Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-15, 15:38   #2281
Rudzix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 404
GG do Rudzix
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Laseczki Ratunku!!!!
Póki nie znajdę sobie mieszkania to mnie w tym cholernym Malborku nie zatrudnia a mieszkań jak na złość nie ma
i co ja mam zrobić
tak piszę bo ma może któraś jakiegoś znajomego co się wyszukiwaniem mieszkań para... albo kogoś znajomego w Malborku co by się mógł na miejscu rozejrzeć?
Przejrzałam tyle mieszań których już nie ma i oferty są nieaktualne.. kilka numerów nie odbiera więc jest szansa
Jeśli jednak macie jakiś pomysł to
dzieki
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!!


cel I: 67kg
cel II: 62kg
Rudzix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 16:30   #2282
Istka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Rudzix niestety nie znam nikogo z Malborka, żeby mógł Ci pomóc ale mam nadzieję, że znajdziesz to mieszkanie!

a co do diety, to możecie mi powiedzieć czy takie menu może być?
śniadanie: bułka pełnoziarnista z pomidorkiem
II ś: maślanka z musli i rodzynkami
obiad: pierś z kurczaka+ brokuły z marchewką
podwieczorek- serek wiejski
kolacja: brokuły z piersią z kurczaka

nie wydaje się wam, że jem za dużo? ;/
Istka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 19:26   #2283
celina4
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez Istka Pokaż wiadomość
Rudzix niestety nie znam nikogo z Malborka, żeby mógł Ci pomóc ale mam nadzieję, że znajdziesz to mieszkanie!

a co do diety, to możecie mi powiedzieć czy takie menu może być?
śniadanie: bułka pełnoziarnista z pomidorkiem
II ś: maślanka z musli i rodzynkami
obiad: pierś z kurczaka+ brokuły z marchewką
podwieczorek- serek wiejski
kolacja: brokuły z piersią z kurczaka

nie wydaje się wam, że jem za dużo? ;/
Według mnie to bardzo dobre menu może tylko z wyjątkiem brokułów tak późno bo takie warzywa gotowane zatrzymują wodę i na wadze może byc nawet wzrost.U mnie tak zawsze jest ,więc wolę nie jeść brokułów i kalafiorów.Dobrze sobie to rozłozyłaś od rana węgle,a potem już białko,a co do ilosci to zależy jakie te porcje są duże ja jednak zawsze trochę ograniczałam kalorie.Ale kiedy to było

xxxxx25 nie przesadzaj do 70 kg to Ci jeszcze sporo brakuje.Dzień warzywno owocowy dobrze działa na pozbycie się wody.Tylko bez tych warzyw gotowanych co pisałam.
__________________
Cel
był,ale chwilowo się zmył
celina4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 19:34   #2284
xxxxx25
Rozeznanie
 
Avatar xxxxx25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez celina4 Pokaż wiadomość
xxxxx25 nie przesadzaj do 70 kg to Ci jeszcze sporo brakuje.Dzień warzywno owocowy dobrze działa na pozbycie się wody.Tylko bez tych warzyw gotowanych co pisałam.
Tak, tak sporo - 1,5kg
xxxxx25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 20:07   #2285
celina4
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

xxxxx25 możesz na pisać co jadłaś np. wczoraj i dzisiaj,ale jak na spowiedzi
__________________
Cel
był,ale chwilowo się zmył
celina4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-15, 23:23   #2286
Istka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

i zjadłam dwa kawałki ciasta kurcze, ja tak kocham słodkie.
a jogurt owocowy to węgle, a maślanka jest neutralna, tak? bo nie jestem pewna :/
i dziękuję za radę dotyczącą kalafiora i brokuł - nie będę ich jeść na noc
Istka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-16, 00:17   #2287
Indian Summer
Raczkowanie
 
Avatar Indian Summer
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez xxxxx25 Pokaż wiadomość
Tak, tak sporo - 1,5kg
Ja Ci zaraz dam depresje!!Mowy nie ma!!Guzik prawda, ze wszystko masz w normie...

Ja chce tu wiedziedziec ile masz lat i jakie tsh-natychmiast!!

Musi byc jakis powód tego tycia, to sie nie dzieje bez przyczyny, zeby sobie od tak tyc...albo sie zre na potege, albo ma sie chora tarczyce, albo problemy urologiczne...

Napisz mi swoje wyniki, wiek...bardzo prosze...i ja Ci juz powiem, czy one sa oki...

Głowa do góry!!
__________________
sierpień 2008-80,40 kg
listopad 2008-67,50kg
...........
grudzien-2008-65,30kg

Łącznie MINUS 15,10kg
na diecie rozdzielnej

Spasłam sie 5 kg-
od poniedziałku 8.11-walcze
jest 69kg
cel 65


kilogram juz zgubilam
Indian Summer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-16, 07:56   #2288
xxxxx25
Rozeznanie
 
Avatar xxxxx25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez Indian Summer Pokaż wiadomość
Ja chce tu wiedziedziec ile masz lat i jakie tsh-natychmiast!!
TSH 1,028 ulU/ml

Edytowane przez xxxxx25
Czas edycji: 2010-11-21 o 19:31
xxxxx25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-16, 09:52   #2289
absta
Zadomowienie
 
Avatar absta
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 1 509
GG do absta
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

xxxxx25 a to Ty masz 40stkę??? A ja ze zdjęć, jeszcze z tych z nk bym wcale nie powiedziała wyglądasz o wiele młodziej...

Witaj Istka w naszym gronie Twoje menu rzeczywiście jest ładniutkie

Ja baby kochane weszłam wczoraj na wagę, a tam 66 kiedy? gdzie?
Tragedia po prostu, po roku czasu wróciłam do punktu wyjścia...
Trzeba się porządnie wziąć za siebie

Noo ale będę miała teraz dużo roboty, bo jutro pan murarz kończy wykończenie domku i od czwartku, jak nie będzie ofert pracy, to będę jeździła domek sprzątać i niedługo przeprowadzka

A dziś na 13 lecę do pani psycholog o małej pogadać.

Moje śniadanie, to 3 frankfurterki ugotowane w mikrofali plus ogórek. Co do reszty dnia, nie wiem, ale się wyspowiadam
__________________
11.03. - 67,5

Cel I: 62

Cel II:56
absta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-16, 20:34   #2290
xxxxx25
Rozeznanie
 
Avatar xxxxx25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez absta Pokaż wiadomość
Ja baby kochane weszłam wczoraj na wagę, a tam 66 kiedy? gdzie?
Tragedia po prostu, po roku czasu wróciłam do punktu wyjścia...
Trzeba się porządnie wziąć za siebie
I po się odchudzać i katować dietami jak i tak w końcu wracamy do mega wagi O co chodzi z tym odchudzaniem, że tak się nie ukłda

Napisz jak było u psychologa, co powiedział, jak Lenka?

Witaj Istka
xxxxx25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-16, 22:44   #2291
Istka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

mam takie pytanie odnośnie chleba:
przed dietą blisko przez 4 msc nie jadłam chleba, teraz zaczęłam i jestem po nim strasznie zapchana możecie mi poradzić czym mogę go zastąpić na śniadanie? bo słyszałam że pieczywo chrupkie to nie jest rozwiązanie...
dodam że jadam taki pełnoziarnisty, ciemny chleb
Istka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-16, 23:06   #2292
Indian Summer
Raczkowanie
 
Avatar Indian Summer
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

xxxxx25

Kurde, tsh masz książkowe...no to co sie dzieje?
Wez sie za siebie Kochana i przemagluj u lekarza na maksa...ja juz puchlam na maksa majac tsh powyzej dwóch

Istka, jedz owsianke albo musli Ja jadam musli z maslanka owocowa, tez zapycha ale jakie dobre, hehea chlebus mniam, ten ciemniutki...

Swoja droga, co rozumiesz przez słowo "zapycha"-bo wiesz, ja spotkałam sie juz z roznymi odpowiedziami

Dzis zjadłam dwa wafelki w czekoladzie, trudno ale na szczescie nie połaczyłamJakos planuje sie zważyć na dniach, ale cos mi sie nie chce...po ciuchach czuje, ze luzne, a najlepiej jest w brzuszku, nie mam juz tej piekielnej opony...te 5 kg poszło mi najbardziej w brzuchol, niestety.
__________________
sierpień 2008-80,40 kg
listopad 2008-67,50kg
...........
grudzien-2008-65,30kg

Łącznie MINUS 15,10kg
na diecie rozdzielnej

Spasłam sie 5 kg-
od poniedziałku 8.11-walcze
jest 69kg
cel 65


kilogram juz zgubilam

Edytowane przez Indian Summer
Czas edycji: 2010-11-16 o 23:09
Indian Summer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-17, 09:31   #2293
Beatryczyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Hejka
Kurcze coś się dzieje z tą wagą, u mnie też nie najlepiej, wczoraj się zważyłam i wyszło mi 57,60 kg zaczynam się irytować, że jak na początku waga szybko leciała, tak teraz stoi w miejscu, albo minimalnie drgnie. Chciałam w dniu swoich urodzin zobaczyć na wadze 55 kg, a tu zostało półtora tygodnia i do zrzucenia 2,60 kg, gdzie teraz zrzucanie kg idzie mi opornie Ale bynajmniej dzięki ćwiczeniom, nóżki wyglądają coraz ładniej, są bardziej zbite a nie takie flaki
Rudzix: Jak tam poszukiwania mieszkania?

Istka: Ja też nie jem chleba, a właśnie na śniadanko, tak jak Indian Summer napisała jem owsiankę z maślanką owocową, albo zjem wieśniaka z warzywami, tuńczyka to lubię najbardziej

Indian Summer: 2 wafelki to jeszcze nie dużo ja to czasem mam taką ciągątkę do słodkiego, że jak zacznę to nie wiem kiedy się powstrzymać Tyle, że dzięki tej diecie, to już takich ilości słodkiego nie pochłaniam jak kiedyś, bo mnie szybko zamula Ale wczoraj nie wytrzymałam i o godzinie 21, zjadłam małą kanapeczkę z konserwą, wiem, że to łączenie, ale chlebek świeżutki przyniósł bratu kolega(bo pracuje w piekarni) i mi tak to wszystko zapachniało, że nie wytrzymałam
Zjadłabym więcej, ale szybko wyszłam z kuchni, żeby mnie nie kusiło więcej

Miłego dnia Wam życzę
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho

Ślub 13.07.2013 r.

Było - 64 kg
Jest - 53 kg
Cel - 48 kg
!!!

Edytowane przez Beatryczyk
Czas edycji: 2010-11-17 o 09:37
Beatryczyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 13:17   #2294
Rudzix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 404
GG do Rudzix
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Hejka Laseczki... Jesteście takie dzielne z tym niełączeniem a ze mnie taka dupa że sobie nie wyobrażacie ale już nawet nie staram się trzymać diety na razie. Nie będę Wam opowiadać co wcinam żebyście nie rzuciły się do lodówek.
ALE... OD PONIEDZIAŁKU POSTANAWIAM POPRAWĘ
Cytat:
Napisane przez Beatryczyk Pokaż wiadomość
Hejka
Ale bynajmniej dzięki ćwiczeniom, nóżki wyglądają coraz ładniej, są bardziej zbite a nie takie flaki
Rudzix: Jak tam poszukiwania mieszkania?
Oj Dziewczyno inspirujesz mnie niesamowicie
Odpowiadając na pytanie i o moich planach to:
Od tego poniedziałku zaczynam pracę w Malborku. Przez pierwsze 2 tygodnie będę mieszkać w pensjonacie (oczywiście na weekend do domu ) a później najprawdopodobniej od 3. 12. 2010 dostane mieszkanie tzn wynajmę... hehe mieszkaniem to tego nazwać nie można ale kawalerkę 26m2 ale może nie padnę tam na klaustrofobie
I od tego najbliższego poniedziałku zamierzam grzecznie powrócić na dietę a do Malborka zapakować agrafkę zwaną przeze mnie motylkiem i użytkować popołudniami przy oglądanie jakiegoś serialu
Trzymajcie za mnie kciuki Kobitki... nie wiem kiedy się odezwę ale pewnie w tym pensjonacie nie będzie neta więc jeszcze trooooochę... nie zapomnijcie mnie
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!!


cel I: 67kg
cel II: 62kg
Rudzix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 08:58   #2295
Beatryczyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez Rudzix Pokaż wiadomość
Trzymajcie za mnie kciuki Kobitki... nie wiem kiedy się odezwę ale pewnie w tym pensjonacie nie będzie neta więc jeszcze trooooochę... nie zapomnijcie mnie
Rudzix: Ja to będę czekać tu na Ciebie i mam nadzieję, że będziesz tu zaglądać i nie poddasz się i będziesz dalej walczyć i nam tu ładnie napiszesz o swoich wynikach Motylek/agrawkę zabieraj i ćwicz Heh 26m2, to faktycznie nie za dużo, ale dasz radę No i będę czekać na relacje, jak tam będzie Ci się podobało w pracy Powodzenia Rudzix w pracy Zaglądaj tutaj i pisz, w miarę możliwości
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho

Ślub 13.07.2013 r.

Było - 64 kg
Jest - 53 kg
Cel - 48 kg
!!!
Beatryczyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 19:24   #2296
MamaKasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: paskudny Śląsk
Wiadomości: 123
GG do MamaKasia
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Nie wiem od czego zacząć... chyba najpierw się przywitam i po cichu będę liczyć, ze mnie co niektóre z Was pamiętają...

Witajcie Kochane

Wracam do Was jak zbłąkana owieczka (hmmm, chyba tucznik raczej...)
Mam nadzieję, ze u Was lepiej niż u mnie...
Bo u mnie to szaro, ponuro, wręcz depresyjnie. I tak sobie pomagałam jedzeniem w poprawie nastroju, że podpis ze stopki już jest mocno nieaktualny
Znowu powtórka z rozrywki: dosłownie czuję jak puchnę i się rozłażę. Ja nie wiem jak to jest możliwe, ale jak zaczynam jeść sporo węgli w postaci chleba i innych mącznych dań to automatycznie puchnę.
A tak mi ciężko znaleźć motywację by dalej walczyć.
Rudzix musisz mi chyba nakopać do dupy, może podziała?
__________________
Było 86.1 kg, jest 71.6 kg, ma być 62 kg


MamaKasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 21:20   #2297
xxxxx25
Rozeznanie
 
Avatar xxxxx25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Witaj MamaKasia ale fajnie że dałaś znak życia Czyli dukana już nie stosujesz?
Ja też prztyłam i nic na to nie poradzę.
Dzisiaj byłam u lekarza i mam zapalenie krtani i coś z tchawicą, mam antybiotyki, bo trwa to już chyba miesiąc, męczy mnie kaszel i mam wrażenie że płuca wypluję. Może po tej kuracji będzie lepiej.
Absta jak się udał torcik na urodzinki?
Celinko4 nie ma sensu pisać teraz mojego jadłospisu, bo przy tych lekach nie dam rady trzymac diety, ale to tylko tydzień jednak ostatnio jem kiełbasę i wiesz spadł mi kilogram
xxxxx25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 21:39   #2298
Indian Summer
Raczkowanie
 
Avatar Indian Summer
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Witajcie Kochane)

Ja cos tez stojewaga ani drgnie, wkurzam sie na to. Solidnie nie łącze,a tu kibel...Chyba zrezygnuje całkowicie z wegli.Coprawda nie mam opony na brzuchu takiej, jak miałam, czuje, ze schudłam-nie duzo ale zawsze, tylko waga codzien pokazuje jakies cyrki...chyba ja wywale do kosza

xxxxx25-zrób sobie badanie na chlamydie-z krwi na miano, kosztuje to prywatnie koło 40zł. Ja taki kaszel miałam własnie przy chlamydiiPłuca wypluwałam tygodniami....leczyłam dziada pół roku
__________________
sierpień 2008-80,40 kg
listopad 2008-67,50kg
...........
grudzien-2008-65,30kg

Łącznie MINUS 15,10kg
na diecie rozdzielnej

Spasłam sie 5 kg-
od poniedziałku 8.11-walcze
jest 69kg
cel 65


kilogram juz zgubilam

Edytowane przez Indian Summer
Czas edycji: 2010-11-19 o 21:41
Indian Summer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-20, 22:12   #2299
Rudzix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 404
GG do Rudzix
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Hej Dziewczynki,
Coś cicho tutaj u Was. Ja w poniedziałek rano wyjeżdżam i wrócę w piątek po 5 dniach pracy. Ciekawe jak będzie Mam nadzieję że się tam odnajdę
Dokładny plan działania z jadłospisem nie wiem jaki będę miała ale rano pewnie 2 kromki ryżowego z czymś niełączącym. W pracy jabłko (chociaż jak znam życie to na początku nic bo ani nie będę miała ochoty ani nie wiem jakie tam zasady panują). Po pracy zamierzam gdzieś zajeżdżać na sałatkę (chociaż przed pierwszy tydzień, potem mniej burżujna będę ) jakąś z kurczakiem czy wędzonym łososiem albo grecką... zobaczymy jak tam w Malborku karmią
a wieczorem hmm... może 1/2 grejfruta albo jeszcze coś pomyślę.

Cytat:
Napisane przez MamaKasia Pokaż wiadomość
po cichu będę liczyć, ze mnie co niektóre z Was pamiętają...
Rudzix musisz mi chyba nakopać do dupy, może podziała?
Kochana tutaj jest tak zwarta grupa że wszyscy Cie pamiętają
Nakopać... jak sama się poprawię to dokładnie tak zrobię!!!
Wytrwałości dziewczynki i trzymajcie za mnie kciuki żeby mnie nerwy nie zeżarły.
Buuuuziaki odezwę się pewnie za tydzień ... no chyba że jeszcze gdzieś dorwę neta
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!!


cel I: 67kg
cel II: 62kg
Rudzix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:30   #2300
xxxxx25
Rozeznanie
 
Avatar xxxxx25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez Indian Summer Pokaż wiadomość
xxxxx25-zrób sobie badanie na chlamydie-z krwi na miano, kosztuje to prywatnie koło 40zł. Ja taki kaszel miałam własnie przy chlamydiiPłuca wypluwałam tygodniami....leczyłam dziada pół roku
Narazie mam leczenie antybiotykami i pomaga mi, już mniej kaszle i ogólnie jest lepiej. Jak po zakończeniu leczenia, objawy wrócą to zrobię to badanie, według mnie co mam teraz to jest powikłanie po grypie z października.
Waga nadal idzie sobie w górę !!!! Szkoda, że tak jest, ale byłam na zakupach i kupiłam sobie ubrania o numer większe, bo naprawdę nie mam juz w czym chodzić. Może do wiosny dam radę chodzić w tym co teraz kupiłam i dopiero na wiosnę kupię sobie ubrania o kolejny numer większe. Już nie liczę na to że schudnę....

Absta, MamaKasia, Celinka i reszta dziewczyn co u Was słychać?
xxxxx25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:56   #2301
celina4
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

xxxxx25 u mnie dobrze 2 tygodnie 3 kg mniej.
jadam tak: 2 x chlebek z pomidorem i ogórkiem,owsianka,obiad i tu różnie albo makaron z warzywami,albo mięcho z warzywami,potem owoc,kolacja wiejski albo 2 jajka albo twaróg na różne sposoby.
__________________
Cel
był,ale chwilowo się zmył
celina4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 07:44   #2302
efonka
Zadomowienie
 
Avatar efonka
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: dolnyśląsk/wielkopolska
Wiadomości: 1 708
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez Rudzix Pokaż wiadomość
Od tego poniedziałku zaczynam pracę w Malborku. Przez pierwsze 2 tygodnie będę mieszkać w pensjonacie (oczywiście na weekend do domu ) a później najprawdopodobniej od 3. 12. 2010 dostane mieszkanie tzn wynajmę... hehe mieszkaniem to tego nazwać nie można ale kawalerkę 26m2 ale może nie padnę tam na klaustrofobie
I od tego najbliższego poniedziałku zamierzam grzecznie powrócić na dietę a do Malborka zapakować agrafkę zwaną przeze mnie motylkiem i użytkować popołudniami przy oglądanie jakiegoś serialu
Trzymajcie za mnie kciuki Kobitki... nie wiem kiedy się odezwę ale pewnie w tym pensjonacie nie będzie neta więc jeszcze trooooochę... nie zapomnijcie mnie
powodzenia ci w tych planach, napewno wszytko bedzie dobrze


witam wszystkich, tym razem ja powracam po długim nie odzywaniu sie.
jesli chodzi o nasza wage to bez zmian albo w góre ale tez jest to trosze zrozumałe naszymi ostatnimi grzeszkami.
pomału stram sie to naprawiac ale nie rzucam sie jak wilk na owce tylko małymi kroczkami spokojnie by potem równie szybko nei stracic zapału.

w piatek mam odbór mieszkanka oby wszytko było ok, potem remeonty wiec ruch bedzie zapewniony hih

3majcie sie mocno kochane i kochany
__________________
Nasz Ślub
efonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 01:58   #2303
iveres
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 52
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Puk,puk...witam kolezanki
Widze ze grupa wsparcia dziala,caluski dla Absty ,Celiny i xxx25
Ja niestey nie dietkuje,waze juz 66kg,bez diet .Papieroski poszly w kat rok temu wiec nie jest zle...Absta wciaz na ciebie czekam
Jestem na etapie wielkiego remontu wiec ciezko dietowac,ale biore sie za MZ.Niestety nielaczenie na mnie nie dziala,dukan jest straszny,sb odpada wiec zostaje MZ.Trzymajcie kciukasy,bede do was wpadac.Nio i zrzucac sadelka....
iveres jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-25, 07:46   #2304
efonka
Zadomowienie
 
Avatar efonka
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: dolnyśląsk/wielkopolska
Wiadomości: 1 708
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

dziewczyny gdzie jestescie???

wracajcie bo nie ma mnie kto motywowac a ze mna tj z moja waga coraz wyżej
__________________
Nasz Ślub
efonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 08:02   #2305
Beatryczyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Witajcie moje Drogie Nie było mnie trochę, ale dalej mam problem z internetem w domu, a w pracy ostatnio nawał roboty
MamaKasia Jasne, że pamiętamy, ale oj będzie lanko Nie popadać mi tu w żadne depresje, nie ma tak dobrze Mam nadzieję, że lepiej się czujesz i ten stan "pochmurny, szary" minął.
Efonka Ciebie też tu dawno nie było, będzie kolejne lanie Gratuluję odbioru mieszkania, ruchu to teraz Ci faktycznie nie zabraknie
celina4 Świetny wynik 2 tygodnie i 3 kg mniej, podziwiam
Indian Summer Ja też ostatnio myślałam, że wywalę swoją wagę, bo praktycznie przez 3 tygodnie waga nie drgnęła, a jeśli to do góry parę dkg i później wracała i tak w efekcie stało w miejscu.

Ale mogę się pochwalić od wtorku moja waga ruszyła, jeszcze jak wróciłam z wojaży w niedziele to waga nie drgnęła ( mimo całkowitego przeczyszczenia/skutki wina / a wczoraj w końcu zobaczyłam na wadze 56,9 kg więc poleciało troszeczkę 1 kg zleciał Mam tylko nadzieję, że zastój w ubywaniu kg mam za sobą, bo już myślałam, że się załamie Mam nadzieję, że w sobotę zobaczę chociaż 56,5 kg, bo nici z moich 55 kg w dniu urodzin Ale cieszę się i z tego
Bo jak pooglądałam kasetę z wesela koleżanki co byłam pod koniec lipca, to widzę lekką różnicę
Jak ja się cieszę, że tutaj trafiłam i Was odnalazłam Pierwszy raz w życiu mam taki zapał do zrzucania kilogramów, zazwyczaj to się poddawałam po pierwszym miesiącu, a to już będzie z 3 miesiące i 7 kg mniej
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. Coelho

Ślub 13.07.2013 r.

Było - 64 kg
Jest - 53 kg
Cel - 48 kg
!!!
Beatryczyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-25, 08:12   #2306
xxxxx25
Rozeznanie
 
Avatar xxxxx25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Cytat:
Napisane przez iveres Pokaż wiadomość
Widze ze grupa wsparcia dziala,caluski dla Absty ,Celiny i xxx25
dla Ciebie, pisz częściej.

efonka ja tu zagladam kilka razy dziennie, ale co mam pisać, że znowu przytyłam już nie mam siły a tu zima się zbliża i znowu będę więcej jeść, bo przeciez zimno będzie.

Beatryczyk gratulacje spadku wagi

Absta, Celinka, Indian, MamaKasia napiszcie co u Was słychać.
xxxxx25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 00:37   #2307
Indian Summer
Raczkowanie
 
Avatar Indian Summer
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Witam Was

U mnie dupa blada...

Waga stoi, spada, rosnie, spada, stoi, rosnie...jakis cyrk normalnie. Nigdy tak nie miałam, nigdy!!!Nie wiem co sie dzieje...mysle, ze moze organizm tak bardzo przyzwyczaił sie do niełaczenia przez dwa lata, ze juz go to nie wzrusza...traktuje to jako normalne żywienie...Nic, grunt, ze nie tyje...stoje, spadam, rosne, spadam...powiem Wam jeszcze, ze mam tak...rano wkładam ciuchy- (mam tu na mysli głownie spodnie)lekko, na luzie...pełen lajt i ewidentnie czuje, ze schudłam, bo mi sie majtają, po czym...zakładam te same szmaty wieczorem i ledwo sie dopinam...woda staje, czy to od tej tarczycy? Już zgłupiałam całkowicie.
__________________
sierpień 2008-80,40 kg
listopad 2008-67,50kg
...........
grudzien-2008-65,30kg

Łącznie MINUS 15,10kg
na diecie rozdzielnej

Spasłam sie 5 kg-
od poniedziałku 8.11-walcze
jest 69kg
cel 65


kilogram juz zgubilam

Edytowane przez Indian Summer
Czas edycji: 2010-11-28 o 00:40
Indian Summer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 20:43   #2308
utrapienie
Rozeznanie
 
Avatar utrapienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Jakiś czas temu zapowiadałam, że do Was dołączę, ale póki co, to czasu do pisania mam tyle, co nic. Poza tym nie ukrywam, że moja praca w dużej części polega na pisaniu i siedzeniu przed kompem, więc mam do niego taką awersję, że szkoda słów
Ogólnie z nie łączeniem idzie mi "w kratkę", głównie na skutek obiadów gotowanych dla całej rodziny. Bo jak tu qrde, ze spaghetti bolonaise wybrać makaron lub mięsko mielone???
Śniadania i kolacje, to jeszcze w porządku, ale poza tym, to jeżeli się dzień wcześniej nie przygotuję, to kicha. Nie mam czasu, a czasami też możliwości zjeść posiłku co +/- 2 godziny. Nie wiem, czy coś jest węglowodanem, czy białkiem, czy może neutralne i lecę na "czuja".

Może też dlatego waga stoi na poziomie 67 kg., jak stała
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
utrapienie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-04, 13:58   #2309
Rudzix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 404
GG do Rudzix
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

czesc wszystkim
widzę że du dramatyczna cisza!!!
Tyle czasu mnie tu nie było a nic się nie zmieniło
Gratulacje wszystkim co dzielnie nie łączą.
A teraz co u mnie:
Pracuję w tym smutnym mieście Malbork ale słabo mi idzie zaprzyjaźnienie się z nim. Praca cóż... nowa. Wszystkiego muszę się uczyć. Mieszane uczucia mam ale to przez to że boje się nowego i panikuję trochę. Wciąż mieszkam po pensjonatach i szukam mieszkania. Ale co ludzie wynajmują to ja wciąż nie mogę uwierzyć.
Przykładowo: koleś chciał suterenę wynająć (dla nie znających co to jest to takie mieszkanie do połowy w podziemiu gdzie okna są dokładnie na wysokości ulicy - inaczej mówiąc idealnie żeby nasikać z ulicy do uchylonego okna ). W mieszkaniu tylko łóżka (chyba z 6) kącik kuchenny i łazienka cała pomalowana w odłażącej farbie olejnej. Z czystością to to nie miało nic wspólnego "A bo wie pani bo ja to raczej robotnikom wynajmuję". Wszystko miało może 30m2 i gościu chciał 1200zł... czaicie
No pełen dramat... cena jak w nad morzem w lato
Malbork - miasto zacofane i zapyziałe... przepraszam jeśli kogoś obrażam ale realia które mnie na każdym kroku zaskakują. Wczoraj byłam umówiona z facetem od mieszkania na oglądanie, chłopak specjalnie przyjechał żeby też zobaczyć a gościu nie odbierał telefonu cały dzień a dzisiaj dał znów ogłoszenie że wynajmie. No paranoja.
Stresy stresy i jeszcze raz stresy
Póki co żadne dieta potrzebna mi nie jest bo po pierwsze szczerze nie chce mi się jeść bo śmierdzi w tym mieście masakrycznie (w cukrowni przez 4 miesiące w roku gotują buraki - niby do zniesienia zapach gotujących buraków ale 1) ile można; 2) czasami doleci tylko część zapachu fuuuu) a po drugie mam tyle latania, stresów i w ogóle nowości że przemiana materii działa na 300%
Przerażona jestem ale walczę, z pracy sami mnie wyrzucą jak stwierdzą że się nie naje - chociaż póki co pomagają mi walczyć z moimi brakami umiejętności niż się tym załamują więc wsparcie spoko a jak z tymi mieszkaniami nic nie wypali to w tych pensjonatach nie jest aż tak drogo.
Buziaki dziewczyny. Tak się rozpisałam bo cała roztrzęsiona jestem a Wy zawsze tak jakoś fajnie reagujecie chociaż odpowiedzi jakiekolwiek jak w ogóle tu zajrzycie odczytam za tydzień jak znów do sopotu przyjadę
Całusy i trzymajcie się
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!!


cel I: 67kg
cel II: 62kg
Rudzix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-04, 15:00   #2310
kasia_05
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

Oj bidulo, rzeczywiście masz nieciekawie Nie wiedziałam, że z wynajęciem mieszkania jest tak ciężko Widzisz Słonce, nie można mieć wszystkiego- ja mam mieszkanie, ale pracy znaleźć nie mogę i du.pa blada. Też się wkurzam bo te wszystkie rozmowy na które chodzę, to jakis pic na wodę fotomontaż chyba, albo szukają nie wiadomo czego.Najlepiej chyba jakbym znała 5 języków, doświadczenia z 30 lat i jeszcze mogła pracować za darmo Maskara. i jak tu się nie wku..rzyć:confu sed:
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10)
Staram się by wróciły

mam dość
kasia_05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-21 16:43:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.