|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2281 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Gratuluję rozpakowanym
![]() Ja mam termin niby na poniedziałek z USG ale czy kto wie jak to będzie? Jutro idę do położnej na osłuchanie znowu, bo pani doktor mnie nie bada, nie wiem czy to dobrze czy źle ale to w końcu ona jest lekarzem. A dzidziuś kopie jak szalony, czytałam gdzieś że przed porodem się uspokaja i mam pytanie do rozpakowanych czy u Was tak było? W ogóle to mam totalnego lenia i kompletnie nic mi się nie chce robić. Jakoś tak stres mnie łapie jak pomyślę o porodzie i tłumaczę sobie, że nie ja pierwsza i ostatnia ale jakoś nie działa. Pozytywne jest to, że mój mąż ma 3 tygodnie zaległego urlopu i jeszcze 14 dni opieki na mnie dostanie i posiedzimy z maluszkiem razem jak już przyjdzie na świat.
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
![]() ![]() |
![]() |
#2282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 258
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
hej dziewczynki już jesteśmy w domku na razie nic nie przeczytałam gratuluję wzystkim nowym mamusiom jak będę mogła usiąsć na pupie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
No Dziewczyny zgadnijcie CO????????? No oczywiście egzaminu dziś nie
miałam ![]() ![]() ![]() ![]() aniak2888, witaj z powrotem!!! ![]() ![]() drobciaa, nie bij już-te klapsy chyba mi więcej zaszkodzą,niz ta farba ![]() jo@n@, oczywiście, że stres każdego łapie w końcu ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Podejście drugie i kolejny powrót do domu. Nadal 2 w 1. Mam dość. Napiszę chyba, jak już urodzę...
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Hej dziewczynki
![]() ![]() Byla u mnie tesciowa, bo TZet mial te impreze firmowa, a ta nie chciala zebym sama siedziala w domu... Tak sobie siedzialam w domu, gadalam z nia i co chwilke patrzylam na zegarek, bo wydawalo mi sie ze mam skurcze ( to byly skurcze ) tylko nie mocne. Kiedy TZet juz przyjechal, skurcze byly coraz mocniejsze, wiec stwierdzilismy, ze pora do szpitala Tesciowa zostala na noc z mala a my pojechalismy rodzic... Zanim dojechalismy do tego szpitala ( ok. 15 km. ) mialam takie bolesne skurcze, ze myslalam, ze uchwyty w aucie powyrywam !! Jak juz weszlam do szpitala, wszystko jak reka odjal Sobie mysle, to niezle wezma mnie za jakas wariatke Ale na CTG wyszly skurcze, wiec nie bylo zle... Lekarz mowil, ze nie urodze wczesniej niz 10:00 i zeby TZet jechal do domu, a ja poszla sobie pospac do osobnego pokoju´, bo bede potrzebowac duzo sily rano. Ale jak tu spac jak masz skurcze, wiec powiedzielismy, ze jednak TZet zostaje a ja sobie pospaceruje, zeby conieco akcje przyspieszyc. I przyspieszyla sie w ciagu kilkunastu minut Pochodzilam po schodach i juz nie dawalam rady, bo bolalo... Pomogla troche wanna cieplej wody polezalam jakas chwilke i znowu zaczelo bolec, wiec wyszlam ubralam sie w koszule szpitalna i na lozko... Po jakims czasie bole byly nie do wytrzymania, wiec dostalam ZZO i ulga niesamowita. Pospalam chwilke, TZet tez... Do 4:00 rano bylo spokojnie, pozniej bylo coraz gorzej... O 6:00 rano zmiana poloznych ( wczesniej moja kolezanka byla ) Mowila, ze mala za bardzo glowka w prawo sie ustawila i ze ciezko bedzie, mimo ze rozwarcie na 8 palcy juz bylo. Zdecydowali, ze chyba jednak najlepszym rozwiazaniem bedzie CC !! Ale polozna nie bylo za bardzo do tego nastawiona... Ale wszystko na OP naszykowane, maja mnie przewozic za niecala godzinke a ona do mnie mowi: Pierdziel wszystko, pokaz na co Cie stac, co ma byc to bedzie, poprzyj chwilke i bez ciecia bedziesz miala swojego skarba !! Nie myslac dlugo sie zgodzilam bo nie bylam swiadoma na co sie zgadzam Dala mi jakis srodek na mocne skurcze i sie zaczelo !!! Plakalam nie majac lez, bylam bez sil, myslalam, ze to juz koniec... Spojrzalam w gore i jak zobaczylam TZeta, jak placze to zaczelam ostro przec !! Brakowalo mi powietrza, bo dali mi wzcesniej jakis srodek przeciw bolowy, ktory powoduje suchoty w buzi ( ) W pewnym momencie krzycze, ze piernicze wszystko, ze mam juz jedno dziecko w domu, nie potrzeba mi wiecej, a lekarz do mnie: To co zostawiamy ta mala w brzuchu ??!! To dalej zaczelam przec i mowie, nieeee ja chce cesarke, jedzcie na dol, bo tak nie dam rady, nie mam tyle sily, jestem za slaba na taki porod itd... A polozna do mnie mowi, wiesz co? Widze juz sliczne czarniutkie wloski TZet w ryk a ja za nim i zaczelam przec jak szalona, pare ruchow i mala byla na swiecie !!!! Wylismy wszyscy i polozna i lekarze i moj TZet. Chwila nie do opisania, jaka dluga droge musielimy przejsc zeby sie spotkac z naszym serduszkiem W tym momencie czulam sie, jakbym sie na nowo narodzila... ta chwila mogla trwac wiecznie !!! Nacieli mnie ok. 2 cm i nic nie bolalo i nie boli Boli mnie macica, bo sie kurczy. Wody mi przebijali, mialam ich mnostwo !! Mala urodzila sie o godz. 08:24 dnia 29.11.2008 mierzyla 54 cm, wazyla 3500g, 10 pkt w skali Apgar. Troche chaotycznie to napisalam, ale za duzo do pisania zeby tak dokladnie wszystko Mala karmilam piersia, ale bardzo mnie bola sutki, popekaly mi troche, wiec odciagam mleko laktatorem, ale cos malo go mam. Mala na kazde posiedzenie pije ok. 70 ml. Kazde odciagniecie 70 ml trwa cala godzine, wiec domyslec sie mozecie jaka zmeczona tym jestem... Malutka jest grzeczna, caly czas spi, dzisiaj pierwszy dzien w domku i spi bez przerwy, wstaje tylko na mleczko Olivia jest troche zazdrosna, ale staramy sie zeby nie bylo chwili zeby stala sama a my nad Sara. Mowi, ze kocha nasza Sare i bedzie pilnowac zeby nikt jej nie bil Zaraz wkleje fotki |
![]() ![]() |
![]() |
#2286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Moja Sarah
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2287 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Cytat:
termin masz super, mam urodzinki tego dnia ![]() najlepsza data Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
bedzie dobrze, cierpliwosci, w koncu przeciez kazda urodzi, nie jestesmy sloniczkami ![]() ![]() sliczna ![]()
__________________
Gabrielek ![]() ![]() Fasolinka ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
U mnie tez byla bardzo spokojna przed samym porodem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Śnieżynka! Śliczna ta Twoja Sarah! Buziaczki dla niej!
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Sniezynka, witaj
![]() ![]() Wybacz, że tak mnie to rozbawiło-tylko ten moment, reszta jewst pełna dramaturgii i napięcia ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2292 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Hej, Hej Wizażanki!
My dziś po południu wróciliśmy z Szymonkiem do domku. ![]() Chyba zaczyna mi sie nawał pokarmu bo piersi bolą niemiłosiernie. Jak się ogarnę to się odezwę. Ale nie wiem kiedy to będzie bo prawie nie spałam od pięciu dni... Pozdrawiamy Was! I dziękujemy za wszystkie gratulacje! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2293 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Przejrzałam tylko stronę z gratulacjami
![]() W skrócie to poród był chyba ciężkin najpierw 17 godzin bezruchu (zero skurczy i czekanie - przy czym na przyjęciu powiedzieli mi ze max 12 h i sie wywołuje...), potem 11 h skurczy co 4 minuty (na koniec już płakałam i błagałam o cesarkę) ale ze poród nie postępował (rowarcie doszło tylko do 6 cm i to chyba bardziej po ich "badaniach" ) to po 30 h dopiero decyzja o cc. Ale tak szcerze...to jak wieźli mnie na sale operacyjną to już mówiłam położnej że drugi dzidziak i tak będzie ![]() Strasznie - ale do przeżycia. Ja martwiłam się tylko czy dzidziowi nic nie jest skoro tak długo to wszystko trwa. I ten lęk wykańczł mnie dodatkowo psychicznie. Dobra, uciekam. Buziki ![]() I do kiedyś tam! PS. Chociaż pewnie niedługo na Odchowalni bede miała 100 pytań do ![]() Edytowane przez JaGaaaa Czas edycji: 2008-12-05 o 20:05 |
![]() ![]() |
![]() |
#2294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 362
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Witam!
Sniezynka, Jagaa, aniak2888 witajcie spowrotem ![]() Sniezynka jak czytałam Twój opis porodu to aż miałam łezki w oczach, na szczęście już masz wszystko za sobą, teraz możesz rozkoszować się maleństwem. Córeczka śliczna!!!!! No i urodziła się w moje urodzinki ![]() Jagaa, aniak2888 Wy też się necierpiałyście, na szczęście już jesteście całymi rodzinkami w domku, teraz już wszystko będzie dobrze! Czekamy na zdjęcia malenstw, życzymy dużo zdrówka!!!! biedna tola ![]() ![]() xandra to jeszcze raz powodzenia na egzaminie ![]() pozdrawiam wszystkie nierozpakowane, ale już tu malutko ich zostało ![]() to teraz zmykam na odchowalnię ![]() papa |
![]() ![]() |
![]() |
#2295 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
no a gdzie te dwupaki sie podzialy
![]() ![]() ![]() doktorek powiedzial ze w wekend powinnam urodzic zobaczymy czy mu sie uda trafic
__________________
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Ja tam już nie wierzę w to, co lekarze mówią. Ciągle tu jestem... i jeszcze pewnie długo będę...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2297 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: ufff juz nie z rodzicami :):):)
Wiadomości: 286
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Oj wy biedne nierozpakowane kobietki
![]() ![]() "Magdalena" zdaje sie ze to Ty na odchowalni marwilas sie o te wody plodowe. Ja niestety jestem tym przypadkiem kiedy wody odeszly sie niewiadomo kiedy ![]() ![]() ![]() Zmykam troche poprasowac bo sprzedalam mala dziadka na spacer ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 41
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
To ja jestem jakaś dziwna bo mi zostało dwa tygodnie i z przerażeniem myślę że tak mało. Czas strasznie szybko leci i jak pomyślę że juz mogła bym zacząć rodzić to jestem przerażona, jeszcze nie jestem gotowa a przez całą ciąże powtarzałam że już na początku grudnia chętnie się rozpakuje. Może tak jest bo dobrze znoszę ciążę i wcale mi nie przeszkadza mój brzuszek.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2299 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
HEj dziewczynki.
Dzieki wam za opisy porodów - jakos tak lepiej sie nastawiam jak sobie poczytam o was - wiem czego mniej wiecej sie spodziewac choć oczywiscie jestem w pełni świadoma że za każdym razem jest faktycznie zupełnie inaczej. Troszku sie nastraszyłam bo mam znajomą która miała ten sam termin co ja i urodziła przedwczoraj - też sie biedna nameczyła - urodziła dopiero 26 godzin po odejściu wód, a mała miała tylko 2100 i teraz lezy w ikubatorku. A najgorsze ze oni nie bardzo byli przygotowani - mieli robic zakupy dopiero po 10-tym ![]() Edytowane przez Mbu83 Czas edycji: 2008-12-06 o 12:38 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2300 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Wczoraj położna mi powiedziała, że raczej urodzę w terminie (poniedziałek) albo w weekend, bo mi ładnie brzuch staje i mam skurcze przepowiadające. I dobrze, że ich nie czuję tak bardzo bo mniej się prawdopodobnie przy porodzie nacierpię. A mam dziś takiego lenia giganta, że kompletnie nic mi się nie chce.
Mbu mi koleżanka powiedziała, która pracuje na noworodkach, że mam tylko wziąć 20 pampersów i chusteczki dla dziecka, ciuszków nie muszę, jedynie mąż na wyjście ma mi przywieźć.
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
![]() ![]() |
![]() |
#2301 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Cytat:
Nie wiedzac czemu, ale czesto czytam ten swoj opis i sama sie rozklejam ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Trzymam kciukaski ![]() ![]() U nas sie nic nie bierze do szpitala, wrecz przeciwnie przyszlam z jedna torba a wyszlam w dwoma ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Hej
![]() ![]() ![]() elenkaa, ja tez jestem przerażona szybkim biegiem czasu ![]() ![]() Aha, wyprałam wszystko w tym "Dzidziusiu" i jestem bardzo zadowolona ![]() ![]() Dzis idę na imieniny do Babci-ostatnie "imprezowanie" przed porodem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2303 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 362
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Mbu83 spokojnie możesz wziąć wielką walizę, ja też taką miałam, ale nic prawie nie użyłam z tych wszystkich rzeczy, bo u nas akurat w szpitalu wszystko było z wyjątkiem nawilżanych chusteczek dla maleństwa. To zależy od szpitala , może powinnaś się dowiedzieć jak to jest w Twoim. Oprócz podkładów weź sobie zwykłe podpaski, przydadzą Ci się chociażby na wyjście ze szpitala.
![]() Sniezynka ślicznie Ci dziękuję za życzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 41
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Ciuszki wyprałam w jelpie i one raczej nie pachną, ja nic nie czuję. Torba częsciowo juz spakowana tylko że ja prawie nic nie muszę brac wszystko jest w szpitalu, tylko kosmetyki dla siebie i jakieś dresy bo tu w koszulach sie nie paraduje. Ciągle mam wrażenie że mam z mało ubranek albo że będą za duże bo mam same na 62. Co pójdę do sklepu to już mam coś kupić ale odchodzę bo po świętach będą przeceny i wtedy będę szaleć jak malenstwo mi pozwoli.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2305 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 344
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Cytat:
![]() Co do wąchania to też tak robiłam. Przed porodem jak wyprałam rzeczy małej, to też podchodziłam do suszarki i wąchałam ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2306 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
cześć brzucholki jeszcze nie opisałam Wam mojego porodu... nie chcę was straszyć więc postaram się go delikatnie opisać zresztą mam nadzieję że u was pójdzie on zdecydowanie bardziej gładko i sprawnie niż było to u mnie...
w piątek 28 z rana jak wstawałam nagle zrobiło mi się mokro patrze a po nóżkach leci mi ten słynny czopek ale mocno podbarwiony krewką ( tak jak wam wcześniej pisałam) więc zaczęłam już coś przeczuwać że jest co raz bliżej godziny zero! później w ciągu dnia miałam częste twardnienia brzuszka które stawały się bolesne... o godz 17 zaczęły się regularne skurcze co 15 min więc położyłam się do łóżka odpoczywałam i mierzyłam czas ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() mam nadzieję że nie wystraszyłam Was bardzo swoim opisem i że u Was będzie zdecydowanie szybicej ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2307 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Cieszę się Paula, że obyło się bez kleszczy, bo ja się tego boję chyba najbardziej. I mam pytanko: na Kapach rodziłaś i na którym piętrze, czasem na drugim?
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
![]() ![]() |
![]() |
#2308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
![]()
Ależ nie ma za co
![]() ![]() Paula, sam opis porodu nie jest straszny(opszczędziłaś nam jakiś wywołujących panikę określeń ![]() ![]() Ja na przykład najbardziej boję się (oprócz samego porodu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
paula super opis
![]() ![]() xandra ja co prawda do szycia miałam miejscowe znieczulenie ale to po bólu porodowym to i tak pikuś.. mój tz mówi ze ja po porodzie to żuciłam środki przeciw bólwe.. bo teraz jak coś mnie boli to mówie ze nie chce apapu itp bo ten ból to pikuś przy tym co przeżyłam... i jak poród przezylam bez zzo to i kazdy inny ból przezyję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2310 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
jo@n@ tak rodziłam na II piętrze i powiem ci że w tym szpitalu zoo jest za darmo więc jak będziesz miała problemy to bierz śmiało lekarze mówią że dzięki temu że odpoczełam przez 2 godz jak miałam znieczulenie urodziłam naturalnie i nie musieli robić cesarki bo ibnaczej bylabym tak wczerpana że nie dałabym rady... ze szpitala byłam zadowolona opiekę miałam dobrą i za nic nie płaciłam a na sali później byłam z 2 młodymi super dziewczynami to czas szybko leciał i nawet pośmiałyśmy się troszkę
dziewczyny nie martwcie się dacie radę my śline babki jesteśmy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:40.