Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[201701300931]

Matko, jak tak czytam od kiedy Wy macie terminy w Kościele porezerwowane, to aż się boję, czy u mnie będzie jeszcze miejsce

[kubusewa]

Napisane przez Danaeee84

Matko, jak tak czytam od kiedy Wy macie terminy w Kościele porezerwowane, to aż się boję, czy u mnie będzie jeszcze miejsce

Pociesze Cię
u mnie w kościele proboszcz powiedział, że póki co to on nie ma kalendarza na 2010 rok więc najwcześniej w październiku
A nauki u niego we wrześniu po odpuście.. także nie denerwuj się tylko diź do kancelarii i załatw

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez can't be perfect

a ile liczycie na łebka alkoholu ?? o,5?

o ile mnei pamięć nie myli to 07 na pare

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez lain

chcialabym w domu, lacznie z make-upem. ale czy uda mi sie znalezc dobra fryzjerke, ktora zdecyduje sie mnie czesac w domu - tego nie wiem pewno wiekszosc woli czesac w salonach, bo tam maja wszystko pod reka... oj fryzjerka to chyba bedzie dla mnie najwiekszy stres

co do tej fryzury co Ewciu wkleilas to mi sie wybitnie z przodu nie podoba juz pomijam twarz tej kobiety ale mysle, ze na ladniejszej tez by to kiepsko wygladalo z takich warkoczowych spraw to mi sie takie koki ala Tymoszenko bardziej podobaja takie wiszace warkoczyki cos mi nie podchodza

tak swoją droga to też myślałam o takiej fryzurze, ale wiem, że głowa by mnie bolała bardzo koło godziny 23 dlatego nie chcę takje owijanej.. zwłaszcza, że włosów mi może nie wystarczyć.. a na tą długość jaką mam teraz ta fryzura będzie najlepsza

[201701300931]

Napisane przez kubusewa

Pociesze Cię
u mnie w kościele proboszcz powiedział, że póki co to on nie ma kalendarza na 2010 rok więc najwcześniej w październiku
A nauki u niego we wrześniu po odpuście.. także nie denerwuj się tylko diź do kancelarii i załatw

No właśnie ja w domu dopiero za 3 tygodnie będę i dopiero wtedy się czegokolwiek dowiem Bo mieszkam aktualnie ze 300km od domu... A nauki będę robić tutaj, bo Kościół mam bardzo blisko I też na jesień jakoś, jak TŻ się obroni...

[can't be perfect]

Napisane przez Danaeee84

Matko, jak tak czytam od kiedy Wy macie terminy w Kościele porezerwowane, to aż się boję, czy u mnie będzie jeszcze miejsce

My wolelismy z TZtwm od razu wszystko pozałatwiać, żeby potem sie nie martwić że nasza godzna w kościele czyt.16 jest zajeta. My mamy troszke inną sytuację bo slubujemy w piatek, gdzie jest łatwiej wszystko znaleźć

Napisane przez kubusewa

o ile mnei pamięć nie myli to 07 na pare

aha no bo ta sie zastanawioałam, musimy też doliczyc alkohol na polter i poprawiny u mnie w domku

[201701300931]

Napisane przez can't be perfect

My wolelismy z TZtwm od razu wszystko pozałatwiać, żeby potem sie nie martwić że nasza godzna w kościele czyt.16 jest zajeta. My mamy troszke inną sytuację bo slubujemy w piatek, gdzie jest łatwiej wszystko znaleźć

No ja dopiero od zeszłego tygodnia mam termin, bo mama uznała, że mi poszuka, jak się rok szkolny skończy i będzie miała wakacje... Jakoś wtedy mnie nie przerażał termin w Kościele, ale potem jak zobaczyłam, ile wcześniej ludzie to rezerwują, to się przestraszyłam

Dobrze, że tylko przyjęcie małe robimy i nie trzeb biegać za orkiestrą

[sjoanna]

Napisane przez Danaeee84

No ja dopiero od zeszłego tygodnia mam termin, bo mama uznała, że mi poszuka, jak się rok szkolny skończy i będzie miała wakacje... Jakoś wtedy mnie nie przerażał termin w Kościele, ale potem jak zobaczyłam, ile wcześniej ludzie to rezerwują, to się przestraszyłam

Dobrze, że tylko przyjęcie małe robimy i nie trzeb biegać za orkiestrą

Ze mną to samo było.
Szok, że można rezerwować wszystko na 2 lata przed.
Ale wesele do około 60 osób więc nie było tak tragicznie ze znalezieniem sali. Jak ktoś robi na 200 to dopiero ma problem

Ja teraz przejmuję się strasznie obrączkami.
Mnie ręce puchną straszliwie , ale nie zawsze w lato, tylko jak jest zbyt gorąco.
Sama sobie kiedyś na wakacjach kupiłam piękny pierścionek z bursztynem, który okazał się za duży.

[lain]

Napisane przez Danaeee84

Matko, jak tak czytam od kiedy Wy macie terminy w Kościele porezerwowane, to aż się boję, czy u mnie będzie jeszcze miejsce

to zalezy w jakim kosciele planujesz slub jak jakis popularny to moze byc ciezko. gdybym brala slub w moim kosciee parafialnym, gdzie sluby sa baaaardzo rzadko (bo jest brzydki ) to pewno wystarczyloby pojsc nawet 3 miesiace przed slubem ale ze slub bedzie w kosciele dosc lubianym przez slubujace pary to zarezerwowalismy godzine juz w pazdziernku zeszlego roku

ale upal... ale sprytnie sobie schlodzilam melona i teraz wcinam takiego lodowatego

ehh a tu sie trzeba ruszyc na ten ukrop i jechac do zoologicznego odebrac dostawe kociego zarelka

[msock]

Napisane przez Danaeee84

Matko, jak tak czytam od kiedy Wy macie terminy w Kościele porezerwowane, to aż się boję, czy u mnie będzie jeszcze miejsce

My zamawialiśmy termin w kościele jakoś w marcu na 17.07.2010 i z tego co widziałam jak ksiądz przeglądał terminarz to mało było jeszcze rezerwacji na 2010, a w tym kościele w sezonie weselnym śluby odbywają się co chwilę z przerwą 10min także nie martw się myślę że spokojnie dogodną godzinę sobie zaklepiesz. My mamy 15.30, a miała być 15 bo Pani z domu weselnego powiedziała że dobrze by był gdybyśmy o 17 byli na miejscu, ale teraz się zastanawiam czy oby to nie za wczesna godzina, no ale iść do kancelarii i zmieniać to nie wiem czy ksiądz się jakoś dziwnie nie popatrzy że niezdecydowani jesteśmy

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez sjoanna

Cześć wszystkim!
Przyszłam się przedstawić, bo nowa jestem w waszym gronie

Dopiero parę tygodni temu zaczęłam planowanie wesela.
Mam już salę i DJ. Czyli chyba to co na rok przed jest niezbędne. Mój termin to 24.07.2010.
Kiedy zamawiacie footografa i kamerzystę? U najsłynniejszego w moim mieście są już zapisy na przyszły rok. Ja jeszcze się waham. Czy brać obie te usługi, czy tylko filmowanie?
Słowem dylematy i problemy jakich wcześniej nie znałam

witaj

[kaska87]

dziewczyny mam doła właśnie się dowiedziałam, że TZ kuzynka, która jest z chłopem chyba pół roku się hajta za rok w sierpniu zajefajnie nie? wiedzieli, że my sie hajtamy wszyscy a teraz kuzyn w lipcu ona w sierpniu się poryczałam, wkurza mnie to, że z mojego TZ jest taki nieudacznik życiowy!!!! ma 25 lat nie pracuje, a oni wszyscy już tak i sobie mogą brac ślub a przez niego i jego rodzinę musieliśmy zmienić datę na zasrany wrzesnień. nie chce mi się tego slubu ale na prawdę-rzygać mi się chce tym wszystkim co ja mam zrobić? jeszcze ta kuznka pisała to TZ, że da nam pierwszeństwo a teraz co?!

maqm wrażenie, że to wszystko to jakiś znak i nie mam wychodzić za TZ-ostatnio miałam takie myśli, że zle robię, do tej pory nie wysłał ani jednego cv....

[201701300931]

Napisane przez lain

to zalezy w jakim kosciele planujesz slub jak jakis popularny to moze byc ciezko. gdybym brala slub w moim kosciee parafialnym, gdzie sluby sa baaaardzo rzadko (bo jest brzydki ) to pewno wystarczyloby pojsc nawet 3 miesiace przed slubem ale ze slub bedzie w kosciele dosc lubianym przez slubujace pary to zarezerwowalismy godzine juz w pazdziernku zeszlego roku

No my na całe miasto mamy dwa Kościoły... Z tym że i tak chcę w tym "moim", a nie w tym dalszym... Łudzę się jeszcze, że w maju jednak jest trochę mniej ludzi niż w wakacje i się uda...

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

dziewczyny mam doła właśnie się dowiedziałam, że TZ kuzynka, która jest z chłopem chyba pół roku się hajta za rok w sierpniu zajefajnie nie? wiedzieli, że my sie hajtamy wszyscy a teraz kuzyn w lipcu ona w sierpniu się poryczałam, wkurza mnie to, że z mojego TZ jest taki nieudacznik życiowy!!!! ma 25 lat nie pracuje, a oni wszyscy już tak i sobie mogą brac ślub a przez niego i jego rodzinę musieliśmy zmienić datę na zasrany wrzesnień. nie chce mi się tego slubu ale na prawdę-rzygać mi się chce tym wszystkim co ja mam zrobić? jeszcze ta kuznka pisała to TZ, że da nam pierwszeństwo a teraz co?!

Kaśka weźnie pieprz bo się rzygać chce jak się czyta te Twoje posty czasami
Skoro z niego taki nieudacznik to go zostaw. aaa no chyba, że miłość to spotkaj isę z tą kuzynką i jej wygarnij, że co to mabyć że ślub bierze przed Tobą
A swoją drogą to jakoś mnie by takie coś nie przeszkadzało co Ty masz takie zasrane ciśnienie na to żeby nikt z rodizny w tym samym roku co Ty nie miał wesela weź się uspokój bo to już się nudne robi na przemian euforia i rzyganie
Co Ty w ciąży jesteś cyz co do cholery!!!!
Żyjemy w wolnym kraju czyż nie ... kazdy ma prawo brać ślub kiedy tylko żywnie mu się podoba bez względu na to co tam jakaś narzeczona Tadzisława se myśli
Weź się Kaśka w garść wreszcie i przestań się oglądać na innych tylko zajmij sie sobą swoim chłopem i Waszym weselem i przestań biadolić!!!!!!! Wcale nie jest nieudacznikiem wg mnie.. ale to Twój chłop więc to i Twoja o nim opinia ciekawe tylko czy on wie co o nim piszesz na forum.. Mój by się obraził gdyby takie cośwyczytał... nawet udawane niewidoczne

Boże a co to ma do rzeczy czy wysyłał cyz nie
skąd wiesz co on robi moze szuka pracy ale nie chce Tobie nic mówić.. jak możesz go tak surowo oceniać zwłaszca po tym co on z Twoimi fochami musi przeżywać
Jesteś dziwna... ja na miejscu Twojego TZ już dawno Cię zostawiła Ciesz się głupia, że kocha CIę i znosi to co Ty tu wypisujesz i może skoro tak CI nie leży że nie widzisz jak szuka to JEMU to powiedz a nie nam tu trujesz!!! to jest gorsze niż ta moja piłka nożna.. Inna sprawa, że u mnie sytuacja już jest rozwiąza .. po mojej myśli!!!!
Kaśka opamiętaj się tyle Ci powiem i przestań użalać się nad sobą!!!!!

[kaska87]

co zostawiania to to rozważam-właśnie mi oznajmił, że nie wysłał cv i nie ma zamieru....dla mnie jeste nieudacznuikiem i o tym wie! nie ma pracy w tym wieku nawet jej nie szuka!
nienawidzę go!
Kubusewa dla Ciebie jeste normalne miec wesle w rodzinie gdzie sa Ci sami goście lipiec sierpień wrzesień-ludzie nie maja kasy żeby przyjść na 3 weslea! i pewnie pójdą na temate a do nas nie!!!!

ale nie każdy bierze ślub bo inni biorą

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

co zostawiania to to rozważam-właśnie mi oznajmił, że nie wysłał cv i nie ma zamieru....dla mnie jeste nieudacznuikiem i o tym wie! nie ma pracy w tym wieku nawet jej nie szuka!

Kubusewa dla Ciebie jeste normalne miec wesle w rodzinie gdzie sa Ci sami goście lipiec sierpień wrzesień-ludzie nie maja kasy żeby przyjść na 3 weslea! i pewnie pójdą na temate a do nas nie!!!!

ale nie każdy bierze ślub bo inni biorą

Jeśli na wesele przychodzi sie tylko by dać kasę to Ci powiem, że macie dziwne zwyczaje..poza tym durnoto jedna skąd wiesz, e przyjdą d onich na wesela
Przecież oni mają wesela w wakacje a wtedy z reguły ludzie wyjezdzaja na wakacje na urlopy... nawet jesli wiedza ze jest wesele
a Ty masz wesele w roku szkolnym wiec jesli nie kasa to ja nie widze zadnego innego powodu zeby nie przyjsc na twoje wesele i tyle ode mnei na ten temat!!

[kaska87]

nie zależy mi na kasie, ale wiem, że ludzie z pustymi rękoma nie przyłażą!

[Samoa]

Napisane przez sjoanna

Cześć wszystkim!
Przyszłam się przedstawić, bo nowa jestem w waszym gronie

Dopiero parę tygodni temu zaczęłam planowanie wesela.
Mam już salę i DJ. Czyli chyba to co na rok przed jest niezbędne. Mój termin to 24.07.2010.
Kiedy zamawiacie footografa i kamerzystę? U najsłynniejszego w moim mieście są już zapisy na przyszły rok. Ja jeszcze się waham. Czy brać obie te usługi, czy tylko filmowanie?
Słowem dylematy i problemy jakich wcześniej nie znałam

hejJa mam umowe z salą od maja 2008, fotografa od października/listopada 2008, zespół od listopada 2008, kosciół od listopada 2008 no i jeszcze kamerzysta został.

Napisane przez aniolekKB

Cześć!

Właśnie to nie jest takie proste Nie będę się za wiele rozwodzić, ale powiem tylko, że "znajomy" wpakował nas w niezłe bagno (bez naszej wiedzy) i teraz trzeba się z niego wyplątać Zawsze coś

Co do fryzury, to też mi się za bardzo nie podoba.

brzmi strasznie. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok

Napisane przez can't be perfect

a ile liczycie na łebka alkoholu ?? o,5?

pół litra na głowę.

Napisane przez kaska87

dziewczyny mam doła właśnie się dowiedziałam, że TZ kuzynka, która jest z chłopem chyba pół roku się hajta za rok w sierpniu zajefajnie nie? wiedzieli, że my sie hajtamy wszyscy a teraz kuzyn w lipcu ona w sierpniu się poryczałam, wkurza mnie to, że z mojego TZ jest taki nieudacznik życiowy!!!! ma 25 lat nie pracuje, a oni wszyscy już tak i sobie mogą brac ślub a przez niego i jego rodzinę musieliśmy zmienić datę na zasrany wrzesnień. nie chce mi się tego slubu ale na prawdę-rzygać mi się chce tym wszystkim co ja mam zrobić? jeszcze ta kuznka pisała to TZ, że da nam pierwszeństwo a teraz co?!

maqm wrażenie, że to wszystko to jakiś znak i nie mam wychodzić za TZ-ostatnio miałam takie myśli, że zle robię, do tej pory nie wysłał ani jednego cv....

Kasia a co za różnica kto kiedy ma slub. Ja wybierając datę czy rok miałam gdzieś czy ktos będzie miał wtedy ślub czy nie, bo to moja sprawa kiedy robię wesele. Przestań się tym ciśnieniować, bo to dziecinne i w ogóle nie warte nerwów. Co do tż to skoro licencjat zdecydowal sie robic dziennie to nie ma się co dziwić, że nie pracuje, co do tego, że jeszcze nie wysłał cv to w pełni Cię popieram, bo już najwyższy czas skoro już niedługo się przeprowadzacie. Daj mu przykład i sama wyślij cv a później mu przykozacz
Cos czuję, że ten rok będzie dla Waszego związku kluczowy i zapowiada się burzliwieAle to dobrze

[asiulek1705]

Napisane przez kaska87

co zostawiania to to r
ozważam-właśnie mi oznajmił, że nie wysłał cv i nie ma zamieru....dla mnie jeste nieudacznuikiem i o tym wie! nie ma pracy w tym wieku nawet jej nie szuka!
nienawidzę go!
Kubusewa dla Ciebie jeste normalne miec wesle w rodzinie gdzie sa Ci sami goście lipiec sierpień wrzesień-ludzie nie maja kasy żeby przyjść na 3 weslea! i pewnie pójdą na temate a do nas nie!!!!

ale nie każdy bierze ślub bo inni biorą

ja myślę, że przede wszystkim powinnaś się uspokoić Nerwy zawsze są złym doradcą,jestem pewna że niektórych słów będziesz żałowała, ale tak to jest, że w stresie i zdenerwowaniu mówimy rzeczy których wcale nie myslimy. Uważam, Kasiu, że nic nie dadzą Twoje łzy i nerwy z powodu ślubów innych osób, bo przecież nie możesz im zabronić. Fakt, nie jest to fajna sytuacja, jesli goście mieliby sie wykruszyć, ale może nie będzie tak źle. Ochłoń i pomysl na spokojnie. A jestem tez pewna że z tym nienawidzeniem TŻta to Ci się wyrwało.

[Samoa]

Napisane przez kaska87

co zostawiania to to rozważam-właśnie mi oznajmił, że nie wysłał cv i nie ma zamieru....dla mnie jeste nieudacznuikiem i o tym wie! nie ma pracy w tym wieku nawet jej nie szuka!
nienawidzę go!
Kubusewa dla Ciebie jeste normalne miec wesle w rodzinie gdzie sa Ci sami goście lipiec sierpień wrzesień-ludzie nie maja kasy żeby przyjść na 3 weslea! i pewnie pójdą na temate a do nas nie!!!!

ale nie każdy bierze ślub bo inni biorą

ojej to faktycznie jest argument Sama byłam świadkiem narzekania kolegi, ktory ma w tym roku 4 wesela i mowił, że nie pójdzie na wszystkie, bo nie ma kasy, bo jak na każde musi wyskoczyć z 400 zł to daje 1600 zł. Oczywiście zaczął sie temat, że powiniein iśc bez względu na to ile da do koperty, ale on twierdził, że głupio tak. Z drugiej strony Kasia rodzina wie o weselach grubo ponad rok wcześniej i mogą sobie zaplanować w budżecie kasiorke na wszystkie wesela

a co do tż, to co on ma zamiar robić? Żyć na koszt rodziców? Przeciez macie zbierac kase na wesele...

[kubusewa]

Napisane przez Samoa

Kasia a co za różnica kto kiedy ma slub. Ja wybierając datę czy rok miałam gdzieś czy ktos będzie miał wtedy ślub czy nie, bo to moja sprawa kiedy robię wesele. Przestań się tym ciśnieniować, bo to dziecinne i w ogóle nie warte nerwów. Co do tż to skoro licencjat zdecydowal sie robic dziennie to nie ma się co dziwić, że nie pracuje, co do tego, że jeszcze nie wysłał cv to w pełni Cię popieram, bo już najwyższy czas skoro już niedługo się przeprowadzacie. Daj mu przykład i sama wyślij cv a później mu przykozacz
Cos czuję, że ten rok będzie dla Waszego związku kluczowy i zapowiada się burzliwieAle to dobrze

dziękuję za popracie!!!
Kaśka zachowujesz się idiotycznie bo on jest nieudacznikiem bo nie zarabia na nasze wesele
Wybacz ale jeśli Ty szukasz se kiecek za 3-4 tysiace to nei dziwne ze nie chce mu sie nawet szukac roboty
Ja jakby moj TZ tak mi mielił za uszami, że ooo bo Ty to sie nei uczysz albo nie szukasz pracy powiedziałabym mu jedno: nie podoba sięto won, szukaj sobie takiej która będzie wszystkie Twoje zachcianki spełniała
Kaska do ciężkeij cholery daj chłopakowi oddech złapać
Jest między studiami są wakacje.. daj mu spokój!!!!
A termin ślubu no popatrz jaka wredna rodzina na pewno teraz wszystkie Twoje i jego kuzynki i kuzyni specjalnie będą brali terminy przed Waszymi bo na pewno cała rodzina jest tak zawistna i wredna, że specjalnei będą terminy przed Wami brali bo tak!!
Dawno chyba nikt CIę nie ochrzaniał!!!!
Kwiaatek w zęby i na kolanach do TZ i to już!!!

[kluskapieguska]

Witam Was dziewczyny bardzo serdecznie. Jestem nowicjuszką na tym forum i mam nadzieję, że dowiem się od Was wielu pożytecznych rzeczy. Ja mam wesele 24.04.2010. Wszystko, co najważniejsze to już zaklepane. Salę, fotografa, dj+wodzireja zamawiałam już w październiku 2008. We wtorek tydzień temu zamówiłam obrączki w kruku i będą za miesiąc. Pani w salonie powiedziała mi kilka rzeczy, o których nie wiedziałam więc przekażę je wam może się którejś przyda. Pani mówiła że:

1.) Należy przymierzyć obrączki przynajmniej 2 razy - 1 jak jest chłodno i 2 jak jest gorąco. (Ważne jak nam puchną palce)
2.) Nie należy kupować obrączek wieczorem ( to też jest związane z puchnięciem)
3.) Jeśli przyszły mąż nie nosił wcześniej żadnej biżuterii - łańcuszki, bransoletki, sygnety, to nie powinien wybierać bardzo błyszczącej i strojnej obrączki bo będzie mu ona przeszkadzać. Działa to też w drugą stronę.
4.) Najładniej na obrączkach wygląda grawer pisany kaligrafią.(Pani mówiła że wie z doświadczenia)
5.) Mówiła, że warto wygrawerować coś bardzo osobistego, jakieś pieszczotliwe zwroty, coś typowego i wyjątkowego tylko dla nas - przez to obrączka nabiera jeszcze bardziej symbolicznego znaczenia.
6.) Na damskiej obrączce graweruje się imię męskie a na męskiej damskie. Jeśli są to jakieś czułe zwroty, to na damskiej jest napisane to co chce wyrać przyszly mąż i na męskiej nasz dedykacja dla niego

[kaska87]

różowe okularki opadły i nie będę z nieudacznikiem, albo ruszy dupę albo nara

Kubusewa jak Ty pierdziałas o swojego sporcie to było ok a jak ja o tym, że nie ma się z czego utrzymac to jest ok? weź sobie wyobraź, ze Twój TZ siedzi w domku albo jeździ na rowerku i jest jak ferdek kierpski!!!

[asiulek1705]

Napisane przez kaska87

różowe okularki opadły i nie będę z nieudacznikiem, albo ruszy dupę albo nara

Kubusewa jak Ty pierdziałas o jego sporcie to było ok a jak ja o tym, że nie ma się z czego utrzymac to jest ok? weź sobie wyobraź, ze Twój TZ siedzi w domku albo jeździ na rowerku i jest jak ferdek kierpski!!!

Kasiu czasami niektorych facetów, trzeba że tak powiem popchnąć do czynów Sa po prostu takie typy i koniec. Mój TŻ chociaż miał pracę podczas swoich studiów zaocznych, to namawiałam go, aby zaczął szukać innej, lepszej itd. Mówiłam o tym i mówiłam, on przyznawał mi racje, ale jakos tak czas leciał, a on nie mógł zabrać się do tego. Zaczęłam się na niego denerwować, ale wzięła,m sprawy w swoje ręce, napisałam mu cv, wysłałam ze dwa razy i później sam zaczął się tym zajmować. Jemu akurat było jakoś ciężko ruszyć z miejsca, ale takie sytuacje nie są sytuacjami nie do rozwiązania.

[Samoa]

Napisane przez kubusewa

dziękuję za popracie!!!
Kaśka zachowujesz się idiotycznie bo on jest nieudacznikiem bo nie zarabia na nasze wesele
Wybacz ale jeśli Ty szukasz se kiecek za 3-4 tysiace to nei dziwne ze nie chce mu sie nawet szukac roboty
Ja jakby moj TZ tak mi mielił za uszami, że ooo bo Ty to sie nei uczysz albo nie szukasz pracy powiedziałabym mu jedno: nie podoba sięto won, szukaj sobie takiej która będzie wszystkie Twoje zachcianki spełniała
Kaska do ciężkeij cholery daj chłopakowi oddech złapać
Jest między studiami są wakacje.. daj mu spokój!!!!
A termin ślubu no popatrz jaka wredna rodzina na pewno teraz wszystkie Twoje i jego kuzynki i kuzyni specjalnie będą brali terminy przed Waszymi bo na pewno cała rodzina jest tak zawistna i wredna, że specjalnei będą terminy przed Wami brali bo tak!!
Dawno chyba nikt CIę nie ochrzaniał!!!!
Kwiaatek w zęby i na kolanach do TZ i to już!!!

no już nie przesadzaj, że to, ze ona chce suknie ma na niego dzialać jak demotywator, on tez kupi garniaka a poza tym powinno go to motywować, praca, żeby spełniać zachcianki Kasi, w miarę możliwości oczywiście.

Napisane przez kluskapieguska

Witam Was dziewczyny bardzo serdecznie. Jestem nowicjuszką na tym forum i mam nadzieję, że dowiem się od Was wielu pożytecznych rzeczy. Ja mam wesele 24.04.2010. Wszystko, co najważniejsze to już zaklepane. Salę, fotografa, dj+wodzireja zamawiałam już w październiku 2008. We wtorek tydzień temu zamówiłam obrączki w kruku i będą za miesiąc. Pani w salonie powiedziała mi kilka rzeczy, o których nie wiedziałam więc przekażę je wam może się którejś przyda. Pani mówiła że:

1.) Należy przymierzyć obrączki przynajmniej 2 razy - 1 jak jest chłodno i 2 jak jest gorąco. (Ważne jak nam puchną palce)
2.) Nie należy kupować obrączek wieczorem ( to też jest związane z puchnięciem)
3.) Jeśli przyszły mąż nie nosił wcześniej żadnej biżuterii - łańcuszki, bransoletki, sygnety, to nie powinien wybierać bardzo błyszczącej i strojnej obrączki bo będzie mu ona przeszkadzać. Działa to też w drugą stronę.
4.) Najładniej na obrączkach wygląda grawer pisany kaligrafią.(Pani mówiła że wie z doświadczenia)
5.) Mówiła, że warto wygrawerować coś bardzo osobistego, jakieś pieszczotliwe zwroty, coś typowego i wyjątkowego tylko dla nas - przez to obrączka nabiera jeszcze bardziej symbolicznego znaczenia.
6.) Na damskiej obrączce graweruje się imię męskie a na męskiej damskie. Jeśli są to jakieś czułe zwroty, to na damskiej jest napisane to co chce wyrać przyszly mąż i na męskiej nasz dedykacja dla niego

haha kluskapiguska fajny nick A co tak wczesnie te obrączki?Pokaz jakie zamówiliścieMy mamy tyle pieszcotliwych zwrótów, ze najlepiej imię, bo prościej wybrac

Napisane przez kaska87

różowe okularki opadły i nie będę z nieudacznikiem, albo ruszy dupę albo nara

Kubusewa jak Ty pierdziałas o swojego sporcie to było ok a jak ja o tym, że nie ma się z czego utrzymac to jest ok? weź sobie wyobraź, ze Twój TZ siedzi w domku albo jeździ na rowerku i jest jak ferdek kierpski!!!

Kasia a co on w ogóle mowi o tej pracy?

[kaska87]

Napisane przez Samoa

Kasia a co on w ogóle mowi o tej pracy?

a weź nie będę pisać bo aż żal, pogadałabym z jego mama ale co mam jej powiedzieć?

[Samoa]

Napisane przez kaska87

a weź nie będę pisać bo aż żal, pogadałabym z jego mama ale co mam jej powiedzieć?

że sie martwisz, że sobie nie poradzicie jesli on nie zacznie szukać pracy. Sama tez powinnaś zacząć.

[kaska87]

Napisane przez Samoa

że sie martwisz, że sobie nie poradzicie jesli on nie zacznie szukać pracy. Sama tez powinnaś zacząć.

jak ja znajdę pierwsza to on nie będzie miał motywacji....i tego się boję

[Samoa]

Napisane przez kaska87

jak ja znajdę pierwsza to on nie będzie miał motywacji....i tego się boję

poważnie?A może jak zobaczy, że to wcale nie trudne to mu sie zachce? Dla mnie i tż każda praca to byla przyjemność, my to traktowaliśmy tak, ze nie dość, że uczyliśmy się nowych rzeczy, wykorzystywaliśmy umiejętności to jeszcze nam za to płacili
Nie rozumiem jaki on ma ale.

[asiulek1705]

Napisane przez kaska87

jak ja znajdę pierwsza to on nie będzie miał motywacji....i tego się boję

A może wręcz przeciwnie? Może nie będzie chciał byc gorszy i go to zmotywuje. Znam facetów, w których budził się instynkt głowy rodziny i podejmowali pracę aby zapewnić żonie dobre warunki etc.

[kaska87]

dziewczyny macie jakieś sensowne cv bo to co ja napisała jest takie "suche"

a w ogóle gdzie mam napisać, że praca interesuje go we wrocku? w cv? czy w liście? bo póki co adres mamy z naszego miasta?

[Samoa]

Napisane przez kaska87

dziewczyny macie jakieś sensowne cv bo to co ja napisała jest takie "suche"

ja mam pod nazwa stanowiska wypisane obowiązki, żeby nie było tak pusto, tylko to może ożywić cv. Ale mam zamiar to usunąć i zostawic samo stanowisko, bo suche cv tez nie jeste złe

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez kaska87

a w ogóle gdzie mam napisać, że praca interesuje go we wrocku? w cv? czy w liście? bo póki co adres mamy z naszego miasta?

jak odpowiadasz na cv to nr ref. pewnie odpowiada miastu albo do ogłoszenia przypisany jest mail do konkretnego miasta a jak nie to napisz w tytule albo w tresci maila

[kaska87]

Napisane przez Samoa

ja mam pod nazwa stanowiska wypisane obowiązki, żeby nie było tak pusto, tylko to może ożywić cv. Ale mam zamiar to usunąć i zostawic samo stanowisko, bo suche cv tez nie jeste złe

a list motywacyjny? bo to trzeba się tam jarac nie? ja mu napisałam ale jest drętwe i nic odkrywczego tam nie ma

no to napiszę w mailu, że wrocław bo cv się do wawy wysyła