Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!

[Neciak89]

Napisane przez edytkaa177

Również zgadzam się z powyższym


Powinniście stopniowo do tego dochodzić, nie wstydzić się siebie, a póki co Ty jesteś zawstydzona i moim zdaniem tak naprawdę nie wiesz czego chcesz. Pasuje mi tu określenie: "I chciałabym i boję się"
Nigdzie Ci się chyba nie spieszy, więc najpierw szczerze ze sobą porozmawiajcie, poznawajcie siebie, swoje ciała i uwierz mi, że po przejściu tych wszystkich etapów powiesz sobie: tak, teraz na pewno tego chcę.

Ale nie zgodziłabym się z tym, że 5 miesięcy związku, to krótko. To zależy...
Ja po 5 miesiącach związku zdecydowałam się na pierwszy raz i nie żałuję, bo to nas tylko do siebie zbliżyło. Ale oczywiście wcześniej było wiele rozmów, no i stopniowo poznawaliśmy swoje ciała, przez kilka miesięcy.

Pytasz, czy było strasznie?
Hmm... I tak i nie. Tak: bo odczułam straszny ból, a nie: bo w trakcie tego pierwszego razu upewniłam się że bardzo kocham mojego TŻ i to była dobra decyzja

Więc życzę Ci, żeby Twój pierwszy raz też był wyjątkowy, ale poczekaj jeszcze

Tak właściwie to ten czas to pojęcie względne. Ja swój pierwszy raz przeżyłam po 6 misiącach zwiąkzu, ALE miałam już wcześniej chłopaków, petting nie był mi obcy, nie wstydziłam się pokazać, dlatego prawie od początku tamtego związku inicjowałam temat intymny (tak, ja zaczęłam). U autorki jest zupełnie odwrotnie, dlatego to, że są 5 miesięcy nie oznacza, że są gotowi na seks.

[rapifen]

A mnie denerwuje to gadanie 'jesteście TAK krótko' = za krótko na seks. No puknijta się, czy jest jakaś super magiczna granica po której można uprawiać seks? Jedni zaczynają po miesiącu inni po ślubie i to nie jest kwestia tego jak kto długo jest tylko jak kto jest gotowy. Te 5 miesięcy ma najmniejsze znaczenie. Czy krótko czy długo pojęcie względne. Z pierwszym partnerem współżyłam po roku, z drugim {obecnym} po dwóch miesiącach. Różnicy nie ma żadnej. Nie wiem co ty rzucacie tymi pięcioma miesiącami.
Nie mi oceniać czy jesteś gotowa. Ale nie wyobrażam sobie uprawiać seks wstydząc się własnego ciała. Co to ma być? Nagroda dla faceta, kara dla ciebie? To ma być przyjemność, spontaniczna która wyjdzie w trakcie chwili, uniesienia. A nie planowanie od miesiąca że 'akurat 3 stycznia koło 17;30 będziemy się kochać' ;s

Małymi kroczkami do przodu, rozmowa, rozbieranie się, pokochanie swojego ciała, pokochanie i zaakceptowanie ciała partnera, pieszczoty a potem myśl co dalej. Może się okazać że na pieszczotach poprzestaniecie bo tyle wam na chwile obecną będzie wysterczać.

[intense2103]

Dziewczyny mają całkowitą rację. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym uprawiać seks wstydząc się swojego mężczyzny. Najlepsze wyjście to małe kroczki, powolne, wspólne (!) dochodzenie do tego kroku. Zanim cokolwiek zdecydujesz naucz się akceptować siebie i poznaj nie tylko swoje ciało, ale też ciało swego partnera Uwierz mi, pośpiech nie jest tu wskazany. Podczas pierwszego razu dojdzie jeszcze strach przed bólem i ciążą, nie dokładaj sobie kolejnych dylematów. Świadomy, dojrzały pierwszy seks może być jednym z najpiękniejszych momentów w życiu, nie zmarnuj tego .

[LA Woman]

Mam problem i proszę Was o radę.
Już któryś raz z rzędu próbowałam się kochać ze swoim chłopakiem, sęk w tym, że on został hojnie obdarzony przez naturę, a ja jestem niesamowicie ciasna. Próbował we mnie wejść, ale gdy to robi czuję niesamowity ból. Nie wiem czy to normalne czy nie,ale ten ból czuję tylko przy wejściu pochwy. Nie wiem co mam robić, irytuje mnie to, bo chcę już to miec za sobą, ale jak sobie pomyślę o tym bólu.. Ech, pomóżcie bo jestem niemalże zdesperowana;P

[Neciak89]

Seks tylko dlatego by mieć to za sobą?

Zacznijcie od pettingu - palce pomogą rozszerzyć wejście do pochwy.

[aktaga13]

Napisane przez LA Woman

Mam problem i proszę Was o radę.
Już któryś raz z rzędu próbowałam się kochać ze swoim chłopakiem, sęk w tym, że on został hojnie obdarzony przez naturę, a ja jestem niesamowicie ciasna. Próbował we mnie wejść, ale gdy to robi czuję niesamowity ból. Nie wiem czy to normalne czy nie,ale ten ból czuję tylko przy wejściu pochwy. Nie wiem co mam robić, irytuje mnie to, bo chcę już to miec za sobą, ale jak sobie pomyślę o tym bólu.. Ech, pomóżcie bo jestem niemalże zdesperowana;P

Ty nie jesteś ciasna, tylko zdenerwowana. tak się spinasz, że każda próba penetracji kończy się bólem. mówię próba - bo ten ból wejścia do pochwy świadczy najprawdopodobniej o stresie. (chyba, że jakieś zapalenie. byłaś u lekarza?)

chcesz mieć za sobą serio? warto? ten ból nie minie, dopoki Twoja psychika się odpowiednio nie nastawi. nie licz na cud.

z rad na ból - poduszka pod pupę, alkohol LUB no- spa (nie razem!), długa gra wstępna, różne rodzaje pieszczot, które pomogą Ci się zreklaksować i rozciągnąć... jeśli tak bardzo chcesz mieć to za sobą, to pewnie już o tym wszystkim czytałaś

[LA Woman]

chciałabym wreszcie odczuwać przyjemność z seksu, a nie tylko ból, troszeczkę źle i od razu negatywnie zinterpretowałaś moją wypowiedź, aczkolwiek za radę dziękuję.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez aktaga13

Ty nie jesteś ciasna, tylko zdenerwowana. tak się spinasz, że każda próba penetracji kończy się bólem. mówię próba - bo ten ból wejścia do pochwy świadczy najprawdopodobniej o stresie. (chyba, że jakieś zapalenie. byłaś u lekarza?)

chcesz mieć za sobą serio? warto? ten ból nie minie, dopoki Twoja psychika się odpowiednio nie nastawi. nie licz na cud.

z rad na ból - poduszka pod pupę, alkohol LUB no- spa (nie razem!), długa gra wstępna, różne rodzaje pieszczot, które pomogą Ci się zreklaksować i rozciągnąć... jeśli tak bardzo chcesz mieć to za sobą, to pewnie już o tym wszystkim czytałaś

no sporo czytałam;P ych...próbowaliśmy różnych rzeczy, bardzo możliwe, że wszystko siedzi w psychice. Oj, ale się czepiłyście tego "chcę mieć za sobą";P po prostu już mam dość tych prób i tego bólu.

[aktaga13]

Napisane przez LA Woman

chciałabym wreszcie odczuwać przyjemność z seksu, a nie tylko ból, troszeczkę źle i od razu negatywnie zinterpretowałaś moją wypowiedź, aczkolwiek za radę dziękuję.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------



no sporo czytałam;P ych...próbowaliśmy różnych rzeczy, bardzo możliwe, że wszystko siedzi w psychice. Oj, ale się czepiłyście tego "chcę mieć za sobą";P po prostu już mam dość tych prób i tego bólu.

u lekarza byłaś? to istotne. taki ból może świadczyć np o zapaleniu.
reszta rad bez zmian. powodzenia

[LA Woman]

hm.. fakt, nie jestem lekarzem by to oceniać, ale sądzę, że to nie zapalenie bo nic mnie nie boli, żadnych innych objawów, tylko tyle, że jestem tam "ciasna", bo gdy włożył mi jednego palca w pochwę to nie czułam żadnego bólu ani ucisku..

dziękuję^^

[Neciak89]

A próbował więcej? Sprawdźcie. Jeśli do 3 nie będzie bolało, to znaczy, że psychika, i wtedy winko pomoże ;p

[Lynn]

Napisane przez Neciak89

Nawet na seks oralny nie jest gotowa. Wyobrażasz sobie, że skoro tak wstydzi się swojego ciała to rozłoży nogi przed facetem? Nie sądzę.

O ludzie...Czy jest jakiś sztywny szablon kolejnosći w sekscie- najpierw oral a potem normalny? Bo dla mnie odwrotnie i dlatego uważam, że każdy jest inny i nie można tu ugólniać.

[Neciak89]

Nie chodzi o szablon, ale o to, że seks oralny jest tak na prawdę bardziej intymny niż klasyczny.

[Gatita91]

Pierwszy raz?
przerósł moje oczekiwania. nastawiałam się raczej na ból, krew, etc.

Pewnego dnia (a ściślej to wieczora) kiedy żegnałam się już z TŻ, buzi buzi i nagle nie mówiąc do siebie nic zaczęliśmy się pieścić nawzajem, wskoczyliśmy na łóżko i zaczęło się. Ani ja ani on nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy jednakowoż było bardzo ale to bardzo miło i wspominamy to z uśmiechem na twarzy. Przyjemność ogromna, zarówno dla mnie jak i dla Niego. Teraz z dnia na dzień jest coraz lepiej choć wydawałoby się że lepiej już być nie może

Nadal z Nim jestem i będę do końca świata

[Lynn]

Napisane przez Neciak89

Nie chodzi o szablon, ale o to, że seks oralny jest tak na prawdę bardziej intymny niż klasyczny.

Też tak uważam, dlatego wg kolejność powinna być taka: klasyczny, a potem oralny, ale czytając to podforum zauważyłam, że kolejność jest często inna.

[onmlala]

Napisane przez Neciak89

Seks tylko dlatego by mieć to za sobą?

Zacznijcie od pettingu - palce pomogą rozszerzyć wejście do pochwy.

i zarazem wprowadzic bakterie,
zapalenie gwarantowane

[rapifen]

Ale to wy same sobie ten szablon układacie :P Nie ma klasyfikacji, ludzie często gęsto uprawiają seks oralny bo tylko taki sprawia partnerce większą satysfakcje. Poza tym nie da się zajść w ciąże :P

[zagubiona89r]

Napisane przez onmlala

i zarazem wprowadzic bakterie,
zapalenie gwarantowane

Większość ludzi zaczyna od pettingu. Palcówki są popularne także potem.

No a jak partner rąk nie myje przed... No cóż. Tego nie skomentuje


P.s Jak się członek wprowadza to też są bakterie... W sterylnym w 100% środowisku nie żyjemy. Idąc Twoim tokiem myślenia w ogóle od czynności seksualnych należy stronić.

[Dotka90]

Napisane przez onmlala

i zarazem wprowadzic bakterie,
zapalenie gwarantowane

No cóż, niektórzy ludzie myją ręce

[onmlala]

Napisane przez zagubiona89r

Większość ludzi zaczyna od pettingu. Palcówki są popularne także potem.

No a jak partner rąk nie myje przed... No cóż. Tego nie skomentuje


P.s Jak się członek wprowadza to też są bakterie... W sterylnym w 100% środowisku nie żyjemy. Idąc Twoim tokiem myślenia w ogóle od czynności seksualnych należy stronić.

kazdy moze miec swoj pkt widzenia nie???
uwagi zachowaj sobie komus innemu

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

i gumke sie zakłada na czlonka,jak bys nie wiedziala

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez Dotka90

No cóż, niektórzy ludzie myją ręce

no racja niektorzy tylko,ciekawe czy do nich nalezysz,skoro zwracasz na to uwage,wiec cos musi byc na rzeczy hmmmm

[Lexie]

Napisane przez onmlala

i gumke sie zakłada na czlonka,jak bys nie wiedziala

A gumka to niby jest sterylna i nie ma na niej bakterii?
I skąd pomysł, że każdy używa gumek?

Podłączam wątek do zbiorczego

[Neciak89]

Jak dobrze, że istnieją moderatorzy.... (żadnej ironii, czyste zadowolenie)

[zagubiona89r]

Napisane przez Neciak89

Jak dobrze, że istnieją moderatorzy.... (żadnej ironii, czyste zadowolenie)

Dzięki nim nie robi się z tego forum pokroju kafeterii czy innego tego typu syfu

Dziękujemy modom

[trifling2010]

Napisane przez zagubiona89r

No właśnie tylko owe pierścienie to też hormony... a mi hormonów po prostu nie wolno. Myślę, że prezerwatywa (wybraliśmy durex extra safe) + globulki, wystarczą. To w sumie częsty zestaw na 1 raz Mój Tż na początku panikował trochę:P Z czego sam mówił, że on nie chce do ślubu kilka lat czekać więc aż tak źle nie było Teraz mówi, że jest w 100% pewien, że te wakacje i że nie może się doczekać. Ja w sumie też chociaż ten 1 raz troszkę mnie przeraża

życze powodzenia

[Brook]

a ja nie wiem po co globulki jak sie ma prezerwatywe?
dla wlasnej psychiki? przeciez ta globulka tam niepotrzebne przy gumce

[trifling2010]

Napisane przez Neciak89

Jak dobrze, że istnieją moderatorzy.... (żadnej ironii, czyste zadowolenie)

Pytanie z innej beczki:
-co oznacza pod zdjęciem coś takiego???
Ostrzeżenia: 0/1 (1)

Złamanie jakiegoś regulaminu?

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Brook

a ja nie wiem po co globulki jak sie ma prezerwatywe?
dla wlasnej psychiki? przeciez ta globulka tam niepotrzebne przy gumce

dokładnie

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Ktoś wyżej napisał ze na gumce są bakterie??
To prawda??

[ciri15]

Napisane przez trifling2010

życze powodzenia

Hmmm... zacytowałaś trochę stary wpis. Z tego co pamiętam to już po ptokach

[Mystica23]

1. raz za mną - nareszcie! Nie mogłam się doczekać, ale tak jakoś wyszło, że musieliśmy poczekać O ciążę się nie bałam, bo biorę tabletki, ale wizja bólu mnie przerażała A niepotrzebnie, bo nic mnie nie bolało i było bardzo przyjemnie ^^ Mile mnie to zaskoczyło, za dużo się chyba naczytałam i podświadomie oczekiwałam czegoś 'niefajnego' a tu taka niespodzianka =D

[Neciak89]

Napisane przez trifling2010

Pytanie z innej beczki:
-co oznacza pod zdjęciem coś takiego???
Ostrzeżenia: 0/1 (1)

Złamanie jakiegoś regulaminu?

Wszystko jest opisane w regulaminie, a jak ktoś dostanie ostrzeżenie to doskonale wie co to znaczy.

[zagubiona89r]

Napisane przez trifling2010

życze powodzenia

Kurczę pieczone, skąd Ty ten post wygrzebałaś...

Od tamtego czasu zdążyłam zaliczyć więcej niż 1 raz, jednak zdecydowałam się na pigułki, które brałam 2 miesiące (musiałam odstawić z powodu stanów depresyjnych i nerwicowych), wrócić do gumek, ale już bez globulki i tak sobie trwać w tym stanie

Napisane przez Brook

a ja nie wiem po co globulki jak sie ma prezerwatywe?
dla wlasnej psychiki? przeciez ta globulka tam niepotrzebne przy gumce

Wiesz, dla mnie i dla partnera to był 1 raz, stres był. A jednak prezerwatywa + globulka, to większy komfort i większe zabezpieczenie (mikrouszkodzenia, zsunięcie, pęknięcie gumki).

Obecnie po przejściu zestawu globulki + gumki, pigułki, używamy samych gumek i jest ok.

[Brook]

aha
no to jesli to komfort psychiczny to spoko rozumiem

ja tam nie schizowalam az tak by tak robic