mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[joamic1]

Napisane przez basiula19

Jak narazie tak ale widze, że tu są bardzo fajne ubranka i bardzo tanie normalnie za body to 10 zł płaciłam i widać, że jak nowe.......a robiłaś już u nich zakupy możesz sie podzielić jakością ubranek??

No właśnie pierwszy raz u nich kupowałam. Paczkę mają wysłać we wtorek więc pewnie środa-czwartek podzielę się opinią o ubrankach.
A ja znów cuś kupiłam http://allegro.pl/piekny-zestawik-bo...736507082.html

[witaminkaccc]

Napisane przez zmyslkobiety

Dziewczynki ogłaszam, że moja dzidzia ma 335g, jest zdrowa i póki co jest DZIEWCZYNKĄ!!!! Mam nadzieje, ze juz nic jej nie wyrośnie Główkę ma na wysokości pępka a nogi po skosie z prawej srtony. A co do porodu, to ja chyba inaczej niz wszyscy, chcę miec cesarkę.

gratulacje !!!!!!

[basiula19]

w tym linku z kompletami to bardzo dużo widze ubranek nowych jest z metkami......to tutaj te fajowskie kompety można znaleść....dzięki

[witaminkaccc]

ja wlasnie mialam rozmowe z EXtżtem... co i jak dalej... i mam mieszane uczucia... kochamy sie jak dwa wariaty, ale nie mozemy byc razem... bo zwiazek to cos wiecej niz milosc... a skoro oboje nie mamy checi na walke to mowie- koniec... a ten, ze chce to przemyslec, bo dla niego koniec to znaczy ze juz sie nigdy nie zobaczymy....


co za facet... z dziwnymi przekonaniami... i myslami... ehhh... nie wiem co myśleć

[lina84]

Napisane przez joamic1

No właśnie pierwszy raz u nich kupowałam. Paczkę mają wysłać we wtorek więc pewnie środa-czwartek podzielę się opinią o ubrankach.
A ja znów cuś kupiłam http://allegro.pl/piekny-zestawik-bo...736507082.html

Bede czekać z niecierpliwością -bo bym coś na pewno wybrała -szwagierka ma mi przyniesc ciuszki w przyszlym tygodniu-wiec nie bede za duzo kupowac-bo polowy nie ubiore potem malemu

[Myszeczka86]

Napisane przez lina84

dziewczynki -mam okropna zgage cały dzień po sledziach !znacie jakies sposoby ?help

Mi pomaga kefir, mleko .

[Aniolina]

Napisane przez Myszeczka86

Mi pomaga kefir, mleko .

podobno pomagaja tez migdaly, ostatnio kupilam sobie pol kg, ale jak na razie mam 3ci dzien bez zgagi ))

[rudominka]

Napisane przez Tottie1984

Jestem tego świadoma ale slyszłam opinie że po cesarce kobieta ma problemy aby normalnie usiąść, żeby nakarmić dziecko czy nawet schylić się do łóżka.. potem nie zawsze lekarz wyraża zgodę aby drugi poród odbył się SN.

Mam jeszcze kilkanaście tygodni by się z tym pogodzić... kurcze możnie niepotrzebnie tak panikuję....

Mnie lekarz powiedział że to czy dziecko się obróci zależy od wielkości brzuszka i od ilości wód płodowych a ja nie grzeszę ani jednym ani drugim Wiem że lekarz może obrócić dziecko... ale bałabym się zaryzykować... wole być pocięta niż pozwolić komuś niedoświadczonemu zrobić krzywdę mojemu maleństwu.
Jeśli chodzi o ćwiczenia... hmm tutaj wydaje mi się że wszystko zalezy od szczęścia gdyby to było takie proste to nie byłoby porodów pośladkowych ani cesarek które wynikają z takiego a nie innego położenia maleństwa.

To, czy kolejny poród będzie SN to zależy od powodu cesarki. Jeśli będzie z powodu ułożenia pośladkowego, a kolejne dziecko będzie głową do dołu, to nie powinno być przeciwwskazań.
To obracanie w brzuchu chyba jest coraz rzadziej praktykowane, bo łatwo zrobić krzywdę dziecku. Ja bym się nie zgodziła na taki zabieg.

No nic, pozostaje nam tylko liczyć na to, że dzieciątka ustawią się jak należy do wyjścia

[Magdalena512]

Hej Dziewczyny Może uda mi się choć trochę rozwiać wątpliwości co do cc i sn. Pierwsze dziecko urodziłam przez cc. Powód- Małej zanikało tętno, a ja nie miałam w ogóle akcji porodowej. To był 38 tc. poszłam do gina na kontrolę, wysłął mnie na ktg no i już zostałam w szpitalu. Około 12 godzin pod kroplówką spacerowałam po korytarzach szpitalnych, bo może uda się wywołać poród. Niestety się nie udało i była cesarka. Z karmieniem problemów nie miałam, ale pierwsze dni po porodzie bardzo źle wspominam. Wszystko mnie bolało, bałam się o bliznę, nawet kaszlnąć czy sie zasmiać to był duży problem. Wszystko przy dziecku i w domu robiłam sama ale lekko nie było, uwierzcie. Dwa lata po cc zaszłam w ciążę, 9 miesięcy później urodziłam sn zdrowego synka. Nie było tak źle Od momentu jak poczułam pierwsze bóle, do momentu jak trzymałam synka w ramionach minęło 5 i pół godziny. Poród jak poród, nawet jakoś strasznie nie bolało. Do domu wyszłam na trzecią dobę. Pewnie, że w pierwszych dniach bolało krocze, po nacięciu, ale wspominam to o niebo lepiej niż bóle po cesarce. Nigdzie nie jest powiedziane, że jak pierwsza cc to kolejne porody też tak muszą być.Teraz Po tych doświadczeniach nastawiłam sie oczywiście na poród naturalny. I póki co nie dopuszczam myśli, że mogłabym mieć cc (chociaż wiem, że różnie może być i niekoniecznie ode mnie to zależy niestety). Acha i bóle w podbrzuszu sa po każdym porodzie, bo to macica się obkurcza. A karmienie piersią po cc jest takie samo jak po sn. Ja nie miałam z tym problemów. Mam nadzieję, że trochę pomogłam.

[ggoraa]

Napisane przez dygotka8

ale się jacys debile wprowadzili do bloku-słuchać czegoś co się chyba muzyką ma nazywać,a jest jakas łupanką-techno to czy coś takiego-i nie ważne czy jest godzina 1 czy 3 w nocy czy 14 w południe...podłoga mi aż drży w mieszkaniu:pa la:
żałuję,że nie mam żadnych głośników bo bym włączyła jakąś normalną muzykę a tak to tylko wkur..... jestem i nerwa mam,że hoho...
akademik sobie zrobili

Uwielbiam takich sasiadow...grrrr.... w uk to juz nie wytrzymalam i wezwalam policje, bo mi dzieciaka co chwilke budzili. Sobie dyskoteke zrobili za sciana. A wczesniej w ramach zemsty jak wracalam o 7 rano z pracy to trzaskalam drzwiami od szafy i robilam wszystko mega glosno, aby im zrobic pobudke po takiej imprezie: D

Napisane przez ania21_21

Dziewczyny mam pytanko jaki rozmiar pampersów się kupuje na początek 2 czy 3 bo szczerze nie wiem zgłupiałam szczerze bo 2 są od 2-5 kg a 3 od 3-6 kg i nie wiem które kupić na początek

Moj Filipek mial newborn na poczatek i teraz tez kupie paczke newborn. Ale sprobuje tym razem z tych tanszych, moze Weronika nie bedzie miala takiej ksiazecej pupci jak Filipek ( u niego to tylko pampersy i to nie wszystkie rodzaje )

Napisane przez rudominka

Na brytyjskiej stronie pampersa jest taka sama rozmiarówka jak w PL - zobacz: http://www.pampers.co.uk/en_GB/diape...training-pants

Wlasnie mnie uprzedzilas, bo mialam wklejac ten link

Napisane przez zmyslkobiety

Dziewczynki ogłaszam, że moja dzidzia ma 335g, jest zdrowa i póki co jest DZIEWCZYNKĄ!!!! Mam nadzieje, ze juz nic jej nie wyrośnie Główkę ma na wysokości pępka a nogi po skosie z prawej srtony. A co do porodu, to ja chyba inaczej niz wszyscy, chcę miec cesarkę.

GRATULACJE!!!

Napisane przez witaminkaccc

ja wlasnie mialam rozmowe z EXtżtem... co i jak dalej... i mam mieszane uczucia... kochamy sie jak dwa wariaty, ale nie mozemy byc razem... bo zwiazek to cos wiecej niz milosc... a skoro oboje nie mamy checi na walke to mowie- koniec... a ten, ze chce to przemyslec, bo dla niego koniec to znaczy ze juz sie nigdy nie zobaczymy....


co za facet... z dziwnymi przekonaniami... i myslami... ehhh... nie wiem co myśleć

Wspolczuje tak pogmatwanej sytuacji Szkoda mi ciebie, bo wiem ze po porodzie on bedzie bardzo wam potrzebny i jesli teraz nie potrafi sie odnalezc w tej sytuacji to nie wiem jak to bedzie pozniej

Glodomorrra mnie dopadla a nie mam smaku na nic grrrr

[ela3010]

Wróciłam i już doczytałam.

Dziewczyny co do porodów to ja jestem zdania że to lekarze zdecydują, bo dla mnie i dla nich też powinno być na pierwszym miejscu zdrowie mojego dziecka i moje, więc to się okaaże. Ja rodziłam sn ale strasznie długo dochodziłam do formy, nawet dwa miesiące po porodzie w sklepie w kolejce robiło mi się słabo z bólu w kroczu, nie mogłam długo stać, bądź się wysilać, i jeszcze kręgosłup doszedł, no cięzko było.

Wydaje mi się że w 24 tc nie mozna przesądzać o cesarce, mojej znajomej dziecko w 37tc się odwróciło więc wszystko możliwe.

Aniu Ty już wszystko masz chyba dla małej, fajniusio Ci, ja prawie nic, ale ja mam jeszcze czas więc zdążę mam nadzieję.

Idę do łóżka z ksiażka.

Daria super że masz już tżta.

Ktoś jeszcze zrobił fajny zakup, chyba Joamic, gratuluje, ja nadal jeszcze nic.

[ania21_21]

Elu jeszcze mi brakuje kilka rzeczy
Co do torby szpitalnej brakuje mi: szlafroka, posypki do pupci małej i kremu na odparzenia no i dzisiaj się dowiedziałam że pampków 1
A do domu nie mam wanienki i to chyba wszystko

[rojku]

Napisane przez witaminkaccc

ja wlasnie mialam rozmowe z EXtżtem... co i jak dalej... i mam mieszane uczucia... kochamy sie jak dwa wariaty, ale nie mozemy byc razem... bo zwiazek to cos wiecej niz milosc... a skoro oboje nie mamy checi na walke to mowie- koniec... a ten, ze chce to przemyslec, bo dla niego koniec to znaczy ze juz sie nigdy nie zobaczymy....


co za facet... z dziwnymi przekonaniami... i myslami... ehhh... nie wiem co myśleć

No normalnie ogromne wyrazy współczucia!!! Jak to przeczytałam to mną aż trzepnęło! Co za gość! Już teraz powinien zdawać sobie sprawę, że to dziecko jest też jego obowiązkiem i nie ważne jak będzie z Wami, to powinien o to dziecko dbać jak o coś najcenniejszego w swoim życiu. Nad związkiem trzeba pracować! A jak on czeka na mannę z nieba to nie może oczekiwać, że Ty będziesz go utrzymywać i znosić jego olbrzymią niedojrzałość tylko dlatego, żeby dziecko miało ojca blisko!! Bo ten ojciec ma być wsparciem a nie pasożytem.
Najbardziej mi Ciebie żal dlatego, że wiem jakie to jest ciężkie, jak się kocha kogoś takiego do szaleństwa a mimo tego się wie, że tak dłużej nie może być, bo się zatraca siebie i sens bycia razem. A w środku tego wszystkiego jest jeszcze mała bezbronna niczemu winna kruszynka.

Ściskam Cię mocno i wzdycham do tych na górze, żeby coś podziałali, bo to mi się wydaje już w nich tylko nadzieja. :p rzytul:

[basiula19]

skorzystałam z tej strony i kupiłam kilka rzeczy synkowi Tż mnie chyba zabije ale jak tu nie kupić jak takie tanie heheh jak przyjdą ciuszki to zrobie zdjęcia ale wam powiem, że wystroiłam tego mojego kawalera za 60 zł a w sumie z ciuszków już za dużo nie musze kupować....

[dygotka8]

Napisane przez Aniolina

podobno pomagaja tez migdaly, ostatnio kupilam sobie pol kg, ale jak na razie mam 3ci dzien bez zgagi ))

ale takie bez skórki czyli muszą byc sparzone i obrane.

witaminkaccc-wierzę,że w końcu Ci sie w życiu poukłada wszystko na lepsze

fajnie,ze udało się poruszyć dyskusję o cc i sn
ja tak jak Ela napisała nie jestem od decydowania,ale lekarz-ja to sobie moge mówić,a jak będzie to sie okaże jak będę w szpitalu.koniec i kropka nic tego nie zmieni.

gratuluję zakupów-ja podobnie jak Ela nic nie mam,ale jak się spotkam z kim trzeba to poprosze o pomoc w ułożeniu listy wyprawkowej.

Elu-co tym razem czytasz????

[Tottie1984]

Napisane przez elf27

Tottie ja za bardzo nie rozumiem dlaczego panikujesz. Po pierwsze dziecko Ci się jeszcze z 30 razy obróci, jestem na tym samym etapie i mały leży zawsze albo pośladkowo albo poprzecznie. Do 34 tc wszystko może się zmienić. A po drugie to może akurat dojdziesz do siebie bardzo szybko po cc, po co od razu najgorszy scenariusz zakładać i się negatywnie nastawiać???

Bo ja z reguły jestem panikara i wszystkiego się boję a potem sama z siebie się śmieje
Kilka postów wcześniej umieściłam zdjęcie swojego brzuchola... lekarz jak niego patrzy to mówi że dziecko ma małe sznase aby sie w nim odwrócić bo po prostu mam mały brzuch jak na 26tc co nie oznacza że jest to jakaś patologia. Małemu jest w nim dobrze.. ale nie do tego stopnia aby w nim się odwrócił... zoabczymy jak będzie.
Ja mam nadzieje że jednak się uda mimo iż lekarz wolał mnie uświadomić jakie są szanse na ten obrót przy tych gabarytach brzuchola.

Napisane przez Magdalena512

Hej Dziewczyny Może uda mi się choć trochę rozwiać wątpliwości co do cc i sn. Pierwsze dziecko urodziłam przez cc. Powód- Małej zanikało tętno, a ja nie miałam w ogóle akcji porodowej. To był 38 tc. poszłam do gina na kontrolę, wysłął mnie na ktg no i już zostałam w szpitalu. Około 12 godzin pod kroplówką spacerowałam po korytarzach szpitalnych, bo może uda się wywołać poród. Niestety się nie udało i była cesarka. Z karmieniem problemów nie miałam, ale pierwsze dni po porodzie bardzo źle wspominam. Wszystko mnie bolało, bałam się o bliznę, nawet kaszlnąć czy sie zasmiać to był duży problem. Wszystko przy dziecku i w domu robiłam sama ale lekko nie było, uwierzcie. Dwa lata po cc zaszłam w ciążę, 9 miesięcy później urodziłam sn zdrowego synka. Nie było tak źle Od momentu jak poczułam pierwsze bóle, do momentu jak trzymałam synka w ramionach minęło 5 i pół godziny. Poród jak poród, nawet jakoś strasznie nie bolało. Do domu wyszłam na trzecią dobę. Pewnie, że w pierwszych dniach bolało krocze, po nacięciu, ale wspominam to o niebo lepiej niż bóle po cesarce. Nigdzie nie jest powiedziane, że jak pierwsza cc to kolejne porody też tak muszą być.Teraz Po tych doświadczeniach nastawiłam sie oczywiście na poród naturalny. I póki co nie dopuszczam myśli, że mogłabym mieć cc (chociaż wiem, że różnie może być i niekoniecznie ode mnie to zależy niestety). Acha i bóle w podbrzuszu sa po każdym porodzie, bo to macica się obkurcza. A karmienie piersią po cc jest takie samo jak po sn. Ja nie miałam z tym problemów. Mam nadzieję, że trochę pomogłam.

No i właśnie mnie to najbardziej przeraża...

[kami5]

Napisane przez ania21_21

Elu jeszcze mi brakuje kilka rzeczy
Co do torby szpitalnej brakuje mi: szlafroka, posypki do pupci małej i kremu na odparzenia no i dzisiaj się dowiedziałam że pampków 1
A do domu nie mam wanienki i to chyba wszystko

Zasypka nie jest zbyt dobra, super sprawdza się krem bepanthen lub linomag ( czy jakoś tak). Taki krem w zupełności wystarczy i możesz min nawet sutki smarować jak mała pokaleczy

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

http://www.boots.com/en/Bepanthen-Ointment-100g_10315/

[dygotka8]

Tottie1984 a jak Twoja waga?? dużo wzrosła??ile ważysz??bo pisałam chyba na poorzedniej str ,że w wątku mam lipcowo sierpniowych jest dziewczyna która w 38 tyg ma brzuch chyba taki jak Twój i przytyła 2.5 kg...co jest dla mnie jednak dziwne bo przecież dziecko wazy ponad 2.5 kg(tak napisała) więc jak to możliwe?

[ggoraa]

Napisane przez ania21_21

Elu jeszcze mi brakuje kilka rzeczy
Co do torby szpitalnej brakuje mi: szlafroka, posypki do pupci małej i kremu na odparzenia no i dzisiaj się dowiedziałam że pampków 1
A do domu nie mam wanienki i to chyba wszystko

Kurde ja wlasnie wczoraj mowilam do Tz'ta, ze musze zaczac myslec o torbie. Wszak to dopiero 27 tydzien sie jutro zacznie, ale czas leci szybciusienko! A on sie w glowe puka
A musze kupic przeciez tyle rzeczy jeszcze grrr....ja to lubie byc przygotowana z duzym wyprzedzeniem.

Moja mala pirania jest mega aktywna. Pewno w nocy znow mi nie da spac.

[rudominka]

Napisane przez ania21_21

Elu jeszcze mi brakuje kilka rzeczy
Co do torby szpitalnej brakuje mi: szlafroka, posypki do pupci małej i kremu na odparzenia no i dzisiaj się dowiedziałam że pampków 1
A do domu nie mam wanienki i to chyba wszystko

Aniu, dzięki że mi przypomniałaś, muszę nad wanienką pomyśleć!

[janeczka7891]

Napisane przez ggoraa

Kurde ja wlasnie wczoraj mowilam do Tz'ta, ze musze zaczac myslec o torbie. Wszak to dopiero 27 tydzien sie jutro zacznie, ale czas leci szybciusienko! A on sie w glowe puka
A musze kupic przeciez tyle rzeczy jeszcze grrr....ja to lubie byc przygotowana z duzym wyprzedzeniem.

Moja mala pirania jest mega aktywna. Pewno w nocy znow mi nie da spac.

Dobry wieczór Właśnie ja się zastanawiam od kiedy najlepiej (chociaż te słowo tu nie pasuje) spakować torbę? Znajoma mi mówiła, że jak zaczyna się 7 miesiąc.....
Ja to tak w ogóle myślę, że my w ogóle nic jeszcze nie mamy, co prawda kilka rzeczy odziedziczymy ;] ale jednak sporo trzeba kupic ....

[Tottie1984]

Napisane przez dygotka8

Tottie1984 a jak Twoja waga?? dużo wzrosła??ile ważysz??bo pisałam chyba na poorzedniej str ,że w wątku mam lipcowo sierpniowych jest dziewczyna która w 38 tyg ma brzuch chyba taki jak Twój i przytyła 2.5 kg...co jest dla mnie jednak dziwne bo przecież dziecko wazy ponad 2.5 kg(tak napisała) więc jak to możliwe?

Wg mnie to nie jest możliwe.... przecież 2,5kg a może w 38tc to nawet 3kg to waga samego dziecka...
a gdzie waga wód płodowych, piersi z mlekiem... Fora mają to do siebie że można tutaj dużo ściemniać i nikt nie jest w stanie nic nikomu udowodnić... więc takie informację przyjmuję z przymróżeniem oka
Ja mam mały brzuch ale przytyłam już 9 kg... w tym 700-800gram przypada na moje maleństwo i ze 3 kg na biust heh takiego wielkiego jeszcze nigdy nie miałam (80F)
Jakieś 1,5-2 kg to bedą wody płodowe a reszta (ok. 3-3,5kg) to tłuszczyk i zawartość tego co dziś zjadłam

[dygotka8]

Napisane przez Tottie1984

Wg mnie to nie jest możliwe.... przecież 2,5kg a może w 38tc to nawet 3kg to waga samego dziecka...
a gdzie waga wód płodowych, piersi z mlekiem... Fora mają to do siebie że można tutaj dużo ściemniać i nikt nie jest w stanie nic nikomu udowodnić... więc takie informację przyjmuję z przymróżeniem oka
Ja mam mały brzuch ale przytyłam już 9 kg... w tym 700-800gram przypada na moje maleństwo i ze 3 kg na biust heh takiego wielkiego jeszcze nigdy nie miałam (80F)
Jakieś 1,5-2 kg to bedą wody płodowe a reszta (ok. 3-3,5kg) to tłuszczyk i zawartość tego co dziś zjadłam

no mi też się wydaje to nie możliwe,że jednak internet to miejsce gdzie można pisać wszystko...i zgadzam się z Tobą
słyszałm,że mozna 5 kg przytyć i znam przypadek,gdzie dziewczyna mało przytyła,ale to Ci na pw napiszę.

Napisane przez ggoraa

Moja mala pirania jest mega aktywna. Pewno w nocy znow mi nie da spac.

a moja dzisiaj bardzo spokojna,może jutrro się rozkręci??

[Magdalena512]

Napisane przez Tottie1984

No i właśnie mnie to najbardziej przeraża...

To wcale nie jest straszne. Ja samego nacinania w ogóle nie pamiętam, pamiętam, że strasznie dłuzyło mi sie jak mnie lekarz zszywał. Później ta rana trochę bolała, a raczej piekło.....ale do bólu po cc nie ma nawet tego co porównywać. A tak szczerze mówiąc to po porodzie najbardziej dokuczał mi hemoroid który mi wylazł w trakcie porodu. I to był mój problem. Gdyby nie to, to czułam się super i gdyby mi pozwolili to wyszłabym ze szpitala z godzinkę po porodzie. Teraz się trochę boję, bo w szpitalu, w którym będę rodziła nie nacinają i mam stracha, że popekam.......wolałabym żeby mnie nacięli.

[joamic1]

I tak kolejny tydzień czas rozpocząć. Moja Oliwia jakoś wczoraj mało aktywna była tylko się przeciągała co jakiś czas zero kopniaków. Dziś rano parę razy kopnęła i dalej śpi.

A ja znów na all.buszuje. Muszę chyba coś innego zacząć kupować jakieś akcesoria choć z tym poczekam do końca miesiąca. lub torbę do szpitala -

Aniu jak zwykle zakupy super - fajnie że już masz prawie wszystko. W sumie to został Wam miesiąc.

[glamourous]

Napisane przez Tottie1984

Wg mnie to nie jest możliwe.... przecież 2,5kg a może w 38tc to nawet 3kg to waga samego dziecka...
a gdzie waga wód płodowych, piersi z mlekiem... Fora mają to do siebie że można tutaj dużo ściemniać i nikt nie jest w stanie nic nikomu udowodnić... więc takie informację przyjmuję z przymróżeniem oka
Ja mam mały brzuch ale przytyłam już 9 kg... w tym 700-800gram przypada na moje maleństwo i ze 3 kg na biust heh takiego wielkiego jeszcze nigdy nie miałam (80F)
Jakieś 1,5-2 kg to bedą wody płodowe a reszta (ok. 3-3,5kg) to tłuszczyk i zawartość tego co dziś zjadłam

dziewczyny witam, zaraz bede nadrabiac ale poki co to sie ciesze ze Witaminka do nas wrocila bo sie martwilam...
WItaminko trzymaj sie w tej calej sytuacji z tztem, na pewno nie jest ci latwo...ale jak masz tylko stresowac siebie i dzidze to naprawde czasem juz lepiej byc samym

dziewczyny co do tej wagi to cholera wie... ja poki co mam 2.800 na plusie przy blizniakach (dostalam od kolezanki ostatnio ksiazke super poradnik dla mam blizniat- i tam w rozdziale o ciazy bylo np o kobiecie ktora przytayla cala ciaze tylko 6 kilo...bylo o takiej ktora przytyla 9 kilo w 8 miesiecy i 6 w 9tym... ale generalnie napisali ze przy blizniakach do 24 tyg nie powinien byc przyrost wagi wiekszy niz 12 kilo...a ja mam 22 tyg a nawet 3 kilo nie ma....)

a naprawde staram sie jesc wg wszelkich ksiazkowych zalecen, wiem ze nie moge duzo na raz wiec sobie rozkladam na 7-8 posilkow dziennie, zeby niemal co 2 godziny cos jesc, do pracy sobie biore orzeszki, migdaly, suszone owoce itd. fakt ze tak mam ze zjem cos i zaraz mi bleee, znacvzy mam takie uczucie ze zaraz pekne w szwach. teraz 1 serek wiejski i kawa zbozowa na sniadanie i wiecej nie jestem w stanie na raz wcisnac...ale brzuchol rosnie jak szalony, mam wrazenie ze co spojrze w lustro t wiekszy jest...
mierzylam sie ostatnio- w brzuchu na wysokosci pepka juz prawie 90cm za to nogi w udach mi jakies 2 cm schudly, biodra tez jakos zmalaly...tylko fakt biust to mam jak krowa dojna

ide doczytywac co tam sie u was przez weekend dzialo

[joamic1]

wygrałam aukcję hehe
http://allegro.pl/hello-kitty-sliczn...709607140.html
http://allegro.pl/carter-s-sliczny-f...709607174.html
http://allegro.pl/dwa-body-56-cm-i1710139795.html

[glamourous]

Napisane przez dygotka8

ale cos mnie w pachwinie ciągnie,że się podnieść ani zgiąc nie mogę;/

Dygotko ja tez mam bole pachwiny prawej, prawie caly czas jednocze sie w bolach

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Napisane przez joamic1

wygrałam aukcję hehe
http://allegro.pl/hello-kitty-sliczn...709607140.html
http://allegro.pl/carter-s-sliczny-f...709607174.html
http://allegro.pl/dwa-body-56-cm-i1710139795.html

Joa sliczne ciuszki

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Jak to mówiła moja polonistka z liceum "FACECI TO NIEDOROBIONE KOBIETY"

moja pani od geografii- miala 3 synow i meza- to zawsze mowila ze facet to jest prototyp czlowieka...wersja niedoskonala
i dlatego tez zadawala zagadke geograficzna- jak sie nazywa gora na ktorej sami faceci mieszkaja?






no Barania Gora

i jeszcze jeden dowcip traki brzydszy


jak sie nazywa najmniej wrazliwa czesc penisa?

mezczyzna

[truscafka]

Witajcie w poniedziałek!!

Napisane przez ania21_21

Elu jeszcze mi brakuje kilka rzeczy
Co do torby szpitalnej brakuje mi: szlafroka, posypki do pupci małej i kremu na odparzenia no i dzisiaj się dowiedziałam że pampków 1
A do domu nie mam wanienki i to chyba wszystko

Aniu ale juz masz blizutko do rozwiązania

Ja ostatnio pomyslałam o pakowaniu torby i jak powiedziałam to Tż to się też popukał po głowie...hmmm, ale zapytałam go co by mi zabrał jakby musiał mnie nagle zawieźć do szpitala to go zatkało ze w sumie nie wie..... Głownie kręcił się wokół szczoteczki do zębów.... hahahha.



Dziewczyny spieprzyłam wczoraj paszteciki a mój mąż krem brulie.
Wyszedł nam na kolację tylko barszczyk instant hehheh. Masakra, nie wiem co za demon wczoraj był w tej kuchni.....

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

a jeszcze mam pytanie odnośnie torby do szpitala...
jeśli chodzi o rzeczy dla mamy no to wszystko jest napisane w pierwszym poście, a jak to jest z rzeczami dla maluszka?
co trzeba wziąć? jakie ubranka, czy coś do higieny, pampersy? Doswiadczone dziewczyny stworzyłybyście taki wykaz?

[glamourous]

dziewczyny a jesli chodzi o pampki to ja radze tak- kupic po 1 opakowaniu rozmiar 3-5 kilo ROZNYCH firm...ja np nie lubilam w ogole Pampersow z tego wzgledu ze nie mialy gumki z tylu i pare razy nam gora polecialo. mi sie lepiej huggiesy sprawdzaly- ale wiem ze to kwestia gustu i sa mamy ktore wola pampki. lepiej kupic 2 rozne i wyprobowac co komu berdziej lezy
pamietakm tez ze raz mi sie skonczyly i tzt w sklepiku szpitalnym dokupil jakas badziewna firme- w chyba tylko 1 sztuke malej ubralam bo byla tak sztywna i miala grubachna sztywna warstwe kleju akurat na wysokosci pepuszka...lepiej kupic rozne i zobaczyc na wlasne oczy

Truscafka no wiadomo- ze 3 zmiany ubranek...tzn pajacyki, body lub kaftaniki... NOZYCZKI DO PAZNOKCI- male sie rodza z dlugimi...czapeczki ze 2. skarpetki na nozki i raczki (lepiej sie sprawdzaja niz te niedrapki...) krem do pupy, kocyk, pampki i pieluchy tetrowe 2-3 (do wytarcia buzi, polozenia na wage...) ubranko na wyjscie. ja nie wiejm jak jest w PL, w irlandii to takie rzeczy jak wata, oliwka, wazelina byly ogolnodostepne

aha przypomnialo mi sie w rossmanie sa rewelacyjne jednorazowe maty do przewijania- cos kolo 10 zl za 10 szt, super jak sie gdzies idzie czy wlasnie do lekarza na wage itd...)