie. Szkoda, ze tak wyszlo, ale moim zdaniem to co teraz sie dzieje jest wynikiem tego, ze miedzy wami wszystko bardzo szybko sie potoczylo. Za szybko. A teraz przychodzi rozsadek, uczuciowy haj troche stracil na mocy, jest kalkulacja, dochodzi myslenie, pojawiaja sie watpliwosci czy sie chce byc z ta osoba. To na tyle szybko sie rozwijalo, ze byc moze dla Twojego chlopaka za daleko zaszlo nim sie cknal. Uswiadoil to sobie, i zaczal sie wycofywac, bo nie jest pewny swoich uczuc.

Pytasz o to czy ten sms mogl miec wplyw na to. Wiesz jezeli on byl w toksycznej relacji, jego byla dala mu niezle popalic wzbudzajac zazdrosc, to mysle, ze ta sytuacja jak najbardziej mogla uruchumic dawne odczucia zwiane z tymi sytuacjamii mogl poczuc sie zagrozony, a te sytuacje odebrac jako sygnal,, czerwona lampke, znak ze Ty mozesz robic podobnie. Niby z jednej strony mozna pomyslec, ze to tylko banalny sms, ale czasami takie banalne zdarzenia moga uruchomic lawine niefajnych uczuc zwiazanych z przeszloscia, wzbudzic nieufnosc itd. Ale to i tak nie tlumaczy jego zachowania, bo to nie jest na pewno sytuacja takiego kalibru by mial on takie reakcje.


Po co to wesele? Bo mysle, ze chlopak przez ten galimatias, ktory ma w glowie, nie wie co robic. Pewnie z jednej strony zalezy mu na Tobie, z drugiej ma odruch ucieczkowy, a wiedzial, ze jak nie pojdzie na to wesele, to odberzesz to negatywnie i straci Cie z orbity A dopoi nie jest pewny swoich uczuc to pewnie bedzie chcial Cie troche potrzymac w zawiszeniu dopoki mu sie cos nie wyklaruje w glowie.

Natomiast co do innych pomoslow o po pierwsze Dziewczyno nie nadskakuj mu. Skoncz z tym. Juz tyle razy wyciagalas reke by pogadac, pytalas sie czy wszystko ok, a dostalas zdawkowo-zbywajace odpowiedzi. Wiec bez wyrzutow sumienia daj sobie juz z tym spokoj. Nie inicjuj kontaktu, nie dowiaduj sie co i jak. Teraz jest jego ruch. Wie gdzie mieszkasz, zna Twoj numer telefonu, jak zechce sie odezwac, bedzie zalezalo mu na kontakcie to sam sie odezwie. Ty masz bana na kontaktowanie sie. Jak mu bedziesz nadksaiwac, prosic o kontakt , rozmowe, dopytywac sie caly czas to zapewniam Cie, ze niczego sie nie dowiesz, a jeszcze dalej bedzie uruchamiac w nim odruch ucieczkowy. Daj facetowi spokoj i czas do namyslu zeby chociaz doszedl do tego o co mu chodzi, bo naprawde w relacji nie ma nic goszego niz facet ktory nie wie czego chce, a w miedzyczasie zajmij sie soba.

Facet w takich sytuacjach jest troche jak kot. Gdy bedziesz za nim latala probowala zlapac to kot bedzie uciekal, nie przyjdzie tez na zawolanie. Ale jak przestaniesz to robic to kot sam przyjdzie...o ile bedzie chcial

Po drugie wiesz ta sytuacja obrazuje, ze wasza relacja nie jest na nie wiadomo jakim etapie. Tylko tak naprawde w przedbiegach. Pojawia sie problem i jest probem z komunikacja, nie ma rozmowy, tylko sa uniki. Ty jestes pozostawiona sama sobie i swoim domyslom, nie wiesz o co chodzi. On zachowuje sie jak dzieciak bez wiekszego powodu.

Dla mnie takie sytuacje, takie zachowania nie sa zwiastunem czegos dobrego. I jezeli chloak sie nie ogarnie, to go sobie odpusc. Serio.
No potoczyło się szybko, ale on sam tego chciał. Myślę, że wpływ na to miał też fakt, że się znamy i mamy wspólnych znajomych, w sumie ułatwiło nam to tą relację. No, ale jak chciał zwolnić to powiedziałam ok, a on zamiast zwolnić to się w ogóle zatrzymał. Poza tym jak gadał o tym poważnym związku to mu mówiłam, że u nas to przecież dopiero początek, że nie bierzemy od razu ślubu i że takie rzeczy to wychodzą w praniu, jak ludzie już ileś tam ze sobą są.

Trochę mnie załamałyście, że ten sms mógł mieć jednak wpływ. Już i tak nie mogę sobie tego wybaczyć. Ale dla mnie to absurd totalny żeby przez takie coś zrywać taką znajomość. Przepraszałam go za to, mówiłam, że nie jestem taka jak jego była, że wiem jaką miał sytuację, Y też mu mówił, że ja nie z tych. Z resztą spotykaliśmy się trochę, bywaliśmy wśród ludzi i widział, że ja nie podrywam ani nie zaczepiam innych facetów. Skoro o to chodzi to dlaczego nie może mi tego powiedzieć? Jeszcze ja bym zrozumiała jakby mi powiedział, że go takie coś denerwuje, a ja dalej bym tak robiła, ale nie znamy się 15 lat żebym mogła przewidzieć każda jego reakcję, to chyba normalne, że ludzie się docierają.

Ja wiem, że wesele to nie czas i miejsce na poważne rozmowy, ale wydawało mi się, że jakby mu nie zależało, to by poszedł z przyzwoitości, bo wszyscy wiedzieli, że będzie i w ogóle, ale że inaczej by się zachowywał. Faktycznie by nie pił, zwinął się o północy i był jakiś zdystansowany. A on biega za koszulą, bo ja mu coś powiedziałam, bawi się ze mną w najlepsze, okazuje czułość, a rano takie przerażenie.

Ale ja mam wrażenie, ze jemu jest to obojętne czy jestem na tej jego orbicie czy nie. Tzn. sama już nie wiem. Wydaje mi się, że on na siłę unikał spotkania, bo wiedział, że jak się zobaczymy to będzie jak na tym weselu, że nie potrafi się zdystansować, tylko ja nie bardzo rozumiem jaki to ma sens żeby tłumić w sobie jakieś uczucia. Po pierwszym tygodniu tego naszego zawieszenia jak się spotkaliśmy na rozmowę, to pytałam czy nie miał ochoty napisać albo się spotkać to powiedział, że miał, ale chciał się zdystansować. Gdzie tu logika?

To nie jest tak, że ja mu nadskakuje. Przez pierwszy tydzień chciałam utrzymać naszą relację na takim poziomie jak była, ale jak już powiedział, że potrzebuje dystansu to odpuściłam i kontaktowaliśmy się sporadycznie, potem ustaliliśmy tylko to wesele. Po weselu znów praktycznie cisza, więc ja zwyczajnie chciałam wyjaśnić sytuację. Przecież my nie poszliśmy 3 razy na kawę żeby znajomość umarła śmiercią naturalną. Dlaczego on tak odkłada to spotkanie i tą rozmowę? Ja też uważam, że trzeba pogadać i wyjaśnić sytuację, ale macie jakiś pomysł żeby coś z niego wyciągnąć poza tymi bzdurami, które mi mówił wcześniej?

No i ja wiem, że on nie zachowuje się jak powinien, ale tak ciężko mi uwierzyć, że ktoś tak z dnia na dzień mógł się zmienić. I nie ukrywam, że się wkręciłam pomimo krótkiego czasu i mi zwyczajnie zależy. Myślice, że mogę coś zrobić żeby go przekonać czy to po prostu on musi sobie wszystko w głowie poukładać?
__________________
pozytywnienastawiona_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 10:53   #2273
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ty już nic nie rób i się w ogóle do niego nie odzywaj i nie oczekuj żadnych wyjaśnień. Jakby był taki wspaniały to z szacunku do ciebie wszystko by ci wyjaśnił, nawet wprost powiedziałby, że nie chce z tobą być. On cię nie szanuje, nie zależy mu na tobie i nie poniżaj się więcej.

Przepraszam za dosadność, ale dziewczyny naprawdę, człowiek z odrobiną godności nie odwala takich akcji, nie mydli oczu, nie marnuje czasu drugiej osoby na bzdurne gierki i tłumaczenia, a przede wszystkim nie ucieka od problemów, a te wszystkie "potrzebuję dystansu" to ucieczka właśnie.

U mnie ok, związek trwa, zaraz pół roku bedzie. Nie spodziewałam się, że znajomość z internetu może być taka fajna
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 11:36   #2274
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ty już nic nie rób i się w ogóle do niego nie odzywaj i nie oczekuj żadnych wyjaśnień. Jakby był taki wspaniały to z szacunku do ciebie wszystko by ci wyjaśnił, nawet wprost powiedziałby, że nie chce z tobą być. On cię nie szanuje, nie zależy mu na tobie i nie poniżaj się więcej.

Przepraszam za dosadność, ale dziewczyny naprawdę, człowiek z odrobiną godności nie odwala takich akcji, nie mydli oczu, nie marnuje czasu drugiej osoby na bzdurne gierki i tłumaczenia, a przede wszystkim nie ucieka od problemów, a te wszystkie "potrzebuję dystansu" to ucieczka właśnie.

U mnie ok, związek trwa, zaraz pół roku bedzie. Nie spodziewałam się, że znajomość z internetu może być taka fajna
Racja A gdzie poznałaś tego faceta dokładnie?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 11:50   #2275
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Na sympatii, po wielu przebojach ze stalkerami, maniakami seksualnymi i 35-letnimi nieudacznikami zdarzył się jeden normalny.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 12:29   #2276
Daisy8989
Raczkowanie
 
Avatar Daisy8989
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 245
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Na sympatii, po wielu przebojach ze stalkerami, maniakami seksualnymi i 35-letnimi nieudacznikami zdarzył się jeden normalny.
czyli jest nadzieja dziewczyny dla nas
ja zbytnio za internetowymi spotkaniami nie przepadam.Byłam na ok.trzech i bylo mocno średnio,jakichś nie miłych wspomnien nie mam, ale jakoś tak zraziłam sie
nawet bylam na tym portalu zaadoptuj faceta,ale kiepsko tam z facetami,chociaz strona fajnie wymyślona
Daisy8989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 13:18   #2277
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ja juz dawno usunęłam wszystkie konta, powiem wam ze czasami czuje taka pustkę bo dosłownie nikogo nie ma obecnie w moim życiu, żadnego faceta. Niby byłam na jednej randce ostatnio, ale nie czułam chemii, chłopak był zawiedziony ale powiedziałam mu szczerze. Zaczął wrzucać jakieś głupie opisy pewnie do mnie, ale nie przejęłam się, to jedna randka a on wypisuje na statusie... każdy zasługuje na drugą szansę albo nie wiesz co poczujesz dopóki nie spróbujesz
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 13:23   #2278
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ja też nie mam zbyt dobrych doświadczeń, zwykle tak jak mówię, trafiałam na erotomanów, podstarzałych plejbojów proponujących namiętny seks w zabezpieczeniu (serio, jeden taki dosłownie co tydzień do mnie pisał), wtórnych analfabetów, typów szukających stałego związku po tygodniu znajomości i inne ciekawe przypadki. Ja sama nigdy nikogo nie zaczepiałam, do nikogo nie pisałam i właściwie nikogo nie podglądałam, przeglądałam raczej ludzi, którzy pisali do mnie. Byłam łącznie na 3 randkach. Pierwsza była koszmarna, okazało się, że koleś chciał tylko seksu. Druga była całkiem miła, ale jak mi facet powiedział, że po mnie ma jeszcze 5 innych randek, a przede mną miał 3 to poczułam, że nie chcę brać udziału w castingu. No i ta trzecia, gdzie napisał do mnie całkiem sympatyczną wiadomość, wymieniliśmy kilka maili i chyba po trzech dniach zaproponował spotkanie, poszłam i jakoś tak zleciało. Ja się w ogóle nie nastawiałam na tę znajomość i chyba dlatego wypaliło, poza tym jesteśmy bardzo podobni do siebie, mamy podobnie zorganizowane życie. Mnie się bardzo podoba, że żadne z nas nie wisi na drugim przez 24/7, że potrafimy zająć się sobą, a jak spędzamy razem czas to umiemy się z tego cieszyć, mamy różne tematy do rozmowy, wspieramy się i w ogóle jest fajnie. I oboje nie chcemy dzieci, a dla mnie to bardzo ważne.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 13:24   #2279
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Chłop z sympatii? Super, że udało Ci sie tam poznac fajnego mężczyzne po jakim czasie od załozeniu profilu?

Ja sama ciagle slyszalam, ze ta para z sympatii, ta rowniez... I sama sobie konto zalozylam, ale jestem na etapie zboczeńcow, mocno dojrzalych i desperatów
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-17, 13:36   #2280
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Chłop z sympatii? Super, że udało Ci sie tam poznac fajnego mężczyzne po jakim czasie od załozeniu profilu?

Ja sama ciagle slyszalam, ze ta para z sympatii, ta rowniez... I sama sobie konto zalozylam, ale jestem na etapie zboczeńcow, mocno dojrzalych i desperatów
Spośród portali randkowych to najwięcej dobrego jeszcze o sympatii słyszałam
O Tinderze wszyscy mówią, że chodzi tam o seks głównie, a Badoo też zaczęło się jakoś dziwnie kojarzyć.

Dziewczyny, a nie boicie się, że ktoś znajomy wpadnie na Wasze konta? Ja się jakoś zawsze tego obawiam
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-13 14:55:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.