|
|
#2251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ehh szkoda
Ja już nie wiem gdzie poznać jakiegoś konkretnego faceta. Sama fajtłapy poznaję ..
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
#2252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Coś nam dziewczyny ostatnio nie idzie.... Nie wiem, gdzie są fajni panowie, sama chciałabym znać odpowiedź na to pytanie
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#2253 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2254 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ja w sumie mogłabym iść ale sama raczej rezygnuje.
|
|
|
|
#2255 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
W chowanego? O kurcze, nie wpadłam na to
![]() A dlaczego, coś nie tak z tym chłopakiem?
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#2256 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
|
|
|
|
#2258 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Nie polecam
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2259 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
|
|
|
|
#2260 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Hmm to rzeczywiścnie nie ma się co plątać w tego typu historie...
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#2262 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Jakoś nie mam ochoty na nic przelotnego, a chwilowym klinem też być nie chce
|
|
|
|
#2263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
To odpuść tego pana i już
choć szkoda, myślałam, że historia się jakos rozwinie w dobrym kierunku...
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#2264 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Teraz wiem,że jeśli coś nie pasi na początku to nie będzie pasować później
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2265 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
nie wiem czy pisałam ale jakiś czas temu moja siostra przyniosła kota z dworu, znalazła, poszłam do weterynarza, nie miała chipa wiec została z nami. to mała kotka, jakoś 6 miesięcy może miała ? i duży brzuch, weterynarz powiedział ze jest gruba i tyle. dzisiaj urodziła mi w szafie 4 kotki. wiec miałam jednego kota a teraz mam 5
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#2266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
|
|
|
|
#2267 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
EE tam to szukaj kolejnego ;P a gdzie go poznałaś? (nie jestem w temacie )
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
#2268 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
A skad jestes? Moze bysmy zorganizowali jaies grupowe spotkanie?![]() ---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ---------- Cytat:
Pytasz o to czy ten sms mogl miec wplyw na to. Wiesz jezeli on byl w toksycznej relacji, jego byla dala mu niezle popalic wzbudzajac zazdrosc, to mysle, ze ta sytuacja jak najbardziej mogla uruchumic dawne odczucia zwiane z tymi sytuacjamii mogl poczuc sie zagrozony, a te sytuacje odebrac jako sygnal,, czerwona lampke, znak ze Ty mozesz robic podobnie. Niby z jednej strony mozna pomyslec, ze to tylko banalny sms, ale czasami takie banalne zdarzenia moga uruchomic lawine niefajnych uczuc zwiazanych z przeszloscia, wzbudzic nieufnosc itd. Ale to i tak nie tlumaczy jego zachowania, bo to nie jest na pewno sytuacja takiego kalibru by mial on takie reakcje. Po co to wesele? Bo mysle, ze chlopak przez ten galimatias, ktory ma w glowie, nie wie co robic. Pewnie z jednej strony zalezy mu na Tobie, z drugiej ma odruch ucieczkowy, a wiedzial, ze jak nie pojdzie na to wesele, to odberzesz to negatywnie i straci Cie z orbity A dopoi nie jest pewny swoich uczuc to pewnie bedzie chcial Cie troche potrzymac w zawiszeniu dopoki mu sie cos nie wyklaruje w glowie. Natomiast co do innych pomoslow o po pierwsze Dziewczyno nie nadskakuj mu. Skoncz z tym. Juz tyle razy wyciagalas reke by pogadac, pytalas sie czy wszystko ok, a dostalas zdawkowo-zbywajace odpowiedzi. Wiec bez wyrzutow sumienia daj sobie juz z tym spokoj. Nie inicjuj kontaktu, nie dowiaduj sie co i jak. Teraz jest jego ruch. Wie gdzie mieszkasz, zna Twoj numer telefonu, jak zechce sie odezwac, bedzie zalezalo mu na kontakcie to sam sie odezwie. Ty masz bana na kontaktowanie sie. Jak mu bedziesz nadksaiwac, prosic o kontakt , rozmowe, dopytywac sie caly czas to zapewniam Cie, ze niczego sie nie dowiesz, a jeszcze dalej bedzie uruchamiac w nim odruch ucieczkowy. Daj facetowi spokoj i czas do namyslu zeby chociaz doszedl do tego o co mu chodzi, bo naprawde w relacji nie ma nic goszego niz facet ktory nie wie czego chce, a w miedzyczasie zajmij sie soba. Facet w takich sytuacjach jest troche jak kot. Gdy bedziesz za nim latala probowala zlapac to kot bedzie uciekal, nie przyjdzie tez na zawolanie. Ale jak przestaniesz to robic to kot sam przyjdzie...o ile bedzie chcial Po drugie wiesz ta sytuacja obrazuje, ze wasza relacja nie jest na nie wiadomo jakim etapie. Tylko tak naprawde w przedbiegach. Pojawia sie problem i jest probem z komunikacja, nie ma rozmowy, tylko sa uniki. Ty jestes pozostawiona sama sobie i swoim domyslom, nie wiesz o co chodzi. On zachowuje sie jak dzieciak bez wiekszego powodu. Dla mnie takie sytuacje, takie zachowania nie sa zwiastunem czegos dobrego. I jezeli chloak sie nie ogarnie, to go sobie odpusc. Serio.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 Edytowane przez pseudofeministka Czas edycji: 2015-10-17 o 01:08 |
||
|
|
|
#2269 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Ojej, jaka niespodzianka! Jesli szukasz dla nich domu, to najlepiej poczekac az skoncza 10 - 12 tygodni. Moj mial 8 jak do przygarnelam i za wczesniej zostal zabrany od mamy. |
|
|
|
|
#2270 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
#2271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Właśnie skąd jesteście dziewczyny?
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
#2272 | |||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 280
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Dzięki za przeczytanie tego wszystkiego
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Trochę mnie załamałyście, że ten sms mógł mieć jednak wpływ. Już i tak nie mogę sobie tego wybaczyć. Ale dla mnie to absurd totalny żeby przez takie coś zrywać taką znajomość. Przepraszałam go za to, mówiłam, że nie jestem taka jak jego była, że wiem jaką miał sytuację, Y też mu mówił, że ja nie z tych. Z resztą spotykaliśmy się trochę, bywaliśmy wśród ludzi i widział, że ja nie podrywam ani nie zaczepiam innych facetów. Skoro o to chodzi to dlaczego nie może mi tego powiedzieć? Jeszcze ja bym zrozumiała jakby mi powiedział, że go takie coś denerwuje, a ja dalej bym tak robiła, ale nie znamy się 15 lat żebym mogła przewidzieć każda jego reakcję, to chyba normalne, że ludzie się docierają. Ja wiem, że wesele to nie czas i miejsce na poważne rozmowy, ale wydawało mi się, że jakby mu nie zależało, to by poszedł z przyzwoitości, bo wszyscy wiedzieli, że będzie i w ogóle, ale że inaczej by się zachowywał. Faktycznie by nie pił, zwinął się o północy i był jakiś zdystansowany. A on biega za koszulą, bo ja mu coś powiedziałam, bawi się ze mną w najlepsze, okazuje czułość, a rano takie przerażenie. Ale ja mam wrażenie, ze jemu jest to obojętne czy jestem na tej jego orbicie czy nie. Tzn. sama już nie wiem. Wydaje mi się, że on na siłę unikał spotkania, bo wiedział, że jak się zobaczymy to będzie jak na tym weselu, że nie potrafi się zdystansować, tylko ja nie bardzo rozumiem jaki to ma sens żeby tłumić w sobie jakieś uczucia. Po pierwszym tygodniu tego naszego zawieszenia jak się spotkaliśmy na rozmowę, to pytałam czy nie miał ochoty napisać albo się spotkać to powiedział, że miał, ale chciał się zdystansować. Gdzie tu logika? To nie jest tak, że ja mu nadskakuje. Przez pierwszy tydzień chciałam utrzymać naszą relację na takim poziomie jak była, ale jak już powiedział, że potrzebuje dystansu to odpuściłam i kontaktowaliśmy się sporadycznie, potem ustaliliśmy tylko to wesele. Po weselu znów praktycznie cisza, więc ja zwyczajnie chciałam wyjaśnić sytuację. Przecież my nie poszliśmy 3 razy na kawę żeby znajomość umarła śmiercią naturalną. Dlaczego on tak odkłada to spotkanie i tą rozmowę? Ja też uważam, że trzeba pogadać i wyjaśnić sytuację, ale macie jakiś pomysł żeby coś z niego wyciągnąć poza tymi bzdurami, które mi mówił wcześniej? No i ja wiem, że on nie zachowuje się jak powinien, ale tak ciężko mi uwierzyć, że ktoś tak z dnia na dzień mógł się zmienić. I nie ukrywam, że się wkręciłam pomimo krótkiego czasu i mi zwyczajnie zależy. Myślice, że mogę coś zrobić żeby go przekonać czy to po prostu on musi sobie wszystko w głowie poukładać?
__________________
|
|||||
|
|
|
#2273 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ty już nic nie rób i się w ogóle do niego nie odzywaj i nie oczekuj żadnych wyjaśnień. Jakby był taki wspaniały to z szacunku do ciebie wszystko by ci wyjaśnił, nawet wprost powiedziałby, że nie chce z tobą być. On cię nie szanuje, nie zależy mu na tobie i nie poniżaj się więcej.
Przepraszam za dosadność, ale dziewczyny naprawdę, człowiek z odrobiną godności nie odwala takich akcji, nie mydli oczu, nie marnuje czasu drugiej osoby na bzdurne gierki i tłumaczenia, a przede wszystkim nie ucieka od problemów, a te wszystkie "potrzebuję dystansu" to ucieczka właśnie. U mnie ok, związek trwa, zaraz pół roku bedzie. Nie spodziewałam się, że znajomość z internetu może być taka fajna
|
|
|
|
#2274 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2275 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Na sympatii, po wielu przebojach ze stalkerami, maniakami seksualnymi i 35-letnimi nieudacznikami zdarzył się jeden normalny.
|
|
|
|
#2276 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 245
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() ja zbytnio za internetowymi spotkaniami nie przepadam.Byłam na ok.trzech i bylo mocno średnio,jakichś nie miłych wspomnien nie mam, ale jakoś tak zraziłam sie ![]() nawet bylam na tym portalu zaadoptuj faceta,ale kiepsko tam z facetami,chociaz strona fajnie wymyślona
|
|
|
|
|
#2277 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ja juz dawno usunęłam wszystkie konta, powiem wam ze czasami czuje taka pustkę bo dosłownie nikogo nie ma obecnie w moim życiu, żadnego faceta. Niby byłam na jednej randce ostatnio, ale nie czułam chemii, chłopak był zawiedziony ale powiedziałam mu szczerze. Zaczął wrzucać jakieś głupie opisy pewnie do mnie, ale nie przejęłam się, to jedna randka a on wypisuje na statusie... każdy zasługuje na drugą szansę albo nie wiesz co poczujesz dopóki nie spróbujesz
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#2278 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ja też nie mam zbyt dobrych doświadczeń, zwykle tak jak mówię, trafiałam na erotomanów, podstarzałych plejbojów proponujących namiętny seks w zabezpieczeniu (serio, jeden taki dosłownie co tydzień do mnie pisał), wtórnych analfabetów, typów szukających stałego związku po tygodniu znajomości i inne ciekawe przypadki. Ja sama nigdy nikogo nie zaczepiałam, do nikogo nie pisałam i właściwie nikogo nie podglądałam, przeglądałam raczej ludzi, którzy pisali do mnie. Byłam łącznie na 3 randkach. Pierwsza była koszmarna, okazało się, że koleś chciał tylko seksu. Druga była całkiem miła, ale jak mi facet powiedział, że po mnie ma jeszcze 5 innych randek, a przede mną miał 3 to poczułam, że nie chcę brać udziału w castingu. No i ta trzecia, gdzie napisał do mnie całkiem sympatyczną wiadomość, wymieniliśmy kilka maili i chyba po trzech dniach zaproponował spotkanie, poszłam i jakoś tak zleciało. Ja się w ogóle nie nastawiałam na tę znajomość i chyba dlatego wypaliło, poza tym jesteśmy bardzo podobni do siebie, mamy podobnie zorganizowane życie. Mnie się bardzo podoba, że żadne z nas nie wisi na drugim przez 24/7, że potrafimy zająć się sobą, a jak spędzamy razem czas to umiemy się z tego cieszyć, mamy różne tematy do rozmowy, wspieramy się i w ogóle jest fajnie. I oboje nie chcemy dzieci, a dla mnie to bardzo ważne.
|
|
|
|
#2279 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Chłop z sympatii? Super, że udało Ci sie tam poznac fajnego mężczyzne
po jakim czasie od załozeniu profilu?Ja sama ciagle slyszalam, ze ta para z sympatii, ta rowniez... I sama sobie konto zalozylam, ale jestem na etapie zboczeńcow, mocno dojrzalych i desperatów
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#2280 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() O Tinderze wszyscy mówią, że chodzi tam o seks głównie, a Badoo też zaczęło się jakoś dziwnie kojarzyć. Dziewczyny, a nie boicie się, że ktoś znajomy wpadnie na Wasze konta? Ja się jakoś zawsze tego obawiam
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:08.



Ja już nie wiem gdzie poznać jakiegoś konkretnego faceta. Sama fajtłapy poznaję ..







Nie polecam




Teraz wiem,że jeśli coś nie pasi na początku to nie będzie pasować później



