Aborcja - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Pokaż wyniki sondy: Czy aborcja powinna być zalegalizowana w Polsce?
tak 501 71,57%
nie 199 28,43%
Głosujący: 700. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-29, 02:05   #2281
Pytajnika
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 75
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Że pochodzi od człowieka. Coś jak ludzki ząb.
Bez sensu byłoby, gdyby osoba pro-choice uznała zarodek za człowieka, bo to oznaczałoby, że chce zalegalizować morderstwo. Zakadajac, że nawet tak myśli, nie mogłaby tego powiedzieć głośno.
Ale może mam niepełne dane na ten temat, więc czy mogłabyś podać, gdzie (w jakiej publikacji, wypowiedzi) zarodek ludzki został uznany za człowieka?
Czyli pro-choice nie może uznać zarodka za człowieka, bo wtedy psułoby to im image? Więc stawiamy tezę i dopasowujemy pod nie argumenty, zaginając rzeczywistość, po to, żeby osiągnąć własne cele?
Pytajnika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:14   #2282
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Pytajnika Pokaż wiadomość
Czyli pro-choice nie może uznać zarodka za człowieka, bo wtedy psułoby to im image? Więc stawiamy tezę i dopasowujemy pod nie argumenty, zaginając rzeczywistość, po to, żeby osiągnąć własne cele?
W takich przypadkach, gdzie nie można niczego udowodnić i wszystko jest kwestią przekonań- tak.

ale mi nie chodziło o naginanie rzeczywistości, tylko o to, że jeżeli ktoś uznaje prawo do aborcji, to nie może traktować zarodka jak człowieka. Nie może nie w znaczenie, że ktoś mu zabroni, zostało mu to narzucone, tylko byłoby to po prostu nielogiczne. Chyba, że traktuje jak człowieka, ale jakiegoś gorszego, niepełnego.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:14   #2283
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Że pochodzi od człowieka. Coś jak ludzki ząb.
Bez sensu byłoby, gdyby osoba pro-choice uznała zarodek za człowieka, bo to oznaczałoby, że chce zalegalizować morderstwo. Zakadajac, że nawet tak myśli, nie mogłaby tego powiedzieć głośno.
Ale może mam niepełne dane na ten temat, więc czy mogłabyś podać, gdzie (w jakiej publikacji, wypowiedzi) zarodek ludzki został uznany za człowieka?
Totalna nieprawda i świadczy tylko o tym, że nie znasz ruchu pro-choice tak naprawdę. MNÓSTWO osób pro-choice nie tylko nie ma problemu z biologicznymi faktami, ale uznaje, że to nie status płodu związany jest z prawem do aborcji. Nie ma znaczenia, czy płód jest osobą czy nie, bo nawet zakładając, że jest, nie stąd wywodzi się prawo do aborcji. Podałam przykład Judith Thompson jako osoby, która wykreowała argument "bodily rights argument" de facto, obecnie najpopularniejszy i chyba najtrudniejszy do obalenia argument pro-choice. Serio, czy to nie trochę obciach, że znam historię ruchu pro-choice lepiej niż Ty? Pomimo tego, że sama jestem pro-life?

Przypomnę, że mówiąc o płodzie/zarodku jako człowieku odnosiłam się do jego gatunku biologicznego, a nie tego, czy jest osobą, jakie ma zdolności kognitywne, jakie cechy. Płód jest osobnym organizmem, chociaż jest w ciele kobiety. Nie bez powodu ma unikalny materiał genetyczny (ludzki) od momentu poczęcia. Płód nie jest jak komórki skóry albo Twoja wątroba. Jest osobnym organizmem, chociaż połączonym z organizmem matki. Rozwój człowieka zaczyna się od momentu poczęcia. Nikt z pro-choice o zdrowych zmysłach nie kwestionuje tego, że płód jest rodzaju ludzkiego (zakładając, że mówimy o ludziach, a nie kotach) ani nie kwestionuje tego, że płód żyje, bo to są po prostu fakty. To, co jest kwestionowane, to to, co niektórzy nieudolnie próbują nazwać "człowieczeństwem", a w istocie chodzi albo o bycie osobą ("personhood") albo o inny podobny wyznacznik momentu posiadania określonych cech gwarantujących określone prawa. To nie jest tak, że człowiek jako gatunek zaczyna się od momentu narodzin czy jakiegokolwiek innego. Tu chodzi o to, jakie właściwości ten człowiek musi mieć, by uznać, że zasługuje na ochronę, zwłaszcza jeżeli jego interes stoi w interesie sprzecznym do innego człowieka, np. dorosłej kobiety.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:21   #2284
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Totalna nieprawda i świadczy tylko o tym, że nie znasz ruchu pro-choice tak naprawdę. MNÓSTWO osób pro-choice nie tylko nie ma problemu z biologicznymi faktami, ale uznaje, że to nie status płodu związany jest z prawem do aborcji. Nie ma znaczenia, czy płód jest osobą czy nie, bo nawet zakładając, że jest, nie stąd wywodzi się prawo do aborcji. Podałam przykład Judith Thompson jako osoby, która wykreowała argument "bodily rights argument" de facto, obecnie najpopularniejszy i chyba najtrudniejszy do obalenia argument pro-choice. Serio, czy to nie trochę obciach, że znam historię ruchu pro-choice lepiej niż Ty? Pomimo tego, że sama jestem pro-life?

.
Nie. Bo ja nie walczę o prawo do aborcji dla kobiet i nigdy nie miałam potrzeby, żeby głębiej wejść w temat. Chciałabym, żeby była dostępna w Polsce, ale jak nie jest, to dla mnie nie ma znaczenia, bo mnie to nie dotyczy.
Znam tylko te poglądy dot. człowieczeństwa zarodka, które są przedstawiane w telewizji/gazetach przez osoby działające w ruchu pro-choice i stąd wyciągnęłam takie wnioski. Na przykład B. Nowacka stwierdziła, że zarodek =/= człowiek. Bycie człowiekiem w tym znaczeniu wiąże się własnie z posiadaniem cech właściwych człowiekowi, a nie z przynależnością do gatunku.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

Edytowane przez cherry_flamme
Czas edycji: 2014-10-29 o 02:23
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:24   #2285
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Aborcja

No dobrze, to możesz przeczytać np. Judith Thompson "A Defense of Abortion" (na pewno jest dostępna w online) i zobaczyć kompletnie inne spojrzenie na pro-choice, o wiele bardziej poprawne. Trzeba pamiętać, że nie każdy aktywista jest bioetykiem albo zna bioetykę albo stosuje prawidłową nomenklaturę. Pro-life to też jest "mamo, on urwał mi kolano" i inne krwawe wierszyki zamiast rzeczywistych postaw i argumentów (a te istnieją), ale jednak warto dążyć do tego, by debata aborcyjna jednak prowadzona była w poprawnym języku, bo tylko to ma sens, niezależne od poglądów.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:42   #2286
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 181
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jesteś za aborcją. Nie uważasz płodu za człowieka, jeśli nie mógłby przeżyć poza ciałem matki bez sztucznego podtrzymywania życia. To jak to w końcu jest?
Mój brat wg osób które podzielają taki pogląd nie powinien być człowiekiem, bo nie był w stanie przeżyć sam poza ciałem matki bez sztucznego podtrzymywania życia. Czyli powinien być zakwalifikowany do aborcji (bo jak wspomniałaś wcześniej, płód nie odczuwa bólu).

To jak to jest, że mogę teraz wstać, pójść, kopnąć go w tyłek i powiedzieć mu, że tylko coś mu się przyśniło i żeby szedł spać dalej?

Co w sytuacji, gdy nasza technologia będzie w stanie utrzymywać poza ciałem matki (i umożliwi dalszy, zdrowy rozwój) 3 miesięczny płód? Albo 2 miesięczny zarodek? Czy wtedy nagle zmienicie definicję kiedy można uznać człowieka za człowieka?

Piję do osób, które głoszą ten niepoważny argument.
Ale to nie jest argument, to jest pogląd.
Nie jestem za aborcją płodu, ale płód to nie to samo co zarodek.
I co innego płód który żyje w brzuchu a co innego dziecko które jest na świecie. Według mnie jak się urodził to się urodził jako człowiek nie płód ale to jest ciężki temat kiedy zaczyna się człowieczeństwo bo nie da się jednoznacznie określić tego
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:52   #2287
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość

PS. Podaj jakie to państwo. Wymyślać można wszystko, dopiero gdy udowodnisz ma to sens.
Belgia do 18 r.z Holandia do 12 r.z

Wysłane z mojego GT-S7580
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 02:59   #2288
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Belgia do 18 r.z Holandia do 12 r.z

Wysłane z mojego GT-S7580
Błąd, to nie jest eutanazja adobrowolna. To zwykła eutanazja dla nastolatków, którzy są w ostatnim stadium śmiertelnej i okrutnej choroby. Także to nie są kraje, gdzie można wziąć dziecko za rączkę i zabić, jak w przypadku eutanazji adobrowolnej i jak próbowałaś poprzednio sugerować.

Mylisz pojęcie zwykłej eutanazji, z eutanazja adobrowolną, którą miał Dick na myśli w swoim opowiadaniu, a która zostało przez niego nazwana zgrabnie "aborcją".
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30

Edytowane przez Leszy
Czas edycji: 2014-10-29 o 03:01
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 03:10   #2289
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Tinkerr no nie wiem. To dziwnyxh rzeczy was ucza na pedagogice, bo ja do mojego dziecka mowie normalnymi slowamj np.dzis " kochanie przynies mi z kanapy telefon" i poszedl i przyniosl. Raczej z tonu nie dowiedzial sie o co mi chodzi. I o cokolwiek poprosze by przyniosl, zrobil, podal, pokazal to to robi. Samych obrazkow jest w stanie pewnie wskazac z 300 ( taki standardzik w stylu " pokaz gdzis kot/pies/ dzik/koparka/lopatka etc) Oczywiscie to przyklad 1 z miliona. I raczej jestem przekonana ze dziecko w wieku 3 lat rozroznia wiecej niz 800 slow bo przeciez sporo dzieci w tym wieku mowi juz pelnymi zdaniami.
Przepraszam za offtop ale musialam sie odniesc do tej kwestii bo jest ona zupelnie bledna i wydaje mi sie ze tylko dzieci z pewnymi chorobami i deficytami w wieku 3 lat znaja i rozpoznaja zaledwie 800 slow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A ja mowie "fera przynies smycz" i przynosi

Wysłane z mojego GT-S7580

---------- Dopisano o 03:10 ---------- Poprzedni post napisano o 03:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Błąd, to nie jest eutanazja adobrowolna. To zwykła eutanazja dla nastolatków, którzy są w ostatnim stadium śmiertelnej i okrutnej choroby. Także to nie są kraje, gdzie można wziąć dziecko za rączkę i zabić, jak w przypadku eutanazji adobrowolnej i jak próbowałaś poprzednio sugerować.

Mylisz pojęcie zwykłej eutanazji, z eutanazja adobrowolną, którą miał Dick na myśli w swoim opowiadaniu, a która zostało przez niego nazwana zgrabnie "aborcją".
Co? Ogarnij sie. Napisalam, ze sa panstwa gdzie mozna dokonac eutanazji na dziecku. W belgii do 18 roku zycia a w Holandii do 12.
A na koniec dodalam "nikt tam nie idzie zabic dziecka bo sie znudzilo" tylko tak jak napisales jest to ostatecznosc przy np. Dlugiej i bolesnej chorobie.

Wysłane z mojego GT-S7580
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 03:28   #2290
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Co? Ogarnij sie. Napisalam, ze sa panstwa gdzie mozna dokonac eutanazji na dziecku. W belgii do 18 roku zycia a w Holandii do 12.
A na koniec dodalam "nikt tam nie idzie zabic dziecka bo sie znudzilo" tylko tak jak napisales jest to ostatecznosc przy np. Dlugiej i bolesnej chorobie.

Wysłane z mojego GT-S7580
Ciągle mylisz pojęcia. Eutanazja =/= eutanazja na życzenie (czy też adobrowolna). W tych krajach nie mogę tak jak u Dicka pójść i usunąć swojego dzieciaka. A o tym była dyskusja, do której teraz pijesz. W tych krajach nie mogę dokonać eutanazji na swoim dziecku. To DZIECKO po konsultacjach z psychologiem i innymi wybiera, czy chce walczyć z chorobą, czy też umrzeć. Nie rodzic za dziecko. Równie dobrze mogłabyś mi powiedzieć, że gdzieś tam starsze osoby mogą wyrazić chęć eutanazji. Wow. Fajnie. Co z tego?

A i u Singera i u Dicka dziecko nie ma nic do powiedzenia. A właśnie o tym dyskutowałem m.in. z Tobą 5 stron wcześniej.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 03:31   #2291
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 181
Dot.: Aborcja

leszy możesz napisać w których krajach jest możliwa ta eutanazja adobrowolna?
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 03:35   #2292
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez semprebambino Pokaż wiadomość
leszy możesz napisać w których krajach jest możliwa ta eutanazja adobrowolna?
W Holandii, na noworodkach.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 03:43   #2293
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 181
Dot.: Aborcja

I można iść ze zdrowym dzieckiem jeżeli się ma taką chęć?
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 09:29   #2294
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez semprebambino Pokaż wiadomość
I można iść ze zdrowym dzieckiem jeżeli się ma taką chęć?
mniemam, że raczej terminalnie chorym.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 09:45   #2295
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 666
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Ojciec (a nie rodzice) miał prawo życia i śmierci, ale tylko w prawie archaicznym. Stopniowo to ograniczano (np. można było zabić córkę, syna już nie), aż w do całkowitego zniesienia (w prawie klasycznym). W dalszym ciągu można było porzucić zdeformowanego noworodka.
być może, te tematy nie leżą w obszarze moich zainteresowań (tak samo jak aborcja, póki co nigdy się nie zastanawiałam nad jej aspektami, ewolucją historyczną itp.)
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-30, 09:49   #2296
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Ciągle mylisz pojęcia. Eutanazja =/= eutanazja na życzenie (czy też adobrowolna). W tych krajach nie mogę tak jak u Dicka pójść i usunąć swojego dzieciaka. A o tym była dyskusja, do której teraz pijesz. W tych krajach nie mogę dokonać eutanazji na swoim dziecku. To DZIECKO po konsultacjach z psychologiem i innymi wybiera, czy chce walczyć z chorobą, czy też umrzeć. Nie rodzic za dziecko. Równie dobrze mogłabyś mi powiedzieć, że gdzieś tam starsze osoby mogą wyrazić chęć eutanazji. Wow. Fajnie. Co z tego?

A i u Singera i u Dicka dziecko nie ma nic do powiedzenia. A właśnie o tym dyskutowałem m.in. z Tobą 5 stron wcześniej.
No tak, przecież jak dziecko jest "roślinką" czy jest niepełnosprawne umysłowo w stopniu głębokim (wtedy jest intelektualnie na poziomie dwulatka i żyje głównie wegetatywnie) to z pewnością psycholog przeprowadzi z nim rozmowę na temat tego, czy chce umrzeć

Edytowane przez 201803111829
Czas edycji: 2014-10-30 o 09:52
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-02, 23:07   #2297
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 565
Dot.: Aborcja

Hmmm...powiem Wam, że przeczytałam całą dyskusje i daliscie mi do myślenia. Pozwólcie, że napiszę moje wnioski, odnosząc się (z pamięci) do niektórych argumentów podanych w dyskusji.
Na początek moje zdanie na ten temat. Jestem za wyborem i pozostawiam go parą, a jeśli nie mogą się dogadać to kobiecie i jej sumieniu. Nie chce w to wchodzić, co ona czuje, myśli, będzie przeżywać w ciąży i w trakcie porodu. A naraża przecież swoje życie, o czym czasami zapominamy. Każda ciąża jest potencjalnym ryzykiem utraty zdrowia lub życia - ciągle malejącym, ale wciąż istniejącym.
Nie kwestionuje, że płód jest człowiekiem (biologicznie, jak tu już wspomniano), ale do 12 tc nie czuje. A przede wszystkim jest ściśle powiązany z matką, dla której jest pasożytem (również biologicznie). Dlatego to ona czując do tego 12 tyg i później ma prawo decydować czy chce to życie podtrzymać czy nie. Bez niej ten płód nie przeżyje i w tej chwili medycyna też mu w tym nie pomoże. Jeśli taka możliwość w przyszłości będzie to być może zweryfikuje swoje poglądy, ale wtedy chętnie oddam ten płód do sztucznej macicy - niech tam się rozwija i potem ktoś go sobie weźmie jak będzie miał ochotę.
Tu dochodzimy do przyszłości i tych utopii, które były podawane jako przykłady. Jeśli kiedyś zabijanie dzieci będzie legalne to nie będę tego robić, tak samo jak nie zmuszam pro-life do aborcji. Nie poprę tego i sama nie zrobię, będę to potępiać, ale skoro prawo będzie takie jakie będzie to nic z tym nie zrobię.
Pamiętajmy tylko, że jest znacząca i ogromna różnica między płodem, który jeszcze nie czuje, a dzieckiem, które już czuje. To kwestia etyki i moralności oraz zdrowego rozsądku.
Sprawa wpływu legalizacji aborcji na przyszłość. Ciężko mi przewidywać co będzie. Nie mam ambicji zbawienia świata, także nie zbyt mnie to obchodzi (choć nie mowie, że pod pewnymi warunkami nie będzie to początek takiej utopii). Tak samo w historii nie można rozważać np. podpisania hołdu pruskiego jako złego, bo w danej chwili i z daną wiedzą Zygmunta Starego był posunięciem sensownym. Nie można go winić (obiektywnie) za późniejszy np. wzrost potęgi Hohenzollernów czy rozbiory Polski. Mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi.
Wracając do aborcji - wyobrażacie sobie legalną aborcję? Bo ja nie. Miesięczne kolejki (nasz NFZ...), pod koniec roku już zrobić nie można, bo brak funduszy. Nie widzę tego. Dlatego jestem za przystępną ceną, która będzie dopasowana do polskich realiów. Każdą kobieta, mająca 1200zl na rękę, powinna móc finansowo temu podołać.
Podsumowując: wg mnie cała sprawa rozbija się o to, że pro-life chcą zakazać wszystkim aborcji, bo to dla nich morderstwo. Sęk w tym, że dla nich i tylko dla nich. A oni nie są wszystkimi kobietami, nie są mną. Ja nie każe przeciwniczce aborcji jej dokonać, a ona każe mi donosić ciążę, przejść przez poród (który nie ukrywajmy - jest rzeźnią), a potem mogę albo oddać, albo wychować (łaskawie mam wybór). Powiecie to się zabezpieczaj, ok - robie to najlepiej jak mogę (brak możliwości przyjmowania hormonów) i umiem. Nie mam i tak 100% pewności, dalej mogę wpaść. Sterylizacja i wazektomia? W Polsce nielegalna, za granicą mało kto dokona na 20 latce, a jeśli nawet to za grubą kasę, której nie mam. Argument z brakiem seksu celowo pominę, bo jest... po prostu głupi. Aborcji jako alternatywie (ten wybór właśnie) dla urodzenia w przypadku wpadki mówię stanowcze tak i pozostawiam to sumieniu osób, które się zdecydują. Podobno wszyscy kiedyś zostaniemy rozliczeni, a jeśli nie to tym lepiej.

A skoro już tak rozważamy to co powiecie na kwestie tego, że ludzi jest coraz więcej, a zasoby ziemi są ograniczone? Medycyna idzie naprzód, ludzie będą żyli dłużej, a ich liczba będzie rosnąć. Kiedyś doprowadzi to do głodu, braku ziemi, a w końcu wojen. Czy patrząc na to z tej perspektywy nie lepiej dać wybór? Kto chce to niech ma, kto nie to niech usuwa? (Wiem, zbawienie świata i to mocno filozoficzne)
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...

Edytowane przez Shar14
Czas edycji: 2014-11-02 o 23:39
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-21, 16:31   #2298
lala5
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1
Dot.: Aborcja

Dzień dobry.
Ja również się wypowiem. Nie rozumiem argumentów obrońców życia, którzy tak chronią płodu, a po urodzeniu, to już ich nie interesuje. Kościół jest za poświęceniem się matki... itd. itd.
Moja matka zachorowała w czasie ciąży, kilka lat później umarła. Do dziś czuję ,że przyczyniłam się do tego. Gdyby nie zaszła ,to by nie zachorowała i by żyła. Nienawidzę siebie, za zabicie własnej matki.
lala5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-21, 16:40   #2299
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez lala5 Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Ja również się wypowiem. Nie rozumiem argumentów obrońców życia, którzy tak chronią płodu, a po urodzeniu, to już ich nie interesuje. Kościół jest za poświęceniem się matki... itd. itd.
Moja matka zachorowała w czasie ciąży, kilka lat później umarła. Do dziś czuję ,że przyczyniłam się do tego. Gdyby nie zaszła ,to by nie zachorowała i by żyła. Nienawidzę siebie, za zabicie własnej matki.
Weź po uwagę że wybór między chorobą a urodzeniem dziecka mógł być wyborem Twojej matki. Która wolała Cię urodzić. Nie zostawiła Ci żadnego listu, ojciec nie rozmawiał z Tobą na ten temat?
Myślę że warto z tym problemem iść do psychologa/ psychiatry żeby Ci pomógł z poczuciem winy.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-21, 19:03   #2300
Martecza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez lala5 Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Ja również się wypowiem. Nie rozumiem argumentów obrońców życia, którzy tak chronią płodu, a po urodzeniu, to już ich nie interesuje. Kościół jest za poświęceniem się matki... itd. itd.
Moja matka zachorowała w czasie ciąży, kilka lat później umarła. Do dziś czuję ,że przyczyniłam się do tego. Gdyby nie zaszła ,to by nie zachorowała i by żyła. Nienawidzę siebie, za zabicie własnej matki.
Przestań bredzić. Nie prosiłaś się na świat.
Martecza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 22:18   #2301
201605090949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 484
Dot.: Aborcja

Polecam artykuł: http://slwstr.net/pk3/2015/4/syndrom...y-nie-istnieje w temacie ''syndromu poaborcyjnego''.
201605090949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 23:28   #2302
aveeline
Raczkowanie
 
Avatar aveeline
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 79
Dot.: Aborcja

to i ja się wypowiem.
dla mnie aborcja to coś, na co z pewnością bym się zdecydowała i powinno być to legalne. śmieszy mnie, jak ktoś mówi, że jeśli jest się gotowym na seks, to także i na dziecko. nie. ja byłam gotowa na pierwszy seks, kochałam i kocham mojego obecnego chłopaka, chcę z nim to robić, chcę tej bliskości, ale na dziecko nie jestem gotowa i wątpię, że kiedykolwiek będę. nie widzę tego tak, że seks ma być uprawiany tylko jeśli chce się powiększyć rodzinę.
kobieta powinna mieć prawo do decydowania o własnym ciele, jak można zmuszać ją do urodzenia dziecka? to barbarzyństwo, myślałam, że takie czasy dawno minęły, ale jednak Polska jest zacofana. lekarze za granicą napełniają portfele pieniędzmi za zabiegi. chyba panuje przekonanie, że jeśli aborcja będzie nielegalna, to zaniknie. otóż nie, Polki i tak to będą robić, tyle, że gdzie indziej. nie każda z nas ma w sobie instynkt macierzyński, a jak słyszę, że kobieta jest stworzona do rodzenia, bo to przecież natura, mam ochotę popłakać się ze śmiechu. nie jesteśmy maszynkami do wypluwania dziecka spomiędzy nóg.
ja sama nie wyobrażam sobie bycia w ciąży, coraz większego brzucha, kopnięć dziecka, fuj. nazwijcie do niedojrzałością, byle jak, ale zdania nie zmienię. a poród? niby najpiękniejsze, co może kobietę spotkać? taa, ból nie do opisania, krew dookoła i pragnienie, żeby to się w końcu skończyło. mało porodów kończy się śmiercią matki? a poród kilkugodzinny? nikt nie powinien kazać nam rodzić. ktoś kiedyś powiedział mi : Twoja mama mogła powiedzieć tak samo i Cię nie urodzić.
yyy, aha? a co ma jedno do drugiego? na świat się nie prosiłam, a to, że moja mama nie posunęłaby się do aborcji + byłam chcianym dzieckiem, spowodowało, że przyszłam na świat. tyle.
nie wierzę również w to, że po dokonaniu aborcji miałabym wyrzuty sumienia i nie wróciłabym do normalnego życia - wręcz przeciwnie. po zabiegu wróciłabym do Polski, do studiów, do normalnego życia bez zbędnego bachora obok. bez strachu, że za kilka miesięcy będę musiała przechodzić przez największy ból, jakim jest ten cholerny poród.
bez tycia, bez jakichś humorków, bez tego obciążenia, zmęczenia przy głupim podejściu pod schody.
kolejne, co czytam czasem na forach, to argument: wiele kobiet nie może mieć dzieci, a Wy je chcecie usunąć. po raz drugi: yyy, aha? to, że nie dokonam aborcji sprawi cudownym dotknięciem magicznej różdżki, że każda z nas będzie płodna? a może tamtym kobietom poprawi się humor? cudownie, może wypożyczę im wszystkim swój brzuch, komórki jajowe i będę ich surogatką? BO MOGĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ, A ONE NIE.
niech te z nas, które mogą i chcą mieć dzieci, mają je.
każdy ma swoje sumienie, zajmijmy się swoimi sprawami.

Edytowane przez aveeline
Czas edycji: 2015-04-09 o 23:34
aveeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 08:51   #2303
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 477
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez aveeline Pokaż wiadomość
to i ja się wypowiem.
dla mnie aborcja to coś, na co z pewnością bym się zdecydowała i powinno być to legalne. śmieszy mnie, jak ktoś mówi, że jeśli jest się gotowym na seks, to także i na dziecko. nie. ja byłam gotowa na pierwszy seks, kochałam i kocham mojego obecnego chłopaka, chcę z nim to robić, chcę tej bliskości, ale na dziecko nie jestem gotowa i wątpię, że kiedykolwiek będę. nie widzę tego tak, że seks ma być uprawiany tylko jeśli chce się powiększyć rodzinę.
kobieta powinna mieć prawo do decydowania o własnym ciele, jak można zmuszać ją do urodzenia dziecka? to barbarzyństwo, myślałam, że takie czasy dawno minęły, ale jednak Polska jest zacofana.
Nikt nie mówi, że seks uprawia się tylko dla prokreacji. Bliskość, wyraz miłości, przyjemność - ok, jest fajnie,jest miło, ale konsekwencją seksu może być ciąża i ciężko temu zaprzeczyć. Nie można patrzeć na wszystko tylko przez pryzmat jednej strony - bo zawsze są dwie. A seks, oprócz tego, że jest wyrazem miłości i bliskości dwóch osób, wiążę się z ryzykiem, że będzie z tego dziecko. Jeśli się decydujesz na coś - cokolwiek, nie tylko seks - to musisz brać pod uwagę konsekwencje - i te dobre, i te złe. Tak robią dorośli i odpowiedzialni ludzie - Ty, jak zresztą sama przyznałaś, taka nie jesteś.

Cytat:
Napisane przez aveeline Pokaż wiadomość
lekarze za granicą napełniają portfele pieniędzmi za zabiegi. chyba panuje przekonanie, że jeśli aborcja będzie nielegalna, to zaniknie. otóż nie, Polki i tak to będą robić, tyle, że gdzie indziej.
Jasne, że nielegalność aborcji nie sprawia, że jej nie ma - jest, ciężko temu zaprzeczyć. Ale to, że przestępstwa są nielegalne, karane itd, nie znaczy, że ludzie ich nie popełniają. Kraść czy zabijać też nie można, a jednak są tacy, którzy się takich czynów dopuszczają. Generalnie więzienia puste nie są, ale to chyba jeszcze nie znaczy, że należy wszystkim pozwolić na to, za co tam trafili, prawda?

Cytat:
Napisane przez aveeline Pokaż wiadomość
nie każda z nas ma w sobie instynkt macierzyński, a jak słyszę, że kobieta jest stworzona do rodzenia, bo to przecież natura, mam ochotę popłakać się ze śmiechu. nie jesteśmy maszynkami do wypluwania dziecka spomiędzy nóg.
ja sama nie wyobrażam sobie bycia w ciąży, coraz większego brzucha, kopnięć dziecka, fuj. nazwijcie do niedojrzałością, byle jak, ale zdania nie zmienię. a poród? niby najpiękniejsze, co może kobietę spotkać? taa, ból nie do opisania, krew dookoła i pragnienie, żeby to się w końcu skończyło. mało porodów kończy się śmiercią matki? a poród kilkugodzinny? nikt nie powinien kazać nam rodzić. ktoś kiedyś powiedział mi : Twoja mama mogła powiedzieć tak samo i Cię nie urodzić.
yyy, aha? a co ma jedno do drugiego? na świat się nie prosiłam, a to, że moja mama nie posunęłaby się do aborcji + byłam chcianym dzieckiem, spowodowało, że przyszłam na świat. tyle.
nie wierzę również w to, że po dokonaniu aborcji miałabym wyrzuty sumienia i nie wróciłabym do normalnego życia - wręcz przeciwnie. po zabiegu wróciłabym do Polski, do studiów, do normalnego życia bez zbędnego bachora obok. bez strachu, że za kilka miesięcy będę musiała przechodzić przez największy ból, jakim jest ten cholerny poród.
bez tycia, bez jakichś humorków, bez tego obciążenia, zmęczenia przy głupim podejściu pod schody.
kolejne, co czytam czasem na forach, to argument: wiele kobiet nie może mieć dzieci, a Wy je chcecie usunąć. po raz drugi: yyy, aha? to, że nie dokonam aborcji sprawi cudownym dotknięciem magicznej różdżki, że każda z nas będzie płodna? a może tamtym kobietom poprawi się humor? cudownie, może wypożyczę im wszystkim swój brzuch, komórki jajowe i będę ich surogatką? BO MOGĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ, A ONE NIE.
niech te z nas, które mogą i chcą mieć dzieci, mają je.
każdy ma swoje sumienie, zajmijmy się swoimi sprawami.
Współczuję Ci.
__________________
Piszę.
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 08:59   #2304
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 212
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

No ale jeśli konsekwencja seksu moze byc ciąża, to wcale nie oznacza, ze konsekwencją ciąży musi być porod. Wlasnie po to jest aborcja i ja tego rozwiązania nie uwazam za gorsze/mniej odpowiedzialne.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 09:20   #2305
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja

Mojwa, wiadomo, przecież, że aborcja to pozbycie się problemu, brak odpowiedzialności, ucieczka od obowiązków a kobieta która to robi pewnie rozkładała nogi na dyskotece i w ogóle się nie zabezpieczała.
płód po grób!!!one1!!!1 jeden!!!!one

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 09:29   #2306
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Carousel Pokaż wiadomość
Współczuję Ci.


Dlaczego współczujesz aveeline?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 10:21   #2307
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Aborcja

Ja również chętnie się wypowiem. Co prawda aborcji nie przeżyłam i nigdy nie przeżyje ale wiem, że moi rodzice rozważali aborcję kiedy zostałam poczęta. Nigdy sami mi tego nie powiedzieli ale kilka lat temu usłyszałam rozmowę przypadkiem.

Oczywiście byłam dzieckiem kochanym, zadbanym, rozpieszczanym i miałam super dzieciństwo, nie mam na pewno za złe rodzicom tego, że zastanawiali się wtedy nad tym. Mieli już prawie po 40 lat, prawie
dorosłe dzieci i ułożone życje a tu nagle taka niespodzianka. Nie wiem czy tego nie zrobili bo wtedy to było nielegalne (chociaż pewnie tak samo jak i teraz jak ktoś chce to nie bedzie z tym większych problemów) czy po prostu jednak chceli żebym się urodziła.


Teraz w dorosłym życiu temat aborcji też zaczął mnie pośrednio dotyczyć. Moja najlepsza przyjaciółka zdecydowała się na ten zabieg kilka lat temu( mieszka w Holandii więc wszystko było legalnie). Historia jest taka , że zdradzała swojego chłopaka i pech chciał że zaszła w ciążę. Ja ją wtedy rozumiałam (mimo że całej sytuacji wyraźnie nie pochwalałam), nie chciała być z "kochankiem" i szczerze powiem, że mimo iż nie jestem za aborcją bez wyraźnych przyczyn to ją wspierałam.
Powiem wam, że nigdy nie żałowała w życiu niczego tak jak tej aborcji. Pomijając późniejsze problemy z zajściem w ciążę to bardzo jej to teraz siedzi w psychice, mimo że teraz jest szczęśliwą mamą.

Z tych własnie powodów, mimo moich raczej lewicowych poglądów, ja jestem przeciwna aborcji, moim zdaniem polskie prawo jest uregulowane dobrze i tak powinno zostać.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 10:55   #2308
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Carousel Pokaż wiadomość
Nikt nie mówi, że seks uprawia się tylko dla prokreacji. Bliskość, wyraz miłości, przyjemność - ok, jest fajnie,jest miło, ale konsekwencją seksu może być ciąża i ciężko temu zaprzeczyć. Nie można patrzeć na wszystko tylko przez pryzmat jednej strony - bo zawsze są dwie. A seks, oprócz tego, że jest wyrazem miłości i bliskości dwóch osób, wiążę się z ryzykiem, że będzie z tego dziecko. Jeśli się decydujesz na coś - cokolwiek, nie tylko seks - to musisz brać pod uwagę konsekwencje - i te dobre, i te złe. Tak robią dorośli i odpowiedzialni ludzie - Ty, jak zresztą sama przyznałaś, taka nie jesteś.

Nie musi być z tego dziecka, po to wymyślono aborcję właśnie. Nie jako antykoncepcję, ale jako wyjście z sytuacji, gdy nieszczęście jednak się zdarzy i płodu chcesz się pozbyć.



Jasne, że nielegalność aborcji nie sprawia, że jej nie ma - jest, ciężko temu zaprzeczyć. Ale to, że przestępstwa są nielegalne, karane itd, nie znaczy, że ludzie ich nie popełniają. Kraść czy zabijać też nie można, a jednak są tacy, którzy się takich czynów dopuszczają. Generalnie więzienia puste nie są, ale to chyba jeszcze nie znaczy, że należy wszystkim pozwolić na to, za co tam trafili, prawda?

Tylko, że wszyscy zgadzają się, że człowiek po narodzeniu jest w pełni człowiekiem a kodeks karny jasne ma zdanie, a w przypadku płodu zdania są podzielone, dla mnie zabicie płodu nie jest równe zabiciu człowieka i zrobię to na pewno, jeśli nieszczęście mnie spotka, bo dziecka mieć nie chcę.


Współczuję Ci.
Ja natomiast współczuję tobie. Zawsze wzbudzały moje współczucie istoty, które zbyt mało mają wyobraźni, by dopuścić, że ich zdanie to tylko jedno z wielu, nie mają monopolu na prawdę, a ich "współczucie" to tak naprawdę pogarda dla tych gorszych, którzy - niemoralni - nie podzielają jedynie słusznych poglądów.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

A co do syndromu poaborcyjnego, nie trzeba mi nawet (jakże mądrego) artykułu, bym wiedziała, że dotyczy niewielkiej tylko części kobiet, które się aborcji poddają. Opieram to przekonanie na obserwacji paru osób, ale też na podstawie przemyśleń. Kliniki na bliskiej mi Słowacji prowadzą stałe wyjazdy dla Polek, które chcą się pozbyć niechcianej ciąży, jeździ tam naprawdę sporo osób, nawet nie mówią o tym, by nie narazić się na ostracyzm takich, jak dyskutantka, do której wypowiedzi się odniosłam. Sprawa załatwiana jest profesjonalnie, przez dobrych lekarzy, płacisz i wymagasz. Nie zauważyłam tabunów kobiet w depresji poaborcyjnej, psychiatrzy nie leczą ich setkami, nieczęsto w ogóle ktoś wie, że kobieta usunęła płód. Większość wraca do normalnego życia i nie myśli o tym długo, jak i ja bym nie myślała. Problem mają te, które działają wbrew swoim (głownie katolickim) przekonaniom i te, które zpowiedziały o tym innym (bliskim) i teraz są szczute z "zbrodnię zabicia dziecka".
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 11:06   #2309
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
A co do syndromu poaborcyjnego, nie trzeba mi nawet (jakże mądrego) artykułu, bym wiedziała, że dotyczy niewielkiej tylko części kobiet, które się aborcji poddają. Opieram to przekonanie na obserwacji paru osób, ale też na podstawie przemyśleń. Kliniki na bliskiej mi Słowacji prowadzą stałe wyjazdy dla Polek, które chcą się pozbyć niechcianej ciąży, jeździ tam naprawdę sporo osób, nawet nie mówią o tym, by nie narazić się na ostracyzm takich, jak dyskutantka, do której wypowiedzi się odniosłam. Sprawa załatwiana jest profesjonalnie, przez dobrych lekarzy, płacisz i wymagasz. Nie zauważyłam tabunów kobiet w depresji poaborcyjnej, psychiatrzy nie leczą ich setkami, nieczęsto w ogóle ktoś wie, że kobieta usunęła płód. Większość wraca do normalnego życia i nie myśli o tym długo, jak i ja bym nie myślała. Problem mają te, które działają wbrew swoim (głownie katolickim) przekonaniom i te, które zpowiedziały o tym innym (bliskim) i teraz są szczute z "zbrodnię zabicia dziecka".

wydaje mi się że kobiety które dokonały aborcji i nie mają z tego powodu depresji - po prostu nie mówią o tym bo nie czują takiej potrzeby. Natomiast kobiety które doświadczyły z powodu dokonania aborcji traumy - dają temu świadectwo. I dlatego częściej słyszy się jaka ta aborcja traumatyczna...

Edytowane przez 201607040940
Czas edycji: 2015-04-10 o 11:07 Powód: .
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 13:14   #2310
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 232
Dot.: Aborcja

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2015-04-10 o 13:17
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-01 19:59:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.