Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[kaśka333]

U mnie sex też nie pomaga, choć bardzo często się seksuję, co 3-4 misiące

Julitko, że masz płaski brzuszek to nie powiem, bo obłudna i ślepa to nie jestem, ale te sympatyczne oponki są wynikiem dwóch ciąż i budowy ciała. Ja, np., mam grube łydki, uda i szerokie biodra, za to brzucha nigdy nie miałam. Teraz mam flaczka po ciąży, ale to jest skóra, która niestety tak się rozciągnęła, że chyba nie wróci do normy Każdy ma inną budowę i niektóre z nas mają więcej tam, gdzie inne nie mają nic (znaczy wszystko ok., w normie). A ja chciałabym mieć takie nogi jak Ty, bo wreszcie nie piekłabym się w spodniach. A tak to jestem strasznie zakompleksiona na tym punkcie i smażę się w gaciach przez 12 miesięcy

A teraz idę zajarać...

[Atiluj]

Kasia333 moja świadkowa od ślubu cywilnego - Basia, też ma kompleks na punkcie nóg (i uszów czy usz ) i wiesz....ona mi kiedyś powiedziała, że piep***rzy to Jak ją mąż kocha, to w całości a nie na części I teraz (co wcześniej było nie do pomyślenia) np. nosi włosy spięte w kitkę i zakłada krótkie spodenki Bo wiesz....to jest tak jak Frania pisała...miłość nie liczy lat, miłość nie zwraca uwagi na szczegóły...miłość jest i już

Ikola cholera jasna Streściłam Ci co i jak więc pisz mi tu szybciorem co u Was bo pojadę do Ciebie i zobaczysz.....:cm ok:

[kaśka333]

Napisane przez Atiluj

Kasia333 moja świadkowa od ślubu cywilnego - Basia, też ma kompleks na punkcie nóg (i uszów czy usz ) i wiesz....ona mi kiedyś powiedziała, że piep***rzy to Jak ja mąż kocha, to w całości a nie na części I teraz (co wcześniej było nie do pomyślenia) np. nosi włosy spięte w kitkę i zakłada krótkie spodenki Bo wiesz....to jest tak jak Frania pisała...miłość nie liczy lat, miłość nie zwraca uwagi na szczegóły...miłość jest i już

Julitko tu nie chodzi o Marcina, bo on mnie akceptuje taką , jaka jestem i bez przerwy mi powtarza, że przesadzam i powinnam chodzić w sukienkach i spodenkach a tak w ogóle to się śmieje, że "nogi i tak idą na bok", ale ja wiem swoje i to jest mój problem, z którym poradzić sobie nie mogę. I nikt mi nie jest w stanie przetłumaczyć, żebym "wrzuciła na luz"

[Atiluj]

Napisane przez kaśka333

Julitko tu nie chodzi o Marcina, bo on mnie akceptuje taką , jaka jestem i bez przerwy mi powtarza, że przesadzam i powinnam chodzić w sukienkach i spodenkach a tak w ogóle to się śmieje, że "nogi i tak idą na bok", ale ja wiem swoje i to jest mój problem, z którym poradzić sobie nie mogę. I nikt mi nie jest w stanie przetłumaczyć, żebym "wrzuciła na luz"

Ja niestety też mam takie "jazdy" więc Cię rozumiem Choć wiem, że to "chore" jest No ale "baby" chyba tak już mają Mnie męczy mój brzuchol, uszy, nos, rozstępy i ....wiele innych "mankamentów"

***********

Czarinka widziałam Cię Nie gniewasz się? No nie? Piszy Waniuszka, piszy

[kaśka333]

Aż strach pomyśleć co narysowałby karykaturzysta czytając opisy naszego wyglądu nie widząc nas

A co my tutaj tak same No i w ****u! Nic nie zrobię dziś, com zaplanowała Wypiłabym jakiegoś drineczka, ale mam tylko domowy sok porzeczkowy i jakąś wódkę z zielskiem (mój brat mówi, że w akwarium takie wodorosty miał). Hmmmm. a jakby do tego cytrynkę?

**********

post number 970... ciekawe, czy "Zadomowię" się w Polsce, czy już w United Kingdom?

[garnuszki]

zobaczcie jak może być podobne dziecko do swojej cioci. Olaf i jego Cicoia a podobnym wieku. Ciocia to siostra mojego męża jakieś dwadzieścia pięć lat temu

[Czarina]

Jutka nie gniewam się bo niby za co? Na gg zostawiłam Ci wiadomość

Janusz jutro priva do Ciebie wyślę. Chciałam dzisiaj ale łeb mnie boli. Także jutro spodziewaj się wiadomości odemnie.

Kasia333 w sprawie spotkania pisz do mnie na gg

[bassienka]

Zrobiłam nowy album z naszej niedzielnej wyprawy, ale próbowałam wkleić link do podpisu, tak jak Kasia pisała, ale za cho***ę mi nie wychodzi Takze jeśli macie ochotę, to zapraszam do profilu

Jestem skonana W pracy kupa papierów. Byłam dzisiaj u siostry, tej która pracuje w US, później kapanie i usypianie Emilki. Przygotowanie jedzenia na jutro do pracy, sprzątanie, prasowanie i na koniec pisałam swoje CV. list motywacyjny i takie tam inne papierki, bo w końcu muszę zacząć składać jakieś podania. Takze już nie mam nawet siły na czytanie

Idę spać, jak oczywiscie doczłapie się do lóżka i nie padne po drodze

Do jutra

[Hadżi]

Witam Panie
Ana
Tylko przyklad z Was brać

Myteż "drzemy koty" czasami . Budujące jest to że Mama Julity zawsze staje po mojej stronie . Dziwne ale prawdziwe.

Fotka Hadziego jednak,jak dla mnie,NUMBER ONE!
No co, No co , teściowa poszła uspać Miśka do "domu", Jula z siostrą siedziały w pokoju przy piffku więc ja się uwaliłem i próbowałem zdrzemnąć.

Kasia333
Ja chodzę tylko w spodniach bo mam grube łydki i w ogóle brzydkie nogi.
Zobaczysz że przyjdzie taki dzień że "olejesz" to. Z tego da się "wyrosnąć", naprawdę .

Garnuszki
zobaczcie jak może być podobne dziecko do swojej cioci
, faktycznie. Można by stwierdzić że to Bliźniaki. Tak samo wykrojone usta, ta sama budowa noska, wysokie czoło.

Basiu
Albumik widziałem . Nic a nic się Emii nie zmienia. Wciąż ta sama łopalona Pyzunia.
I niech taka zostanie .


Jeszcze dwa dni, DWA dni i urlop ! ! !

[Czarina]

Janusz priv poszedł.

[Atiluj]

Monika faktycznie Olafek wygląda jak klon swojej cioci Uderzające podobieństwo

Kasia333 udał Ci się wczoraj drink? Mnie Januszek uprzejmie "donosił" 3 piwka z sokiem malinowym i tak na mnie podziałały, że "samoloty" miałam Już dawno taka ilość piwa mnie nie powaliła tak jak te wczorajsze Później dopiero zajarzyłam, że obiadu nie jadłam (bo w czasie obiadu byłam z tata u adwokatki i wróciliśmy późno) więc to może dlatego

Basiu zdjęcia super Najfajniejsze jest to jak się Emilka do Karola przytula Taaaakie słodkie

Czarinka ja też Ci posłałam wiadomość na gg i bardzo proszę o zastosowanie się do wskazówek

Wczoraj nam się Misiek na rowerku przewrócił I to tak durnowato wyszło, że szok. Siedział sobie na rowerku, Janusz stał obok, ja stałam obok a ten się przechylił przez bok i przeciążyło I dwoje trzeźwych rodziców było w odległości góra pół metra od niego a na płyty chodnikowe piz***nął Ale nic mu się nie stało Nawet mini zadrapania nie miał Przestraszył się tylko trochę

[Synta]

helloł

Posty brzydko mówiąc "przeleciałam" ale zaraz się w nie zagłębię . Ale cofnijmy się W niedzielę byliśmy z tz-cikiem i z Paulą nad jeziorem... ludzi fuuuulllll, miejsc do parkowania brak, woda brudna jak ch****a ale mimo wszystko było super. Powygłupialiśmy się w wodzie, pogrzaliśmy na słoneczku, zrobiliśmy parę fotek i do domku... do Piterka. Nie wzieliśmy go ze sobą właśnie z tego powodu, że marudzi w czasie jazdy . Tylko wjechaliśmy na podwórko... a na nami..... moi rodzice postanowili nas odwiedzić. Ładnie się czasowo zgraliśmy .
Fotek z pobytu oczywiście nie wrzucę bo patrzenie na mnie w stroju kąpielowym grozi trwałym kalectwem i utratą wzroku
Od wczoraj Mareczek jest na urlopie no i spędził ten dzień jak Pan Bóg (a raczej żona) przykazał... najpierw zawiózł zonke na zakupy...potem wykonał kilka lekkich prac domowych a nastepnie do końca dnia siedział z Piotrusiem bo ja wzięłam się za sprzątanie w szafkach w kuchni...

upss. Pitek sie obudził

[Hadżi]

Synta
Tylko wjechaliśmy na podwórko... a na nami..... moi rodzice

Kuźwa, biedny Mareczek. Pierwszy dzień urlopu i już kontrola teściów

Pewnie sprawdzali czy aby he he he !

nie wrzucę bo patrzenie na mnie w stroju kąpielowym grozi trwałym kalectwem i utratą wzroku
Daaaawaj .
Już wszystkich ostrzegłaś więc każdy wejdzie w galerię na własną odpowiedzialność.
Mam ciemne okulary w autku , będzie dobrze

bo ja wzięłam się za sprzątanie w szafkach w kuchni...
Jesssu . Ty wymagasz natychmiastowego leczenia. Jak nie pieczesz lub gotujesz do i tak coś sobie wymyślisz aby w kuchni posiedzieć

Biedny Pitek. Mam nadzieję że ma basenik pod domem ??

[Atiluj]

Napisane przez Hadżi

nie wrzucę bo patrzenie na mnie w stroju kąpielowym grozi trwałym kalectwem i utratą wzroku
Daaaawaj .
Już wszystkich ostrzegłaś więc każdy wejdzie w galerię na własną odpowiedzialność.

Dobrze godosz, dobrze godosz Hadzik
My chcemy zdjęcia! My chcemy zdjęcia!

[AgaGuernsey]

Jej, ale tu dzis cisza!

A ja tak na chwile wdeplam, bo mam ciutke czasu w pracy...

Z tym odzwyczajaniem od smoczka troche sie pochwalilam. Wprawdzie wczoraj spanie w dzien tez bylo bez smokowe, ale juz wieczor i noc to moja porazka.
Troche zwalam to na tesciowa, bo polozyla pozno Wiki spac po poludniu, no i spala dlugo, wiec o 21 nie bylo jej w glowie spanie. Oczywiscie uciekla z sypialni. No to tesciowa z nia poszla, ale ze jej tez nie chciala spac, to se umyslala, ze ja bedzie nosic na rekach, az usnie. Na to uslyszala kategoryczne NIE (nigdy tak nie robilismy). Zabawa w kotka i myszke skonczyla sie rykiem i ...daniem smoka...NO COMMENTS

Synta Ty to jestes moj wzor Perfekcyjnej Pani Domu!
Jula sliczne zdjecia w galerii!
Garnuszki klony jak nic!
Basiu sliczne fotki, super z Was rodzinka!

A dalej to jestem nie w temacie...

[madziaMADZIA]

dziewczyny jak to jest?albumy moga ogladac tylko zaprzyjaznine osoby?wlasnie sie wdrazam w to.i dochodze

tati wyszedl kolejny zab.i idzie kolejna 4ka.juz ma 9.rzucily sie ostatnio.w ogole tak czytam teraz forum i nie wiem o co chodzi bom zaniedbala wizaz.
na ile kasia wyjezdza?
o co chodzi z tymi odwidzinami czarinki u hadzikow?przeciez ona jest u marcina?

marta tati tez tak je kiepsko.wcisnac jej biad to cud.w ogole om\na ostatnio prawie sam nabial je i kaszki.mi9esko jest bee.owoce tez nie bardzo.

dzis mi zrobila pobodke o 6.malo nie padlam i jak czytalam ze kasi krystian o 6 jak wstaje to pozno to malo nie zemdlalam.jakbym miala wstawac o 5 dzien w dzien to....my wstajemy ok 9.dzis tylko taki wyjatek ze o 6.ale chyba byla glodna ale po butli niestety nie zasnela:/ dopiero o 12.30 i spalysmi do 15.30

mielismy wracac do domu ale chyba jeszcze zostaniemy.

[madziaMADZIA]

Napisane przez Atiluj

Ja niestety też mam takie "jazdy" więc Cię rozumiem Choć wiem, że to "chore" jest No ale "baby" chyba tak już mają Mnie męczy mój brzuchol, uszy, nos, rozstępy i ....wiele innych "mankamentów"

moje kompleksy to tez brzuch-flak.teraz wiekszy jest od cyckow, iksowate nogi jak Ana,celluliti s na wszystkim,rozstepy na wszystkim.reszta moze byc.z malym biustem juz sie pogodzilam, z za duzym tylkim tez.

[Ana2]

Czesc Madziunia,juz Ci pisze jak z tym wszystkim jest
Kasia jedzie do Marcina w piatek,na miesiac czasu.
Przy zakladaniu albumow jest taka opcja "prywatny" i jak ja zaznaczysz to fotki beda mogli ogladac tylko Twoi przyjaciele
Z odwiedzinami Czarinki u Hadzikow to chodzi o to,ze Hadziki zapraszaly Czarinke z dziecmi juz dawno temu (jak Czarinka miala problemy z Michalem).Teraz wyszedl ten temat przy okazji "namawiania" Janusza na wyjazd do Synty.
To tak w wielkim skrocie
Mam nadzieje,ze Tati nie bedzie Cie budzila wiecej o 6:00 rano-my tez spimy do 9:00.
Czekamy na foty mojej pieknej Synowej.

Aga,szkoda,ze Wiki jednak dopomina sie smoka...powolutku na pewno sie uda.Ja narazie nie oduczam,zaczne dopiero po powrocie z Polski.

Synta,no to teraz nie masz wyboru-MUSISZ te foty "kapielowe" zapodac,bo Ci zyc nie damy.Nie trzeba bylo sie chwalic,ze sie nad jeziorkiem paradowaliscie

informuje,ze Julek z ciocia,wujkiem i kuzynami dolecieli szczesliwie do krainy piramid i wielbladow,juz sa w hotelu i ponoc jest SUPER

[Synta]

Napisane przez Hadżi

Synta
Daaaawaj .
Już wszystkich ostrzegłaś więc każdy wejdzie w galerię na własną odpowiedzialność.
Mam ciemne okulary w autku , będzie dobrze

Napisane przez Ana2

Synta,no to teraz nie masz wyboru-MUSISZ te foty "kapielowe" zapodac,bo Ci zyc nie damy.Nie trzeba bylo sie chwalic,ze sie nad jeziorkiem paradowaliscie

No tak..... Polak zawsze myśli "po szkodzie" ... W sumie mam taka jedną fotkę co mi tylko głowa nad wodą wystaje....

Napisane przez Ana2

informuje,ze Julek z ciocia,wujkiem i kuzynami dolecieli szczesliwie do krainy piramid i wielbladow,juz sa w hotelu i ponoc jest SUPER

Suuuperrr !!!! Napewno będą mieli udane wakacje. Ja tez chcem do piramidków..... Widziałyście fotkę Ewci z wielbłądkiem na n-k? Cuuudne...

Napisane przez AgaGuernsey

Synta Ty to jestes moj wzor Perfekcyjnej Pani Domu!

Aga... chyba upał u was dzisiaj jest nieziemski bo herezje jakieś opowiadasz .. a swoją drogą to dawno się tak nie uśmiałam....

Napisane przez madziaMADZIA

dzis mi zrobila pobodke o 6.malo nie padlam

Piotruś też dzisiaj wpadł na taki sam pomysł i postanowił się obudzić o godz. 5.45 (ostatnio tak miał z rok temu chyba) ależ mieliśmy dłuuuugi dzień

Napisane przez Atiluj

Wczoraj nam się Misiek na rowerku przewrócił I to tak durnowato wyszło, że szok. Siedział sobie na rowerku, Janusz stał obok, ja stałam obok a ten się przechylił przez bok i przeciążyło I dwoje trzeźwych rodziców było w odległości góra pół metra od niego a na płyty chodnikowe piz***nął Ale nic mu się nie stało Nawet mini zadrapania nie miał Przestraszył się tylko trochę

Gdzie kucharek sześć.....
Zawsze tak jest, że im bardziej się staramy to różnie to wychodzi. Najważniejsze, że Miś cały i zdrowy

[Atiluj]

MadziaM gratuluję kolejnego zębolka Misiek też dziś wcześnie się obudził bo o 5 ale wzięłam go do łóżka i jeszcze przysnął. Ja natomiast, nie wiedzieć czemu, już zasnąć nie mogłam. Leżałam i leżałam, poszłam się napić, zapaliłam a sen nie przychodził. Wzięłam książkę i czytałam Chyba pierwszy raz w życiu o 5 rano książkę czytałam

Ania łojjj, ja też kcem do piramidków Super, że szczęśliwue Julek doleciał i że zadowolony jest
Aniu, a Wy nie macie bezpośredniego połączenia samolotem z Polską? Czemu przez Niemcy samochodem jeszcze musicie jechać?

Synta noooooo gdzie te zdjęcia A jeśli chodzi o "Perfekcyjną Panią Domu" to zgadzam się z Agą - ja też mam o Tobie takie wyobrażenie I nie ma w tym żadnej złośliwości Całą Waszą Rodzinkę uważam za niedościgniony wzór z Tobą na czele

Aga nie przejmuj się tym jednym "wypadkiem" ze smokulcem Okoliczności były wyjątkowe

[Franka2007]

hejaszkamorał z tego taki ze wszystkie mamy kompleksy...jedne sa nieuzasadnione a inne całkiem podstawneja cale zycie walcze z zachudymi nogami,za duzym biustem ,zbyt plaska dupina i milionem innych...troche urodzenie franka mnie wyluzowalo ale ogolnie to mam niska samoocenei jak tu budowac poczucie wlasnej wartosci u własnego dziecka:confuse d:

buziole

[freddy296]

Nosz cholera Kuba mi wciasnał cos i zniklo...

To jeszcze raz...

Witam...

Mało sie odzywam, ale jestśmy na urlopie i malo czasu na kompa... Caly czas po za domem...

W Gdańsku bylo super, Spalismy w Akademiku - calkiem calkiem warunki.

Zdjecia sa na Naszej Klasie - dziekuje za mile komentarze

W chwili wolnej dodam tez i tu zdjecia jakies

Kuba bez nas wytrzymal bez zadnego ale. Spal całą noc i pol dnia. Tak wiec dal rade i dziadkowie tez.

Teraz czaimy sie na biwak, ale pogoda nam utrudnia plany

Dzis ciotka robila imieniny u nas na podowrku. Wszystko na styl hawajski... dmuchane palmy, kwiaty na szyi, we wlosach, ananasy, muzyka hawajska i inne dupactwa... fajnie Pogrilowalismy.

W sobote ide na panienski kolezanki. Chyba ze bedzie ladnie to jedziemy na biwak.

Co do kompleksow... Niestety i ja ponazekam na swoj brzuch... moze i plaski ale rozstep na rozstepie Ale w biki sie ubieram... w koncu jestem po ciazy nie bede sie przejmowac zadnymi komentarzami.

Ok lece kompac Kube... dopiero co z podworka wrocilismy. Padam na twarz.....

[bassienka]

Uff, udało mi sie przeczytać wszystko Przepraszam,że tak tylko troszku odpisuje, ale sporo tego było...
Albumiki obejrzałam. Dzieciaczki cudne, rodzice zresztą też fajni

KasiuL buziaczki dla poturbowanego Nikosia mam nadzieję, ze do tej pory już mu się goją ranki i wszystko jest OK

Franka zdjęcie Frania ze szpitala nie wygląda ciekawie Dobrze, ze nie zostały żadne blizny. Moja Emilka też wylała na siebie herbatę, ale nie była już mocno gorąca. Od razu wsadziłam ją do wanny i polewałam zimną wodą z prysznica, takze u nas też nie ma blizn...

Czarinko dla Alci w "pokrojony" paluszek

Marta przykro mi, ze wyjazd do rodzinki się nie udał

AgaG super, ze Wiki zasneła sobie bez smoka. A to, ze wczoraj tak wyszło z usypianiem, to moze właśnie dlatego, ze Wikusia spała długo po południu. Mam nadzieję, ze dzisiaj uda Ci sie ją uspać znów bez smoka

Kasiu dla Krystianka, zeby ten siniol szybko zniknął

Monika faktycznie Olafek podobny do cioci

Julitko biedny Miś Ucałuj go ode mnie Dobrze, ze nie skaleczył się. Emilka w weekend 2 razy zaliczyła glebę. W sobotę była na dzialce z dziadkami i stała obok schodów, odwróciła sie i otarła sobie łydkę o te schody A w niedziele, jak zobaczyła tatusia, to zaczęła do niego biec, ale udało jej sie zrobić tylko ze 2 kroczki i upadła. Otarła sobie kolanko, na tej samej nóżce Ale mój dzielny boheter, nawet nie zapłakała, tylko wstała, otrzepała sie, zaśmiała i dalej poszła do Taty A teraz chodzi i pokazuje wszystkim, ze ma "kukę"

Oj, Synta, nie gadaj tylko wrzucaj zdjecia Czekamy...

Madziu gratki za kolejne ząbki Tati

Ana super, ze Julek jest już na wycieczce. Dobrze, że szczęśliwie dolecieli na miejsce

Ewa super, ze weekend sie udał.

Dzięki za pochwały mojej rodzinki

To i ja ponarzekam na swoją figure. To, ze mam duży brzuchol to wiadomo (całe szczęście nie mam ani jednego rozstępu ), krzywe nogi, też pisałam. Uszy odstajace, hmmm Możliwe, ze nie wspominałam. Ale wiecie co, kiedys sie tym strasznie przejmowałam. Włosy zawsze musiały zakrywać uszy, spódnic nie nosiłam Ale jakos teraz jest mi to obojętne, mam to w szczerym poważaniu, jak to sie mówi Noszę włosy w kucyk, mini też czasami zakładam no i obowiazkowo obcas 10 cm W sumie najgorzej jest mi pogodzic sie z moim brzucholem Moze gdybym zaczęła ćwiczyć... Najgorzej, jak sie ma wrodzonego lenia...

Co do wstawania porannego, to Emilka najdłuzej śpi do 7. Ale przeważnie wstaje po 6. Tyle, że dla mnie to jest OK, bo ja też zawsze tak wstaje. Chociaż w weekendy to jednak chciałabym dłuzej pospać Ostatnio Miśka w sobote wstała o 6 i nici były ze spania... Za to jak w niedzielę miałyśmy jechać , to obudziła sie dopiero o 7.20. Ja nie pamiętam, kiedy Emi spała dłuzej niż do 8, chyba jak była malutka. Nigdy tez nie spała do 9-10, tak jak piszecie, ze dzieciaczki Wam tak śpia... (chyba użyłam zbyt wiele razy słowo "śpi" )

No nic, idę już spać, bo północ wybiła...
Do jutra
Słodkich snów

[Hadżi]

ANA
No to już spokojne Twoje sedrucho. Julek cały i zdrowy z wujostwem zapewne teraz buszuje na bazarach i pamiątki kupuje. Wakacje ma Superanckie

Teraz wyszedl ten temat przy okazji "namawiania" Janusza na wyjazd do Synty.
Kończąc temat informuję że w sobotę rano ruszamy do Wzorowej Pani Domu czyli Syntki .
Jak dobrze pójdzie to Syntuś zrobi kapustkę i szpinak a że ja takich potraw nie jadam więc będę miał więcej czasu na pogaduchy .

A tak w ogóle to Ci Dziękuję Ana ,Dobra Kobieto !

Franuś
Mimo tych wszystkich (słusznych czy nie słusznych) kompleksiorów dla Tż-ta jesteś "ta jedyna" dla Synka jesteś "Całym Światem " i to jest najważniejsze .
Basieńka ma do tego najlepsze podejście:
Ale jakos teraz jest mi to obojętne, mam to w szczerym poważaniu, jak to sie mówi
Tak trzymaj !!!

Misiek coraz częściej gdy coś chce mówi "Dej".
W sobotę był jakiś program dla dzieci ( przed Teletubisiami) i strasznie spodobała się Miśkowi Małpa. Gdy tylko mu się przypomni, pokazuje na telewizor i mówi "aupa"lub "apa". Chcieliśmy Mu kupić cóś w podobie ale jak na złość ani książeczki ani maskotki w Auchanie nie było. Od mojego brata dostał pluszaka który jak się ktoś uprze to zobaczy podobieństwo do Aupy i narazie mamy spokój.
Wczorajszy wypad po buciki się nie udał. Niestety nie było odpowiedniego numeru na stopkę Miśkową. Wszystko było za małe (20) lub za duże (24).

Narazie tyle, trzeba ogarnąć trochę miejsce pracy przed urlopem

[Synta]

Napisane przez Hadżi

Kończąc temat informuję że w sobotę rano ruszamy do Wzorowej Pani Domu czyli Syntki .
Jak dobrze pójdzie to Syntuś zrobi kapustkę i szpinak a że ja takich potraw nie jadam więc będę miał więcej czasu na pogaduchy .

zapomniałeś o brukselce i papryce

[Hadżi]

Napisane przez Synta

zapomniałeś o brukselce i papryce

Niom, no ale nie ma w sumie o czym pamiętać to to tyż ochydztwo .

Mniejsza o jedzenie. Siem nie możemy doczekać spotkania

[bassienka]

Hadżiki, Synta fajnie, ze sie spotkacie Juz zazdroszczę Tylko prosimy o dużo zdjeć

Tak wogóle, to czesć wszystkim
Miłego dnia

Aha, jeszcze jedno. Udało mi sie w końcu wczoraj zrobić link do albumów w podpisie, takze będzie łatwiej wchodzić

[Hadżi]

Napisane przez bassienka

Hadżiki, Synta fajnie, ze sie spotkacie Juz zazdroszczę Tylko prosimy o dużo zdjeć

Ładowarkę już mam do aparatu. Kwestia jest taka czy teściowi nie będzie on potrzebny w weekend.

Perfekcyjna Pani Domu "przemianowała" nas na Hadżuki . Też ładnie

[Synta]

Napisane przez Hadżi

Perfekcyjna Pani Domu "przemianowała" nas na Hadżuki . Też ładnie

po pierwsze primo: jeszcze raz ktoś powie na mnie Perfekcyjna Pani Domu to dostanie takie baty, że aż będzie świszczeć

po drugie primo: te "Hadżuki" to wynik braku oświetlenia w pokoju w momencie pisanie

[Atiluj]

Napisane przez Synta

po pierwsze primo: jeszcze raz ktoś powie na mnie Perfekcyjna Pani Domu to dostanie takie baty, że aż będzie świszczeć

A może być w skrócie: PPD ???? albo: PPD'tka