Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-08, 20:30   #2281
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

witajcie po przerwie, nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać (poza tym przyznam sie bez bicia ze po prostu nie chce mi sie i nie mam sil ) wiec odpuszczam bede sie pomalu wdrazac....
wrocilam po weekendzie do krk, juz mi zle, bo 2 tydzien bede sama siedziec (moja przyjaciolka wspollokatorka mnie opuscila na jakis czas) a bardzo tego nie lubie, bo sie boje.... uhhhhh

widze ze spadlam na 3 miejsce, juz raczej elizki nie dogonie chyba sie jej bardzo nudzi

popijam wino (na odwage, i zeby mi sie latwiej usnelo!), milego wieczoru wam!!!
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 20:33   #2282
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Aelitka no nareszcie! brakowało Tu Ciebie też bym się napiła winka chętnie... elizka pilnuje nam wątku 24 h/na dobę
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 20:43   #2283
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Aelitka no nareszcie! brakowało Tu Ciebie też bym się napiła winka chętnie... elizka pilnuje nam wątku 24 h/na dobę

no to polewam lampkę

mam jakiś dół, samotność mnie dobija, uhhhh ;/
a tu taki kolejny tydzień przede mną
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg carlorossicaliforniaroseo5.jpg (10,7 KB, 13 załadowań)
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 20:46   #2284
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Lasoa wiem, że jest Ci cholernie ciężko. Też miałam z tym problemy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że pewnie Twoj facet Cię pociąga, ale przytulanie i mizianko Cię zaspokaja. A on myśli, że Ci się nie chce. A jak często "to" robicie? Libido Ci spadlo do 0, czy po prostu jest ciut mniejsze niz kiedys ?
ehhh ja mam ten sam problem..... moj TZ moglby sie kochac codziennie....ja czasem wole sie tylko przytulic i nic wiecej ale on tego nie rozumie i jak mu nie pozwalam np wkladac rak pod bluzke itp to sie obraza, uwaza ze mi sie znudzil,ze juz mi sie nie podoba itd...i nie moge mu wytlumaczyc ze ja po prostu nie mam az tak duzych potrzeb i to ze nie mam ochoty na sex to nie znaczy,ze on mi sie znudzil...ehhh....faceci. ...
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 20:48   #2285
najfajniejsza
Zakorzenienie
 
Avatar najfajniejsza
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

ej, dziewczyny, jak wam się nudzi, to kciukajcie jutro. przypominam: 10 - 13 test mój pisemny! prooooooooooszę

Aelitka, jak ja bym się winka napiła i ech... też nie lubię być sama w domu/mieszkaniu/pokoju/łóżku serio.

Justynka, musisz się zastanowić, czy się zgadzasz z tym, co ona powiedziała. np. że Twój luby, to pantofel, bo jak tak, to nie myśl o tym, że będzie Wam po ślubie źle, ale co zrobić, by to zmienić. Ona była rozgoryczona i chyba chciała Ci dopiec, ale potraktuj jej słowa jako radę.
a jeśli totalnie się z nią nie zgadzasz, to ją olej i już

dobranoc wszystkiiiiiim
najfajniejsza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 20:49   #2286
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
ehhh ja mam ten sam problem..... moj TZ moglby sie kochac codziennie....ja czasem wole sie tylko przytulic i nic wiecej ale on tego nie rozumie i jak mu nie pozwalam np wkladac rak pod bluzke itp to sie obraza, uwaza ze mi sie znudzil,ze juz mi sie nie podoba itd...i nie moge mu wytlumaczyc ze ja po prostu nie mam az tak duzych potrzeb i to ze nie mam ochoty na sex to nie znaczy,ze on mi sie znudzil...ehhh....faceci. ...

widzę że tu jakieś poważne dyskusje, hmmm, chyba mnie wiele ominęło
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 20:51   #2287
Biska
Zakorzenienie
 
Avatar Biska
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
wódka stoi u rodziców w barku, ale bez problemu ją mogę zabrać

a teraz poważnie: zróbmy sobie kiedyś wieczór na wizażu z kieliszkiem w dłoni
Podoba mi sie pomysl, popieram

Ja sie dzis z TZ klocilam zaraz po jego przyjsciu, no ale emocje pozniej opadly i bylo ok.
Opowiadal mi o swoich planach na najblizszy czas, nie bylo w nich nic na moj temat. Trudno sie mowi.

ogolnie to jestem zestresowana - jutro mam wazna wizyte u lekarza i dygam jak nie wiem
Zaraz wlacze 39 i pol i bede sie odstresowywac.
__________________



Biska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-08, 21:04   #2288
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
no to polewam lampkę

mam jakiś dół, samotność mnie dobija, uhhhh ;/
a tu taki kolejny tydzień przede mną
lubię to wino po raz pierwszy piłam je z TZ 1,5 roku temu... a później po raz pierwszy się kochaliśmy miło to wino mi się kojarzy
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 21:06   #2289
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
lubię to wino po raz pierwszy piłam je z TZ 1,5 roku temu... a później po raz pierwszy się kochaliśmy miło to wino mi się kojarzy


hmmm

to fajnie że takie dobre wybrałam
to moje ulubione. nasze w zasadzie.. z reguły jak pijemy wino to właśnie to :P

myśmy się po raz pierwszy kochali bez wina, chyba, nie pamiętam
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 21:21   #2290
Carrie85
Raczkowanie
 
Avatar Carrie85
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 417
GG do Carrie85
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

czesc dziewczyny
u mnie po sesji. tej zwyklej. ciekawe czy bedzie poprawkowa..? ;/


a poza tym to z TZ ok. nie widzialam go juz dosc dlugo, ale dzwoni, pisze smsy i jest git.

mialam pewne zawirowania z zyciu z powodu bliskiej kolezanki. teraz to juz bylej kolezanki... nie sadzilam ze ludzie sa tak falszywi i obludni...eh...
Carrie85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 21:32   #2291
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

hej Carrie Dawno Cię tu nie było Cieszę się, że z TZ dobrze... A co do koleżanki- przykro mi... powiesz coś więcej? (oczywiście jeśli masz ochotę...)
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-08, 21:36   #2292
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Carrie - a co się stało?
Aelitka - no w końcu jesteś
najfajniejsza - czy chciała mi dopiec? Raczej nie. Mi jest jej żal i w sumie po części ją rozumiem. Nie przeszkadza mi to, że TŻ jest czy będzie pantoflem (czy jest? Nawet nie wiem, ale to miłe jest ) tylko właśnie to jego cwaniactwo i dziecinność. Dziecinność jeszcze czasem przełknę, no taki jest, a i tak z czasem ciut poważnieje. Ale cwaniactwa jego nie cierpię i boli mnie to, że ludziom naokoło też to nie odpowiada. A nie zmienię tego, próbowałam tyle lat bez rezultatu. Sam się w sumie kontrolował, ale jak już się sytuacja w związku stabilizuje, to znowu to z niego wyłazi.
No ale cóż, kochany jest przeważnie może jeszcze się coś zmieni.
Heh, w ogóle ta panna mi opowiadała o jego byłych, które były po mnie. Cóż... na temat jednej powiedziała: "Dziwka" (to w sumie długa i skomplikowana historia, bo niby nie byli razem, ale w kwestii wyjaśniania takich spraw nie ufam TŻowi w ogóle, doświadczenie mnie nauczyło... on mnie nauczył), a druga - że traktował ją jak przyjaciółkę, a nie jak swoją dziewczynę. To w sumie nie nowość, już słyszałam o tym od innych.
Generalnie to jestem niespokojna po tej rozmowie, bo jednak wszystko fajnie, dopóki ktoś nie wywlecze przeszłości. Moim problemem jest to, że ja ją pomijam i nie chcę się z nią uporać, a powinnam. Dlatego mnie to wiecznie będzie boleć. Najlepiej wychodzę na tym, jeśli bagatelizuję sprawę. No, tak że nie ma co roztrząsać tematu

Kurde, ale mnie to "Dopuszczalne ryzyko" Cooka wciągnęło 139 z 302 stron przeczytane jednym tchem... czytam dalej, szkoda, że mnie tak podręcznik do literatury nie wciągnął

BTW tak patrzę na podpis Carrie i sobie uświadamiam, że:
- codziennie żrę cukierki i chipsy, co muszę porzucić, bo źle mi to wychodzi,
- przestałam pić pokrzywę (boję się ponownego wysypu),
- przestałam maniakalnie dbać o włosy - bo mi się nie chce, teraz tylko szampon Babydream i odżywka Kallosa, a wszystkie oleje i maski się kurzą,
- muszę koniecznie w tym tygodniu zrobić badania, bo jakoś mam złe przeczucia, a chcę mieć pewność, że jestem zdrowa. Zwłaszcza, że okazało się, że wcale nie dostałam okresu tylko to było takie chwilowe nie wiadomo co, a krwawienia takie czy z nosa ostatnio u mnie świadczyły o głębokiej anemii, podejrzenia o białaczkę, masakra :/
- muszę w końcu sobie wymalować paznokcie i będzie to krrrrrrwista czerrrrrrwień ale tą sobie zafunduję na imprezę firmową za kilka dni
- nie wiem, jak to zrobię, ale muszę znaleźć normalną pracę chciałam od września uczyć, ale niestety w znanych mi szkołach jest młoda kadra i nie szukają nowych nauczycieli...
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6

Edytowane przez justyna_dt
Czas edycji: 2009-02-08 o 21:40
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 21:37   #2293
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Dobranoc
Jutro od rana randkuję z TZ
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 21:41   #2294
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Dobranoc
Jutro od rana randkuję z TZ
Ooo to miłego randkowania

Ja będę tu zerkać kontrolnie
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 21:47   #2295
Carrie85
Raczkowanie
 
Avatar Carrie85
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 417
GG do Carrie85
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
hej Carrie Dawno Cię tu nie było Cieszę się, że z TZ dobrze... A co do koleżanki- przykro mi... powiesz coś więcej? (oczywiście jeśli masz ochotę...)

oczywiscie ze powiem. watek jest przeciez iscie terapeutyczny.
zaczne od poczatku... dziewczyna jest z dosc biednego domu i bardzo szukala faceta z kasa. znalazla takiego i po 2 tyg mu sie oswiadczyla... a po 3 miesiacach wzieli slub.
przyjaznilam sie z nia, ale nie podobalo mi sie to ze poleciala na kase, bo na kazdym spotkaniu mowila tylko o jego samochodzie, jego rodzinie...ale nie o nim..
teraz mialam sesje, duzo nauki.... zaprosila mnie do siebie, ale ze nie mialam czasu to grzecznie odmowilam. a ta nastepnego dnia zaczela mi robic wyrzuty ze czemu nie odbieram telefonu, czemu nie przychodze itp... takie pretensje czy jak to nazwac. nie wiem skad u niej taka reakcja...
no ale ze ja nie lubie jak sie po mnie tak "jedzie" to napisalam jej smsa, ze nie zycze sobie na przyszlosc takiego roszczeniowego tonu. odpisala ze jesli mi sie cos nie podoba to moge wykasowac jej numer.
napisalam jej ze ok. zrobie to, ale niech wie ze uwazam ze slub wziela, bo poleciala na kase... /musialam jej to wreszcie powiedziec/

i dziewczyna zaczela ostro po mnie jechac. np "przez moje lozko przewinal sie tylko K. a Ty? co powiesz? nie masz szacunku do sibie jako do kobiety" /w tajemnicy powiedzialam jej ilu mialam facetow(3), i ta robi ze mnie prawdziwa kurtyzane/
oberwalo sie tez mojemu tzowi "moj maz jest mezczyzna, a nie takim chloptasiem ktory nie moze sie zdeklarowac przez 5 lat" /kiedys powiedzialam jej ze czekam az Tz sie oswiadczy..../
i takie rozne niemile rzeczy....
najbardziej zabolalo mnie to ze te slowa ktore powiedzialam jej w sekrecie wykorzystala przeciwko mnie. nie wiem skad tacy ludzie sie biora...
dziewczyna ma ogromne kompleksy i chyba szukala osoby zeby sie wyladowac.



ps: justyna- dzieki za przypomnienie czas na zmiane podpisu- sesja sie przeciez skoczyla

Edytowane przez Carrie85
Czas edycji: 2009-02-08 o 21:51
Carrie85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-08, 22:07   #2296
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość


Kurde, ale mnie to "Dopuszczalne ryzyko" Cooka wciągnęło 139 z 302 stron przeczytane jednym tchem... czytam dalej, szkoda, że mnie tak podręcznik do literatury nie wciągnął
no nie dziwie sie, bo to swietna ksiazka jest....
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 00:13   #2297
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
Gruba babe widziałam i to nie raz, i to nawet gołą – uroki pracy w przychodni Wiem, że nie wyglądam na tle, ale źle się czuję z tą wagą, jakieś 2 lata temu jadłam wszystko i zawsze a mimo to nie mogłam przekroczyć magicznej wagi 55 kg , ale wiem, że nie wyglądałam wtedy najlepiej teraz mi się tak przytyło. Chciałabym zrzucić jakiś 5-6 kilo, bo wiem, że to by wystarczyło w zupełności. Pisałam Ci, że zdjęcia są poprawiane prawie wszystkie, więc tam dobrze wyglądam
To dziwne, że w tak krótkim czasie tyle przytyłaś. Tym bardziej, że wcześniej nie mogłaś w ogóle przytyć. Nie zażywasz czasem tabletek antykoncepcyjnych?
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 00:27   #2298
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość

Hajja Hawwa udanej randki życzę!
Dziękuję
Właśnie TŻ przed chwilą mnie odprowadził do domu. Sztuka w teatrze była świetna. Dziwię się dlaczego tak mało młodzieży chodzi do teatru. Potem pojechaliśmy do niego do domu i oblewaliśmy piwkiem jego sesję (nie ma jeszcze wszystkich wyników, ale raczej zdał) Było naprawdę cudownie.

justyna_dt, piszesz, że ta pijana i wulgarna dziewucha ma częściowo rację. Nie gadaj głupot To chyba przez tego kaca :P Nie ma co słuchać takiej baby.

carmelova, ja też jak luffka w takiej sytuacji bym udawała, że się cieszę. Po co ma mu być przez to przykro.
Mój TŻ ma na szczęście taki gust jak ja i zawsze trafia w prezenty. Może przez to też, że jestem gadułą i czasami mu mówię co mi się podoba a co nie. Gdybym nie lubiła grochów to mój TŻ by o tym wiedział

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość

mam jakiś dół, samotność mnie dobija, uhhhh ;/
a tu taki kolejny tydzień przede mną
biedactwo dasz radę! Tydzień minie i będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez najfajniejsza Pokaż wiadomość
ej, dziewczyny, jak wam się nudzi, to kciukajcie jutro. przypominam: 10 - 13 test mój pisemny! prooooooooooszę

Aelitka, jak ja bym się winka napiła i ech... też nie lubię być sama w domu/mieszkaniu/pokoju/łóżku serio.
To trzymam kciuki!

Ja też nie lubię być sama w domu. Jestem typem bardzo towarzyskim

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
najfajniejsza - czy chciała mi dopiec? Raczej nie. Mi jest jej żal i w sumie po części ją rozumiem. Nie przeszkadza mi to, że TŻ jest czy będzie pantoflem (czy jest? Nawet nie wiem, ale to miłe jest ) tylko właśnie to jego cwaniactwo i dziecinność. Dziecinność jeszcze czasem przełknę, no taki jest, a i tak z czasem ciut poważnieje. Ale cwaniactwa jego nie cierpię i boli mnie to, że ludziom naokoło też to nie odpowiada. A nie zmienię tego, próbowałam tyle lat bez rezultatu. Sam się w sumie kontrolował, ale jak już się sytuacja w związku stabilizuje, to znowu to z niego wyłazi.
No ale cóż, kochany jest przeważnie może jeszcze się coś zmieni.
Heh, w ogóle ta panna mi opowiadała o jego byłych, które były po mnie. Cóż... na temat jednej powiedziała: "Dziwka" (to w sumie długa i skomplikowana historia, bo niby nie byli razem, ale w kwestii wyjaśniania takich spraw nie ufam TŻowi w ogóle, doświadczenie mnie nauczyło... on mnie nauczył), a druga - że traktował ją jak przyjaciółkę, a nie jak swoją dziewczynę. To w sumie nie nowość, już słyszałam o tym od innych.
Generalnie to jestem niespokojna po tej rozmowie, bo jednak wszystko fajnie, dopóki ktoś nie wywlecze przeszłości. Moim problemem jest to, że ja ją pomijam i nie chcę się z nią uporać, a powinnam. Dlatego mnie to wiecznie będzie boleć. Najlepiej wychodzę na tym, jeśli bagatelizuję sprawę. No, tak że nie ma co roztrząsać tematu
Każdy ma jakieś wady. Najważniejsze, że kochasz swojego TŻta.
Myślę, że jednak ta dziewczyna chciała Ci trochę dopiec. Inaczej nie mówiłaby o byłych Twojego TŻta.
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."

Edytowane przez Hajja Hawwa
Czas edycji: 2009-02-09 o 01:02
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 00:58   #2299
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
no nie dziwie sie, bo to swietna ksiazka jest....
Przerażająca jest zostało mi trzydzieści parę stron i nie doczytam, no boję się nawet do kibelka się boję iść, a mam drzwi dokładnie na przeciwko sypialni, więc robię krok i jestem w łazience
Carrie - a to Ci się trafiła znajoma. Cóż... może i dobrze, że tak się stało, ja u siebie na roku obserwuję takie przeboje, że nic mnie już nie zdziwi.
Hajja Hawwa - heheh może, może. Nie no, trochę racji ma, ale trudno się mówi, każdy ma jakieś wady

EDIT: Przeczytałam teraz nie usnę
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6

Edytowane przez justyna_dt
Czas edycji: 2009-02-09 o 01:50
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 06:07   #2300
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

witam wszystkie
od 5 chyba się śpię -wiem, że głupio to zabrzmi, ale miałam wrażenie, że się po prostu wyspałam a poszłam spać o północy... hmmmm
justyna co to za fascynująca książka?!? też chce chyba straszna, skoro spać nie możesz... hmmmm
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 07:09   #2301
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

czytam co naskrobałyście i nie mogę się nadziwić, jacy faceci potrafią być świniowaci dziwię się też, skąd biorą się problemy łóżkowe w tak młodym wieku?

ja mam humor super, bo wczoraj kupiłam spodnie i 2bluzki w h&m, a że miałam kupon rabatowy KTÓRY DAJE ZNIŻKĘ 20 % NA 1 RZECZ I MOŻNA GO WYDRUKOWAĆ ZE STRONY INTERNETOWEJ. 1kupon=1rzecz, więc wydrukowałam kilka hehe i raz do kasy szedł z jedną rzeczą TŻ, raz ja z drugą :P tak więc sporo zaoszczędziłam
Promocja dziewczyny jest do 13lutego !!

hihi TŻ do mnie w sobotę "a wiesz, że są targi ślubne w Olsztynie za tydzień?"
i chyba pojedziemy sobie zobaczyć. Ślub za jakieś 4lata, ale co tam

Dzisiaj mam tą rozmowę, która sprawdzi mój angielski i czy nadawałabym się do pracy w dziale reklamacji. Na razie nie mam stresa, bo w sumie co ma być to będzie.
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 07:35   #2302
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

coś jednak przejrzałam, któraś tu wspominała o paznokciach czerwonych? właśnie takie mam, zaraz robię drugą warstwę, uwielbiam mocne kolory na paznokciach jeszcze mam piękne filetowy lakier (ciemny), i czasem od kumpeli pożyczam granatowy tylko to wszystko na krótkich paznokciach mniam

hmm i coś mi się w oczka rzuciło o "problemach łóżkowych", lasoa, to ty pisałaś?
sania, ja nie wiem jak u innych, ale wiem skąd się biorą u mnie z pewnych względów ostatnio jest u nas pod tym względem ciut gorzej... i niestety zauważam, że im rzadziej, tym mniej mi się chce spotykamy się w weekendy z reguły, a wtedy nie ma okazji więc jak się czasem zdarzy, że jest w krk to nadrabiamy... choć tak jak mówię, zdecydowanie odbiega to od tego, co było dawniej. na szczęście nie ma z tego powodu żadnych konfliktów (już teraz, na początku było gorzej, z mojej strony, chyba nie mogłam sobie z tym poradzić, wiecie, takie dorabianie sobie historii, że już mu się nie podobam itp), obydwoje wiemy z czego to wynika (leki) i że prędzej czy później znów będzie normalnie

hihihih
ale walnęłam z samego rana, no ale co zrobić :P

sania, powodzenia na rozmowie!!!
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 07:52   #2303
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
hmm i coś mi się w oczka rzuciło o "problemach łóżkowych", lasoa, to ty pisałaś?
sania, ja nie wiem jak u innych, ale wiem skąd się biorą u mnie z pewnych względów ostatnio jest u nas pod tym względem ciut gorzej... i niestety zauważam, że im rzadziej, tym mniej mi się chce spotykamy się w weekendy z reguły, a wtedy nie ma okazji więc jak się czasem zdarzy, że jest w krk to nadrabiamy... choć tak jak mówię, zdecydowanie odbiega to od tego, co było dawniej. na szczęście nie ma z tego powodu żadnych konfliktów (już teraz, na początku było gorzej, z mojej strony, chyba nie mogłam sobie z tym poradzić, wiecie, takie dorabianie sobie historii, że już mu się nie podobam itp), obydwoje wiemy z czego to wynika (leki) i że prędzej czy później znów będzie normalnie

hihihih
ale walnęłam z samego rana, no ale co zrobić :P

sania, powodzenia na rozmowie!!!

nie dziękuję
jeśli chodzi o sprawy łóżkowe ja rozumiem, że może być gorzej ze względu na rzadsze spotykanie się na przykład, albo leki czy tabsy (brałam harmonet ale przez te miałam niskie libido i odstawiłam, a teraz prezerwatywy od ponad roku i w ciąży nie jestem, a libido po czasie wróciło do normy ) Po prostu wiem, że czasami można nie mieć ochoty, podobnie jak mój TŻ, ale wiemy co ma na to wpływ i nie mamy do siebie żalu. Rozumiemy to, co czuje drugie z nas. Czasami bywa tak, że człowiekowi się po prostu nie chce, chociażby nie wiem co i ok, taka jest natura nie robimy z tego problemu wielkiego. Nie zarzucamy sobie zaraz różnych rzeczy. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011


Edytowane przez the_sania
Czas edycji: 2009-02-09 o 07:55
the_sania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 08:02   #2304
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
nie dziękuję
jeśli chodzi o sprawy łóżkowe ja rozumiem, że może być gorzej ze względu na rzadsze spotykanie się na przykład, albo leki czy tabsy (brałam harmonet ale przez te miałam niskie libido i odstawiłam, a teraz prezerwatywy od ponad roku i w ciąży nie jestem, a libido po czasie wróciło do normy ) Po prostu wiem, że czasami można nie mieć ochoty, podobnie jak mój TŻ, ale wiemy co ma na to wpływ i nie mamy do siebie żalu. Rozumiemy to, co czuje drugie z nas. Czasami bywa tak, że człowiekowi się po prostu nie chce, chociażby nie wiem co i ok, taka jest natura nie robimy z tego problemu wielkiego. Nie zarzucamy sobie zaraz różnych rzeczy. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi

ja biorę harmonet cholera...
czasem jest się zmęczonym, czasem po prostu któremuś się NIE CHCE(ja to rozumiem:P), i jest ok. gorzej jak przez dłuższy czas nie wiadomo o co chodzi, jedna strona zaczyna, a druga tylko się wykręca i nie wiadomo co jest... myśmy na szczęście przeszli przez to bez większych problemów, doszliśmy do tego o co chodzi i.. teraz już z tym żyjemy (nic się jak na razie nie da zrobić )
co prawda ciężko mi się było przestawić z milion razy na dobę (ha ha ha ), jak mieszkaliśmy razem, a tak jak teraz raz na 2 tygodnie...

zaraz się pewnie odezwą głosy, że po co mi tabsy w takim razie myślałam o tym, żeby odstawić, ale rozmawiałam z lekarzem, i dostałam jeszcze jedną niezależną opinię od drugiego gina (ojciec koleżanki), obydwoje uznali że skoro nie chce dzieci na razie to nie ma co katować organizmu, i po 3 latach brania odstawić, a potem za jakiś czas znów brać.. organizm się totalnie rozreguluje (przystosowywał się, odstawiał, i pewnie jakby dopiero co do normy wrócił ja bym do tabl. wróciła).

spadam na uczelnie, dzisiaj wyników a wyników, zobaczymy jaki mi poszło
do zobaczenia popołudniu!!!

[aha, postanowiłam wziąć na wstrzymanie z wizażem hihihi]
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 09:13   #2305
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

hejjjo
znow tego nie nadrobie, ale postaram sie pokapowac powoli co sie tu dzieje
ja juz mam po sesji zdalam wszystko (wczoraj mialam ostatni egzamin) i mam wakacje do 7 marca

trzymajcie dzis kolo 13 kciuki za mnie bo ide sie sciac na boba (wiem, ze mialam zapuszczac ) ale zahipnotyzowala mnie ta fryzurka

a z TZem OK
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 09:48   #2306
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Aelitka no nareszcie! brakowało Tu Ciebie też bym się napiła winka chętnie... elizka pilnuje nam wątku 24 h/na dobę
no Luffka nie przesadzaj ze 24h na dobe prawie codziennie mnie nie ma wieczorami,w weekendy tez odpadam i to sie niedlugo zmieni... tak wiec ktoras wskoczy na moje miejsce

Cytat:
Napisane przez Carrie85 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny
u mnie po sesji. tej zwyklej. ciekawe czy bedzie poprawkowa..? ;/


a poza tym to z TZ ok. nie widzialam go juz dosc dlugo, ale dzwoni, pisze smsy i jest git.

mialam pewne zawirowania z zyciu z powodu bliskiej kolezanki. teraz to juz bylej kolezanki... nie sadzilam ze ludzie sa tak falszywi i obludni...eh...
co do falszywosci kolezanek to ja wole sie nie wypowiadac mialam takie sytuacje nie raz,nie dwa

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Dziękuję
Właśnie TŻ przed chwilą mnie odprowadził do domu. Sztuka w teatrze była świetna. Dziwię się dlaczego tak mało młodzieży chodzi do teatru. Potem pojechaliśmy do niego do domu i oblewaliśmy piwkiem jego sesję (nie ma jeszcze wszystkich wyników, ale raczej zdał) Było naprawdę cudownie.
to ciesze sie ze tak milo spedziliscie czas i randka sie udala

Cytat:
Napisane przez the_sania Pokaż wiadomość
nie dziękuję
jeśli chodzi o sprawy łóżkowe ja rozumiem, że może być gorzej ze względu na rzadsze spotykanie się na przykład, albo leki czy tabsy (brałam harmonet ale przez te miałam niskie libido i odstawiłam, a teraz prezerwatywy od ponad roku i w ciąży nie jestem, a libido po czasie wróciło do normy ) Po prostu wiem, że czasami można nie mieć ochoty, podobnie jak mój TŻ, ale wiemy co ma na to wpływ i nie mamy do siebie żalu. Rozumiemy to, co czuje drugie z nas. Czasami bywa tak, że człowiekowi się po prostu nie chce, chociażby nie wiem co i ok, taka jest natura nie robimy z tego problemu wielkiego. Nie zarzucamy sobie zaraz różnych rzeczy. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi
dokladnie.ja tez jakos czesto nie mam ochoty (musze sie wybrac z tym do lekarza chyba) ale moj TZ to rozumie..bynajmniej wybija mi to z glowy jak sie tym zadreczam..

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
hejjjo
znow tego nie nadrobie, ale postaram sie pokapowac powoli co sie tu dzieje
ja juz mam po sesji zdalam wszystko (wczoraj mialam ostatni egzamin) i mam wakacje do 7 marca

trzymajcie dzis kolo 13 kciuki za mnie bo ide sie sciac na boba (wiem, ze mialam zapuszczac ) ale zahipnotyzowala mnie ta fryzurka

a z TZem OK
gratulacje
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 09:50   #2307
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
To dziwne, że w tak krótkim czasie tyle przytyłaś. Tym bardziej, że wcześniej nie mogłaś w ogóle przytyć. Nie zażywasz czasem tabletek antykoncepcyjnych?
tabsy biorę tak w sumie już od jakichś 6 lat, oczywiście miałam kilka przerw tak dla zdrowie, żeby sobie wątroba odpoczęła, więc to na pewno nie przez to dzięki temu to powinnam chyba schudnąć Jak nie mogłam przytyć to często się babci żaliłam z tego ona zawsze mi powtarzała ze u nas w rodzinie to normalne, bo ona też jak była młoda to była chuda a później w nawet nie wie, kiedy i nabrała na siebie a później znowu trochę schudła a nic szczególnego nie robiła i moja mama miała tak samo. Nie są to bardzo duże wahania, bo z totalnego chudzielca przytyłam do rozmiarów dobrze wyglądającej osoby, ale te 5-6 kilo mogłoby być mniej, pocieszam się tym, że idzie/u mas praktycznie jest już wiosna, więc będę się więcej ruszać i powinno udać mi sie zrzucić te parę kilo

Na spacerze było bardzo przyjemnie, dostałam bukiet baziów(tak, tak u mnie już rosną bazie, i w ogóle jest już bardzo zielono ), zresztą wrzucę wam kilka zdjęć obyście sobie popatrzeć mogły i chociaż na chwilkę zapomnieć o śniegu za oknem Jak wróciliśmy to chciałam wam od razu wrzucić te zdjęcia, ale nie miałam neta, a jak zadzwoniłam na pomoc techniczną (masakra gadać po angielsku w technicznym języku ) to gadałam jakieś 15 min, bo sprawdzał wszystko i linie mam dobą tylko chyba urządzenie, które mam w domu się psuje, bo mi się samo, co jakiś czas restartuje i musze to chyba zanieść do serwisu, żeby mi to sprawdzili. Na razie działa, więc jest git, ale nie zdziwcie się jak nagle zniknę

Aelitka
witaj! Piszesz, że się boisz być sama, przecież nie jesteś sama w mieszkaniu, bo jesteśmy tam z Tobą, więc nie bardzo rozumiem jak może mówić, że bierzesz na wstrzymanie z nami?

Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to u nas jest odwrotnie, ja mam często ochotę a mój TŻ nie nigdy nie mieliśmy tzw. „fazy królika” czasem ma naprawdę wrażenie, że go już w ogóle nie pociągam i że już mu się znudziłam skoro nie ma na mnie ochoty tak często jak ja na niego. Tylko, że jak ja mam ochotę to często jest tak, że jakieś jego jedno słowo, gest i od razu odechciewa mi się czegokolwiek My to w ogóle dziwni jesteśmy

ale wypracowanie mi się napisało

ps.
Ostatnie zdjęcie, to zdjęcie trawki, taką mam teraz zieloniutką trawkę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0011.jpg (87,2 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0027.jpg (56,6 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0018.jpg (37,4 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0025.jpg (39,8 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0197.jpg (56,7 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0144.jpg (108,2 KB, 7 załadowań)
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 10:01   #2308
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
tabsy biorę tak w sumie już od jakichś 6 lat, oczywiście miałam kilka przerw tak dla zdrowie, żeby sobie wątroba odpoczęła, więc to na pewno nie przez to dzięki temu to powinnam chyba schudnąć Jak nie mogłam przytyć to często się babci żaliłam z tego ona zawsze mi powtarzała ze u nas w rodzinie to normalne, bo ona też jak była młoda to była chuda a później w nawet nie wie, kiedy i nabrała na siebie a później znowu trochę schudła a nic szczególnego nie robiła i moja mama miała tak samo. Nie są to bardzo duże wahania, bo z totalnego chudzielca przytyłam do rozmiarów dobrze wyglądającej osoby, ale te 5-6 kilo mogłoby być mniej, pocieszam się tym, że idzie/u mas praktycznie jest już wiosna, więc będę się więcej ruszać i powinno udać mi sie zrzucić te parę kilo

Na spacerze było bardzo przyjemnie, dostałam bukiet baziów(tak, tak u mnie już rosną bazie, i w ogóle jest już bardzo zielono ), zresztą wrzucę wam kilka zdjęć obyście sobie popatrzeć mogły i chociaż na chwilkę zapomnieć o śniegu za oknem Jak wróciliśmy to chciałam wam od razu wrzucić te zdjęcia, ale nie miałam neta, a jak zadzwoniłam na pomoc techniczną (masakra gadać po angielsku w technicznym języku ) to gadałam jakieś 15 min, bo sprawdzał wszystko i linie mam dobą tylko chyba urządzenie, które mam w domu się psuje, bo mi się samo, co jakiś czas restartuje i musze to chyba zanieść do serwisu, żeby mi to sprawdzili. Na razie działa, więc jest git, ale nie zdziwcie się jak nagle zniknę

Aelitka witaj! Piszesz, że się boisz być sama, przecież nie jesteś sama w mieszkaniu, bo jesteśmy tam z Tobą, więc nie bardzo rozumiem jak może mówić, że bierzesz na wstrzymanie z nami?

Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to u nas jest odwrotnie, ja mam często ochotę a mój TŻ nie nigdy nie mieliśmy tzw. „fazy królika” czasem ma naprawdę wrażenie, że go już w ogóle nie pociągam i że już mu się znudziłam skoro nie ma na mnie ochoty tak często jak ja na niego. Tylko, że jak ja mam ochotę to często jest tak, że jakieś jego jedno słowo, gest i od razu odechciewa mi się czegokolwiek My to w ogóle dziwni jesteśmy

ale wypracowanie mi się napisało

ps.
Ostatnie zdjęcie, to zdjęcie trawki, taką mam teraz zieloniutką trawkę
BOSZZZE jak ja Ci zazdroszcze tych bazi i trawki widzisz jednak poszedl i jeszcze bukiecik bazi dostalas wiec po co te nerwy wczesniej
co do spraw lozkowych widac on zmeczony praca..wtedy to najwazniejsze polozyc sie i spac..
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 10:13   #2309
Grapefrutka
Zakorzenienie
 
Avatar Grapefrutka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12 396
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
BOSZZZE jak ja Ci zazdroszcze tych bazi i trawki widzisz jednak poszedl i jeszcze bukiecik bazi dostalas wiec po co te nerwy wczesniej
co do spraw lozkowych widac on zmeczony praca..wtedy to najwazniejsze polozyc sie i spac..
tak te bazie to powiedział że mam z okazji walentynek, bo nie będzie musiał innych badyli kupować on cały czas jest zmeczony

edit:
tylko jak chodzi o picie piwska to zawsze ma siłę
__________________
Hello!
I'm the Fitness Fairy.
I've just sprinkled
motivation dust on you.
Now go and move your ass!
This sh.it is expensive!
Grapefrutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-09, 10:18   #2310
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka Pokaż wiadomość
tak te bazie to powiedział że mam z okazji walentynek, bo nie będzie musiał innych badyli kupować on cały czas jest zmeczony

edit:
tylko jak chodzi o picie piwska to zawsze ma siłę
to dziwny typ faceta ze tak powiem..jak mu sie nie chce.zachowuje sie jakby juz byl ze 20 lat po slubie
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.