Mamusie kwietniowe - część V :-) - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-18, 21:07   #2251
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kabriela gratuluje corci

Co do prania, ja dopiero bede prac w marcu, juz na spokojnie.. choc chyba nie tak spokojnie...

A moj o dziwo bardzo zaangazowany i przy dziecku, wyprawce ale pracach w domu...

Ciekawa teraz jestem kiedy urodze..
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:15   #2252
Kabriela
Zadomowienie
 
Avatar Kabriela
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 449
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Facetom niestety ciąża też się odbija emocjonalnie, psychicznie i takie tam. Oboje silnie reagujecie. Będzie lepiej, jutro się wyciszy.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

A ja niestety mam zgagę, jak zawsze i Mała tak mi jeździ po brzuchu, że to jakiś dramat jest.
A w dodatku od 3 godz boli mnie ząb.
Kabriela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:17   #2253
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Kayira Pokaż wiadomość
Jestesmy po usg. Faktycznie maly nie jest taki maly.
Wg miesiaczki jestem w 32 tygodniu. Natomaist wg usg 34 juz.
Psikus wazy 2400 i ma juz 31 cm.
Termin porodu wg usg to 6 kwietnia a nie 14...
Gratuluję udanej wizyty. Synek duży, wagowo podobnie do mojej.
Gin mi wróży wagę ok 4 kg jeżeli urodzę w terminie.
Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
paulinka super masz męża, mój może by poprał jakoś wrzuciłby wszystko na raz do pralki (wszystkie kolory razem, kocyki, pościele i rożek) i jeszcze dałby to na 80 stopni ha ha a nawet jakby mu pranie wyszło to z prasowaniem bałabym się że mi wszystkie ciuszki popali
Mój teraz będzie przechodził szkolenie obsługi nowej pralki, starej nie tykał, żeby nie zepsuć, no to nie jego, teraz nie będzie miał wymówki.
Cytat:
Napisane przez duchaa123 Pokaż wiadomość
O matko wlasnie tak mnie przeczyscilo ( wymioty , biegunka) tak zle sie czuje pewnie mi cos zaszkodzilo
Współczuje, może jakaś jedniodmiówka.

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
[/COLOR]A i jeszcze


ZNAM PŁEĆ SWOJEGO DZIECKA TO DZIEWCZYNKA I RACZEJ NA 100% BĘDZIE MIAŁA NA IMIĘ IZABELA EWA
Gratuluję poznania płci. Sluczne imona. Od kilku lat marzyłam o Izabeli ale teściowa swoim gadaniem sprawiła, że odpuściłam.

Kejka nie wyolbrzymiasz, wcale się nie dziwie. Ja miałam opory, zeby tż jechał 19 marca na targi, zgodziłam się tylko dlatego, że mama będzie w domu.
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:30   #2254
Agnessssa
Rozeznanie
 
Avatar Agnessssa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Mnie jakaś melancholia dopada nie wiem czemu, ale dol mnie lapie czuję się beznadziejnie.

Dzisiaj wszystko było ok, a teraz wieczorem sana nie wiem co mi jest. Gdzieś zaczynam znowu sobie wmawiać ze wszystko będzie w czarnych barwach. Ja wiem że to od hormonów ale gdzieś w środku to we mnie siedzi. Nie potrafię się cieszyć z tego co mam.

Teraz czuję się jak stara baba za przeproszeniem. Jestem niezdarna i do niczego. Każdy mi musi pomagać bo sama nie daje rady. Jestem zależna od innych i to jest najgorsze. Chodzę skulona, nie mogę się wyprostować, bo maly jakk chodze wypina sie w najlepsze. Każde ubranie mnie drażni. Po domu chodze za przeproszeniem pół gola. W nocy śpię w samej bieliznie czyli majtach bo jest tak gorąco ze można się upiec. Wszystko mnie denerwuje. Z łóżka zanim się zwleke to muszę się mega nagimnastykowac. Po schodach wchodzę na 3 piętro tak jakbym wchodziła na zawrat czy inny szczyt. W nocy nie mogę spać. Kurczę muszę się wygadać bo mnie w środku zjada. Skoro teraz tak jest to jak będzie przez kolejne tygodnie? Tak bym chciAła jak najdłużej małego nosić w brzuchu żeby urodził się O czasie ale czasami mam wrażenie że niech dotrwa jeszcze parę tygodni i wychodzi ze mnie. Brakuje mi wyjscia do kina, spotkania się ze znajomymi, pracy i normalnego codziennego funkcjonowania. Mąż mnie wspiera bardzo i dzięki niemu jeszcze jako tako funkcjonuje. To se ponarzekalam.
__________________
Żona od 4.10.2014r.
Adam 4.04.2016r.
Agnessssa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:30   #2255
Avlis
Raczkowanie
 
Avatar Avlis
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 289
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

W temacie wyprawki nie przygotowuję się jeszcze. W marcu planuje ze strychu poznosić potrzebne akcesoria.

Patulinka
Na spokojnie, nie martw się porodem na zapas, dasz radę.

Moniczki
Nie mam inhalatora, córka ma prawie 2 lata i póki co nie był nam potrzebny, bo niewiele chorowała.

Kopycio
Miałam katarek, przy przeziębieniu świetnie się nam sprawdzał do odciągania.

Kabriela
Gratuluję córeczki
Avlis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:36   #2256
sunshine1551
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 352
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Witam się późnym wieczorem,nie mam siły odpisywać. Kurczę mnie też dopadl ból głowy zaczęło się od 2 w nocy jak wstałam na siku. Do tego zawroty glowy. Nie spalam do 6 rano. Zawroty przeszły ale głowa dalej bolała, miałam niskie ciśnienie. Zwlekłam się dopiero z łózka o 11. I tak na przemian cukry sprawdzałam i mierzyłam ciśnienie. Po południu miałam ciśnienie 120 na 60 czyli ok a glowa dalej napieprzała. Teraz znowu bardzo niskie mam. Raz mnie boli w czole i skroniach potem w potylicy albo czuję jakbym miała obręcz wokół głowy i ściskanie.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

No nic idę pod prysznic może jak się zrelaksuje to mi trochę ulży.
__________________
8 lat starań.
2 iui- beta hcg 21.07 -7, 23.07-40, 28.07- 874, 5.08- 20083,00
sunshine1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:36   #2257
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
a i jeszcze termin porodu przesunął mi się na 20 kwietnia!!!!
No w końcu poznałaś płeć
jesteś chyba ostatnia
A nie jeszcze jest : agusia8919 ale Agi to już długo nie widziałam, zaginęła?


Uaaa skończyłam prasowanie. Na weekend jadę do domu do rodziców, wrócę we wtorek więc od razu uprzedzam NIE BĘDZIE MNIE od soboty do wtorku wieczorem
Więc jak wrócę kontynuuje pranko i prasowanko
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-18, 21:37   #2258
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka a może to jest tak ze on chce sobie poluzowac, wypic bo wie, ze mozesz liczyć na kogoś z Twojej rodziny, ze w razie gdyby sie cos działo to jeden telefon i ktos przy Tobie będzie, tylko ze ja uważam ze to właśnie ON powinien sie o Ciebie teraz troszczyć, tym bardziej ze nie przechodzisz lekko tej ciąży. Mój mąż po akcji ze skurczami nawet teraz piwka nie wypije, bo wie ze musi byc ciągle w gotowości. Najlepiej powiedziec mu wprost, bo faceci wielu rzeczy sami sie nie domyslą, a trzeba im to wprost powiedziec
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:44   #2259
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Dziś wróciliśmy od rodziców i miałam wizytę u gina. Padam z nóg i nie mam już siły odpisywać na wszystko co chciałam.
Dziś 32 t 6 d, na usg wszystko ok. Leon waży tylko 1700 g wiec zdecydowanie na dużego się nie zapowiada, gin mówi ze coś w okolicy 3000 / 3200 g wiec w sumie się ciesze bo może jest szansa na szybki sprawny poród.
Uciekam spać, do jutra ☺
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:44   #2260
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Inhalator - ja kupilam jak zamawialam wyprawke z apteki, myślicie ze mozna go stosować zarówno przez nas jak i dziecko? Czy lepiej nie "mieszać" bakterii??
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:47   #2261
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Poli historia smutna, ale to powinno dac Ci do myslenia...nie podczytuj innych watkow bo rozne przykre rzeczy mozesz tam wyczytac, to samo w necie czy tv. Wiec dobra ksiazka albo film tylko wskazane dla Ciebie, bo bardzo emocjonalna jestes i szkoda zeby maleńka to odczula musisz sie troche zdystansowac, bo inaczej kiepsko bedzie nosek do gory!

Też jestem takiego zdania...


Kabriela gratuluję córeczki ale termin to chyba nie mógł Ci się przesunąć, bo już na to za późno


Nadrobiłam was, ale nie mam głowy. Ciśnienie mi dziś lekko wzrosło mimo brania tabletek, i już zaczęłam brać ciut więcej. W poniedziałek wizyta i zobaczymy. ech
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-18, 21:54   #2262
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Inhalator - ja kupilam jak zamawialam wyprawke z apteki, myślicie ze mozna go stosować zarówno przez nas jak i dziecko? Czy lepiej nie "mieszać" bakterii??
U mnie w zestawie są osobne maseczki dla dzieciaczka i dla dorosłych.

Kejka nie uważam żebyś przesadzala. Powinien chłop zrozumieć.
My mamy rodziców od siebie jakieś 180 km w jedną stronę, a mamy u nich wózek i łóżeczko dla Zosi. Ja po tych akcjach już do porodu nigdzie się nie ruszam i tz sam powiedział że obroci w jeden dzień w tą i spowrotem. Ale to planuje pod koniec marca.
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:02   #2263
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Dziś wróciliśmy od rodziców i miałam wizytę u gina. Padam z nóg i nie mam już siły odpisywać na wszystko co chciałam.
Dziś 32 t 6 d, na usg wszystko ok. Leon waży tylko 1700 g wiec zdecydowanie na dużego się nie zapowiada, gin mówi ze coś w okolicy 3000 / 3200 g wiec w sumie się ciesze bo może jest szansa na szybki sprawny poród.
Uciekam spać, do jutra ☺
uuuu gratuluje! Uzupełnij arkusz z pierwszej strony z wagą
Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Inhalator - ja kupilam jak zamawialam wyprawke z apteki, myślicie ze mozna go stosować zarówno przez nas jak i dziecko? Czy lepiej nie "mieszać" bakterii??
Można.
Bo wszystko myjesz po użyciu.
Moja koleżanka z mężem używają i jak syn im zaczynał chorować jako niemowlę to też mu dawali.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:02   #2264
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Inhalator - ja kupilam jak zamawialam wyprawke z apteki, myślicie ze mozna go stosować zarówno przez nas jak i dziecko? Czy lepiej nie "mieszać" bakterii??
spokojnie można

Kejka- nie wiem co Ci doradzic, kompletnie nie mam pojęcia i rozumiem Cię. Powinnaś miec wsparcie w Tż, powinien pojechac zabrac graty i wrócic, 120km to nie tak daleko


Tż bierze wolne na 10 dni przed TP moim, chociaż jestem przekonana że urodzę dużo wcześniej, w końcu to drugi poród a nie mam możliwości leżec i odpoczywac. Pracuje za granicą więc przyjazd nie jest taki hop siup. Wolałabym żeby wziął więcej wolnego przed ale ma to gdzieś. W sumie to chciałabym żeby miał więcej wolnego przed i po, bo dwulatki i noworodka od razu po porodzie nie ogarnę ALe można gadac tłumaczyc jak do debila
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:03   #2265
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Mamusie kwietniowe - część V :-)

Tabaska moj maz nie jest z tych ktorzy jak to nazwalas "chca sobie poluzowac" bo gdyby chcial to zrobilby to tutaj, ja mu nie zabraniam...bardziej chodzi o pomoc matce a przy chocby krzcie alkoholu rozwiazuja sie jezyki, mowi sie co sie mysli a nie zamyka w sobie a jej chyba taka szczera rozmowa potrzebna. Rozumiem ze ona jej potrzebuje ale wydaje mi sie ze ja bardziej, moze jestem samolubna. Na pomoc rodziny moge liczyc ale w nocy nie bede zrywac nikogo bo cos sie dzieje, to jego obowiazek i on o tym wie. Wie ale mimo wszystko jak dziecko we mgle jest...

U nas inhalator jest uzywany przez 8 osob i nikomu nic nie jest jesli stosujesz sie do intrukcji...

Lucy gratki za dobra wizyte
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3

Edytowane przez kejka90
Czas edycji: 2016-02-18 o 22:05
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-18, 22:04   #2266
akinomka03
Rozeznanie
 
Avatar akinomka03
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 585
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

nadrobiłam cały dzień
męczący dzień za mną, pojechałam z mamą do domu i mama mi sprzatała i tak źle sie z tym czułam że ja tylko tak cokolwiek pomogłam a ona płytki w łazience szorowała po fudze, okna umyła i jezcze sporo innych rzeczy, przyszła też szwagierka i też pomagała a ja co chwila siadałam bo nie miałam kompletnie siły...
jutro z pomocą szwagierki pakowanie ubrań i kuchni, mąż jeszcze ostatnie rzeczy w domku ma do zrobienia i w sobote wielka przeprowadzka

patulinka dobrze że sytuacja opanaowana i super masz męża

beth aż nie chce mi sie wierzyc że tak Ci mogła powiedzieć, szczyt chamstwa uważaj na nia bo naprawde zdrowa to ona nie jest.

kabriela kolejna dziewczynka na wątku super

kejka nie przesadzasz, masz racje że powinien być na miejscu w razie co, już to że nie będzie go cały dzien będzie stresem a jeszcze na noc, ale oni myślą inaczej, że to jeszcze czas, że napewno nic złego się nie stanie, wiem jak mój juz tydzień śpi w naszym domu bo pilnuje bo mamy tam juz meble, agd itd i ja sama na stancji siedze i ostatnio wygadał sie ze z facetem co zajmuje sie wykończeniem wypił piwko wieczorem, wkurzyłam sie bo mówie że miałeś tam pilnować i robić co trzeba a nie pić a jak bym zadzwoniła że coś się dzieje?? a on że a to siostra mieszka obok to by za kierowcę była... no jasne bo ty musiałeś piwko wypić

ogólnie też trochę sie boję i mi smutno że tak jest ale on ma do mnie jakieś 6-7 km więc telefon i 10-15 minut i jest, u Ciebie troche gorzej jak 120 km. dlatego rozumiem Cie i nie martw sie po tym jak mu powiedziałaś o swoich obawach przemysli i zrozumie i napewno wróci na noc

Agnessssa niestety takie uroki ciąży że robimy sie niezdarne i ociężałe. ja też tyle bym chciała zrobić (jak dzis z tym sprzataniem) ale sił brak i tak wewnętrznie mnie to męczyło że mama, szwagierka robia to za mnie ale co zrobić, wytrzymamy jeszcze trochę i już bez brzuszka będzie nam lżej

sunshine1551 współczuje samopoczucia, może pogoda Ci nie sprzyja, ostatnio dużo osób narzeka na ból głowy, mam nadzieje że będzie lepiej

Edytowane przez akinomka03
Czas edycji: 2016-02-18 o 22:08
akinomka03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:04   #2267
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ja wlasnie dokipilam taki smoczek do inhalatora dla dziecka no i jest tez zwykla maseczka, takze chyba ok
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:06   #2268
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Poli- prośbę mam do Ciebie, albo w sumie do innych które chodza na SR. Ja swojego gina też zapytam ale to dopiero za 2 tygodnie. Takie pytanie mam, W przypadku GBS pozytywnego a odejścia czopa śluzowego (skoro on chroni przez infekcjami itp a moze odejśc dużo wcześniej) trzeba jakoś zareagowac? Zgłosic się na IP po antybiotyk od razu czy dopiero jak się rzeczywiście poród zacznie (może nawet kilkanaście dni, tygodni po odejściu czopu)?
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:06   #2269
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka a nie ma takiej możliwości żeby mama tż was odwiedzila, tak dlugo nie byli to chyba by sie nic nie stalo jakby oni raz przyjechali i przywieźli wasze rzeczy, powinni tez zrozumiec wasza sytuacje i ze Ty zostajesz sama gdy twój mąż zajmuje sie nie swoimi problemami
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:16   #2270
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Tabaska wlasnie w tym problem ze od nas (od meza predzej) wymaga a sama z siebie nic nie daje. Ostatnio walnela do Niego tekstem jak pytala co robilismy i maz jej odpowiedzial ze bylismy na obiedzie u moich rodzicow to powiedziala: a do mamusi na obiadek to juz nie przyjedziesz!? Niby pol zartem pol serio ale jednak. A potem: "Nigdzie sie nie wybieraj bo Kasia jest teraz najwazniejsza"..takie pitu pitu...
On wie ze matka popada w depresje przez ojca i ten caly rozwod i widzisz...
Jak powiedzial jej ze ma przyjechac to powiedziala: "ale mi z opony powietrze ucieka i gdzie tyle kilometrow" to jej powiedzial ze ma jechac do wulkanizacji i jej sprawdza bo pewnie jakis wentyl jest nieszczelny. Pol roku tak jezdzi juz i nie wiem do kogo pretensje.
Powiedzialam mu ze zmusze ja do przyjazdu a wiesz jak? Kazalam zostawic mu wozek u rodzicow. Po CC raczej tydzien z glowy wiec nie bedzie mi potrzebny i niech mi go przywiezie...ja moge kase, czas i nerwy tracic to ona niech tez cos od siebie da!

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Smarrita ja zapytam
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:18   #2271
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka- dzięki wielkie
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:33   #2272
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka to u Was z przyjazdem mamy podobnie jak u nas z teściami tylko oni przyjadą ze 4 razy w roku ale od nas oczekują, ze będziemy u nich co tydzień (i niestety tak praktycznie jest ) . Jeżeli nie przyjedziemy w jakiś weekend to mają jakueś dziwne żale ale oni sami z siebie do nas nie przyjadą tylko musimy prosić kilka razy. Ogółem źle mi z tym nie jest, że rzadko są tylko dlaczego oczekują, że my musimy często u nich być.
Ciekawe kiedy zjawią się po porodzie, czy nie będą czekać aż my pierwsi do nich pojedziemy
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:37   #2273
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Smarrita spoko, zapytam w srode na szkole rodzenia i w poniedzialek mojej poloznej jak uda jej sie przyjsc na moja wizyte u ortopedy swoja droga tez jestem ciekawa, bo to w sumie dosc wazne zeby mozliwie najszybciej podac antybiotyk chyba.. Moze po odejsciu czopa na oddzial, dadza antyb. i wrocisz sobie do domu

Madziara no mi powiedziala tesciowa kiedys ze ona nie przyjedzie zeby nam glowy nie zawracac jak sie maly urodzi. Super zainteresowanie nie? Juz ja ją zmusze..dla zasady
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:43   #2274
Agnessssa
Rozeznanie
 
Avatar Agnessssa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kto się jutro wybiera do lbn-a niech uważa bo jutro wyjeżdżam na ulice po 2 miesiącach nie prowadzenia samochodu... Nie wiem jak to będzie ale muszę do labu jechać dlatego uważajcie...
__________________
Żona od 4.10.2014r.
Adam 4.04.2016r.
Agnessssa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 22:52   #2275
akinomka03
Rozeznanie
 
Avatar akinomka03
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 585
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Agnessssa Pokaż wiadomość
Kto się jutro wybiera do lbn-a niech uważa bo jutro wyjeżdżam na ulice po 2 miesiącach nie prowadzenia samochodu... Nie wiem jak to będzie ale muszę do labu jechać dlatego uważajcie...
He he ja bede w lublinie jutro :-P bede uwazac
akinomka03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 23:14   #2276
patryska0804
Zadomowienie
 
Avatar patryska0804
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 939
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Kayira Pokaż wiadomość
Jestesmy po usg. Faktycznie maly nie jest taki maly.
Wg miesiaczki jestem w 32 tygodniu. Natomaist wg usg 34 juz.
Psikus wazy 2400 i ma juz 31 cm.
Termin porodu wg usg to 6 kwietnia a nie 14...
za wizyte

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Ta mocniejsza ktoplowka pomogla. Bez skurczy na KTG. Ale za to pojawiło się kołatanie w klatce piersiowej Ale to przy tej kroplowce normalne i dają mi jakieś tabletki na serce.
Najważniejsze że te skurcze się uspokoiły.
Mąż robi w domu pranie i prasowanie ciuszków ☺ Kochany mój
dobrze ze juz jest ok.. tylko teraz to serducho.. dla meza!
Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Dziewczyny rodzice i brat zaczadzili się w PL i ona z zagranicy z małym dzieckiem i mężem do Polski przyjechała, zapomnieli paszportu dla dziecka wiec maluch bez dokumentów. No i w jeden dzień straciła 3 osoby.
Tak mnie to ruszyło, że no nie mogę.
Tak mi szkoda tej dziewczyny i całej jej rodziny.
Poli tak jak dziewczyny pisza nie czytaj jezeli sie az tak przejmujesz! wspolczuje dziewczynie... prawie wiem co przechodzi bo o maly wlos a mojego meza nie bylo by na tym swiecie... (pol min brakowalo)... tez zaczadzial... ale na szczescie brat go odnalazl..
Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
I to jeszcze nie to co chciałam Wam pokazać, jutro zrobię lepsze zdjęcie, bo w szufladowych szafkach też mam pochowane ubrania, w szafie na zdjęciu na górze jest rozmiar 56, na dole 60 i ciut większe.
Nie wiedzieć czemu od dwóch dni męczy mnie myśl, że ja kompletnie nie wiem jak mam się spakować do szpitala, kompletnie nie wiem nic, czuję, się tak jakby to było moje pierwsze dziecko i np: czy body do szpitala dla Małej mam brać czy nie, czy w szpitalu będzie Jej ciepło czy nie, czy mam na wyjście ze szpitala brać kombinezon taki cieniutki ale jednak czy nie...W co ja w ogóle ubierałam dziecko w szpitalu, w same kaftaniki i śpiochy?
Jakaś masakra, mam wrażenie że kompletnie nie wiem jak mam zająć się dzieckiem i mnie to coraz bardziej przeraża.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

A i jeszcze


ZNAM PŁEĆ SWOJEGO DZIECKA TO DZIEWCZYNKA I RACZEJ NA 100% BĘDZIE MIAŁA NA IMIĘ IZABELA EWA
Super! w koncu!
Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Gosia dobrze mowisz, tez mam takie podejscie. Gdybym miala inne to chyba bym zwariowala.

Kurde, ale mam podly wieczor. Chyba pojde do wanny poplakac raczej bedzie tak ze w nastepny weeked nie pojade do tesciowej chyba ze lekarz pozwoli. Byla dzis moja mama i robilam jej hybrydy- mowie ze jak nie pojade to Rafal bedzie musial jechac rano i wroci wieczorem i ze szkoda mi go, ze bedzie tak ujezdzal chocoaz to tylko 120 km w jedna strone. Mama poszla a moj zawsze wspanialomyslny i dobry maz mowi do mnie: to ja nie bede mogl zostac na noc? Walczylam ze soba zeby nie zauwazyl ze sprawil mi przykrosc i sucho mu odpowiedzialam: "jasne, jak cos sie zacznie dziac (skurcze np i trzeba bedzie do szpitala jechac) to sobie po takse zadzwonie i torbe sama wtargam do samochodu i w szpitalu na 2 pietro- spoko mozesz zostac nawet na dwie noce".
Rozumiem ze jesli sytuacja tego wymaga i Waszych mezow/facetow nie ma- bo pracuja daleko, ale moj nie jest w takiej sytuacji... I tak mi przykro jak cholera, bo mam wrazenie ze on duzo rzeczy rozumie ale nie do konca do Niego dociera powaga sytuacji w ktorej jestem..a w sumie oboje jestesmy...wyolbrzymiam?

To sie wyzalilam...
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
Kejka: faceci czesto nie czuja powagi sytuacji az tak jak my...pewnie mężowi sie wydaje, ze jeszcze tyyyle czasu
popieram Danike
Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Dziś wróciliśmy od rodziców i miałam wizytę u gina. Padam z nóg i nie mam już siły odpisywać na wszystko co chciałam.
Dziś 32 t 6 d, na usg wszystko ok. Leon waży tylko 1700 g wiec zdecydowanie na dużego się nie zapowiada, gin mówi ze coś w okolicy 3000 / 3200 g wiec w sumie się ciesze bo może jest szansa na szybki sprawny poród.
Uciekam spać, do jutra ☺

Cytat:
Napisane przez akinomka03 Pokaż wiadomość
nadrobiłam cały dzień
męczący dzień za mną, pojechałam z mamą do domu i mama mi sprzatała i tak źle sie z tym czułam że ja tylko tak cokolwiek pomogłam a ona płytki w łazience szorowała po fudze, okna umyła i jezcze sporo innych rzeczy, przyszła też szwagierka i też pomagała a ja co chwila siadałam bo nie miałam kompletnie siły...
jutro z pomocą szwagierki pakowanie ubrań i kuchni, mąż jeszcze ostatnie rzeczy w domku ma do zrobienia i w sobote wielka przeprowadzka
super pochwal sie a co od mamy to moja tez pewnie przyjdzie pomoc mi sprzatac... i tez bedzie mi glupio.. juz raz tak bylo. pojechalismy z tz w sierpniu do zakopanego na 3 dni i zostawilam mami klucz wrocilismy wchodze a tam czysciutko! okna umyte wysprzatane nawet przemeblowanie nam zrobila tylko tz sie wkurzyl bo jemu sie nie poobalo...

byli dzzisiaj u mnie panowiev(2) i wyczyscili mi dywan i lozko fajnie tak bylo sie poprzygladac jak ktos robi cos za mnie ale za to musimy spac w drugim pokoju i nie wiem jak moj tz zasnie bez tv
__________________
Włosomaniaczka!


2007r- Dziewczyna
2013r- Narzeczona
2014r- Żona <3

5.08.2015 II kreseczki
25.08.2015 <3

Czekamy na Ciebie syneczku- Dominiś
patryska0804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 23:22   #2277
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Czytam i czytam już od kliku godzin. Mąż śpi w najlepsze. Ja się obracam z boku na bok i stekam.

Też mi bok sprawia chodzenie stanie a nawet siedzenie. Mecze się łatwo.
Dziś poszłam z mężem na spacer do Rossmanna i sh kupiłam kilka ubranek dla małego. W końcu js też chce coś kupić

Czytam to co się u was dzieje problemu z oblakana teściowa i z porzucona teściowa a raczej z mężem. I mnie aż nosi. U mnie lajt jest. Jak byliśmy w ostatni weekend na noc u teściowej i nie mogłam spać w nocy tak mi było nie wygodnie i powiedziałam rano że nie mogę spać poza domem to od razu teściowa się zgodziła. Że okay ze moja wygoda najważniejsza i że ona będzie wpadać w gości na chwilę albo my przyjedziemy Ale nie będziemy zostawać. Ogólnie jak jestem tam to chodzi obok mnie wszystko pod nos dla wnuka podstawia. Cała rodzina tak robi.
A kurczę czytam co piszecie i mam ochotę kogoś ochrzanic. Ja to sobie nigdy nie dam w kasze dmuchać. Każdy o tym dobrze wie.

Dziś posegregowalam trochę ubranek miesiącami i tak mnie zaczął boleć brzuch cały się spial. Będę musiała poprosic i pomoc kogoś w praniu prasowaniu i układaniu ubranek bo sama nie dam rady.

Dziś robiłam placki ziemniaczane z gulaszem. Musiałam. Takiego smaka mi narobilyscie. A jutro zrobię ryż na mleku i zapieke go z jabłkami i cynamonem. Mam już od jakiegoś czasu na to smaka.

Nie dałabym rady bez mleka i jajek. Bez sera. Jogurtów. Koszmar.

Dziś w rossmanie była jedna osoba przede mną w kolejce Pani taka starsza i kasjerka porosila mnie pierwsza Ale powiedziałam że spokojnie poczekam bez problemu. Ta Pani miała bardzo zdziwiona minr Ale po spojrzeniu na mój brzuch zrozumiała o co chodzi ale ze ja nie chciałam wchodzić przed jedną osobę to na spokojnie ja skasowala.

Każdy sklep powinien mieć cos takiego jak rossman. Mamy pierwszeństwo i kasjerka powinna prosić do kasy najpierw kobiete w ciąży.

A u lekarza w każdym labo i urzędzie i banku ogólnie tam gdzie sa numerki powinna być opcja ciąża. I od razu pierwszeństwo.
Moje zdanie.

Mąż ma wolny weekend więc się będę mało odzywać raczej chyba że w nocy. Ale zobaczę jeszcze.

Zauważyłam że za dużo kasy wydaje . To smoczek to butelka. To bardzo ladne ubranko.

Ale słuchajcie znalazłam ten kosz N pieluchy na fb babka sprzedaje za 70 zl Plus 3 wkłady. Już z arezerwowalam. Skorzystam z pomysłu wywoływania pieluch dołem i ponownego wiązania worka to może mi te wkłady starcza na bardzo bardzo długo. A spdobal mi się ten kosz bo taki wąski i wysoki. Mało miejsca zajmie w małym i tak pokoiku.

Macie osobne kosze na brudne ciuszki dziecka .? czy do jednego wspólnego będziecie wrzucać.? Bo pierze się chyba osobno ciuszki no nie.?

I jaki macie system prania i składania. Najpierw kolory do pralki i potem rozmiary.? czy rozmiary osobno dzielicie na kolory i pierzecie i jaka temperatura standardowo 40 stopni.?

Idę chyba spać js dam radę zasnac.
Dla mnie najlepsza porą do snu to 6 do 12 jak już mąż pójdzie do pracy. Idealnie mi się śpi. A noc to koszmar często. Ciężko zasnąć.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-19, 01:36   #2278
Agnessssa
Rozeznanie
 
Avatar Agnessssa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Witam się o cudownej porze... jakie to fajne obudzić się po 2h maly śpi a ja koczuje

Ja ubranka pralam w trybie dziecięcym na 95 stopni te które idą bezpośrednio na skórę dziecka czyli body, pajacyki, śpiochy, kaftaniki, koszulki. Inne rzeczy grube upralam w 60 i 40stopniach zależy co to było. A pralam kolorami .
__________________
Żona od 4.10.2014r.
Adam 4.04.2016r.

Edytowane przez Agnessssa
Czas edycji: 2016-02-19 o 01:39
Agnessssa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 06:04   #2279
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Agnessa u mnie troche lepiej- 3h snu ale sprobuje jeszcze zasnac...

Ja wszystko pralam w 40 stopniach bo na programie dzieciecym z 56 pewnie zostaloby 50przy dobrych wiatrach... A czytalam i polozna tez mowila ze to wystarczy jesli mam zamiar wszystko prasowac
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 06:22   #2280
Kabriela
Zadomowienie
 
Avatar Kabriela
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 449
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Mi termin przesunął lekarz jakoś już przy drugim usg, tylko niestety nie pamiętałam by Was o tym poinformować, a dzisiaj zobaczyłam pierwszą stronkę, i tam mam termin porodu na koniec kwietnia.
Myślę, że 20.04 to i tak późno, cały czas mam wrażenie, że Iza zrobi jak Agata i urodzi się w takim dniu, żeby to Ona świętowała, np. 10.04 lub 1.04 a już najśmieszniej będzie 1.05.

Moja Agata miała termin na 1.11 a urodziła się 10.11 ale tu już oksytocyna poszła w ruch do pomocy. I w taki sposób ma 2 dni świętowania bo 11.11 jest wolne.
Kabriela jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 21:22:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.