Panny Młode Kielce - część V :D

[mysiaedysia]

Chyba bede musiala tam zadzwonic, bo troszke sie boje, ze to jednak 2 tyg przed slubem...

[elunka88]

Misiaedysia wprawdzie do mojego ślubu jeszcze hoho ...a dziewczyny tutaj sa bardziej doświadczone ale 2 tyg przed to chyba się ostatnią przymiarkę robi a nie pierwszą

[medioza]

Napisane przez srubka87

Hello! Właśnie wróciłam z kościoła...nie wiecie co się stało..zakochaliśmy się w głosie Pani, która śpiewała na mszy..Zaśpiewała jedną pieśń podczas komunii i z każdego wycisnęła łzy...Spijrzeliśmy z Tż-em na siebie i wiedzieliśmy, że musi u Nas na ślubie zaśpiewać(choć wcześniej nie planowaliśmy takiej oprawy mszy). Po mszy zapytaliśmy czy mogłaby i ile kosztuje taka usługa i wstępnie się zgodziła... Powiedziała, że mamy zadzwonić jeszcze na początku lipca to nam powie dokładnie czy będzie mogła. Ale jezscze jutro przypomnę jej się, bo caly czas w rozmowie z nami myliła datę i godzinę a tak bardzo bym chciała, żeby się udało. Wiem, że wtedy na bank będę płakała( mój Tż też mówi, że chyba się popłacze jak usłyszy ją na naszym ślubie) , ale będzie to piękne dopełnienie naszego ślubu

Czy mogłabym prosić namiary na tą Panią?

[Castia]

Cześć dziewczyneczki
ale się nachodziłam dzisiaj, no i oczywiście nic nie kupiłam, chodziłam za butami i bizu kurcze mam dość szeroką stopę i nie moge sobie kupić butków, na plantach z każdych które mi pasują wylewa mi się stopa, na wysokim obcasie nawet nie ale nie chce wysokiego. a nie chce też przepłacac za buty na jeden raz ale widze ze nie bede miala wyjscia i musze wyciagnać dwie stówki na buty i kupić w salonie po swietach ma byc dostawa na plantach moze jeszcze raz pojde i obejrze wszystkie. Chodze za nimi juz miesiąc
no i biżuterii też nie mogę kupić, wszystko jets takie jakieś nijakie. Jeszcze nie byłam w paryżance, może tam jest jakaś godna uwagi, juz nie wiem, bede zamawiac chyba przez neta.
oooo i jeszcze bielizna - tu to już w ogóle masakra....hmmm
Kurczę zaczyna się robić gorąco w tych przygotowaniacha wy czerwcóweczki jak tam stoicie w sprawach ślubno-weselnych?
a zapraszanie gości - łojej jakie to męczące a końca nie widać a tu jeszcze jakieś wymówki głupie...ehhh
byłyście na targach? ja zostawiłam parę CV mam nadzieję ze choć jedni się odezwią

[olga 23]

Emir1994 masz szczescie, ze trafiles na dobrego lekarza od razu. Ja mialam zerwane wiezadla rzepki (czego pani doktor nie rozpoznala- publiczna sluzba zdrowia) i wsadzila mi w gips na chyba pare tygodni efekt byl taki ze pol roku skakalam o kulach rehabilitacje i te sprawy. Na szczescie jak drugi raz zrobilam cos takiego to trafilam na fajnego doktorka to po wyjeciu ze stabilizatora (mialam taki wielgasny na cala noge ) to zajelo mi chyba 2-3 tyg zeby sie pozbyc kul teraz tylko nie powinnam chodzic w butach na obcasie ale Tobie to nie grozi

[sujeeeczka]

My niedługo będziemy mieć obrączki, zaproszenia już odebraliśmy. A co do butów to ja też miałam problem ze względu na dużą stopę ale na szczęście kupiłam sobie w Ryłko. A co do biżuterii to pożyczyłam od koleżanki ona kupiła ją w Cymbelline, więc może idź sobie tam zobacz.
Nam już zostało niecałe 3 miechy...!!!

[kasiawisnia]

czesc dziewczyny! wpadam do was doslownie raz na ruski rok ale normalnie nie mam kiedy, powiedzcie mi drogie oplaca sie bardziej szyc czy kupic w salonie suknie? boje sie troche szyc bo nie wiem jaki bedzie efekt, jest ktoras z was co szyje suknie u krawcowej?
a teraz tak z innej beczki, wiecie mam taki straszny problem, nie wiem czym zastapic podziekowania dla rodzicow, nie mam mamy i nie chce plakac na weselu a wiem ze zrobi mi sie strasznie przykro, moj tz nic nie mowi na ten temat, ale widze ze on by chcial zrobic cos dla rodzicow a jak o tym mysle to az mnie ciarki przechodza...

[madziastanczyk]

Napisane przez Castia

byłyście na targach? ja zostawiłam parę CV mam nadzieję ze choć jedni się odezwią

Byłam na targach i muszę powiedziec że oni sobie robią z ludzi kpiny!!! z roku na rok jest coraz gorzej!!! Praca jest tylko dla osób fizycznych! A co z ludźmi po studiach?? Po to studiowałam 5 lat na dziennych żeby teraz iśc sprzedawac w sklepie spożywczym lub myc samochody w myjni ręcznej!!!!???? No załamka totalna! Te targi to jedna wielka porażka! Wyraźnie było napisane że targi są od 10-14.30 a o 13 już nie było połowy wystawców!!!!!!!!!!! Wszystko to wielka ściema!!! Wystawcy zrobili sobie tylko reklamę i teraz śmieją się z nas że lataliśmy jak te szczury, zostawialiśmy CV a prawda jest jedna - g. z tego będzie bo oni w rzeczywistości nie mają miejsc pracy!!! Ja jedynie zostawiłam CV na staż w Vive. Straciłam tylko czas i nerwy!!! Mam nadzieję że to będą ostatnie targi pracy na których byłam!!!!!

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez kasiawisnia

czesc dziewczyny! wpadam do was doslownie raz na ruski rok ale normalnie nie mam kiedy, powiedzcie mi drogie oplaca sie bardziej szyc czy kupic w salonie suknie? boje sie troche szyc bo nie wiem jaki bedzie efekt, jest ktoras z was co szyje suknie u krawcowej?
a teraz tak z innej beczki, wiecie mam taki straszny problem, nie wiem czym zastapic podziekowania dla rodzicow, nie mam mamy i nie chce plakac na weselu a wiem ze zrobi mi sie strasznie przykro, moj tz nic nie mowi na ten temat, ale widze ze on by chcial zrobic cos dla rodzicow a jak o tym mysle to az mnie ciarki przechodza...

kasiawisnia z doświadczenia wiem że w takich momentach zawsze płyną łzy więc jeśli nie chcesz się rozkleic to może coś mniej oficjalnego... Przecież można podziękowac rodzicom przed czy po weselu w intymnym miejscu a nie na oczach wszystkich gości. Zamiast podziękowań dla rodziców można podziękowac ogólnie wszystkim gościom za przybycie i wspólną zabawe, do tego można zamówic dedykację piosenki przy której wszyscy będą sie bawic.

[elunka88]

Napisane przez madziastanczyk

Ja jedynie zostawiłam CV na staż w Vive.

Na jakie stanowisko? bo jak pracownika sortowni to uciekaj gdzie pieprz rośnie

[wiewi]

Hej dziewczynki
Byłam wczoraj w Skorpionie i oglądaliśmy obrączki i była jedna para z kursu na Karczówce? Czy to któraś z Was...??

[Castia]

Napisane przez madziastanczyk

Byłam na targach i muszę powiedziec że oni sobie robią z ludzi kpiny!!! z roku na rok jest coraz gorzej!!! Praca jest tylko dla osób fizycznych! A co z ludźmi po studiach?? Po to studiowałam 5 lat na dziennych żeby teraz iśc sprzedawac w sklepie spożywczym lub myc samochody w myjni ręcznej!!!!???? No załamka totalna! Te targi to jedna wielka porażka! Wyraźnie było napisane że targi są od 10-14.30 a o 13 już nie było połowy wystawców!!!!!!!!!!! Wszystko to wielka ściema!!! Wystawcy zrobili sobie tylko reklamę i teraz śmieją się z nas że lataliśmy jak te szczury, zostawialiśmy CV a prawda jest jedna - g. z tego będzie bo oni w rzeczywistości nie mają miejsc pracy!!! Ja jedynie zostawiłam CV na staż w Vive. Straciłam tylko czas i nerwy!!! Mam nadzieję że to będą ostatnie targi pracy na których byłam!!!!!

zgadzam się całkowicie - totalna klapa, oj ciężko z tą pracą, już nie wiem w jaki sposób jej szukać

[ewelinap5]

Z pracą w Kielcach strasznie ciężko, a już dla osób z wykształceniem to prawie nic ciekawe kiedy ta sytuacja się zacznie zmieniać, oby jak najszybciej

[madziastanczyk]

My dziś oglądaliśmy obrączki na sienkiewce i w Aparcie w Tesco i muszę powiedziec że ceny nie są wygórowane. Obrączki które nam sie podobają mają ceny w granicach 1100-1600 za parę

[elunka88]

Madzia no to dobrze, bo sie zaczęłam martwić o Ciebie

my oglądaliśmy wczoraj z ciekawości w Aparcie w Pasażu...ale strasznie mały wybór. Na szczęście to co mnie się podobają to Grześkowi też

[margaret82]

Ja juz nie wierze w targi pracy Tez uwazam, ze to jedno wielkie oszustwo. Ja jestem na stazu wiec nie mialam jak isc, ale patrzylam na stronach firm ktore niby szukaly pracownikow na targach i prawie na zadnej nie ma informacji ze szukaja pracownika, tak samo na stronach z ofertami pracy. Co do stazu to tez trzeba dobrze trafic bo ja jestem juz miesiac czasu i jak narazie to to co robie ma niewiele wspolnego z tym co powinnam robic. No i tylko patrza jak wykorzytac takiego stazyste

[Kasia1429]

Emir1994 współczuję
Ale, wszystko się da ja o 2 nogach od stóp do tyłka miałam gips i zupę przenosiłam z pokoju do kuchni ale ja to 6 lat chodziłam o kulach i w tym z przerwami 4 lata w gipsie.
Powiem Wam że nic mi się nie chce robić, a jak bym miła tyle załatwiania co Wy przed ślubem to bym padła już, nawet mi się nie chce myśleć.

[srubka87]

Emir- przyznam, że miałeś pecha...nie ładnie tak straszyć żonę. Dobrze, że wróżą Ci szybki powrót do zdrowia Jakby fotograf nadążał za nami to i dwie nogi w gipsie by mi nie przeszkadzały
madziastanczyk- mój Tż też był na targach pracy i mówi, że żenada...on w czerwcu będzie mgr. inż. inżynierii produkcji + podyplomowe z finansów i bankowości i mówi, że nic dla niego nie było, wszędzie chcą tak jak mówisz spawaczy, operatorów wózków itd.

Podpisaliśmy dzisiaj umowę z dekoratorką Na tygodniu kupujemy napoje.

Ja mam pierwsza przymiarkę 1,5 miesiąca przed ślubem.

kasiawisnia- zależy jaką suknię. Jeśli chodzi o moją to podobna cena u krawcowej i w salonie.Podziękowania dla rodzców mogą być w domu przed ślubem lub kilka dni później.

[Emir1994]

Napisane przez margaret82

Ja juz nie wierze w targi pracy Tez uwazam, ze to jedno wielkie oszustwo. Ja jestem na stazu wiec nie mialam jak isc, ale patrzylam na stronach firm ktore niby szukaly pracownikow na targach i prawie na zadnej nie ma informacji ze szukaja pracownika, tak samo na stronach z ofertami pracy. Co do stazu to tez trzeba dobrze trafic bo ja jestem juz miesiac czasu i jak narazie to to co robie ma niewiele wspolnego z tym co powinnam robic. No i tylko patrza jak wykorzytac takiego stazyste

Dziewczyny wartościowy staż w 80% to tylko po znajomości.
Sam byłem na wartościowym stażu w dużej korporacji warszawskiej robiłem za asystenta dyrektora.


W czwartek idę na kontroli do dobrego ortopedy i się zobaczy, kiedy będę mógł znowu grać w piłkę

[mroweczka21]

Moja sukienka 1890zł w salonie a krawcowe powiedziały ok 1700zł..więc wzięłam z salonu (Ms Moda) i tak jak Śrubka mam przymiarkę 1,5 miesiąca przed slubem ja wolałam z salonu ponieważ te suknie moim zdaniem maja ładniejsze koronki i ozdóbki. Są pieknie wykonane i mają piękne materiały. Nie obrażając nikogo ale ani w Annie ani w Celii ani u innych krawcowych te sukienki nie są takie błyszczące. Sukienka szyta na wzór bardzo sie różni. Ale to moje zdanie
Emir czyli masz teraz leżakowanie jak dobre winko
A Cersanit na targach był? pewnie do sprzedazy kogos potrzebują.. jakby coto omijać tę firmę z daleka. Nikt tam na sprzedaży nie wytrzymuje długo. Wukorzystują człwowieka jak dojną krowę. A że pracy nie ma to myślą że mogą

[margaret82]

Napisane przez Emir1994

Dziewczyny wartościowy staż w 80% to tylko po znajomości.
Sam byłem na wartościowym stażu w dużej korporacji warszawskiej robiłem za asystenta dyrektora.


W czwartek idę na kontroli do dobrego ortopedy i się zobaczy, kiedy będę mógł znowu grać w piłkę

Niestety nie każdy ma znajomości Ja liczyłam na uczciwość bo jak byłam na rozmowie to Pan Prezes pięknie mówił czego to się nie nauczę i że jak się wykaże to mam szansę na pracę u nich, gorzej z realizacją tych słów. Czekam na koniec miesiąca i chce się jakoś z tego stażu wyplątać bo tracę czas w tej firmie zamiast się czegoś uczyć.

Z rzeczy ślubnych wczoraj byliśmy u jubilera mierzyć obrączki i jesteśmy zdecydowani na takie http://img.bazarek.pl/35048/1868/228...704f24ba47.jpg
Ustaliliśmy, ze będzie Nam potrzebne 8 gram złota bo moja obrączka to będzie rozmiar 9 a Tż-a 19 i po świętach idziemy do złotnika.

[czarna_kawa80]

oj dawno mnie tu nie było witajcie

dziewczyny pomocy potrzebuję , szukam w kielcach takich bucików (patrz załącznik) mogą miec mniejszy obcas ale chodzi o to zeby platforma była ukryta, ostatecznie nie muszą być lakierki, widziałyście może gdzies takie lub podobne

[Emir1994]

Napisane przez margaret82

Niestety nie każdy ma znajomości Ja liczyłam na uczciwość bo jak byłam na rozmowie to Pan Prezes pięknie mówił czego to się nie nauczę i że jak się wykaże to mam szansę na pracę u nich, gorzej z realizacją tych słów. Czekam na koniec miesiąca i chce się jakoś z tego stażu wyplątać bo tracę czas w tej firmie zamiast się czegoś uczyć.

Znajomości i polecenia nie są złe ale tylko wtedy gdy są etyczne co przez to rozumiem. Jeżeli na 1 stanowisko będzie się starało 2 ludzi o podobnych kwalifikacjach to naturalne jest że lepiej wziąć tego kogo się zna.
Znajomości można sobie wyrobić i to wcale nie jest takie trudne.
Byłem najpierw w samorządzie studenckim szybko z tego zrezygnowałem bo to było kółko wzajemnej adoracji.
Znalazłem klub studencki który był projektem pewnej fundacji przedsiębiorczości. Najpierw działałem w tym klubie potem trochę w tej fundacji dzięki czemu trochę ludzi poznałem.
Wracając do etyczności znajomości to nic mi nie daje, że znam dwukrotnego wiceministra finansów bo żeby dostać pracę u niego musiałbym być kompetentnym finansistą a ja jestem historykiem.

[kubusewa]

Napisane przez czarna_kawa80

oj dawno mnie tu nie było witajcie

dziewczyny pomocy potrzebuję , szukam w kielcach takich bucików (patrz załącznik) mogą miec mniejszy obcas ale chodzi o to zeby platforma była ukryta, ostatecznie nie muszą być lakierki, widziałyście może gdzies takie lub podobne

a w ccc nie ma albo w deichmanie.. ???nie w deichmanie nie będzie
ale ja kupowlaam takie jak pokazujesz wrzosowe w ccc... jakis czas temu

[gosi5]

co do pracy po znajmości, dobrej pracy i pracy wogóle to dla kończąących teraz studia wake up!! sen sie skończył wchodzicie w szarą rzeywistość, gdzie nie bedzie łatwo i przyjemnie, swoje wygórowane ambicje i piatki z dyplomu pochować do kieszeni, bo pracodawców to zwykle nie interesuje ze pilnie studiowałeś, tylko co umiesz, a zwykle po studiach tak czy siak jestesmy zieloni, dopiero poznajac pracę, wdrażajac sie w dany zawód, co bystrzejsi potrafia wykorzytsać w praktyce wiedzę zdobytą na stiudiach, ale to trzeba jeszcze trafić w zawód zgodny z kierunkiem studiów.....Studia niestety bardzo mizernie przygotowują do pracy....
Co do sukien szytych lub z salonu - zgadza sie te w salonie zwykle sie bardziej swiecą, no bo salony maja lepsze oswietlenie prawda jest taka, że i jedne i drugie są szyte przez krawcowe i tu i tu moga byc lepsze i gorsze wykonania, z tym ze u krawcowej mamy wieksze pole do manewru jeśli chodzi o marudzenei, zmiany, przymiarki itp - w salonie zamawiamy konkretny model i musimy sie trzymac tej wersji modelu, który wybraliśmy (w zaleznosci od modelu sa mozliwe pewne zmiany, ale czasem nie ma mozliwosci wyboru nawet koloru). Ja sie skłaniam ku temu, ze szyte sukienki n amiar sa zwykle lepiej dopsawoane, ale jest to tez uzaleznione od zdolnosci krawcowej.

Co do podziekwoań - u mnie nie bedzie - tata TZ nie zyje i zaówno TZ , jak i jego mama prosili żeby nie było publicznych podziekowań - w sumie to chyba lepiej, bo ja tez nie lubie takich publicznych wystąpień, moi rodzice i tak byliby tym zestresowani - wymyslimy cos bardziej osobistego

[madziastanczyk]

pioseneczka na dziś.... http://fezzz.wrzuta.pl/audio/3ArikCS...ede_szukac_cie...

[Alice the Bride]

Hej dziewczyny! Poczytuje was na biezaco, ale nawet nie mam czasu nic pisac nie mowiac juz o zdjeciach.... teraz tez na zlosc nie chce mi czytac karty z aparatu jak juz te zdjecia zrobilam Wogole to ja juz mam lekko dosc tych przygotowan. Dzisiaj pomimo iz mam na 14 do pracy to budzik TŻ mnie obudzil 6.45. musialam jechac po auto do warszatatu i z tŻ po akt urodzenia do urzedu. I co sie okazalo? O ile w CK daja takie cos od reki, bo co to jest za problem. To w wawie kazali TŻowi tydzien czekac! Tyle samo czasu zajelo im wypisywanie kwitka co by to wydrukowali.... Wiec tego zaswiadczenia o braku przeciwskazac jeszcze nie mamy. Nie mamy tez licencji. W czwartek za tydzien jeszcze poradnie mamy do zrobienia... Masakra to zalatwianie wszystkiego z innego miasta! Rozdawanie zaproszen zwlaszcza znajomym rodzicom TŻ jeszcze zwiekszaja moje poirytowanie I nie mam stanika do sukienki... wcale nie latwo jak sie okazuje kupic ladny stanic nie za drogi bardotke. Ja przez net nie kupie bo neistety ale musze przymierzyc. Masakra ogolnie

[Lowczyni]

Alice the Bride kurcze tydzień czekać na papierek, współczuje. Na razie zagryż zęby i jakoś wytrzymaj, byle do ślubu

[magolina]

Co do pracy to myślałam że w Kielcach są trochę większe możliwości ale z tego co piszecie widzę że taka sama lipa jak w Skarżysku, choć tu już w ogóle jest porażka szukałam pracy w zawodzie i jedyne co udało mi się załatwić to kolejny staż (i tak po znajomości). A najśmieszniejsze jest to, że człowiek stara się mieć jak najlepsze oceny na studiach, a później i tak nikt na to nie zwraca uwagi, oby tylko był dokument że studia skończone i doświadczenie, doświadczenie, doświadczenie. Ja wszystko rozumiem że doświadczenie jest ważne ale ludzie gdzie ja je mam zdobyć skoro jestem jeszcze w trakcie studiów!! no i co? pójdę gdziekolwiek do pracy żeby coś zarobić to i tak w zawodzie przecież doświadczenia nie zdobędę bo nie będę miała z tym styczności błędne koło. A jak wiadomo studia niestety kosztują.....

Ja sukienkę szyje w Annie i nawet jak oglądałam te co były na wystawie to nie wydaje mi się żeby robione były z gorszych materiałów czy w ogóle gorzej wyglądały. Wręcz przeciwnie - jak przymierzałam sukienkę w MS Moda to widziałam trochę niedociągnięć - nie wiem może akurat ten model był taki, dlatego zdecydowałam się szyć i nawet jak rozmawiałam z tą panią w Annie to jej powiedziałam co mi sie nie podobało w tamtej w MS moda i będzie to uwzględnione.

[medioza]

Dziewczyny mam dylemat od jakiego wieku zapraszacie gości z osobami towarzyszącymi. Mam kuzynki i kuzynów w wieku 16 i 17 lat, którzy się z kimś spotykają. Nie wiem czy mam ich zapraszać z osobą towarzyszącą?? Na początku moim założeniem było zapraszanie osób od 18 r.ż. z os. towarz. ale teraz mam mętlik w głowie

[sjoanna]

Kochani!
Na Targach to od początku ich istnienia nic szczególnego nie było!
Najwięcej ofert jest (o ile są) dla przedstawicieli, budowlańców i sprzedawców.
Koleżanka po bardzo "elitarnym"(była tam chyba jedyną dziewczyną) i trudnym kierunku automatyki usłyszała że oni by widzieli mężczyznę w tej pracy. A kobiety to do sprzątania itp.

Przymierzające - poprosimy o zdjęcia z przymiarek!

Mam pytanie - Czy wszystkie macie drukowane zaproszenia z personalizacją? Czy ktos podjął się samodzielnego wypisywania?
Mnie podobają się takie które w hurtowni widziałam ale przy nich jest kupa pisania. A leniwiec ze mnie straszny no i nie najładniej piszę. W podstawówce zawsze dostawałam uwagi- pisz staranniej!
Znalazłam takie co mi się podobały też na allegro
http://www.rysaga.piasta.pl/zz250/zz250a.jpg
http://www.rysaga.piasta.pl/zawp/