Koty część IV - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-11, 18:38   #2281
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Ja kupiłam w Animalii te dla dużych kotów w rozmiarze XXL i całe szczęście, bo ledwo się w nich zmieścił
Na mojego są dobre, nawet sporo mogę poszerzyć
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 18:38   #2282
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Kochane Rybiorku, Donko, Moniko prosimy, nie kłóćcie się Każda z Was napisała swoje zdanie, szanujemy każdą wypowiedź i jest nam przykro, że na naszym ulubionym wątku zagnieździła się złość prosimy, dajcie sobie buzi na zgodę

a ja po 18 mam iść po zdechlaczka, podobno było bardzo ciężko, ale co konkretnie i jak to nie wiem - vetka przez telefon nie chciała bardzo mówić dowiem się na miejscu... Aż się boję tam iść...
Trzymam kciuki żeby było dobrze
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 18:39   #2283
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
oo, miałam na studiach dżdżownice
Zamieniam się w słuch
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 18:47   #2284
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Rozmawiałam dzis z Siejusia na fb i Daisy ma juz przygotowane "swoje" miejsce, gdzie bedzie miała odosobnienie ze swoim jedzeniem kuwetka i posłaniem.
Rybiorku, rozumiem, ze Twoj post wynika z troski, ale ton wypowiedzi odebrałam jako nieco zbyt ostry.

Szkoda, ze porady nie pojawiły sie wczesniej, kiedy juz bylo wiadomo, ze Siejusia wezmie kotke...


przepraszam za brak polskich liter
Dziękuję za wielką Rybiorkową troskę. Widzę co się dzieje i potrafię zareagować, nie czuję też potrzeby tłumaczenia się z każdego kroku. Myślę że rozmowa z weterynarzem jednak bardziej mi pomogła niż ten najazd. Kosmos.
I dziękuję Ziazik za dzisiejszą pomoc

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Dopiero teraz ma "swoje" miejsce?
O ile pamietam Siejusia o porady nie prosiła.
Nie, ma swoje miejsce odkąd przyjechała, ale pchała się do naszego łóżka i nie chciała siedzieć sama w łazience. Poza tym znam również inne kompetentne miejsca w których mogę szukać pomocy. Na forum się nie kończy.
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]

Edytowane przez Siejusia
Czas edycji: 2012-05-11 o 18:52
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 18:47   #2285
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Przepraszam, ze napisze cos bardzo osbistego, i mam nadzieje, ze osoba ktora to dotyczy mi wybaczy.
Przedwczoraj zmarl kotek jednej z nas. Informacja ta nie pojawila sie tu, bo zaginelaby wsrod emotikonek.
Jak bardzo ten watek odstrasza od udzielania sie tu ?


.
i to jest najgorsze.
trwa udowadnianie kto i kiedy powinien cos napisac czy zrobić ale ten tekst przeszedł niezauważony

a to przecież o ten wspolny mianownik chodzi - o nasze koty
Przykre to jest
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 18:50   #2286
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część IV

Ale się brzydko porobiło na naszym wątku
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:03   #2287
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Nimfa20- właśnie się dowiedziałam, że pierwsza rzodkiewka z naszego ogródka już "poszła" . Podobno pyszna była
Jak zostanie mi kasa (idę do weta z psami) to robię ogrodzenie wokół Mnie wzeszedł powojnik i inne wijące się rośliny. To będzie pięło się po huśtawce.

Moja mama siała niedawno, więc jeszcze nic nie ma .

Wiesz, że z soboty na niedzielę mają być przygruntowe przymrozki?


---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Ogrodowa przybyszka
Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Przedstawiam Wam Daisy.
Jest piękna, puchata, dostojna, uczuciowa, zamknięta w sobie, wystraszona, ale mrusia za każdym razem gdy przychodzę ją popieścić i zjadła trochę MD.
Jest cudowna
Dodałam tylko dwa zdjęcia, bo nie chcę jej jeszcze bardziej stresować.

Obie piękne
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:05   #2288
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Ale się brzydko porobiło na naszym wątku
Dziwnie sie watek popsul wlasnie. Pamietam ile tu cennych rad dostalam od pazdziernika. Rybiorek, Anita, Lenka i Ty Donka wspieralyscie mnie w akcji pt. ,,Milka", Esfira zawsze cos madrego dorzucila, inne dziewczyny tez cos milego napisaly, gdyby nie ten watek to nie dalabym rady , po czesci dzieki Wam Mloda ma sie dzis dobrze.

Fajnie by bylo gdyby teraz mozna bylo tak wspierac dziewczyny, ktore stracily ukochane koty, ktore sie dokocily, ktore maja problemy z kotami?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:05   #2289
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Ancijomak siedzi teraz koło jej koszyczka i pilnuje, żeby nikt nie zrobił jej krzywdy... Boże, jaki on jest słodki z tą swoją kocią miłością
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:07   #2290
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Ale chyba sie tak juz nie da, za duzo tu emotikonek ostatnio a za malo tekstu...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:08   #2291
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Za dużo mi się zachwycacie ta brytyjką więc musze zainterweniować

Instrukcja obsługi lodówki:
  1. otwieramy lodówke
  2. wyjmujemy kota
  3. wyjmujemy to co chcielismy wyjąc
  4. zamykamy lodówke
Padłam
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-11, 19:08   #2292
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Dziwnie sie watek popsul wlasnie. Pamietam ile tu cennych rad dostalam od pazdziernika. Rybiorek, Anita, Lenka i Ty Donka wspieralyscie mnie w akcji pt. ,,Milka", Esfira zawsze cos madrego dorzucila, inne dziewczyny tez cos milego napisaly, gdyby nie ten watek to nie dalabym rady , po czesci dzieki Wam Mloda ma sie dzis dobrze.

Fajnie by bylo gdyby teraz mozna bylo tak wspierac dziewczyny, ktore stracily ukochane koty, ktore sie dokocily, ktore maja problemy z kotami?
Prawda.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:16   #2293
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Majonez Dekoracyjny jest najsmaczniejszy
Gdzie Ty jej po lodówce zaglądasz

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
-Daisy, która jest godzina?
-Nie wiem, ale już bardzo późno...
-Dobrze, to śpijmy już.


Ale Wy jesteście! Specjalnie dodajecie takie foty, coby któraś znowu się dokociła

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Wieści z linii frontu: byliśmy wieczorem u veta (swoją drogą bardzo sympatyczna i kociasta kobitka ), od razu jak tylko Celina wylądowała na stole diagnoza: przepuklina. I to spora Na operowanie było już za późno, bo jednak kota przez cały dzień nie odmawiała sobie posiłków, dlatego jesteśmy umówieni na dziś, na 12. Biedna moja mała nic nie jadła od wczoraj, o 3 urządziła nam żałosny koncert przed lodówką Jak TŻ jadł rano śniadanko to usiadła mu za plecami i tylko zaglądała raz z prawej, raz z lewej, bo a nuż coś tam mu spadnie? A vetka naprawdę świetna, spodobało mi się jej podejście do kocicy - widziała ją pierwszy raz i już ją tuliła i tak miło do niej gadała na uszko Po południu dam znać co i jak.
A Celinka dziękuje i mrusia za Wasze kciuki i wsparcie

Musi być dobrze!
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:18   #2294
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Malla zapewniam że jakbym miała coś do Ciebie personalnie to bym Ci to napisała na priv.
Dziękuję, naprawdę to doceniam Wolę, jak ktoś coś powie konkretnego, pożre się, włączy funkcję ignorowania czy coś, niż aby panowała atmosfera domysłów i lęku przed pisaniem...

Wiele z Was pisało, że źle się stało, że Szary trafił do mnie. I słusznie, bo nie mam warunków na tymczasowanie Jego DT wyjeżdżał na urlop, a po powrocie nie chciałam go przenosić z powrotem, żeby go nie przerzucać od jednego do drugiego domu. Przyzwyczaił się do mnie, ja się przywiązałam do niego i nawet myślałam, że go zostawię u siebie, ale jak pisała Marea, to nie Towarzysz Życia dla Burego. Będzie mu dobrze tam, gdzie jest, dom nie został wybrany przypadkowo. A mój właśnie wrył się na kolana.
Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Siejusia - mam nadzieję że Daisy odnajdzie sie u Ciebie. Wiem że kochasz koty bo inaczej bys jej nie wzieła ale jakbys miała problemy pytaj doswiadczonych dziewczyn.
Siejusia, mnie nie pytaj, bo się nie znam Ale pisz, co się dzieje, wiele z nas wyniesie z tego pożytek... i początkujące jak ja, i anonimowe podczytywaczki, i stare wyjadaczki, które będą mogły przytaczać ten przykład innym.
Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Nie, ma swoje miejsce odkąd przyjechała, ale pchała się do naszego łóżka i nie chciała siedzieć sama w łazience. Poza tym znam również inne kompetentne miejsca w których mogę szukać pomocy. Na forum się nie kończy.
Znam Cię krótko, ale myślę, żeś niegłupia i o wszystko zadbałaś. Będzie dobrze, potrzeba Wam czasu i cierpliwości...
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Niestety, szkoda ze nie dalo sie tej Pani pomoc tak, zeby kotka zostala, mam nadzieje szybko do niej wroci (Siejusia wiem, ze bedzie Ci ja ciezko oddac, ale wiesz, ze u Panci najlepiej).
Musi wrócić, chyba że będzie istniało ryzyko, że w ciągu kilku miesięcy sytuacja się powtórzy :/
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze napisze cos bardzo osbistego, i mam nadzieje, ze osoba ktora to dotyczy mi wybaczy.
Przedwczoraj zmarl kotek jednej z nas. Informacja ta nie pojawila sie tu, bo zaginelaby wsrod emotikonek.
Jak bardzo ten watek odstrasza od udzielania sie tu ?
Naprawdę? To jest straszne

I odejście kotka za TM, i dziwna atmosfera w wątku. Nie wiedziałam, że tak tu jest, wpadłam do Was, bo tylko Wy rozumiecie, co oznacza wlecenie muchy do pokoju

Jest mi bardzo przykro, że kot nie robi teraz tego, co powinien, czyli nie bryka po domu, łasząc się o nogi swej Pańci... Przesyłam dużo wirtualnych uścisków dla smutnej kociej mamy
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Jak to napisala DMka wspolny mianownik to dobro kota i tylko o to chodzilo Rybiorkowi.
Forma też jest istotna... A wyszło niefortunnie, emocje wzięły górę.
Nie lubię, jak się na kogoś najeżdża i nie potrafię nie interweniować. Gdyby zaczął się teraz atak na Rybiorka, to bym jej broniła, podobnie jak to miało miejsce w reakcji na Twojego posta o właścicielce Daisy.

Bo problem polega na tym, że każda strona konfliktu ma rację. Rybiorek jest mądra, sympatyczna i zna się na rzeczy. Uwielbiam jej drapak i jej koty. Siejusia chłonie wiedzę jak gąbka, daje kotom ogromny ładunek miłości i opieki.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Zamieniam się w słuch
Ale wiesz, na studiach byłam 10 lat temu
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ale chyba sie tak juz nie da, za duzo tu emotikonek ostatnio a za malo tekstu...
Widocznie coś mnie ominęło. To jest taki poważny wątek, że nie można się cieszyć i pokazywać świra na punkcie kotów, a rozmawia się tylko na konkretne tematy bez luźnych wątków? Emotki wspaniale oddają radość, głupawkę, a także smutek i wsparcie. Może utworzymy wątek plotkowy do zdjęć i opisów kociej codzienności, a ten pozostanie tylko skarbnicą wiedzy?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-05-11 o 19:19
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:29   #2295
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Moze by tak wrocic do rozmow na poziomie? Kupilam "Koty. Kompendium wiedzy", Nimfa kiedys polecala, ekstra. Jest o kuwecie automatycznej ciut, o feliwy, litter kwitter, zabawkach na inteligencje, zwirkach drewnianych itp, ksiazka na czasie, polecam.


---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość

przepraszam za brak polskich liter
W porządku, ja wybaczam
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-11, 19:29   #2296
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A mój właśnie wrył się na kolana.
Wie co dobre .


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, że tak tu jest, wpadłam do Was, bo tylko Wy rozumiecie, co oznacza wlecenie muchy do pokoju

Widocznie coś mnie ominęło. To jest taki poważny wątek, że nie można się cieszyć i pokazywać świra na punkcie kotów, a rozmawia się tylko na konkretne tematy bez luźnych wątków? Emotki wspaniale oddają radość, głupawkę, a także smutek i wsparcie.
Czytalas poprzednie czesci ? Byly glupawki, byly tragedie, byly choroby i byly kocie sukcesy i byly emotki, ale nie nie bylo tam ani jednej strony calej tylko w emotkach, a tu niektore takie sa i jak ktos ma je wylaczone (ja mam czesto strony z wylaczonymi emotkami) to tekstu nie ma...


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Forma też jest istotna... A wyszło niefortunnie, emocje wzięły górę.
Nie lubię, jak się na kogoś najeżdża i nie potrafię nie interweniować. Gdyby zaczął się teraz atak na Rybiorka, to bym jej broniła, podobnie jak to miało miejsce w reakcji na Twojego posta o właścicielce Daisy.
Zauwazylam, doceniam to .
Rybiorek sie sama potrafi obronic, ale ona taka jest, jak chodzi o koty to musi byc dobitnie i do sedna. Nie napisala nic zlego, wyrazila swoje zaniepokojenie... dobitnie.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:31   #2297
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty część IV

Kochane, już jesteśmy w domku! Kota jeszcze trochę bezwładna, ale narkoza przechodzi i będzie szaleństwo... Więc tak jak pisałam była ostra przepuklina z przyrostem jelit do ciała i martwicą gratis. Co najciekawsze nawet Vetka (od dziś będę pisać o Niej z wielkiej litery) stwierdziła, że sterylka musiała być zrobiona tak sobie, bo pierwotny szew miał ok. 7 cm długości i nie było wkłucia na wenflon. I że to wyskoczyło po 5 dniach. Ale do rzeczy, dostała antybiotyk, maxi ścisłe ubranko (z którego, mam nadzieję, tak szybko nie wyjdzie) i wspomnianą wcześniej kroplówkę. Vetka raportu pisemnego dać nie chciała, bo cytując Ją "to co tu było jest nie do opisania, brak słów na to". Jutro rano idziemy na kontrolkę i kolejny antybiotyk. Muszę się nad nią poznęcać, bo całą dzisiejszą noc i prawdopodobnie najbliższe 3-4 dni będzie musiała spędzić w transporterku, co jej się strasznie nie podoba. Już zaczyna drapać i koncertować, ale musimy być twardzi.
Uff, wyrzuciłam to z siebie i mi lżej

Moniko, zabieg miała robiony u weta moich Teściów (tzn. weta ich zwierzaków), czyli właśnie owe 150 km. My mieszkamy w Wawie. Przez telefon facet był konkretny i sam doradził iść do lecznicy. Konkretnie i na temat to sobie z nim pogadamy za 2 tygodnie, jak będziemy jechać z wizytą do Rodziców. Dlatego póki co nie chcę podawać informacji o mieście, nazwisk, ani tym podobnych danych, które mogłyby do niego doprowadzić Moim zdaniem facet jest w porządku, naprawdę się przejął. Ale zobaczymy co powie w trakcie spotkania "twarzą w twarz".
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka

Edytowane przez anty_lopka
Czas edycji: 2012-05-11 o 19:47
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:37   #2298
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość

Nimfa gdzie Ty te ksiazki polecalas? To byl jakis inny watek... Musze to znalezc i sie obkupie :P.
Na kocim, ale nie wiem, w której części

To to, jak się nie mylę:


http://www.poczytaj.pl/127143

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
OOO KU$%#@&!!! Byłam u mojej sierotki, musiała jeszcze zostać na godzinkę na kroplówce, bo ciężko było jej się wybudzić (jakby nie było druga narkoza w ciągu 7 dni). Vetka w szoku, ja po jej rewelacjach też. Otóż szwy po sterylce były założone "na odwal się" i poszły (wewnętrzne). Porobiły się krwiaki, zrosty i co najgorsze: jelita zaczęły przyrastać do tkanki mięśniowej Musiała rozciąć ją od nowa, usunąć pasek 2,5 cm ciała wokół starych szwów (wdała się martwica) i kombinować jak ją ładnie i dobrze załatać. Powiedziała, że z taką fuszerką spotkała się pierwszy raz w życiu. I dziwiło ją, że sterylka była robiona bez wkłucia dożylnego. Po 19 mam iść do niej, dobrze, że mam bliziutko.

Mój TŻ się wściekł i zapowiedział, że rozróbę zrobi... Sama mam ochotę nakłaść temu konowałowi, ale nie będę jechać specjalnie po to 150 km... Niech Bozi dziękuje, że jest tak daleko...

Muszę jeszcze poprosić Vetkę o "raport" z pola bitwy.
O żesz... Ja bym nie podarowała, nie ma mowy!
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 19:46   #2299
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przyznawać się, dziewczyny, kiedy zrobiłyście pierwsze zdjęcia swoim futrzakom
Chamowi na drugi dzień po przyniesieniu To jego pierwsze z setek zdjęć

Persilce robiłam później ze względu na ten koci katar i właśnie zmianę otoczenia. Ale on to ciężki przypadek był, 30 kotów w jednym pomieszczeniu, z którymi przebywał, on to dopiero był zestresowany
Do tej pory nie daje się brać na ręce.

Ale nigdy nie żałowałam decyzji zostawienia go u siebie. Jest to taki kochany kot i mimo tego, co przeszedł, uwielbia ludzi, inne zwierzęta. W samochodzie grzecznie siedzi mi na kolanach jak jeździmy do weta
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ko (39).jpg (51,9 KB, 10 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-11, 20:00   #2300
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Czytalas poprzednie czesci ? Byly glupawki, byly tragedie, byly choroby i byly kocie sukcesy i byly emotki, ale nie nie bylo tam ani jednej strony calej tylko w emotkach, a tu niektore takie sa i jak ktos ma je wylaczone (ja mam czesto strony z wylaczonymi emotkami) to tekstu nie ma...
Nie czytałam, nie widziałam sensu w nadrabianiu 15 tysięcy postów, zajęłoby mi to parę dobrych tygodni. Niektóre posty wymuszają w odpowiedzi emotki - co miałabym napisać osobie, która prosi o kciuki? Czy zachwyt nad uroczym zdjęciem trzeba opisywać pełnymi zdaniami?
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Rybiorek sie sama potrafi obronic, ale ona taka jest, jak chodzi o koty to musi byc dobitnie i do sedna. Nie napisala nic zlego, wyrazila swoje zaniepokojenie... dobitnie.
Nowa jestem, nie znałam jej od tej strony, stąd mój atak. Myślałam, że Ty jesteś czołowym zawałowcem w wątku
Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Muszę się nad nią poznęcać, bo całą dzisiejszą noc i prawdopodobnie najbliższe 3-4 dni będzie musiała spędzić w transporterku, co jej się strasznie nie podoba. Już zaczyna drapać i koncertować, ale musimy być twardzi.
W transporterku kilka dni?! Ale biedna
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Chamowi na drugi dzień po przyniesieniu To jego pierwsze z setek zdjęć
Persilce robiłam później ze względu na ten koci katar i właśnie zmianę otoczenia. Ale on to ciężki przypadek był, 30 kotów w jednym pomieszczeniu, z którymi przebywał, on to dopiero był zestresowany
Do tej pory nie daje się brać na ręce.
Ale nigdy nie żałowałam decyzji zostawienia go u siebie. Jest to taki kochany kot i mimo tego, co przeszedł, uwielbia ludzi, inne zwierzęta. W samochodzie grzecznie siedzi mi na kolanach jak jeździmy do weta
Uroczy
Myślę, że Persi też nie żałuje zadomowienia. Koty mają kruchą psychikę i zrobiłaś dla niego, co najlepsze.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 20:07   #2301
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie czytałam, nie widziałam sensu w nadrabianiu 15 tysięcy postów, zajęłoby mi to parę dobrych tygodni. Niektóre posty wymuszają w odpowiedzi emotki - co miałabym napisać osobie, która prosi o kciuki? Czy zachwyt nad uroczym zdjęciem trzeba opisywać pełnymi zdaniami?
W tych sytuacjach ok, ale chyba nie wiesz o co mi chodzi, no musialabys miec porownanie z tym co bylo wczesniej dlatego polecam rzucic okiem.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nowa jestem, nie znałam jej od tej strony, stąd mój atak. Myślałam, że Ty jesteś czołowym zawałowcem w wątku
Ja? Ja spokojna jestem i zarzadzam tu pokoj i zmiane tematu!

Zamowilam ten nizszy drapak wczoraj, bedzie w przyszlym tygodniu moze.

Brakuje mi kotek... Teraz sie bawie z chomikiem .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 20:18   #2302
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Moje poranki wyglądają teraz tak:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC03940.jpg (57,5 KB, 12 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 20:21   #2303
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

szkoda ze sie zrobiło tak niefajnie bo w końcu Siejusia chciała dobrze Malla tez, straciłyśmy w najbliższym czasie kotki na forum i mamy też jedną bidulkę z powikłaniami po spieprzonej sterylce więc może zamiast się kłócić zajmiemy się tymi bidulkami i konkretnymi rzeczami?

Bo jak tu trafiłam było na prawdę sympatycznie i zawsze poratowałyście jak ja niedoświadczona wzięłam ta moją sierotkę i zawsze były rady, zdjęcia. Zamiast krytykować trzeba było interweniować wcześniej a internet nie jest jedynym źródłem informacji o tym też należy pamiętać więc zamiast zarzucać że nie zapytała o radę trzeba się dowiedzieć czy moze z kimś innym sie nie kontaktowała np w wetem ...
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 20:54   #2304
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Moje poranki wyglądają teraz tak:
Haha, budziłam się z Szarym pod pachą.
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Zamowilam ten nizszy drapak wczoraj, bedzie w przyszlym tygodniu moze.
Uważam, że to rozsądny wybór dla nieakrobatek.


Oprócz furminatora kupiłam nową matę do drapania z myszką i korzysta z niej chętniej niż ze starej, może dlatego, że nowa, może splot wygodniejszy... Opieram je na noc o łóżko od spodu, by nie rozpruwał kanapy. Skoro już tyle miesięcy nie udało mi się oduczyć go drapania tego atrakcyjnego miejsca, to mogę zamaskować je czymś bardziej dla mnie akceptowalnym.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 20:58   #2305
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

A probowalas odstraszaczy?

Jak postawisz mate tam gdzie nie wolno drapac, to bedzie myslal, ze moze .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 20:58   #2306
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Dziwnie sie watek popsul wlasnie. Pamietam ile tu cennych rad dostalam od pazdziernika. Rybiorek, Anita, Lenka i Ty Donka wspieralyscie mnie w akcji pt. ,,Milka", Esfira zawsze cos madrego dorzucila, inne dziewczyny tez cos milego napisaly, gdyby nie ten watek to nie dalabym rady , po czesci dzieki Wam Mloda ma sie dzis dobrze.

Fajnie by bylo gdyby teraz mozna bylo tak wspierac dziewczyny, ktore stracily ukochane koty, ktore sie dokocily, ktore maja problemy z kotami?
Monika prawda ja tez duzo rad dostalam na forum i duzo cieplych slow gdy szukalam Giulietty , pamietam jak mnie pocieszalyscie ze sie znajdzie , ze musi sie znalesc , dzieki Wam ta moja mala nadzieja nie zgasla i moja perelka sama wrocila do domu
Nawet teraz moglam liczyc na wsparcie i duzo cieplych slow od niektorych z Was , thanks dziewczyny
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE

Edytowane przez Anitast
Czas edycji: 2012-05-11 o 21:03
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 21:01   #2307
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część IV

Anty_lopko trzymam kciuki za zdrówko malutkiej i Wam sił na te najbliższe dni dobrze że zareagowałaś szybko i intuicyjnie

Dziewczyny, sory, ale muszę skomentować powyższą "awanturę". Też mam zapędy do wymądrzania się i moralizowania, ale z lekka przesadziłyście z komentarzami do Sejusi i Malli. Każda sytuacja jest inna i indywidualna tak jak i koty są każdy inny i nie ma gotowej idealnej recepty na sukces. Rozumiem trud w ratowaniu kociaków (Cycek) i dokacaniu Rybiorka, że już o Monice nie wspomnę i ratowaniu Milki bo było to żmudne i ciężkie
Malla wzieła na swoje barki ciężki przypadek, nie było tu mowy o izolowaniu, bo Szary potrzebował człowieka, trzeba było zagryźć zęby i szukać domu dla niego, pomimo problemów, czasem trzeba wybrać mniejsze zło i nie zawsze jest idealnie...
Sejusia daje koteńce miłość i troskliwą opiekę ale jest początkująca i może popełniać błędy. Sejusia spróbuj z tym odosobnieniem i jeśli faktycznie koteczka będzie bardziej wyluzowana to będzie to dobre wyjście, jeśli nie, i będzie chciała do Was pomimo zaczepek Anci to pozwól jej być z Wami na ogólnym, za kilka dni jej się polepszy i w zasadzie nie możecie za wiele zrobić, by pomóc jej przeżyć ten stres, zmiany domu i utraty Pani, musicie to przeżyć i tyle, z każdym dniem będzie napewno lepiej, rób dla kiciów co dla nich najlepsze, napewno wyczujesz to intuicyjnie.
Moniko i pewnie Rybiorek też, podchodzicie do kici dość subiektywnie...

Z kotami czasami jak z dziećmi, trzeba pozwolić im się sparzyć, przeżywać po swojemu, uczyć się nowego, nadopiekuńczość nie zawsze jest dobra. Każdy kot inaczej przeżywa zmiany i nowości i uwierzcie że nie zawsze się udaje dokacanie, pomimo stosowania pozornie idealnych środków...
Pamiętam wątek z miau, dziewczyna przywiozła do swojego zgodnego 3 kociego stadka, kotkę z działki, młodą, kotka pół roku mieszkała w kuchni, głównie z własnego wyboru, dokocanie odbywało się stopniowo, czyli pozornie idealnie, kotka nie nadawała się do mieszkania z tymi albo i żadnymi kotkami, pomimo rozterek i miłości do kici oddali ją do dobrego domu, bez innych kotów i kicia jest tam szczęśliwa i wyluzowana

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2012-05-11 o 21:11
marea jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-11, 21:06   #2308
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez marea Pokaż wiadomość
Dziewczyny, sory, ale muszę skomentować powyższą "awanturę". Też mam zapędy do wymądrzania się i moralizowania, ale z lekka przesadziłyście z komentarzami do Sejusi i Malli.

Moniko i pewnie Rybiorek też, podchodzicie do kici dość subiektywnie...
Dlaczego mi sie dostalo, jak ja tu najmniej skrytykowalam, a o Malli ani slowem nie wspomnialam ?

Jak tam Shilka i Mojo?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 21:15   #2309
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
A probowalas odstraszaczy?

Jak postawisz mate tam gdzie nie wolno drapac, to bedzie myslal, ze moze .
Odstraszacze na niego nie działają, podobnie jak kocimiętka, atraktanty, cytrusy.

Czytałam, że podstawianie drapaka przy drapanym miejscu ma na celu zachęcenie kota do przerzucenia się na drapak i po pewnym czasie kot powinien powędrować za drapakiem, jeśli zmieni się jego miejsce i zapomnieć o poprzednio drapanym obiekcie.

Do tej pory odstraszałam go sobą, wodą, hałasem... Używałam też klikera, ale treningowe pobudki o 4 przyczyniały się do błędów w pracy, na które nie mogę sobie pozwolić. Swoją drogą, na kliknięcie przylatuje i staje na dwóch łapkach, chyba lubi chodzić do szkoły.

Oprócz drapania skrzyni łóżka wrócił też do otwierania szafek. Co z tego, że szafka jest zamykana na 2 magnesy, gwóźdź i haczyk przeciw dzieciom. To dla niego żaden problem. Oczywiście robi to, jak nie ma mnie w domu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-11, 21:19   #2310
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Malla moje mi do szafy wchodza, Sonia przesuwa drzwi bo dla Milki sa za ciezkie i siedza w srodku .

A przesuwasz drapak dalej? Czemu nie drapie drapaka stojacego? Nie strasz, ze nie drapie bo nie lubi, jak moj przyjdzie i nie beda drapac to co zrobie? Sama bede drapac? A to ich pierwszy drapak to nie wiem co bedzie .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.