|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
| Pokaż wyniki sondy: Czy aborcja powinna być zalegalizowana w Polsce? | |||
| tak |
|
501 | 71,57% |
| nie |
|
199 | 28,43% |
| Głosujący: 700. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2281 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 75
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
|
|
|
|
|
#2282 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
ale mi nie chodziło o naginanie rzeczywistości, tylko o to, że jeżeli ktoś uznaje prawo do aborcji, to nie może traktować zarodka jak człowieka. Nie może nie w znaczenie, że ktoś mu zabroni, zostało mu to narzucone, tylko byłoby to po prostu nielogiczne. Chyba, że traktuje jak człowieka, ale jakiegoś gorszego, niepełnego.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#2283 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Pomimo tego, że sama jestem pro-life? Przypomnę, że mówiąc o płodzie/zarodku jako człowieku odnosiłam się do jego gatunku biologicznego, a nie tego, czy jest osobą, jakie ma zdolności kognitywne, jakie cechy. Płód jest osobnym organizmem, chociaż jest w ciele kobiety. Nie bez powodu ma unikalny materiał genetyczny (ludzki) od momentu poczęcia. Płód nie jest jak komórki skóry albo Twoja wątroba. Jest osobnym organizmem, chociaż połączonym z organizmem matki. Rozwój człowieka zaczyna się od momentu poczęcia. Nikt z pro-choice o zdrowych zmysłach nie kwestionuje tego, że płód jest rodzaju ludzkiego (zakładając, że mówimy o ludziach, a nie kotach) ani nie kwestionuje tego, że płód żyje, bo to są po prostu fakty. To, co jest kwestionowane, to to, co niektórzy nieudolnie próbują nazwać "człowieczeństwem", a w istocie chodzi albo o bycie osobą ("personhood") albo o inny podobny wyznacznik momentu posiadania określonych cech gwarantujących określone prawa. To nie jest tak, że człowiek jako gatunek zaczyna się od momentu narodzin czy jakiegokolwiek innego. Tu chodzi o to, jakie właściwości ten człowiek musi mieć, by uznać, że zasługuje na ochronę, zwłaszcza jeżeli jego interes stoi w interesie sprzecznym do innego człowieka, np. dorosłej kobiety.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#2284 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Znam tylko te poglądy dot. człowieczeństwa zarodka, które są przedstawiane w telewizji/gazetach przez osoby działające w ruchu pro-choice i stąd wyciągnęłam takie wnioski. Na przykład B. Nowacka stwierdziła, że zarodek =/= człowiek. Bycie człowiekiem w tym znaczeniu wiąże się własnie z posiadaniem cech właściwych człowiekowi, a nie z przynależnością do gatunku.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
Edytowane przez cherry_flamme Czas edycji: 2014-10-29 o 02:23 |
|
|
|
|
#2285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Aborcja
No dobrze, to możesz przeczytać np. Judith Thompson "A Defense of Abortion" (na pewno jest dostępna w online) i zobaczyć kompletnie inne spojrzenie na pro-choice, o wiele bardziej poprawne. Trzeba pamiętać, że nie każdy aktywista jest bioetykiem albo zna bioetykę albo stosuje prawidłową nomenklaturę. Pro-life to też jest "mamo, on urwał mi kolano" i inne krwawe wierszyki zamiast rzeczywistych postaw i argumentów (a te istnieją), ale jednak warto dążyć do tego, by debata aborcyjna jednak prowadzona była w poprawnym języku, bo tylko to ma sens, niezależne od poglądów.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#2286 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Nie jestem za aborcją płodu, ale płód to nie to samo co zarodek. I co innego płód który żyje w brzuchu a co innego dziecko które jest na świecie. Według mnie jak się urodził to się urodził jako człowiek nie płód ale to jest ciężki temat kiedy zaczyna się człowieczeństwo bo nie da się jednoznacznie określić tego |
|
|
|
|
#2287 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Aborcja
|
|
|
|
#2288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Aborcja
Błąd, to nie jest eutanazja adobrowolna. To zwykła eutanazja dla nastolatków, którzy są w ostatnim stadium śmiertelnej i okrutnej choroby. Także to nie są kraje, gdzie można wziąć dziecko za rączkę i zabić, jak w przypadku eutanazji adobrowolnej i jak próbowałaś poprzednio sugerować.
Mylisz pojęcie zwykłej eutanazji, z eutanazja adobrowolną, którą miał Dick na myśli w swoim opowiadaniu, a która zostało przez niego nazwana zgrabnie "aborcją".
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 Edytowane przez Leszy Czas edycji: 2014-10-29 o 03:01 |
|
|
|
#2289 | ||
|
Konto usunięte
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Wysłane z mojego GT-S7580 ---------- Dopisano o 03:10 ---------- Poprzedni post napisano o 03:05 ---------- Cytat:
A na koniec dodalam "nikt tam nie idzie zabic dziecka bo sie znudzilo" tylko tak jak napisales jest to ostatecznosc przy np. Dlugiej i bolesnej chorobie. Wysłane z mojego GT-S7580 |
||
|
|
|
#2290 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
A i u Singera i u Dicka dziecko nie ma nic do powiedzenia. A właśnie o tym dyskutowałem m.in. z Tobą 5 stron wcześniej.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
|
|
|
#2291 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: Aborcja
leszy możesz napisać w których krajach jest możliwa ta eutanazja adobrowolna?
|
|
|
|
#2292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Aborcja
W Holandii, na noworodkach.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
|
|
#2293 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: Aborcja
I można iść ze zdrowym dzieckiem jeżeli się ma taką chęć?
|
|
|
|
#2294 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: Aborcja
mniemam, że raczej terminalnie chorym.
__________________
|
|
|
|
#2295 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 666
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
|
|
|
|
|
#2296 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Edytowane przez 201803111829 Czas edycji: 2014-10-30 o 09:52 |
|
|
|
|
#2297 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Aborcja
Hmmm...powiem Wam, że przeczytałam całą dyskusje i daliscie mi do myślenia. Pozwólcie, że napiszę moje wnioski, odnosząc się (z pamięci) do niektórych argumentów podanych w dyskusji.
Na początek moje zdanie na ten temat. Jestem za wyborem i pozostawiam go parą, a jeśli nie mogą się dogadać to kobiecie i jej sumieniu. Nie chce w to wchodzić, co ona czuje, myśli, będzie przeżywać w ciąży i w trakcie porodu. A naraża przecież swoje życie, o czym czasami zapominamy. Każda ciąża jest potencjalnym ryzykiem utraty zdrowia lub życia - ciągle malejącym, ale wciąż istniejącym. Nie kwestionuje, że płód jest człowiekiem (biologicznie, jak tu już wspomniano), ale do 12 tc nie czuje. A przede wszystkim jest ściśle powiązany z matką, dla której jest pasożytem (również biologicznie). Dlatego to ona czując do tego 12 tyg i później ma prawo decydować czy chce to życie podtrzymać czy nie. Bez niej ten płód nie przeżyje i w tej chwili medycyna też mu w tym nie pomoże. Jeśli taka możliwość w przyszłości będzie to być może zweryfikuje swoje poglądy, ale wtedy chętnie oddam ten płód do sztucznej macicy - niech tam się rozwija i potem ktoś go sobie weźmie jak będzie miał ochotę. Tu dochodzimy do przyszłości i tych utopii, które były podawane jako przykłady. Jeśli kiedyś zabijanie dzieci będzie legalne to nie będę tego robić, tak samo jak nie zmuszam pro-life do aborcji. Nie poprę tego i sama nie zrobię, będę to potępiać, ale skoro prawo będzie takie jakie będzie to nic z tym nie zrobię. Pamiętajmy tylko, że jest znacząca i ogromna różnica między płodem, który jeszcze nie czuje, a dzieckiem, które już czuje. To kwestia etyki i moralności oraz zdrowego rozsądku. Sprawa wpływu legalizacji aborcji na przyszłość. Ciężko mi przewidywać co będzie. Nie mam ambicji zbawienia świata, także nie zbyt mnie to obchodzi (choć nie mowie, że pod pewnymi warunkami nie będzie to początek takiej utopii). Tak samo w historii nie można rozważać np. podpisania hołdu pruskiego jako złego, bo w danej chwili i z daną wiedzą Zygmunta Starego był posunięciem sensownym. Nie można go winić (obiektywnie) za późniejszy np. wzrost potęgi Hohenzollernów czy rozbiory Polski. Mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi. Wracając do aborcji - wyobrażacie sobie legalną aborcję? Bo ja nie. Miesięczne kolejki (nasz NFZ...), pod koniec roku już zrobić nie można, bo brak funduszy. Nie widzę tego. Dlatego jestem za przystępną ceną, która będzie dopasowana do polskich realiów. Każdą kobieta, mająca 1200zl na rękę, powinna móc finansowo temu podołać. Podsumowując: wg mnie cała sprawa rozbija się o to, że pro-life chcą zakazać wszystkim aborcji, bo to dla nich morderstwo. Sęk w tym, że dla nich i tylko dla nich. A oni nie są wszystkimi kobietami, nie są mną. Ja nie każe przeciwniczce aborcji jej dokonać, a ona każe mi donosić ciążę, przejść przez poród (który nie ukrywajmy - jest rzeźnią), a potem mogę albo oddać, albo wychować (łaskawie mam wybór). Powiecie to się zabezpieczaj, ok - robie to najlepiej jak mogę (brak możliwości przyjmowania hormonów) i umiem. Nie mam i tak 100% pewności, dalej mogę wpaść. Sterylizacja i wazektomia? W Polsce nielegalna, za granicą mało kto dokona na 20 latce, a jeśli nawet to za grubą kasę, której nie mam. Argument z brakiem seksu celowo pominę, bo jest... po prostu głupi. Aborcji jako alternatywie (ten wybór właśnie) dla urodzenia w przypadku wpadki mówię stanowcze tak i pozostawiam to sumieniu osób, które się zdecydują. Podobno wszyscy kiedyś zostaniemy rozliczeni, a jeśli nie to tym lepiej. A skoro już tak rozważamy to co powiecie na kwestie tego, że ludzi jest coraz więcej, a zasoby ziemi są ograniczone? Medycyna idzie naprzód, ludzie będą żyli dłużej, a ich liczba będzie rosnąć. Kiedyś doprowadzi to do głodu, braku ziemi, a w końcu wojen. Czy patrząc na to z tej perspektywy nie lepiej dać wybór? Kto chce to niech ma, kto nie to niech usuwa? (Wiem, zbawienie świata i to mocno filozoficzne)
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... Edytowane przez Shar14 Czas edycji: 2014-11-02 o 23:39 |
|
|
|
#2298 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1
|
Dot.: Aborcja
Dzień dobry.
Ja również się wypowiem. Nie rozumiem argumentów obrońców życia, którzy tak chronią płodu, a po urodzeniu, to już ich nie interesuje. Kościół jest za poświęceniem się matki... itd. itd. Moja matka zachorowała w czasie ciąży, kilka lat później umarła. Do dziś czuję ,że przyczyniłam się do tego. Gdyby nie zaszła ,to by nie zachorowała i by żyła. Nienawidzę siebie, za zabicie własnej matki. |
|
|
|
#2299 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Myślę że warto z tym problemem iść do psychologa/ psychiatry żeby Ci pomógł z poczuciem winy. |
|
|
|
|
#2300 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
|
|
|
|
|
#2301 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Aborcja
Polecam artykuł: http://slwstr.net/pk3/2015/4/syndrom...y-nie-istnieje w temacie ''syndromu poaborcyjnego''.
|
|
|
|
#2302 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: Aborcja
to i ja się wypowiem.
dla mnie aborcja to coś, na co z pewnością bym się zdecydowała i powinno być to legalne. śmieszy mnie, jak ktoś mówi, że jeśli jest się gotowym na seks, to także i na dziecko. nie. ja byłam gotowa na pierwszy seks, kochałam i kocham mojego obecnego chłopaka, chcę z nim to robić, chcę tej bliskości, ale na dziecko nie jestem gotowa i wątpię, że kiedykolwiek będę. nie widzę tego tak, że seks ma być uprawiany tylko jeśli chce się powiększyć rodzinę. kobieta powinna mieć prawo do decydowania o własnym ciele, jak można zmuszać ją do urodzenia dziecka? to barbarzyństwo, myślałam, że takie czasy dawno minęły, ale jednak Polska jest zacofana. lekarze za granicą napełniają portfele pieniędzmi za zabiegi. chyba panuje przekonanie, że jeśli aborcja będzie nielegalna, to zaniknie. otóż nie, Polki i tak to będą robić, tyle, że gdzie indziej. nie każda z nas ma w sobie instynkt macierzyński, a jak słyszę, że kobieta jest stworzona do rodzenia, bo to przecież natura, mam ochotę popłakać się ze śmiechu. nie jesteśmy maszynkami do wypluwania dziecka spomiędzy nóg. ja sama nie wyobrażam sobie bycia w ciąży, coraz większego brzucha, kopnięć dziecka, fuj. nazwijcie do niedojrzałością, byle jak, ale zdania nie zmienię. a poród? niby najpiękniejsze, co może kobietę spotkać? taa, ból nie do opisania, krew dookoła i pragnienie, żeby to się w końcu skończyło. mało porodów kończy się śmiercią matki? a poród kilkugodzinny? nikt nie powinien kazać nam rodzić. ktoś kiedyś powiedział mi : Twoja mama mogła powiedzieć tak samo i Cię nie urodzić. yyy, aha? a co ma jedno do drugiego? na świat się nie prosiłam, a to, że moja mama nie posunęłaby się do aborcji + byłam chcianym dzieckiem, spowodowało, że przyszłam na świat. tyle. nie wierzę również w to, że po dokonaniu aborcji miałabym wyrzuty sumienia i nie wróciłabym do normalnego życia - wręcz przeciwnie. po zabiegu wróciłabym do Polski, do studiów, do normalnego życia bez zbędnego bachora obok. bez strachu, że za kilka miesięcy będę musiała przechodzić przez największy ból, jakim jest ten cholerny poród. bez tycia, bez jakichś humorków, bez tego obciążenia, zmęczenia przy głupim podejściu pod schody. kolejne, co czytam czasem na forach, to argument: wiele kobiet nie może mieć dzieci, a Wy je chcecie usunąć. po raz drugi: yyy, aha? to, że nie dokonam aborcji sprawi cudownym dotknięciem magicznej różdżki, że każda z nas będzie płodna? a może tamtym kobietom poprawi się humor? cudownie, może wypożyczę im wszystkim swój brzuch, komórki jajowe i będę ich surogatką? BO MOGĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ, A ONE NIE. niech te z nas, które mogą i chcą mieć dzieci, mają je. każdy ma swoje sumienie, zajmijmy się swoimi sprawami. Edytowane przez aveeline Czas edycji: 2015-04-09 o 23:34 |
|
|
|
#2303 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 477
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Piszę.
|
|||
|
|
|
#2304 |
|
zuy mod
|
Dot.: Aborcja
No ale jeśli konsekwencja seksu moze byc ciąża, to wcale nie oznacza, ze konsekwencją ciąży musi być porod. Wlasnie po to jest aborcja i ja tego rozwiązania nie uwazam za gorsze/mniej odpowiedzialne.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
#2305 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Aborcja
Mojwa, wiadomo, przecież, że aborcja to pozbycie się problemu, brak odpowiedzialności, ucieczka od obowiązków a kobieta która to robi pewnie rozkładała nogi na dyskotece i w ogóle się nie zabezpieczała.
płód po grób!!!one1!!!1 jeden!!!!one polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki! |
|
|
|
#2306 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Aborcja
|
|
|
|
#2307 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Aborcja
Ja również chętnie się wypowiem. Co prawda aborcji nie przeżyłam i nigdy nie przeżyje ale wiem, że moi rodzice rozważali aborcję kiedy zostałam poczęta. Nigdy sami mi tego nie powiedzieli ale kilka lat temu usłyszałam rozmowę przypadkiem.
Oczywiście byłam dzieckiem kochanym, zadbanym, rozpieszczanym i miałam super dzieciństwo, nie mam na pewno za złe rodzicom tego, że zastanawiali się wtedy nad tym. Mieli już prawie po 40 lat, prawie dorosłe dzieci i ułożone życje a tu nagle taka niespodzianka. Nie wiem czy tego nie zrobili bo wtedy to było nielegalne (chociaż pewnie tak samo jak i teraz jak ktoś chce to nie bedzie z tym większych problemów) czy po prostu jednak chceli żebym się urodziła. Teraz w dorosłym życiu temat aborcji też zaczął mnie pośrednio dotyczyć. Moja najlepsza przyjaciółka zdecydowała się na ten zabieg kilka lat temu( mieszka w Holandii więc wszystko było legalnie). Historia jest taka , że zdradzała swojego chłopaka i pech chciał że zaszła w ciążę. Ja ją wtedy rozumiałam (mimo że całej sytuacji wyraźnie nie pochwalałam), nie chciała być z "kochankiem" i szczerze powiem, że mimo iż nie jestem za aborcją bez wyraźnych przyczyn to ją wspierałam. Powiem wam, że nigdy nie żałowała w życiu niczego tak jak tej aborcji. Pomijając późniejsze problemy z zajściem w ciążę to bardzo jej to teraz siedzi w psychice, mimo że teraz jest szczęśliwą mamą. Z tych własnie powodów, mimo moich raczej lewicowych poglądów, ja jestem przeciwna aborcji, moim zdaniem polskie prawo jest uregulowane dobrze i tak powinno zostać. |
|
|
|
#2308 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- A co do syndromu poaborcyjnego, nie trzeba mi nawet (jakże mądrego) artykułu, bym wiedziała, że dotyczy niewielkiej tylko części kobiet, które się aborcji poddają. Opieram to przekonanie na obserwacji paru osób, ale też na podstawie przemyśleń. Kliniki na bliskiej mi Słowacji prowadzą stałe wyjazdy dla Polek, które chcą się pozbyć niechcianej ciąży, jeździ tam naprawdę sporo osób, nawet nie mówią o tym, by nie narazić się na ostracyzm takich, jak dyskutantka, do której wypowiedzi się odniosłam. Sprawa załatwiana jest profesjonalnie, przez dobrych lekarzy, płacisz i wymagasz. Nie zauważyłam tabunów kobiet w depresji poaborcyjnej, psychiatrzy nie leczą ich setkami, nieczęsto w ogóle ktoś wie, że kobieta usunęła płód. Większość wraca do normalnego życia i nie myśli o tym długo, jak i ja bym nie myślała. Problem mają te, które działają wbrew swoim (głownie katolickim) przekonaniom i te, które zpowiedziały o tym innym (bliskim) i teraz są szczute z "zbrodnię zabicia dziecka". |
|
|
|
|
#2309 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Aborcja
Cytat:
wydaje mi się że kobiety które dokonały aborcji i nie mają z tego powodu depresji - po prostu nie mówią o tym bo nie czują takiej potrzeby. Natomiast kobiety które doświadczyły z powodu dokonania aborcji traumy - dają temu świadectwo. I dlatego częściej słyszy się jaka ta aborcja traumatyczna... Edytowane przez 201607040940 Czas edycji: 2015-04-10 o 11:07 Powód: . |
|
|
|
|
#2310 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 232
|
Dot.: Aborcja
Treść usunięta
Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca Czas edycji: 2015-04-10 o 13:17 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.





Pomimo tego, że sama jestem pro-life?
taki tam nowy, kosmetyczny blog 







