Peema peemie peemą, czyli 47 zlot ślubnych zołz 2016!

[Lilly Greace]

Napisane przez Sophie24

Zgadzam się z tym Ja od dziecka miałam duże poczucie własnej wartości i mi tak zostało. Nie ukrywam jednak, że mam bardzo ułatwione zadanie bo po pierwsze moja waga jest stała bez żadnego wysiłku i jestem chuda, mam kobiecą sylwetkę bo mam dobre geny a po drugie zawsze moja mama budowała to poczucie wartości a teraz robi to M. Nie raz słyszę, że mam niezłą pupcię (od M. oczywiście, nie od mamy), że jestem piękna albo coś. Cała nasza trójka (rodzeństwo i ja) uważamy się za ludzi ładnych, nie mamy problemu z akceptacją siebie. I po tylu latach takiej wiary i przekonania długo ktoś musiałby się męczyć aby wmówić mi, że nie jestem ładna Mam świadomość, że chodzą po tym świecie piękni ludzi, że aż dech zapiera ale ja nie czuję się przy nich dużo gorsza, nie muszę im niczego zazdrościć. Cieszę się, że tak mogę o sobie myśleć. Niby to powierzchowne, to tylko wygląd, a jednak wiele ułatwia bo nasza psychika lepiej funkcjonuje. Ja zawsze uważam, że ludzie się na mnie gapią bo jestem ładna a nie brudna
Po tylu latach człowiek wiele akceptuje, przestają mu przeszkadzać bardziej obwisłe i małe cycki albo wystające żebra - na to nie wiele mogę poradzić więc zostało się tym cieszyć.
I zdecydowanie potrafię zrozumieć kompleksy - jestem świadoma, że ja mam po prostu szczęście bo natura postanowiła być łaskawa, nie wiem co to wahania wagi, choroby zmieniające ciało itd. A szybko bym się załamała gdyby to się zmieniło.
Chyba trochę pustak ze mnie

Nie uważam, że jesteś pustakiem. Tak samo w domu mnie wspierano, może nie jakieś codzienne wmawianie jaka jestem śliczna, ale na pewno zawsze mnie motywowano, wspierano i nie raz mama czy tata mówili, że mają ładną córkę czy coś takiego. Wiem, że są ze mnie dumni a to jest dla mnie najważniejsze.
Natomiast w Polsce niemile widziana jest wysoka samoocena, a ja nie rozumiem pewnych konwenansów. Jak zdarza mi się nieźle wystroić czy umalować i ktoś powie "ale ładnie wyglądasz" to nie obdarzam go zwyczajowym "nieeee, no co ty" tylko mówię "dzięki" albo nawet żartem "dzięki, wiem!" i to jest często źle postrzegane, czego ja nie rozumiem. Jak o siebie dbam i poświęcam czas na ubranie się czy umalowanie, to nie będę udawała, że wyszło przypadkiem. To są oczywiście rzadkie sytuacje, bo wiadomo że nie codziennie słyszy się komplementy, przynajmniej nie ja.

Natomiast widać to, jak zostałam wychowana, bo np. mojemu tż nie przychodzi bardzo łatwo mówienie komplementów - przyzwyczaił się przy mnie do tego i czasem coś powie, dość rzadko, ale za to wiem, że to bardzo szczere, bo nie ma takiego zwyczaju. Za to ja mówię mu z 10x dziennie, że mi się podoba, że jest mądry, czy coś :P Tak mam.

[magda1706]

Sophie zakręcona tak jak ja dzisiaj. Wróciłam po praktykach, siku mi się mega chce, głodna, weszłam na górę do domu szukam po kieszeniach no kluczy brak! Dzwonie do tz gdzie są. Poszłam do nich i się skarże na niego ze siku że głodna a on mi zagląda w torbę i wyciąga klucze

[Lilly Greace]

Napisane przez magda1706

Sophie zakręcona tak jak ja dzisiaj. Wróciłam po praktykach, siku mi się mega chce, głodna, weszłam na górę do domu szukam po kieszeniach no kluczy brak! Dzwonie do tz gdzie są. Poszłam do nich i się skarże na niego ze siku że głodna a on mi zagląda w torbę i wyciąga klucze

Hahaha, my kobiety tak mamy

[LadyI]

Dobry wieczór!
Chciałam się przywitać chociaż żeby nie było że jak nagle sie pojawilam tak szybko zniklam
Cały dzień w pracy..jak wyszłam o 7 to wróciłam przed 21.. jutro podobnie ale za to pt wolny
A właśnie w piątek idę farbowac włosy i może na szybko jakieś upiecie bym wyprobowala.. hmm..

Jeśli chodzi o wagę to ja planuje zacząć dbać o siebie od wtorku no może srody.. mam w planach ramiona trochę wyszczuplic i pośladki podnieść z talia też by się przydało coś zrobic Jak dobrze się czyta, że nie tylko ja nienawidzę wysiłku fizycznego bleeee

[magda1706]

Ladyl ja lubiłam ćwiczenia na posladki bo w miarę szybko bylo widać i czuć efekty najgorzej jest z brzuchem.

[LadyI]

Napisane przez magda1706

Ladyl ja lubiłam ćwiczenia na posladki bo w miarę szybko bylo widać i czuć efekty najgorzej jest z brzuchem.

Słabo mi na samą myśl o przysiadach na mnie mam wrażenie nie widać nigdy żadnych efektow brzuch mam dość płaski, ale tłumacze sobie ze jak trzeba będzie to sie w obciskajace gacie wcisne najgorzej te ramiona, ich niczym nie zakryje hahaha

Generalnie mam problem z tetnem..przeciętne spoczynkowe to u mnie ok 90-110, a przy dość lekkich ćwiczeniach dochodzi do 180..nawet jak probowalam biegać i coś z tym zrobić, to mimo iż dystans pokonywalam większy i większy. .szybciej i szybciej to tętno jakbym miała umierac na tym wskaźniku się świat nie kończy, wiem, ale to męczy!

[iixi]

Wy tu o nielubieniu wysiłku fizycznego, a ja właśnie zamówiłam kilka nowych sportowych ubrań bo wyczaiłam stronkę z dużymi promocjami

[Kate_Mariposa]

Napisane przez taedio

Dziewczyny, chwale się moją małą metamorfozą :P
Zdjęcie przed u mnie w łazience także sory za jakość

Pięknie!

Napisane przez sensualna

Witam się po maleńkiej przerwie
Dziś 101 ddś, więc jutro studniówka

Dobrze, że pilnujesz terminu, bo mnie się coś pomieszało i myślałam, że to dziś

Napisane przez pannamima

Boże, dziewczyny przestańcie narzekać! Jest tak pięknie, jesteście pięknie, idzie wiosna będą śluby

Zgadzam się w 100%

Napisane przez wildDaisy

Moje piękne, kochane peemy!
Wesołych jajeczek i kicającego zajączka Wam życzę

Nie będzie mnie pewnie do przyszłego tygodnia, bo u siebie w domu nie mam internetu

Dziękujemy i wzajemnie radosnych Świąt

Napisane przez rintintin

Ostatnio dostalam awizo na welon. Takze zdazaja sie przesylki rejestrowane.
Wczoraj wieczorem odwiedzil nas świadek tz i dalismy kolejne zaproszenie.

No i najwazniejsze 100 dni do ślubu

Napisane przez zambeza

No i skończyliśmy zapraszanie

Gratulacje

Napisane przez Sophie24

Super My dopiero zaczniemy w niedziele. Jakoś mnie to stresuje. W ogóle jak z kimś rozmawiam na temat ślubu to się stresuje:P


Tytuł głupka roku należy do mnie Kazałam dziś dentystce wyleczyć nie tego zęba co trzeba Taka byłam zaaferowana/nieprzytomna/nieogarnieta/zamroczona/głupia, że nie policzyłam który to dokładnie ząb ma tą szyjkę odsłoniętą tylko patrzyłam na niego z przekonaniem, że to czwórka. A jednak to trójka Wyszło teraz bo patrzyłam na tą trójkę i mi się nie zgadzało, że wygląda tak samo, nawet kamień/osad został odtworzony Liczę i eureka, wyleczona jest czwórka Też w sumie nie wyszło źle, też się odsłania no ale dokucza mi trójka. Wywaliłam kasę M. kazał mi przestać ćpać

O rany, ale historia... mam nadzieję, że Ci przejdzie ten ból i wszystko niedługo będzie wyleczone

Petit co do zaproszeń, to rozumiem Twoje zdenerwowanie. Też miałam kilkudniową obsuwę przy drugim zamówieniu... Pierwsze zamawiałam w opcji ekspresowej (za dopłatą) i doszło nawet wcześniej niż zapowiadali.
Za to jeśli chodzi o wykonanie, to wszyscy mówią, że mamy bardzo ładne zaproszenia
teraz zastanawiam się, czy robić u nich resztę papeterii czy zapytać florystki/dekoratorki, bo też pisała mi, że robi winietki/plany stołów itd

[Petit_Papillon]

Hej.
Jak ja Wam zazdroszcze tych rozdanych zaproszen

---------- Dopisano o 05:37 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

Kate, bo oni zaproszenia maja bardzo ladne, ale jakosc ich obslugi pozostawia wiele do zyczenia.
Jezeli mozna zapytac to ile ta doplata wynosila?

[Sophie24]

Napisane przez Lilly Greace

Nie uważam, że jesteś pustakiem. Tak samo w domu mnie wspierano, może nie jakieś codzienne wmawianie jaka jestem śliczna, ale na pewno zawsze mnie motywowano, wspierano i nie raz mama czy tata mówili, że mają ładną córkę czy coś takiego. Wiem, że są ze mnie dumni a to jest dla mnie najważniejsze.
Natomiast w Polsce niemile widziana jest wysoka samoocena, a ja nie rozumiem pewnych konwenansów. Jak zdarza mi się nieźle wystroić czy umalować i ktoś powie "ale ładnie wyglądasz" to nie obdarzam go zwyczajowym "nieeee, no co ty" tylko mówię "dzięki" albo nawet żartem "dzięki, wiem!" i to jest często źle postrzegane, czego ja nie rozumiem. Jak o siebie dbam i poświęcam czas na ubranie się czy umalowanie, to nie będę udawała, że wyszło przypadkiem. To są oczywiście rzadkie sytuacje, bo wiadomo że nie codziennie słyszy się komplementy, przynajmniej nie ja.

Natomiast widać to, jak zostałam wychowana, bo np. mojemu tż nie przychodzi bardzo łatwo mówienie komplementów - przyzwyczaił się przy mnie do tego i czasem coś powie, dość rzadko, ale za to wiem, że to bardzo szczere, bo nie ma takiego zwyczaju. Za to ja mówię mu z 10x dziennie, że mi się podoba, że jest mądry, czy coś :P Tak mam.

No wypisz, wymaluj - tak jak u mnie zgadzam sie z kazdym slowem i zauwazam dokladnie to samo

Witam sie z autobusu. Od rana mam godzinne zebranie na temat bhp. Zaraz wysiadam i jeszcze musze sniadanie sobie skombinowac.

Magda, to tez odwalilas z tymi kluczami

W nocy budzil mnie bol zeba, juz nic nie kumam, nie wiem ktory mnie boli i boje sie jechac na swieta jak wiem, ze tam nie mam nocnej i swiatecznej opieki. Zostaje mi dyzur w szpitalu.

[Iskra14]

Napisane przez LadyI

Słabo mi na samą myśl o przysiadach na mnie mam wrażenie nie widać nigdy żadnych efektow brzuch mam dość płaski, ale tłumacze sobie ze jak trzeba będzie to sie w obciskajace gacie wcisne najgorzej te ramiona, ich niczym nie zakryje hahaha

Generalnie mam problem z tetnem..przeciętne spoczynkowe to u mnie ok 90-110, a przy dość lekkich ćwiczeniach dochodzi do 180..nawet jak probowalam biegać i coś z tym zrobić, to mimo iż dystans pokonywalam większy i większy. .szybciej i szybciej to tętno jakbym miała umierac na tym wskaźniku się świat nie kończy, wiem, ale to męczy!

U mnie identyczne objawy daje choroba tarczycy.

Z siłowymi daje rade, ale bieganie odpada

Chyba jeszcze pośpię z pół godziny

[Kate_Mariposa]

Napisane przez Petit_Papillon

Hej.
Jak ja Wam zazdroszcze tych rozdanych zaproszen

---------- Dopisano o 05:37 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

Kate, bo oni zaproszenia maja bardzo ladne, ale jakosc ich obslugi pozostawia wiele do zyczenia.
Jezeli mozna zapytac to ile ta doplata wynosila?

Wydaję mi się, że 30%, ale nie jestem pewna, chyba jest gdzieś dokładne info na stronie. Potrzebowałam kilkunastu zaproszeń wcześniej, dlatego zdecydowałam się na rozdzielenie zamówienia.

Dzień dobry Dziewczyny

Dzisiaj 100 dni do ślubu
Dont i Sensualna świętujemy

[Sophie24]

Napisane przez Kate_Mariposa

Wydaję mi się, że 30%, ale nie jestem pewna, chyba jest gdzieś dokładne info na stronie. Potrzebowałam kilkunastu zaproszeń wcześniej, dlatego zdecydowałam się na rozdzielenie zamówienia.

Dzień dobry Dziewczyny

Dzisiaj 100 dni do ślubu
Dont i Sensualna świętujemy

No to
Ja za 6 dni też zatańcze.


Właśnie M. dzwonił. Ma szansę (w sumie to pewne) wyjechać na 2-3 tygodnie do Niemiec z firmy, tak jak rok temu. Od razu we wtorek rusza. Też dobrze. W sumie ze ślubnych spraw tylko poradnie nam to wstrzymuje. Ale sam wyjazd finansowo nas bardzo wspomoże. Super, że tak trafiło Choć nie mam ochoty na taką rozłąkę.

[Fragaria_]

Dzień dobry

Napisane przez Kate_Mariposa

Dzisiaj 100 dni do ślubu
Dont i Sensualna świętujemy

[Iskra14]

Napisane przez Kate_Mariposa

Wydaję mi się, że 30%, ale nie jestem pewna, chyba jest gdzieś dokładne info na stronie. Potrzebowałam kilkunastu zaproszeń wcześniej, dlatego zdecydowałam się na rozdzielenie zamówienia.

Dzień dobry Dziewczyny

Dzisiaj 100 dni do ślubu
Dont i Sensualna świętujemy

Sophie - minie szybko a skoro kasa się przyda to dobrze, że ten wyjazd wpadł

[Fragaria_]

Napisane przez Sophie24

Właśnie M. dzwonił. Ma szansę (w sumie to pewne) wyjechać na 2-3 tygodnie do Niemiec z firmy, tak jak rok temu. Od razu we wtorek rusza. Też dobrze. W sumie ze ślubnych spraw tylko poradnie nam to wstrzymuje. Ale sam wyjazd finansowo nas bardzo wspomoże. Super, że tak trafiło Choć nie mam ochoty na taką rozłąkę.

To świetna wiadomość To tylko 2-3 tygodnie, więc szybko zleci

[carmen4400]

Dzień dobry

Napisane przez Kate_Mariposa

Dzisiaj 100 dni do ślubu
Dont i Sensualna świętujemy

studnióweczka jak super!

[paula94_]

Napisane przez lolusl

Co studiujesz?

Studia humanistyczne bo ogólnie sprawa była taka, że jestem ścisłowcem. Chciałam studiować coś technicznego na AG*H (bez gwiazdki) ale bardzo pogorszył mi się wzrok i nie chciano mnie przyjąć na żaden kierunek techniczne bo stwierdzono, że stanowię zagrożenie dla innych..byłam tak załamana, że ciężko sobie to wyobrazić, w sumie nadal się z tym nie pogodziłam. Została mi socjologia, która wcale nie jest taka lajtowa i też dużo czytania itd więc też męczę oczy i wzrok jeszcze bardziej mi sie schrzanił Teraz już zmądrzałam i chce spróbować chociaż coś innego studiować. Tylko właśnie, co? Nie bardzo mogę mieć pracę na kopie... Myślałam o rachunkowości i finansach ale sama nie wiem Mama mnie namawia, żebym pomyślała o logopedzie. Co byście mi doradziły? Chciałabym mieć fajną pracę i fajnie zarabiać a tu takie coś. Dlatego też nie ma mnie często na kompie ale nadrabiam. Dziewczyny, cieszcie się zatem, że jesteście zdrowe, to wielka sprawa mieć wiele możliwości

Napisane przez magda1706

Sophie biooil to głównie parafina z olejem koleżanka stosowała i mówiła że o rozbić. Mówię oleje wszelkiego rodzaju, kremy. Nawet masc na blizny stosowałam ale mnie uczulila mega. Trudno

Pociesze Cię, że ja jeszcze nie mam dziecka a mam rozstępy na wewnętrznej linii ud i na boczkach. Za szybko rosłam...
Myślę, że to kwestia genów. Moja Mama ma żylaki bo Jej wyszły po ostatnim porodzie. A ja już widzę u siebie, że żyły mam coraz bardziej widoczne i mam wrażenie, ze zaczną mi się robić też żylaki..

Napisane przez iixi

Wy tu o nielubieniu wysiłku fizycznego, a ja właśnie zamówiłam kilka nowych sportowych ubrań bo wyczaiłam stronkę z dużymi promocjami

Mogłabyś podać z jakiej? Chce sobie kupić jakieś spodnie i koszulke na siłownie. Byłam w intersporcie ale nic nie było ciekawego.

[Sophie24]

Napisane przez Iskra14

Sophie - minie szybko a skoro kasa się przyda to dobrze, że ten wyjazd wpadł

Napisane przez Fragaria_

To świetna wiadomość To tylko 2-3 tygodnie, więc szybko zleci

A no minie szybko i nie będzie źle Chociaż ja chyba będę na bezrobociu to będzie mi się na pewno dłużyło. Pewnie pojadę do mamy na trochę

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Dzień dobry


Widziałam wlasnie trailer do nowego filmu Bridget Jones i jestem zawiedziona, nie ma nic wspólnego z książka, moze i dobrze bo ostatnia książka mi sie nie podobała jakoś mi zle z tym faktem

Do kina i tak pójdę, dwóch moich ulubionych aktorów czekam do września

[fioleciasto]

Dzień dobry

Ale pospalam, na mnie to dlugo :p

[pestycyda]

Dzien dobry! Gratuluje studniówek i innych. Czy to dziwne, że generalnie ja nie liczę dni:p?

[BielinkaO]

Napisane przez pestycyda

Dzien dobry! Gratuluje studniówek i innych. Czy to dziwne, że generalnie ja nie liczę dni:p?

Ja też sama nie liczę, ale mam na tel aplikacje, która liczy za mnie

Dzień dobry

[pestycyda]

Jaka?

[Petit_Papillon]

Napisane przez Kate_Mariposa

Wydaję mi się, że 30%, ale nie jestem pewna, chyba jest gdzieś dokładne info na stronie. Potrzebowałam kilkunastu zaproszeń wcześniej, dlatego zdecydowałam się na rozdzielenie zamówienia.
:

Ahas.
Ja dalej jestem wsciekla.

Napisane przez Sophie24

Właśnie M. dzwonił. Ma szansę (w sumie to pewne) wyjechać na 2-3 tygodnie do Niemiec z firmy, tak jak rok temu. Od razu we wtorek rusza. Też dobrze. W sumie ze ślubnych spraw tylko poradnie nam to wstrzymuje. Ale sam wyjazd finansowo nas bardzo wspomoże. Super, że tak trafiło Choć nie mam ochoty na taką rozłąkę.

To super rozlaki sa straszne, ale bedziecie mieli dodatkowy "grosz" a to cos

[fioleciasto]

Ja mam frajde z liczenia, dzis 58 :d

[lolusl]

Napisane przez pestycyda

Dzien dobry! Gratuluje studniówek i innych. Czy to dziwne, że generalnie ja nie liczę dni:p?

Ja też nie liczę

Dzień dobry

[DontSaySorry]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;57870706]Dzień dobry


Widziałam wlasnie trailer do nowego filmu Bridget Jones i jestem zawiedziona, nie ma nic wspólnego z książka, moze i dobrze bo ostatnia książka mi sie nie podobała jakoś mi zle z tym faktem

Do kina i tak pójdę, dwóch moich ulubionych aktorów czekam do września [/QUOTE]
Zaczęłam czytać nową część i nieeeeeeee poszło.... to już nie ta sama Bridget



Cześć
Piękna pogoda!!

[sunny0]

Hej, ale się wyspałam, a to jak na mnie cud, bo normalnie żeby się wyspać, musiałabym wstać o 11

Ja powinnam mieć samoocenę podobną do Sophie i Lilly, bo moi rodzice też zawsze byli ze mnie dumni, mówili, że jestem ładna itp., ale na mnie aż tak to nie podziałało, kiedyś miałam straszne kompleksy, teraz już mniej, ale wiadomo, że nikt nie jest idealny, a ja jestem perfekcjonistką i chyba nie powiedziałabym o sobie, że jestem ładna Ale staram się nad tym pracować cały czas

Poza tym to prawda, że zdrowie jest najważniejsze, wygląd i te sprawy są na dalszym miejscu

U mnie chyba nareszcie dzisiaj wiosna, słoneczko pięknie świeci i ogólnie jest cudnie

[smerfetk_a]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;57870706]Dzień dobry


Widziałam wlasnie trailer do nowego filmu Bridget Jones i jestem zawiedziona, nie ma nic wspólnego z książka, moze i dobrze bo ostatnia książka mi sie nie podobała jakoś mi zle z tym faktem

Do kina i tak pójdę, dwóch moich ulubionych aktorów czekam do września [/QUOTE]

uwielbiam książki o Bridget ale trzecia to
a filmy zawsze były dużo słabsze, jedynka jeszcze ok, ale w dwójce popłynęli i była kiepska