Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[kasiulaSK]

Ja już od roku nie farbuję włosów - wróciłam do naturalnego, jasnego blondu i jestem zadowolona. Zdecydowanie jest mi w nim lepiej, niż w moim wymarzonym brązie.

Ostatnio też zaczęłam łykać tabletki drożdżowe, magnes, wapń, witaminę C i tran. Włosy przestały wypadać mi tak intensywnie, jak wcześniej i zaczynają wyglądać coraz lepiej. A z kosmetyków: szampon bez silikonów z Syoss, odżywka do włosów suchych z Syoss, maska do włosów z Garnier Fructis (taka różowa), pokrzywowy balsam przeciw wypadaniu, oliwa z oliwek, olej słonecznikowy i raz na jakiś czas proteinowanie włosów (laminowanie). To cała pielęgnacja. Walczę o ładne włosy.

[revelkove_love]

Ja ostatnio farbowałam włosy po całości ponad 4 lata temu, ale miałam w zeszłe wakacje ombre na końcach - chociaż juz dzisiaj je ścielam. Myslę, że po tych 3 latach mam juz praktycznie po całości naturalne włosy. Długość do połowy pleców. I teraz pytanie - zaczynam widzieć pierwsze siwe włoski, nie jest jeszcze ich tak wiele, ale co robić jak będzie ich wiecej???

[weegirl]

Napisane przez yonce

Na końcówki daję arganowy. Nie sądziłam ze ta odżywka może puszyć, kupiłam ją właśnie po to, żeby trochę dociążyć te suche, farbowane końce... Słaba ze mnie włosomaniaczka

A moim zdaniem ta odżywka Dove jest bardzo fajna, ale... nie do stosowania co mycie Może spróbuj używać jej tylko np. raz w tygodniu? No i oczywiście może puszyć, gliceryna, olej kokosowy... chociaż u mnie oleje w odżywkach/maskach często sprawiają, że włosy są spuszone i tępe w dotyku, akurat kokos się pod tym względem nigdy u mnie nie wyróżnił negatywnie. Miałam parę opakowań tej odżywki i bardzo ją lubiłam, moja siostra też (ja mam dosyć cienkie, mocno porowate, lekko falowane włosy, ona- bardzo cienkie, średnio porowate, kręcone), tylko, że przy częstym stosowaniu włosy bliżej głowy były przeciążone, a na końcach puch.

[martaakow]

No właśnie dlatego ciężko coś konkretnego doradzać, bo każde włosy lubią co innego. Mnie chyba we wszystkich odżywkach olej kokosowy nie pasuje. (Chociaż coś mi świta, że jakaś tam się znalazła, która nie robiła mi żadnej krzywdy mimo obecności kokosa)

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez weegirl

A moim zdaniem ta odżywka Dove jest bardzo fajna, ale... nie do stosowania co mycie Może spróbuj używać jej tylko np. raz w tygodniu? No i oczywiście może puszyć, gliceryna, olej kokosowy... chociaż u mnie oleje w odżywkach/maskach często sprawiają, że włosy są spuszone i tępe w dotyku, akurat kokos się pod tym względem nigdy u mnie nie wyróżnił negatywnie. Miałam parę opakowań tej odżywki i bardzo ją lubiłam, moja siostra też (ja mam dosyć cienkie, mocno porowate, lekko falowane włosy, ona- bardzo cienkie, średnio porowate, kręcone), tylko, że przy częstym stosowaniu włosy bliżej głowy były przeciążone, a na końcach puch.

A o której odżywce Dove mowa? Ja wczoraj nabyłam "Dove Nourishing Oil Care" i jest świetna. W końcu włosy wyglądają naprawdę nieźle. Co prawda 11 zł to trochę drogo jak za odżywkę, ale akurat jest promocja w Rossmannie. Umyłam włosy wczoraj wieczorem, a nadal trochę czuję jej zapach

[201604251028]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5411668 2]A o której odżywce Dove mowa? Ja wczoraj nabyłam "Dove Nourishing Oil Care" i jest świetna. W końcu włosy wyglądają naprawdę nieźle. Co prawda 11 zł to trochę drogo jak za odżywkę, ale akurat jest promocja w Rossmannie. Umyłam włosy wczoraj wieczorem, a nadal trochę czuję jej zapach[/QUOTE]
No własnie chyba o tej odżywce rozmawiamy Ja ją kiedyś kupiłam w Hebe za ok. 4 czy 5zł, miałam jakiś rabat z karty czy coś w tym stylu...
Moje włosy na razie są ogarnięte Zrobiłam im nawet fotkę i wyglądają całkiem fajnie, odrostu już prawie w ogóle nie widać, a jeśli ktoś nie wie, że go mam, to na pewno by się nie dopatrzył Niestety są tak krótkie, że chyba się zapłaczę Chciałabym zapuścić jakieś 10-15cm na długości, a grzywkę co najmniej 5cm...

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Też się biorę ostro za zapuszczanie, olej rycynowy jest już w drodze Ten olej oraz słonecznikowy to jedyne oleje, które naprawdę dają jakikolwiek efekt na moich włosach. No i ponoć olej rycynowy daje zdumiewające efekty, jeśli chodzi o porost włosów

Nie ogarniam trochę funkcjonowania drogerii Hebe pod względem rabatów i gratisów. Czasem do jakichś zakupów miałam jakąś rzecz do wyboru gratis, a czasem dali mi tylko rabat w wysokości 2 zł za zakupy za 50 zł Oczywiście kartę Hebe posiadam. Jednak mam wrażenie, że mimo wszystko najbardziej korzystny cenowo jest Rossmann

[201604251028]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5411817 6]Też się biorę ostro za zapuszczanie, olej rycynowy jest już w drodze Ten olej oraz słonecznikowy to jedyne oleje, które naprawdę dają jakikolwiek efekt na moich włosach. No i ponoć olej rycynowy daje zdumiewające efekty, jeśli chodzi o porost włosów

Nie ogarniam trochę funkcjonowania drogerii Hebe pod względem rabatów i gratisów. Czasem do jakichś zakupów miałam jakąś rzecz do wyboru gratis, a czasem dali mi tylko rabat w wysokości 2 zł za zakupy za 50 zł Oczywiście kartę Hebe posiadam. Jednak mam wrażenie, że mimo wszystko najbardziej korzystny cenowo jest Rossmann[/QUOTE]
Kiedyś używałam rycynowego na skórę głowy - moze do niego wrócę? Miałam piękne, gęste włosy do pasa... a potem zaczęłam je farbować

Masz zamiar nakładać ten olej na całą długość włosów? Strasznie ciężko go potem domyć

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez yonce

Kiedyś używałam rycynowego na skórę głowy - moze do niego wrócę? Miałam piękne, gęste włosy do pasa... a potem zaczęłam je farbować

Masz zamiar nakładać ten olej na całą długość włosów? Strasznie ciężko go potem domyć

Chcę nakładać na całą długość, ale przede wszystkim skupić się na skórze głowy Już nie mam problemów z jego domyciem. Do wstępnego zmywania używam odżywki z Biedronki (fajne, tanie odżywki, ale tylko do zdrowych włosów, którym za wiele nie trzeba. Na moich nie robi nic). Zostawiam ją na chwilę, a potem myję włosy szamponem, zwracając uwagę na to, by dotarł w każdy zakamarek skóry głowy. Potem tylko odżywka na koniec i wsio

Czy olej rycynowy dawał u Ciebie widoczne efekty?

[201604251028]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5411826 5]Chcę nakładać na całą długość, ale przede wszystkim skupić się na skórze głowy Już nie mam problemów z jego domyciem. Do wstępnego zmywania używam odżywki z Biedronki (fajne, tanie odżywki, ale tylko do zdrowych włosów, którym za wiele nie trzeba. Na moich nie robi nic). Zostawiam ją na chwilę, a potem myję włosy szamponem, zwracając uwagę na to, by dotarł w każdy zakamarek skóry głowy. Potem tylko odżywka na koniec i wsio

Czy olej rycynowy dawał u Ciebie widoczne efekty?[/QUOTE]
Niestety nie jestem w stanie ci powiedzieć, bo używałam go jak jeszcze chodziłam do liceum, ładnych parę lat temu I tak jak piszę, miałam wtedy bardzo ładne włosy, które szybko rosły, nie miałam też żadnego problemu z końcówkami i zniszczonymi włosami. Pamiętam, że nakładałam go na skórę głowy i włosy u nasady, i trzymałam nawet parę godzin

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez yonce

Niestety nie jestem w stanie ci powiedzieć, bo używałam go jak jeszcze chodziłam do liceum, ładnych parę lat temu I tak jak piszę, miałam wtedy bardzo ładne włosy, które szybko rosły, nie miałam też żadnego problemu z końcówkami i zniszczonymi włosami. Pamiętam, że nakładałam go na skórę głowy i włosy u nasady, i trzymałam nawet parę godzin

Moje kiedyś też szybko rosły, nawet nie wiem, kiedy wyhodowałam takie długie włosy jakie wtedy posiadałam. Być może to była właśnie sprawka oleju rycynowego, choć używałam go nieregularnie. Miałam wtedy takie ładne włosy, że nawet zostały obmacane przez jakiegoś pana stojącego za mną w kolejce

Teraz też nie są krótkie, ale mają brzydki kształt i chcę je jeszcze zapuścić. Za 3 tygodnie trochę je podetnę.

[weegirl]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5411668 2]A o której odżywce Dove mowa? Ja wczoraj nabyłam "Dove Nourishing Oil Care" i jest świetna. W końcu włosy wyglądają naprawdę nieźle. Co prawda 11 zł to trochę drogo jak za odżywkę, ale akurat jest promocja w Rossmannie. Umyłam włosy wczoraj wieczorem, a nadal trochę czuję jej zapach[/QUOTE]

Napisane przez yonce

No własnie chyba o tej odżywce rozmawiamy Ja ją kiedyś kupiłam w Hebe za ok. 4 czy 5zł, miałam jakiś rabat z karty czy coś w tym stylu...
Moje włosy na razie są ogarnięte Zrobiłam im nawet fotkę i wyglądają całkiem fajnie, odrostu już prawie w ogóle nie widać, a jeśli ktoś nie wie, że go mam, to na pewno by się nie dopatrzył Niestety są tak krótkie, że chyba się zapłaczę Chciałabym zapuścić jakieś 10-15cm na długości, a grzywkę co najmniej 5cm...

Hmm... no o tej, którą ma yonce. Nie wiem, czemu w moim poście jest link, ja go nie wstawiałam, a w edytorze go nie widać...

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez weegirl

Hmm... no o tej, którą ma yonce. Nie wiem, czemu w moim poście jest link, ja go nie wstawiałam, a w edytorze go nie widać...

Jest jakiś wątek na ten temat Zaraz poszukam Ci linka
Znalazłam: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=833652

[birdbeauty]

Witam
Dołączam do wątku i ja. Włosy farbuję henną khadi od czerwca, a ostatni raz na początku grudnia. Naturalnie posiadam dość szary blond, który postanowiłam znów zapuścić, bo zaczął mnie denerwować jednak rudy, który pojawia się już po kilku myciach od zafarbowania

[weegirl]

Napisane przez Annulka21

Jest jakiś wątek na ten temat Zaraz poszukam Ci linka
Znalazłam: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=833652

Dzięki. Co za poroniony pomysł z tą reklamą! Totalna żenada.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez birdbeauty

Witam
Dołączam do wątku i ja. Włosy farbuję henną khadi od czerwca, a ostatni raz na początku grudnia. Naturalnie posiadam dość szary blond, który postanowiłam znów zapuścić, bo zaczął mnie denerwować jednak rudy, który pojawia się już po kilku myciach od zafarbowania

Witam nową osobę w wątku Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać Cię od ewentualnych zbędnych eksperymentów włosowych i kombinowania z nimi Zapuszczanie włosów, zwłaszcza przez powracanie do całkiem naturalnych to niezły trening na cierpliwość

[birdbeauty]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5412470 8]Witam nową osobę w wątku Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać Cię od ewentualnych zbędnych eksperymentów włosowych i kombinowania z nimi Zapuszczanie włosów, zwłaszcza przez powracanie do całkiem naturalnych to niezły trening na cierpliwość[/QUOTE]

Oj mi cierpliwości zawsze brakowało

[I ona]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5412470 8]Witam nową osobę w wątku Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać Cię od ewentualnych zbędnych eksperymentów włosowych i kombinowania z nimi Zapuszczanie włosów, zwłaszcza przez powracanie do całkiem naturalnych to niezły trening na cierpliwość[/QUOTE]

To jest mega wyzwanie 😀 ale jak cieszy 😁

[201604291140]

annulka, olej rycynowy 250ml za 11,99 z ktc kupisz też bezpośrednio na stronie drogerii internetowej ezebra. mają kilka innych tanich i fajnych olejów z KTC, do tego znajdziesz dabur w okazyjnych cenach oraz również sesę. i jeszcze masę innych fajnych kosmetyków

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez birdbeauty

Witam
Dołączam do wątku i ja. Włosy farbuję henną khadi od czerwca, a ostatni raz na początku grudnia. Naturalnie posiadam dość szary blond, który postanowiłam znów zapuścić, bo zaczął mnie denerwować jednak rudy, który pojawia się już po kilku myciach od zafarbowania

Hej

Napisane przez weegirl

Dzięki. Co za poroniony pomysł z tą reklamą! Totalna żenada.

Też tak myślę

Napisane przez animale

annulka, olej rycynowy 250ml za 11,99 z ktc kupisz też bezpośrednio na stronie drogerii internetowej ezebra. mają kilka innych tanich i fajnych olejów z KTC, do tego znajdziesz dabur w okazyjnych cenach oraz również sesę. i jeszcze masę innych fajnych kosmetyków

O dzięki

[ggiirrll10]

Moje odrosty.. w zależności od światła.. ale tak czy siak, mają ciepły odcień..
Tak mnie korci obciąć większość farbowańców.. no ale czekam aż jeszcze naturalne podrosną..
Uważacie mój kolor za mysi? Aż się boję jak podrosną hehe

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez ggiirrll10

Moje odrosty.. w zależności od światła.. ale tak czy siak, mają ciepły odcień..
Tak mnie korci obciąć większość farbowańców.. no ale czekam aż jeszcze naturalne podrosną..
Uważacie mój kolor za mysi? Aż się boję jak podrosną hehe

Nie uważam tego koloru za mysi. Mam podobny, tylko trochę jaśniejszy Cieszę się, że to właśnie ten kolor wypiera farbowane złotawe coś na mojej głowie

Polecam wam naprawdę olej rycynowy i nie ma co się bać nakładania go na długość nakładam go dopiero od 2 dni. Włosy sprawiają wrażenie, jakby ich łuski się domknęły, są gładkie i lśniące, a blask odrostu bije na kilometr I wydaje mi się, że dzięki olejowi farbowana część wydaje się być mniej rudawa, a bardziej złota, a to zaleta, bo nie znoszę, jak mi włosy rudzieją

[martaakow]

Napisane przez ggiirrll10

Moje odrosty.. w zależności od światła.. ale tak czy siak, mają ciepły odcień..
Tak mnie korci obciąć większość farbowańców.. no ale czekam aż jeszcze naturalne podrosną..
Uważacie mój kolor za mysi? Aż się boję jak podrosną hehe

Mam bardzo podobny Nie uważam, że to jest mysi kolor

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5412963 1]
Polecam wam naprawdę olej rycynowy i nie ma co się bać nakładania go na długość nakładam go dopiero od 2 dni. Włosy sprawiają wrażenie, jakby ich łuski się domknęły, są gładkie i lśniące, a blask odrostu bije na kilometr I wydaje mi się, że dzięki olejowi farbowana część wydaje się być mniej rudawa, a bardziej złota, a to zaleta, bo nie znoszę, jak mi włosy rudzieją[/QUOTE]

Ja próbowałam go nakładać na milion sposobów - sam rycynowy i zmywać: różnymi szamponami, odżywką, najpierw emulgować odżywką, a później myć szamponem. Próbowałam nakładać z innymi olejami i zmywać jak wyżej. Próbowałam nakładać na odżywkę.
W każdej wersji miałam oklapnięte, jakby niedomyte włosy, mimo że mycie po nim mi zajmowało ponad 5 minut (normalnie z minutę - nie liczę odżywek, samo mycie)
Już nie mówiąc o kombinacjach z podgrzewaniem, bo zimny był za gęsty i za tępy, żeby go rozprowadzić.
Nie potrafię zrozumieć, jak tyle osób może go lubić

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Być może Twoim włosom po prostu nie odpowiada ten typ olei albo to moje są aż tak zmasakrowane, że potrzebują radykalnych środków To racja, jest bardzo tępy i to mnie w nim bardzo denerwuje. Dlatego przed aplikacją trzymam go w naczyniu z ciepłą wodą albo kładę na grzejnik, by stał się rzadszy. Czasami dodaję minimalnie zwykłego oleju do smażenia.

Taki olej rozsmarowuję w dłoniach i wcieram w skalp, przejeżdżając po długości włosów. Następnie biorę szczotkę i przeczesuję włosy, żeby trochę rozprowadzić olej na włosach i trzymam to przeważnie 1 godzinę, czasem dwie, nie więcej. Myślę, że wcale nie potrzeba chodzenia z tym godzinami Tym bardziej, że jestem osobą, którą dłuższe chodzenie z czymś tłustym na włosach doprowadza do szału.

Z moich włosów zawsze schodzi łatwo i wbrew pozorom częściej zdarzało mi się nie domyć włosów po tych lżejszych olejach

[LadyChatterbox]

Napisane przez martaakow

Mam bardzo podobny Nie uważam, że to jest mysi kolor



Ja próbowałam go nakładać na milion sposobów - sam rycynowy i zmywać: różnymi szamponami, odżywką, najpierw emulgować odżywką, a później myć szamponem. Próbowałam nakładać z innymi olejami i zmywać jak wyżej. Próbowałam nakładać na odżywkę.
W każdej wersji miałam oklapnięte, jakby niedomyte włosy, mimo że mycie po nim mi zajmowało ponad 5 minut (normalnie z minutę - nie liczę odżywek, samo mycie)
Już nie mówiąc o kombinacjach z podgrzewaniem, bo zimny był za gęsty i za tępy, żeby go rozprowadzić.
Nie potrafię zrozumieć, jak tyle osób może go lubić

Witam w klubie.

[I ona]

Ja to w ogóle zauważyłam, że po olejach wypadają mi włosy. Zawsze po olejowaniu zauważałam większe wypadanie, nie było to tak, że włosy leciały garściami, ale jednak bardziej niż zwykle.

Dzisiaj mając 3/4 włosów naturalnych to naprawdę niewiele one do szczęścia potrzebują. Pamiętam jednak początki, stan włosów był fatalny. Wszelkie maski/oleje/wspomagacze tak naprawdę nic nie pomagały, a jedynie maskowały chwilowo ich dramatyczny stan.
Z perspektywy czasu żałuje kasy jaką wydawałam na te kłaki wtedy na różne pierdoły ☺

[weegirl]

Napisane przez ggiirrll10

Moje odrosty.. w zależności od światła.. ale tak czy siak, mają ciepły odcień..
Tak mnie korci obciąć większość farbowańców.. no ale czekam aż jeszcze naturalne podrosną..
Uważacie mój kolor za mysi? Aż się boję jak podrosną hehe

To zależy co kto uważa za mysi kolor Moja siostra zawsze mi mówiła, że mam mysi kolor i jak zaczęłam zapuszczać naturalki to mi się dziwiła, a teraz nawet uważa, że jednak nie jest taki zły ten mój kolor Chociaż sama by takiego nie chciała

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5413191 6]To racja, jest bardzo tępy i to mnie w nim bardzo denerwuje. [/QUOTE]

Ja uwielbiam zestaw: maska/odżywka + żel aloesowy + olej rycynowy. Włosy są taaakie mięsiste! Ale taka maska wystarcza mi raz na miesiąc, częściej to bym miała puch.

Napisane przez I ona

Ja to w ogóle zauważyłam, że po olejach wypadają mi włosy. Zawsze po olejowaniu zauważałam większe wypadanie, nie było to tak, że włosy leciały garściami, ale jednak bardziej niż zwykle.

Dzisiaj mając 3/4 włosów naturalnych to naprawdę niewiele one do szczęścia potrzebują. Pamiętam jednak początki, stan włosów był fatalny. Wszelkie maski/oleje/wspomagacze tak naprawdę nic nie pomagały, a jedynie maskowały chwilowo ich dramatyczny stan.
Z perspektywy czasu żałuje kasy jaką wydawałam na te kłaki wtedy na różne pierdoły ☺

Mnie wypadają po maskach/odżywkach. No ale nigdy nie nakładam olejów na skórę głowy

A ja nie żałuję pieniędzy wydanych na włosy. Kiedyś używałam kosmetyków Kerastase, L'Oreal Professionnel itp. i to dopiero była inwestycja. A jakieś glorie, kallosy, oleje, półprodukty... to nie były duże pieniądze. Za to efekty... w najlepszych czasach włosomaniaczych miałam takie fajne, długie loki, do tego mój ukochany bardzo jasny blond Powiem tak: u mnie odpowiednia pielęgnacja działała cuda. A teraz włosy mi się już tak nie kręcą i ja nie mam ciśnienia, żeby tak o nie dbać. Po prostu je układam na szczotce rano. Trochę zazdroszczę prostowłosym tego, jak łatwo jest im pielęgnować włosy

[martaakow]

Napisane przez weegirl

A teraz włosy mi się już tak nie kręcą i ja nie mam ciśnienia, żeby tak o nie dbać. Po prostu je układam na szczotce rano. Trochę zazdroszczę prostowłosym tego, jak łatwo jest im pielęgnować włosy

Mam dokładnie tak samo
Jak zaczynałam dbać o włosy (to był chyba 2013r.), to mi się fajnie kręciły i wtedy bardzo na nie chuchałam, nakładałam oleje, maski, odżywki, miałam sporo produktów. A im mniej mi się kręciły, później falowały, tym mniej chciało mi się dbać.
Teraz tylko szampon, odżywka i byle jakie suszenie. Ale z drugiej strony efekty nie są wcale gorsze od tych z początków pielęgnacji

[I ona]

Ja przeszłam na minimalizm jeśli chodzi o włosy i jest dobrze ☺
Jednak myślę, że nie jest to zasługa pielęgnacji a po prostu mam zdrowsze włosy.
Po 30 miesiącach w końcu mogę to powiedzieć ☺

[Efkakam]

Ja też mam o wiele zdrowsze włosy. Jak rozjaśniałam włosy to po myciu obowiązkowo musiałam nakładać odżywkę, żeby jakoś się rozczesać, a teraz odżywka to tylko dobry nawyk, a olejowanie to wręcz włosomaniaczy kaprys