Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXII

[XminorXlosX]

Napisane przez miranda122

Stwierdzam że szpilki to nie buty na polskie chodniki..

Żartujesz chyba polskie chodniki to jedyne słuszne miejsce by trenować światowej sławy modelki
Swoją drogą jak czasem patrzę na pokazy to wydaje mi się, że mam lepszą wprawę w szpilkach niż one

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez miranda122

Stwierdzam że szpilki to nie buty na polskie chodniki..

podpisuję się pod tym!

[miranda122]

Napisane przez XminorXlosX

Żartujesz chyba polskie chodniki to jedyne słuszne miejsce by trenować światowej sławy modelki
Swoją drogą jak czasem patrzę na pokazy to wydaje mi się, że mam lepszą wprawę w szpilkach niż one

Możliwe, niektóre modelki są takie wychudzone że szpilki je przeciążają
Ale dzisiaj musiałam iść z kościoła drogą na około, bo tak nierówno było
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41230494]podpisuję się pod tym![/QUOTE]
Musimy coś z tym zrobić!

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez miranda122

Możliwe, niektóre modelki są takie wychudzone że szpilki je przeciążają
Ale dzisiaj musiałam iść z kościoła drogą na około, bo tak nierówno było

Musimy coś z tym zrobić!

pamiętam jak musiałam przechodzić przez wrocławski Rynek na obcasach

[XminorXlosX]

Napisane przez miranda122

Możliwe, niektóre modelki są takie wychudzone że szpilki je przeciążają
Ale dzisiaj musiałam iść z kościoła drogą na około, bo tak nierówno było

Ja od roku mam na ulicy asfalt, wcześniej miałam drogę z takich sześciokątnych połamanych kostek, każda była na innej wysokości darujcie drogę przez to

[say-hello]

Napisane przez XminorXlosX

Ja od roku mam na ulicy asfalt, wcześniej miałam drogę z takich sześciokątnych połamanych kostek, każda była na innej wysokości darujcie drogę przez to

u moich rodziców w mieście na rynku są takie kocie łby, a pomiędzy każdym kamieniem jest szpara 1-2cm, z której woda wypłukała piasek i nie raz już zaklinowałam tam szpilę

[Nana93klb]

dziewczyny przepraszam, że się wtrące, ale w tematach włosowych jesteście ekspertkami ) otóż zakupiłam ostatnio krem do twarzy, który niestety w ogóle się nie sprawdził. miał być podobno lekki i nawilżający...szmery bajery! ale do rzeczy, sprawdźcie proszę skład i dajcie znać czy nadaje się on do kremowania włosów bo kompletnie nie wiem jak inaczej mogłabym go zużyć.


skład : aqua, ethylexyl methoxycinnamate, c12-15 alkyl benzoate, benzophenone-3, glycerin, glyceryl stearate, propylene glycol, butylene glycol, peg-40 stearate, hydrogenated polyisobutene, steareth-2, carbomer, cetyl lactate, imidazolidinyl urea, methylparaben, potassium hydroxide, disodium edta, parfum, tetrasodium edta, xanthan gum, helianthus annus seed oil, phosporic acid, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract, phenoxyethanol

[say-hello]

Napisane przez Nana93klb

dziewczyny przepraszam, że się wtrące, ale w tematach włosowych jesteście ekspertkami ) otóż zakupiłam ostatnio krem do twarzy, który niestety w ogóle się nie sprawdził. miał być podobno lekki i nawilżający...szmery bajery! ale do rzeczy, sprawdźcie proszę skład i dajcie znać czy nadaje się on do kremowania włosów bo kompletnie nie wiem jak inaczej mogłabym go zużyć.


skład : aqua, ethylexyl methoxycinnamate, c12-15 alkyl benzoate, benzophenone-3, glycerin, glyceryl stearate, propylene glycol, butylene glycol, peg-40 stearate, hydrogenated polyisobutene, steareth-2, carbomer, cetyl lactate, imidazolidinyl urea, methylparaben, potassium hydroxide, disodium edta, parfum, tetrasodium edta, xanthan gum, helianthus annus seed oil, phosporic acid, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract, phenoxyethanol

w tym kremie z odżywczych i dobroczynnych wartości to jedynie helianthus annus seed oil, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract - ale one są dopiero na końcu. przed nimi całe mnóstwo chemii, więc według mnie nie warto nakładać tego na włosy jeszcze gliceryna jest w składzie, no ale to równie dobrze możesz sobie kupić w aptece i dodawać do masek (poza tym gliceryna może puszyć włosy, więc trzeba wiedzieć, czy włosy ją lubią )

[XminorXlosX]

Napisane przez say-hello

u moich rodziców w mieście na rynku są takie kocie łby, a pomiędzy każdym kamieniem jest szpara 1-2cm, z której woda wypłukała piasek i nie raz już zaklinowałam tam szpilę

No to się rozumiemy ...

Napisane przez Nana93klb

dziewczyny przepraszam, że się wtrące, ale w tematach włosowych jesteście ekspertkami ) otóż zakupiłam ostatnio krem do twarzy, który niestety w ogóle się nie sprawdził. miał być podobno lekki i nawilżający...szmery bajery! ale do rzeczy, sprawdźcie proszę skład i dajcie znać czy nadaje się on do kremowania włosów bo kompletnie nie wiem jak inaczej mogłabym go zużyć.


skład : aqua, ethylexyl methoxycinnamate, c12-15 alkyl benzoate, benzophenone-3, glycerin, glyceryl stearate, propylene glycol, butylene glycol, peg-40 stearate, hydrogenated polyisobutene, steareth-2, carbomer, cetyl lactate, imidazolidinyl urea, methylparaben, potassium hydroxide, disodium edta, parfum, tetrasodium edta, xanthan gum, helianthus annus seed oil, phosporic acid, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract, phenoxyethanol

Powiem szczerze, że większości nie znam, ale szukam szukam i chyba nie ma tam nic co by mogło zaszkodzić, ale również nic co by mogło oszałamiająco pomóc Oczywiście możesz poczekać na opinię kogoś bardziej obeznanego

[Nana93klb]

Napisane przez XminorXlosX

No to się rozumiemy ...


Powiem szczerze, że większości nie znam, ale szukam szukam i chyba nie ma tam nic co by mogło zaszkodzić, ale również nic co by mogło oszałamiająco pomóc Oczywiście możesz poczekać na opinię kogoś bardziej obeznanego

Napisane przez say-hello

w tym kremie z odżywczych i dobroczynnych wartości to jedynie helianthus annus seed oil, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract - ale one są dopiero na końcu. przed nimi całe mnóstwo chemii, więc według mnie nie warto nakładać tego na włosy jeszcze gliceryna jest w składzie, no ale to równie dobrze możesz sobie kupić w aptece i dodawać do masek (poza tym gliceryna może puszyć włosy, więc trzeba wiedzieć, czy włosy ją lubią )

dziewczyny dzięki bardzo za odpowiedzi ) jeśli ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat tego składu, to chętnie poczytam im więcej tym lepiej ) skoro mówicie że aż takiej tragedii nie ma to chyba spróbuje, jak tego nie zrobię to nie będe wiedziała czy moim włosom to odpowiada. tak przy okazji to będzie moje pierwsze kremowanie )

[say-hello]

Napisane przez Nana93klb

dziewczyny dzięki bardzo za odpowiedzi ) jeśli ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat tego składu, to chętnie poczytam im więcej tym lepiej ) skoro mówicie że aż takiej tragedii nie ma to chyba spróbuje, jak tego nie zrobię to nie będe wiedziała czy moim włosom to odpowiada. tak przy okazji to będzie moje pierwsze kremowanie )

ale czy jest sens ? może lepiej nałóż na włosy coś wartościowego szukaj kremów, które na pierwszych miejscach w składzie mają olejki

[Scarrabeo]

Napisane przez Nana93klb

dziewczyny dzięki bardzo za odpowiedzi ) jeśli ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat tego składu, to chętnie poczytam im więcej tym lepiej ) skoro mówicie że aż takiej tragedii nie ma to chyba spróbuje, jak tego nie zrobię to nie będe wiedziała czy moim włosom to odpowiada. tak przy okazji to będzie moje pierwsze kremowanie )

Tak jak dziewczyny powiedziały- w tym kremie nie ma nic co by włosom pomogło. Zasadniczo kremowanie włosów jest alternatywą dla olejowania- przy dobrym, wartościowym składzie kremu, rzecz jasna. W tym wypadku więcej pożytku zrobi najzwyklejsza odżywka lub po prostu olej.

[Nana93klb]

mhm, czyli na próżno będę się doszukiwała efektów, których prawdopodobnie nie będzie... jako takiego kremowania czy olejowania nie miałam w planach, odżywek i masek mam multum (uroki bycia blogerką kosmetyczną ) więc nowych specyfików do takich zabiegów nie mam zamiaru kupować. po prostu chciałam do czegoś ten krem zużyć bo do twarzy to on się na pewno nie nadaje a i do ciała mam mnóstwo innych. ale dzięki za rady! jestem mądrzejsza o waszą wiedze

[Just:)]

Napisane przez Nana93klb

dziewczyny przepraszam, że się wtrące, ale w tematach włosowych jesteście ekspertkami ) otóż zakupiłam ostatnio krem do twarzy, który niestety w ogóle się nie sprawdził. miał być podobno lekki i nawilżający...szmery bajery! ale do rzeczy, sprawdźcie proszę skład i dajcie znać czy nadaje się on do kremowania włosów bo kompletnie nie wiem jak inaczej mogłabym go zużyć.


skład : aqua, ethylexyl methoxycinnamate, c12-15 alkyl benzoate, benzophenone-3, glycerin, glyceryl stearate, propylene glycol, butylene glycol, peg-40 stearate, hydrogenated polyisobutene, steareth-2, carbomer, cetyl lactate, imidazolidinyl urea, methylparaben, potassium hydroxide, disodium edta, parfum, tetrasodium edta, xanthan gum, helianthus annus seed oil, phosporic acid, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract, phenoxyethanol

raczej się nie nada, bo tu nic nie ma ciekawego

[Inspire]

Napisane przez XminorXlosX

Ostro proteinkowo widzę

Musi tak być, bo przenawilżone są


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Just:)]

Mam problem z odstajacymi włoskami. nie mogę tego ogarnąć. coś jak na tym zdjęciu (zapożyczone z bloga anwen). jest na to rada? w tym miesiacu jest wyjątkowo tragicznie.

[miranda122]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41230836]pamiętam jak musiałam przechodzić przez wrocławski Rynek na obcasach [/QUOTE]
Ojej,współczuję

Napisane przez XminorXlosX

Ja od roku mam na ulicy asfalt, wcześniej miałam drogę z takich sześciokątnych połamanych kostek, każda była na innej wysokości darujcie drogę przez to

Ale teraz masz przynajmniej fajnie

Napisane przez say-hello

u moich rodziców w mieście na rynku są takie kocie łby, a pomiędzy każdym kamieniem jest szpara 1-2cm, z której woda wypłukała piasek i nie raz już zaklinowałam tam szpilę

Już widzę siebie idącą po takiej drodze

[say-hello]

Napisane przez Just:)

Mam problem z odstajacymi włoskami. nie mogę tego ogarnąć. coś jak na tym zdjęciu (zapożyczone z bloga anwen). jest na to rada? w tym miesiacu jest wyjątkowo tragicznie.

też mam ten problem czasem pomagają maski emolientowe, które trochę dociążają te włoski i wygładzają całość. ale różnie to bywa

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Just:)

Mam problem z odstajacymi włoskami. nie mogę tego ogarnąć. coś jak na tym zdjęciu (zapożyczone z bloga anwen). jest na to rada? w tym miesiacu jest wyjątkowo tragicznie.

może odrobina olejku je "przygładzi"?

Napisane przez miranda122

Ojej,współczuję

Ale teraz masz przynajmniej fajnie

Już widzę siebie idącą po takiej drodze

teraz jak przeprowadziłam się to mam 2 minuty na wydział od przystanku, więc na szczęście omijam rynek

ja też

pacnęłam trochę isany kakaowej na włosy i zastanawiam się czy jest jakiś sposób, by uchronić włosy przed "zapaszkiem" z sekcji zwłok we wtorek

[Just:)]

Napisane przez say-hello

też mam ten problem czasem pomagają maski emolientowe, które trochę dociążają te włoski i wygładzają całość. ale różnie to bywa

potrafię mieć przyklap i przetłuszcz poemolientowy, a fruwajki nadal odstają w takim momentach tęsknię za prostownicą, mimo że włosy mam raczej proste

[deszczowypies]

Napisane przez say-hello

klask i:

Napisane przez XminorXlosX

Kujon a tak się bałaś

hehe, dzięki jak się okazało potem mojemu koledze powiedział o tym wykrzykniku przy piątce

melduję, że w Naturze dorwałam różową Artiste, a już się bałam, że wycofują

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Hej Pięknowłose

Wystawiam kilka cudaków na wymiankę. Od lewej:

1) Odpowiednik Pour Homme Versace (nie jest to oryginał)
2) Próbka Just 4 you :-x
3) Lakier no-name zużycie praktycznie zerowe bo nie podpasował mi kolor. Jest to bordo matowe, kolor nie jest jednolity
4) Szampon Syoss Oleo Intense
5) Żel Bisholin przelany z oryginalnego opakowana, w ktorym rozwaliła się nakrętka

Zużycie widoczne na zdjęciu

[karmazynka99]

Napisane przez XminorXlosX

Zaje*iste a jeszcze wieczorem nie chciało mi się butelki odnieść do kuchni i rano tak ładnie jagodowo pachniało w pokoju

musze zakupić

[Just:)]

Śniło mi się dziś, że zafarbowałam włosy półroczny odwyk od farby daje się we znaki może czas na hennę

[deszczowypies]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41232104]

pacnęłam trochę isany kakaowej na włosy i zastanawiam się czy jest jakiś sposób, by uchronić włosy przed "zapaszkiem" z sekcji zwłok we wtorek [/QUOTE]

hmm, dobre pytanie. a w ramach jakich zajęć macie sekcję, patologia?

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Just:)

Śniło mi się dziś, że zafarbowałam włosy półroczny odwyk od farby daje się we znaki może czas na hennę

Haha, skąd ja znam takie sny na odwyku od farbowania

[kwrobel2]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41232104]

pacnęłam trochę isany kakaowej na włosy i zastanawiam się czy jest jakiś sposób, by uchronić włosy przed "zapaszkiem" z sekcji zwłok we wtorek [/QUOTE]

Ja jeśli idę gdzieś na imprezę do klubu, gdzie będzie bardzo dużo dymu papierosowego (ja nie palę i nawet mała ilość przyprawia mnie o mndłości) zawsze nakładam Stapiza Sleek Line... Pachni gumą balonową... o ile po wyjściu z imprezy czuję delikatny zapach dymu, to rano po przebudzeniu pachną tylko i wyłącznie gumą balonową... Możesz sobie zakupić małe opakowanie i używać w takich wypadkach...

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Just:)

Śniło mi się dziś, że zafarbowałam włosy półroczny odwyk od farby daje się we znaki może czas na hennę

ponoć jak śnią się włosy to otrzymasz jakąś informację

Napisane przez deszczowypies

hmm, dobre pytanie. a w ramach jakich zajęć macie sekcję, patologia?

właśnie słyszałam, że widok widokiem, ale smrodek jest najgorszy, a jak mi włosy tym przesiąkną to a w środę mam egzamin i to ustny
kryminalistyka mój egzaminator prowadzi zajęcia na Akademii Medycznej i tym sposobem mamy "wstęp" na takie sekcje, ale też zaczynam poważnie zastanawiać się, czy nie iść do tej katedry na seminarium

kwrobel2 dzięki za propozycję mam cały poniedziałek na poszukiwania Stapiza

[Scarrabeo]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41232590]
kwrobel2 dzięki za propozycję mam cały poniedziałek na poszukiwania Stapiza [/QUOTE]

Ja podpowiem gdzie, cytując klasyka: "Hebehebehebe!"

[kascysko]

Napisane przez nattex

Luzik, przyzwyczaje się, po prostu ostatnio moje kudełki pachniały zupełnie inaczej, ale jak mają się tak świecić to wytrzymam
A czy taką kurację można przeprowadzać codziennie czy lepiej nie? Bo w sumie jak będę robić to codziennie to będę niszczyć znowu suszarką No i jeszcze mam jedno pytanie, jeśli jeden raz podpasowało to moim włosom (oliwa z oliwek) tzn. że już nigdy nie będę się spodziewała szopy na głowie po oliwie z oliwek?

Jeśli nie używasz gorącego nawiewu i nie rozwiewasz włosów na cztery strony świata to suszarka Ci nie zaszkodzi

Napisane przez nattex

Ja z kolei zauważyłam ciemne włosy u siebie i też mi się cera zmieniła... Do tego jeszcze mam ciekawą akcję z paznokciami, nie biorę żadnych tabletek na włosy/paznokcie i jem tak jak zawsze, a paznokcie stały się twarde jak stal, a zawsze się łamały od razu jak tylko odrosly i były cieniutkie. Czy może mi coś dolegać?

Jakiś bum hormonalny chyba masz.

Napisane przez Nana93klb

dziewczyny przepraszam, że się wtrące, ale w tematach włosowych jesteście ekspertkami ) otóż zakupiłam ostatnio krem do twarzy, który niestety w ogóle się nie sprawdził. miał być podobno lekki i nawilżający...szmery bajery! ale do rzeczy, sprawdźcie proszę skład i dajcie znać czy nadaje się on do kremowania włosów bo kompletnie nie wiem jak inaczej mogłabym go zużyć.


skład : aqua, ethylexyl methoxycinnamate, c12-15 alkyl benzoate, benzophenone-3, glycerin, glyceryl stearate, propylene glycol, butylene glycol, peg-40 stearate, hydrogenated polyisobutene, steareth-2, carbomer, cetyl lactate, imidazolidinyl urea, methylparaben, potassium hydroxide, disodium edta, parfum, tetrasodium edta, xanthan gum, helianthus annus seed oil, phosporic acid, cucumis sativus extract, cymbopogon achoenanthus extract, phenoxyethanol

Dziewczyny chyba nie widzą tych humektantów i emolientów, które wprawdzie olejkami nie są, ale przecież nadal mogą pomóc. Ale tak, nie są superhipernaturalne. Co mnie osobiście nawet nie łaskocze

A skoro jesteście takie anty-chemiowe, to polecam kupować same naturalne materiały na ciuchy i samemu szyć, bo to, co przechodzi do organizmu z barwników odzieżowych to dopiero ciekawa sprawa.

Przepraszam za sarkazm, tak działają na mnie teksty typu sama chemia