Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[can't be perfect]

Onaella super ze sobie wszystko wyjaśniliście

ja dzisiaj byłam u okulisty i mam do wypróbowania soczewki kontaktowe

[Elitka4]

Napisane przez merriel

A tak z innej beczki - na pewno macie jakieś swoje ulubione strony www, które regularnie odwiedzacie (poza wizażem oczywiście) - podzielcie się adresami!
Ja prawie codziennie zaglądam tutaj:
http://icanhascheezburger.com/
są jeszcze pieski, ale koty jakoś bardziej mnie śmieszą
Poza tym jeszcze:
http://bash.org.pl
Czekam na wasze propozycje!

Zawsze zaczynam od www.pajacyk.pl a potem to kolejność jest różna, ale zawsze odwiedzam wizaż, n-k, pocztę, wiadomości- kiedyś głównie interia, a teraz to różnie. To z takich codziennych. A niecodziennie to aol.com, gofin.pl, money.pl, facebook.com

Napisane przez Kulkaaga

A mój jak się go ostatnio spytałam o jakieś techniczne sprawy związane z komputerem stwierdził: "No nie mów, że na Wizażu o tym nie pisali"

Napisane przez jozia

Moj t jeszcze czesto tu zaglada:p A czasem jak pamietacie to nawet pisze:P Ostattnio stwierdził ze sie zapisze tu i weżmie nic TZJozi to go niestety ale wyśmiałam
Powiedziałam mu zeby załozył swoj to moze ktos jeszcze sie dołączy i bidok mi sie pogniewał ale zaraz mu przeszło

Napisane przez obca7

Witajcie
Mój tż nie czyta wizażu, ale stwierdził kiedyś, że założy sobie konto i założy nowy wątek. Ciekawe jaki miałby tytuł?? Pewnie " Mamy jeszcze czas-pan młody 2010":P hehehehe

Ale by było gdyby wszyscy nasi TŻci założyli własny wątek. Ha ha ha już to sobie wypbrażam

Mój TŻ wie, że czytam wizaż i czasem przy nim też czytam jak on się uczy albo jak komputer jest włączony niby nie ma nic przeciwko, ale ostatnio jak spytał skąd mam przepis na pizzę i powiedziałam, że z wizażu, to tylko oczami przewrócił. Ale chyba woli żebym się tutaj wyżyła na tematy ślubne niż mu truła. Chociaż ostatnio jest jakoś bardziej zaangażowanyw sprawy ślubno-weselne.

Napisane przez onaella

a i rano tzn okolo 6.30 wyprawialm Tz do pracy, pyszne śniadanko i kawusia


a i musze Wam powiedziec ze w nocy jak juz spalismy Tż tak strasznie mocno tulil sie do mnie, ze nie wiem, do tego przez sen calowal mnie a to w plecki, a to w glowe, tzn calusy dawal
zawsze czesto w nocy mnie obejmowal czy gdzies sie przytual ale dzis to bylo wyjatkowe ciezko mi to opisac ale gdy sie wtulal sprawial wrazenie takiego wytesknionego i jak by sie czegos obawial, nie chcial mnie w ogole pusisc, nawet jak sie przekrecalam to zaraz szybko przytulal sie spowrotem znam Go dobrze i wiem, ze do takich co by sie czesto aby tulili nie nalzey, nawet w nocy jak spimy razem to przed zasnieciem chwile sie poprzytulamy a potem czesto odwracamy sie tyleczkami i zasypiamy a dzis tak nie bylo, dlatego dziwne mi sie to wydalo, ale wiem ze bylo szczere i ze mu tego brakowalo

no i nie powiem, mi tez bylo super gdy sie przebudzalam i mialam Go takblizko siebie

Onaella, a więc to była dobra decyzja, żeby odwiedzić TŻ Jaka sielanka tu się maluje w Twoim poście oby tak dalej

Napisane przez onaella

... lepiej układać je tematycznie np po 2 czy 3 na stronie i dodatkowo dawać opisy, cytaty czy inne ciekawe teksty.
nie wiem czy masz taki album gdzie zdjęcia się wkłada czy do przyklejania, jeżeli taki do przyklejania to masz morze możliwości
Fajnie wyglada np coś takiego: macie przypuśćmy zdjęcie w jakimś ciekawym miejscu, np. morskie oko i obok zdjęcia króciutko napisane fajną czcionką właśnie o morskim oku,a do tego data kiedy było zrobione zdjęcie

To i to co chce zrobić Tancerki siostra, to jest tzw. scrapbooking. Też mam jednego scrapbook'a w domu. Fajna sprawa.

Can't jak raz spróbujesz, zwłaszcza w zimie, to już zawsze będziesz nosić. Ja na wiosnę i jesień, to nie muszę mieć soczewek, ale w zimie i w lecie to obowiązkowo. W zimie, bo nie parują jak się wejdzie z dworu do domu, sklepu, autobusu.... a w lecie, bo można okulary przeciwsłoneczne nocić Teraz mam chęć na kolorowe, najlepiej orzechowe, ale z drugiej strony w tej chwili to by była za duża rozrzutność, bo czeka mnie inwestycja w nowe okulary. Mam receptę od miesiąca, a nie mam czasu iść poprzymierzać oprawki.

[obca7]

Ja po sesji czyli juz za tydzień(mam nadzieję) Robie dla Tżta album metoda scrapbooking Uwielbiam takie coś robić Wkleję tam nasze wspólne zdjęcia, zrobię opisy, jakieś sentencje wierszyki, opisy najpiekniejszych chwil

[Elitka4]

Napisane przez obca7

Ja po sesji czyli juz za tydzień(mam nadzieję) Robie dla Tżta album metoda scrapbooking Uwielbiam takie coś robić Wkleję tam nasze wspólne zdjęcia, zrobię opisy, jakieś sentencje wierszyki, opisy najpiekniejszych chwil

Fajnie. Lubię oglądać takie rzeczy (robić też). Mój scrapbook jest z tych największych, ale mimo to śmiało może stać na półce, bo jest zrobiony na wzór ramki na zdjęcia i ma z przodu miejsce na wielkie zdjęcie i z tyłu taką stópkę do podparcia.

[obca7]

Na pewno jest piękny Takie prezenty od serca, ręcznie robione są super Ja robię album na naszą 2 rocznicę chodzenia Mam nadzięję, że mu się spodoba

[Elitka4]

Mój TŻ jak kupował aparat foto to dostał kupon na fotoksiążkę i wymyśliłam, że pozbieramy nasze wspólne zdjęcia z tych 7 lat. Ale nie wiecie czy jak się robi fotoksiążkę, to zdjęcia muszą być na płycie czy czymś elektronicznym, czy jak przyniesiemy zdjęcia papierowe, to też mogą być? Czy lepiej je zeskanować? Bo z początków naszej znajomości to wszystkie zdjęcia są papierowe.

[kasia083]

Zobaczcie jaką perełkę wkleiła jedna z wizażanek na wątku z suknia marzeń
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1139

[Karlain]

kasia 083 ja tak mam prze okresem, tak tęsknię za nim, ...normalnie chodzę po domu i miauczę hihihi

wiecie co, któraś tu pisała, że już kupiła z TŻ obrączki,......mój też wpadł na taki pomysł, ......siedzimy a on nagle, a może obrączki sobie zamówimy, odłożymy w pudełeczko i poczekają na nas, przed ślubem oddamy do grawera haha normalnie zaskoczył mnie bo ja myślałam, że będziemy zamawiać ze 4 m-ce przed najwcześniej, a sumie wzór już mamy upatrzony i więcej już do tego tematu nie wracaliśmy aleee...



Metkaa no mi się krój podoba, ładnie dopasowana góra i szeroki doł - chodzi o to rozkloszowanie, ładnie wygląda w tańcu, mam taką sukienkę ale czarną (nie nadaje się na swoje poprawiny) chciałabym na poprawiny coś w jasnych kolorach, może być biały kremowy, do tego może błyszczące perełki, TŻ dał mi do myślenia bo myślałam o prostych sukienkach, w sumie tylko takie na necie oglądałam

[Elitka4]

Napisane przez kasia083

Zobaczcie jaką perełkę wkleiła jedna z wizażanek na wątku z suknia marzeń
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1139

dobrze wiedzieć, że w salonach Bianca można robić zdjęcia.

[Karlain]

Napisane przez kasia083

Zobaczcie jaką perełkę wkleiła jedna z wizażanek na wątku z suknia marzeń
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1139

śliczna TŻ tez tak uważa-podoba mu się to co wkleiłaś, nie wiem czemu on ostatnio zwraca uwagę na to, żeby sukienka właśnie ładnie układała się na biodrach a potem ładnie rozkloszowała się

oj chyba go namówię na przymierzanie mojej sukni- znawca się zrobił Rybka moja

[madziulka_]

Napisane przez Elitka4

dobrze wiedzieć, że w salonach Bianca można robić zdjęcia.

Oj spryciula skąd wiedziałaś jaki to salon?
Suknia dosłownie w moim typie, ale bolerko Ja chce inne

A co do TŻ i wizażu, to czasami coś tam mówi typu" znowu na wizażu", "ach to babskie forum"itp. , jak kupie sobie jakiś ciuch to :"już na wizaż będziesz wtsawiac koleżankom pokazywać", mowi to z uśmiechem na buzi oczywiście
Nie czyta tego co Ja tu piszę, ew. jak mu sama pokazuje jakieś bukiety lub czytam 'przesądy' itp.

onaella- bardzo się cieszę że się dogadaliście face to face Teraz korzystajcie i cieszcie się sobą

[metkaa]

sukienka bardzo ładna ale znów nie moj styl nie podobaja mi sie rybki tzn ja takiej nie chce

[onaella]

I znowu muszę Wam podziekowac za te wszyskie miłe słowa a więc dziękuje

Napisane przez Elitka4

To i to co chce zrobić Tancerki siostra, to jest tzw. scrapbooking. Też mam jednego scrapbook'a w domu. Fajna sprawa.

pewnie, że fajna uwielbiam takie rzeczy robić nawet oddaje do jednej galerii u mnie w mieście różne papierowo - scrapowe rzeczy, wystawiam też w interentowej galerii ale tam ruch strasznie kiepski

teraz w UK zaopatrze sie w różne skarby do scrapów, kartek i innych papierowych rzeczy bo tutaj mają takie wybór ze oczy wychodzą

[jozia]

Napisane przez kasia083

Zobaczcie jaką perełkę wkleiła jedna z wizażanek na wątku z suknia marzeń
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1139

SUknie ładna choć rybki widziałam ładniejsze. Ja nie gustuje w rybkach bo sie źle w takich bym czuła. Czułabym swoja szczupłość:/ I dla tego mam suknie taką jaką sobie juz wybrałam I decyzji raczej nie zmienie... Jest kilka które mi sie podobaja jednak zana nie moze poprostu pobić tej mojej jedynej wymarzonej

[Elitka4]

Napisane przez madziulka_

Oj spryciula skąd wiedziałaś jaki to salon?
Suknia dosłownie w moim typie, ale bolerko Ja chce inne

Ha ha bo Ty się patrzysz na suknię, bo Ci się podoba, a Ja nie lubię rybek, więc patrzyłam na to co się w lustrze odbija - nazwa salonu

[madziulka_]

Napisane przez Elitka4

Ha ha bo Ty się patrzysz na suknię, bo Ci się podoba, a Ja nie lubię rybek, więc patrzyłam na to co się w lustrze odbija - nazwa salonu

"B" nie widać a nie znaąłm salonu z pozostałych literek
Każdemu pasuje inny fason sukni to fakt

A Ja właśnie oglądałam filmik ślubne i aż mi łezki poleciały

[obca7]

Napisane przez onaella

I znowu muszę Wam podziekowac za te wszyskie miłe słowa a więc dziękuje





pewnie, że fajna uwielbiam takie rzeczy robić nawet oddaje do jednej galerii u mnie w mieście różne papierowo - scrapowe rzeczy, wystawiam też w interentowej galerii ale tam ruch strasznie kiepski

teraz w UK zaopatrze sie w różne skarby do scrapów, kartek i innych papierowych rzeczy bo tutaj mają takie wybór ze oczy wychodzą

Cieszę się, że z Tżtem sobie wszystko wyjaśniliście

A zakupów strasznie zazdroszczę. Jak kiedyś pojadę do Anglii to głównie na zakupy skrapkowe

[kasia083]

Napisane przez Elitka4

Ha ha bo Ty się patrzysz na suknię, bo Ci się podoba, a Ja nie lubię rybek, więc patrzyłam na to co się w lustrze odbija - nazwa salonu

Spryciula

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

mnie wczoraj naszły dylematy... czy właśnie nie obciąć trochę listy gości... ale w sumie nie wiem juz sama... wiem tyle ze na mojej sali cena jest zależna od liczby gosci- powyzej 170 osob jest po 145zł za osobę a poniżej 150zł za osobę. więc jak nie będę miała 170 osob to bede musiala za każdego 5zł wiecec płacic--> powiedzmy 165*5zł to 825 zł.... czyli tyle co 5 osob aby... więc chyba nie ma co na siłę zapraszac ponad 180 osob bo wcale taniej w ogolnych kosztach nie bedzie... wyślę zaproszenia wszystkim z listy ale juz nawet wiem kto z nich nie przyjdzie.. niemniej jednak wyślę zaproszenia zeby nie było...

a my policzyliśmy gosci i wyszło ponad 100 osób a ja myslałam, ze będzie mniej niż 100I jak będziemy mieli chwilke to pojedziemy do hotelu zrobić aneks do umowy i zareerwujemy miejsca dla gości.
My wszystkie zaproszenia damy osobiście, zrobimy sobie tourne po Polsce

Napisane przez aniolekKB

Sami płacimy i mam nadzieję, że jakoś to się da

Ad. 1 A mój to odwrotnie. Co chwilę mi przytyka, że przytyłam Niby żartem, niby serio, ale zawsze

mój mi nie przytyka, on mnie lojalnie informuje

Napisane przez onaella

A mój Tż zrobił mi dziś niespodziankę przyszedł wcześniej z pracy z kwiatami dla mnie i arbuzem

jak sobie przypomnę te Twoje czarne myśli to brrrrFajnie, że jest fajnie

Napisane przez jozia

A ode mnie dopero pojechała siostra z dziećmi i ze szwagrem. Tylko teraz mnie rana ze szwami boli Bo MAksym taki ciezki a rękach musiałam go trzymac i usypiąc bo szwagier na necie sobie siedział:/ i jeszcze Marcelem sie musiałam zając miedzy czasie. A teraz z bólu nie moge tak mnie boli... Ale ważne ze dzieci sa szczęśliwe a ciocia teraz troszeczke musi pocierpiec....


A mi Tz zrobi niespodzianke na dzien kobiet mi i mamie:P Kupi mi pieska pudelka. Bo juz rok czasu jak Finuś zginął. Mama w sumie chce i niechce ale tata tak bardzo chce miec pieska a mama jak zobaczy mała kuleczke -pudelka- to serce jej zmięknie i bedzie piękny prezentJuz sie doczekać nie mogę Teraz by mi kupił na walentynki ale ze pudelki kosztuja od 250 do 500zł to musze poczekac bo mamy chrzciny na wydadek jeszcze...

Jozia Ty to chyba robisz za darmową opiekunkę...
Fajnie, że będziesz miała pieskaA to taki pudelek miniaturka będzie?

Napisane przez Elitka4

Mój TŻ jak kupował aparat foto to dostał kupon na fotoksiążkę i wymyśliłam, że pozbieramy nasze wspólne zdjęcia z tych 7 lat. Ale nie wiecie czy jak się robi fotoksiążkę, to zdjęcia muszą być na płycie czy czymś elektronicznym, czy jak przyniesiemy zdjęcia papierowe, to też mogą być? Czy lepiej je zeskanować? Bo z początków naszej znajomości to wszystkie zdjęcia są papierowe.

na pewno w wersji elektronicznej

Napisane przez kasia083

Zobaczcie jaką perełkę wkleiła jedna z wizażanek na wątku z suknia marzeń
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1139

ładna ta suknia, tyle, że nikt nie będzie co chwile jej tak ładnie rozkładał i będzie wyglądała tak jak na pierwszym zdjęciu, czyli normalnie. NIe podoba mi się to koronkowe cos z długim rekawem - ładnie wygląda to tylko z tyłu

[jozia]

Napisane przez Samoa

a my policzyliśmy gosci i wyszło ponad 100 osób a ja myslałam, ze będzie mniej niż 100I jak będziemy mieli chwilke to pojedziemy do hotelu zrobić aneks do umowy i zareerwujemy miejsca dla gości.
My wszystkie zaproszenia damy osobiście, zrobimy sobie tourne po Polsce


Jozia Ty to chyba robisz za darmową opiekunkę...
Fajnie, że będziesz miała pieskaA to taki pudelek miniaturka będzie?

My też bedziemy osobiście zaproszenia dawać na terenie Polski. A do Anglii hmm ja nie wsiąde do puszki boje sie że sie rozbije. JA to mam czarne myśli jeśli chodzi o takie rzeczy...

A piesek nie wiem czy miniaturka moze być i miniaturka Zależy jakie bedą do kupienia a sa dość drogie także Miałam do czynienia z pudelkami trzema, bo tyle ich miałam i sa to naprawde kochane i piękne pieski a do tego bardzo nsie przywiązują Pamietam jak płakałam za kazdym moim pieskiem Ale teraz bede miec nstępnego (w tajemnicy to na telefonie na pulpicie nadal mam Finusia i w pokoju w ramce). Mam nadzieje ze mama sie ucieszy i ze Tz razem z pieskiem nie wyrzuci przez okno

A jeśli chodzi o dzieci to tak jestem ich darmową opiekunką.. Już sie przyzwyczaiłam jedno, drugie a teraz trzecie. ciekawe kiedy czwarte dziecko bedzie przyjeżdzać do cioci na służbe Jak tak sie dzieciom przyjeło ze niania na mnie mówią Ale fajne uczucie. Tylko czasem to juz jest męczące zwłaszcza jak po tem wszystko mnie boli i ruszyć ramieniem nie moge bo szwy ciągnął a Maksymilinaek dzis taki kochany był ze jeszcze ciocie uderzył prosto w rane:/

[Elitka4]

Napisane przez jozia

A jeśli chodzi o dzieci to tak jestem ich darmową opiekunką.. Już sie przyzwyczaiłam jedno, drugie a teraz trzecie. ciekawe kiedy czwarte dziecko bedzie przyjeżdzać do cioci na służbe Jak tak sie dzieciom przyjeło ze niania na mnie mówią Ale fajne uczucie. Tylko czasem to juz jest męczące zwłaszcza jak po tem wszystko mnie boli i ruszyć ramieniem nie moge bo szwy ciągnął a Maksymilinaek dzis taki kochany był ze jeszcze ciocie uderzył prosto w rane:/

Ja jak byłam mała, to też chodziłam do chrzestnej 'na służbę'. Myślałam, że to ktoś u nas taką nazwę wymyślił ot tak sobie, a tu widzę, że to nie tylko u nas się tak mówi.

[Samoa]

Napisane przez jozia

My też bedziemy osobiście zaproszenia dawać na terenie Polski. A do Anglii hmm ja nie wsiąde do puszki boje sie że sie rozbije. JA to mam czarne myśli jeśli chodzi o takie rzeczy...

A jeśli chodzi o dzieci to tak jestem ich darmową opiekunką.. Już sie przyzwyczaiłam jedno, drugie a teraz trzecie. ciekawe kiedy czwarte dziecko bedzie przyjeżdzać do cioci na służbe Jak tak sie dzieciom przyjeło ze niania na mnie mówią Ale fajne uczucie. Tylko czasem to juz jest męczące zwłaszcza jak po tem wszystko mnie boli i ruszyć ramieniem nie moge bo szwy ciągnął a Maksymilinaek dzis taki kochany był ze jeszcze ciocie uderzył prosto w rane:/

a nie czujesz się wykorzystywana?
Co do Anglii to jednak to jest koszt, co do obaw prze lataniem samolotem to ja żadnych nie mam, wręcz się ciesze jak są turbulencje, bo coś się dzieje

Chce taką góre sukni ślubnej jak ma Nicole
http://www.youtube.com/watch?v=yevIIqYL74s
jak na nia patrze to bym sobie chętnie zrobiła sztuczne piersi

[onaella]

ja też nie lubie latać tymi wielkimi puszkami no ale nie mam wyjścia bo autobusem to masakra jechać 35 h

ale tu zima, kurcze lepsza niż w Polsce a anglicy w sklepach szaleją, bylam dzis w tesco i normalnie pustki na pulkach, wszystko wykupują bo boją sie ze zasypie i nie da im wyjsc z domu
caly dzien padał deszcz a teraz sypie snieg i to pozadnie

a ja jutro na zakupy do centrum chce jechac no ale jak zasypie to nigdzie nie pojade bo przeciez bedzie wszechobecny paraliz i ani jeden autobus nie wyjedzie
z resztą oni tu nawet pługów do odsniezania nie mają i chodniki sa zasypane i oblodzone

[Elitka4]

Napisane przez Samoa

a nie czujesz się wykorzystywana?
Co do Anglii to jednak to jest koszt, co do obaw prze lataniem samolotem to ja żadnych nie mam, wręcz się ciesze jak są turbulencje, bo coś się dzieje

Chce taką góre sukni ślubnej jak ma Nicole
http://www.youtube.com/watch?v=yevIIqYL74s
jak na nia patrze to bym sobie chętnie zrobiła sztuczne piersi

życie Ci nie miłe? Ja lubię latać, ale turbulencji to bardzo nie lubię. I nie lubię samolotów starych gratów, bo miałam raz tę nieprzyjemność lecieć takim.

[Samoa]

Napisane przez Elitka4

życie Ci nie miłe? Ja lubię latać, ale turbulencji to bardzo nie lubię. I nie lubię samolotów starych gratów, bo miałam raz tę nieprzyjemność lecieć takim.

a to ja nie miałam przyjemności latać gratami - może gdybym miała to miałabym inne zdanie Ja i tak latałam tylko takimi normalnymi a tz kiedys leciał takim na 40 chyba osób śmigłowym, mówił, że to było cośSamolot oczywiście nówka sztuka z LOTu, ale sa inne wrażenia niż przy silniku odrzutowym. Jedynie czuję lekki stresik jak widze wode, jakbym miała lecieć do stanów to chyba bym sie troche stresowała, bo gdzie tu zrobic awaryjne lądowanie? A jeszcze a propos turbulecji i wrażeń podczas lotu to ponoć te samoloty co lataja do usa to takie wielkie, ze nic sie nie czuje, żadnych przeciążeń, luzik i nuda Też masz takie wrażenia? Bo w końcu przesiedziałaś pół doby jak leciałaś do stanów i z powrotem

idę zaraz spać, bo jestem wykończona...

[Elitka4]

Napisane przez Samoa

a to ja nie miałam przyjemności latać gratami - może gdybym miała to miałabym inne zdanie Ja i tak latałam tylko takimi normalnymi a tz kiedys leciał takim na 40 chyba osób śmigłowym, mówił, że to było cośSamolot oczywiście nówka sztuka z LOTu, ale sa inne wrażenia niż przy silniku odrzutowym. Jedynie czuję lekki stresik jak widze wode, jakbym miała lecieć do stanów to chyba bym sie troche stresowała, bo gdzie tu zrobic awaryjne lądowanie? A jeszcze a propos turbulecji i wrażeń podczas lotu to ponoć te samoloty co lataja do usa to takie wielkie, ze nic sie nie czuje, żadnych przeciążeń, luzik i nuda Też masz takie wrażenia? Bo w końcu przesiedziałaś pół doby jak leciałaś do stanów i z powrotem

idę zaraz spać, bo jestem wykończona...

Jak leciałam do Stanów, to wszystko było super. Samolot w świetnym stanie, cicho, spokojnie. No i rzeczywiście porównując do tych co latałam wewnątrz USA, to był ogromny, ale czułam się w nim bezpiecznie. A jak wracałam to w sumie rezerwacja była robiona na szybko i może dlatego taki wiekowy samolot mi się trafił. Bo tym gratem to leciałam właśnie nad oceanem wracając do domu Jak się siedziało cicho, to słychać było taki szum (i może dlatego poznałam cały życiorys pasażera obok). Jak chciałam rozprostować nogi na siedząco, to je oparłam o sufit. W ogóle jakoś tak mało miejsca było na nogi, a jak facet przede mną rozłożył siedzenie, to już w ogóle. No ale jak by nie było - przygoda Nie zraziłam się przez to do latania, ale już bym więcej takim czymś nie chciała.

Acha, i słuchawki nie działały

[Samoa]

Napisane przez Elitka4

Jak leciałam do Stanów, to wszystko było super. Samolot w świetnym stanie, cicho, spokojnie. No i rzeczywiście porównując do tych co latałam wewnątrz USA, to był ogromny, ale czułam się w nim bezpiecznie. A jak wracałam to w sumie rezerwacja była robiona na szybko i może dlatego taki wiekowy samolot mi się trafił. Bo tym gratem to leciałam właśnie nad oceanem wracając do domu Jak się siedziało cicho, to słychać było taki szum (i może dlatego poznałam cały życiorys pasażera obok). Jak chciałam rozprostować nogi na siedząco, to je oparłam o sufit. W ogóle jakoś tak mało miejsca było na nogi, a jak facet przede mną rozłożył siedzenie, to już w ogóle. No ale jak by nie było - przygoda Nie zraziłam się przez to do latania, ale już bym więcej takim czymś nie chciała.

no takDziwne, że takiego dziada dali na taką trasę, dobrze, że doleciałaś Chciałabym kiedyś poleciec do Stanów, mam nadzieję, że nam się uda - poza Wielkim Kanionem chcę zobaczyć Las Vegas - koniecznie

ide spać ostateczniePapa

[Elitka4]

Jak dolar był już po 2,20 to TŻ powiedział, że jak będzie poniżej 2 zł, to lecimy tam na wakacje, a tu niespodzianka - 3,50

Dobra, też już idę spać. Rozbudziłam się trochę, bo brzuszki robiłam, ale znów się robię senna, więc muszę to wykorzystać

[Karlain]

po weekendzie, i tak pusto jakoś, 1 post/godz nie tak jak kiedys do 12.00 3 strony sie zapisalo ....zwalniamy coś dziewczynki

[onaella]

Napisane przez Karlain

po weekendzie, i tak pusto jakoś, 1 post/godz nie tak jak kiedys do 12.00 3 strony sie zapisalo ....zwalniamy coś dziewczynki

napewno chwilowy zastój