|
|
#2311 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dla Olivierka specjalne, a jak Simula bedzie to też niech zerknie
![]() dla Olivierka.jpg |
|
|
|
#2312 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
A gdzie jest nasz Demonik
?
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#2313 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
demonik? ze mna na gg
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2314 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Witajcie!
Po weekendzie przybyło duuużo postów, ale udało mi się wszystkie przeczytać i duuużo fotek, które z przyjemnością obejrzałam . Miło zobaczyć Wasze buzie (metamorfozy Eszewerii, po raz pierwszy Evelę - Małgosia jest bardzo do Ciebie podobna , Maatrę z nową, świetną!!! fryzurką ), ale z największą przyjemnością obejrzałam Wasze pociechy i dla wszystkich, tych niesfotografowanych również , przesyłam buziaki Moc życzeń ślę również sobotnim jubilatom: Mai i Patryczkowi Sto lat! Cytat:
Mnie również komplementowano, gdy ścięłam włosy i namawiano do dalszych tego typu eksperymentów, ale ja najlepiej czuję się w dłuższych, pasują do mojego charakteru, sylwetki i sposobu ubierania się. Poza tym krótkie wbrew pozorom wymagały więcej pracy. Co rano wyglądałam jak Bart Simpson, wszystko stało .W wolnej chwili przerzucę fotki i zeskanuję jakieś stare z innymi fryzurami .[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7121992]Demoniku: zapomnialam wczesniej napisac Mi sie podoba fryzura ze zdjecia nr 1 Dzięki! Mnie też ona się podoba, tylko mam jeszcze chyba za krótkie włosy. Też nosiłam podobną bez grzywki .[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7125823]jak bede miala corke to tez takie cuda bede jej na glowe zakladala [/QUOTE]Ja też Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7134137]Uwaga, nie bedzie smiesznie ![]() (...)[/QUOTE] Zdecydowanie nieśmieszne. Szkoda Twojej pracy, ale dobrze, że w porę zauważyłaś tę farbę... Dawno nie widziałam mojej synowej . Ślicznotka! Cytat:
, ale zagadkę zdaje się rozwiązała Pysia, a raczej jej Mąż Szanowny .Cytat:
- http://fotelik.info/pl/testy/ - http://www.nowe.mojeauto.pl/cms/?id=569 - http://www.edziecko.pl/zakupy/1,79383,2778597.html W kilku sklepach pytaliśmy z mężem o foteliki i mówiono nam, że nowy (9-18, 9-36) jest potrzebny wówczas, gdy wystaje dziecku główka ze starego (nie nóżki), gdy dziecko sztywno, samodzielnie siedzi, a w jednym powiedziano wręcz, że od 9 miesiąca. Cytat:
.U mnie też nic ciekawego , ale podzielę się z Wami niusem, że po raz pierwszy skorzystaliśmy z pomocy przy sprzątaniu i pani Natasza umyła nam 12 okien, wielką szafę z lustrem i klatkę schodową za 120 zł. Poczęstowałam ją obiadem, chwilę porozmawiałam. Bardzo miła kobieta, niewiele starsza ode mnie, mieszka niedaleko Lwowa i ma na utrzymaniu dwoje dzieci i męża-nieroba.Poza tym Jaś troszkę lepiej je (do ideału wciąż jednak daleko ), ząbkowanie sprawia mu chyba mniej bólu, choć w sobotę krwawiło mu dziąsełko .Trochę martwią mnie natomiast jego akrobacje podczas snu, wczoraj wieczorem zastałam go śpiącego na brzuchu (w śpiworku, kładłam go do łóżka na plecki), z twarzą w materacu. Nie na boku, ale centralnie nosem w materacu. PS Jaś śpi od 10:10 . A ja z obiadem czekam .Edit: Właśnie się obudził . Lecę go karmić i na spacer.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||||
|
|
|
#2315 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
1.chcialbym latac.................
2.z dupka Edzia 3.w nowej bryce 4.w starej bryce 5.z tesciowa(poissy ) na gg
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2316 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#2317 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Pamiętam jej historię, tragiczną śmierć męża - aż się wtedy popłakałam - czyżby to nie była prawda
|
|
|
|
|
#2318 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
oczywiscie,ze to bylo klamstwo!!!!!!! zaraz napisz Ci pw
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2319 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
|
|
|
|
#2320 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
|
|
|
|
#2321 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
teraz to ja, nie wiem o co chodzi ?
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2322 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Laska pisala na jednym z watkow mamusiowych. Podawala sie za mame blizniakow przedwczesnie urodzonych.Zamieszczala zdj.Niestety - to nie byly zdj jej dzieci, tylko sciagniete z jakies www.Zerowala na naiwnosci wspolczujacych jej forumek, wykorzystywala zdj podlaczonych do respiratorow cudzych, chorych dzieci. Jesli sie nie myle tam rowniez pojawila sie smierc czy choroba meza. A moze byla samotna...juz nie pamietam - wiem ze bylam wstrzasnieta
|
|
|
|
#2323 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Kiedyś na forum MzK udzielała się lublinianka - była w ciąży z bliźniakami, ciąża zagrożona (o ile dobrze pamiętam), opisy pobytu w szpitalu, porodu, nawet zdjęcia dzieci... Ona jeszcze opisywała różne jakieś komplikacje swoje, dziewczyny się wczuły, była zaangażowane i pomocna - a to wszystko okazało sie jedną wielką ściemą
![]() Podobno to było jakieś "badanie" do pracy (nie wiem, magisterki czy jakiejś semestralnej) na studia ![]() Ach, może to wredne, ale aż miałam ochotę napisać do Roxy, czy jej mąż wie o tym, że goo wirtualnie uśmierciła jak by się czuł, gdyby wiedział...no, ale odpuściłam sobie. Nie ma co robić zamieszania, lepiej zapomnieć |
|
|
|
#2324 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
o rany, i jak sie to skonczylo? sama sie przyznala?
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2325 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Tak jak sie powinno skonczyc - bana stalego dostala. A na watku pozostal niesmak
![]() Nie przyznala sie - kots rozpoznal zdj zamieszczane pzrez nia...podobno byly sciagniete z jakies stronki o wczesniakach....no generalnie bardzo to bylo niefajne |
|
|
|
#2326 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
wpadłam tylko na chwilę i co czytam Roxette ? Kłamstwo ze smiercią męża? Szok! Nie toleruję kłamstw a już w takim wykonaniu, poniżej jakiejkolwiek krytyki! Chiałabym żeby to nie była prawda ! A może to nie prawda! Powiedzcie że nie...
Barbea Córeczka na chrzecie wyglądała przeslicznie - uwielbiam tak wystrojone małe księżniczki ![]() Dziewczyny widziałam wasze dzieciaczki ale nie mam czasu cytować więc tylko wielkie brawa dla okruszków , słoników dla wszystkich słodziaków Poćwiczyłam, posprzątała, koczy się prac trzecie pranie, uprałam w jednym pokoju wykładzinę, jestem padnięta ale...do roboty, nie ma co się obijac - ide robic jakiś lightowy obiadek, Mikołaj nakarmiony, jeszcze spacer, ćwiczenia popołudniowe - nie nadąrzam za samą sobą... Pozdrawiam wszystkich i całuski dla dzieciątek |
|
|
|
#2327 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
bianka -no też mi właśnie jeszcze choroba/śmierć meża świta w pamięci
![]() sylwia - już nie pamiętam, czy to ona się przyznała, czy dziewczyny do tego doszły ![]() http://www.wizaz.pl/forum/search.php?searchid=8187479 posty lublinianki |
|
|
|
#2328 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
o rany jak pisałam posta napisałyście dlasze inf. o Roxi - straszne w jakich perfidnych czasach przyszło nam żyć
|
|
|
|
#2329 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
|
#2330 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
właśnie pamiętam jak ten post czytalam, że ktoś pisał że bliska osoba zmarła ale za bardzo nie wiedziałam o co chodzi. Qrcze no, ale wymyśliła.
|
|
|
|
#2331 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
![]() Twoich Panów już chwaliłam to nie bedę się powtarzać Cytat:
Cytat:
Fotki bardzo fajne, odrostów nie zauważyłam. Małgosia bardzo podobna do Ciebie |
||||
|
|
|
#2332 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
no juz jesteśmy
Kaludufka ma zapalenie gardła ale na całe szczęście to nic poważnego .Zestaw leków wykupiony i juz część zażyła.no i wykorzystałam tą super pogodę na spacer no i odwqiedziłam kilka lumpków. jakie fajne ubranka tam znalazłam! Spacer Klaudufce posłużył bo cały czas spała a do żłobka dopiero w poniedziałek i to mnie troszkę martwi bo troszkę odwyknie no ale cóż- będzie musiała sie na nowo przyzwyczić. dzis i jutro z mamusiom no a później z dziadkiem i bratem tż a ja weekend wolny. wyślę jutro tylko tate żeby zapłacił za żłobek bo jeszcze mi miejsce przepadnie. dzwoniłam tam dzisiaj ale w życiu różnie bywa- lepiej szybko zapłacę i już. a co do roxxe-to tez jestem zła- my ją pocieszałyśmy , współczułyśmy a ona tak-tak sie nie robi . no i jaki sens tak kłamać.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#2333 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
sorki, że sie wetnę
![]() lublinianka też pisała że jej mąż chyba zginął w wypadku pamiętam jak mi jej było szkoda, sama z bliźniaczą ciążą została, tu podwójne szczęście a tu taka tragedia a wszystko okazało się wyssane z palca. Pamiętam też że o mało nie doszło do spotkania, było wtedy organizowane spotkanie lubelskich wizażanek, nawet sie z nia wymieniłam nr telefonu, ale kilka chwil przed wysłała smsa, że jednak nie może przyjść. Jedna wielka ściema
|
|
|
|
#2334 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
zuza napisz mi o roxi bo zszokowalam się :/
|
|
|
|
#2335 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
pysia wez sfoc te rozowosci i sprzedaj
moze ja sie skuszę
|
|
|
|
#2336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Gadacie o Roxee brrrrrrrrrrrr, na samą myśl aż mi ciary po plecach przebiegły...co trzeba mieć w głowie by zajmować sie opisywaniem zmyślonych historyjek na forum
![]() Przyznam się że myslałam by je oddać, ale po dłuższym zastanowieniu doszlam do wniosku, że nikt by ich niechciał, jakość materiałów była tragiczna...nawet gdyby Kuba był dziewczynką to bym go nie ubrała w te różowe cuda... ![]() Efekt był taki że jeszcze wczoraj mąż wyniósł torbe ciuszków do pojemnika czerwonego krzyża.
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#2337 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Nie żałuj. Obojętnie, czy z kucykami, czy bez wygląda cudownie. No i na starszą. Ma takie madre spojrzenie Cytat:
Na regulację stolców lekarka poleciła kupić w aptece bez recepty Duphalac. U nas po tygodniu stosowania doskonale uregulowało gospodarkę wypróżnieniową. ![]() Fajnie mieć oparcie w meżu ( mam na myśli p. Nataszę) Cytat:
![]() Ja rano umyłam okna, powiesiłam firanki ( wczoraj to tylko do zdjęcia była ta firanka) i zaczął deszczyk kropic. Jak wyszłam na spacer to zaczęło padać na dobre. ![]() Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy dla Nadii P.s Agatkę oczywiście szybko uratowałam, ale taką miała rozczulającą minkę, a że aparat był pod ręką to cyknełam. Ja farbuję się na blond, wczoraj zrobiłam sobie odrosty, sama, nawet mi wyszło Rano przyszła teściowa. Przyniosła ciasto . Zrobiłam jej herbatę i rozmawiałyśmy. Przy sposobnosci powiedziałam jej w formie żartu, że nawet najukochańsza mama codziennie to przesada , i że w sobotę u nich poczułam się zlekceważona. Ona łezki w oczach bo ona tak kocha małąJutro posiedzi z małą, bo idę z wynikami do lekarza. Zobaczymy jak ułożą się nasze relacje. Muszę sobie wychować teściową , to będzie prawdziwa szkoła cierpliwości. .O jesteś Dorko. To dobrze, że Klauduni nie dolega nic poważniejszego. Agatka wiecznie ma katar, ale w znacznie lightowej formie .Pzdr |
|||||
|
|
|
#2338 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
.Bardzo podoba mi się jego czapka, właśnie szukam dla Jaśka cienkiej, wiązanej czapeczki (czapki bez troczków pozbywa się w ciągu 5 sekund ).Cytat:
Dodam tylko, że Roxette miała 9 czy 10 klonów i większość wypisywała dziwne historie rodem z Harlequinów .Cytat:
![]() Cytat:
.Cytat:
, zapisałam sobie nazwę leku i przy następnej wizycie zapytam o niego lekarza.Dziś Jaś zjadł całą zupkę, poprawił maminym mlekiem i poszliśmy na spacer. Nie spał przez cały spacer, czyli 2 godziny, prowadził wymianę zdań z nieco starszym kolegą, z zaciekawieniem przyglądał się pociągom i szczekającym psom. Po powrocie wypił mleko i zjadł pół słoiczka śliwek, teraz chrapie. Wciąż czekamy na kupę. Przedpołudniowe "tłoczenie" (pozwolę sobie zacytować męża Pysi, strasznie mi się spodobało to określenie ) okazało się przedwczesnym alarmem i zapowiedzią serii bąków.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||||
|
|
|
#2339 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
a unas dzisiaj nawet nieźle- bo jak jestem z nia w domku to znowu moja ukochana córeczka jest aniołkiem. a teraz chyba już ponad 1h spi.
posprzatałam, ugotowałam jej pyszna zupke no i sama cos zjadłam bo ostatnio to w porywach 2 posiłki dziennie bo nie mam czasu i siły. no i zaraz przyjedzie babcia. zakupione ubranka juz sie suszą. dzieki wam za troskę.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#2340 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ile okien??? ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
--------------------- Dopiero teraz udało mi się zerknąć na wizaż. Do 11 moje kochane, grzeczne dziecko wyło jak opętane, efekt wizyty u teściów, zacznę to nazywać syndromem dziadków. |
|||||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.





?
.
), ale z największą przyjemnością obejrzałam Wasze pociechy i dla wszystkich, tych niesfotografowanych również 
.
Mi sie podoba fryzura ze zdjecia nr 1 
. Ślicznotka!
.
.












